SPIS TREŚCI
Wstęp
Rozdział 1:
Ogólna
charakterystyka przestępstw z rozdziału XXXIII KK
Rozdział 2:
Ochrona
informacji niejawnych w polskim porządku prawnym
2.1. Rys historyczny regulacji dotyczących ochrony
informacji niejawnych
2.2. Charakterystyka
ustawy o ochronie informacji niejawnych z 2010 r.
Rozdział 3:
Charakterystyka
prawna przestępstwa z art. 265 KK
3.1. Przedmiot
ochrony
3.2. Strona
przedmiotowa
3.3. Podmiot
przestępstwa
3.4. Strona
podmiotowa
3.5. Zbieg
przepisów
3.6. Tryb
ścigania i kwestie proceduralne
3.7. Uwagi
końcowe
Zakończenie
Bibliografia
Wstęp
Skłonność do
poszukiwania informacji i dostępu do niej jest wynikiem jednej z podstawowych
potrzeb człowieka – potrzeby poznania, zaś zdobywanie, przetwarzanie czy
przekazywanie informacji ma podstawowe znaczenie egzystencjalne. Swobody
pozyskiwania i rozpowszechniania informacji zaliczane są do podstawowych wolności
i praw człowieka. Odmienne od określonej w art. 54 ust. 1 Konstytucji RP
wolności pozyskiwania i rozpowszechniania informacji jest wynikające z art. 61
Konstytucji RP prawo dostępu do informacji publicznej.
Zarówno wolność
pozyskiwania i rozpowszechniania informacji, jak i prawo dostępu do informacji
publicznej nie mają jednak absolutnego charakteru i podlegają ograniczeniom
wynikającym z konieczności ochrony określonych dóbr i wartości. Może dochodzić
zatem do kolizji określonych dóbr prawnie chronionych: jawności z innymi wymagającymi
ochrony dobrami – interesem publicznym, wolnościami i prawami innych osób i
podmiotów gospodarczych (tajemnice zawodowe, tajemnica przedsiębiorstwa,
prywatność). Ochrona dóbr znajdujących się w takiej kolizji może być
realizowana mechanizmami właściwymi dla prawa administracyjnego, cywilnego czy karnego.
Przedmiotem niniejszej
pracy jest analiza karnoprawnej ochrony
określonych informacji przed udostępnieniem (ujawnieniem, wykorzystaniem), a
mianowicie informacji niejawnych sklasyfikowanych za pomocą klauzul „ściśle
tajne” oraz „tajne”.
Praca została
skonstruowana wokół trzech rozdziałów.
W rozdziale pierwszym
scharakteryzowano w sposób syntetyczny przestępstwa opisane w rozdziale XXXIII
(„Przestępstwa przeciwko ochronie
informacji”) Kodeksu karnego.
Rozdział drugi oparty
został na problematyce ochrony informacji niejawnych w polskim porządku
prawnym. Przedstawiono tutaj zarówno rys historyczny regulacji dotyczących
ochrony informacji niejawnych w Polsce w latach 1918-2010, jak również dokonano
pobieżnej charakterystyki obecnie obowiązującej ustawy dotyczącej ochrony
informacji niejawnych w Polsce – ustawy z dnia 5 sierpnia 2010 r. o ochronie
informacji niejawnych (Dz. U. z 2010 r., Nr 182, poz. 1228).
Rozdział trzeci stanowi
natomiast pogłębioną charakterystykę przestępstwa opisanego w art. 265 Kodeksu
karnego, którego istota – w zasadniczej mierze – opiera się na ujawnieniu lub
wykorzystaniu informacji niejawnych opatrzonych klauzulą „tajne” lub „ściśle
tajne”. Dla określenia warunków poniesienia odpowiedzialności karnej
szczegółowej analizie poddano znamiona strony przedmiotowej i podmiotowej przywołanego
czynu i wskazano praktyczne problemy
wynikające z konieczności interpretacji pojęć kluczowych dla ustalenia
odpowiedzialności karnej. W rozdziale przedstawione zostały – nierzadko
sprzeczne – poglądy doktryny dotyczące przestępstwa z art. 265, jak również
przywołane zostały kluczowe tezy z orzecznictwa sądowego – przede wszystkim
Sądu Najwyższego.
Niebagatelną pomocą w
redakcji niniejszej pracy okazały się opracowania S.F. Hoca dotyczące tajemnicy
państwowej oraz informacji niejawnych, jak również publikacje wybitnych
przedstawicieli polskiej doktryny materialnego prawa karnego – A. Zolla,
R. Stefańskiego, A. Grześkowiak, L. Gardockiego, M. Filara czy J.W. Giezka.
Rozdział 1:
Ogólna
charakterystyka przestępstw z rozdziału XXXIII KK
W rozdziale XXXIII nowy kodeks karny zgromadził
podstawowe typy przestępstw skierowanych przeciwko szeroko rozumianej ochronie
informacji. We współczesnym świecie informacja staje się dobrem nader istotnym,
zaś możliwość jej uzyskania i dysponowania przynosi równie wymierne korzyści
jak te płynące z tradycyjnych praw majątkowych: własności kapitału lub rzeczy.
Informacja zapewnia sprawne funkcjonowanie wielu instytucji życia społecznego
czy sterowanie skomplikowanymi procesami technologicznymi. Dostęp do informacji
decyduje o efektywnym sprawowaniu władzy politycznej.
Jednocześnie rozwijające się technologie automatycznego
gromadzenia, opracowywania i przesyłania informacji niosą ze sobą nieznane
dotychczas zagrożenia dla dóbr osobistych jednostki. Rodzi to konieczność
wyznaczenia nowych środków ochrony przed ingerencją w sferę życia prywatnego, a
także reglamentowania sposobów uzyskiwania i wykorzystywania informacji
odnoszących się do tej sfery.
Przestępstwa
z Rozdziału XXXIII KK wymierzone są więc w jedno z najbardziej dynamicznie
zmieniających się dóbr prawnych, jakim jest informacja i jej ochrona. Według
A. Marka rodzajowym dobrem chronionym jest ochrona informacji przed ich
bezprawnym ujawnieniem, uzyskaniem lub wykorzystaniem.[1]
Wprawdzie tytuł rozdziału sugeruje, że przedmiotem zamachu jest nieuprawnione
wejście w posiadanie informacji przez naruszenie zasad ich ochrony, niemniej
szereg znamion wskazuje, że podstawowym dobrem, jakie leży u podstaw zakazu
prawnokarnego, jest sama informacja, której charakter sprawia, że ma ona
szczególne znaczenie np. dla bezpieczeństwa państwa, i jej nieuprawnione
ujawnienie bądź zmiana czy też zniszczenie może wywołać poważne szkody. B.
Kunicka-Michalska dzieli przepisy Rozdziału XXXIII na cztery grupy:[2]
1) chroniące
informacje będące tajemnicą;
2) chroniące
informacje (ich nośniki) przed zniszczeniem lub naruszeniem;
3) chroniące
urządzenia techniczne służące do utrwalenia i przekazywania informacji;
4) obejmujące wytwarzanie urządzeń lub programów
przystosowanych do popełniania określonych przestępstw.
Przez informację należy
rozumieć wiadomość lub sumę wiadomości o osobie albo o stanie rzeczy, dotyczącą
faktów, stanowiącą logiczną całość. Zróżnicowany charakter informacji - od
zupełnie nieistotnych czy mających znaczenie wyłącznie dla określonej osoby po
takie, które mogą decydować o życiu milionów ludzi - powoduje, że może być ona
uznana za dobro prywatne lub też ponadindywidualne.
Pojęcie informacji nabrało pod wpływem cybernetyki i
komputeryzacji nowych znaczeń. O ile jeszcze niedawno definiowano je
czasownikowo, jako przekazywanie określonych wiadomości, to obecnie coraz
częściej rozumie się pod nim nie tyle proces informowania, co wiadomość samą, a
więc określony znak, dźwięk, zapis, szyfr, kryjący pewną sensowną treść. Tak
stało się w szczególności ze względu na możliwość gromadzenia takich zapisów w
sztucznych pamięciach. Informacja oddziela się w ten sposób od procesu jej
przekazywania, jakkolwiek definiowanie informacji w kategoriach znaku kulturowego
nie eliminuje z zakresu rozważań także procesu powstawania takiego znaku (zapis
informacji), jak również procesu jej przekazywania (nadawania i odbioru).[3]
Specyficzną odmianą przekazywania informacji jest jej przetwarzanie dokonywane
w sztucznych pamięciach.
Informacja rozumiana jako określony znak kulturowy
może być objęta prawem dyspozycji określonego podmiotu. Istnienie tego prawa
można ustalać posługując się różnymi kryteriami własnością przedmiotu będącego
nośnikiem informacji, treścią informacji, faktem jej sporządzenia przez
określoną osobę. Dokładne sprecyzowanie tego kryterium jest jednak wyjątkowo
trudne. Często może się zdarzyć, iż określona informacja będzie miała kilku
dysponentów.[4]
Prawo do informacji może przybierać różne postaci: prawa
do tajemnicy prywatnej, prawa do krytyki, prawa do swobody wymiany naukowej,
wolności słowa i ekspresji artystycznej. Wyłączność dysponowania określoną
informacją zawiera w sobie uprawnienie do zachowania informacji w tajemnicy,
prawo do zapoznania się z informacją z wyłączeniem innych osób, prawo do
zachowania integralności zapisu informacji (ochrona przed zniszczeniem lub
uszkodzeniem zapisu informacji), wyłączność w wykorzystywaniu informacji (w tym
wykorzystywaniu o charakterze majątkowym) oraz wyłączność w rejestrowaniu i
gromadzeniu informacji.
Tak sformułowane prawo do dysponowania informacją
(prawo własności informacji) może być ograniczone kryterium treści informacji,
kryterium czasu, zakresem wyłączności itp. Pozostaje ono także w antynomii w stosunku
do powszechnie uznawanej wolności uzyskiwania i dostępu do informacji, wolności
słowa i ekspresji artystycznej czy prawa do krytyki. Ewentualne kolizje
pomiędzy tymi wartościami muszą być rozstrzygane w perspektywie konstytucyjnej,
w szczególności zaś przy uwzględnieniu:[5]
a) art. 47, przesądzającego
o ochronie prawnej życia prywatnego, rodzinnego, czci i
dobrego imienia,
b) art. 49, gwarantującego
ochronę tajemnicy komunikowania się,
c) art. 51 ust. 2,
reglamentującego możliwość pozyskiwania, gromadzenia i
udostępniania przez władze publiczne informacji o
obywatelach, a także
d) art. 54, gwarantującego
wolność wyrażania poglądów oraz pozyskiwania i
e) art.
61, określającego prawo do uzyskiwania informacji o działalności organów władzy
publicznej oraz osób pełniących funkcje publiczne.
Informacja
może być także przedmiotem ochrony per se,
gdy, niezależnie od praw jej dysponenta, od zachowania integralności tej
informacji lub też od prawidłowego jej przekazu lub przetworzenia zależą inne
dobra lub interesy chronione prawem. Dotyczy to w szczególności prawidłowego
przebiegu procesów technologicznych, prawidłowego funkcjonowania administracji
publicznej, systemu finansowego, bezpieczeństwa czy obrotu gospodarczego.
Ochrona informacji jest w tym przypadku ochroną udzieloną prawidłowemu
funkcjonowaniu danej dziedziny życia społecznego, a także dóbr i interesów
społecznych oraz indywidualnych, które w danej dziedzinie występują.[6]
Kodeks
karny z 1969 r. ograniczał się do karalności naruszeń tajemnicy państwowej i
służbowej i to tylko w postaci jej ujawnienia (art. 260-264). Ponadto w art.
172 ustanawiał ochronę tajemnicy korespondencji penalizując jej otwieranie,
ukrywanie lub niszczenie. W tym samym przepisie kazuistycznie wymieniono
podłączenie się do przewodu służącego do podawania wiadomości oraz podstępne
uzyskanie wiadomości nadanej przy użyciu środków telekomunikacji.[7]
Obowiązujący kodeks
karny już w tytule rozdziału XXXIII zaznacza, iż informacja staje się dobrem
prawnym. Tytuł ten podkreśla jednocześnie, że karygodność przestępstw w nim
ujętych wynika przede wszystkim z naruszenia regulacji chroniących informację
lub prawa do niej. To wyraźne wskazanie na subsydiarność norm prawnokarnych
musi wpływać na interpretację znamion poszczególnych typów czynów zabronionych.
Poza rozdziałem przestępstw przeciwko ochronie informacji znalazły się dwa typy
przestępstw komputerowych (art. 278 § 2 oraz art. 287). Ich zamieszczenie w
rozdziale przestępstw przeciwko mieniu związane było z majątkowym celem
naruszenia prawa do informacji.
Informacja
jest dobrem szczególnie cennym, a jej uzyskanie ma często wartość ekonomiczną.
Stąd z jednej strony dążenie do zapewnienia jej ochrony, ale z drugiej żądanie,
aby, np. w sprawach publicznych, była ona powszechnie dostępna. Ustawodawca
musi zatem rozgraniczyć przestrzeń prawa do informacji publicznej od pola
ochrony informacji niejawnych, które powinny być w przestrzeni publicznej
objęte tajemnicą, albo obejmujących dane osobowe, które podlegają ochronie.
Napięcie pomiędzy tym, co powinno być jawne, a tym, co należy utajnić,
towarzyszy każdej ustawie, której przedmiotem jest określenie, co ma stanowić
informację niejawną i na jakich zasadach ma się odbywać jej udostępnianie.
Obecnie problematykę postępowania z takimi informacjami reguluje nowa ustawa z
5 sierpnia 2010 r. o ochronie informacji niejawnych (Dz. U. z 2010 r., Nr 182,
poz. 1228).
Przepisy ustawy są
niezbędne do dokonania wykładni znamion szeregu czynów zabronionych przez
Rozdział XXXIII KK, zwłaszcza wówczas, gdy KK odwołuje się do klauzul tajności
czy postępowania „wbrew przepisom ustawy”.
Na początku XXI w.
należy stawiać pytanie o skuteczność różnych sposobów ochrony informacji i
miejsce prawa karnego wśród instrumentów zapewniających informacji
bezpieczeństwo. Dotąd prawo karne pełniło istotną rolę w procesie zapewnienia
ochrony informacji, choć coraz częściej, o czym przekonuje historia portalu
WikiLeaks, tysiące tajnych dokumentów mogą zostać ujawnione bezkarnie, w imię
prawa do informacji i wolności słowa. Współczesne technologie pozwalają na
wytwarzanie ogromnych ilości informacji, co w naturalny sposób wpływa na
możliwości ich przetwarzania.[8]
Wobec szybkości wymiany informacji coraz większym wyzwaniem staje się ich
ochrona, a częstym zagrożeniem jest pozyskiwanie ich wbrew woli dysponentów.
Reakcją na coraz lepsze i bardziej skomplikowane zabezpieczenia są skuteczne
działania hakerów, którzy udowadniają, że niezwykle trudno stworzyć niezawodny
system ochrony informacji, który nie byłby do ominięcia lub złamania.
Rozdział 2:
Ochrona
informacji niejawnych w polskim porządku prawnym
2.1. Rys historyczny regulacji dotyczących ochrony
informacji niejawnych
Po odzyskaniu przez
Polskę niepodległości przystąpiono do kodyfikacji wielu gałęzi prawa, w tym
prawa karnego. Do czasu opracowania kodeksu karnego obowiązywały jednak, z
pewnymi modyfikacjami, przepisy kodeksów karnych byłych państw zaborczych:
Rosji (z 1903 r.), Niemiec (z 1871 r.) i Austrii (z 1852 r.), dotyczące m.in.
ochrony interesów państwa. Zostały one w zasadzie uchylone rozporządzeniem
Prezydenta RP z 11 lipca 1932 r. – Przepisy wprowadzające kodeks karny i prawo
o wykroczeniach (Dz.U. z 1932 r., Nr 60, poz. 573).[9]
Pewnych modyfikacji
przepisów kodeksów karnych byłych państw zaborczych dokonano na podstawie rozporządzenia
Prezydenta RP z 16 lutego 1928 r. o karach za szpiegostwo i niektóre inne
przestępstwa przeciw Państwu (Dz.U. z 1928 r., Nr 18, poz. 160). Według art. 1
§ 1 tego rozporządzenia: „Kto umyślnie ujawnia innej osobie wiadomość,
dokumenty lub inne przedmioty, które ze względu na dobro Państwa Polskiego należy
zachować w tajemnicy przed rządem obcego państwa, ulega karze więzienia do lat
pięciu”. Zgodnie zaś z § 2 tego artykułu: „Jeśli ujawniona wiadomość, dokument
lub inny przedmiot, określony w § 1, dotyczyły wojskowej obrony Państwa lub
jego sił zbrojnych, sprawca ulega karze ciężkiego więzienia od roku do lat
dziesięciu”. W rozporządzeniu stypizowano również inne czyny skierowane przeciwko
Państwu, przewidując za nie zróżnicowane kary, nawet karę śmierci (art. 1 § 5).[10]
Przepisy wymienionego
rozporządzenia z 1928 r. pozostały w mocy (w zasadzie) jeszcze po wejściu w
życie kodeksu karnego z 1932 r. Zostały one natomiast uchylone rozporządzeniem Prezydenta
RP z 24 października 1934 r. o niektórych przestępstwach przeciwko
bezpieczeństwu Państwa (Dz.U. z 1934 r., Nr 94, poz. 851). Według art. 9 § 1
tego rozporządzenia „tajemnicę państwową stanowią wiadomości, dokumenty lub inne
przedmioty, które z powodu ich treści lub jakości należy ze względu na dobro
Państwa Polskiego zachować w tajemnicy przed rządem państwa obcego, choćby
nawet zarządzenia, normujące czynności służbowe, nie uznawały ich za tajne albo
choćby zachowanie ich w tajemnicy przed pewnym gronem osób było niemożliwe”.
Natomiast według art. 9 § 2 „informację wojskową stanowią wiadomości, dokumenty
lub inne przedmioty, które, nie będąc tajemnicą państwową, dotyczą jednak
wojskowej obrony Państwa lub jego sił zbrojnych”. W art. 10-23 spenalizowano
czyny skierowane przeciwko bezpieczeństwu Państwa, w tym naruszające ochronę
tajemnicy państwowej i wojskowej.[11]
Kodeks karny z 1932 r.
nie odnosił się do ochrony tajemnicy państwowej. Przepis art. 289 tego kodeksu
penalizował zachowania związane z ujawnieniem tajemnicy urzędowej, którego
podmiotem mógł być każdy urzędnik, który w „jakikolwiek sposób wszedł w
posiadanie wiadomości nie nadającej się do ujawnienia ze względu na szkodę
Państwa”. Przepis art. 289 stanowił, że:
„§
1. Urzędnik ujawniający na
szkodę Państwa tajemnicę urzędową, podlega karze więzienia do lat 5.
§
2. Jeżeli sprawca działa
w celu osiągnięcia korzyści majątkowej lub osobistej dla siebie lub innej osoby,
podlega karze więzienia do lat 10.
§ 3. Jeżeli sprawca działa nieumyślnie, podlega karze
aresztu do miesięcy 6”.
Można zasadnie przyjąć, że
tajemnica urzędowa byłaby odpowiednikiem dzisiejszego pojęcia „tajemnica
państwowa”.[12]
O obowiązku ochrony tajemnicy
stanowił także art. 24 ustawy z 17 lutego 1922 r. o państwowej służbie cywilnej
(tekst pierw. Dz.U. z 1922 r., Nr 21, poz. 164). Według art. 24 „urzędnik
obowiązany jest zachować w ścisłej tajemnicy wszystkie sprawy, o których
powziął wiadomość dzięki swemu stanowisku służbowemu lub dowiedział się przy
wykonywaniu swych obowiązków służbowych, o ile sprawy takie wyraźnie uznano za
poufne, lub gdy utrzymania ich w tajemnicy wymaga dobro publiczne, albo inne
względy służbowe. Urzędnik powinien zachować tajemnicę wobec każdego, komu nie
jest obowiązany donosić o tych sprawach służbowo, o ile jego przełożona lub
bezpośrednio wyższa władza w poszczególnym wypadku nie uwolni go od tego obowiązku.
Obowiązek zachowania tajemnicy trwa zarówno w czasie czynnej służby, jako też po
przejściu w stan nieczynny i na emeryturę oraz po rozwiązaniu stosunku
służbowego z jakiegokolwiek powodu. Urzędnikowi nie wolno wyrażać poza urzędem
zdania o załatwianych w urzędzie sprawach interesantów i prawdopodobnym ich wyniku”.[13]
Po drugiej wojnie
światowej zagadnienie ochrony tajemnicy zostało uregulowane w dekrecie z 26
października 1949 r. o ochronie tajemnicy państwowej i służbowej (Dz.U. z 1949
r., Nr 55, poz. 437 ze zm.). Według art. 1 ust. 1 tego dekretu „tajemnicę państwową
stanowią wszelkie wiadomości, dokumenty lub inne przedmioty, które ze względu
na obronę, bezpieczeństwo lub ważne interesy gospodarcze bądź polityczne
Państwa Polskiego albo państw zaprzyjaźnionych mogą być udostępnione wyłącznie
osobom do tego uprawnionym”. Natomiast ust. 2 tego artykułu stanowił, że „Rada
Ministrów może w drodze uchwały szczegółowo określić zakres wiadomości, dokumentów
lub innych przedmiotów jako stanowiących tajemnicę państwową”. W art. 2
określono definicję tajemnicy służbowej, którą stanowią „wiadomości, dokumenty
lub inne przedmioty, które ze względu na dobro służby mogą być udostępnione
wyłącznie osobom do tego uprawnionym”. Przepisy karne zostały zawarte w art.
3-12; w sprawach o przestępstwa określone w art. 3-8 właściwe były sądy
wojskowe. W art. 15 upoważniono naczelne władze państwowe do wydania zarządzeń zabezpieczających
ochronę tajemnicy państwowej.[14]
Warto zwrócić uwagę, że
system ochrony informacji stanowiących tajemnicę państwową lub służbową był
kształtowany przez uchwały Rady Ministrów, okólniki, instrukcje, które były z
reguły powszechnie niedostępne. Dopiero 10 lat po wejściu w życie dekretu z
1949 r. Rada Ministrów podjęła uchwałę nr 282/59 z 2 lipca 1959 r. w sprawie
organizacji ochrony tajemnicy państwowej i służbowej (oznaczoną jako „dokument
do użytku wewnętrznego”). Na podstawie tej uchwały wprowadzono m.in. ramowy
zakres wiadomości, dokumentów i innych przedmiotów stanowiących tajemnicę
państwową - zawierał je załącznik do uchwały, i upoważniono Prezesa Rady Ministrów
do wprowadzenia w nim zmian (§ 2 pkt 1-2). Ministrowie (kierownicy urzędów
centralnych) zostali zobowiązani do opracowania w terminie do 31 grudnia 1959
r. wykazu wiadomości, dokumentów i innych przedmiotów stanowiących tajemnicę
państwową w podległych im resortach oraz do przesłania ich do Prezesa Głównego Urzędu
Kontroli Prasy, Publikacji i Widowisk. Uchwała zawierała także przykładowy
wykaz informacji oznaczonych jako poufne.[15]
Na podstawie delegacji
zawartej w uchwale Minister Spraw Wewnętrznych 31 marca 1960 r. w porozumieniu
z Ministrem Obrony Narodowej wydał zarządzenie nr 70/60 w sprawie postępowania
w kraju z dokumentami tajnymi i tajnymi specjalnego znaczenia, wprowadzono także
wzorcową instrukcję postępowania w kraju z takimi dokumentami.[16]
Na podstawie ustawy z
19 kwietnia 1969 r. – Przepisy wprowadzające Kodeks karny (Dz.U. z 1969 r., Nr
13, poz. 95) uchylono dekret z 26 października 1949 r. o ochronie tajemnicy
państwowej i służbowej. Według art. XVI owych przepisów wprowadzających „Rada Ministrów
może w drodze uchwały szczegółowo określić zakres wiadomości, dokumentów lub innych
przedmiotów jako stanowiących tajemnicę państwową”. Przepis tego artykułu był
odpowiednikiem art. 1 § 2 uchylonego dekretu z 1949 r.[17]
W kodeksie karnym z
1969 r. w art. 120 § 15 określono tajemnicę państwową - była nią „wiadomość,
której ujawnienie osobom nieuprawnionym może narazić na szkodę bezpieczeństwo
lub inny ważny interes polityczny lub gospodarczy Polskiej Rzeczypospolitej
Ludowej”; tajemnicą służbową zaś była, zgodnie z art. 120 § 16, „wiadomość, z
którą pracownik zapoznał się z związku ze swoją pracą w instytucji państwowej
lub społecznej, a której ujawnienie osobom nieuprawnionym może narazić na
szkodę społecznie uzasadniony interes”. W rozdziale XXXIV kodeksu karnego z 1969
r. (art. 260-264) określono przestępstwa naruszenia tajemnicy państwowej i
służbowej. Rada Ministrów 2 lipca 1971 r. podjęła uchwałę nr 126/71 w sprawie
organizacji ochrony tajemnicy państwowej i służbowej, natomiast 30 sierpnia
1972 r. Minister Spraw Wewnętrznych wydał zarządzenie nr 89/72 w sprawie zasad
i sposobu postępowania w kraju z wiadomościami stanowiącymi tajemnicę państwową
i służbową.[18]
W ustawie z 14 grudnia
1982 r. o ochronie tajemnicy państwowej i służbowej (Dz.U. z 1982 r., Nr 40, poz.
271) określono zasady i sposób postępowania z wiadomościami stanowiącymi
tajemnicę państwową i służbową. Ustawa ta stanowiła w ówczesnych warunkach
dobry akt prawny. W ustawie tej wykorzystano w dość szerokim zakresie postulaty
zgłoszone m.in. przeze mnie. W art. 2 i 3 określono pojęcie tajemnicy
państwowej i służbowej. Jednocześnie na podstawie art. 22 cyt. ustawy skreślono
w art. 120 Kodeksu karnego z 1969 r. § 15 i 16 oraz art. XVI Przepisów
wprowadzających Kodeks karny.[19]
Niektóre przepisy
ustawy z 14 grudnia 1982 r. stały się przedmiotem wykładni Trybunału Konstytucyjnego.
Trybunał zajął się m.in. wykładnią zawartego w art. 2 ust. 1 pkt 2 ustawy
określenia „dane identyfikujące funkcjonariuszy tych organów i osoby
współdziałające z organami ochrony bezpieczeństwa publicznego, wykonujących
zadania z zakresu wywiadu i kontrwywiadu”. Trybunał Konstytucyjny stwierdził,
że obejmowanie niektórych wiadomości zakresem tajemnicy państwowej lub
służbowej stanowi ograniczenie zarówno wolności przekazywania i komunikowania
poglądów i informacji, jak i prawa uzyskania informacji i dostępu do tych informacji.
Stąd też ustawowa regulacja tajemnicy państwowej i służbowej powinna być rozpatrywana
w kontekście zasady demokratycznego państwa prawnego. Instytucja tajemnicy
państwowej nie jest bowiem wartością samą w sobie, lecz środkiem ochrony
określonych przez ustawodawcę dóbr i interesów o szczególnym znaczeniu dla
państwa. Zagrożenie dla obronności czy bezpieczeństwa państwa, a także
definicja „ważnych interesów” nie mogą mieć statycznego bądź abstrakcyjnego
charakteru. Zdefiniowanie chronionych dóbr i interesów, jak również ocena, czy
występuje – zamienne dla tajemnicy państwowej – narażenie ich na szkodę, nie
mogą być oderwane od warunków czasu i miejsca, od społeczno-politycznego
kontekstu, a wręcz przeciwnie – muszą być dokonane zgodnie z aksjologią systemu
prawnego RP.[20]
Rozpatrując wniosek
Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego, będąc z nim związany, Trybunał
Konstytucyjny w postanowieniu z 13 czerwca 1994 r. zasygnalizował Sejmowi RP
lukę w prawie, polegającą na:
1) braku określenia w przepisach
ustawowych zasad zwalniania od obowiązku zachowania tajemnicy państwowej w postępowaniu
przed sądami i innymi organami, o których mowa w art. 5 ust. 2 cyt. ustawy,
oraz właściwej w tym względzie procedury;
2) nieuwzględnieniu w art. 7 ust. 6 cyt.
ustawy kompetencji organów sądowych (Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego,
Prezesa Naczelnego Sądu Administracyjnego i Prezesa Trybunału Konstytucyjnego)
do ustalania wykazu stanowisk i funkcji, których pełnienie uprawnia do dostępu
do wiadomości stanowiących tajemnicę państwową bez potrzeby uzyskiwania
upoważnień;
3) nieokreśloności i systemowej
niespójności konstrukcji prawnej tajemnicy państwowej, a w szczególności art. 6
ust. 1, 4 i 5 cyt. ustawy, przekazującego „uszczegółowienie” i aktualizację
wiadomości objętych tą tajemnicą do uregulowania aktem niższej rangi niż ustawa
oraz wyłączenie spod publikacji wykazów dotyczących obronności, sił zbrojnych i
bezpieczeństwa państwa;
4) braku spójności przepisów cyt. wyżej
ustawy, a w szczególności jej art. 6, z art. 1 pozostawionych w mocy przepisów konstytucyjnych;
5) nieokreśleniu procedury ujawnienia
wiadomości stanowiących tajemnicę państwową, co powoduje niespójność z obowiązującym
w RP systemem prawnym, a w szczególności z art. 1 i 56 pozostawionych w mocy
przepisów konstytucyjnych.
Swoje stanowisko Trybunał
Konstytucyjny uargumentował bardzo rzeczowo.
Po zmianach
zapoczątkowanych w 1989 r. zaprezentowano stanowisko, iż istnieje pilna potrzeba
uchwalenia nowej ustawy o ochronie tajemnicy państwowej i służbowej, gdyż
ustawie obowiązującej postawiono wiele zarzutów, a w szczególności to, że była
ona niedemokratyczna, przestarzała, niehumanitarna, komunistyczna, że nie
odpowiadała wymogom państwa prawnego, że nosiła piętno stanu wojennego. Mimo to
ustawa ta obowiązywała jeszcze 10 lat – do 1999 r.[21]
Prace legislacyjne
zostały podjęte przez rząd T. Mazowieckiego, projekt nie został jednak
uchwalony wobec upływu kadencji Sejmu. Kolejny projekt ustawy przedstawił rząd
J. Olszewskiego, lecz prace nad nim zostały zawieszone przez komisję, a rząd H.
Suchockiej wycofał ten projekt z Sejmu. Mimo to w Ministerstwie Spraw
Wewnętrznych nadal były prowadzone prace legislacyjne; projekt został
skierowany do Sejmu przez rząd W. Pawlaka. W dniu 15 września 1994 r. Sejm
uchwalił nową ustawę o ochronie tajemnicy państwowej i służbowej, która w
wyniku prac sejmowych została znacznie zliberalizowana w porównaniu z projektem.
Spotkała się ona z krytyką zarówno ówczesnej opozycji, jak i prasy, a prezydent
L. Wałęsa publicznie zapowiedział, że ustawy nie podpisze. Senat po dyskusji
postanowił w dniu 7 października 1994 r., odrzucić ustawę wbrew stanowisku
rządu prezentowanemu przez Ministra Spraw Wewnętrznych. Sejm 16 lutego 1995 r.
nie odrzucił weta Senatu, czyli ostatecznie ustawy nie uchwalił. Następnie
posłowie Klubu Unii Pracy oraz grupa posłów Polskiego Stronnictwa Ludowego
zgłosili dwa odrębne projekty ustaw o ochronie tajemnicy państwowej i
służbowej, które wykorzystały tekst ustawy uchwalonej 15 września 1994 r. oraz większość
poprawek komisji senackiej, które poparł rząd, dołączając kilka propozycji dodatkowych.
Prace legislacyjne w Sejmie przebiegały wyjątkowo wolno, dlatego też z
inicjatywy rządu Sejm uchwalił 27 sierpnia 1997 r. ustawę o zmianie ustawy o
ochronie tajemnicy państwowej i służbowej (Dz.U. z 1997 r., Nr 110, poz. 714),
której celem było wstępne przygotowanie do przyjęcia rozwiązań stosowanych w
państwach NATO.[22]
Nowelizacja zawierała
kilka delegacji dla Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji oraz Ministra
Obrony Narodowej i Szefa Urzędu Ochrony Państwa, zobowiązujących te organy
państwowe do uregulowania w trybie rozporządzeń kilku ważnych problemów.
Regulacje te miały być wykonane do połowy kwietnia 1998 r., lecz niestety nie
zostały przyjęte i opublikowane. Warto
wymienić, jakie rozporządzenia powinny zostać przygotowane:
1) rozporządzenie Ministra Spraw
Wewnętrznych i Administracji określające w porozumieniu z Ministrem Obrony Narodowej
i Szefem Urzędu Ochrony Państwa szczegółowe zasady i tryb postępowania
sprawdzającego i upoważniania osób do dostępu do wiadomości stanowiących
tajemnicę państwową lub służbową oraz cofanie upoważnień (nie będzie ono
stosowane w Ministerstwie Obrony Narodowej);
2) rozporządzenie Ministra Spraw
Wewnętrznych i Administracji oraz Ministra Obrony Narodowej określające w porozumieniu
z Szefem Urzędu Ochrony Państwa szczegółowe warunki ochrony wiadomości
stanowiących tajemnicę państwową lub służbową ze względu na obronność państwa,
jakie powinny spełnić podmioty gospodarcze, oraz szczegółowe zasady i sposób
sprawowania nadzoru i kontroli spełnienia tych warunków;
3) rozporządzenie Ministra Obrony
Narodowej określające w porozumieniu z Ministrem Spraw Wewnętrznych i Administracji
oraz Szefem Urzędu Ochrony Państwa szczegółowe zasady i tryb upoważniania osób
spoza resortu obrony narodowej do dostępu do wiadomości stanowiących tajemnicę
państwową o szczególnie ważnym znaczeniu dla obronności państwa lub Sił
Zbrojnych RP, cofania udzielonych upoważnień oraz wzory dokumentów w tym zakresie;
4) rozporządzenie Ministra Obrony
Narodowej określające szczegółowe zasady i tryb upoważniania żołnierzy w
służbie czynnej i pracowników jednostek organizacyjnych podległych Ministrowi
Obrony Narodowej do dostępu do wiadomości stanowiących tajemnicę państwową lub
służbową oraz cofania udzielonych upoważnień, a także wzory dokumentów w tym
zakresie;
5) rozporządzenie Ministra Obrony
Narodowej w sprawie szczegółowych zasad ochrony tajemnicy w resorcie obrony narodowej;
6) rozporządzenie Ministra Obrony
Narodowej wprowadzające do użytku w resorcie obrony narodowej „Instrukcje ochrony
tajemnicy”, stanowiącą załącznik do rozporządzenia i będącą jego integralną
częścią.
Należy zauważyć, iż 3 listopada
1994 r. została zawarta przez rząd RP z NATO „Umowa o bezpieczeństwie” w
związku z udziałem naszego państwa w Partnerstwie dla Pokoju. Polska zobowiązała
się do przestrzegania m.in. zachodnich standardów w dziedzinie ochrony
tajemnicy. Standardy te zostały przedstawione przez Biuro Bezpieczeństwa NATO przedstawicielom
rządu polskiego. W 1994 r. Rzeczpospolita Polska zawarła umowę o
bezpieczeństwie z Unią Zachodnioeuropejską
– jej celem jest ochrona informacji wymienianych z tą organizacją. Na podstawie
porozumienia Ministra Spraw Zagranicznych, Ministra Obrony Narodowej i Ministra
Spraw Wewnętrznych z 25 października 1995 r. został utworzony Międzyresortowy
Zespół do spraw Organizacji Ochrony Wiadomości Niejawnych Wymienianych w Ramach
Programu „Partnerstwo dla Pokoju”.[23]
W NATO przyjmuje się
pewne reguły minimalne, które powinny być bezwzględnie przestrzegane, dlatego
brak nakazu unifikacji prawa w zakresie tajemnicy w państwach członkowskich. W
państwach natowskich powołano do życia Krajowe Władze Bezpieczeństwa
odpowiedzialne za ochronę tajemnicy. W sierpniu 1997 r. rząd RP poinformował
NATO, że funkcje krajowej władzy bezpieczeństwa będą spełniać: Wojskowe Służby
Informacyjne – w zakresie obronności, i Urząd Ochrony Państwa - w sprawach z
nią niezwiązanych.
Prezes Rady Ministrów
zarządzeniem nr 107 z 3 października 1997 r. utworzył Międzyresortowy Zespół do
spraw Ochrony Wiadomości Stanowiących Tajemnicę Państwową i Służbową
Wymienianych na Podstawie Umów Międzynarodowych. W § 3 pkt 1 tego zarządzenia
jest mowa o tym, że do zadań Zespołu należy wypracowanie projektów rozwiązań
zapewniających spójność prawa polskiego w zakresie ochrony wiadomości
niejawnych ze zobowiązaniami wynikającymi z wiążących RP umów międzynarodowych,
w tym w szczególności w stosunkach z Organizacją Traktatu Północnoatlantyckiego
z Unią Zachodnioeuropejską. W Rzeczpospolitej Polskiej została wprowadzona w
życie dyrektywa NATO „C-M 55 (15) wersja ostateczna” na podstawie § 3 uchwały Rady
Ministrów nr 42/98 z 16 czerwca 1998 r. w sprawie obowiązków związanych z
wykonywaniem umów zawartych przez RP z Organizacją Traktatu
Północnoatlantyckiego oraz Unią Zachodnioeuropejską. Należy wyjaśnić, iż litery
CM oznaczają Council Memorandum,
czyli memorandum Rady Północnoatlantyckiej.[24]
W 1998 r. podjęto
(głównie w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji, Ministerstwie
Obrony Narodowej i Urzędzie Ochrony Państwa) prace legislacyjne związane z przygotowaniem
do nowej ustawy, niepozbawione jednak wielu sporów kompetencyjnych, a także
prób prezentowania stanowisk partykularnych i utylitarnych. Pośpiech i sposób zredagowania
ustawy uzasadniano przede wszystkim pilną potrzebą dostosowania przepisów do
wymogów NATO. Rząd RP 26 listopada 1998 r. skierował do Sejmu RP, jako pilny,
projekt ustawy o ochronie informacji niejawnych (druk nr 748). W dniu 10
grudnia 1998 r. projekt ten został skierowany do rozpatrzenia przez Komisję
Nadzwyczajną (przew. M. Biernacki), która na posiedzeniach w dniach 10, 16, 17
i 18 grudnia 1998 r. prowadziła prace w tempie bardzo szybkim, dotąd niespotykanym,
i przy bardzo niewielkim udziale ekspertów. Prace Komisji trwały do późnych
godzin nocnych, a wszelkie wątpliwości rozstrzygano głosowaniami, uznając, że
stanowisko większości jest zgodne z Konstytucją RP. Następnie projekt został
uchwalony przez Sejm, a w Senacie zgłoszono do ustawy szereg poprawek, z których
część została przyjęta 22 stycznia 1999 r. (nie przyjęto poprawki Senatu
zgłoszonej przez senatora K. Piesiewicza, dotyczącej karalności funkcjonariuszy
UOP i żołnierzy WSI, gdy nie dopełnią swych obowiązków lub je przekroczą,
sprawdzając osoby, którym mają być powierzone informacje niejawne – zagrożenie
do 10 lat pozbawienia wolności, a za nieumyślne działanie na szkodę interesu
publicznego lub prywatnego - zagrożenie do 3 lat pozbawienia wolności). Ustawa
weszła w życie 11 marca 1999 r., czyli w przeddzień przyjęcia Polski do NATO
(Dz.U. z 1999 r., Nr 11, poz. 95). W ustawie wykorzystano liczne postulaty zgłaszane
wcześniej w doktrynie, a także rozwiązania obowiązujące w innych państwach, np.
w RFN.[25]
Należy zauważyć, iż 18
marca 1999 r. Sejm uchwalił ustawę wyrażającą zgodę na ratyfikację umowy między
stronami Traktatu Północnoatlantyckiego z 6 marca 1997 r. o ochronie informacji
wraz z sześcioma innymi umowami międzysojuszniczymi, które 27 maja 1999 r. zostały
ratyfikowane przez Prezydenta RP (Dz.U. z 2000 r., Nr 64, poz. 740).[26]
Zgodnie z załącznikiem
I do umowy informacja niejawna NATO jest określona w następujący sposób:
a) informacja
oznacza wiedzę, która może być przekazana w jakiejkolwiek formie;
b)
informacja niejawna oznacza
informację lub materiał, który został tak oznaczony, wymagający ochrony przed nieupoważnionym
ujawnieniem;
c) wyraz „materiał” obejmuje dokumenty,
jak też dowolną część urządzenia, wyposażenia lub broni wyprodukowanych lub
będących w trakcie produkcji;
d)
wyraz „dokument” oznacza dowolną
zarejestrowaną informację, niezależnie od jej fizycznej postaci lub cech charakterystycznych,
w tym - bez ograniczeń - tekst pisany lub drukowany, dane w postaci kart, taśm
i map, wykresy, fotografie, obrazy, rysunki, ryciny, szkice, notatki i materiały
robocze, kalki węglowe i taśmy atramentowe lub kopie wykonane dowolnymi
środkami i metodami oraz nagrania dźwiękowe, magnetyczne, elektroniczne,
optyczne lub wideo w dowolnej postaci, jak również przenośny sprzęt
elektroniczny z wbudowaną na stałe lub wymienialną pamięcią.
Ustawa o ochronie
informacji niejawnych była aktem kazuistycznym, uwzględniała standardy NATO i
Unii Europejskiej w zakresie ochrony informacji niejawnych, a w wielu kwestiach
znaczenie wykraczała poza standardy i rozwiązania przyjęte w państwach
natowskich, np. w RFN, wprowadzała nowe instytucje, które spowodowały wiele
problemów i kontrowersji, zawierała niejasności terminologiczne oraz
posługiwała się niejednokrotnie wyrażeniami nieostrymi. To wyraz wymuszonego pośpiechu
legislacyjnego w związku ze zbliżającym się przystąpieniem do NATO. Warto
zauważyć, iż w niektórych rozwiązaniach szczegółowych ustawa ta była znacznie
bardziej rygorystyczna niż ustawa z 1982 r. Należy jednak zaakceptować celowość
i użyteczność tej ustawy oraz podjętej próby zbudowania nowoczesnego systemu
ochrony informacji niejawnych.[27]
Już po krótkim okresie
obowiązywania ustawy stała się ona przedmiotem przedsięwzięć nowelizacyjnych.
Pierwsza nowelizacja miała charakter dostosowujący i została wprowadzona ustawą
z 21 stycznia 2000 r. o zmianie niektórych ustaw związanych z funkcjonowaniem
administracji publicznej (Dz.U. z 2000 r., Nr 12, poz. 136). Druga zmiana
wynikała z orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego, który w wyroku z 10 maja 2000
r. orzekł o niezgodności niektórych jej przepisów z Konwencją o Ochronie Praw
Człowieka i Podstawowych Wolności lub Konstytucją RP. Ustawa z 3 lutego 2001 r.
o zmianie ustawy o ochronie informacji niejawnych (Dz.U. z 2001 r., Nr 22, poz.
247) jest następstwem wyroku Trybunału Konstytucyjnego. W wyniku tej nowelizacji
wprowadzono do ustawy przede wszystkim nowy rozdział 5a „Postępowanie
odwoławcze i skargowe”.[28]
Podkreśla się, że
ustawa o ochronie informacji niejawnych z 1999 r. była aktem prawnym wyjątkowo
niespójnym i niekonsekwentnym. Kolejne jej nowelizacje liczne wady tej ustawy
jeszcze pogłębiły oraz przyniosły nowe wątpliwości prawne. Z tego powodu, w
celu odczytania normy postępowania dotyczącego informacji niejawnych, przepisy
ustawy należy poddać odpowiednim czynnościom interpretacyjnym - tak aby z
jednej strony podtrzymać jej konkretność i wewnętrzną logikę, a z drugiej
strony uniknąć wnioskowań prowadzących do absurdu (reductio ad absurdum) lub rezultatów trudnych do zaakceptowania w polskim
porządku konstytucyjnym.[29]
W 2009 r. w Kancelarii
Prezesa Rady Ministrów uznano, że system ochrony informacji niejawnych wymaga
reform daleko idących, dlatego też konieczne jest podjęcie prac nad nową ustawą
o ochronie informacji niejawnych. Prezes Rady Ministrów zobowiązał Sekretarza
Kolegium do spraw Służb Specjalnych (J. Cichockiego) do przygotowania założeń
do projektu nowej ustawy o ochronie informacji niejawnych. W toku roboczych
konsultacji z przedstawicielami służb ochrony państwa (ABW i SKW) zostały
opracowane tezy dotyczące zmian w systemie ochrony informacji niejawnych. Tezy
zostały udostępnione podmiotom rządowym i Sejmowi, następnie - po akceptacji
Prezesa Rady Ministrów odstąpienia od wymogu opracowania i uzgodnienia założeń
- stały się podstawą prac nad nową ustawą.[30]
Należy zwrócić uwagę,
że Biuro Bezpieczeństwa Narodowego 13 lipca 2009 r. opublikowało „Analizę w
zakresie oceny legalności działań służb ochrony państwa związanych z
prowadzeniem kontrolnego postępowania sprawdzającego w trybie ustawy z dnia 22
stycznia 1999 r. o ochronie informacji niejawnych”. Autor analizy zwraca uwagę
na potrzebę nowelizacji ustawy, o której dyskutuje się już od kilku lat.
Jednocześnie zaproponowano wprowadzenie zmian do ustawy o ochronie informacji
niejawnych w zakresie dotyczącym prowadzonych przez służby ochrony państwa
postępowań sprawdzających (terminy zawite do kontrolnego postępowania
sprawdzającego, poszerzenie zakresu stosowania przepisów Kodeksu postępowania
administracyjnego).[31]
W dniu 17 lipca 2009 r.
projekt ustawy o ochronie informacji niejawnych przesłano do zaopiniowania i
konsultacji społecznych; wśród instytucji, do których trafił projekt, znalazły się
m.in.: Prezes NBP, Związek Banków Polskich, stowarzyszenia dziennikarzy,
organizacje pozarządowe działające w obszarze praw obywatelskich i wolności
słowa (Helsińska Fundacja Praw Człowieka itp.), stowarzyszenia pełnomocników
ochrony informacji niejawnych, stowarzyszenia i organizacje funkcjonujące w
obszarze bezpieczeństwa teleinformatycznego oraz wytwarzania dóbr i usług związanych
z ochroną informacji niejawnych, organizacje przedsiębiorców, Rada Główna
Jednostek Badawczo-Rozwojowych, GIODO, Komisja Wspólna Rządu i Samorządu
Terytorialnego.[32]
2.2. Charakterystyka ustawy o ochronie informacji
niejawnych z 2010 r.
Ustawa z 5 sierpnia 2010 r. o ochronie informacji
niejawnych składa się z jedenastu rozdziałów. Pierwszy obejmuje przepisy ogólne
(w tym zakres przedmiotowy i podmiotowy oraz słownik). Rozdział drugi zawiera
zasady klasyfikacji informacji niejawnych. W rozdziale trzecim opisano
organizację ochrony informacji niejawnych. Rozdział czwarty obejmuje kwestię
szkoleń w zakresie ochrony informacji niejawnych. Rozdział piąty obejmuje
problem bezpieczeństwa osobowego. Rozdział szósty reguluje problematykę
postępowań odwoławczych oraz skargowych, a także wznowienia postępowania.
Siódmy rozdział poświęcono organizacji kancelarii tajnych oraz środkom
bezpieczeństwa fizycznego. Rozdział ósmy zawiera podstawę działania w sferze
bezpieczeństwa teleinformatycznego. W rozdziale dziewiątym omówiono bezpieczeństwo
przemysłowe. Rozdział dziesiąty zawiera problematykę ewidencji i udostępniania
danych oraz akt postępowań sprawdzających i bezpieczeństwa przemysłowego.
Ostatni, jedenasty rozdział obejmuje wykaz w przepisach obowiązujących.
Ewolucję rozwiązań polskich przepisów o ochronie
informacji niejawnych można prześledzić wskazując najważniejsze nowe elementy
ustawy (z 2010 r.) zmieniającej stan prawny regulowany przepisami ustawy z 1999
r.
Zasadniczą zmianą w rozdziale pierwszym (art. 1 ust.
1) jest określenie zamkniętego katalogu zasad ochrony informacji niejawnych:
ich klasyfikowania, organizowania ochrony, przetwarzania, postępowania
sprawdzającego oraz bezpieczeństwa przemysłowego, organizacji kontroli stanu
zabezpieczenia informacji niejawnych, ochrony informacji niejawnych w systemach
teleinformatycznych oraz stosowania środków bezpieczeństwa fizycznego.[33]
Dodano w słowniku ustawy definicję przedsiębiorcy oraz
nadano nowe znaczenie pojęciu „przetwarzanie informacji niejawnych”, które
objęło cały proces (tzw. cykl życia) informacji niejawnej (wytwarzanie,
modyfikowanie, kopiowanie, klasyfikowanie, gromadzenie, przechowywanie,
przekazywanie lub udostępnianie). W analizowanym rozdziale warto odnotować trwałą zasadę wiedzy koniecznej (w art. 4) określającą
warunek udostępnienia informacji niejawnych wyłącznie osobie dającej rękojmię
zachowania tajemnicy i tylko w zakresie niezbędnym do wykonywania przez nią
pracy lub pełnienia służby na zajmowanym stanowisku albo wykonywania czynności
zleconych.[34]
W zakresie klasyfikacji (nadawania klauzul tajności)
informacji niejawnych od 1999 r. następowało stopniowe odchodzenie od sztywnych
reguł, na rzecz względnej uznaniowości. I tak w pierwszej wersji ustawy (z 1999
r.) załącznik Nr 1 zawierał wykaz rodzajów informacji stanowiących tajemnicę
państwową. Wykaz ten obejmował informacje
niejawne oznaczone klauzulą „ściśle tajne”. W znowelizowanej w 2005 r.
ustawie wykaz obejmował informacje,
które mogą być oznaczone klauzulą „ściśle tajne”. W ustawie z
2010 r. zrezygnowano z wymienionego wykazu (obejmującego wcześniej także wykaz
rodzajów informacji oznaczanych jako „tajne”). W uzasadnieniu do ustawy
wskazano, że dwustopniowy system definiowania informacji niejawnych i rozdęte,
a w praktyce całkowicie lekceważone wykazy zawarte w załączniku do ustawy,
tylko pogłębiają chaos. Wynika stąd m. in. potrzeba rezygnacji z podziału
informacji niejawnych na tajemnicę państwową i służbową (nieobowiązującego w
takiej postaci w żadnym kraju NATO lub Unii Europejskiej).[35]
W ustawie z 2010 r. możliwość stosowania klauzuli „ściśle
tajne” ograniczono do bardzo nielicznych informacji, których ujawnienie
spowodowałoby wyjątkowo poważne szkody dla Polski, a które dotyczą polityki
międzynarodowej i obronności państwa, czynności operacyjno-rozpoznawczych służb
wywiadu i kontrwywiadu, bądź też mają bezpośrednie znaczenie dla niepodległości
i porządku konstytucyjnego RP. Zmiana w tym przepisie dotyczy zawężenia grupy
funkcjonariuszy do wywiadu i kontrwywiadu (w poprzednim, stanie prawnym,
poprzez odwołanie do załącznika Nr 1, obejmowała funkcjonariuszy i żołnierzy
wszystkich służb specjalnych).[36]
Z kolei definicja klauzuli „tajne” dotyczy informacji,
których ujawnienie spowodowałoby poważne szkody dla państwa w obszarze polityki
międzynarodowej, obronności, ochrony suwerenności i porządku konstytucyjnego, interesów
gospodarczych państwa, a także działań operacyjno-rozpoznawczych służb do tego
uprawnionych.[37]
Szczegóły dotyczące tych klauzul zostaną przedstawione
w trzecim rozdziale pracy.
Największa zmiana dotyczy informacji oznaczonych jako „poufne”
lub „zastrzeżone”, ponieważ zrezygnowano z oznaczania tymi klauzulami
informacji chronionych na podstawie innych ustaw, a oznaczenia odniesiono jedynie
do ewentualnych szkód, które ujawnienie informacji mogłoby przynieść dla
bezpieczeństwa i interesów gruncie omawianej ustawy, przy czym samo pojęcie
szkody w sensie pozytywnym (czyli definicji legalnej) nie zostało w ustawie
sprecyzowane. Jest to więc ciekawa sytuacja, w której pojęcie niezdefiniowane i
do tego wartościowane (szkoda wyjątkowo poważna, poważna i zwykła oraz „szkodliwy
wpływ”) powiązane zostaje z szeregiem innych zwrotów również niedookreślonych,
nieznajdujących stosownego rozwinięcia w treści postanowień ustawowych (bądź
definiowanych odmiennie), a w niektórych przypadkach będących tylko
powtórzeniem terminów konstytucyjnych.[38]
W odniesieniu do informacji niejawnych oznaczanych
jako „poufne”, lub „zastrzeżone”, formułuje się w piśmiennictwie uwagę, że
konsekwencje rezygnacji w ustawie z 2010 r. z nadawania klauzul tajności ze
względu na „możliwe szkody dla interesu publicznego” i „prawnie chronionych
interesów obywateli albo jednostki organizacyjnej” oraz nowej konstrukcji
przesłanek nadawania klauzuli „zastrzeżone”, powinny stać się przedmiotem
szczegółowej analizy.[39]
W analizowanym rozdziale zwraca uwagę nowy przepis
dotyczący przypadku zawyżenia względnie zaniżenia klauzuli tajności. Istotą
jego wprowadzenia jest zapobieżenie tym negatywnym praktykom, poprzez
wprowadzenie możliwości zwrócenia się przez odbiorcę (który stwierdzi
nieprawidłowość) do nadawcy o zmianę klauzuli, zaś w przypadku odmowy dokonania
zmiany przez osobę uprawnioną do podpisania dokumentu, spór rozstrzyga – na
wniosek odbiorcy materiału – ABW lub SKW zgodnie z właściwością, a gdyby stroną
sporu były te służby, rozstrzygającym będzie Prezes Rady Ministrów. Wydaje się,
że przepis ten może odegrać pozytywną rolę w funkcjonowaniu systemu ochrony
informacji niejawnych w warunkach złagodzenia formalnych rygorów określania
poziomu ochrony poprzez nadanie odpowiedniej klauzuli tajności.[40]
W zakresie organizacji ochrony informacji niejawnych
ustawa dokonała generalnego rozdziału właściwości ABW oraz SKW (w ustawie z
1999 r. rozdział ten funkcjonował w odniesieniu do przepisów normujących
postępowania sprawdzające). W tymże przepisie zakreślono zadania ABW oraz SKW, które
prowadzą kontrolę ochrony informacji niejawnych i przestrzegania przepisów
obowiązujących w tym zakresie; realizują zadania w zakresie bezpieczeństwa
systemów teleinformatycznych; prowadzą postępowania sprawdzające, kontrolne
postępowania sprawdzające oraz postępowania bezpieczeństwa przemysłowego;
zapewniają ochronę informacji niejawnych wymienianych między Rzeczpospolitą
Polską a innymi państwami lub organizacjami międzynarodowymi; prowadzą
doradztwo i szkolenia w zakresie ochrony informacji niejawnych.[41]
Istotnym novum jest także ustanowienie w art.
11 Szefa ABW jako krajowej władzy bezpieczeństwa (w poprzednim stanie prawnym
funkcje tę pełnił także Szef WSI). Krajowa władza bezpieczeństwa jest właściwa
do nadzorowania systemu ochrony informacji niejawnych w stosunkach
Rzeczypospolitej Polskiej z innymi państwami lub organizacjami międzynarodowymi
i wydawania dokumentów upoważniających do dostępu do informacji niejawnych
Organizacji Traktatu Północnoatlantyckiego, Unii Europejskiej lub innych
organizacji międzynarodowych, zwanych „informacjami niejawnymi międzynarodowymi”.
W odniesieniu do podmiotów pozostających we właściwości SKW, Szef ABW pełni
funkcję krajowej władzy bezpieczeństwa za pośrednictwem Szefa SKW.[42]
W zakresie niezbędnym do wykonywania funkcji krajowej
władzy bezpieczeństwa odpowiednio Szef ABW lub upoważnieni przez niego
funkcjonariusze ABW oraz Szef SKW lub upoważnieni przez niego żołnierze lub
funkcjonariusze SKW mają prawo do: wglądu do dokumentów związanych z ochroną
informacji niejawnych międzynarodowych; wstępu do obiektów i pomieszczeń
przeznaczonych do przetwarzania informacji niejawnych międzynarodowych; dostępu
do systemów teleinformatycznych przeznaczonych do przetwarzania informacji
niejawnych międzynarodowych; uzyskiwania wyjaśnień i informacji dotyczących
ochrony informacji niejawnych międzynarodowych.[43]
Kolejnym nowym elementem w ustawie jest poszerzenie
uprawnień kontrolnych w zakresie ochrony informacji niejawnych oznaczonych
wszystkimi klauzulami (w poprzednio obowiązującej ustawie zakres tej kontroli
ograniczony był do jednostek w których były informacje identyfikowane jako
tajemnica państwowa). To wyraźne wzmocnienie roli ABW oraz SKW (w zakresie
właściwości) jako organów kontrolnych.[44]
Zwiększyła się znacznie liczba jednostek poddanych tej
kontroli (o przetwarzające informacje „poufne” i „zastrzeżone”).
W tym kontekście zwraca także uwagę poddanie kontroli
ABW i SKW systemów informatycznych nieposiadających akredytacji, ale tylko w
warunkach uprawdopodobnienia przetwarzania w nich informacji niejawnych.
W zakresie organizacji ochrony informacji niejawnych
zwraca uwagę poddanie postępowań sprawdzających oraz bezpieczeństwa
przemysłowego prowadzonych przez ABW oraz SKW kontroli Prezesa Rady Ministrów, w
zakresie prawidłowości ich realizacji. Co istotne kontroli zewnętrznej nie
podlegają postępowania prowadzone przez AW, CBA, SWW, SKW, ŻW, BOR, Policję i
Służbę Więzienną.[45]
Nie zmieniono istoty zakresu odpowiedzialności i zadań
kierownika jednostki organizacyjnej (za ochronę informacji niejawnych w
szczególności zapewnienie dla tejże ochrony warunków). Wzmocniono znaczenie
kwalifikacji formalnych pełnomocnika ochrony (powinien m.in. posiadać
wykształcenie wyższe), systematyzując w jednym miejscu w ustawie jego
obowiązki.[46]
W dziedzinie szkoleń w zakresie ochrony informacji
niejawnych zmieniono przedmiotowy zakres szkolenia w art. 19 (wyłączając z
niego zakres związany z zagrożeniami ze strony obcych służb specjalnych i
organizacji terrorystycznych), nałożono na ABW oraz AW wspólnie z
pełnomocnikami ochrony obowiązek szkolenia kierowników jednostek organizacyjnych,
wskazano 5-letni okres ważności zaświadczenia o przeszkoleniu. Cykliczność szkoleń
w przedmiotowym zakresie ma znaczenie w kontekście zmieniającej się sytuacji
prawnej, oraz w zakresie identyfikacji zagrożeń i sposobów przeciwdziałania im,
co jest ustawowym przedmiotem szkolenia.[47]
Uporządkowano przepisy rozdziału dotyczącego
bezpieczeństwa osobowego. W stosunku do poprzednio obowiązującego stanu
prawnego zniesiono obowiązek posiadania poświadczenia bezpieczeństwa wobec osób
ubiegających się o dostęp do informacji o klauzuli „zastrzeżone”. Dostęp taki
będzie możliwy gdy kierownik jednostki organizacyjnej wyda pisemne upoważnienie
pracownikowi uprzednio przeszkolonemu w zakresie ochrony informacji niejawnych.
W ten sposób zmniejszono liczbę osób, wobec których ustawa nakazywała
prowadzenie postępowań sprawdzających.[48]
Ustawa w art. 22 wprowadziła dwa rodzaje postępowań
sprawdzających (wcześniej były to trzy rodzaje) – postępowanie zwykłe (do
klauzuli „poufne”) oraz specjalne (związane z dostępem do klauzuli „tajne” i „ściśle
tajne”). Postępowaniami poszerzonymi objęci zostali kierownicy jednostek
organizacyjnych przetwarzających informacje niejawne oraz pełnomocnicy ochrony
w tych jednostkach (także osoby ubiegający się o te stanowiska, jak również o
dostęp do informacji międzynarodowych).[49]
W art. 23 określono właściwość organów do prowadzenia
postępowań sprawdzających (także kontrolnych). Do listy organów prowadzących
postępowania sprawdzające wobec własnych funkcjonariuszy, żołnierzy, pracowników,
dodano Biuro Ochrony Rządu (poprzednio takie uprawnienia posiadały: AW, CBA,
Policja, Służba Więzienna, SWW, Straż Graniczna oraz Żandarmeria Wojskowa).
Lista tych organów (wliczając w to także ABW oraz SKW – zgodnie z ich
właściwością) jest zatem względnie obszerna. Nadanie tego rodzaju uprawnienia
wiąże się ze specyfiką działalności danego organu bezpieczeństwa i związanymi z
tym zadaniami zatrudnionego tam personelu. Istotne jest również upoważnienie
ABW do prowadzenia postępowań sprawdzających wobec szefów SKW, AW, CBA, BOR,
Komendanta Głównego Policji i Komendanta Głównego Straży Granicznej oraz
Dyrektora Generalnego Służby Więziennej (także kandydatów na te stanowiska).
SKW prowadzi natomiast postępowania sprawdzające wobec Szefa ABW, Szefa SWW
oraz Komendanta Głównego Żandarmerii Wojskowej. Rozwiązanie to wyeliminowało poprzednio
obowiązujące, gdzie postępowania wobec szefów poszczególnych organów prowadziły
służby im podległe.[50]
W art. 24 uporządkowano katalog ustawowych przesłanek
stwarzających wątpliwości co do rękojmi zachowania tajemnicy. Zwraca tu uwagę
swego rodzaju hierarchia – od zagrożeń identyfikowanych z bezpieczeństwem państwa
do niewłaściwego postępowania z informacjami niejawnymi. To uporządkowanie
należy ocenić jako korzystnie wpływające na zrozumienie istoty postępowania
sprawdzającego – jako instrumentu bezpieczeństwa państwa. Rola ta wynika z
faktu, że osoby poddane tej procedurze zajmują stanowiska związane z dostępem
do informacji chronionych ze względu na interes państwa. Jest to ograniczona,
można rzec „wybrana” grupa osób, na której ciążą, z racji wykonywanych
obowiązków służbowych, szczególne powinności. W tym kontekście należy rozpatrywać
również pewne „uciążliwości”, ciążące na obywatelach poddanych sprawdzeniu w
toku omawianego postępowania, które w warunkach demokratycznego państwa
prawnego, wiążą się z udzielaniem organom uprawnionym do prowadzenia
przedmiotowych postępowań, szeregu informacji o sobie, ale także o innych
osobach, pozostających we wspólnym gospodarstwie domowym, prowadzących wspólnie
sprawy majątkowe, czy utrzymujących kontakty towarzyskie. Zakres informacji
wymaganych od obywatela poddanego postępowaniu, który wypełnia ankietę
bezpieczeństwa osobowego, jest zatem szeroki i jak trafnie ocenia się w dostępnej
literaturze przedmiotu, szerszy, niż w podobnych postępowaniach, opartych o te
same standardy, w innych krajach europejskich.[51]
Zwraca przy tym uwagę upoważnienie ustawowe dotyczące
gromadzenia danych o osobach trzecich w postępowaniu sprawdzającym. Jak zauważono
w piśmiennictwie, nie przewiduje się tu możliwości żądania sprostowania oraz
usunięcia informacji nieprawdziwych, niepełnych oraz zebranych w sposób sprzeczny
z ustawą. Trudno oczekiwać, że takie roszczenie może zostać wystosowane przez
osobę trzecią skoro nie będzie miała ona wiedzy o zebraniu jej danych. A
priori nie ma tu znaczenia fakt, że informacje są gromadzone niejawnie,
ponieważ – jak zauważa Trybunał Konstytucyjny – przepis art. 51 ust. 4
Konstytucji RP nie przewiduje możliwości ograniczeń wprowadzonych w drodze
ustawy zwykłej. Trafnie zauważa Trybunał Konstytucyjny, że w przypadku, gdy
ustawodawca (zwykły) wkracza w sferę konstytucyjnie gwarantowanych wolności lub
praw jednostki bez upoważnienia konstytucyjnego do ich „współokreślania”, ocena
proporcjonalności tego typu ingerencji winna być dokonywana przy zastosowaniu
znacznie surowszych kryteriów niż w sytuacjach, gdy Konstytucja RP przyznaje
ustawodawcy możliwość kreacji ograniczeń w odniesieniu do konstytucyjnie
normowanej wolności bądź prawa.[52]
W art. 33 ustawy określono zasady wszczęcia,
prowadzenia i zakończenia kontrolnego postępowania sprawdzającego, wszczynanego
w warunkach ujawnienia nowych informacji wskazujących, że osoba, której wydano
poświadczenie bezpieczeństwa nie daje rękojmi zachowania tajemnicy. Jak się
zauważa, kontrolne postępowanie sprawdzające jest instytucją zapewniającą
bezpieczeństwo informacji niejawnych w warunkach względnie długich okresów
ważności poświadczeń bezpieczeństwa.[53]
W art. 34 wskazano zakres wyłączenia prowadzenia
postępowania sprawdzającego. Obejmuje on osoby, które przedstawią odpowiednie
poświadczenie bezpieczeństwa, ale także wymienione w ust. 10 analizowanego
przepisu osoby zajmujące najogólniej kierownicze stanowiska w naczelnych
organach państwa oraz z wyboru. Jak się określa, około 20 tys. osób nie podlega
postępowaniu sprawdzającemu – zdecydowanie z dużo, brak jednak było woli
politycznej do ograniczenia liczebności tej grupy.[54]
W rozdziale 6 ustawy zawarto przepisy dotyczące
postępowania odwoławczego i skargowego oraz wznowienia postępowania.
Postępowanie odwoławcze zostało wprowadzone do ustawy o ochronie informacji
niejawnych w 2001 r. Wcześniej (tj. w latach 1999-2001) jedyną formą
zewnętrznego względem służb ochrony państwa oglądu postępowania sprawdzającego,
była kontrola tego postępowania przez Prezesa Rady Ministrów. Tryb wszczynania tej
kontroli nie obejmował jednak jej inicjowania przez obywatela poddanego
sprawdzeniu przez służbę we właściwym postępowaniu. Uprawnienie do wnioskowania
o przeprowadzenie kontroli posiadała natomiast osoba uprawniona do obsady
stanowiska, na którym wykonywano prace związane z dostępem do informacji
niejawnych. Wprowadzony w 2001 roku tryb odwoławczy od odmowy wydania
poświadczenia bezpieczeństwa oraz otwarcie drogi do sądu, wzmocniły pozycję
obywatela poddanego postępowaniu sprawdzającemu. Zyskał on prawo do odwołania się
do Prezesa Rady Ministrów w terminie 14 dni od doręczenia odmowy. W ówczesnym
stanie prawnym, Prezes Rady Ministrów mógł w drodze postanowienia stwierdzić
niedopuszczalność odwołania lub uchybienie terminu do wniesienia odwołania.
Postępowanie odwoławcze kończyło się decyzją o utrzymaniu w mocy odmowy wydania
poświadczenia bezpieczeństwa lub o nakazie wydania tego poświadczenia. W
ustawie z 2010 r. poszerzono zakres rozstrzygnięć kończących postępowanie
odwoławcze.[55]
W rozdziale 7 ustawa wprowadziła kilka nowych
elementów dotyczących organizacji pracy kancelarii tajnej. Przede wszystkim
odstąpiono od obowiązku organizacji tej kancelarii w jednostkach
przetwarzających informacje poufne. Organizacja kancelarii powinna jednak
zapewniać możliwość ustalenia w każdych okolicznościach, gdzie znajduje się
materiał o klauzuli „tajne” lub „ściśle tajne” pozostający w dyspozycji
jednostki organizacyjnej oraz kto z tym materiałem się zapoznał. Przepis ten
stosuje się odpowiednio do organizacji pracy innych niż kancelaria tajna
komórek, w których są rejestrowane materiały o klauzuli „poufne”.[56]
W zakresie obowiązujących procedur, na kierownika
jednostki organizacyjnej nałożono obowiązek zatwierdzania, opracowanego przez
pełnomocnika ochrony sposób i tryb przetwarzania informacji niejawnych o
klauzuli „poufne” w podległych komórkach organizacyjnych oraz dokumentacji
określającą poziom zagrożeń związanych z nieuprawnionym dostępem do informacji
niejawnych lub ich utratą.
W zakresie bezpieczeństwa teleinformatycznego
(rozdział 8) wprowadzono nowe rozwiązanie poprzez upoważnienie kierownika
jednostki organizacyjnej do akredytacji bezpieczeństwa teleinformatycznego dla
systemu przetwarzającego informacje o klauzuli „zastrzeżone”, poprzez
zatwierdzenie dokumentacji bezpieczeństwa tego systemu. Funkcję kontrolną nad
tą działalnością sprawuje ABW lub SKW (zgodnie z właściwością), której to
kierownik jednostki przekazuje w ciągu 30 dniu dokumentację bezpieczeństwa
systemu teleinformatycznego. Zmiany w dokumentacji jednostki organizacyjnej w
omawianym zakresie (Dokument szczególnych wymagań bezpieczeństwa systemu
teleinformatycznego) objęły konieczność włączenia do tejże w szczególności
wyników procesu szacowania ryzyka dla bezpieczeństwa informacji niejawnych
przetwarzanych w systemie informatycznym. Miarą elastyczności przyjętych
rozwiązań jest wyłączenie z obowiązku akredytacji systemów informatycznych
znajdujących się poza strefami ochronnymi, w tym służące do pozyskiwania i
przekazywania informacji w trakcie realizacji czynności
operacyjno-rozpoznawczych lub procesowych przez uprawnione do tego podmioty (w
kraju i za granicą).[57]
Konsekwencją przyjętych w ustawie rozwiązań w zakresie
organizacji ochrony informacji niejawnych są niektóre zmiany w przepisach
dotyczących bezpieczeństwa przemysłowego (rozdział 9). Poszerzono zakres osób
podlegających sprawdzeniu w toku postępowania bezpieczeństwa przemysłowego (o
pełnomocnika ochrony i jego zastępcę – w art. 57 ust. 3), poszerzono zakres
danych gromadzonych o przedsiębiorcy (w art. 58 ust. 1) przez służbę prowadzącą
postępowanie bezpieczeństwa przemysłowego o dane zawarte nie tylko w
kwestionariuszu, ale też innych informacjach uzyskanych w trakcie tego
postępowania. Jest to podobny zabieg, jak w przypadku danych o osobie
sprawdzanej gromadzonych w toku postępowania sprawdzającego. Konsekwencją
odstąpienia od obowiązku organizacji pionu ochrony i kancelarii tajnej w
jednostkach przetwarzających informacje poufne jest odstąpienie od powoływania
tychże struktur przez przedsiębiorcę, który nie będzie przetwarzał informacji
niejawnych we własnych obiektach (tzw. świadectwo III stopnia; wyjątkiem jest
ubieganie się o dostęp do informacji międzynarodowych o klauzuli odpowiedniej
do polskiej „poufne” – art. 60).[58]
Przegląd rozwiązań polskiej ustawy o ochronie
informacji niejawnych, wprowadzonych w 2010 r., zwieńczyć można stwierdzeniem o
usystematyzowaniu w rozdziale 10, kwestii ewidencji i udostępnianiu danych oraz
akt prowadzonych postępowań prowadzonych na podstawie ustawy. Przepisy te
uporządkowały przedmiotową problematykę zgodnie krajowym porządkiem prawnym, w
tym problem zakresu danych gromadzonych w ewidencjach ABW oraz SKW (osób
uprawnionych do dostępu do informacji niejawnych o klauzuli „poufne” lub
wyższej oraz ewidencję osób, którym odmówiono wydania poświadczenia
bezpieczeństwa lub którym je cofnięto). Jest to przechowywania protokołów
przesłuchań zawierających informacje niejawne, a także brak reguł zwolnienia
świadka z obowiązku zachowania tajemnicy. Procedura karna zawiera szerszą regulację,
jednakże do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka trafiło wiele skarg na
ograniczenie możliwości strony rzetelnego przygotowania linii obrony w
postępowaniu. Proste zestawienie regulacji Kodeksu postępowania karnego i
Kodeksu postępowania cywilnego ukazuje, że regulacje tego ostatniego w
odniesieniu do ochrony informacji niejawnych są zdecydowanie niewystarczające.
Należy bowiem podkreślić, że art. 4 ust. 2 ustawy wskazuje, iż zasady
zwalniania od obowiązku zachowania w tajemnicy informacji niejawnych oraz
sposób postępowania z aktami spraw zawierającymi informacje niejawne w
postępowaniu przed sądami i innymi organami określają przepisy odrębnych ustaw.
Oznacza to, że ustawa o ochronie informacji niejawnych ma zastosowanie do sądów
i trybunałów nie jako organów wymierzających sprawiedliwość, lecz jako
jednostek organizacyjnych – tj. poza zakresem orzekania.[59]
W konsekwencji dokonanego przeglądu polskiej ustawy o
ochronie informacji niejawnych uznać można, że zasadnicze ramy systemu
bezpieczeństwa tych informacji zostały tam określone w odpowiedniej relacji do
standardu NATO (nie stwierdza się istotnych niezgodności krajowych rozwiązań z
tym standardem). Poza nim znalazły się kwestie ewidencji i archiwizowania
chronionego zasobu informacji oraz nieregulowane w ustawie problemy związane z
dostępem do dokumentów niejawnych w postępowaniu karnym i cywilnym (regulowane
w innych przepisach w różnym stopniu).
Rozdział 3:
Charakterystyka
prawna przestępstwa z art. 265 KK
3.1. Przedmiot ochrony
Zgodnie z art. 265 § 1 KK,
kto ujawnia lub wbrew przepisom ustawy wykorzystuje informacje niejawne o
klauzuli „tajne” lub „ściśle tajne”, podlega karze pozbawienia wolności od 3
miesięcy do lat 5. Ustawa, do której odsyła wspomniany przepis, to ustawa o
ochronie informacji niejawnych.
Zdaniem części autorów
indywidualnym dobrem chronionym przez art. 265 KK jest poufność 2 informacji
niejawnych, oznaczonych klauzulami „tajne” i „ściśle tajne”, oraz prawidłowość
ich wykorzystania.[60]
Zdaniem P. Kozłowskiej-Kalisz poufność informacji stanowi szczególny przedmiot
ochrony w przepisie art. 265 KK. Przepis chroni także interesy, które mogą
doznać uszczerbku w wyniku ujawnienia informacji niejawnych.[61]
M. Bojarski uważa, że przedmiotem ochrony przepisu art. 265 KK jest
zabezpieczenie interesu państwa przed dostępem osób niepowołanych do
informacji stanowiących tajemnicę państwową.[62]
A. Marek podkreśla, że art. 265 § 1-3 KK chroni informacje stanowiące
tajemnicę państwową przed ich ujawnieniem lub nieuprawnionym wykorzystaniem.[63]
Zdaniem P. Burzyńskiego przedmiotem ochrony przestępstwa z art. 265 KK są
dobra, których ochrona jest materialnym uzasadnieniem objęcia określonych
informacji poufnością, pod warunkiem wszakże, iż taki sposób ochrony jest w
ogóle dopuszczalny z punktu widzenia art. 61 Konstytucji RP.[64]
W. Wróbel stwierdza, że: „W
perspektywie przestępstwa ujawnienia tajemnicy państwowej ochrona informacji
objętej zakresem poufności ma charakter względny. Informacja taka nie stanowi
bowiem przedmiotu określonego prawa podmiotowego, lecz wynika z konieczności
ochrony interesu publicznego. Informacja stanowiąca tajemnicę państwową
podlega ochronie tylko o tyle, o ile jej ujawnienie lub wykorzystanie może
zagrażać lub naruszać inne dobra czy interesy chronione prawem”.[65]
Zgodzić się jednak
należy z tezami stawianymi przez B. Kunicką-Michalską oraz S.F. Hoca.
Autorzy ci twierdzą, iż dobrem prawnie chronionym na gruncie art. 265 § 1 KK są
interesy Rzeczypospolitej Polskiej, które mogą zostać narażone na
niebezpieczeństwo przez ujawnienie informacji niejawnej opatrzonej określoną
klauzulą.[66] Dopiero w
węższym kontekście można mówić o ochronie informacji jako takiej. Należy
jednak zauważyć, że art. 265 KK znajduje się w rozdziale XXXIII pt. „Przestępstwa
przeciwko ochronie informacji”. Wątpliwości budzi takie umiejscowienie tego
przepisu, skoro informacje niejawne opatrzone klauzulą „ściśle tajne” i „tajne”
klasyfikowane są ze względu na szkodę, jaką ich ujawnienie może wyrządzić
Rzeczypospolitej Polskiej. Z tego względu uważa się, że przepis powinien
znaleźć się w rozdziale XVII pt. „Przestępstwa przeciwko Rzeczypospolitej
Polskiej”.[67] Jak bowiem
trafnie wskazał TK w jednym z orzeczeń, „strzeżenie tajemnicy państwowej
[wedle poprzedniej terminologii] nie jest wartością samoistną, lecz pochodną od
żywotnego znaczenia objętych nią spraw dla rzeczywistych, ważnych interesów
Państwa”.[68] Ten sam
pogląd odnieść można do informacji niejawnych o klauzuli „tajne” lub „ściśle
tajne”.[69]
3.2. Strona przedmiotowa
Do znamion strony
przedmiotowej czynu zabronionego, ujętego w art. 265 § 1 KK, należy ujawnienie
lub wbrew przepisom ustawy wykorzystanie informacji niejawnych o klauzuli „tajne”
lub „ściśle tajne”. Znamionami sposobu zabronionego zachowania się będzie więc
ujawnienie lub wbrew przepisom ustawy wykorzystanie, a znamieniem przedmiotu
czynu – informacje określone w art. 265 § 1 KK.
Na wstępie trzeba
wskazać, iż mimo że ustawodawca użył w art. 265 § 1 KK liczby mnogiej, mówiąc o
„informacjach”, wystarczy, że będzie chodziło tylko o jedną informację
niejawną o klauzuli „tajne” lub „ściśle tajne” (zwłaszcza że odróżnienie
informacji w liczbie pojedynczej, od informacji w liczbie mnogiej w praktyce
może być bardzo kłopotliwe). Jak bowiem wskazał SN w uchwale z 21.11.2001 r.[70]:
„Samo tylko użycie w treści normy prawnej liczby mnogiej dla określenia
przedmiotu bezpośredniej ochrony, przedmiotu czynności sprawczej lub środka
służącego do popełnienia przestępstwa nie oznacza, że ustawodawca używa jej w
znaczeniu zwrotu: co „najmniej dwa” a więc w celu ograniczenia podstawy odpowiedzialności
[...]”. Dodatkowo wskazać warto, że w § 2 i 3 art. 265 KK termin „informacja”
użyty już został w liczbie pojedynczej. Dziwić może, że ustawodawca,
wprowadzając zmiany do rozdziału XXXIII KK nowa ustawą o ochronie informacji
niejawnych z 2010 r., nie ujednolicił terminologii (chodzi o stosowanie liczby
mnogiej i pojedynczej). O ile w art. 265 § 1 KK użyta jest liczba mnoga na
określenie informacji niejawnych, chronionych tym przepisem, o tyle, jak już
wskazano w art. 265 § 2 i 3 KK, użyto liczby pojedynczej, choć jest tam mowa o
informacji określonej w § 1 art. 265 KK; lecz nie tylko. Także w art. 266 KK
jest mowa o informacji w liczbie pojedynczej.[71]
Na tle poprzednio
obowiązującej ustawy o ochronie informacji niejawnych oraz dawnego brzmienia
art. 265 § 1 KK podnoszono, że pojęcie tajemnicy państwowej nie było pojęciem
uniwersalnym, gdyż sama ustawa o ochronie informacji niejawnych dopuszczała w
art. 1 ust. 3 uznanie innych informacji za tajemnicę państwową na podstawie
odrębnych ustaw. Obecnie odpowiednik tego przepisu znajduje się w art. 1 ust. 3
nowej ustawy, z tym że został nieco zmodyfikowany – przewiduje on, iż przepisy
ustawy o ochronie informacji niejawnych nie naruszają przepisów innych ustaw o
ochronie tajemnicy zawodowej lub innych tajemnic prawnie chronionych, z
zastrzeżeniem art. 5. Dodano więc końcowe zastrzeżenie. Wydaje się, że należy
interpretować je w ten sposób, iż odpowiednie klauzule tajności mogą być nadawane
tylko tym informacjom, które spełniają kryteria art. 5 ustawy o ochronie
informacji niejawnych. Może się więc zdarzyć, że informacja stanowiąca
pierwotnie tajemnicę lekarską będzie sklasyfikowana na podstawie ustawy o
ochronie informacji niejawnych i wówczas będzie podlegać odmiennej ochronie
prawnokarnej. Należy zatem przyjąć, że pojęcie informacji niejawnej jest
obecnie pojęciem uniwersalnym.
Wskazać trzeba, iż w
przeciwieństwie do KK z 1969 r., w którym posłużono się pojęciem wiadomości, w
KK z 1997 r., w art. 265 (i w innych przepisach rozdziału XXXIII KK), użyto
pojęcia informacji. Nie jest to jednak zmiana merytoryczna. Wiadomością bowiem
jest informacja lub suma informacji o osobie albo stanie rzeczy, dotycząca
faktów, stanowiąca logiczną całość. Informacją natomiast jest wiadomość lub
suma wiadomości o osobie albo stanie rzeczy, dotycząca faktów, stanowiąca
logiczną całość. Jak bowiem przyjęliśmy wyżej, informacją jest wiadomość lub
określona suma wiadomości o sytuacjach, stanach rzeczy, wydarzeniach i osobach.
Zastąpienie zatem pojęcia wiadomości pojęciem informacji nie jest zmianą
merytoryczną, lecz tylko techniczną. W istocie rzeczy chodzi o to samo.
Informacja (wiadomość) może być utrwalona bądź w pamięci osoby, która ją
poznała, bądź poprzez inny zapis w najróżniejszych jego formach [pismo ręczne,
maszynopis, druk, taśma magnetofonowa, zapis komputerowy (dane informatyczne),
płyta, fotografia, model np. broni, inny przedmiot lub inny dokument].
Informacją zatem w rozumieniu art. 265 KK (i innych przepisów rozdziału XXXIII
KK) będzie wiadomość utrwalona w jakikolwiek sposób, a więc także w dokumencie
lub innym przedmiocie.[72]
Mówiąc, że informacja
może być utrwalona w jakikolwiek sposób, podkreślić trzeba, że ustawa o ochronie
informacji niejawnych rozróżnia m.in. pojęcia dokumentu, materiału, systemu
teleinformatycznego w rozumieniu tej ustawy (art. 2). Definicja dokumentu
zawarta w ustawie o ochronie informacji niejawnych jest inna niż w art. 115 §
14 KK i inna niż w art. 53 § 20 KKS, bo dostosowana do problematyki informacji
niejawnych. I tak, zgodnie z art. 3 pkt 3 nowej ustawy o ochronie informacji
niejawnych, dokumentem – jest każda utrwalona informacja niejawna. Oprócz owej
ogólnej definicji dokumentu, zawartej w art. 2 pkt 3 ustawy, w ustawie o
ochronie informacji niejawnych z 2010 r. znalazły się jeszcze inne,
specjalistyczne, definicje dokumentu (w art. 2 pkt 7, 8 i 9). I tak, w art. 2
pkt 7 zawarto definicję „dokumentu szczególnych wymagań bezpieczeństwa”.
Dokumentem takim jest „systematyczny opis sposobu zarządzania bezpieczeństwem
systemu teleinformatycznego”. W art. 2 pkt 8 zawarto definicję „dokumentu
procedur bezpiecznej eksploatacji systemu teleinformatycznego”. Jest to „opis
sposobu i trybu postępowania w sprawach związanych z bezpieczeństwem informacji
niejawnych przetwarzanych w systemie teleinformatycznym oraz zakres
odpowiedzialności użytkowników systemu teleinformatycznego i pracowników
mających do niego dostęp”. Następną definicją jest definicja „dokumentacji
bezpieczeństwa systemu teleinformatycznego”. Jest to „dokument szczególnych
wymagań bezpieczeństwa oraz dokument procedur bezpiecznej eksploatacji systemu
teleinformatycznego, opracowane zgodnie z zasadami określonymi w ustawie”. Materiałem,
zgodnie z art. 2 pkt 4 ustawy o ochronie informacji niejawnych „jest dokument
lub przedmiot albo dowolna ich część, chronione jako informacja niejawna, a
zwłaszcza urządzenie, wyposażenie lub broń wyprodukowane albo będące w trakcie
produkcji, a także składnik użyty do ich wytworzenia”.
W aktualnym stanie
prawnym brak jest więc koordynacji między KK a innymi ustawami w odniesieniu do
definicji dokumentu. W KK definicja ta podana jest w art. 115 § 14. Zgodnie z
tym przepisem dokumentem jest każdy przedmiot lub inny zapisany nośnik informacji,
z którym jest związane określone prawo albo który ze względu na zawartą w nim
treść stanowi dowód prawa, stosunku prawnego lub okoliczności mającej znaczenie
prawne.[73]
Ustawa o ochronie
informacji niejawnych z 2010 r. określa zasady ochrony informacji, których
nieuprawnione ujawnienie spowodowałoby lub mogłoby spowodować szkody dla
Rzeczypospolitej Polskiej albo byłoby z punktu widzenia jej interesów
niekorzystne, także w trakcie ich opracowywania oraz niezależnie od formy i
sposobu ich wyrażania, zwanych dalej „informacjami niejawnymi” (art. 1 ust. 1
ustawy). W dalszym ciągu w tym samym przepisie wymieniono owe zasady, ujmując
je w 8 punktach. Chodzi tu o zasady:
1) klasyfikowania
informacji niejawnych;
2) organizowania
ochrony informacji niejawnych;
3) przetwarzania
informacji niejawnych;
4) postępowania sprawdzającego
prowadzonego w celu ustalenia, czy osoba nim objęta daje rękojmię zachowania
tajemnicy, zwanego dalej odpowiednio „postępowaniem sprawdzającym” lub „kontrolnym
postępowaniem sprawdzającym”;
5) postępowania prowadzonego w celu
ustalenia, czy przedsiębiorca nim objęty zapewnia warunki do ochrony
informacji niejawnych, zwanego dalej „postępowaniem bezpieczeństwa
przemysłowego”;
6) organizacji
kontroli stanu zabezpieczenia informacji niejawnych;
7) ochrony
informacji niejawnych w systemach teleinformatycznych;
8) stosowania środków bezpieczeństwa
fizycznego w odniesieniu do informacji niejawnych.
W ustawie o ochronie
informacji niejawnych, odmiennie niż poprzednio, została zatem zdefiniowana
informacja niejawna, która podlega odpowiedniej klasyfikacji. Po pierwsze,
zrezygnowano z terminów: „tajemnica państwowa” i „tajemnica służbowa”,
stosując jednolicie określenie „informacja niejawna”. Po drugie, zmieniono
definicję informacji, które mogą zostać sklasyfikowane. Informacjami niejawnymi
są informacje, których nieuprawnione ujawnienie spowodowałoby lub mogło
spowodować szkody dla RP albo byłoby niekorzystne, także w trakcie ich
opracowywania oraz niezależnie od formy i sposobu ich wyrażenia. Informacje
niejawne mogą być wyrażane w dokumencie i materiale i prezentowane poprzez
okazanie lub ustne opisanie treści. Ochroną objęte są informacje w trakcie ich
opracowywania, co daje podstawę do przyjęcia materialnego rozumienia informacji
niejawnych.[74]
Ograniczenie liczby
informacji niejawnych przez zmianę definicji zasługuje na uwagę. Podobne
ograniczenie występuje także w innych ustawodawstwach. Wdrożenie tej regulacji
będzie powodować m.in. ograniczanie informacji niejawnych o klauzulach „ściśle
tajne” i „tajne”, co może sprzyjać rzeczywistej ochronie informacji niejawnych.
Jest to rozwiązanie nowatorskie, które burzy zastany porządek prawny, stąd
wyrażane głosy krytyczne - często intuicyjne i na wyrost.
Normy zawarte w art. 5
ust. 1-4 ustawy o ochronie informacji
niejawnych mają w hipotezie założenie, iż najpierw następuje zaliczenie do
informacji niejawnych, a następnie zaliczanie do odpowiedniego stopnia ochrony,
przy uwzględnieniu przesłanek zawartych w poszczególnych ustępach. W rezultacie
informacjom niejawnym nadawane są odpowiednie klauzule.[75]
Rozróżnienie
poszczególnych klauzul zostało dokonane na podstawie kryterium uszczerbku.
Szkoda może być majątkowa (uszczerbek materialny lub osiągnięty zysk) bądź
niemajątkowa (np. osłabienie prestiżu czy zaufania do RP). Szkodę precyzuje się
przez stopniowanie. Do interpretacji pojęcia „szkoda” można wykorzystywać
regulacje zawarte w Kodeksie cywilnym i Kodeksie karnym. Na przykład art. 115 KK
stanowi, że: „(...) § 5. Mieniem znacznej wartości jest mienie, którego wartość
w czasie popełnienia czynu zabronionego przekracza 200 000 złotych. § 6.
Mieniem wielkiej wartości jest mienie, którego wartość w czasie popełnienia
czynu zabronionego przekracza 1 000 000 złotych. § 7. Przepisy § 5 i 6 stosuje
się do określenia <<znaczna szkoda>> oraz <<szkoda w wielkich
rozmiarach».”
Analiza strony
przedmiotowej omawianego czynu zabronionego bezsprzecznie wymaga odwołania się
do pojęcia informacji niejawnej oznaczonej klauzulą „ściśle tajne” oraz „tajne”.
W art. 5 ustawy o
ochronie informacji niejawnych zawarto nowe definicje informacji niejawnych
oznaczonych poszczególnymi klauzulami. W związku z powyższym nastąpi
zdecydowane obniżenie klauzul, którymi są objęte informacje niejawne.
Niewątpliwie niektóre określenia użyte w art. 5 mogą wywoływać problemy
interpretacyjne, przede wszystkim w pierwszym okresie obowiązywania, gdyż są
ocenne. Z drugiej jednak strony, zmienia się filozofię klasyfikowania
informacji niejawnych i dotychczasową praktykę swego rodzaju asekuracji przy
wykorzystywaniu załącznika, a także tendencje do zawyżania klasyfikacji. Należy
podkreślić, iż w art. 5 zawarto pojęcia niedookreślone (co jest dopuszczalne w
systemie prawa), nie da się bowiem wszystkich spraw kazuistycznie uregulować.[76]
Wykładnia pojęć
niedookreślonych wiąże się niewątpliwie z jakąś władzą dyskrecjonalną. Nie jest
jednak ona tożsama z uznaniem. Między pojęciami określonymi i niedookreślonymi
istnieje tylko różnica ilościowa. Zarówno jedne, jak i drugie są wyrażane przez
słowa. Odkrycie znaczenia takiego pojęcia jest więc tak samo zadaniem
interpretacji jak przy innych wyrażeniach ustawowych.[77]
Przyjmuje się, że
informacjom nadaje się klauzulę „ściśle tajne”, jeżeli ich nieuprawnione
ujawnienie spowoduje wyjątkowo poważną szkodę dla Rzeczypospolitej Polskiej
przez zagrożenie, osłabienie lub doprowadzenie do zdarzeń określonych w pkt 1-7
art. 5 ust. 1 ustawy o ochronie informacji niejawnych. W trzech sytuacjach mowa
jest o zagrożeniu, czyli o realnym stanie (zagrożenie niepodległości,
suwerenności, integralności terytorialnej RP, zagrożenie bezpieczeństwu
wewnętrznemu lub porządkowi konstytucyjnemu RP, zagrożenie sojuszom lub pozycji
międzynarodowej RP). Pojęcia, którymi posługuje się ustawodawca, nie wywołują
wątpliwości interpretacyjnych, zostały bowiem użyte w Konstytucji RP, Kodeksie
karnym i innych ustawach. Gdy chodzi o sojusze, to Polska związana jest
sojuszem z 27 państwami NATO. W art. 5 pkt 5 jest mowa o doprowadzeniu lub
możliwości doprowadzenia do identyfikacji funkcjonariuszy, żołnierzy lub
pracowników służb odpowiedzialnych za realizację zadań wywiadu lub kontrwywiadu
(Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Służby Kontrwywiadu
Wojskowego, Służby Wywiadu Wojskowego), którzy wykonują czynności operacyjno-rozpoznawcze
(określone w ustawach o ABW oraz AW i SKW oraz SWW), jeżeli zagrozi to
bezpieczeństwu wykonywanych czynności lub może doprowadzić do identyfikacji
osób udzielających im pomocy w tym zakresie (chodzi o tzw. osobowe źródła
informacji, jak agent, informator, współpracownik itp.). W art. 5 ust. 6 jest
mowa o zagrożeniu lub możliwości zagrożenia życia lub zdrowia funkcjonariuszy,
żołnierzy lub pracowników, którzy wykonują czynności operacyjno-rozpoznawcze
(jest to katalog szerszy niż w punkcie 5, gdyż dotyczy Policji, Straży
Granicznej, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Żandarmerii Wojskowej, kontroli
skarbowej) lub osób udzielających im pomocy w tym zakresie (tzw. osobowe źródła
informacji). Natomiast w art. 5 pkt 7 jest mowa o zagrożeniu lub możliwości
zagrożenia życia lub zdrowia świadków koronnych lub osób dla nich najbliższych
albo świadków anonimowych lub osób dla nich najbliższych. Katalog zagrożeń
ujętych w art. 5 ust. 1 pkt 1-7 ma charakter zamknięty, co zasługuje na
podkreślenie.[78]
Informacjom nadaje się
klauzulę „tajne”, jeżeli ich nieuprawnione ujawnienie spowoduje poważną szkodę
dla Rzeczypospolitej Polskiej przez realizację zachowań określonych w art. 5
ust. 2 pkt 1-6. W ust. 2 art. 5 czytamy,
że informacjom niejawnym nadaje się klauzulę „tajne”, jeżeli ich nieuprawnione
ujawnienie spowoduje poważną szkodę dla Rzeczypospolitej Polskiej przez to, że:
1) uniemożliwi realizację zadań związanych
z ochroną suwerenności lub porządku konstytucyjnego RP;
2) pogorszy stosunki RP z innymi państwami
lub organizacjami międzynarodowymi;
3) zakłóci
przygotowania obronne państwa lub funkcjonowanie Sił Zbrojnych RP;
4) utrudni wykonywanie czynności
operacyjno-rozpoznawczych prowadzonych w celu zapewnienia bezpieczeństwa
państwa lub ścigania sprawców zbrodni przez służby lub instytucje do tego
uprawnione;
5) w istotny sposób zakłóci funkcjonowanie
organów ścigania i wymiaru sprawiedliwości;
6) przyniesie
stratę znacznych rozmiarów w interesach ekonomicznych RP146.
Niektóre pojęcia użyte w
wymienionych punktach mogą nasuwać pewne wątpliwości interpretacyjne, np. „w
istotny sposób zakłóci funkcjonowanie organów ścigania i wymiaru
sprawiedliwości” (pkt 5), „przyniesie stratę znacznych rozmiarów w interesach
ekonomicznych Rzeczypospolitej Polskiej” (pkt 6). Określenia, którymi posługuje
się ustawodawca (uniemożliwi, pogorszy, zakłóci, utrudni), są powszechnie
zrozumiałe i w takim znaczeniu zostały przez niego użyte.[79]
Należy przyjąć, że
nieuprawnione ujawnienie informacji niejawnych jest działaniem, które skutkuje
dostępem do tych informacji przez osobę nieuprawnioną. Może to być stworzenie
sytuacji, która może spowodować niebezpieczeństwo ujawnienia informacji
niejawnych, jednakże dla odpowiedzialności karnej z art. 265 KK jednym z
warunków tej odpowiedzialności będzie rzeczywiste zapoznanie się z jej treścią
przez osobę nieuprawnioną.[80]
Mówiąc ogólnie o
wymienionych klauzulach tajności, tj. o klauzuli „ściśle tajne” i „tajne”,
zaznaczyć warto raz jeszcze, że grupę pierwszą, obejmującą informacje niejawne
oznaczone klauzulą „ściśle tajne”, tworzy zatem 7 rodzajów informacji, których
nieuprawnione ujawnienie spowoduje wyjątkowo poważną szkodę dla RP. Warto tu
wskazać na dużą niekonsekwencję ustawodawcy, co na pewno nie ułatwi pracy osobom
nadającym klauzulę tajności.[81]
Niekonsekwencja polega
na tym, że w ogólnym określeniu wypadków, w których nadaje się klauzulę „ściśle
tajne” (art. 5 ust. 1), mówi się o spowodowaniu wyjątkowo poważnej szkody dla
RP (a nie o możliwości spowodowania), a przeto mówi się o skutku (w postaci
spowodowania wyjątkowo poważnej szkody), a potem w sprawie postępowania o
zachowanie w tajemnicy okoliczności umożliwiających ujawnienie tożsamości świadka
oraz sposobu postępowania z protokołami z zeznań tego świadka w wyliczonych 7
punktach, w pkt 1, 2, 3 jest mowa o zagrożeniu (a nie o spowodowaniu szkody), w
pkt 5 wprawdzie o doprowadzeniu, ale także o możliwości doprowadzenia, w pkt 6
i 7 – o zagrożeniu lub możliwości zagrożenia. Jedynie w pkt 4 jest mowa
osłabieniu (a więc o spowodowaniu szkody).[82]
Grupę drugą zaś,
obejmującą informacje niejawne oznaczone klauzulą „tajne”, tworzy 6 rodzajów
informacji, których nieuprawnione ujawnienie spowoduje poważną szkodę dla RP. W
tym przypadku ustawodawca uniknął niekonsekwencji, o której była mowa wyżej.
Nawiązując do
poprzedniej ustawy o ochronie informacji niejawnych z 1999 r., pamiętać należy,
że razem z tą ustawą w jej pierwotnym brzmieniu weszło w życie aż 12 aktów
wykonawczych, w tym 3 rozporządzenia Rady Ministrów, 5 rozporządzeń Prezesa
Rady Ministrów, 2 rozporządzenia Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji i
2 rozporządzenia Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji oraz Ministra
Obrony Narodowej.[83]
Nowej ustawie o ochronie informacji niejawnych z 2010 r. towarzyszą jak
dotychczas następujące nowe rozporządzenia:
1.
rozporządzenie
Rady Ministrów o organizacji i funkcjonowaniu kancelarii tajnych (Dz.U. z 2010
r., Nr 114, poz. 765);
2.
rozporządzenie
Prezesa Rady Ministrów dotyczące sposobu oznaczania materiałów, umieszczania na
nich klauzul tajności a także zmiany nadanej klauzuli tajności (Dz.U. z 2010 r.,
Nr 159, poz. 1069);
3.
rozporządzenie
Prezesa Rady Ministrów dotyczące przekazywania informacji, udostępniania
dokumentów oraz udzielania pomocy służbom i instytucjom uprawnionym do
prowadzenia poszerzonych postępowań sprawdzających, kontrolnych postępowań
sprawdzających oraz postępowań bezpieczeństwa przemysłowego (Dz.U z 2010 r.,
Nr 258, poz. 1750); 149 150
4.
rozporządzenie
Prezesa Rady Ministrów dotyczące wzorów zaświadczeń stwierdzających odbycie
szkolenia w zakresie ochrony informacji niejawnych oraz sposobu rozliczania
kosztów przeprowadzania szkolenia przez Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego
lub Służbę Kontrwywiadu Wojskowego (Dz.U. z 2010 r., Nr 258, poz. 1751);
5.
rozporządzenie
Prezesa Rady Ministrów dotyczące wzorów poświadczeń bezpieczeństwa (Dz.U. z
2010 r., Nr 258, poz. 1752);
6.
rozporządzenie
Prezesa Rady Ministrów dotyczące wzoru decyzji o odmowie wydania poświadczenia
bezpieczeństwa (Dz.U. z 2010 r., Nr 258, poz. 1753);
7.
rozporządzenie
Prezesa Rady Ministrów dotyczące wzoru decyzji o cofnięciu poświadczenia
bezpieczeństwa (Dz.U. z 2010 r., Nr 258, poz. 1754);
8.
rozporządzenie
Ministra Środowiska (wydane na podstawie Ordynacji podatkowej) dotyczące
sposobu sporządzania oraz przechowywania protokołów zeznań obejmujących
okoliczności, na które rozciąga się obowiązek ochrony informacji niejawnych lub
dochowania tajemnicy zawodowej (Dz.U. z 2010 r., Nr 259, poz. 1767).
Biorąc pod uwagę
wymienione w art. 5 ust. 1 ustawy o ochronie informacji niejawnych z 2010 r.
rodzaje informacji niejawnych, którym nadaje się klauzulę „ściśle tajne”, oraz
w art. 5 ust. 2 tejże ustawy rodzaje tych informacji niejawnych, którym nadaje
się klauzulę „tajne”, zauważyć trzeba, że katalogi te są krótsze niż ujęte w
załącznikach do ustawy poprzednio obowiązującej. Ustawodawca zatem postanowił odejść
od rozbudowanych formalnych wykazów informacji niejawnych, radykalnie
zmniejszyć ich liczbę, uznał bowiem, że poprzednie rozwiązania powodowały wymóg
nadawania klauzul tajności olbrzymiej liczbie informacji, w wielu przypadkach
niewymagających ochrony. Owe zmniejszenie liczby wykazów informacji niejawnych
ocenić trzeba pozytywnie.[84]
Warto więc w tym
miejscu zwrócić raz jeszcze uwagę na uchwałę TK z 13.06.1994 r., w której
Trybunał wskazał na kolizję nadmiernego rozszerzania katalogów spraw objętych
dawną tajemnicą państwową, jak też ich zakresu z innymi wartościami
konstytucyjnymi, takimi jak wolność wypowiedzi, wolność informacji,
demokratyczna kontrola obywatelska nad organami państwowymi i osłabienie
skuteczności mechanizmów gwarancyjnych, ważnych dla ochrony rzeczywistych
interesów państwa. Wprawdzie Trybunał Konstytucyjny zwracał uwagę na wykładnię
przepisów (zakaz wykładni rozszerzającej), niemniej można to odnieść także do
praktyki legislacyjnej. Warto przeto powtórzyć raz jeszcze, że tajemnicą
powinno być tylko to, co w sposób bezwzględnie konieczny musi być niejawne.[85]
Ochrona tajemnicy
chronionej art. 265 KK jest ograniczeniem zasady jawności życia publicznego, co
powinno być zawsze brane pod uwagę przy klasyfikowaniu wiadomości ze względu na
ich treść i skłaniać do utajniania wiadomości wyłącznie w wypadkach
bezwzględnie koniecznych. Objęcie informacji tajemnicą jako informacji
niejawnej jest wyjątkiem od zasady jawności życia publicznego, dlatego też
interpretacja tego pojęcia nie może być interpretacją rozszerzającą. Pojęcie informacji
niejawnej nie może w żadnym wypadku służyć jako „parawan” dla zatajenia czynów
sprzecznych z prawem (w tym przestępnych), jak i czynów sprzecznych z etyką
zawodową oraz etyką ogólnoludzką.[86]
Dla uznania informacji
za tajemnicę będącą informacją niejawną „ściśle tajną” lub „tajną”, w
rozumieniu ustawy o ochronie informacji niejawnych, muszą być spełnione łącznie
następujące warunki:[87]
1)
musi
to być informacja niejawna określona w wykazie rodzajów informacji, zawartych w
art. 5 ust. 1 lub ust. 2 ustawy o ochronie informacji niejawnych z 2010 r.;
2)
musi
to być jednocześnie informacja, której nieuprawnione ujawnienie spowoduje
wyjątkowo poważną szkodę dla Rzeczypospolitej Polskiej (art. 5 ust. 1) lub
spowoduje poważną szkodę dla Rzeczypospolitej Polskiej (art. 5 ust. 2).
Wyodrębniamy ten warunek, choć art. 5 ust. 1 i 2 nie są w pełni jasne. Artykuł
5 ust. 1 stanowi: „Informacjom niejawnym nadaje się klauzulę «ściśle tajne»
jeżeli ich nieuprawnione ujawnienie spowoduje wyjątkowo poważną szkodę dla
Rzeczypospolitej Polskiej przez to, że: [i tu wymienione są pkt 1-7, o których
była mowa wyżej]”. W art. 5 ust. 2 czytamy: „Informacjom niejawnym nadaje się
klauzulę «tajne», jeżeli ich nieuprawnione ujawnienie spowoduje poważną szkodę
dla Rzeczypospolitej Polskiej przez to, że: [i tu wymienia się pkt 1-6, o
których była wyżej mowa]”. Można więc zapytać, czy ową wyjątkowo poważną i
poważną szkodę dla RP trzeba ustalić jako odrębny warunek, czy zawarta jest ona
w owych pkt 1-7 oraz pkt 1-6. Wydaje się, że osoba kwalifikująca informacje i
nadająca im klauzulę powinna odrębnie ustalić, że ujawnienie informacji
spowoduje owe szkody dla RP i odrębnie, że zaszły okoliczności (jedna lub
kilka) wymienione w pkt 1-7 oraz pkt 1-6. Niemniej jest to problem dyskusyjny.
Należy żałować, że ustawodawca przyjął tu rozwiązanie nie w pełni jasne;
3)
musi
to być informacja rzeczywiście zaklasyfikowana przez przyznanie jej jednej z
omawianych klauzul tajności, czyli oznaczona klauzulą „ściśle tajne” lub „tajne”
przez osobę, która jest uprawniona do podpisania dokumentu lub oznaczenia
innego niż dokument materiału (art. 6 ust. 1 ustawy o ochronie informacji
niejawnych z 2010 r.).
Zarówno wymóg wskazany w pkt 2, jak
i wskazany w pkt 1 trzeba uznać za elementy materialne definicji tajemnicy
stanowiącej informację niejawną „ściśle tajną” lub „tajną”. Dochodzi do nich
jeszcze element formalny ujęty w pkt 3, polegający na sklasyfikowaniu
konkretnej informacji przez przyznanie jej, w sposób wyraźny, przewidzianej w
ustawie jednej z klauzul tajności, czyli klauzuli „ściśle tajne” lub „tajne”. Niemniej,
choć owe trzy elementy można wyróżnić w nowej ustawie o ochronie informacji
niejawnych, to są to wskazówki dla osób organizujących ochronę informacji
niejawnych, zgodnie z nową ustawą o ochronie informacji niejawnych z 2010 r. Co
się tyczy natomiast art. 265 KK to, jak się wydaje, jego nowa treść zdaje się
kłaść kres dawnej dyskusji na temat, czy definicja dawnej tajemnicy państwowej
ma charakter materialny, formalny czy mieszany.[88]
Treść art. 265 § 1 KK powinna
być interpretowana w ten sposób, że odpowiedzialności karnej z tego przepisu
podlega ten, kto ujawnia lub wbrew przepisom ustawy wykorzystuje informacje
niejawne, którym nadano klauzulę „tajne” lub „ściśle tajne”. A zatem,
definicja tajemnicy chronionej tym przepisem jest definicją formalną. Toteż
sprawca będzie odpowiadał z art. 265 KK niezależnie od tego, czy klauzule te
były nadane słusznie, czy też z naruszeniem materialnych warunków tych klauzul,
przewidzianych w ustawie o ochronie informacji niejawnych z 2010 r. (w art. 5
ust. 1 i 2). To, żeby spełnić owe warunki materialne, należy do osoby nadającej
klauzulę. Osoba naruszająca art. 265 KK ich nie rozważa. Dla niej istotne jest
to, że informacja ma nadaną klauzulę „tajne” lub „ściśle tajne”.[89]
Wydaje się, że zwrot
użyty w art. 265 KK „o klauzuli” oznacza nadane klauzule i nie dopuszcza
rozszerzającej interpretacji tego przepisu poprzez objęcie nim informacji,
którym takich klauzul nie nadano, a które tylko inne ustawy nakazują chronić
zgodnie z przepisami o ochronie informacji niejawnych o klauzuli tajności „tajne”
lub „ściśle tajne” (a więc ewentualnie na równi z tymi, którym klauzule te
nadano). Objęcie informacji tajemnicą jako informacji niejawnej jest wyjątkiem
od zasady jawności życia publicznego, dlatego też interpretacja tego pojęcia
nie może być interpretacją rozszerzającą. A zatem chodzi o to, że informacje
takie winny korzystać z organizacji ich ochrony, przewidzianej w ustawie o
ochronie informacji niejawnych, np. procedury sprawdzające, ale nie podlegają
ochronie art. 265 KK.[90]
W sprawie o naruszenie
tajemnicy (informacji) chronionych art. 265 § 1 KK „nie jest rzeczą sądu
orzekającego ustalenie, czy ujawniona informacja stanowi tę tajemnicę, gdy
zawierający ją dokument został opatrzony klauzulą „tajne” lub „ściśle tajne (…)
badanie takie wymagałoby każdorazowej analizy czy informacje opatrzone tą
klauzulą odnoszą się do informacji wymienionych w art. 5 ust. 1 i 2 ustawy o
ochronie informacji niejawnych z 2010 r. (…) takie rozważania byłyby rozsądne
jedynie wtedy, gdyby zachodziła wątpliwość, czy nadanie tej klauzuli nastąpiło
z naruszeniem prawa”.[91]
Kolejnym pojęciem
wymagającym interpretacji jest pojęcie osoby uprawnionej do poznania tajemnicy.
Jest bowiem rzeczą oczywistą, że czynem zabronionym jest jedynie ujawnienie
tajemnicy osobie nieuprawnionej do jej poznania. „Ujawnienie” informacji
niejawnych o klauzuli „tajne” lub „ściśle tajne”, o którym mowa w art. 265 KK,
będzie bowiem przestępstwem tylko wtedy, gdy nastąpi wobec osoby nieupoważnionej
(nieuprawnionej) do poznania tajemnicy. „Ujawnienie” wiadomości, o którym mowa
w art. 265 KK, oznacza bowiem ujawnienie jej wobec osoby nieupoważnionej do jej
poznania, choć wyraźnie się o tym nie mówi w art. 265 KK.[92]
Uprawnienie do poznania
tajemnicy stanowiącej informację niejawną o klauzuli „tajne „lub „ściśle tajne”
musi wynikać z wyraźnych przepisów prawa. Nie może być przedmiotem domniemania.
Ustawa o ochronie
informacji opiera się o koncepcję tzw. ograniczonego dostępu do informacji
(jest to NATO-wska zasada zwana need to
know). Chodzi o to, by tajemnice były udostępniane jedynie osobom, które
dają rękojmię ich zachowania, i by były one udostępniane wyłącznie w zakresie
niezbędnym do wykonywania przez osoby, którym się je udostępnia, pracy lub
służby. Toteż ustawa z 2010 r. przewiduje specjalny system polegający na
poddawaniu postępowaniu sprawdzającemu osób, które mają mieć dostęp do
informacji niejawnych i wydawaniu im tzw. poświadczeń bezpieczeństwa. W myśl
art. 22 ust. 1 pkt 2 ustawy z 2010 r. m.in. przy stanowiskach i pracach
związanych z dostępem do informacji niejawnych o klauzuli „tajne” lub „ściśle
tajne” przeprowadza się poszerzone postępowanie sprawdzające. Zaznaczyć też
warto, że konieczne jest nie tylko uzyskanie poświadczenia bezpieczeństwa, ale
i odbycie szkolenia w zakresie ochrony informacji niejawnych.[93]
Zgodnie z ogólną
regułą, zawartą w art. 4 ustawy o ochronie informacji niejawnych z 2010 r.,
informacje niejawne mogą być udostępnione wyłącznie osobie dającej rękojmię
zachowania tajemnicy i tylko w zakresie niezbędnym do wykonywania przez nią
pracy lub pełnienia służby na zajmowanym stanowisku albo wykonywania czynności
zleconych. Co się tyczy owej rękojmi zachowania tajemnicy, jest nią – w rozumieniu
ustawy – zdolność osoby do spełniania ustawowych wymogów dla zapewnienia
ochrony informacji niejawnych przed ich nieuprawnionym ujawnieniem, stwierdzona
w wyniku przeprowadzenia postępowania sprawdzającego. Zasady zwalniania od
obowiązku zachowania w tajemnicy informacji niejawnych oraz sposób postępowania
z aktami spraw zawierającymi informacje niejawne w postępowaniu przed sądami i
innymi organami określają przepisy odrębnych ustaw.[94]
Procedura postępowania
sprawdzającego określona jest w rozdziale 5 nowej ustawy i częściowo w
rozdziale 3 tejże ustawy. Postępowanie sprawdzające ma na celu ustalenie, czy
osoba sprawdzana daje rękojmię zachowania tajemnicy. Tak zwana ankieta
bezpieczeństwa osobowego stanowi załącznik do nowej ustawy. Ankieta jest szczegółowa,
dotyczy wielu informacji, także dotyczących członków rodziny. Ankieta po
wypełnieniu stanowi tajemnicę prawnie chronioną i podlega ochronie
przewidzianej dla informacji niejawnych o klauzuli tajności „poufne” w
przypadku poszerzonego postępowania sprawdzającego lub „zastrzeżone” w przypadku
zwykłego postępowania sprawdzającego. Informacje zawarte w ankiecie są
chronione ustawą z 29.8.1997 r. o ochronie danych osobowych.[95]
W art. 34 ust. 10 nowej
ustawy wymieniono osoby, wobec których nie przeprowadza się postępowania
sprawdzającego (z zastrzeżeniem ust. 11-13). Wymieniono tam 15 kategorii
podmiotów, m.in. Prezydenta RP (ust. 1 art. 34), senatora (ust. 14 art. 34),
sędziego sądu powszechnego i sądu wojskowego, Sądu Najwyższego, sądów
administracyjnych i NSA, Trybunału Stanu i Trybunału Konstytucyjnego, ławnika
sądu powszechnego i ławnika sądu wojskowego, prokuratora i asesora prokuratury
pełniącego czynności prokuratorskie (ust. 15 art. 34).
Co się tyczy sposobów
wykonania czynu zabronionego w art. 265 KK, w art. 265 § 1 KK wymieniono dwa
sposoby wykonania czynu zabronionego ujętego w tym przepisie. Jednym z nich
jest ujawnienie informacji niejawnych o klauzuli „tajne” lub „ściśle tajne”, a
drugim jest wykorzystanie wbrew przepisom ustawy takich informacji. Choć w
art. 265 § 1 KK jest mowa o informacjach w liczbie mnogiej, zaznaczyć trzeba,
że przestępstwem z art. 265 § 1 KK będzie ujawnienie lub wbrew przepisom ustawy
wykorzystanie tylko jednej informacji niejawnej o klauzuli „tajne” lub „ściśle
tajne”. Wynika to z dalszych paragrafów art. 265 KK, w których jest mowa o
informacji w liczbie pojedynczej. O kwestii tej była mowa wyżej. Użycie w art.
265 § 1 KK pojęcia informacji w liczbie mnogiej jest niedopatrzeniem
ustawodawcy.[96]
Zwrócić należy uwagę na
to, że wymienione dwa sposoby popełnienia przestępstwa odnoszą się wyłącznie do
zasadniczej postaci umyślnego przestępstwa, ujętej w art. 265 § 1 KK. Postać
kwalifikowana tego przestępstwa umyślnego, ujęta w art. 265 § 2 KK, może bowiem
być wykonana tylko w jeden sposób – przez ujawnienie takiej informacji (osobie
działającej w imieniu lub na rzecz podmiotu zagranicznego). Nieumyślne
przestępstwo ujawnienia informacji, określonej w § 1 art. 265 KK, o którym mowa
w art. 265 § 3 KK, może być popełnione tylko w jeden sposób – przez ujawnienie
informacji.
Pojęcie ujawnienia jest
pojęciem szerokim. Ujawnieniem jest zatem to, co nazywamy zdradą tajemnicy, wyjawieniem
tajemnicy, udzieleniem komuś wiadomości stanowiącej tajemnicę, zakomunikowaniem
wiadomości, rozpowszechnieniem, rozgłoszeniem, udostępnieniem komuś,
opublikowaniem itp. W zwrocie „ujawnia” mieszczą się różne sposoby działania
sprawcy, takie jak wypowiedź ustna, udostępnienie pisma zawierającego
tajemnicę, okazanie dokumentu lub przedmiotu (choćby bez wydania z rąk) itp.,
opublikowanie w środkach przekazu, przekazanie wiadomości za pośrednictwem
technicznych środków przekazu, np. telefonu, faksu, SMS. Ujawnienie informacji
może nastąpić też przy użyciu komputera, np. nadanie jej pocztą elektroniczną, przy
wykorzystaniu Internetu. W takich przypadkach ujawnienie informacji stanie się
przestępstwem komputerowym (przestępstwem informatycznym, cyberprzestępstwem).[97]
Według J.
Wojciechowskiego „Ujawnienie jako element strony przedmiotowej tych czynów
zabronionych to takie zachowanie, które coś dotychczas nieznanego, niejawnego
czyni jawnym, znanym, wiadomym. Tak więc (...) powtarzanie, przekazywanie bądź
rozpowszechnianie tajemnicy państwowej (informacji niejawnych -
obecnie)ujawnionej wcześniej przez inną osobę nie może być uznane za ujawnienie
w rozumieniu omawianego przepisu”.[98]
Zdaniem
Z. Barwiny konieczność wystąpienia świadomości po stronie sprawcy nie pozwala
interpretować na gruncie art. 265 § 1 KK słowa „ujawnia” czysto obiektywnie.
Konsekwencją przyjęcia takiej wykładni - według niego - byłaby identyczna
kwalifikacja prawna czynu popełnionego przez osobę, która mając świadomość
spełnienia znamion z art. 265 § 1 KK, w rzeczywistości ujawnia tajemnicę
państwową (obecnie – informacje niejawne o klauzuli tajne lub ściśle tajne,
oraz przez osobę, która nie mając takiej świadomości, a więc działając
nieumyślnie, obiektywnie tajemnicę państwową ujawnia. Treść art. 265 § 3 KK
przekonuje równocześnie o tym, że w znaczeniu słowa „ujawnia” nie zawiera się
owa świadomość dokonywania rzeczywistego ujawnienia. Słowo to – jest neutralne
z punktu widzenia przeżyć psychicznych osoby ujawniającej i dopiero art. 265 §
3 KK modyfikuje to słownikowe znaczenie.[99]
Zdaniem W. Wróbla ujawnienie tajemnicy państwowej (obecnie –
informacji niejawnych) zakłada, iż objęta nią informacja została wyrażona w
jakiejś intersubiektywnej formie (np. słowem, gestem, znakiem), czego nie można
w każdym przypadku utożsamiać z utrwaleniem danej informacji w postaci zapisu
bądź przedmiotu zawierającego określoną informację. Udostępnienie samego
zapisu bądź przedmiotu może również prowadzić do jej ujawnienia. Jego zdaniem
ujawnieniem tajemnicy może być nie tylko zakomunikowanie jej innej osobie (czy
też przekazanie zawierających tajemnicę dokumentów lub przedmiotów), lecz
także usunięcie środków służących jej zabezpieczeniu (np. przez podanie kodu
czy szyfru umożliwiającego odczytanie treści zapisu lub też przez wydanie
kluczy do pomieszczenia, w którym przechowywane są tajne dokumenty).[100]
Sąd Najwyższy, na gruncie starej ustawy,
przyjął, że: „Ujawnienie wiadomości stanowiącej tajemnicę państwową polega na
udzieleniu tej wiadomości innej osobie, nieupoważnionej do jej poznania z
tytułu zajmowanego stanowiska. Sposób ujawnienia może polegać na udostępnieniu
dokumentu, na wypowiedzi ustnej, a nawet na użyciu znaku lub gestu”.[101]
Ujawnienie wiadomości przez użycie znaku lub gestu występować będzie z reguły
jako forma pomocnicza, towarzysząca podstawowemu sposobowi jej ujawnienia,
polegającemu np. na okazaniu dokumentu czy na wypowiedzi ustnej. Można więc
zasadnie przyjąć, że ujawnienie tajemnicy w formie znaku lub gestu samoistnie,
choć teoretycznie możliwe, należy do niespotykanych w praktyce przypadków.[102]
Ujawnić tajemnicę można
zarówno przez działanie, jak i przez zaniechanie, np. pozostawienie w miejscu
do tego nieprzeznaczonym niezabezpieczonej informacji, z którą zapoznaje się
osoba niepowołana (nieuprawniona).[103]
Różnice poglądów w
doktrynie wywołał problem sprowadzający się do pytania, czy omawiane
przestępstwo (dawniej ujawnienia tajemnicy państwowej), popełnione tak przez
działanie jak i przez zaniechanie, jest przestępstwem formalnym czy też
skutkowym. Na tle KK z 1969 r. jedni autorzy sądzili, że było to przestępstwo
formalne, wystarczyło samo bowiem „odtajnienie” wiadomości, czyli samo
umożliwienie wglądu osoby niepowołanej do materiału zawierającego omawianą
wiadomość, a więc np. niezabezpieczenie wiadomości, inni uważali, że było to
przestępstwo znamienne skutkiem, bowiem warunkiem koniecznym czynu dokonanego
było dojście informacji do wiadomości osoby (lub osób), dopóty nieuprawnionej,
czyli poznanie przez nią treści informacji. Przyjąć należało, że było to
przestępstwo skutkowe, pojęcie „ujawnia” zakłada bowiem dojście informacji do
świadomości osoby nieuprawnionej do poznania wiadomości. Dopóki treść
informacji nie dojdzie do wiadomości takiej osoby (lub osób), dopóty nie
nastąpiło „ujawnienie” wiadomości, nie nastąpiło więc dokonanie przestępstwa,
lecz można było mówić ewentualnie o usiłowaniu ujawnienia wiadomości
stanowiącej tajemnicę państwową.[104]
To samo rozumowanie da
się zastosować do „ujawnienia” informacji, o którym jest mowa w art. 265 KK. Zatem,
ujawnienie informacji stanowiącej dawniej tajemnicę państwową, a obecnie
ujawnienie informacji niejawnych o klauzuli „tajne” lub „ściśle tajne”
(przestępstwo dokonane) ma miejsce tylko wtedy, gdy informacja ta dojdzie do
wiadomości osoby nieuprawnionej do jej poznania. Naruszenie informacji
(tajemnicy) chronionej art. 265 KK w postaci jej ujawnienia jest więc
przestępstwem skutkowym.[105]
Nasuwa się też pytanie,
czy „ujawnieniem” wiadomości jest odtajnienie wiadomości wobec samego siebie,
tzn. czy osoba nieupoważniona, która sama dociera do wiadomości dla niej
nieprzeznaczonej i nie ujawnia jej potem nikomu, popełnia przestępstwo z art.
265 KK. Na pytanie to należy odpowiedzieć negatywnie. Słusznie bowiem przyjął
SN, jeszcze na tle dawniejszego stanu prawnego, że: „Ujawnienie wiadomości
stanowiącej tajemnicę państwową polega na udzieleniu tej wiadomości innej
osobie, nieupoważnionej do jej poznania [...])”.[106]
Ujawnieniem jest więc
ujawnienie „innej” osobie, a nie sobie samemu. Jeżeli sprawca w sposób
nieuprawniony sam pozna wiadomość stanowiącą informację niejawną chronioną art.
265 KK, czyn taki może być przestępstwem z innych przepisów karnych (np. jeśli
włamie się do pomieszczenia, w którym wiadomość ta się znajduje, lub do sieci
telekomunikacyjnej). Jeśli sprawca wykorzysta tę informację w sposób sprzeczny
z przepisami ustawy, popełni przestępstwo ujęte w art. 265 KK, lecz nie poprzez
„ujawnienie”, tylko poprzez „wykorzystanie” informacji.[107]
Zdaniem W. Wróbla,
wypowiedzianym na tle poprzedniego stanu prawnego, osoba zapoznająca się bez
uprawnień z tajemnicą nazywaną wówczas państwową „jest koniecznym
współuczestnikiem popełnienia przestępstwa z art. 265 KK, tyle tylko, iż owo
współuczestnictwo nie jest ani zabronione, ani karalne”.[108]
Ujawnić informację
można również drukiem lub za pomocą innego środka masowego przekazu. Będzie to
wypadek tzw. publicystycznej zdrady tajemnicy. Ujawnienie informacji (wiadomości)
niejawnej o klauzuli „tajne” lub „ściśle tajne” za pomocą druku lub innego
środka masowego przekazu jest objęte art. 265 KK. Tak zwana publicystyczna
zdrada tajemnicy nie jest traktowana jako odrębna postać kwalifikowana czynu.[109]
W ustawie o ochronie
informacji niejawnych z 2010 r., w art. 1 oraz w art. 5 ust. 1 i 2, które to
ustępy odnoszą się do klauzul „ściśle tajne” i „tajne”, jest mowa o
nieuprawnionym ujawnieniu. Karze z art. 265 KK, mimo że nie ma o tym mowy w
przepisie, podlega jedynie nieuprawnione ujawnienie tajemnicy. Nieuprawnione
ujawnienie to po pierwsze ujawnienie wobec osoby nieuprawnionej do poznania
informacji i po drugie ujawnienie wbrew obowiązkowi dyskrecji. Jeśli na sprawcy
w konkretnych okolicznościach nie ciąży obowiązek dyskrecji, ujawnienie
informacji będzie uprawnione.[110]
Niemniej, co się tyczy informacji niejawnych o klauzuli „tajne” lub „ściśle
tajne”, jak wynika z treści art. 265 KK obowiązek dyskrecji (wobec osób
nieuprawnionych do poznania tajemnicy) ciąży na wszystkich (z wyjątkiem osób
zwolnionych z obowiązku tajemnicy w danych sytuacjach). „Ujawnienie” informacji
stanowiących informacje (tajemnice), o których mowa w art. 265 KK, będzie przestępstwem
tylko wtedy gdy nastąpi wobec osoby nieupoważnionej (nieuprawnionej) do
poznania tajemnicy i tylko wtedy, gdy sprawca nie będzie zwolniony z obowiązku
zachowania tajemnicy.[111]
O uprawnieniu była mowa wyżej. Art. 8 nowej ustawy w pkt 1 stanowi, że
informacje niejawne, którym nadano klauzulę tajności mogą być udostępniane
wyłącznie osobie uprawnionej, zgodnie z przepisami ustawy dotyczącymi dostępu
do określonej klauzuli tajności. Ujawnienie informacji (wiadomości) stanowiącej
tajemnicę jest więc karalne tylko wtedy, jeśli jest bezprawne. Ramy praw i
obowiązków dotyczących udostępniania informacji niejawnych (tajemnicy) o
klauzuli „tajne” lub „ściśle tajne” określone są zwłaszcza w nowej ustawie o
ochronie informacji niejawnych. Odpowiednie regulacje znajdują się też w
przepisach wykonawczych do konkretnych ustaw.[112]
Ujawnienie ma miejsce
tylko wtedy, gdy informacja poprzednio nie była znana poza kręgiem osób
uprawnionych do jej poznania. Gdy informacja już wcześniej została ujawniona,
sprawca, który ją powtarza, nie ujawnia już jej. Przykładowo, jeśli ujawniono
daną informację w jednej gazecie, następne przedruki tej samej informacji w
innych gazetach nie są już jej ujawnieniem, lecz rozpowszechnieniem tej samej,
ujawnionej już poprzednio, informacji. Jak pisze S. Hoc, nie jest ujawnieniem w
rozumieniu art. 265 KK powtarzanie, przekazywanie czy rozpowszechnianie
tajemnicy dawniej państwowej, która została wcześniej ujawniona przez kogoś
innego.
Nie stanowi ponadto przestępstwa
z art. 265 ujawnienie informacji niejawnych o klauzuli tajne lub ściśle tajne w
ramach korzystania z konstytucyjnego prawa do obrony w postępowaniu karnym.
Korzystający z tego prawa może więc przekazać informację stanowiącą tajemnicę
państwową organom prowadzącym postępowanie. Nie ma przy tym obowiązku żądania
stosowania szczególnych środków ochronnych, np. w postaci wniosku o wyłącznie
jawności. Ponosi przy tym ryzyko, iż wówczas przekazywane przez niego informacje
mogą zostać ujawnione osobom postronnym (np. publiczności obecnej na rozprawie
czy osobom obsługującym pocztę przychodzącą do sądu).[113]
Obok ujawnienia
informacji, znamieniem strony przedmiotowej czynu zabronionego z art. 265 § 1
KK jest wykorzystanie informacji wbrew przepisom. Ustawa bowiem stanowi: „Kto
ujawnia lub wbrew przepisom ustawy wykorzystuje”. Ujawnienie i wykorzystanie
ujęte jest alternatywnie. Zatem, sposobem zachowania się sprawcy jest
ujawnienie albo wbrew przepisom wykorzystanie informacji stanowiących
informacje niejawne o klauzuli „tajne” lub „ściśle tajne”.
Innymi słowy, innym
sposobem wykonania przestępstwa z art. 265 § 1 KK, oprócz ujawnienia
informacji, o którym była wyżej mowa, jest wykorzystanie wbrew przepisom ustawy
informacji, o których mowa w tym przepisie. Artykuł 265 § 1 KK jest przepisem
podwójnie blankietowym. Oprócz tego, że pojęcie tajemnicy, o której mowa w art.
265 KK, określone jest w przepisach ustawowych poza KK, to także wykorzystanie
informacji stanowiących taką tajemnicę ma nastąpić wbrew przepisom innej (niż
KK) ustawy. Doprecyzowanie znamion czynu zatem następuje w odrębnych od KK
ustawach.[114]
Wykorzystanie wbrew
przepisom ustawy to znaczy nielegalnie. Tak np. legalnym wykorzystaniem
informacji będzie przesyłka kontrolowana oparta o uprawnienia wynikające z
przepisów prawa. Nielegalna przesyłka kontrolowana może być nielegalnym
wykorzystaniem informacji. Nielegalne wykorzystanie informacji może się łączyć
z przekroczeniem uprawnień nadanych różnym organom w związku z informacjami
stanowiącymi informacje niejawne (tajemnicę). Przykładem nielegalnego
wykorzystania informacji będzie podjęcie się doradztwa w konkurencyjnej firmie
zagranicznej przez eksperta rządowego, któremu w celach sporządzenia ekspertyzy
dla rządu polskiego udostępniono polską informację niejawną, jeśli wykorzysta
tę wiedzę (informację), sporządzając ową konkurencyjną ekspertyzę, bez jednoczesnego
ujawnienia informacji.
Zwrot „wykorzystuje”
jest zwrotem niedookreślonym i zgodzić się wypada z tymi komentatorami KK,
którzy na tle poprzedniego stanu prawnego, kiedy to też była mowa o
wykorzystaniu, zwracali uwagę na to, że ma ono bardzo niejasne znaczenie.
Pierwsze
z nich przyjmuje, że wykorzystanie tego rodzaju informacji polega na posłużeniu
się nią w jakiejkolwiek działalności. Pogląd taki reprezentują A. Marek[115]
oraz B. Kunicka-Michalska[116],
z tym, że wykorzystanie to musi mieć charakter nielegalny. Drugie stanowisko
reprezentowane jest przez W. Wróbla[117],
który uważa, że ta część typu czynu karalnego z art. 265 § 1 KK, która
penalizuje wykorzystywanie informacji stanowiących tajemnicę państwową, ma
zakres pusty. Jako uzasadnienie autor wskazuje na brak na gruncie polskiego
ustawodawstwa regulacji normatywnej o randze ustawy, która reglamentowałaby
wykorzystywanie informacji stanowiących tajemnicę państwową. Wykorzystywanie –
zdaniem W. Wróbla – oznacza wszelkie działania podejmowane przez sprawcę, do
których podjęcia podstawowym impulsem była znajomość informacji stanowiących
tajemnicę państwową, a które nakierowane są na uzyskanie określonej korzyści
dla sprawcy lub innej osoby fizycznej lub prawnej. O wykorzystaniu informacji
można mówić wówczas, gdy sprawca po zapoznaniu się z nią podjął określone
decyzje gospodarcze, zmienił zakres prowadzonych badań naukowych czy
opatentował określony wynalazek, wycofał wkłady dewizowe, dopuścił się szantażu
wobec osób, których dane osobowe objęte są tajemnicą. Dlatego też – według
W. Wróbla – najczęściej wykorzystanie informacji stanowiącej tajemnicę
państwową polegać będzie na jej ujawnieniu, w takim przypadku ewentualne
korzyści, jakie miało przynieść ujawnienie tajemnicy, mogą wpłynąć na stopień
społecznej szkodliwości przestępstwa.[118]
„Wykorzystanie”, o
którym mowa w art. 265 § 1 KK, nie obejmuje ujawnienia informacji, lecz jedynie
inne sposoby działania (lub zaniechania) godzące w tajemnicę chronioną tym
przepisem. O ujawnieniu informacji bowiem jest odrębnie mowa w art. 265 § 1 KK
jako o innym sposobie przestępnego zachowania się sprawcy.
Należy odnotować, iż przestępstwo
ujęte w art. 265 § 2 KK jest kwalifikowaną postacią czynu stypizowanego w art.
265 § 1 KK, polegającego na ujawnieniu informacji. Różnica między ujawnieniem
informacji ujętym w art. 265 § 1 KK a czynem z art. 265 § 2 KK polega na tym,
że w tym ostatnim wypadku sprawca ujawnia informację niejawną o klauzuli „tajne”
lub „ściśle tajne” osobie działającej w imieniu lub na rzecz podmiotu zagranicznego,
a zatem chodzi o szczególnego adresata ujawnionej informacji.[119]
Podmiotem zagranicznym
będzie rząd obcego państwa, zagraniczne organy państwowe lub samorządowe, zagraniczne
przedsiębiorstwa, zagraniczne wydawnictwa, zagraniczne instytucje, inne zagraniczne
osoby prawne lub inne zagraniczne ciała kolektywne nieposiadające osobowości
prawnej, a wreszcie zagraniczne osoby fizyczne, działające na rzecz
zagranicznej struktury organizacyjnej (niezależnie od tego, czy działają w
Polsce, czy za granicą). Organizacje międzynarodowe będą podmiotem zagranicznym
wtedy, gdy nie będzie chodziło wyłącznie o polskie sekcje tych organizacji, np.
bezprawne ujawnienie polskiej tajemnicy osobie działającej w imieniu Rady
Europejskiej (organu Unii Europejskiej) będzie czynem z art. 265 § 2 KK.
Wątpliwości w doktrynie wywołał problem spółek z obcym kapitałem. Uważam, że
można je zaliczyć do podmiotów zagranicznych, chyba że udział owego kapitału
powoduje tylko udział w zyskach bez żadnego dostępu do dokumentów spółki i jej
działalności. Osobą działającą w imieniu lub na rzecz podmiotu zagranicznego, o
której mowa w art. 265 § 2 KK, a której ujawniono chronioną informację, może
być zarówno obywatel polski, jak i cudzoziemiec.[120]
Zdaniem W. Wróbla, w
odniesieniu do podmiotów tworzonych na podstawie prawa polskiego opartych
jednak na kapitale zagranicznym, z podmiotem zagranicznym w rozumieniu
omawianego przepisu KK mamy do czynienia wówczas, gdy kapitał ten przekracza
50%, a także gdy w związku z wewnętrznymi regulacjami podmiot zagraniczny
sprawuje rzeczywistą kontrolę i nadzór nad daną strukturą organizacyjną
zapewniającą przynajmniej nieskrępowane korzystanie z informacji przez nią
uzyskiwanych. Jak wynika z powyższych rozważań, osobiście rozumiem szerzej
pojęcie podmiotu zagranicznego. Trafnie natomiast W. Wróbel stawia pytanie, czy
termin „podmiot” można odnieść także do prywatnych osób fizycznych i odpowiada
na nie negatywnie, twierdząc, że musi to być zagraniczna struktura
organizacyjna181. Trzeba się zgodzić z tym poglądem i przyjąć, że
ujawnienie omawianej informacji cudzoziemcowi, czyli prywatnej osobie fizycznej
zagranicznej, zmieści się w art. 265 § 1 KK, a nie art. 265 § 2 KK, chyba że
będzie to cudzoziemiec działający w imieniu lub na rzecz podmiotu zagranicznego,
czyli zagranicznej struktury organizacyjnej.[121]
W praktyce powstać mogą
trudności z odróżnieniem przestępstwa, zwłaszcza ujętego w art. 265 § 2 KK, od
szpiegostwa (art. 130 KK). W takim przypadku każdy konkretny wypadek musi być
oceniany oddzielnie w oparciu o możliwości dowodowe i okoliczności faktyczne
popełnienia przestępstwa.[122]
W art. 265 § 2 KK
chodzi o osobę działającą w imieniu lub na rzecz podmiotu zagranicznego
(zagranicznej instytucji, zagranicznego przedsiębiorstwa itp.), jako adresata
informacji niejawnej o klauzuli „tajne” lub „ściśle tajne”, jednak ów podmiot
zagraniczny nie jest jednostką obcego wywiadu. Istotna różnica między czynem z
art. 265 § 2 KK a przestępstwem szpiegostwa leży także w stronie podmiotowej
czynu. Sprawca czynu z art. 265 § 2 KK nie obejmuje swą świadomością działania
na rzecz obcego wywiadu ani udzielania mu wiadomości, ani przygotowania do
szpiegostwa.[123]
W art. 265 § 3 KK ujęto
nieumyślne ujawnienie informacji niejawnej o klauzuli „tajne” lub „ściśle tajne”.
Artykuł 265 § 3 KK obejmuje wszelkie postacie nieumyślnego ujawnienia takiej
informacji, jeśli sprawca zapoznał się z nią w związku z pełnieniem funkcji
publicznej lub otrzymanym upoważnieniem.
Wprawdzie w art. 265 §
3 KK nie wymieniono sposobów działania sprawcy, mówiąc ogólnie o nieumyślnym
ujawnieniu informacji stanowiącej tajemnicę państwową (z którą sprawca zapoznał
się w związku z pełnieniem funkcji publicznej lub otrzymanym upoważnieniem),
niemniej w praktyce sposobem popełnienia tego przestępstwa może być
dopuszczenie do utraty lub zagubienia powierzonego sprawcy dokumentu lub innego
przedmiotu zawierającego chronioną informację. Jednak zgodnie z KK taka utrata
lub zagubienie będzie przestępstwem z omawianego przepisu tylko wtedy, gdy
spowoduje skutek w postaci nieumyślnego ujawnienia informacji niejawnej o
klauzuli „tajne” lub „ściśle tajne” (z którą sprawca zapoznał się w związku z
pełnieniem funkcji publicznej lub otrzymanym upoważnieniem). Nie jest natomiast
karalne samo nieumyślne dopuszczenie do utraty lub zagubienia powierzonego
dokumentu lub innego przedmiotu zawierającego taką informację, tzn. w sytuacji,
gdy nie dojdzie do ujawnienia informacji. Jak już wyżej zaznaczono, dokonanym
ujawnieniem będzie dojście informacji do wiadomości innej osoby (lub innych
osób). Nieumyślne naruszenie tajemnicy chronionej art. 265 § 3 KK nie ma
postaci kwalifikowanej. Nieumyślne ujawnienie tajemnicy, ujęte w art. 265 § 3
KK, jest przestępstwem indywidualnym. Karalne jest bowiem tylko wtedy, gdy
popełnione jest przez osobę, która zapoznała się z chronioną informacją w
związku z pełnieniem funkcji publicznej lub otrzymanym upoważnieniem. O pojęciu
funkcji publicznej będzie mowa dalej przy omawianiu podmiotu. Kodeks karny nie
precyzuje, co należy rozumieć przez pojęcie otrzymanego upoważnienia.
Upoważnienie musi wynikać z przepisów prawa.[124]
W obowiązującym
Kodeksie karnym, w przeciwieństwie do poprzednich przepisów, samo sprowadzenie
niebezpieczeństwa ujawnienia informacji chronionej art. 265 KK poprzez
naruszenie przepisów wykonawczych wydanych dla jej ochrony nie zostało spenalizowane.
Jeżeli w wyniku naruszenia rozporządzenia doszłoby do umyślnego ujawnienia
takiej informacji - wchodziłaby w grę odpowiedzialność karna z art. 265 § 1
lub 2 KK. Jeżeli w wyniku naruszenia rozporządzenia doszłoby do umyślnego
wykorzystania takiej informacji, wbrew przepisom ustawy – sprawca odpowiadałby
na zasadzie art. 265 § 1 KK. Jeżeli na skutek naruszenia rozporządzenia
doszłoby do nieumyślnego ujawnienia omawianej informacji, sprawca odpowiadałby
karnie z art. 265 § 3 KK tylko wtedy, gdyby z informacją tą zapoznał się w
związku z pełnieniem funkcji publicznej lub otrzymanym upoważnieniem. Jeśli
sprawca nie zapoznał się sam z tą informacją, lecz nieumyślnie ją ujawnił innym
osobom (innej osobie) na skutek naruszenia rozporządzenia lub w inny sposób
(np. nieprzeczytany jeszcze przez siebie dokument nieumyślnie zostawił w
miejscu, w którym zapoznały się z nim inne osoby), nie będzie odpowiadał karnie
z art. 265 § 3 KK. Do znamion tego przestępstwa bowiem należy „zapoznanie się”
przez sprawcę z ujawnioną informacją.[125]
3.3. Podmiot przestępstwa
Czyn zabroniony z art.
265 § 1 i 2 KK ujęty został jako przestępstwo ogólnosprawcze, powszechne, gdyż podmiot przestępstwa określony został słowem „kto”. Jest to
pogląd dominujący w doktrynie. Może
on być zatem wykonany przez każdą osobę zdolną odpowiadać karnie. Sposób, w
jaki weszła ona w posiadanie informacji niejawnych o klauzuli „tajne” lub „ściśle
tajne”, jest przy tym obojętny. Trafnie więc twierdził S. Pikulski
na tle poprzedniego stanu prawnego, że zachowanie tajemnicy dawniej nazwanej
państwową jest obowiązkiem każdego, do czyjej wiadomości dotarła, a dla bytu
przestępstwa sposób uzyskania danej wiadomości jest bez znaczenia.[126]
Innego zdania był W.
Wróbel, który uważał, że art. 265 § 1 KK nie ustanawiał powszechnego zakazu
ujawniania tajemnicy państwowej, a nawet że przyjęcie, iż przepis ten
ustanawia taki powszechny zakaz, byłoby sprzeczne z art. 31 ust. 3 Konstytucji
RP. Powoływał on przy tym argument, że ustawodawca zrezygnował z umieszczenia
w poprzedniej ustawie o ochronie informacji niejawnych powszechnego obowiązku
zachowania tajemnicy państwowej. W. Wróbel zatem twierdził, że przestępstwo
dawniej nazwane ujawnieniem tajemnicy państwowej miało charakter indywidualny,
co wynikało – jego zdaniem – z podmiotowego zakresu ochrony tej tajemnicy określonego
w art. 1 ust. 2 dawnej ustawy o ochronie informacji niejawnych”.[127]
Sąd Najwyższy na gruncie poprzednio obowiązującego
brzmienia przepisu przyjął, że przestępstwo określone w art. 265 §
1 KK ma charakter powszechny, a zatem może być popełnione przez każdą osobę
odpowiadającą ogólnym cechom podmiotu przestępstwa, która ujawnia informacje
stanowiące tajemnicę państwową lub wbrew przepisom ustawy informacje takie
wykorzystuje. Sąd, stosując wykładnię językową, systemową i funkcjonalną, jednoznacznie
przesądził tę kwestię. Przede wszystkim przemawia za tym użycie przez
ustawodawcę zaimka „kto”. Kolejny argument to systematyka przepisów kodeksu, a
więc wnioski wynikające z porównania § 1 i 3 art. 265 KK W § 3 stypizowano
przestępstwo indywidualne – może je popełnić jedynie osoba, która zapoznała się
z taką informacją w związku z pełnieniem funkcji publicznej lub otrzymanym
upoważnieniem. Ostatni argument wynika z wykładni funkcjonalnej – ranga dóbr,
które są chronione przez art. 265 § 1 KK, ich znaczenie dla społeczeństwa, a
także fakt, że są to wartości, których zabezpieczenie warunkuje również
bezpieczeństwo innych prawnie chronionych dóbr obywateli, uzasadniają szeroki
zakres penalizacji zachowań godzących w owe dobra. Sprawcą tego czynu
zabronionego, zdaniem SN, może być zatem również dziennikarz czy też redaktor
naczelny.[128]
W doktrynie podniesiono
jednak, że zwężenie kręgu podmiotów odpowiedzialnych za naruszenie tego
przepisu jest możliwe na innej podstawie. Z brzmienia art. 265 § 1 KK wynika
bowiem, że ustawodawca stypizował tam dwa czyny zabronione. Jeden polega na
ujawnianiu i do niego odnosi się zaimek „kto”, a drugi – na wykorzystywaniu, do
którego odnosi się określenie „wbrew przepisom ustawy” (przyjmuje się, że
chodzi tu m.in. o ustawę o ochronie informacji niejawnych). O ile to pierwsze
przestępstwo miałoby charakter powszechny z uwagi na zastosowany zaimek, o
tyle drugie – indywidualny, ze względu na odwołanie się do ustawy, która
dotyczy ściśle określonego kręgu podmiotów. Pogląd ten jednak jest poglądem
spornym.[129]
Istotne znaczenie dla
omawianej problematyki miał wniosek do Trybunału Konstytucyjnego z 30.11.2009
r. We wniosku tym Rzecznik
wnosił o stwierdzenie, ze art. 265 § 1 KK „rozumiany w ten sposób, że
przestępstwo określone w tym przepisie ma charakter powszechny, a zatem może
być popełnione przez każdą osobę odpowiadającą ogólnym cechom podmiotu
przestępstwa, która ujawnia informacje stanowiące tajemnicę państwową lub wbrew
przepisom ustawy informacje takie wykorzystuje, jest niezgodny z art. 42 ust. 1
w zw. z art. 2 oraz z art. 54 ust. 1 w związku z art. 31 ust. 3 Konstytucji
Rzeczypospolitej Polskiej”. Uzasadnienie wniosku było długie (12 stron).
Opierało się m.in. na powołaniu ustawy z 22 stycznia 1999 r. o ochronie
informacji niejawnych, która nie zawierała odpowiednika art. 5 ust. 1 ustawy z
12 grudnia 1982 r. o ochronie tajemnicy państwowej i służbowej, uchwały SN z
26.03.2009 r. oraz na przyjęciu poglądu o materialnym rozumieniu definicji
tajemnicy poprzednio państwowej. Nowy Rzecznik Praw Obywatelskich
jednak cofnął wniosek, powołując się na nową ustawę o ochronie informacji
niejawnych z 2010 r. Wniosek zatem nie był rozpatrywany.
Ujawnienie wiadomości
stanowiącej tajemnicę jest jednak karalne tylko wtedy, jeśli jest bezprawne.
Osoba więc, która ujawniając tajemnicę, działa w ramach prawa lub obowiązku,
nie jest sprawcą omawianego przestępstwa. Jak więc trafnie podkreślił Sąd
Najwyższy w wyroku z 08.03.2007 r.: „Nie może być uznany za sprawcę
przestępstwa określonego w art. 265 § 1 KK ten, kto udostępnia informacje
niejawne w granicach określonych jego prawami i obowiązkami”.[130]
Nie może być sprawcą
przestępstwa z art. 265 KK osoba, która ma obowiązek przekazać określone
informacje lub prawo takiego przekazania, osoba, która uzyskała zezwolenie
uprawnionych władz na ujawnienie wiadomości (informacji), jeśli działa w
granicach tego zezwolenia, ani taka, która została zwolniona z obowiązku
zachowania tajemnicy. Nie może być sprawcą tego przestępstwa osoba, która
ujawniła tajemnicę osobie uprawnionej do jej poznania (o czym była mowa wyżej).
Przestępstwem
ogólnosprawczym jest też czyn zabroniony ujęty w art. 265 § 2 KK. Natomiast
przestępstwem indywidualnym jest czyn opisany w art. 265 § 3 KK. Nieumyślne
ujawnienie omawianej informacji jest bowiem przestępstwem tylko wtedy, gdy
jego sprawcą jest osoba, która zapoznała się z nią w związku z pełnieniem
funkcji publicznej lub otrzymanym upoważnieniem. Pełnienie funkcji publicznej,
o którym mowa w art. 265 § 3 KK, musi być interpretowane w oparciu o art. 115 §
19 KK.[131]
3.4. Strona podmiotowa
Przestępstwo określone w
art. 265 § 1 KK (typ podstawowy) ma charakter umyślny, sprawca tego
przestępstwa musi być świadomy, iż informacje, które ujawnia lub wykorzystuje,
noszą cechy informacji niejawnych o klauzuli :tajne” lub „ściśle tajne” ujęte w
ustawie o ochronie informacji niejawnych. Popełnienie tego przestępstwa jest
możliwe także z zamiarem
ewentualnym, gdy sprawca,
podejmując określone działania, ma świadomość, iż mogą one z wysokim
prawdopodobieństwem prowadzić do zapoznania się z informacjami niejawnymi przez
osobę do tego nieuprawnioną.[132]
Według W. Wróbla umyślność ujawnienia
informacji niejawnych jest wykluczona w przypadku, gdy sprawca błędnie sądzi,
iż osoba, której przekazuje informację, zna już jej treść. Koniecznym warunkiem
umyślności jest bowiem świadomość sprawcy, iż to, co robi, ma charakter
ujawnienia, a więc zapoznawania z informacją niejawną osoby, która nie zna tej
informacji.[133]
Jeśli sposobem
popełnienia czynu ujętego w art. 265 § 1 KK jest wykorzystanie informacji
niejawnych o klauzuli „tajne” lub „ściśle tajne” wbrew przepisom ustawy,
umyślność przestępstwa wymaga świadomości zarówno tego, że wykorzystuje się
informacje, jak i tego, że wykorzystywane informacje są informacjami niejawnymi
o klauzuli „tajne” lub „ściśle tajne” oraz tego, że wykorzystanie informacji
następuje wbrew przepisom ustawy.[134]
Przestępstwo określone w
art. 265 § 2 KK (typ kwalifikowany) ma charakter umyślny, jest ono możliwe do
popełnienia z zamiarem zarówno bezpośrednim, jak i ewentualnym. Sprawca musi objąć tu świadomością
to, że:[135]
1) ujawnia
informację,
2) ujawniana
informacja jest informacją niejawną o klauzuli „tajne” lub „ściśle tajne”,
3) ujawnia
taką informację osobie nieuprawnionej do poznania tajemnicy,
4) owa osoba nieuprawniona jest osobą
działającą w imieniu lub na rzecz podmiotu zagranicznego.
Strona podmiotowa czynu
może być przy tym istotna dla rozróżnienia przestępstwa z art. 265 § 2 KK i
przestępstwa szpiegostwa. Sprawca czynu z art. 265 § 2 KK nie obejmuje swą
świadomością działania na rzecz obcego wywiadu ani udzielania mu wiadomości,
ani przygotowania do szpiegostwa. Obejmuje natomiast świadomością to, że
adresatem informacji stanowiącej informację niejawną o klauzuli „tajne” lub „ściśle
tajne” jest osoba działająca w imieniu lub na rzecz podmiotu zagranicznego
(zagranicznej instytucji, zagranicznego przedsiębiorstwa itp.), jednak ów
podmiot zagraniczny nie jest jednostką obcego wywiadu.[136]
Przestępstwo określone w
art. 265 § 3 KK jako przestępstwo nieumyślne, może być popełnione, jeżeli sprawca,
nie mając zamiaru jego dokonania, popełnia je jednak na skutek niezachowania
ostrożności wymaganej w danych okolicznościach, mimo że możliwość popełnienia
tego czynu przewidywał albo mógł przewidzieć (art. 9 § 2 KK). Przestępność takiego czynu
ograniczona jest wyłącznie do sytuacji, gdy chodzi o informację, z którą
sprawca zapoznał się w związku z pełnieniem funkcji publicznej lub otrzymanym
upoważnieniem. Nieumyślne ujawnienie informacji, którą sprawca uzyskał w inny
sposób, nie jest przestępstwem z art. 265 § 3 KK.[137]
Czyn zabroniony z art.
265 § 1 KK może być popełniony w postaci dokonania lub w postaci usiłowania.
Usiłowaniem popełnienia przestępstwa z art. 265 § 1 KK jest np. umyślne
narażenie na niebezpieczeństwo ujawnienia informacji niejawnych o klauzuli „tajne”
lub „ściśle tajne” z zamiarem ujawnienia. Przygotowanie nie jest karalne. Możliwe
są wszystkie postacie sprawstwa, o których mowa w art. 18
§ 1 KK. Możliwe jest też podżeganie i pomocnictwo. Podkreślić trzeba, że nie
jest podżeganiem do omawianego przestępstwa zadawanie pytań przez dziennikarzy
ani też składanie wniosków o udostępnienie informacji publicznej przez inne
osoby.[138]
3.5. Zbieg przepisów[139]
W
sytuacji gdy ten sam czyn narusza jednocześnie art. 265 i art. 266 KK, w grę
wejdzie tylko jeden z tych przepisów – przepis penalizujący naruszenie
informacji niejawnych (art. 265 KK).
W
przypadku jeśli sprawcą czynu z art. 265 KK będzie funkcjonariusz publiczny,
art. 265 KK pochłonie (jako lex
specialis) art. 231 KK
Nie ma więc kumulatywnego zbiegu art. 265 z art. 231 KK, niemniej – zdaniem B.
Kunickiej-Michalskiej – sprawa ta jest dyskusyjna, zwłaszcza gdy chodzi o art.
265 § 2 KK.
Jeśli
osoba pełniąca funkcję publiczną popełnia czyn z art. 228 KK, w zamian za
ujawnienie informacji niejawnych, do której ma dostęp w związku z pełnieniem
tej funkcji i w związku z tym tajemnicę tę ujawnia, popełnia dwa odrębne czyny
karalne – jeden ujęty w art. 265 KK i drugi ujęty w art. 228 KK.
Jak była o tym mowa
wyżej, trudności powstać mogą na tle rozgraniczenia czynu z art. 265
KK (zwłaszcza z § 2 art. 265 KK) i przestępstwa szpiegostwa (art. 130
KK). W art. 265
§ 2 KK chodzi o osobę działającą w imieniu lub na rzecz podmiotu zagranicznego
(zagranicznej instytucji, zagranicznego przedsiębiorstwa itp.), jako adresata
wiadomości stanowiącej tajemnicę chronioną art.
265 § 1 KK, jednak ów
podmiot zagraniczny nie jest jednostką obcego wywiadu, co stanowi różnicę
między tymi przestępstwami. Istotna różnica między czynem z art. 265
§ 2 KK a przestępstwem szpiegostwa leży także w stronie podmiotowej czynu.
Sprawca czynu z art. 265 § 2 KK nie obejmuje swą
świadomością działania na rzecz obcego wywiadu ani udzielania mu wiadomości,
ani przygotowania do szpiegostwa. Wydaje się, że zbieg kumulatywny art. 265
KK i art. 130
KK nie powinien mieć miejsca. Artykuł 130 KK (jeśli będą wypełnione znamiona
przewidzianego w nim czynu karalnego) pochłonie art.
265 KK.
Zbieg kumulatywny
zachodzi w wypadku ujawnienia informacji niejawnych o klauzuli tajne lub
ściśle tajne w sposób bezprawny (art. 267 § 3). Istnienie takiego zbiegu jest
również możliwe między komentowanym przepisem a art. 266 § 2 KK, gdy rzeczone
informacje niejawne posiadają status tajemnicy zawodowej lub prywatnej,
określonej w art. 266 § 1 KK bądź są przestępstwem określonym w art. 241 § 1
KK.
Zdaniem J. Majewskiego,
art. 171
ust. 5 Prawo bankowe, choć jako lex specialis wyłącza stosowanie art. 266
§ 1 KK, to jednak jeśli informacje będące przedmiotem ujawnienia stanowiły zarazem
tajemnicę dawniej nazwaną państwową i tajemnicę bankową, należało stosować
kwalifikację kumulatywną (art. 265 § 1 lub 2 KK i art. 171
ust. 5 Prawo bankowe). Zdaniem doktryny, art. 265 KK wyłączy wówczas jednak zastosowanie
art. 171
ust. 5 Prawa bankowego. Warto też wskazać, że nową ustawą o ochronie
informacji niejawnych wprowadzono zmiany w art.
105 ust.1 pkt 2 lit. k
i art. 110
pkt 6 ustawy Prawo bankowe.
Zdaniem A. Guzik, jeśli
sprawca, naruszając obowiązek zachowania tajemnicy zawodowej (dziennikarz),
ujawnił równocześnie informację stanowiącą poprzednio tajemnicę państwową, to
przestępstwo z art. 265 KK pozostawało w kumulatywnym
zbiegu z przestępstwem naruszenia tajemnicy zawodowej. Przenosząc ten pogląd na
nową treść art. 265
KK, uważa się, że naruszenie tajemnicy chronionej art. 265
KK pochłonie wówczas naruszenie tajemnicy zawodowej i sprawca odpowiadać
powinien tylko z art. 265 KK. Warto też w tym miejscu
wskazać, że nową ustawą o ochronie informacji niejawnych nadano artykułowi 14
ust. 5 Prawa prasowego treść następującą: „Dziennikarz nie może opublikować
informacji, jeżeli osoba udzielająca jej zastrzegła to ze względu na tajemnicę
zawodową”.
P. Kozłowska i M.
Uliasz uważają, że jeśli informacja będąca poprzednio tajemnicą państwową była
jednocześnie chroniona jako tajemnica przedsiębiorstwa, należało zastosować
kumulatywną kwalifikację czynu z art. 265 KK i art. 23
ust. 1 ustawy z 16 kwietnia 1993 r. o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji Pogląd
ten można odnieść do nowej treści art. 265 KK. Pogląd ten jest jednak
dyskusyjny.
Jeśli wynalazek objęty
tajemnicą wynalazków w ustawie – Prawo własności przemysłowej stanowić będzie tajemnicę (informację)
chronioną art. 265 KK, w grę wejdzie odpowiedzialność z art. 265
KK. Artykuł 265 KK pochłonie wtedy art. 304 ust. 2 i ewentualnie ust. 3 Prawa
własności przemysłowej. W myśl zmienionego nową ustawą o ochronie informacji
niejawnych art. 57
ust. 1 Prawa własności przemysłowej: „Wynalazek tajny stanowi tajemnicę prawnie
chronioną”.
3.6. Tryb ścigania i kwestie proceduralne[140]
Czyn zabroniony ujęty w
art. 265
KK ścigany jest z oskarżenia publicznego, z urzędu.
Ujawnienie informacji
(tajemnicy) chronionej art. 265 KK należy do przypadków, w
których dopuszczalna jest kontrola i utrwalanie treści rozmów telefonicznych,
gdy zajdą okoliczności, o których mowa w art. 237 KPK. W art. 237
§ 3 pkt 10 KPK mowa jest o szpiegostwie lub ujawnieniu informacji niejawnych o
klauzuli tajności „tajne” lub „ściśle tajne” (w brzmieniu nadanym przez nową
ustawę o ochronie informacji niejawnych z 5 sierpnia 2010 r.).
Problem naruszenia
informacji (tajemnicy) chronionej art. 265 KK łączy się z bogatą
problematyką procesową, powstałą zwłaszcza na tle art. 179
i 181 KPK.
Nową ustawą o ochronie
informacji niejawnych z 5 sierpnia 2010 r. wprowadzono liczne zmiany w KPK, w
tym w łączących się z art. 265 KK następujących przepisach
KPK: art. 156
§ 4, art. 179
§ 1, art. 181
§ 2, art. 184 § 1 Istotna jest też problematyka powstała na tle art.
184 KPK (świadek anonimowy), zwłaszcza po jego zmianie w 2003 r. Przepis ten
był również zmieniony nową ustawą o ochronie informacji niejawnych.
Postępowanie, o którym mowa w art. 184 § 1 KPK, toczy się bez udziału stron i
objęte jest tajemnicą jako informacja niejawna o klauzuli tajności „tajne” lub „ściśle
tajne” (art. 184 § 1 KPK). Także postępowanie dotyczące zażalenia toczy się bez
udziału stron i objęte jest taką samą tajemnicą (art. 184 § 5 KPK).
Szczególnie ważne będą
też przepisy ustawy z 25 czerwca 1997 r. o świadku koronnym, zwłaszcza art. 23.
Zgodnie z brzmieniem nadanym mu nową ustawą o ochronie informacji niejawnych,
art. 23 ustawy o świadku koronnym ma treść następującą: „Ochronie zgodnie z
przepisami o ochronie informacji niejawnych podlegają;
1) przebieg i treść czynności, o których mowa w
art. 3, 5 i 5a [ustawy o świadku koronnym], do chwili uprawomocnienia się
postanowienia sądu o dopuszczeniu dowodu z zeznań świadka koronnego;
2) okoliczności dotyczące ochrony lub pomocy, o
których mowa w art. 14-20 [ustawy o świadku koronnym]”.
Oprócz KPK wejdą w grę
związane z tajemnicą przepisy innych aktów prawnych procesowych, w tym zwłaszcza
KPC i KPA. Nową ustawą o ochronie informacji niejawnych wprowadzono zmiany w
art. 153 § 1, art. 248 § 1 i art. 259 pkt 2 KPC. Dwa pierwsze przepisy dotyczą
w ogóle informacji niejawnych, a ostatni - tylko o klauzuli „zastrzeżone” lub „poufne”.
W KPA nową ustawą o ochronie informacji niejawnych wprowadzono zmiany do art.
74 § 1 w odniesieniu do informacji niejawnych o klauzuli „tajne” lub „ściśle
tajne” i w art. 82 pkt 2 w odniesieniu do informacji niejawnych (osób
obowiązanych do ich zachowania).
Istotnym zagadnieniem
procesowym będzie też problem granic prawa do obrony w związku z obowiązkiem
zachowania tajemnicy, jak też problemy związane z ujawnianiem danych osobowych
i wizerunku.
Wskazać warto, że nową
ustawą o ochronie informacji niejawnych wprowadzono zmiany m.in. w ustawie o ochronie
danych osobowych z 29 sierpnia 1997 r..
3.7. Uwagi
końcowe
Na
wstępie niniejszego rozdziału przywołany został art. 61 Konstytucji RP
określający prawo obywateli do informacji publicznej. W tym miejscu należy
ustalić wzajemny stosunek przywołanego uprawnienia konstytucyjnego do
prawnokarnej ochrony informacji niejawnych.
Art. 61 ust. 1
Konstytucji RP stanowi, że obywatel ma prawo do uzyskiwania informacji o
działalności organów władzy publicznej oraz osób pełniących funkcje publiczne.
Prawo to obejmuje również uzyskiwanie informacji o działalności organów
samorządu gospodarczego i zawodowego, a także innych osób oraz jednostek
organizacyjnych w zakresie, w jakim wykonują one zadania władzy publicznej i
gospodarują mieniem komunalnym lub majątkiem Skarbu Państwa. Ustęp 2 dodaje, że
prawo do uzyskiwania informacji obejmuje dostęp do dokumentów oraz wstęp na
posiedzenia kolegialnych organów władzy publicznej pochodzących z powszechnych
wyborów, z możliwością rejestracji dźwięku lub obrazu. W literaturze i
orzecznictwie TK wskazuje się, że powszechny i szeroki dostęp do informacji
publicznej stanowi niezbędną przesłankę istnienia społeczeństwa obywatelskiego,
a co za tym idzie – urzeczywistnienia demokratycznych zasad funkcjonowania
władzy publicznej w polskim państwie prawnym. Dostęp do informacji publicznej
jest bowiem, z jednej strony, warunkiem świadomego uczestnictwa obywateli w
podejmowaniu rozstrzygnięć władczych, a z drugiej, umożliwia efektywną kontrolę
obywatelską działań podejmowanych przez organy władzy publicznej. Stąd wielkie
znaczenie powszechności dostępu do informacji publicznej. „W demokratycznym
społeczeństwie podstawowym prawem jest wiedzieć i być informowanym o tym, co i
dlaczego czynią władze publiczne. Tworzenie gradacji różnych kręgów
wtajemniczenia poprzez powierzanie coraz szerszych zasobów informacji coraz
węższym grupom odbiorców pozostaje w sprzeczności z pryncypiami każdego państwa
demokratycznego, stwarzając wąskiej elicie sposobność manipulowania opinią
publiczną i czyniąc z reglamentacji dostępu do informacji narzędzie
sprawowania władzy”.[141]
W orzecznictwie TK
wskazuje się, że ustrojowa doniosłość dostępności do informacji publicznej dla
obywateli uzasadnia umieszczenie w Konstytucji RP ochrony prawa obywateli do
uzyskania takiej informacji. Korelatem tego prawa podmiotowego jest spoczywający
przede wszystkim na organach władzy publicznej obowiązek udzielania obywatelom
określonych informacji o działalności instytucji. Obowiązek ten polega zatem
nie tyle na dostępności określonych informacji dla odbiorcy, ile przynajmniej
co do zasady oznacza konieczność aktywnego działania ze strony organu
udzielającego informacji, które polega na dostarczeniu osobie zainteresowanej
na jej żądanie pewnego zakresu informacji.[142]
Prawo obywatela do
informacji nie ma charakteru bezwzględnego. Świadczy o tym treść art. 61 ust. 3
Konstytucji RP, która wskazuje, że ograniczenie tego prawa może nastąpić
wyłącznie ze względu na określone w ustawach: ochronę wolności i praw innych
osób i podmiotów gospodarczych oraz ochronę porządku publicznego,
bezpieczeństwa lub ważnego interesu gospodarczego państwa. Ustawodawca zwykły –
który ogranicza w wydawanych ustawach zwykłych dostępność informacji publicznej
– musi respektować konieczność ważenia zasady (dostęp do informacji
publicznej) i wartości wskazanych w art. 61 ust. 3 Konstytucji RP jako
dopuszczalnych kryteriów ograniczenia zasady dostępności. Ograniczenia
dostępności informacji publicznej i kryteria ważenia kolidujących ze sobą
wartości podlegają ocenie z punktu widzenia mechanizmu proporcjonalności.
Zakres ograniczeń jest wyraźnie określany przez mechanizm proporcjonalności
zawarty w art. 31 ust. 3 i art. 61 ust. 3 Konstytucji RP. Wzajemny stosunek obu
wskazanych norm konstytucyjnych nie rysuje się jednoznacznie. Możliwy jest
teoretycznie pogląd, że art. 61 ust. 3 Konstytucji RP stanowi regulację
szczególną (lex specialis) w stosunku
do ogólnej zasady wyrażonej w art. 31 ust. 3 Konstytucji RP, mówiącej, że
ograniczenia w zakresie korzystania z konstytucyjnych wolności i praw mogą być
ustanawiane tylko w ustawie i tylko wtedy, gdy są konieczne w demokratycznym
państwie dla jego bezpieczeństwa lub porządku publicznego, bądź dla ochrony
środowiska, zdrowia i moralności publicznej, albo wolności i praw innych osób.
Ograniczenia te nie mogą naruszać istoty wolności i praw. Oznaczałoby to nie
tylko zawężenie samych przesłanek ingerencji (warto zauważyć, że art. 61 ust.
3 Konstytucji RP nie wskazuje na moralność publiczną, ochronę środowiska oraz
zdrowie publiczne jako na wartości uzasadniające ingerencję ustawodawczą), ale
wywoływałoby konsekwencje znacznie dalej idące. Odnosiłyby się one bowiem do
samego mechanizmu proporcjonalności i jego konstrukcji, która opiera się na
założeniu ważenia pozostających w konflikcie dóbr, wyraźnego zakreślenia granic
niezbędności wkroczenia w sferę gwarantowanego prawa oraz zakresu zakazu
takiego wkroczenia. Artykuł 31 ust. 3 Konstytucji RP wymaga uzasadnienia
ingerencji zawsze wtedy, kiedy jest to konieczne w demokratycznym państwie, a
ponadto bezwzględnie zakazuje wkraczania w istotę gwarantowanego prawa.
Trybunał Konstytucyjny przychyla się do stanowiska, prezentowanego już
wcześniej w orzecznictwie, że nawet jeśli norma szczegółowa Konstytucji RP
wyznacza samodzielnie przesłanki ingerencji w sferze prawa, tak jak to czyni
art. 61 ust. 3 Konstytucji RP w odniesieniu do prawa do informacji o
działalności instytucji publicznych, nie może to oznaczać eliminacji
pozostałych elementów mechanizmu proporcjonalności z art. 31 ust. 3 Konstytucji
RP. Przepisy te mają w stosunku do siebie charakter komplementarny.[143]
Mechanizm ograniczania
zasady dostępności informacji publicznej przez ustawodawcę zwykłego wynika (na
tle konstrukcji art. 61 Konstytucji RP) nie tylko z tego, jak ustawodawca
uregulował kwestie nadawania klauzul tajności (co jest przedmiotem ustawy o
ochronie informacji niejawnych). Wyjątki ograniczające zasadę dostępności
informacji publicznej nie są umieszczone tylko w ustawie o ochronie informacji
niejawnych, ale i w innych regulacjach ustawowych. Dotyczy to zwłaszcza
uregulowań zawartych w ustawie o dostępie do informacji publicznej, ponieważ ta
właśnie ustawa służy implementacji zasady przewidzianej w art. 61 ust. 1 i 3
Konstytucji RP. Na koniec tych uwag należy dodać, że w doktrynie wyprowadza się
także obowiązek przestrzegania ochrony informacji niejawnych o klauzuli tajne
lub ściśle tajne (wcześniej tajemnicy państwowej) z treści art. 82 Konstytucji
RP, zgodnie z którym: obowiązkiem obywatela polskiego jest wierność
Rzeczypospolitej Polskiej oraz troska o dobro wspólne.[144]
Zakończenie
Przepisy chroniące określone informacje przed
udostępnieniem znajdują się zarówno w KK, jak i licznych ustawach
pozakodeksowych. Ograniczenia dostępności informacji, z którymi związane są
sankcje karne za bezprawne ujawnienie lub wykorzystanie niektórych informacji,
mają konstytucyjne podstawy. Przesłanki dopuszczalności ustanawiania ograniczeń
wolności i praw jednostki określa art. 31 ust. 3 Konstytucji RP. W aspekcie
formalnym wymaga on, by ograniczenia te były ustanawiane „tylko w ustawie”, natomiast
w aspekcie materialnym dopuszcza ustanawianie ograniczeń „tylko wtedy, gdy są
konieczne w demokratycznym państwie dla jego bezpieczeństwa lub porządku publicznego,
bądź dla ochrony środowiska, zdrowia, moralności publicznej albo wolności i
praw innych osób”.
Art. 265 KK, którego analiza stanowiła główny
przedmiot niniejszej pracy, wskazuje dwa rodzaje tajemnic podlegających
ochronie: informacje niejawne (w rozumieniu przepisów ustawy o ochronie
informacji niejawnych z 2010 r.) opatrzone klauzulą „tajne” lub „ściśle tajne”.
Informacje niejawne oznaczone są bowiem określonymi klauzulami, zgodnie z
przewidzianą w ustawie procedurą. Ustawa o ochronie informacji niejawnych określa
zasady i organizację ochrony informacji niejawnych, w zależności od nadanej im
klauzuli, oraz tryb dostępu do tychże informacji. Dostęp do informacji
niejawnych uzyskać może jedynie osoba, której potrzebne jest to do wykonania
określonego zadania i która została upoważniona do zapoznania się z taką
informacją. Wyrażona w art. 4 ust. 1 ustawy zasada ograniczonego dostępu
wskazuje, że informacje niejawne mogą być udostępnione wyłącznie osobie dającej
rękojmię zachowania tajemnicy i tylko w zakresie niezbędnym do wykonywania
przez nią pracy lub pełnienia służby na zajmowanym stanowisku albo wykonywania
czynności zleconych.
Za ujawnienie lub
niezgodne z przepisami ustawy wykorzystanie informacji niejawnych o klauzuli „tajne”
lub „ściśle tajne” art. 265 § 1 KK w typie podstawowym przewiduje
odpowiedzialność karną od 3 miesięcy do lat 5 pozbawienia wolności. Zgodnie więc
z art. 265 § 1 KK, penalizacji podlega ujawnienie lub nieuprawnione
wykorzystanie informacji o klauzuli „tajne” lub „ściśle tajne”. Forma
ujawnienia może być dowolna (przekaz ustny, udostępnienie dokumentu lub innego
przedmiotu objętego tajemnicą). Warunek penalizacji spełnia ujawnienie takiej
wiadomości chociażby jednej osobie nieupoważnionej. Jeżeli chodzi o
nieuprawnione wykorzystanie, to należy przez to rozumieć nieuprawnione
posłużenie się informacją tajną w jakiejkolwiek działalności, w szczególności
politycznej, gospodarczej lub naukowej. Przepis ten chroni poufność określonych
informacji oraz interesy i wartości, które mogą doznać uszczerbku w wyniku
ujawnienia informacji niejawnych o klauzuli „tajne” lub „ściśle tajne”,
wskazane w ustawie o ochronie informacji niejawnych.
Typem kwalifikowanym
omawianego przestępstwa jest ujawnienie informacji tajnych osobie działającej w
imieniu lub na rzecz podmiotu zagranicznego (art. 265 § 2 KK). Przestępstwo to
może, ale nie musi, być formą współpracy z obcym wywiadem (art. 130 § 2 KK);
decyduje o tym charakter instytucji zagranicznej, do której ma dotrzeć
wiadomość objęta tajemnicą, oraz świadomość sprawcy co do tej okoliczności.
Chodzi bowiem o zapobieganie ujawnianiu tajemnic, w tym tajemnic gospodarczych,
również osobom działającym na rzecz obcych instytucji o charakterze
niewywiadowczym.
W postaci nieumyślnej (art.
265 § 3 KK) przestępstwo ma charakter indywidualny. Nieumyślne ujawnienie przez
osobę, która zapoznała się z informacją niejawną w klauzuli „tajne” lub „ściśle
tajne” w związku z pełnieniem funkcji publicznej lub otrzymanym upoważnieniem
zagrożone jest karą grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do
roku (§ 3).
Warunkiem
odpowiedzialności jest ujawnienie lub wykorzystanie informacji niejawnych o
klauzuli „tajne” lub „ściśle tajne” dokonane wbrew przepisom ustawy o ochronie
informacji niejawnych, które oznacza złamanie pozakodeksowego zakazu uczynienia
jej wiadomym.
Samo przestępstwo ujawnienia informacji
opatrzonej stosowną klauzulą jest przestępstwem skutkowym, gdyż jego znamiona zostają
zrealizowane w momencie, gdy dana wiadomość dojdzie do osoby nieuprawnionej. Może
mieć charakter jednorazowy (w przypadku potencjalnej jawności informacji, jej
dostępności dla nieokreślonego grona osób) lub wielokrotny (gdy sprawca ujawnia
informację niejawną każdej osobie nieuprawnionej z osobna). W razie przedruku materiału
prasowego, ewentualnie powtórzenia informacji w innym dzienniku lub czasopiśmie,
nie będziemy już mieć do czynienia z jej ujawnieniem. Wówczas zachowanie należy
określić jako rozpowszechnienie takiej informacji. Natomiast nie można w takiej
sytuacji przyjąć karalnego wykorzystania informacji niejawnej z uwagi na
dekompilację znamion czynu zabronionego. Informacja traci bowiem przymiot
„niejawnej”. Z punktu widzenia realizacji znamion czynu zabronionego istotne
jest więc odróżnienie ujawniania od rozpowszechniania. Po głębszej analizie
interpretacja nie jest taka oczywista. Niewątpliwie ujawnianie wiąże się z
przekazaniem informacji niejawnej osobie nieuprawnionej. Wobec niej taka
informacja staje się jawna.
Na zakończenie zauważyć trzeba, że brakuje w polskim
ustawodawstwie karalności rozpowszechnienia. Jest to niewątpliwie zachowanie o bardziej
szkodliwym charakterze niż samo ujawnienie, nawet gdy mamy do czynienia jedynie
z przedrukami. Należałoby się więc zastanowić, czy nie trzeba wprowadzić odpowiedniego
typu kwalifikowanego do art. 265 KK z uwagi na wysoką szkodliwość
rozpowszechnienia informacji objętych klauzulami „ściśle tajne” i „tajne”. Ważne
jest bowiem, w jakim gronie taka informacja się rozejdzie. Ma to znaczenie
chociażby w przypadku rozpowszechnienia ściśle tajnych informacji na portalu
internetowym.
Bibliografia
1.
Aponowicz
L., Ochrona informacji w przepisach prawnych oraz zasady fizycznej ochrony
informacji niejawnych, Tarnobrzeg 2001.
2.
Barwina
Z., „Ujawnienie informacji” jako przesłanka stosowania instytucji małego
świadka koronnego z art. 60 § 3 i 4 KK (uwagi na marginesie uchwały Sądu
Najwyższego), PS 2006, Nr 7-8.
3.
Bojańczyk
A., Glosa do wyr. SN z 10.5.2002 r., WA 22/02, Pal. 2003, Nr 7-8.
4.
Bojarski
M., Giezek J.W., Sienkiewicz, Prawo karne materialne, Warszawa 2007.
5. Bojarski T. (red.), Kodeks karny.
Komentarz, Warszawa 2013.
6.
Burzyński
P., Tajemnica państwowa jako przedmiot ochrony regulacji prawnokarnej, CzPKiNP
2002, Nr 1.
7.
Czarny-Drożdżejko
E., Odpowiedzialność karna za ujawnienie i wykorzystanie informacji niejawnych,
Państwo i Prawo 2013, Nr 1.
8.
Dereń
M.A., Prawna ochrona informacji w krajowym ustawodawstwie, Wybrane zagadnienia,
Bydgoszcz 2001.
9.
Filar
M. (red.), Kodeks karny. Komentarz, Warszawa 2012.
10. Gardocki L. (red.), System prawa
karnego. Tom 8. Przestępstwa przeciwko państwu i dobrom zbiorowym, Warszawa
2013.
11. Giezek J.W. (red.), Kodeks karny.
Część szczególna. Komentarz, Warszawa 2014.
12. Góral R., Kodeks karny. Praktyczny komentarz z orzecznictwem, Warszawa
2007.
13. Grześkowiak A. (red.), Kodeks
karny. Komentarz, Warszawa 2014.
14. Grześkowiak A., Prawo karne,
Warszawa 2011.
15. Hauser R., Niewiadomski Z., Wróbel
A. (red.), Instytucje prawa administracyjnego. Tom 1. Warszawa 2010.
16. Hoc S.F., Glosa do uchwały SN z
26.3.2009 r., I KZP 35/08, Prok. i Pr. 2010, Nr 3.
17. Hoc S.F., Karnoprawna ochrona informacji,
Opole 2009.
18. Hoc S.F., Kilka uwag dotyczących przestępstwa z art. 265 k.k., WPP 2003,
Nr 4.
19. Hoc S.F., Niektóre aspekty ochrony tajemnicy państwowej i służbowej, WPP
1998, Nr 3-4.
20. Hoc S.F., Ochrona informacji
niejawnych i innych tajemnic ustawowo chronionych. Wybrane zagadnienia, Opole
2006.
21. Hoc S.F., Ustawa o ochronie
informacji niejawnych. Komentarz, Warszawa 2011.
22. Hoc S.F., Zaleśny J., Ochrona
informacji niejawnych w Rzeczypospolitej Polskiej, w: Bezpieczeństwo wewnętrzne
państwa. Wybrane zagadnienia, pod red. S. Sulowski, M. Brzeziński, Warszawa
2009.
23. Jaśkowska M., Szpor G., Jawność i
jej ograniczenia. Tom IV. Znaczenie orzecznictwa, Warszawa 2014.
24. Kmieciak
Z., Szpor G., Jawność i jej ograniczenia. Tom III. Skuteczność regulacji,
Warszawa 2013.
25. Królikowski M., Zawłocki R. (red.),
Kodeks karny. Część szczególna. Tom 2. Komentarz do artykułów 222-316, Warszawa
2013.
26. Kurzępa B., Ochrona informacji niejawnych, PS 1999, Nr 10.
27. Leciak M., Glosa do uchw. SN z
26.3.2009 r., I KZP 35/08, Prok. i Pr. 2009, Nr 9.
28. Leciak M., O przestępstwie wykorzystania tajemnicy państwowej (art. 265 § 1 k.k.).
Uwagi na płaszczyźnie lex lata i lex ferenda (w:) Reforma prawa karnego. Propozycje i komentarze. Księga pamiątkowa
profesor Barbary Kunickiej-Michalskiej, red. C. Nowak, J.
Jakubowska-Hara, J. Skupiński, Warszawa 2008.
29. Lesiak M., Tajemnica państwowa i jej ochrona w prawie karnym materialnym i
procesie karnym, Toruń 2009.
30. Marek A., Kodeks karny. Komentarz,
Warszawa 2010.
31. Marek A., Prawo karne, Warszawa
2010.
32. Mozgawa M. (red.), Kodeks karny.
Komentarz, Warszawa 2014.
33. Polok M., Ochrona tajemnicy
państwowej i służbowej w polskim systemie prawa, Warszawa 2006.
34. Sroka T., Kodeks karny. Wybór
orzecznictwa. Komentarz orzeczniczy, Warszawa 2014.
35. Stefański R., Kodeks karny. Komentarz,
Warszawa 2015.
36. Szałowski R., Upływ czasu a ochrona
informacji niejawnych, Ius Novum 2009, Nr 4.
37. Szewc T., Informacje niejawne, PPP
2007, Nr 1-2.
38. Szewc T., Ochrona informacji
niejawnych. Komentarz, Warszawa 2007.
39. Szewc T., Publicznoprawna ochrona informacji
niejawnych, Warszawa 2007.
40. Szpor G., Gryszczyńska A., Jawność
i jej ograniczenia. Tom VI. Struktura tajemnic, Warszawa 2014.
41. Szpor
G., Majewski J., Jawność i jej ograniczenia. Tom X. Przeciwdziałanie
przestępczości, Warszawa 2015.
42. Witkowski M., Jęda D., Ochrona
informacji niejawnych. Nowe rozwiązania, Warszawa 2011.
43.
Wróbel
W., Prawnokarna ochrona tajemnicy
państwowej, CzPKiNP 2000, Nr 1.
44. Zakrzewski R., Przestępstwa
przeciwko ochronie informacji, MoP 1998, Nr 10.
45. Zoll A. (red.), Kodeks karny. Część
szczególna. Tom II. Komentarz do art. 117-277 KK, Warszawa 2006.
[1] A. Marek, Prawo
karne, Warszawa 2010, s. 396.
[2] M. Królikowski,
R. Zawłocki (red.), Kodeks karny. Część szczególna. Tom 2. Komentarz do
artykułów 222-316, Warszawa 2013, s. 184.
[3] E.
Czarny-Drożdżejko, Odpowiedzialność karna za ujawnienie i wykorzystanie
informacji niejawnych, Państwo i Prawo 2013, Nr 1, s. 65.
[5] M. Królikowski, R. Zawłocki
(red.), Kodeks karny. Część szczególna. Tom 2. Komentarz do artykułów 222-316,
Warszawa 2013, s. 185.
[6] R. Stefański,
Kodeks karny. Komentarz, Warszawa 2015, s. 688.
[7] M. Królikowski, R. Zawłocki
(red.), Kodeks karny. Część szczególna. Tom 2. Komentarz do artykułów 222-316,
Warszawa 2013, s. 185.
[9] M. Polok, Ochrona
tajemnicy państwowej i służbowej w polskim systemie prawa, Warszawa 2006, s.
16.
[11] S.F Hoc, Ustawa o
ochronie informacji niejawnych. Komentarz, Warszawa 2011, s. 7.
[12] Ibidem.
[13] M. Polok, Ochrona
tajemnicy państwowej i służbowej w polskim systemie prawa, Warszawa 2006, s.
17.
[14] M. Lesiak, Tajemnica państwowa i jej ochrona w prawie
karnym materialnym i procesie karnym, Toruń 2009, s. 131
[15] S.F Hoc, Ustawa o
ochronie informacji niejawnych. Komentarz, Warszawa 2011, s. 8.
[16] M. Polok, Ochrona
tajemnicy państwowej i służbowej w polskim systemie prawa, Warszawa 2006, s.
17.
[17] S.F Hoc, Ustawa o
ochronie informacji niejawnych. Komentarz, Warszawa 2011, s. 8.
[18] M. Polok, Ochrona
tajemnicy państwowej i służbowej w polskim systemie prawa, Warszawa 2006, s.
18.
[20] B. Kurzępa, Ochrona informacji niejawnych, PS 1999, Nr 10, s. 44.
[21] S.F Hoc, Ustawa o
ochronie informacji niejawnych. Komentarz, Warszawa 2011, s. 9.
[22] M. Polok, Ochrona
tajemnicy państwowej i służbowej w polskim systemie prawa, Warszawa 2006, s.
20.
[24] M. Polok, Ochrona
tajemnicy państwowej i służbowej w polskim systemie prawa, Warszawa 2006, s.
21.
[26] M. Polok, Ochrona
tajemnicy państwowej i służbowej w polskim systemie prawa, Warszawa 2006, s.
22.
[27] S.F Hoc, Ustawa o
ochronie informacji niejawnych. Komentarz, Warszawa 2011, s. 11.
[28] Z. Kmieciak, G. Szpor, Jawność i jej
ograniczenia. Tom III. Skuteczność regulacji, Warszawa 2013, s. 74.
[30] S.F Hoc, Ustawa o
ochronie informacji niejawnych. Komentarz, Warszawa 2011, s. 12.
[31] Ibidem.
[33] G. Szpor, A.
Gryszczyńska, Jawność i jej ograniczenia. Tom VI. Struktura tajemnic, Warszawa
2014, s. 46.
[34] Z. Kmieciak, G. Szpor, Jawność i jej ograniczenia. Tom III. Skuteczność
regulacji, Warszawa 2013, s. 51.
[35] M. Jaśkowska, G. Szpor, Jawność i
jej ograniczenia. Tom IV. Znaczenie orzecznictwa, Warszawa 2014, s. 117.
[36] Ibidem.
[37] Z. Kmieciak, G. Szpor, Jawność i jej ograniczenia. Tom III. Skuteczność
regulacji, Warszawa 2013, s. 53.
[38] E.
Czarny-Drożdżejko, Odpowiedzialność karna za ujawnienie i wykorzystanie
informacji niejawnych, Państwo i Prawo 2013, Nr 1, s. 69.
[39] M. Witkowski, D.
Jęda, Ochrona informacji niejawnych. Nowe rozwiązania, Warszawa 2011, s. 64.
[40] Z. Kmieciak, G. Szpor, Jawność i jej ograniczenia. Tom III. Skuteczność
regulacji, Warszawa 2013, s. 54.
[42] Z. Kmieciak, G. Szpor, Jawność i jej ograniczenia. Tom III. Skuteczność
regulacji, Warszawa 2013, s. 55.
[43] M. Witkowski, D. Jęda,
Ochrona informacji niejawnych. Nowe rozwiązania, Warszawa 2011, s. 66.
[44] G. Szpor, A.
Gryszczyńska, Jawność i jej ograniczenia. Tom VI. Struktura tajemnic, Warszawa
2014, s. 48.
[46] G. Szpor, A.
Gryszczyńska, Jawność i jej ograniczenia. Tom VI. Struktura tajemnic, Warszawa
2014, s. 49.
[47] S.F Hoc, Ustawa o ochronie
informacji niejawnych. Komentarz, Warszawa 2011, s. 29.
[48] Z. Kmieciak, G. Szpor, Jawność i jej ograniczenia. Tom III. Skuteczność
regulacji, Warszawa 2013, s. 56.
[50] S.F Hoc, Ustawa o ochronie
informacji niejawnych. Komentarz, Warszawa 2011, s. 30.
[52] Z. Kmieciak, G. Szpor, Jawność i jej ograniczenia. Tom III. Skuteczność
regulacji, Warszawa 2013, s. 57.
[53] Ibidem.
[55] M. Jaśkowska, G. Szpor, Jawność i
jej ograniczenia. Tom IV. Znaczenie orzecznictwa, Warszawa 2014, s. 107.
[56] G. Szpor, A.
Gryszczyńska, Jawność i jej ograniczenia. Tom VI. Struktura tajemnic, Warszawa
2014, s. 53.
[57] S.F Hoc, Ustawa o ochronie
informacji niejawnych. Komentarz, Warszawa 2011, s. 32.
[58] Z. Kmieciak, G. Szpor, Jawność i jej ograniczenia. Tom III. Skuteczność
regulacji, Warszawa 2013, s. 59.
[59] Z. Kmieciak, G. Szpor, Jawność i jej ograniczenia. Tom III. Skuteczność
regulacji, Warszawa 2013, s. 61.
[60] T. Bojarski (red.), Kodeks karny.
Komentarz, Warszawa 2013, s. 693.
[61] M. Mozgawa
(red.), Kodeks karny. Komentarz, Warszawa 2014, s. 544.
[62] M. Bojarski (red.), Prawo karne
materialne. Część ogólna i szczególna, Warszawa 2010, s. 368.
[63] A. Marek (red.),
Kodeks karny. Komentarz, Warszawa 2010, s. 599.
[64] P. Burzyński, Tajemnica państwowa
jako przedmiot ochrony regulacji prawnokarnej, CzPKiNP 2002, Nr 1, s. 25.
[65] A. Zoll (red.),
Kodeks karny. Część szczególna. Tom II. Komentarz do art. 117-277 KK, Warszawa
2006, s. 1251.
[66] M. Królikowski,
R. Zawłocki (red.), Kodeks karny. Część szczególna. Tom 2. Komentarz do
artykułów 222-316, Warszawa 2013, s. 174.
[67] S.F. Hoc, Karnoprawna ochrona
informacji, Opole 2009, s. 32.
[68] Uchwała TK z 13.6.1994 r. w
sprawie ustalenia powszechnie obowiązującej wykładni art. 2 ust. 1 pkt 2 ustawy
z 14.12.1982 r. o ochronie tajemnicy państwowej i służbowej (Dz.U. z 1994 r. Nr
74, poz. 336).
[69] S.F. Hoc, Karnoprawna ochrona
informacji, Opole 2009, s. 33.
[70] Uchwała SN z 21.11.2001 r. (I KZP
26/01, OSNKW 2002, Nr 1-2, poz. 4).
[71] R. Stefański,
Kodeks karny. Komentarz, Warszawa 2015, s. 728.
[72] L. Gardocki
(red.), System prawa karnego. Tom 8. Przestępstwa przeciwko państwu i dobrom
zbiorowym, Warszawa 2013, s. 813.
[73] J.W. Giezek (red.), Kodeks karny.
Część szczególna. Komentarz, Warszawa 2014, s. 394.
[74] T. Szewc, Ochrona informacji
niejawnych. Komentarz, Warszawa 2006, s. 65.
[75] M. Królikowski,
R. Zawłocki (red.), Kodeks karny. Część szczególna. Tom 2. Komentarz do
artykułów 222-316, Warszawa 2013, s. 176.
[76] Ibidem, s. 177.
[77] R. Hauser, Z. Niewiadomski, A.
Wróbel (red.), Instytucje prawa administracyjnego. Tom 1. Warszawa 2010, s.
256.
[78] M. Mozgawa
(red.), Kodeks karny. Komentarz, Warszawa 2014, s. 569.
[79] Ibidem, s. 570.
[80] A. Marek, Kodeks
karny. Komentarz, Warszawa 2010, s. 603.
[81] R. Stefański,
Kodeks karny. Komentarz, Warszawa 2015, s. 731.
[82] M. Filar (red.),
Kodeks karny. Komentarz, Warszawa 2012, s. 555.
[83] Wszystkie te rozporządzenia
zostały opublikowane w Dz.U. z 1999 r. Nr 18, poz. 155-162 i 165-169.
[84] T. Bojarski
(red.), Kodeks karny. Komentarz, Warszawa 2013, s. 696.
[85] L. Gardocki
(red.), System prawa karnego. Tom 8. Przestępstwa przeciwko państwu i dobrom
zbiorowym, Warszawa 2013, s. 815.
[86] M. Królikowski,
R. Zawłocki (red.), Kodeks karny. Część szczególna. Tom 2. Komentarz do
artykułów 222-316, Warszawa 2013, s. 178.
[88] M. Królikowski,
R. Zawłocki (red.), Kodeks karny. Część szczególna. Tom 2. Komentarz do
artykułów 222-316, Warszawa 2013, s. 179.
[89] Ibidem.
[90] J.W. Giezek (red.), Kodeks karny.
Część szczególna. Komentarz, Warszawa 2014, s. 395.
[91] T. Sroka, Kodeks
karny. Wybór orzecznictwa. Komentarz orzeczniczy, Warszawa 2014, s. 404.
[92] A. Marek, Kodeks
karny. Komentarz, Warszawa 2010, s. 605.
[93] S.F Hoc, Ustawa o ochronie
informacji niejawnych. Komentarz, Warszawa 2011, s. 37.
[94] R. Stefański,
Kodeks karny. Komentarz, Warszawa 2015, s. 733.
[96] M. Mozgawa
(red.), Kodeks karny. Komentarz, Warszawa 2014, s. 571.
[97] L. Gardocki
(red.), System prawa karnego. Tom 8. Przestępstwa przeciwko państwu i dobrom
zbiorowym, Warszawa 2013, s. 819.
[98] J. Wojciechowski, Kodeks karny.
Komentarz, Warszawa 2002, s. 466.
[99] Z. Barwina, „Ujawnienie
informacji” jako przesłanka stosowania instytucji małego świadka koronnego z
art. 60 § 3 i 4 KK (uwagi na marginesie uchwały Sądu Najwyższego), PS 2006, Nr
7-8, s. 173.
[100] W. Wróbel, Prawnokarna ochrona
tajemnicy państwowej, CzPKiNP 2000, Nr 1, s. 157.
[101] Wyrok SN z 17.03.1971 r., (III KR
260/70, OSNKW 1971, Nr 10, poz. 151).
[102] S.F. Hoc, Glosa do wyroku SN z
17.3.1971 r., III KR 260/70, NP 1972, Nr 7-8, s. 1263.
[103] A. Grześkowiak
(red.), Kodeks karny. Komentarz, Warszawa 2014, s. 989.
[104] L. Gardocki
(red.), System prawa karnego. Tom 8. Przestępstwa przeciwko państwu i dobrom
zbiorowym, Warszawa 2013, s. 828.
[105] M. Królikowski,
R. Zawłocki (red.), Kodeks karny. Część szczególna. Tom 2. Komentarz do
artykułów 222-316, Warszawa 2013, s. 180.
[106] Wyrok SN z 08.03.2007 r. (I KZP
30/06, OSNKW 2007, Nr 4, poz. 32).
[107] A. Marek, Kodeks
karny. Komentarz, Warszawa 2010, s. 606.
[108] W. Wróbel, Prawnokarna ochrona
tajemnicy państwowej, CzPKiNP 2000, Nr 1, s. 158.
[109] L. Gardocki (red.), System prawa
karnego. Tom 8. Przestępstwa przeciwko państwu i dobrom zbiorowym, Warszawa
2013, s. 829.
[110] Wyrok SN z 11.12.2000 r., (II KKN
438/00, OSN 2001, Nr 3-4, poz. 33).
[111] Wyrok SA w Krakowie z 10.09.2009
r. (II AKA 139/09, KZS 2009 Nr 10, poz. 41).
[113] Ibidem..
[114] R. Stefański,
Kodeks karny. Komentarz, Warszawa 2015, s. 735.
[116] M. Królikowski,
R. Zawłocki (red.), Kodeks karny. Część szczególna. Tom 2. Komentarz do
artykułów 222-316, Warszawa 2013, s. 180.
[117] W. Wróbel, Prawnokarna ochrona
tajemnicy państwowej, CzPKiNP 2000, Nr 1, s. 161.
[118] M. Królikowski,
R. Zawłocki (red.), Kodeks karny. Część szczególna. Tom 2. Komentarz do
artykułów 222-316, Warszawa 2013, s. 181.
[119] A. Zoll (red.), Kodeks karny.
Część szczególna. Tom II. Komentarz do art. 117-277 KK, Warszawa 2006, s. 1254.
[120] A. Grześkowiak
(red.), Kodeks karny. Komentarz, Warszawa 2014, s. 993.
[121] A. Zoll (red.), Kodeks karny.
Część szczególna. Tom II. Komentarz do art. 117-277 KK, Warszawa 2006, s. 1255.
[123] R. Stefański,
Kodeks karny. Komentarz, Warszawa 2015, s. 736.
[124] A. Zoll (red.), Kodeks karny.
Część szczególna. Tom II. Komentarz do art. 117-277 KK, Warszawa 2006, s. 1255.
[125] A. Grześkowiak
(red.), Kodeks karny. Komentarz, Warszawa 2014, s. 995.
[126] A. Zoll (red.), Kodeks karny.
Część szczególna. Tom II. Komentarz do art. 117-277 KK, Warszawa 2006, s. 1256.
[127] Za: M.
Królikowski, R. Zawłocki (red.), Kodeks karny. Część szczególna. Tom 2.
Komentarz do artykułów 222-316, Warszawa 2013, s. 182.
[128] Uchwała SN z 26.03.2009 r. (I KZP
35/08, OSNKW 2009, Nr 5, poz. 33).
[129] A. Marek, Kodeks
karny. Komentarz, Warszawa 2010, s. 607.
[130] Wyrok SN z 08.03.2007 r. (I KZP
30/06, OSNKW 2007, Nr 4, poz. 32).
[131] R. Stefański,
Kodeks karny. Komentarz, Warszawa 2015, s. 737.
[132] T. Sroka, Kodeks
karny. Wybór orzecznictwa. Komentarz orzeczniczy, Warszawa 2014, s. 406.
[133] W. Wróbel,
Prawnokarna ochrona tajemnicy państwowej, CzPKiNP 2000, Nr 1, s. 163.
[134] A. Grześkowiak
(red.), Kodeks karny. Komentarz, Warszawa 2014, s. 997.
[135] M. Królikowski,
R. Zawłocki (red.), Kodeks karny. Część szczególna. Tom 2. Komentarz do
artykułów 222-316, Warszawa 2013, s. 183.
[136] M. Mozgawa
(red.), Kodeks karny. Komentarz, Warszawa 2014, s. 573.
[137] R. Stefański,
Kodeks karny. Komentarz, Warszawa 2015, s. 738.
[138] Ibidem, s. 738-739.
[139] Opracowano na
podstawie: L. Gardocki (red.), System prawa karnego. Tom 8. Przestępstwa
przeciwko państwu i dobrom zbiorowym, Warszawa 2013, s. 831-833.
[140] Opracowano na
podstawie: L. Gardocki (red.), System prawa karnego. Tom 8. Przestępstwa
przeciwko państwu i dobrom zbiorowym, Warszawa 2013, s. 834-835.
[141] Wyrok TK z 15.10.2009 r. (K 26/08,
OTK-A 2009, Nr 9, poz. 135).
[142] Wyrok TK z 20.03.2006 r. (K 17/05,
OTK-A 2006, Nr 3, poz. 30).
[143] S.F. Hoc, Karnoprawna ochrona
informacji, Opole 2009, s. 11-12.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz