środa, 14 sierpnia 2019

Dwadzieścia sześć


SPIS TREŚCI
Wstęp
Rozdział 1:
Ogólna charakterystyka przestępstw z rozdziału XXXIII KK
Rozdział 2:
Ochrona informacji niejawnych w polskim porządku prawnym
2.1.   Rys historyczny regulacji dotyczących ochrony informacji niejawnych
2.2.   Charakterystyka ustawy o ochronie informacji niejawnych z 2010 r.
Rozdział 3:
Charakterystyka prawna przestępstwa z art. 265 KK
3.1.   Przedmiot ochrony
3.2.   Strona przedmiotowa
3.3.   Podmiot przestępstwa
3.4.   Strona podmiotowa
3.5.   Zbieg przepisów
3.6.   Tryb ścigania i kwestie proceduralne
3.7.   Uwagi końcowe
Zakończenie
Bibliografia
Wstęp
Skłonność do poszukiwania informacji i dostępu do niej jest wynikiem jednej z podstawowych potrzeb człowieka – potrzeby poznania, zaś zdobywanie, przetwarzanie czy przekazywanie informacji ma podstawowe znaczenie egzystencjalne. Swobody pozyskiwania i rozpowszechniania informacji zaliczane są do podstawowych wolności i praw człowieka. Odmienne od określonej w art. 54 ust. 1 Konstytucji RP wolności pozyskiwania i rozpowszechniania informacji jest wynikające z art. 61 Konstytucji RP prawo dostępu do informacji publicznej.
Zarówno wolność pozyskiwania i rozpowszechniania informacji, jak i prawo dostępu do informacji publicznej nie mają jednak absolutnego charakteru i podlegają ograniczeniom wynikającym z konieczności ochrony określonych dóbr i wartości. Może dochodzić zatem do kolizji określonych dóbr prawnie chronionych: jawności z innymi wymagającymi ochrony dobrami – interesem publicznym, wolnościami i prawami innych osób i podmiotów gospodarczych (tajemnice zawodowe, tajemnica przedsiębiorstwa, prywatność). Ochrona dóbr znajdujących się w takiej kolizji może być realizowana mechanizmami właściwymi dla prawa administracyjnego, cywilnego czy karnego.
Przedmiotem niniejszej pracy jest analiza  karnoprawnej ochrony określonych informacji przed udostępnieniem (ujawnieniem, wykorzystaniem), a mianowicie informacji niejawnych sklasyfikowanych za pomocą klauzul „ściśle tajne” oraz „tajne”.
Praca została skonstruowana wokół trzech rozdziałów.
W rozdziale pierwszym scharakteryzowano w sposób syntetyczny przestępstwa opisane w rozdziale XXXIII („Przestępstwa przeciwko ochronie informacji”) Kodeksu karnego.
Rozdział drugi oparty został na problematyce ochrony informacji niejawnych w polskim porządku prawnym. Przedstawiono tutaj zarówno rys historyczny regulacji dotyczących ochrony informacji niejawnych w Polsce w latach 1918-2010, jak również dokonano pobieżnej charakterystyki obecnie obowiązującej ustawy dotyczącej ochrony informacji niejawnych w Polsce – ustawy z dnia 5 sierpnia 2010 r. o ochronie informacji niejawnych (Dz. U. z 2010 r., Nr 182, poz. 1228).
Rozdział trzeci stanowi natomiast pogłębioną charakterystykę przestępstwa opisanego w art. 265 Kodeksu karnego, którego istota – w zasadniczej mierze – opiera się na ujawnieniu lub wykorzystaniu informacji niejawnych opatrzonych klauzulą „tajne” lub „ściśle tajne”. Dla określenia warunków poniesienia odpowiedzialności karnej szczegółowej analizie poddano znamiona strony przedmiotowej i podmiotowej przywołanego czynu  i wskazano praktyczne problemy wynikające z konieczności interpretacji pojęć kluczowych dla ustalenia odpowiedzialności karnej. W rozdziale przedstawione zostały – nierzadko sprzeczne – poglądy doktryny dotyczące przestępstwa z art. 265, jak również przywołane zostały kluczowe tezy z orzecznictwa sądowego – przede wszystkim Sądu Najwyższego.
Niebagatelną pomocą w redakcji niniejszej pracy okazały się opracowania S.F. Hoca dotyczące tajemnicy państwowej oraz informacji niejawnych, jak również publikacje wybitnych przedstawicieli polskiej doktryny materialnego prawa karnego – A. Zolla, R. Stefańskiego, A. Grześkowiak, L. Gardockiego, M. Filara czy J.W. Giezka.


















Rozdział 1:
Ogólna charakterystyka przestępstw z rozdziału XXXIII KK
W rozdziale XXXIII nowy kodeks karny zgromadził podstawowe typy przestępstw skierowanych przeciwko szeroko rozumianej ochronie informacji. We współczesnym świecie informacja staje się dobrem nader istotnym, zaś możliwość jej uzyskania i dysponowania przynosi równie wymierne korzyści jak te płynące z tradycyjnych praw majątkowych: własności kapitału lub rzeczy. Informacja zapewnia sprawne funkcjonowanie wielu instytucji życia społecznego czy sterowanie skomplikowanymi procesami technologicznymi. Dostęp do informacji decyduje o efektywnym sprawowaniu władzy politycznej.
Jednocześnie rozwijające się technologie automatycznego gromadzenia, opracowywania i przesyłania informacji niosą ze sobą nieznane dotychczas zagrożenia dla dóbr osobistych jednostki. Rodzi to konieczność wyznaczenia nowych środków ochrony przed ingerencją w sferę życia prywatnego, a także reglamentowania sposobów uzyskiwania i wykorzystywania informacji odnoszących się do tej sfery.
        Przestępstwa z Rozdziału XXXIII KK wymierzone są więc w jedno z najbardziej dynamicznie zmieniających się dóbr prawnych, jakim jest informacja i jej ochrona. Według A. Marka rodzajowym dobrem chronionym jest ochrona informacji przed ich bezprawnym ujawnieniem, uzyskaniem lub wykorzystaniem.[1] Wprawdzie tytuł rozdziału sugeruje, że przedmiotem zamachu jest nieuprawnione wejście w posiadanie informacji przez naruszenie zasad ich ochrony, niemniej szereg znamion wskazuje, że podstawowym dobrem, jakie leży u podstaw zakazu prawnokarnego, jest sama informacja, której charakter sprawia, że ma ona szczególne znaczenie np. dla bezpieczeństwa państwa, i jej nieuprawnione ujawnienie bądź zmiana czy też zniszczenie może wywołać poważne szkody. B. Kunicka-Michalska dzieli przepisy Rozdziału XXXIII na cztery grupy:[2]
1)    chroniące informacje będące tajemnicą;
2)    chroniące informacje (ich nośniki) przed zniszczeniem lub naruszeniem;
3)    chroniące urządzenia techniczne służące do utrwalenia i przekazywania informacji;
4)   obejmujące wytwarzanie urządzeń lub programów przystosowanych do popełniania określo­nych przestępstw.
Przez informację należy rozumieć wiadomość lub sumę wiadomości o osobie albo o stanie rzeczy, dotyczącą faktów, stanowiącą logiczną całość. Zróżnicowany charakter informacji - od zupełnie nieistotnych czy mających znaczenie wyłącznie dla określonej osoby po takie, które mogą decydować o życiu milionów ludzi - powoduje, że może być ona uznana za dobro prywatne lub też ponadindywidualne.
Pojęcie informacji nabrało pod wpływem cybernetyki i komputeryzacji nowych znaczeń. O ile jeszcze niedawno definiowano je czasownikowo, jako przekazywanie określonych wiadomości, to obecnie coraz częściej rozumie się pod nim nie tyle proces informowania, co wiadomość samą, a więc określony znak, dźwięk, zapis, szyfr, kryjący pewną sensowną treść. Tak stało się w szczególności ze względu na możliwość gromadzenia takich zapisów w sztucznych pamięciach. Informacja oddziela się w ten sposób od procesu jej przekazywania, jakkolwiek definiowanie informacji w kategoriach znaku kulturowego nie eliminuje z zakresu rozważań także procesu powstawania takiego znaku (zapis informacji), jak również procesu jej przekazywania (nadawania i odbioru).[3] Specyficzną odmianą przekazywania informacji jest jej przetwarzanie dokonywane w sztucznych pamięciach.
Informacja rozumiana jako określony znak kulturowy może być objęta prawem dyspozycji określonego podmiotu. Istnienie tego prawa można ustalać posługując się różnymi kryteriami własnością przedmiotu będącego nośnikiem informacji, treścią informacji, faktem jej sporządzenia przez określoną osobę. Dokładne sprecyzowanie tego kryterium jest jednak wyjątkowo trudne. Często może się zdarzyć, iż określona informacja będzie miała kilku dysponentów.[4]
Prawo do informacji może przybierać różne postaci: prawa do tajemnicy prywatnej, prawa do krytyki, prawa do swobody wymiany naukowej, wolności słowa i ekspresji artystycznej. Wyłączność dysponowania określoną informacją zawiera w sobie uprawnienie do zachowania informacji w tajemnicy, prawo do zapoznania się z informacją z wyłączeniem innych osób, prawo do zachowania integralności zapisu informacji (ochrona przed zniszczeniem lub uszkodzeniem zapisu informacji), wyłączność w wykorzystywaniu informacji (w tym wykorzystywaniu o charakterze majątkowym) oraz wyłączność w rejestrowaniu i gromadzeniu informacji.
Tak sformułowane prawo do dysponowania informacją (prawo własności informacji) może być ograniczone kryterium treści informacji, kryterium czasu, zakresem wyłączności itp. Pozostaje ono także w antynomii w stosunku do powszechnie uznawanej wolności uzyskiwania i dostępu do informacji, wolności słowa i ekspresji artystycznej czy prawa do krytyki. Ewentualne kolizje pomiędzy tymi wartościami muszą być rozstrzygane w perspektywie konstytucyjnej, w szczególności zaś przy uwzględnieniu:[5]
a)         art. 47, przesądzającego o ochronie prawnej życia prywatnego, rodzinnego, czci i
dobrego imienia,
b)         art. 49, gwarantującego ochronę tajemnicy komunikowania się,
c)         art. 51 ust. 2, reglamentującego możliwość pozyskiwania, gromadzenia i
udostępniania przez władze publiczne informacji o obywatelach, a także
d)         art. 54, gwarantującego wolność wyrażania poglądów oraz pozyskiwania i
e)         art. 61, określającego prawo do uzyskiwania informacji o działalności organów władzy publicznej oraz osób pełniących funkcje publiczne.
            Informacja może być także przedmiotem ochrony per se, gdy, niezależnie od praw jej dysponenta, od zachowania integralności tej informacji lub też od prawidłowego jej przekazu lub przetworzenia zależą inne dobra lub interesy chronione prawem. Dotyczy to w szczególności prawidłowego przebiegu procesów technologicznych, prawidłowego funkcjonowania administracji publicznej, systemu finansowego, bezpieczeństwa czy obrotu gospodarczego. Ochrona informacji jest w tym przypadku ochroną udzieloną prawidłowemu funkcjonowaniu danej dziedziny życia społecznego, a także dóbr i interesów społecznych oraz indywidualnych, które w danej dziedzinie występują.[6]
             Kodeks karny z 1969 r. ograniczał się do karalności naruszeń tajemnicy państwowej i służbowej i to tylko w postaci jej ujawnienia (art. 260-264). Ponadto w art. 172 ustanawiał ochronę tajemnicy korespondencji penalizując jej otwieranie, ukrywanie lub niszczenie. W tym samym przepisie kazuistycznie wymieniono podłączenie się do przewodu służącego do podawania wiadomości oraz podstępne uzyskanie wiadomości nadanej przy użyciu środków telekomunikacji.[7]
Obowiązujący kodeks karny już w tytule rozdziału XXXIII zaznacza, iż informacja staje się dobrem prawnym. Tytuł ten podkreśla jednocześnie, że karygodność przestępstw w nim ujętych wynika przede wszystkim z naruszenia regulacji chroniących informację lub prawa do niej. To wyraźne wskazanie na subsydiarność norm prawnokarnych musi wpływać na interpretację znamion poszczególnych typów czynów zabronionych. Poza rozdziałem przestępstw przeciwko ochronie informacji znalazły się dwa typy przestępstw komputerowych (art. 278 § 2 oraz art. 287). Ich zamieszczenie w rozdziale przestępstw przeciwko mieniu związane było z majątkowym celem naruszenia prawa do informacji.
       Informacja jest dobrem szcze­gólnie cennym, a jej uzyskanie ma często wartość ekonomiczną. Stąd z jednej strony dążenie do zapewnienia jej ochrony, ale z drugiej żądanie, aby, np. w sprawach publicznych, była ona powszechnie dostępna. Ustawodawca musi zatem rozgraniczyć przestrzeń prawa do informacji publicznej od pola ochrony informacji niejawnych, które powinny być w przestrzeni publicznej objęte tajemnicą, albo obejmujących dane osobowe, które podlegają ochronie. Napięcie pomię­dzy tym, co powinno być jawne, a tym, co należy utajnić, towarzyszy każdej ustawie, której przedmiotem jest określenie, co ma stanowić informację niejawną i na jakich zasadach ma się odbywać jej udostępnianie. Obecnie problematykę postępowania z takimi informacjami reguluje nowa ustawa z 5 sierpnia 2010 r. o ochronie informacji niejawnych (Dz. U. z 2010 r., Nr 182, poz. 1228).
Przepisy ustawy są niezbędne do dokonania wykładni znamion szeregu czynów zabronionych przez Rozdział XXXIII KK, zwłaszcza wówczas, gdy KK odwołuje się do klauzul tajności czy postępowania „wbrew przepisom ustawy”.
Na początku XXI w. należy stawiać pytanie o skuteczność różnych sposobów ochrony informacji i miejsce prawa karnego wśród in­strumentów zapewniających informacji bezpieczeństwo. Dotąd prawo karne pełniło istotną rolę w procesie zapewnienia ochrony informacji, choć coraz częściej, o czym przekonuje historia por­talu WikiLeaks, tysiące tajnych dokumentów mogą zostać ujawnione bezkarnie, w imię prawa do informacji i wolności słowa. Współczesne technologie pozwalają na wytwarzanie ogrom­nych ilości informacji, co w naturalny sposób wpływa na możliwości ich przetwarza­nia.[8] Wobec szybkości wymiany informacji coraz większym wyzwaniem staje się ich ochrona, a częstym zagrożeniem jest pozyskiwanie ich wbrew woli dysponentów. Reakcją na coraz lepsze i bardziej skomplikowane zabezpieczenia są skuteczne działania hakerów, którzy udowadniają, że niezwykle trudno stworzyć niezawodny system ochrony informacji, który nie byłby do ominięcia lub złamania.























Rozdział 2:
Ochrona informacji niejawnych w polskim porządku prawnym
2.1.   Rys historyczny regulacji dotyczących ochrony informacji niejawnych
Po odzyskaniu przez Polskę niepodległości przystąpiono do kodyfikacji wielu gałęzi prawa, w tym prawa karnego. Do czasu opracowania kodeksu karnego obowiązywały jednak, z pewnymi modyfikacjami, przepisy kodeksów karnych byłych państw zaborczych: Rosji (z 1903 r.), Niemiec (z 1871 r.) i Austrii (z 1852 r.), dotyczące m.in. ochrony interesów państwa. Zostały one w zasadzie uchylone rozporządzeniem Prezydenta RP z 11 lipca 1932 r. – Przepisy wprowadzające kodeks karny i prawo o wykroczeniach (Dz.U. z 1932 r., Nr 60, poz. 573).[9]
Pewnych modyfikacji przepisów kodeksów karnych byłych państw zaborczych dokonano na podstawie rozporządzenia Prezydenta RP z 16 lutego 1928 r. o karach za szpiegostwo i niektóre inne przestępstwa przeciw Państwu (Dz.U. z 1928 r., Nr 18, poz. 160). Według art. 1 § 1 tego rozporządzenia: „Kto umyślnie ujawnia innej osobie wiadomość, dokumenty lub inne przedmioty, które ze względu na dobro Państwa Polskiego należy zachować w tajemnicy przed rządem obcego państwa, ulega karze więzienia do lat pięciu”. Zgodnie zaś z § 2 tego artykułu: „Jeśli ujawniona wiadomość, dokument lub inny przedmiot, określony w § 1, dotyczyły wojskowej obrony Państwa lub jego sił zbrojnych, sprawca ulega karze ciężkiego więzienia od roku do lat dziesięciu”. W rozporządzeniu stypizowano również inne czyny skierowane przeciwko Państwu, przewidując za nie zróżnicowane kary, nawet karę śmierci (art. 1 § 5).[10]
Przepisy wymienionego rozporządzenia z 1928 r. pozostały w mocy (w zasadzie) jeszcze po wejściu w życie kodeksu karnego z 1932 r. Zostały one natomiast uchylone rozporządzeniem Prezydenta RP z 24 października 1934 r. o niektórych przestępstwach przeciwko bezpieczeństwu Państwa (Dz.U. z 1934 r., Nr 94, poz. 851). Według art. 9 § 1 tego rozporządzenia „tajemnicę państwową stanowią wiadomości, dokumenty lub inne przedmioty, które z powodu ich treści lub jakości należy ze względu na dobro Państwa Polskiego zachować w tajemnicy przed rządem państwa obcego, choćby nawet zarządzenia, normujące czynności służbowe, nie uznawały ich za tajne albo choćby zachowanie ich w tajemnicy przed pewnym gronem osób było niemożliwe”. Natomiast według art. 9 § 2 „informację wojskową stanowią wiadomości, dokumenty lub inne przedmioty, które, nie będąc tajemnicą państwową, dotyczą jednak wojskowej obrony Państwa lub jego sił zbrojnych”. W art. 10-23 spenalizowano czyny skierowane przeciwko bezpieczeństwu Państwa, w tym naruszające ochronę tajemnicy państwowej i wojskowej.[11]
Kodeks karny z 1932 r. nie odnosił się do ochrony tajemnicy państwowej. Przepis art. 289 tego kodeksu penalizował zachowania związane z ujawnieniem tajemnicy urzędowej, którego podmiotem mógł być każdy urzędnik, który w „jakikolwiek sposób wszedł w posiadanie wiadomości nie nadającej się do ujawnienia ze względu na szkodę Państwa”. Przepis art. 289 stanowił, że:
„§ 1.                Urzędnik ujawniający na szkodę Państwa tajemnicę urzędową, podlega karze więzienia do lat 5.
§ 2.                  Jeżeli sprawca działa w celu osiągnięcia korzyści majątkowej lub osobistej dla siebie lub innej osoby, podlega karze więzienia do lat 10.
§ 3.                  Jeżeli sprawca działa nieumyślnie, podlega karze aresztu do miesięcy 6”.
Można zasadnie przyjąć, że tajemnica urzędowa byłaby odpowiednikiem dzisiejszego pojęcia „tajemnica państwowa”.[12]
O obowiązku ochrony tajemnicy stanowił także art. 24 ustawy z 17 lutego 1922 r. o państwowej służbie cywilnej (tekst pierw. Dz.U. z 1922 r., Nr 21, poz. 164). Według art. 24 „urzędnik obowiązany jest zachować w ścisłej tajemnicy wszystkie sprawy, o których powziął wiadomość dzięki swemu stanowisku służbowemu lub dowiedział się przy wykonywaniu swych obowiązków służbowych, o ile sprawy takie wyraźnie uznano za poufne, lub gdy utrzymania ich w tajemnicy wymaga dobro publiczne, albo inne względy służbowe. Urzędnik powinien zachować tajemnicę wobec każdego, komu nie jest obowiązany donosić o tych sprawach służbowo, o ile jego przełożona lub bezpośrednio wyższa władza w poszczególnym wypadku nie uwolni go od tego obowiązku. Obowiązek zachowania tajemnicy trwa zarówno w czasie czynnej służby, jako też po przejściu w stan nieczynny i na emeryturę oraz po rozwiązaniu stosunku służbowego z jakiegokolwiek powodu. Urzędnikowi nie wolno wyrażać poza urzędem zdania o załatwianych w urzędzie sprawach interesantów i prawdopodobnym ich wyniku”.[13]
Po drugiej wojnie światowej zagadnienie ochrony tajemnicy zostało uregulowane w dekrecie z 26 października 1949 r. o ochronie tajemnicy państwowej i służbowej (Dz.U. z 1949 r., Nr 55, poz. 437 ze zm.). Według art. 1 ust. 1 tego dekretu „tajemnicę państwową stanowią wszelkie wiadomości, dokumenty lub inne przedmioty, które ze względu na obronę, bezpieczeństwo lub ważne interesy gospodarcze bądź polityczne Państwa Polskiego albo państw zaprzyjaźnionych mogą być udostępnione wyłącznie osobom do tego uprawnionym”. Natomiast ust. 2 tego artykułu stanowił, że „Rada Ministrów może w drodze uchwały szczegółowo określić zakres wiadomości, dokumentów lub innych przedmiotów jako stanowiących tajemnicę państwową”. W art. 2 określono definicję tajemnicy służbowej, którą stanowią „wiadomości, dokumenty lub inne przedmioty, które ze względu na dobro służby mogą być udostępnione wyłącznie osobom do tego uprawnionym”. Przepisy karne zostały zawarte w art. 3-12; w sprawach o przestępstwa określone w art. 3-8 właściwe były sądy wojskowe. W art. 15 upoważniono naczelne władze państwowe do wydania zarządzeń zabezpieczających ochronę tajemnicy państwowej.[14]
Warto zwrócić uwagę, że system ochrony informacji stanowiących tajemnicę państwową lub służbową był kształtowany przez uchwały Rady Ministrów, okólniki, instrukcje, które były z reguły powszechnie niedostępne. Dopiero 10 lat po wejściu w życie dekretu z 1949 r. Rada Ministrów podjęła uchwałę nr 282/59 z 2 lipca 1959 r. w sprawie organizacji ochrony tajemnicy państwowej i służbowej (oznaczoną jako „dokument do użytku wewnętrznego”). Na podstawie tej uchwały wprowadzono m.in. ramowy zakres wiadomości, dokumentów i innych przedmiotów stanowiących tajemnicę państwową - zawierał je załącznik do uchwały, i upoważniono Prezesa Rady Ministrów do wprowadzenia w nim zmian (§ 2 pkt 1-2). Ministrowie (kierownicy urzędów centralnych) zostali zobowiązani do opracowania w terminie do 31 grudnia 1959 r. wykazu wiadomości, dokumentów i innych przedmiotów stanowiących tajemnicę państwową w podległych im resortach oraz do przesłania ich do Prezesa Głównego Urzędu Kontroli Prasy, Publikacji i Widowisk. Uchwała zawierała także przykładowy wykaz informacji oznaczonych jako poufne.[15]
Na podstawie delegacji zawartej w uchwale Minister Spraw Wewnętrznych 31 marca 1960 r. w porozumieniu z Ministrem Obrony Narodowej wydał zarządzenie nr 70/60 w sprawie postępowania w kraju z dokumentami tajnymi i tajnymi specjalnego znaczenia, wprowadzono także wzorcową instrukcję postępowania w kraju z takimi dokumentami.[16]
Na podstawie ustawy z 19 kwietnia 1969 r. – Przepisy wprowadzające Kodeks karny (Dz.U. z 1969 r., Nr 13, poz. 95) uchylono dekret z 26 października 1949 r. o ochronie tajemnicy państwowej i służbowej. Według art. XVI owych przepisów wprowadzających „Rada Ministrów może w drodze uchwały szczegółowo określić zakres wiadomości, dokumentów lub innych przedmiotów jako stanowiących tajemnicę państwową”. Przepis tego artykułu był odpowiednikiem art. 1 § 2 uchylonego dekretu z 1949 r.[17]
W kodeksie karnym z 1969 r. w art. 120 § 15 określono tajemnicę państwową - była nią „wiadomość, której ujawnienie osobom nieuprawnionym może narazić na szkodę bezpieczeństwo lub inny ważny interes polityczny lub gospodarczy Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej”; tajemnicą służbową zaś była, zgodnie z art. 120 § 16, „wiadomość, z którą pracownik zapoznał się z związku ze swoją pracą w instytucji państwowej lub społecznej, a której ujawnienie osobom nieuprawnionym może narazić na szkodę społecznie uzasadniony interes”. W rozdziale XXXIV kodeksu karnego z 1969 r. (art. 260-264) określono przestępstwa naruszenia tajemnicy państwowej i służbowej. Rada Ministrów 2 lipca 1971 r. podjęła uchwałę nr 126/71 w sprawie organizacji ochrony tajemnicy państwowej i służbowej, natomiast 30 sierpnia 1972 r. Minister Spraw Wewnętrznych wydał zarządzenie nr 89/72 w sprawie zasad i sposobu postępowania w kraju z wiadomościami stanowiącymi tajemnicę państwową i służbową.[18]
W ustawie z 14 grudnia 1982 r. o ochronie tajemnicy państwowej i służbowej (Dz.U. z 1982 r., Nr 40, poz. 271) określono zasady i sposób postępowania z wiadomościami stanowiącymi tajemnicę państwową i służbową. Ustawa ta stanowiła w ówczesnych warunkach dobry akt prawny. W ustawie tej wykorzystano w dość szerokim zakresie postulaty zgłoszone m.in. przeze mnie. W art. 2 i 3 określono pojęcie tajemnicy państwowej i służbowej. Jednocześnie na podstawie art. 22 cyt. ustawy skreślono w art. 120 Kodeksu karnego z 1969 r. § 15 i 16 oraz art. XVI Przepisów wprowadzających Kodeks karny.[19]
Niektóre przepisy ustawy z 14 grudnia 1982 r. stały się przedmiotem wykładni Trybunału Konstytucyjnego. Trybunał zajął się m.in. wykładnią zawartego w art. 2 ust. 1 pkt 2 ustawy określenia „dane identyfikujące funkcjonariuszy tych organów i osoby współdziałające z organami ochrony bezpieczeństwa publicznego, wykonujących zadania z zakresu wywiadu i kontrwywiadu”. Trybunał Konstytucyjny stwierdził, że obejmowanie niektórych wiadomości zakresem tajemnicy państwowej lub służbowej stanowi ograniczenie zarówno wolności przekazywania i komunikowania poglądów i informacji, jak i prawa uzyskania informacji i dostępu do tych informacji. Stąd też ustawowa regulacja tajemnicy państwowej i służbowej powinna być rozpatrywana w kontekście zasady demokratycznego państwa prawnego. Instytucja tajemnicy państwowej nie jest bowiem wartością samą w sobie, lecz środkiem ochrony określonych przez ustawodawcę dóbr i interesów o szczególnym znaczeniu dla państwa. Zagrożenie dla obronności czy bezpieczeństwa państwa, a także definicja „ważnych interesów” nie mogą mieć statycznego bądź abstrakcyjnego charakteru. Zdefiniowanie chronionych dóbr i interesów, jak również ocena, czy występuje – zamienne dla tajemnicy państwowej – narażenie ich na szkodę, nie mogą być oderwane od warunków czasu i miejsca, od społeczno-politycznego kontekstu, a wręcz przeciwnie – muszą być dokonane zgodnie z aksjologią systemu prawnego RP.[20]
Rozpatrując wniosek Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego, będąc z nim związany, Trybunał Konstytucyjny w postanowieniu z 13 czerwca 1994 r. zasygnalizował Sejmowi RP lukę w prawie, polegającą na:
1)         braku określenia w przepisach ustawowych zasad zwalniania od obowiązku zachowania tajemnicy państwowej w postępowaniu przed sądami i innymi organami, o których mowa w art. 5 ust. 2 cyt. ustawy, oraz właściwej w tym względzie procedury;
2)         nieuwzględnieniu w art. 7 ust. 6 cyt. ustawy kompetencji organów sądowych (Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego, Prezesa Naczelnego Sądu Administracyjnego i Prezesa Trybunału Konstytucyjnego) do ustalania wykazu stanowisk i funkcji, których pełnienie uprawnia do dostępu do wiadomości stanowiących tajemnicę państwową bez potrzeby uzyskiwania upoważnień;
3)         nieokreśloności i systemowej niespójności konstrukcji prawnej tajemnicy państwowej, a w szczególności art. 6 ust. 1, 4 i 5 cyt. ustawy, przekazującego „uszczegółowienie” i aktualizację wiadomości objętych tą tajemnicą do uregulowania aktem niższej rangi niż ustawa oraz wyłączenie spod publikacji wykazów dotyczących obronności, sił zbrojnych i bezpieczeństwa państwa;
4)         braku spójności przepisów cyt. wyżej ustawy, a w szczególności jej art. 6, z art. 1 pozostawionych w mocy przepisów konstytucyjnych;
5)         nieokreśleniu procedury ujawnienia wiadomości stanowiących tajemnicę państwową, co powoduje niespójność z obowiązującym w RP systemem prawnym, a w szczególności z art. 1 i 56 pozostawionych w mocy przepisów konstytucyjnych.
Swoje stanowisko Trybunał Konstytucyjny uargumentował bardzo rzeczowo.
Po zmianach zapoczątkowanych w 1989 r. zaprezentowano stanowisko, iż istnieje pilna potrzeba uchwalenia nowej ustawy o ochronie tajemnicy państwowej i służbowej, gdyż ustawie obowiązującej postawiono wiele zarzutów, a w szczególności to, że była ona niedemokratyczna, przestarzała, niehumanitarna, komunistyczna, że nie odpowiadała wymogom państwa prawnego, że nosiła piętno stanu wojennego. Mimo to ustawa ta obowiązywała jeszcze 10 lat – do 1999 r.[21]
Prace legislacyjne zostały podjęte przez rząd T. Mazowieckiego, projekt nie został jednak uchwalony wobec upływu kadencji Sejmu. Kolejny projekt ustawy przedstawił rząd J. Olszewskiego, lecz prace nad nim zostały zawieszone przez komisję, a rząd H. Suchockiej wycofał ten projekt z Sejmu. Mimo to w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych nadal były prowadzone prace legislacyjne; projekt został skierowany do Sejmu przez rząd W. Pawlaka. W dniu 15 września 1994 r. Sejm uchwalił nową ustawę o ochronie tajemnicy państwowej i służbowej, która w wyniku prac sejmowych została znacznie zliberalizowana w porównaniu z projektem. Spotkała się ona z krytyką zarówno ówczesnej opozycji, jak i prasy, a prezydent L. Wałęsa publicznie zapowiedział, że ustawy nie podpisze. Senat po dyskusji postanowił w dniu 7 października 1994 r., odrzucić ustawę wbrew stanowisku rządu prezentowanemu przez Ministra Spraw Wewnętrznych. Sejm 16 lutego 1995 r. nie odrzucił weta Senatu, czyli ostatecznie ustawy nie uchwalił. Następnie posłowie Klubu Unii Pracy oraz grupa posłów Polskiego Stronnictwa Ludowego zgłosili dwa odrębne projekty ustaw o ochronie tajemnicy państwowej i służbowej, które wykorzystały tekst ustawy uchwalonej 15 września 1994 r. oraz większość poprawek komisji senackiej, które poparł rząd, dołączając kilka propozycji dodatkowych. Prace legislacyjne w Sejmie przebiegały wyjątkowo wolno, dlatego też z inicjatywy rządu Sejm uchwalił 27 sierpnia 1997 r. ustawę o zmianie ustawy o ochronie tajemnicy państwowej i służbowej (Dz.U. z 1997 r., Nr 110, poz. 714), której celem było wstępne przygotowanie do przyjęcia rozwiązań stosowanych w państwach NATO.[22]
Nowelizacja zawierała kilka delegacji dla Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji oraz Ministra Obrony Narodowej i Szefa Urzędu Ochrony Państwa, zobowiązujących te organy państwowe do uregulowania w trybie rozporządzeń kilku ważnych problemów. Regulacje te miały być wykonane do połowy kwietnia 1998 r., lecz niestety nie zostały przyjęte i  opublikowane. Warto wymienić, jakie rozporządzenia powinny zostać przygotowane:
1)         rozporządzenie Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji określające w porozumieniu z Ministrem Obrony Narodowej i Szefem Urzędu Ochrony Państwa szczegółowe zasady i tryb postępowania sprawdzającego i upoważniania osób do dostępu do wiadomości stanowiących tajemnicę państwową lub służbową oraz cofanie upoważnień (nie będzie ono stosowane w Ministerstwie Obrony Narodowej);
2)         rozporządzenie Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji oraz Ministra Obrony Narodowej określające w porozumieniu z Szefem Urzędu Ochrony Państwa szczegółowe warunki ochrony wiadomości stanowiących tajemnicę państwową lub służbową ze względu na obronność państwa, jakie powinny spełnić podmioty gospodarcze, oraz szczegółowe zasady i sposób sprawowania nadzoru i kontroli spełnienia tych warunków;
3)         rozporządzenie Ministra Obrony Narodowej określające w porozumieniu z Ministrem Spraw Wewnętrznych i Administracji oraz Szefem Urzędu Ochrony Państwa szczegółowe zasady i tryb upoważniania osób spoza resortu obrony narodowej do dostępu do wiadomości stanowiących tajemnicę państwową o szczególnie ważnym znaczeniu dla obronności państwa lub Sił Zbrojnych RP, cofania udzielonych upoważnień oraz wzory dokumentów w tym zakresie;
4)         rozporządzenie Ministra Obrony Narodowej określające szczegółowe zasady i tryb upoważniania żołnierzy w służbie czynnej i pracowników jednostek organizacyjnych podległych Ministrowi Obrony Narodowej do dostępu do wiadomości stanowiących tajemnicę państwową lub służbową oraz cofania udzielonych upoważnień, a także wzory dokumentów w tym zakresie;
5)         rozporządzenie Ministra Obrony Narodowej w sprawie szczegółowych zasad ochrony tajemnicy w resorcie obrony narodowej;
6)         rozporządzenie Ministra Obrony Narodowej wprowadzające do użytku w resorcie obrony narodowej „Instrukcje ochrony tajemnicy”, stanowiącą załącznik do rozporządzenia i będącą jego integralną częścią.
Należy zauważyć, iż 3 listopada 1994 r. została zawarta przez rząd RP z NATO „Umowa o bezpieczeństwie” w związku z udziałem naszego państwa w Partnerstwie dla Pokoju. Polska zobowiązała się do przestrzegania m.in. zachodnich standardów w dziedzinie ochrony tajemnicy. Standardy te zostały przedstawione przez Biuro Bezpieczeństwa NATO przedstawicielom rządu polskiego. W 1994 r. Rzeczpospolita Polska zawarła umowę o bezpieczeństwie z Unią  Zachodnioeuropejską – jej celem jest ochrona informacji wymienianych z tą organizacją. Na podstawie porozumienia Ministra Spraw Zagranicznych, Ministra Obrony Narodowej i Ministra Spraw Wewnętrznych z 25 października 1995 r. został utworzony Międzyresortowy Zespół do spraw Organizacji Ochrony Wiadomości Niejawnych Wymienianych w Ramach Programu „Partnerstwo dla Pokoju”.[23]
W NATO przyjmuje się pewne reguły minimalne, które powinny być bezwzględnie przestrzegane, dlatego brak nakazu unifikacji prawa w zakresie tajemnicy w państwach członkowskich. W państwach natowskich powołano do życia Krajowe Władze Bezpieczeństwa odpowiedzialne za ochronę tajemnicy. W sierpniu 1997 r. rząd RP poinformował NATO, że funkcje krajowej władzy bezpieczeństwa będą spełniać: Wojskowe Służby Informacyjne – w zakresie obronności, i Urząd Ochrony Państwa - w sprawach z nią niezwiązanych.
Prezes Rady Ministrów zarządzeniem nr 107 z 3 października 1997 r. utworzył Międzyresortowy Zespół do spraw Ochrony Wiadomości Stanowiących Tajemnicę Państwową i Służbową Wymienianych na Podstawie Umów Międzynarodowych. W § 3 pkt 1 tego zarządzenia jest mowa o tym, że do zadań Zespołu należy wypracowanie projektów rozwiązań zapewniających spójność prawa polskiego w zakresie ochrony wiadomości niejawnych ze zobowiązaniami wynikającymi z wiążących RP umów międzynarodowych, w tym w szczególności w stosunkach z Organizacją Traktatu Północnoatlantyckiego z Unią Zachodnioeuropejską. W Rzeczpospolitej Polskiej została wprowadzona w życie dyrektywa NATO „C-M 55 (15) wersja ostateczna” na podstawie § 3 uchwały Rady Ministrów nr 42/98 z 16 czerwca 1998 r. w sprawie obowiązków związanych z wykonywaniem umów zawartych przez RP z Organizacją Traktatu Północnoatlantyckiego oraz Unią Zachodnioeuropejską. Należy wyjaśnić, iż litery CM oznaczają Council Memorandum, czyli memorandum Rady Północnoatlantyckiej.[24]
W 1998 r. podjęto (głównie w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji, Ministerstwie Obrony Narodowej i Urzędzie Ochrony Państwa) prace legislacyjne związane z przygotowaniem do nowej ustawy, niepozbawione jednak wielu sporów kompetencyjnych, a także prób prezentowania stanowisk partykularnych i utylitarnych. Pośpiech i sposób zredagowania ustawy uzasadniano przede wszystkim pilną potrzebą dostosowania przepisów do wymogów NATO. Rząd RP 26 listopada 1998 r. skierował do Sejmu RP, jako pilny, projekt ustawy o ochronie informacji niejawnych (druk nr 748). W dniu 10 grudnia 1998 r. projekt ten został skierowany do rozpatrzenia przez Komisję Nadzwyczajną (przew. M. Biernacki), która na posiedzeniach w dniach 10, 16, 17 i 18 grudnia 1998 r. prowadziła prace w tempie bardzo szybkim, dotąd niespotykanym, i przy bardzo niewielkim udziale ekspertów. Prace Komisji trwały do późnych godzin nocnych, a wszelkie wątpliwości rozstrzygano głosowaniami, uznając, że stanowisko większości jest zgodne z Konstytucją RP. Następnie projekt został uchwalony przez Sejm, a w Senacie zgłoszono do ustawy szereg poprawek, z których część została przyjęta 22 stycznia 1999 r. (nie przyjęto poprawki Senatu zgłoszonej przez senatora K. Piesiewicza, dotyczącej karalności funkcjonariuszy UOP i żołnierzy WSI, gdy nie dopełnią swych obowiązków lub je przekroczą, sprawdzając osoby, którym mają być powierzone informacje niejawne – zagrożenie do 10 lat pozbawienia wolności, a za nieumyślne działanie na szkodę interesu publicznego lub prywatnego - zagrożenie do 3 lat pozbawienia wolności). Ustawa weszła w życie 11 marca 1999 r., czyli w przeddzień przyjęcia Polski do NATO (Dz.U. z 1999 r., Nr 11, poz. 95). W ustawie wykorzystano liczne postulaty zgłaszane wcześniej w doktrynie, a także rozwiązania obowiązujące w innych państwach, np. w RFN.[25]
Należy zauważyć, iż 18 marca 1999 r. Sejm uchwalił ustawę wyrażającą zgodę na ratyfikację umowy między stronami Traktatu Północnoatlantyckiego z 6 marca 1997 r. o ochronie informacji wraz z sześcioma innymi umowami międzysojuszniczymi, które 27 maja 1999 r. zostały ratyfikowane przez Prezydenta RP (Dz.U. z 2000 r., Nr 64, poz. 740).[26]
Zgodnie z załącznikiem I do umowy informacja niejawna NATO jest określona w następujący sposób:
a)         informacja oznacza wiedzę, która może być przekazana w jakiejkolwiek formie;
b)         informacja niejawna oznacza informację lub materiał, który został tak oznaczony, wymagający ochrony przed nieupoważnionym ujawnieniem;
c)         wyraz „materiał” obejmuje dokumenty, jak też dowolną część urządzenia, wyposażenia lub broni wyprodukowanych lub będących w trakcie produkcji;
d)         wyraz „dokument” oznacza dowolną zarejestrowaną informację, niezależnie od jej fizycznej postaci lub cech charakterystycznych, w tym - bez ograniczeń - tekst pisany lub drukowany, dane w postaci kart, taśm i map, wykresy, fotografie, obrazy, rysunki, ryciny, szkice, notatki i materiały robocze, kalki węglowe i taśmy atramentowe lub kopie wykonane dowolnymi środkami i metodami oraz nagrania dźwiękowe, magnetyczne, elektroniczne, optyczne lub wideo w dowolnej postaci, jak również przenośny sprzęt elektroniczny z wbudowaną na stałe lub wymienialną pamięcią.
Ustawa o ochronie informacji niejawnych była aktem kazuistycznym, uwzględniała standardy NATO i Unii Europejskiej w zakresie ochrony informacji niejawnych, a w wielu kwestiach znaczenie wykraczała poza standardy i rozwiązania przyjęte w państwach natowskich, np. w RFN, wprowadzała nowe instytucje, które spowodowały wiele problemów i kontrowersji, zawierała niejasności terminologiczne oraz posługiwała się niejednokrotnie wyrażeniami nieostrymi. To wyraz wymuszonego pośpiechu legislacyjnego w związku ze zbliżającym się przystąpieniem do NATO. Warto zauważyć, iż w niektórych rozwiązaniach szczegółowych ustawa ta była znacznie bardziej rygorystyczna niż ustawa z 1982 r. Należy jednak zaakceptować celowość i użyteczność tej ustawy oraz podjętej próby zbudowania nowoczesnego systemu ochrony informacji niejawnych.[27]
Już po krótkim okresie obowiązywania ustawy stała się ona przedmiotem przedsięwzięć nowelizacyjnych. Pierwsza nowelizacja miała charakter dostosowujący i została wprowadzona ustawą z 21 stycznia 2000 r. o zmianie niektórych ustaw związanych z funkcjonowaniem administracji publicznej (Dz.U. z 2000 r., Nr 12, poz. 136). Druga zmiana wynikała z orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego, który w wyroku z 10 maja 2000 r. orzekł o niezgodności niektórych jej przepisów z Konwencją o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności lub Konstytucją RP. Ustawa z 3 lutego 2001 r. o zmianie ustawy o ochronie informacji niejawnych (Dz.U. z 2001 r., Nr 22, poz. 247) jest następstwem wyroku Trybunału Konstytucyjnego. W wyniku tej nowelizacji wprowadzono do ustawy przede wszystkim nowy rozdział 5a „Postępowanie odwoławcze i skargowe”.[28]
Podkreśla się, że ustawa o ochronie informacji niejawnych z 1999 r. była aktem prawnym wyjątkowo niespójnym i niekonsekwentnym. Kolejne jej nowelizacje liczne wady tej ustawy jeszcze pogłębiły oraz przyniosły nowe wątpliwości prawne. Z tego powodu, w celu odczytania normy postępowania dotyczącego informacji niejawnych, przepisy ustawy należy poddać odpowiednim czynnościom interpretacyjnym - tak aby z jednej strony podtrzymać jej konkretność i wewnętrzną logikę, a z drugiej strony uniknąć wnioskowań prowadzących do absurdu (reductio ad absurdum) lub rezultatów trudnych do zaakceptowania w polskim porządku konstytucyjnym.[29]
W 2009 r. w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów uznano, że system ochrony informacji niejawnych wymaga reform daleko idących, dlatego też konieczne jest podjęcie prac nad nową ustawą o ochronie informacji niejawnych. Prezes Rady Ministrów zobowiązał Sekretarza Kolegium do spraw Służb Specjalnych (J. Cichockiego) do przygotowania założeń do projektu nowej ustawy o ochronie informacji niejawnych. W toku roboczych konsultacji z przedstawicielami służb ochrony państwa (ABW i SKW) zostały opracowane tezy dotyczące zmian w systemie ochrony informacji niejawnych. Tezy zostały udostępnione podmiotom rządowym i Sejmowi, następnie - po akceptacji Prezesa Rady Ministrów odstąpienia od wymogu opracowania i uzgodnienia założeń - stały się podstawą prac nad nową ustawą.[30]
Należy zwrócić uwagę, że Biuro Bezpieczeństwa Narodowego 13 lipca 2009 r. opublikowało „Analizę w zakresie oceny legalności działań służb ochrony państwa związanych z prowadzeniem kontrolnego postępowania sprawdzającego w trybie ustawy z dnia 22 stycznia 1999 r. o ochronie informacji niejawnych”. Autor analizy zwraca uwagę na potrzebę nowelizacji ustawy, o której dyskutuje się już od kilku lat. Jednocześnie zaproponowano wprowadzenie zmian do ustawy o ochronie informacji niejawnych w zakresie dotyczącym prowadzonych przez służby ochrony państwa postępowań sprawdzających (terminy zawite do kontrolnego postępowania sprawdzającego, poszerzenie zakresu stosowania przepisów Kodeksu postępowania administracyjnego).[31]
W dniu 17 lipca 2009 r. projekt ustawy o ochronie informacji niejawnych przesłano do zaopiniowania i konsultacji społecznych; wśród instytucji, do których trafił projekt, znalazły się m.in.: Prezes NBP, Związek Banków Polskich, stowarzyszenia dziennikarzy, organizacje pozarządowe działające w obszarze praw obywatelskich i wolności słowa (Helsińska Fundacja Praw Człowieka itp.), stowarzyszenia pełnomocników ochrony informacji niejawnych, stowarzyszenia i organizacje funkcjonujące w obszarze bezpieczeństwa teleinformatycznego oraz wytwarzania dóbr i usług związanych z ochroną informacji niejawnych, organizacje przedsiębiorców, Rada Główna Jednostek Badawczo-Rozwojowych, GIODO, Komisja Wspólna Rządu i Samorządu Terytorialnego.[32]

2.2.   Charakterystyka ustawy o ochronie informacji niejawnych z 2010 r.
Ustawa z 5 sierpnia 2010 r. o ochronie informacji niejawnych składa się z jedenastu rozdziałów. Pierwszy obejmuje przepisy ogólne (w tym zakres przedmiotowy i podmiotowy oraz słownik). Rozdział drugi zawiera zasady klasyfikacji informacji niejawnych. W rozdziale trzecim opisano organizację ochrony informacji niejawnych. Rozdział czwarty obejmuje kwestię szkoleń w zakresie ochrony informacji niejawnych. Rozdział piąty obejmuje problem bezpieczeństwa osobowego. Rozdział szósty reguluje problematykę postępowań odwoławczych oraz skargowych, a także wznowienia postępowania. Siódmy rozdział poświęcono organizacji kancelarii tajnych oraz środkom bezpieczeństwa fizycznego. Rozdział ósmy zawiera podstawę działania w sferze bezpieczeństwa teleinformatycznego. W rozdziale dziewiątym omówiono bezpieczeństwo przemysłowe. Rozdział dziesiąty zawiera problematykę ewidencji i udostępniania danych oraz akt postępowań sprawdzających i bezpieczeństwa przemysłowego. Ostatni, jedenasty rozdział obejmuje wykaz w przepisach obowiązujących.
Ewolucję rozwiązań polskich przepisów o ochronie informacji niejawnych można prześledzić wskazując najważniejsze nowe elementy ustawy (z 2010 r.) zmieniającej stan prawny regulowany przepisami ustawy z 1999 r.
Zasadniczą zmianą w rozdziale pierwszym (art. 1 ust. 1) jest określenie zamkniętego katalogu zasad ochrony informacji niejawnych: ich klasyfikowania, organizowania ochrony, przetwarzania, postępowania sprawdzającego oraz bezpieczeństwa przemysłowego, organizacji kontroli stanu zabezpieczenia informacji niejawnych, ochrony informacji niejawnych w systemach teleinformatycznych oraz stosowania środków bezpieczeństwa fizycznego.[33]
Dodano w słowniku ustawy definicję przedsiębiorcy oraz nadano nowe znaczenie pojęciu „przetwarzanie informacji niejawnych”, które objęło cały proces (tzw. cykl życia) informacji niejawnej (wytwarzanie, modyfikowanie, kopiowanie, klasyfikowanie, gromadzenie, przechowywanie, przekazywanie lub udostępnianie). W analizowanym rozdziale warto odnotować  trwałą zasadę wiedzy koniecznej (w art. 4) określającą warunek udostępnienia informacji niejawnych wyłącznie osobie dającej rękojmię zachowania tajemnicy i tylko w zakresie niezbędnym do wykonywania przez nią pracy lub pełnienia służby na zajmowanym stanowisku albo wykonywania czynności zleconych.[34]
W zakresie klasyfikacji (nadawania klauzul tajności) informacji niejawnych od 1999 r. następowało stopniowe odchodzenie od sztywnych reguł, na rzecz względnej uznaniowości. I tak w pierwszej wersji ustawy (z 1999 r.) załącznik Nr 1 zawierał wykaz rodzajów informacji stanowiących tajemnicę państwową. Wykaz ten obejmował informacje niejawne oznaczone klauzulą „ściśle tajne”. W znowelizowanej w 2005 r. ustawie wykaz obejmował informacje, które mogą być oznaczone klauzulą „ściśle tajne”. W ustawie z 2010 r. zrezygnowano z wymienionego wykazu (obejmującego wcześniej także wykaz rodzajów informacji oznaczanych jako „tajne”). W uzasadnieniu do ustawy wskazano, że dwustopniowy system definiowania informacji niejawnych i rozdęte, a w praktyce całkowicie lekceważone wykazy zawarte w załączniku do ustawy, tylko pogłębiają chaos. Wynika stąd m. in. potrzeba rezygnacji z podziału informacji niejawnych na tajemnicę państwową i służbową (nieobowiązującego w takiej postaci w żadnym kraju NATO lub Unii Europejskiej).[35]
W ustawie z 2010 r. możliwość stosowania klauzuli „ściśle tajne” ograniczono do bardzo nielicznych informacji, których ujawnienie spowodowałoby wyjątkowo poważne szkody dla Polski, a które dotyczą polityki międzynarodowej i obronności państwa, czynności operacyjno-rozpoznawczych służb wywiadu i kontrwywiadu, bądź też mają bezpośrednie znaczenie dla niepodległości i porządku konstytucyjnego RP. Zmiana w tym przepisie dotyczy zawężenia grupy funkcjonariuszy do wywiadu i kontrwywiadu (w poprzednim, stanie prawnym, poprzez odwołanie do załącznika Nr 1, obejmowała funkcjonariuszy i żołnierzy wszystkich służb specjalnych).[36]
Z kolei definicja klauzuli „tajne” dotyczy informacji, których ujawnienie spowodowałoby poważne szkody dla państwa w obszarze polityki międzynarodowej, obronności, ochrony suwerenności i porządku konstytucyjnego, interesów gospodarczych państwa, a także działań operacyjno-rozpoznawczych służb do tego uprawnionych.[37]
Szczegóły dotyczące tych klauzul zostaną przedstawione w trzecim rozdziale pracy.
Największa zmiana dotyczy informacji oznaczonych jako „poufne” lub „zastrzeżone”, ponieważ zrezygnowano z oznaczania tymi klauzulami informacji chronionych na podstawie innych ustaw, a oznaczenia odniesiono jedynie do ewentualnych szkód, które ujawnienie informacji mogłoby przynieść dla bezpieczeństwa i interesów gruncie omawianej ustawy, przy czym samo pojęcie szkody w sensie pozytywnym (czyli definicji legalnej) nie zostało w ustawie sprecyzowane. Jest to więc ciekawa sytuacja, w której pojęcie niezdefiniowane i do tego wartościowane (szkoda wyjątkowo poważna, poważna i zwykła oraz „szkodliwy wpływ”) powiązane zostaje z szeregiem innych zwrotów również niedookreślonych, nieznajdujących stosownego rozwinięcia w treści postanowień ustawowych (bądź definiowanych odmiennie), a w niektórych przypadkach będących tylko powtórzeniem terminów konstytucyjnych.[38]
W odniesieniu do informacji niejawnych oznaczanych jako „poufne”, lub „zastrzeżone”, formułuje się w piśmiennictwie uwagę, że konsekwencje rezygnacji w ustawie z 2010 r. z nadawania klauzul tajności ze względu na „możliwe szkody dla interesu publicznego” i „prawnie chronionych interesów obywateli albo jednostki organizacyjnej” oraz nowej konstrukcji przesłanek nadawania klauzuli „zastrzeżone”, powinny stać się przedmiotem szczegółowej analizy.[39]
W analizowanym rozdziale zwraca uwagę nowy przepis dotyczący przypadku zawyżenia względnie zaniżenia klauzuli tajności. Istotą jego wprowadzenia jest zapobieżenie tym negatywnym praktykom, poprzez wprowadzenie możliwości zwrócenia się przez odbiorcę (który stwierdzi nieprawidłowość) do nadawcy o zmianę klauzuli, zaś w przypadku odmowy dokonania zmiany przez osobę uprawnioną do podpisania dokumentu, spór rozstrzyga – na wniosek odbiorcy materiału – ABW lub SKW zgodnie z właściwością, a gdyby stroną sporu były te służby, rozstrzygającym będzie Prezes Rady Ministrów. Wydaje się, że przepis ten może odegrać pozytywną rolę w funkcjonowaniu systemu ochrony informacji niejawnych w warunkach złagodzenia formalnych rygorów określania poziomu ochrony poprzez nadanie odpowiedniej klauzuli tajności.[40]
W zakresie organizacji ochrony informacji niejawnych ustawa dokonała generalnego rozdziału właściwości ABW oraz SKW (w ustawie z 1999 r. rozdział ten funkcjonował w odniesieniu do przepisów normujących postępowania sprawdzające). W tymże przepisie zakreślono zadania ABW oraz SKW, które prowadzą kontrolę ochrony informacji niejawnych i przestrzegania przepisów obowiązujących w tym zakresie; realizują zadania w zakresie bezpieczeństwa systemów teleinformatycznych; prowadzą postępowania sprawdzające, kontrolne postępowania sprawdzające oraz postępowania bezpieczeństwa przemysłowego; zapewniają ochronę informacji niejawnych wymienianych między Rzeczpospolitą Polską a innymi państwami lub organizacjami międzynarodowymi; prowadzą doradztwo i szkolenia w zakresie ochrony informacji niejawnych.[41]
Istotnym novum jest także ustanowienie w art. 11 Szefa ABW jako krajowej władzy bezpieczeństwa (w poprzednim stanie prawnym funkcje tę pełnił także Szef WSI). Krajowa władza bezpieczeństwa jest właściwa do nadzorowania systemu ochrony informacji niejawnych w stosunkach Rzeczypospolitej Polskiej z innymi państwami lub organizacjami międzynarodowymi i wydawania dokumentów upoważniających do dostępu do informacji niejawnych Organizacji Traktatu Północnoatlantyckiego, Unii Europejskiej lub innych organizacji międzynarodowych, zwanych „informacjami niejawnymi międzynarodowymi”. W odniesieniu do podmiotów pozostających we właściwości SKW, Szef ABW pełni funkcję krajowej władzy bezpieczeństwa za pośrednictwem Szefa SKW.[42]
W zakresie niezbędnym do wykonywania funkcji krajowej władzy bezpieczeństwa odpowiednio Szef ABW lub upoważnieni przez niego funkcjonariusze ABW oraz Szef SKW lub upoważnieni przez niego żołnierze lub funkcjonariusze SKW mają prawo do: wglądu do dokumentów związanych z ochroną informacji niejawnych międzynarodowych; wstępu do obiektów i pomieszczeń przeznaczonych do przetwarzania informacji niejawnych międzynarodowych; dostępu do systemów teleinformatycznych przeznaczonych do przetwarzania informacji niejawnych międzynarodowych; uzyskiwania wyjaśnień i informacji dotyczących ochrony informacji niejawnych międzynarodowych.[43]
Kolejnym nowym elementem w ustawie jest poszerzenie uprawnień kontrolnych w zakresie ochrony informacji niejawnych oznaczonych wszystkimi klauzulami (w poprzednio obowiązującej ustawie zakres tej kontroli ograniczony był do jednostek w których były informacje identyfikowane jako tajemnica państwowa). To wyraźne wzmocnienie roli ABW oraz SKW (w zakresie właściwości) jako organów kontrolnych.[44]
Zwiększyła się znacznie liczba jednostek poddanych tej kontroli (o przetwarzające informacje „poufne” i „zastrzeżone”).
W tym kontekście zwraca także uwagę poddanie kontroli ABW i SKW systemów informatycznych nieposiadających akredytacji, ale tylko w warunkach uprawdopodobnienia przetwarzania w nich informacji niejawnych.
W zakresie organizacji ochrony informacji niejawnych zwraca uwagę poddanie postępowań sprawdzających oraz bezpieczeństwa przemysłowego prowadzonych przez ABW oraz SKW kontroli Prezesa Rady Ministrów, w zakresie prawidłowości ich realizacji. Co istotne kontroli zewnętrznej nie podlegają postępowania prowadzone przez AW, CBA, SWW, SKW, ŻW, BOR, Policję i Służbę Więzienną.[45]
Nie zmieniono istoty zakresu odpowiedzialności i zadań kierownika jednostki organizacyjnej (za ochronę informacji niejawnych w szczególności zapewnienie dla tejże ochrony warunków). Wzmocniono znaczenie kwalifikacji formalnych pełnomocnika ochrony (powinien m.in. posiadać wykształcenie wyższe), systematyzując w jednym miejscu w ustawie jego obowiązki.[46]
W dziedzinie szkoleń w zakresie ochrony informacji niejawnych zmieniono przedmiotowy zakres szkolenia w art. 19 (wyłączając z niego zakres związany z zagrożeniami ze strony obcych służb specjalnych i organizacji terrorystycznych), nałożono na ABW oraz AW wspólnie z pełnomocnikami ochrony obowiązek szkolenia kierowników jednostek organizacyjnych, wskazano 5-letni okres ważności zaświadczenia o przeszkoleniu. Cykliczność szkoleń w przedmiotowym zakresie ma znaczenie w kontekście zmieniającej się sytuacji prawnej, oraz w zakresie identyfikacji zagrożeń i sposobów przeciwdziałania im, co jest ustawowym przedmiotem szkolenia.[47]
Uporządkowano przepisy rozdziału dotyczącego bezpieczeństwa osobowego. W stosunku do poprzednio obowiązującego stanu prawnego zniesiono obowiązek posiadania poświadczenia bezpieczeństwa wobec osób ubiegających się o dostęp do informacji o klauzuli „zastrzeżone”. Dostęp taki będzie możliwy gdy kierownik jednostki organizacyjnej wyda pisemne upoważnienie pracownikowi uprzednio przeszkolonemu w zakresie ochrony informacji niejawnych. W ten sposób zmniejszono liczbę osób, wobec których ustawa nakazywała prowadzenie postępowań sprawdzających.[48]
Ustawa w art. 22 wprowadziła dwa rodzaje postępowań sprawdzających (wcześniej były to trzy rodzaje) – postępowanie zwykłe (do klauzuli „poufne”) oraz specjalne (związane z dostępem do klauzuli „tajne” i „ściśle tajne”). Postępowaniami poszerzonymi objęci zostali kierownicy jednostek organizacyjnych przetwarzających informacje niejawne oraz pełnomocnicy ochrony w tych jednostkach (także osoby ubiegający się o te stanowiska, jak również o dostęp do informacji międzynarodowych).[49]
W art. 23 określono właściwość organów do prowadzenia postępowań sprawdzających (także kontrolnych). Do listy organów prowadzących postępowania sprawdzające wobec własnych funkcjonariuszy, żołnierzy, pracowników, dodano Biuro Ochrony Rządu (poprzednio takie uprawnienia posiadały: AW, CBA, Policja, Służba Więzienna, SWW, Straż Graniczna oraz Żandarmeria Wojskowa). Lista tych organów (wliczając w to także ABW oraz SKW – zgodnie z ich właściwością) jest zatem względnie obszerna. Nadanie tego rodzaju uprawnienia wiąże się ze specyfiką działalności danego organu bezpieczeństwa i związanymi z tym zadaniami zatrudnionego tam personelu. Istotne jest również upoważnienie ABW do prowadzenia postępowań sprawdzających wobec szefów SKW, AW, CBA, BOR, Komendanta Głównego Policji i Komendanta Głównego Straży Granicznej oraz Dyrektora Generalnego Służby Więziennej (także kandydatów na te stanowiska). SKW prowadzi natomiast postępowania sprawdzające wobec Szefa ABW, Szefa SWW oraz Komendanta Głównego Żandarmerii Wojskowej. Rozwiązanie to wyeliminowało poprzednio obowiązujące, gdzie postępowania wobec szefów poszczególnych organów prowadziły służby im podległe.[50]
W art. 24 uporządkowano katalog ustawowych przesłanek stwarzających wątpliwości co do rękojmi zachowania tajemnicy. Zwraca tu uwagę swego rodzaju hierarchia – od zagrożeń identyfikowanych z bezpieczeństwem państwa do niewłaściwego postępowania z informacjami niejawnymi. To uporządkowanie należy ocenić jako korzystnie wpływające na zrozumienie istoty postępowania sprawdzającego – jako instrumentu bezpieczeństwa państwa. Rola ta wynika z faktu, że osoby poddane tej procedurze zajmują stanowiska związane z dostępem do informacji chronionych ze względu na interes państwa. Jest to ograniczona, można rzec „wybrana” grupa osób, na której ciążą, z racji wykonywanych obowiązków służbowych, szczególne powinności. W tym kontekście należy rozpatrywać również pewne „uciążliwości”, ciążące na obywatelach poddanych sprawdzeniu w toku omawianego postępowania, które w warunkach demokratycznego państwa prawnego, wiążą się z udzielaniem organom uprawnionym do prowadzenia przedmiotowych postępowań, szeregu informacji o sobie, ale także o innych osobach, pozostających we wspólnym gospodarstwie domowym, prowadzących wspólnie sprawy majątkowe, czy utrzymujących kontakty towarzyskie. Zakres informacji wymaganych od obywatela poddanego postępowaniu, który wypełnia ankietę bezpieczeństwa osobowego, jest zatem szeroki i jak trafnie ocenia się w dostępnej literaturze przedmiotu, szerszy, niż w podobnych postępowaniach, opartych o te same standardy, w innych krajach europejskich.[51]
Zwraca przy tym uwagę upoważnienie ustawowe dotyczące gromadzenia danych o osobach trzecich w postępowaniu sprawdzającym. Jak zauważono w piśmiennictwie, nie przewiduje się tu możliwości żądania sprostowania oraz usunięcia informacji nieprawdziwych, niepełnych oraz zebranych w sposób sprzeczny z ustawą. Trudno oczekiwać, że takie roszczenie może zostać wystosowane przez osobę trzecią skoro nie będzie miała ona wiedzy o zebraniu jej danych. A priori nie ma tu znaczenia fakt, że informacje są gromadzone niejawnie, ponieważ – jak zauważa Trybunał Konstytucyjny – przepis art. 51 ust. 4 Konstytucji RP nie przewiduje możliwości ograniczeń wprowadzonych w drodze ustawy zwykłej. Trafnie zauważa Trybunał Konstytucyjny, że w przypadku, gdy ustawodawca (zwykły) wkracza w sferę konstytucyjnie gwarantowanych wolności lub praw jednostki bez upoważnienia konstytucyjnego do ich „współokreślania”, ocena proporcjonalności tego typu ingerencji winna być dokonywana przy zastosowaniu znacznie surowszych kryteriów niż w sytuacjach, gdy Konstytucja RP przyznaje ustawodawcy możliwość kreacji ograniczeń w odniesieniu do konstytucyjnie normowanej wolności bądź prawa.[52]
W art. 33 ustawy określono zasady wszczęcia, prowadzenia i zakończenia kontrolnego postępowania sprawdzającego, wszczynanego w warunkach ujawnienia nowych informacji wskazujących, że osoba, której wydano poświadczenie bezpieczeństwa nie daje rękojmi zachowania tajemnicy. Jak się zauważa, kontrolne postępowanie sprawdzające jest instytucją zapewniającą bezpieczeństwo informacji niejawnych w warunkach względnie długich okresów ważności poświadczeń bezpieczeństwa.[53]
W art. 34 wskazano zakres wyłączenia prowadzenia postępowania sprawdzającego. Obejmuje on osoby, które przedstawią odpowiednie poświadczenie bezpieczeństwa, ale także wymienione w ust. 10 analizowanego przepisu osoby zajmujące najogólniej kierownicze stanowiska w naczelnych organach państwa oraz z wyboru. Jak się określa, około 20 tys. osób nie podlega postępowaniu sprawdzającemu – zdecydowanie z dużo, brak jednak było woli politycznej do ograniczenia liczebności tej grupy.[54]
W rozdziale 6 ustawy zawarto przepisy dotyczące postępowania odwoławczego i skargowego oraz wznowienia postępowania. Postępowanie odwoławcze zostało wprowadzone do ustawy o ochronie informacji niejawnych w 2001 r. Wcześniej (tj. w latach 1999-2001) jedyną formą zewnętrznego względem służb ochrony państwa oglądu postępowania sprawdzającego, była kontrola tego postępowania przez Prezesa Rady Ministrów. Tryb wszczynania tej kontroli nie obejmował jednak jej inicjowania przez obywatela poddanego sprawdzeniu przez służbę we właściwym postępowaniu. Uprawnienie do wnioskowania o przeprowadzenie kontroli posiadała natomiast osoba uprawniona do obsady stanowiska, na którym wykonywano prace związane z dostępem do informacji niejawnych. Wprowadzony w 2001 roku tryb odwoławczy od odmowy wydania poświadczenia bezpieczeństwa oraz otwarcie drogi do sądu, wzmocniły pozycję obywatela poddanego postępowaniu sprawdzającemu. Zyskał on prawo do odwołania się do Prezesa Rady Ministrów w terminie 14 dni od doręczenia odmowy. W ówczesnym stanie prawnym, Prezes Rady Ministrów mógł w drodze postanowienia stwierdzić niedopuszczalność odwołania lub uchybienie terminu do wniesienia odwołania. Postępowanie odwoławcze kończyło się decyzją o utrzymaniu w mocy odmowy wydania poświadczenia bezpieczeństwa lub o nakazie wydania tego poświadczenia. W ustawie z 2010 r. poszerzono zakres rozstrzygnięć kończących postępowanie odwoławcze.[55]
W rozdziale 7 ustawa wprowadziła kilka nowych elementów dotyczących organizacji pracy kancelarii tajnej. Przede wszystkim odstąpiono od obowiązku organizacji tej kancelarii w jednostkach przetwarzających informacje poufne. Organizacja kancelarii powinna jednak zapewniać możliwość ustalenia w każdych okolicznościach, gdzie znajduje się materiał o klauzuli „tajne” lub „ściśle tajne” pozostający w dyspozycji jednostki organizacyjnej oraz kto z tym materiałem się zapoznał. Przepis ten stosuje się odpowiednio do organizacji pracy innych niż kancelaria tajna komórek, w których są rejestrowane materiały o klauzuli „poufne”.[56]
W zakresie obowiązujących procedur, na kierownika jednostki organizacyjnej nałożono obowiązek zatwierdzania, opracowanego przez pełnomocnika ochrony sposób i tryb przetwarzania informacji niejawnych o klauzuli „poufne” w podległych komórkach organizacyjnych oraz dokumentacji określającą poziom zagrożeń związanych z nieuprawnionym dostępem do informacji niejawnych lub ich utratą.
W zakresie bezpieczeństwa teleinformatycznego (rozdział 8) wprowadzono nowe rozwiązanie poprzez upoważnienie kierownika jednostki organizacyjnej do akredytacji bezpieczeństwa teleinformatycznego dla systemu przetwarzającego informacje o klauzuli „zastrzeżone”, poprzez zatwierdzenie dokumentacji bezpieczeństwa tego systemu. Funkcję kontrolną nad tą działalnością sprawuje ABW lub SKW (zgodnie z właściwością), której to kierownik jednostki przekazuje w ciągu 30 dniu dokumentację bezpieczeństwa systemu teleinformatycznego. Zmiany w dokumentacji jednostki organizacyjnej w omawianym zakresie (Dokument szczególnych wymagań bezpieczeństwa systemu teleinformatycznego) objęły konieczność włączenia do tejże w szczególności wyników procesu szacowania ryzyka dla bezpieczeństwa informacji niejawnych przetwarzanych w systemie informatycznym. Miarą elastyczności przyjętych rozwiązań jest wyłączenie z obowiązku akredytacji systemów informatycznych znajdujących się poza strefami ochronnymi, w tym służące do pozyskiwania i przekazywania informacji w trakcie realizacji czynności operacyjno-rozpoznawczych lub procesowych przez uprawnione do tego podmioty (w kraju i za granicą).[57]
Konsekwencją przyjętych w ustawie rozwiązań w zakresie organizacji ochrony informacji niejawnych są niektóre zmiany w przepisach dotyczących bezpieczeństwa przemysłowego (rozdział 9). Poszerzono zakres osób podlegających sprawdzeniu w toku postępowania bezpieczeństwa przemysłowego (o pełnomocnika ochrony i jego zastępcę – w art. 57 ust. 3), poszerzono zakres danych gromadzonych o przedsiębiorcy (w art. 58 ust. 1) przez służbę prowadzącą postępowanie bezpieczeństwa przemysłowego o dane zawarte nie tylko w kwestionariuszu, ale też innych informacjach uzyskanych w trakcie tego postępowania. Jest to podobny zabieg, jak w przypadku danych o osobie sprawdzanej gromadzonych w toku postępowania sprawdzającego. Konsekwencją odstąpienia od obowiązku organizacji pionu ochrony i kancelarii tajnej w jednostkach przetwarzających informacje poufne jest odstąpienie od powoływania tychże struktur przez przedsiębiorcę, który nie będzie przetwarzał informacji niejawnych we własnych obiektach (tzw. świadectwo III stopnia; wyjątkiem jest ubieganie się o dostęp do informacji międzynarodowych o klauzuli odpowiedniej do polskiej „poufne” – art. 60).[58]
Przegląd rozwiązań polskiej ustawy o ochronie informacji niejawnych, wprowadzonych w 2010 r., zwieńczyć można stwierdzeniem o usystematyzowaniu w rozdziale 10, kwestii ewidencji i udostępnianiu danych oraz akt prowadzonych postępowań prowadzonych na podstawie ustawy. Przepisy te uporządkowały przedmiotową problematykę zgodnie krajowym porządkiem prawnym, w tym problem zakresu danych gromadzonych w ewidencjach ABW oraz SKW (osób uprawnionych do dostępu do informacji niejawnych o klauzuli „poufne” lub wyższej oraz ewidencję osób, którym odmówiono wydania poświadczenia bezpieczeństwa lub którym je cofnięto). Jest to przechowywania protokołów przesłuchań zawierających informacje niejawne, a także brak reguł zwolnienia świadka z obowiązku zachowania tajemnicy. Procedura karna zawiera szerszą regulację, jednakże do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka trafiło wiele skarg na ograniczenie możliwości strony rzetelnego przygotowania linii obrony w postępowaniu. Proste zestawienie regulacji Kodeksu postępowania karnego i Kodeksu postępowania cywilnego ukazuje, że regulacje tego ostatniego w odniesieniu do ochrony informacji niejawnych są zdecydowanie niewystarczające. Należy bowiem podkreślić, że art. 4 ust. 2 ustawy wskazuje, iż zasady zwalniania od obowiązku zachowania w tajemnicy informacji niejawnych oraz sposób postępowania z aktami spraw zawierającymi informacje niejawne w postępowaniu przed sądami i innymi organami określają przepisy odrębnych ustaw. Oznacza to, że ustawa o ochronie informacji niejawnych ma zastosowanie do sądów i trybunałów nie jako organów wymierzających sprawiedliwość, lecz jako jednostek organizacyjnych – tj. poza zakresem orzekania.[59]
W konsekwencji dokonanego przeglądu polskiej ustawy o ochronie informacji niejawnych uznać można, że zasadnicze ramy systemu bezpieczeństwa tych informacji zostały tam określone w odpowiedniej relacji do standardu NATO (nie stwierdza się istotnych niezgodności krajowych rozwiązań z tym standardem). Poza nim znalazły się kwestie ewidencji i archiwizowania chronionego zasobu informacji oraz nieregulowane w ustawie problemy związane z dostępem do dokumentów niejawnych w postępowaniu karnym i cywilnym (regulowane w innych przepisach w różnym stopniu).




















Rozdział 3:
Charakterystyka prawna przestępstwa z art. 265 KK
3.1.   Przedmiot ochrony
Zgodnie z art. 265 § 1 KK, kto ujawnia lub wbrew przepisom ustawy wy­korzystuje informacje niejawne o klauzuli „tajne” lub „ściśle tajne”, podlega ka­rze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5. Ustawa, do której odsyła wspo­mniany przepis, to ustawa o ochronie informacji niejawnych.
Zdaniem części autorów indywidualnym dobrem chronionym przez art. 265 KK jest poufność 2 informacji niejawnych, oznaczonych klauzulami „tajne” i „ściśle tajne”, oraz prawidłowość ich wykorzystania.[60] Zdaniem P. Kozłowskiej-Kalisz poufność informacji stanowi szczególny przedmiot ochrony w przepisie art. 265 KK. Przepis chroni także interesy, które mogą doznać uszczerbku w wyniku ujawnienia informacji niejawnych.[61] M. Bojarski uważa, że przedmiotem ochrony przepisu art. 265 KK jest zabezpieczenie interesu państwa przed dostępem osób niepowo­łanych do informacji stanowiących tajemnicę państwową.[62] A. Marek podkreśla, że art. 265 § 1-3 KK chroni informacje stanowiące tajemnicę państwową przed ich ujawnieniem lub nieuprawnionym wykorzystaniem.[63] Zdaniem P. Burzyńskiego przedmiotem ochrony przestępstwa z art. 265 KK są dobra, których ochrona jest materialnym uzasadnieniem objęcia określonych informacji poufnością, pod warunkiem wszakże, iż taki sposób ochrony jest w ogóle dopuszczalny z punktu widzenia art. 61 Konstytucji RP.[64] W. Wróbel  stwierdza, że: „W perspektywie przestępstwa ujawnienia tajemnicy państwowej ochrona informacji objętej zakresem poufności ma charakter względny. Informacja taka nie stanowi bowiem przedmiotu określonego prawa podmiotowego, lecz wynika z konieczności ochrony interesu publicznego. Informacja stano­wiąca tajemnicę państwową podlega ochronie tylko o tyle, o ile jej ujawnienie lub wykorzystanie może zagrażać lub naruszać inne dobra czy interesy chronione prawem”.[65]
Zgodzić się jednak należy z tezami stawianymi przez B. Kunicką-Michalską oraz S.F. Hoca. Autorzy ci twierdzą, iż dobrem prawnie chronionym na gruncie art. 265 § 1 KK są interesy Rze­czypospolitej Polskiej, które mogą zostać narażone na niebezpieczeństwo przez ujawnienie informacji niejawnej opatrzonej określoną klauzulą.[66] Dopiero w węż­szym kontekście można mówić o ochronie informacji jako takiej. Należy jednak zauważyć, że art. 265 KK znajduje się w rozdziale XXXIII pt. „Przestępstwa przeciwko ochronie informacji”. Wątpliwości budzi takie umiejscowienie tego przepisu, skoro informacje niejawne opatrzone klauzulą „ściśle tajne” i „tajne” klasyfikowane są ze względu na szkodę, jaką ich ujawnienie może wyrządzić Rzeczypospolitej Polskiej. Z tego względu uważa się, że przepis powinien znaleźć się w rozdziale XVII pt. „Przestępstwa przeciwko Rzeczypospolitej Polskiej”.[67] Jak bowiem trafnie wskazał TK w jednym z orzeczeń, „strzeżenie tajemnicy państwo­wej [wedle poprzedniej terminologii] nie jest wartością samoistną, lecz pochodną od żywotnego znaczenia objętych nią spraw dla rzeczywistych, ważnych interesów Państwa”.[68] Ten sam pogląd odnieść można do informacji niejawnych o klauzuli „tajne” lub „ściśle tajne”.[69]

3.2.   Strona przedmiotowa
Do znamion strony przedmiotowej czynu zabronionego, ujętego w art. 265 § 1 KK, należy ujawnienie lub wbrew przepisom ustawy wykorzystanie informacji niejawnych o klauzuli „tajne” lub „ściśle tajne”. Zna­mionami sposobu zabronionego zachowania się będzie więc ujawnienie lub wbrew przepisom ustawy wykorzy­stanie, a znamieniem przedmiotu czynu – informacje określone w art. 265 § 1 KK.
Na wstępie trzeba wskazać, iż mimo że ustawodawca użył w art. 265 § 1 KK liczby mnogiej, mówiąc o „in­formacjach”, wystarczy, że będzie chodziło tylko o jedną informację niejawną o klauzuli „tajne” lub „ściśle taj­ne” (zwłaszcza że odróżnienie informacji w liczbie pojedynczej, od informacji w liczbie mnogiej w praktyce może być bardzo kłopotliwe). Jak bowiem wskazał SN w uchwale z 21.11.2001 r.[70]: „Samo tylko użycie w treści normy prawnej liczby mnogiej dla określenia przedmiotu bezpośred­niej ochrony, przedmiotu czynności sprawczej lub środka służącego do popełnienia przestępstwa nie oznacza, że ustawodawca używa jej w znaczeniu zwrotu: co „najmniej dwa” a więc w celu ograniczenia podstawy odpowie­dzialności [...]”. Dodatkowo wskazać warto, że w § 2 i 3 art. 265 KK termin „informacja” użyty już został w licz­bie pojedynczej. Dziwić może, że ustawodawca, wprowadzając zmiany do rozdziału XXXIII KK nowa ustawą o ochronie informacji niejawnych z 2010 r., nie ujednolicił terminologii (chodzi o stosowanie liczby mnogiej i pojedynczej). O ile w art. 265 § 1 KK użyta jest liczba mnoga na określenie informacji niejawnych, chronionych tym przepisem, o tyle, jak już wskazano w art. 265 § 2 i 3 KK, użyto liczby pojedynczej, choć jest tam mowa o informa­cji określonej w § 1 art. 265 KK; lecz nie tylko. Także w art. 266 KK jest mowa o informacji w liczbie pojedynczej.[71]
Na tle poprzednio obowiązującej ustawy o ochronie informacji niejaw­nych oraz dawnego brzmienia art. 265 § 1 KK podnoszono, że pojęcie tajemni­cy państwowej nie było pojęciem uniwersalnym, gdyż sama ustawa o ochronie informacji niejawnych dopuszczała w art. 1 ust. 3 uznanie innych informacji za tajemnicę państwową na podstawie odrębnych ustaw. Obecnie odpowiednik tego przepisu znajduje się w art. 1 ust. 3 nowej ustawy, z tym że został nieco zmody­fikowany – przewiduje on, iż przepisy ustawy o ochronie informacji niejawnych nie naruszają przepisów innych ustaw o ochronie tajemnicy zawodowej lub in­nych tajemnic prawnie chronionych, z zastrzeżeniem art. 5. Dodano więc koń­cowe zastrzeżenie. Wydaje się, że należy interpretować je w ten sposób, iż od­powiednie klauzule tajności mogą być nadawane tylko tym informacjom, które spełniają kryteria art. 5 ustawy o ochronie informacji niejawnych. Może się więc zdarzyć, że informacja stanowią­ca pierwotnie tajemnicę lekarską będzie sklasyfikowana na podstawie ustawy o ochronie informacji niejawnych i wówczas będzie podlegać odmiennej ochro­nie prawnokarnej. Należy zatem przyjąć, że pojęcie informacji niejawnej jest obecnie pojęciem uniwersalnym.
Wskazać trzeba, iż w przeciwieństwie do KK z 1969 r., w którym posłużono się pojęciem wiadomości, w KK z 1997 r., w art. 265 (i w innych przepisach rozdziału XXXIII KK), użyto pojęcia informacji. Nie jest to jednak zmiana merytoryczna. Wiadomością bowiem jest informacja lub suma informacji o osobie albo stanie rzeczy, dotycząca faktów, stanowiąca logiczną całość. Informacją natomiast jest wiadomość lub suma wiadomości o osobie albo stanie rzeczy, dotycząca faktów, stanowiąca logiczną całość. Jak bowiem przyjęliśmy wyżej, informacją jest wiadomość lub określona suma wiadomości o sytuacjach, stanach rzeczy, wydarzeniach i osobach. Zastąpienie zatem pojęcia wiadomości pojęciem informacji nie jest zmianą merytoryczną, lecz tylko techniczną. W istocie rzeczy chodzi o to samo. Informacja (wiadomość) może być utrwalona bądź w pamięci osoby, która ją poznała, bądź poprzez inny zapis w najróżniejszych jego formach [pismo ręczne, maszynopis, druk, taśma magnetofonowa, zapis komputerowy (dane informatyczne), płyta, fotografia, model np. broni, inny przedmiot lub inny dokument]. Informacją zatem w rozumieniu art. 265 KK (i innych przepisów rozdziału XXXIII KK) będzie wiadomość utrwalona w jakikolwiek sposób, a więc także w dokumencie lub innym przedmiocie.[72]
Mówiąc, że informacja może być utrwalona w jakikolwiek sposób, podkreślić trzeba, że ustawa o ochronie informacji niejawnych rozróżnia m.in. pojęcia dokumentu, materiału, systemu teleinformatycznego w rozumieniu tej ustawy (art. 2). Definicja dokumentu zawarta w ustawie o ochronie informacji niejawnych jest inna niż w art. 115 § 14 KK i inna niż w art. 53 § 20 KKS, bo dostosowana do problematyki informacji niejawnych. I tak, zgodnie z art. 3 pkt 3 nowej ustawy o ochronie informacji niejawnych, dokumentem – jest każda utrwalona informacja niejawna. Oprócz owej ogólnej definicji dokumentu, zawartej w art. 2 pkt 3 ustawy, w ustawie o ochronie informacji niejawnych z 2010 r. znalazły się jeszcze inne, specjalistyczne, definicje dokumentu (w art. 2 pkt 7, 8 i 9). I tak, w art. 2 pkt 7 zawarto definicję „dokumentu szczególnych wymagań bezpieczeństwa”. Dokumentem takim jest „systematyczny opis sposobu za­rządzania bezpieczeństwem systemu teleinformatycznego”. W art. 2 pkt 8 zawarto definicję „dokumentu procedur bezpiecznej eksploatacji systemu teleinformatycznego”. Jest to „opis sposobu i trybu postępowania w sprawach związanych z bezpieczeństwem informacji niejawnych przetwarzanych w systemie teleinformatycznym oraz za­kres odpowiedzialności użytkowników systemu teleinformatycznego i pracowników mających do niego dostęp”. Następną definicją jest definicja „dokumentacji bezpieczeństwa systemu teleinformatycznego”. Jest to „dokument szczególnych wymagań bezpieczeństwa oraz dokument procedur bezpiecznej eksploatacji systemu teleinforma­tycznego, opracowane zgodnie z zasadami określonymi w ustawie”. Materiałem, zgodnie z art. 2 pkt 4 ustawy o ochronie informacji niejawnych „jest dokument lub przedmiot albo dowolna ich część, chronione jako informacja niejawna, a zwłaszcza urządzenie, wyposażenie lub broń wyprodukowane albo będące w trakcie produkcji, a także składnik użyty do ich wytworzenia”.
W aktualnym stanie prawnym brak jest więc koordynacji między KK a innymi ustawami w odniesieniu do de­finicji dokumentu. W KK definicja ta podana jest w art. 115 § 14. Zgodnie z tym przepisem dokumentem jest każdy przedmiot lub inny zapisany nośnik informacji, z którym jest związane określone prawo albo który ze względu na zawartą w nim treść stanowi dowód prawa, stosunku prawnego lub okoliczności mającej znaczenie prawne.[73]
Ustawa o ochronie informacji niejawnych z 2010 r. określa zasady ochrony informacji, których nieuprawnione ujawnienie spowodowałoby lub mogłoby spowodować szkody dla Rzeczypospolitej Polskiej albo byłoby z punktu widzenia jej interesów niekorzystne, także w trakcie ich opracowywania oraz niezależnie od formy i sposobu ich wyrażania, zwanych dalej „informacjami niejawnymi” (art. 1 ust. 1 ustawy). W dalszym ciągu w tym samym przepisie wymieniono owe zasady, ujmując je w 8 punktach. Chodzi tu o zasady:
1)         klasyfikowania informacji niejawnych;
2)         organizowania ochrony informacji niejawnych;
3)         przetwarzania informacji niejawnych;
4)         postępowania sprawdzającego prowadzonego w celu ustalenia, czy osoba nim objęta daje rękojmię za­chowania tajemnicy, zwanego dalej odpowiednio „postępowaniem sprawdzającym” lub „kontrolnym po­stępowaniem sprawdzającym”;
5)         postępowania prowadzonego w celu ustalenia, czy przedsiębiorca nim objęty zapewnia warunki do ochro­ny informacji niejawnych, zwanego dalej „postępowaniem bezpieczeństwa przemysłowego”;
6)         organizacji kontroli stanu zabezpieczenia informacji niejawnych;
7)         ochrony informacji niejawnych w systemach teleinformatycznych;
8)         stosowania środków bezpieczeństwa fizycznego w odniesieniu do informacji niejawnych.
W ustawie o ochronie informacji niejawnych, odmiennie niż poprzednio, została zatem zdefiniowana informacja niejawna, która podlega odpowiedniej klasyfi­kacji. Po pierwsze, zrezygnowano z terminów: „tajemnica państwowa” i „tajem­nica służbowa”, stosując jednolicie określenie „informacja niejawna”. Po dru­gie, zmieniono definicję informacji, które mogą zostać sklasyfikowane. Informacjami niejawnymi są informacje, których nieuprawnione ujawnienie spowodowałoby lub mogło spowodować szkody dla RP albo byłoby niekorzystne, także w trakcie ich opracowywania oraz niezależnie od formy i sposobu ich wyrażenia. Informacje niejawne mogą być wyrażane w dokumencie i materiale i prezentowane poprzez okazanie lub ustne opisanie treści. Ochroną objęte są informacje w trakcie ich opracowywania, co daje podstawę do przyjęcia materialnego rozumienia informacji niejawnych.[74]
Ograniczenie liczby informacji niejawnych przez zmianę definicji zasługuje na uwagę. Podobne ograniczenie występuje także w innych ustawodawstwach. Wdrożenie tej regulacji będzie powodować m.in. ograniczanie informacji niejawnych o klauzulach „ściśle tajne” i „tajne”, co może sprzyjać rzeczywistej ochronie informacji niejawnych. Jest to rozwiązanie nowatorskie, które burzy zastany porządek prawny, stąd wyrażane głosy krytyczne - często intuicyjne i na wyrost.
Normy zawarte w art. 5 ust. 1-4  ustawy o ochronie informacji niejawnych mają w hipotezie założenie, iż najpierw następuje zaliczenie do informacji niejawnych, a następnie zaliczanie do odpowiedniego stopnia ochrony, przy uwzględnieniu przesłanek zawartych w poszczególnych ustępach. W rezultacie informacjom niejawnym nadawane są odpowiednie klauzule.[75]
Rozróżnienie poszczególnych klauzul zostało dokonane na podstawie kryterium uszczerbku. Szkoda może być majątkowa (uszczerbek materialny lub osiągnięty zysk) bądź niemajątkowa (np. osłabienie prestiżu czy zaufania do RP). Szkodę precyzuje się przez stopniowanie. Do interpretacji pojęcia „szkoda” można wykorzystywać regulacje zawarte w Kodeksie cywilnym i Kodeksie karnym. Na przykład art. 115 KK stanowi, że: „(...) § 5. Mieniem znacznej wartości jest mienie, którego wartość w czasie popełnienia czynu zabronionego przekracza 200 000 złotych. § 6. Mieniem wielkiej wartości jest mienie, którego wartość w czasie popełnienia czynu zabronionego przekracza 1 000 000 złotych. § 7. Przepisy § 5 i 6 stosuje się do określenia <<znaczna szkoda>> oraz <<szkoda w wielkich rozmiarach».”
Analiza strony przedmiotowej omawianego czynu zabronionego bezsprzecznie wymaga odwołania się do pojęcia informacji niejawnej oznaczonej klauzulą „ściśle tajne” oraz „tajne”.
W art. 5 ustawy o ochronie informacji niejawnych zawarto nowe definicje informacji niejawnych oznaczonych poszczególnymi klauzulami. W związku z powyższym nastąpi zdecydowane obniżenie klauzul, którymi są objęte informacje niejawne. Niewątpliwie niektóre określenia użyte w art. 5 mogą wywoływać problemy interpretacyjne, przede wszystkim w pierwszym okresie obowiązywania, gdyż są ocenne. Z drugiej jednak strony, zmienia się filozofię klasyfikowania informacji niejawnych i dotychczasową praktykę swego rodzaju asekuracji przy wykorzystywaniu załącznika, a także tendencje do zawyżania klasyfikacji. Należy podkreślić, iż w art. 5 zawarto pojęcia niedookreślone (co jest dopuszczalne w systemie prawa), nie da się bowiem wszystkich spraw kazuistycznie uregulować.[76]
Wykładnia pojęć niedookreślonych wiąże się niewątpliwie z jakąś władzą dyskrecjonalną. Nie jest jednak ona tożsama z uznaniem. Między pojęciami określonymi i niedookreślonymi istnieje tylko różnica ilościowa. Zarówno jedne, jak i drugie są wyrażane przez słowa. Odkrycie znaczenia takiego pojęcia jest więc tak samo zadaniem interpretacji jak przy innych wyrażeniach ustawowych.[77]
Przyjmuje się, że informacjom nadaje się klauzulę „ściśle tajne”, jeżeli ich nieuprawnione ujawnienie spowoduje wyjątkowo poważną szkodę dla Rzeczypospolitej Polskiej przez zagrożenie, osłabienie lub doprowadzenie do zdarzeń określonych w pkt 1-7 art. 5 ust. 1 ustawy o ochronie informacji niejawnych. W trzech sytuacjach mowa jest o zagrożeniu, czyli o realnym stanie (zagrożenie niepodległości, suwerenności, integralności terytorialnej RP, zagrożenie bezpieczeństwu wewnętrznemu lub porządkowi konstytucyjnemu RP, zagrożenie sojuszom lub pozycji międzynarodowej RP). Pojęcia, którymi posługuje się ustawodawca, nie wywołują wątpliwości interpretacyjnych, zostały bowiem użyte w Konstytucji RP, Kodeksie karnym i innych ustawach. Gdy chodzi o sojusze, to Polska związana jest sojuszem z 27 państwami NATO. W art. 5 pkt 5 jest mowa o doprowadzeniu lub możliwości doprowadzenia do identyfikacji funkcjonariuszy, żołnierzy lub pracowników służb odpowiedzialnych za realizację zadań wywiadu lub kontrwywiadu (Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Służby Wywiadu Wojskowego), którzy wykonują czynności operacyjno-rozpoznawcze (określone w ustawach o ABW oraz AW i SKW oraz SWW), jeżeli zagrozi to bezpieczeństwu wykonywanych czynności lub może doprowadzić do identyfikacji osób udzielających im pomocy w tym zakresie (chodzi o tzw. osobowe źródła informacji, jak agent, informator, współpracownik itp.). W art. 5 ust. 6 jest mowa o zagrożeniu lub możliwości zagrożenia życia lub zdrowia funkcjonariuszy, żołnierzy lub pracowników, którzy wykonują czynności operacyjno-rozpoznawcze (jest to katalog szerszy niż w punkcie 5, gdyż dotyczy Policji, Straży Granicznej, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Żandarmerii Wojskowej, kontroli skarbowej) lub osób udzielających im pomocy w tym zakresie (tzw. osobowe źródła informacji). Natomiast w art. 5 pkt 7 jest mowa o zagrożeniu lub możliwości zagrożenia życia lub zdrowia świadków koronnych lub osób dla nich najbliższych albo świadków anonimowych lub osób dla nich najbliższych. Katalog zagrożeń ujętych w art. 5 ust. 1 pkt 1-7 ma charakter zamknięty, co zasługuje na podkreślenie.[78]
Informacjom nadaje się klauzulę „tajne”, jeżeli ich nieuprawnione ujawnienie spowoduje poważną szkodę dla Rzeczypospolitej Polskiej przez realizację zachowań określonych w art. 5 ust. 2 pkt 1-6.  W ust. 2 art. 5 czytamy, że informacjom niejawnym nadaje się klauzulę „tajne”, jeżeli ich nieuprawnione ujawnienie spowoduje poważną szkodę dla Rzeczypospolitej Polskiej przez to, że:
1)         uniemożliwi realizację zadań związanych z ochroną suwerenności lub porządku konstytucyjnego RP;
2)         pogorszy stosunki RP z innymi państwami lub organizacjami międzynarodowymi;
3)         zakłóci przygotowania obronne państwa lub funkcjonowanie Sił Zbrojnych RP;
4)         utrudni wykonywanie czynności operacyjno-rozpoznawczych prowadzonych w celu zapewnienia bezpie­czeństwa państwa lub ścigania sprawców zbrodni przez służby lub instytucje do tego uprawnione;
5)         w istotny sposób zakłóci funkcjonowanie organów ścigania i wymiaru sprawiedliwości;
6)         przyniesie stratę znacznych rozmiarów w interesach ekonomicznych RP146.
Niektóre pojęcia użyte w wymienionych punktach mogą nasuwać pewne wątpliwości interpretacyjne, np. „w istotny sposób zakłóci funkcjonowanie organów ścigania i wymiaru sprawiedliwości” (pkt 5), „przyniesie stratę znacznych rozmiarów w interesach ekonomicznych Rzeczypospolitej Polskiej” (pkt 6). Określenia, którymi posługuje się ustawodawca (uniemożliwi, pogorszy, zakłóci, utrudni), są powszechnie zrozumiałe i w takim znaczeniu zostały przez niego użyte.[79]
Należy przyjąć, że nieuprawnione ujawnienie informacji niejawnych jest działaniem, które skutkuje dostępem do tych informacji przez osobę nieuprawnioną. Może to być stworzenie sytuacji, która może spowodować niebezpieczeństwo ujawnienia informacji niejawnych, jednakże dla odpowiedzialności karnej z art. 265 KK jednym z warunków tej odpowiedzialności będzie rzeczywiste zapoznanie się z jej treścią przez osobę nieuprawnioną.[80]
Mówiąc ogólnie o wymienionych klauzulach tajności, tj. o klauzuli „ściśle tajne” i „tajne”, zaznaczyć warto raz jeszcze, że grupę pierwszą, obejmującą informacje niejawne oznaczone klauzulą „ściśle tajne”, tworzy zatem 7 rodzajów informacji, których nieuprawnione ujawnienie spowoduje wyjątkowo poważną szkodę dla RP. Warto tu wskazać na dużą niekonsekwencję ustawodawcy, co na pewno nie ułatwi pracy osobom nadającym klauzulę tajności.[81]
Niekonsekwencja polega na tym, że w ogólnym określeniu wypadków, w których nadaje się klauzulę „ściśle tajne” (art. 5 ust. 1), mówi się o spowodowaniu wyjątkowo poważnej szkody dla RP (a nie o możliwości spowodowania), a przeto mówi się o skutku (w postaci spowodowania wyjątkowo poważnej szkody), a potem w sprawie postępowania o zachowanie w tajemnicy okoliczności umożliwiających ujawnienie tożsamości świad­ka oraz sposobu postępowania z protokołami z zeznań tego świadka w wyliczonych 7 punktach, w pkt 1, 2, 3 jest mowa o zagrożeniu (a nie o spowodowaniu szkody), w pkt 5 wprawdzie o doprowadzeniu, ale także o możliwości doprowadzenia, w pkt 6 i 7 – o zagrożeniu lub możliwości zagrożenia. Jedynie w pkt 4 jest mowa osłabieniu (a więc o spowodowaniu szkody).[82]
Grupę drugą zaś, obejmującą informacje niejawne oznaczone klauzulą „tajne”, tworzy 6 rodzajów informacji, których nieuprawnione ujawnienie spowoduje poważną szkodę dla RP. W tym przypadku ustawodawca uniknął niekonsekwencji, o której była mowa wyżej.
Nawiązując do poprzedniej ustawy o ochronie informacji niejawnych z 1999 r., pamiętać należy, że razem z tą ustawą w jej pierwotnym brzmieniu weszło w życie aż 12 aktów wykonawczych, w tym 3 rozporządzenia Rady Ministrów, 5 rozporządzeń Prezesa Rady Ministrów, 2 rozporządzenia Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji i 2 rozporządzenia Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji oraz Ministra Obrony Narodowej.[83] Nowej ustawie o ochronie informacji niejawnych z 2010 r. towarzyszą jak dotychczas następujące nowe roz­porządzenia:
1.      rozporządzenie Rady Ministrów o organizacji i funkcjonowaniu kancelarii tajnych (Dz.U. z 2010 r., Nr 114, poz. 765);
2.      rozporządzenie Prezesa Rady Ministrów dotyczące sposobu oznaczania materiałów, umieszczania na nich klauzul tajności a także zmiany nadanej klauzuli tajności (Dz.U. z 2010 r., Nr 159, poz. 1069);
3.      rozporządzenie Prezesa Rady Ministrów dotyczące przekazywania informacji, udostępniania dokumentów oraz udzielania pomocy służbom i instytucjom uprawnionym do prowadzenia poszerzonych postępowań sprawdzających, kontrolnych postępowań sprawdzających oraz postępowań bezpieczeństwa przemysło­wego (Dz.U z 2010 r., Nr 258, poz. 1750); 149 150
4.      rozporządzenie Prezesa Rady Ministrów dotyczące wzorów zaświadczeń stwierdzających odbycie szkole­nia w zakresie ochrony informacji niejawnych oraz sposobu rozliczania kosztów przeprowadzania szkole­nia przez Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego lub Służbę Kontrwywiadu Wojskowego (Dz.U. z 2010 r., Nr 258, poz. 1751);
5.      rozporządzenie Prezesa Rady Ministrów dotyczące wzorów poświadczeń bezpieczeństwa (Dz.U. z 2010 r., Nr 258, poz. 1752);
6.      rozporządzenie Prezesa Rady Ministrów dotyczące wzoru decyzji o odmowie wydania poświadczenia bezpieczeństwa (Dz.U. z 2010 r., Nr 258, poz. 1753);
7.      rozporządzenie Prezesa Rady Ministrów dotyczące wzoru decyzji o cofnięciu poświadczenia bezpieczeń­stwa (Dz.U. z 2010 r., Nr 258, poz. 1754);
8.      rozporządzenie Ministra Środowiska (wydane na podstawie Ordynacji podatkowej) dotyczące sposobu sporządzania oraz przechowywania protokołów zeznań obejmujących okoliczności, na które rozciąga się obowiązek ochrony informacji niejawnych lub dochowania tajemnicy zawodowej (Dz.U. z 2010 r., Nr 259, poz. 1767).
Biorąc pod uwagę wymienione w art. 5 ust. 1 ustawy o ochronie informacji niejawnych z 2010 r. rodzaje informacji niejawnych, którym nadaje się klauzulę „ściśle tajne”, oraz w art. 5 ust. 2 tejże ustawy rodzaje tych informacji niejawnych, którym nadaje się klauzulę „tajne”, zauważyć trzeba, że katalogi te są krótsze niż ujęte w załącznikach do ustawy poprzednio obowiązującej. Ustawodawca zatem postanowił odejść od rozbudowanych formalnych wykazów informacji niejawnych, radykalnie zmniejszyć ich liczbę, uznał bowiem, że poprzednie rozwiązania powodowały wymóg nadawania klauzul tajności olbrzymiej licz­bie informacji, w wielu przypadkach niewymagających ochrony. Owe zmniejszenie liczby wykazów informacji niejawnych ocenić trzeba pozytywnie.[84]
Warto więc w tym miejscu zwrócić raz jeszcze uwagę na uchwałę TK z 13.06.1994 r., w której Trybunał wskazał na kolizję nadmiernego rozszerzania katalogów spraw objętych dawną tajemnicą państwową, jak też ich zakresu z innymi wartościami konstytucyjnymi, takimi jak wolność wypowiedzi, wolność informacji, demokratyczna kon­trola obywatelska nad organami państwowymi i osłabienie skuteczności mechanizmów gwarancyjnych, ważnych dla ochrony rzeczywistych interesów państwa. Wprawdzie Trybunał Konstytucyjny zwracał uwagę na wykładnię przepisów (zakaz wykładni rozszerzającej), niemniej można to odnieść także do praktyki legislacyjnej. Warto przeto powtórzyć raz jeszcze, że tajemnicą powinno być tylko to, co w sposób bezwzględnie konieczny musi być niejawne.[85]
Ochrona tajemnicy chronionej art. 265 KK jest ograniczeniem zasady jawności życia publicznego, co powinno być zawsze brane pod uwagę przy klasyfikowaniu wiadomości ze względu na ich treść i skłaniać do utajniania wiadomości wyłącznie w wypadkach bezwzględnie koniecznych. Objęcie informacji tajemnicą jako informacji niejawnej jest wyjątkiem od zasady jawności życia publicznego, dlatego też interpretacja tego pojęcia nie może być interpretacją rozszerzającą. Pojęcie informacji niejawnej nie może w żadnym wypadku służyć jako „parawan” dla zatajenia czynów sprzecznych z prawem (w tym przestępnych), jak i czynów sprzecznych z etyką zawodową oraz etyką ogólnoludzką.[86]
Dla uznania informacji za tajemnicę będącą informacją niejawną „ściśle tajną” lub „tajną”, w rozumieniu ustawy o ochronie informacji niejawnych, muszą być spełnione łącznie następujące warunki:[87]
1)      musi to być informacja niejawna określona w wykazie rodzajów informacji, zawartych w art. 5 ust. 1 lub ust. 2 ustawy o ochronie informacji niejawnych z 2010 r.;
2)      musi to być jednocześnie informacja, której nieuprawnione ujawnienie spowoduje wyjątkowo poważną szkodę dla Rzeczypospolitej Polskiej (art. 5 ust. 1) lub spowoduje poważną szkodę dla Rzeczypospolitej Polskiej (art. 5 ust. 2). Wyodrębniamy ten warunek, choć art. 5 ust. 1 i 2 nie są w pełni jasne. Artykuł 5 ust. 1 stanowi: „Informacjom niejawnym nadaje się klauzulę «ściśle tajne» jeżeli ich nieuprawnione ujawnienie spowoduje wyjątkowo poważną szkodę dla Rzeczypospolitej Polskiej przez to, że: [i tu wymienione są pkt 1-7, o których była mowa wyżej]”. W art. 5 ust. 2 czytamy: „Informacjom niejawnym nadaje się klauzulę «tajne», jeżeli ich nieuprawnione ujawnienie spowoduje poważną szkodę dla Rzeczypospolitej Polskiej przez to, że: [i tu wymienia się pkt 1-6, o których była wyżej mowa]”. Można więc zapytać, czy ową wyjątkowo poważną i poważną szkodę dla RP trzeba ustalić jako odrębny warunek, czy zawarta jest ona w owych pkt 1-7 oraz pkt 1-6. Wydaje się, że osoba kwalifikująca informacje i nadająca im klauzulę powinna odrębnie ustalić, że ujawnienie informacji spowoduje owe szkody dla RP i odrębnie, że zaszły okoliczności (jedna lub kilka) wymienione w pkt 1-7 oraz pkt 1-6. Niemniej jest to problem dyskusyjny. Należy żałować, że ustawodawca przyjął tu rozwiązanie nie w pełni jasne;
3)      musi to być informacja rzeczywiście zaklasyfikowana przez przyznanie jej jednej z omawianych klauzul tajności, czyli oznaczona klauzulą „ściśle tajne” lub „tajne” przez osobę, która jest uprawniona do podpi­sania dokumentu lub oznaczenia innego niż dokument materiału (art. 6 ust. 1 ustawy o ochronie informacji niejawnych z 2010 r.).
Zarówno wymóg wskazany w pkt 2, jak i wskazany w pkt 1 trzeba uznać za elementy materialne definicji tajemnicy stanowiącej informację niejawną „ściśle tajną” lub „tajną”. Dochodzi do nich jeszcze element formal­ny ujęty w pkt 3, polegający na sklasyfikowaniu konkretnej informacji przez przyznanie jej, w sposób wyraźny, przewidzianej w ustawie jednej z klauzul tajności, czyli klauzuli „ściśle tajne” lub „tajne”. Niemniej, choć owe trzy elementy można wyróżnić w nowej ustawie o ochronie informacji niejawnych, to są to wskazówki dla osób organizujących ochronę informacji niejawnych, zgodnie z nową ustawą o ochronie informacji niejawnych z 2010 r. Co się tyczy natomiast art. 265 KK to, jak się wydaje, jego nowa treść zdaje się kłaść kres dawnej dyskusji na temat, czy definicja dawnej tajemnicy państwowej ma charakter materialny, formalny czy mieszany.[88]
Treść art. 265 § 1 KK powinna być interpretowana w ten sposób, że odpowiedzialności karnej z tego przepisu podlega ten, kto ujawnia lub wbrew przepisom ustawy wykorzystuje informacje niejawne, którym nadano klau­zulę „tajne” lub „ściśle tajne”. A zatem, definicja tajemnicy chronionej tym przepisem jest definicją formalną. Toteż sprawca będzie odpowiadał z art. 265 KK niezależnie od tego, czy klauzule te były nadane słusznie, czy też z naruszeniem materialnych warunków tych klauzul, przewidzianych w ustawie o ochronie informacji niejawnych z 2010 r. (w art. 5 ust. 1 i 2). To, żeby spełnić owe warunki materialne, należy do osoby nadającej klauzulę. Osoba naruszająca art. 265 KK ich nie rozważa. Dla niej istotne jest to, że informacja ma nadaną klauzulę „tajne” lub „ściśle tajne”.[89]
Wydaje się, że zwrot użyty w art. 265 KK „o klauzuli” oznacza nadane klauzule i nie dopuszcza rozszerzającej interpretacji tego przepisu poprzez objęcie nim informacji, którym takich klauzul nie nadano, a które tylko inne ustawy nakazują chronić zgodnie z przepisami o ochronie informacji niejawnych o klauzuli tajności „tajne” lub „ściśle tajne” (a więc ewentualnie na równi z tymi, którym klauzule te nadano). Objęcie informacji tajemnicą jako informacji niejawnej jest wyjątkiem od zasady jawności życia publicznego, dlatego też interpretacja tego pojęcia nie może być interpretacją rozszerzającą. A zatem chodzi o to, że informacje takie winny korzystać z organizacji ich ochrony, przewidzianej w ustawie o ochronie informacji niejawnych, np. procedury sprawdzające, ale nie podlegają ochronie art. 265 KK.[90]
W sprawie o naruszenie tajemnicy (informacji) chronionych art. 265 § 1 KK „nie jest rzeczą sądu orzekającego ustalenie, czy ujawniona informacja stanowi tę tajemnicę, gdy zawierający ją dokument został opatrzony klauzulą „tajne” lub „ściśle tajne (…) badanie takie wymagałoby każdorazowej analizy czy informacje opatrzone tą klauzulą odnoszą się do informacji wymienionych w art. 5 ust. 1 i 2 ustawy o ochronie informacji niejawnych z 2010 r. (…) takie rozważania byłyby rozsądne jedynie wtedy, gdyby zachodziła wątpliwość, czy nadanie tej klauzuli nastąpiło z naruszeniem prawa”.[91]
Kolejnym pojęciem wymagającym interpretacji jest pojęcie osoby uprawnionej do poznania tajemnicy. Jest bowiem rzeczą oczywistą, że czynem zabronionym jest jedynie ujawnienie tajemnicy osobie nieuprawnionej do jej poznania. „Ujawnienie” informacji niejawnych o klauzuli „tajne” lub „ściśle tajne”, o którym mowa w art. 265 KK, będzie bowiem przestępstwem tylko wtedy, gdy nastąpi wobec osoby nieupoważnionej (nieuprawnionej) do poznania tajemnicy. „Ujawnienie” wiadomości, o którym mowa w art. 265 KK, oznacza bowiem ujawnienie jej wobec osoby nieupoważnionej do jej poznania, choć wyraźnie się o tym nie mówi w art. 265 KK.[92]
Uprawnienie do poznania tajemnicy stanowiącej informację niejawną o klauzuli „tajne „lub „ściśle tajne” musi wynikać z wyraźnych przepisów prawa. Nie może być przedmiotem domniemania.
Ustawa o ochronie informacji opiera się o koncepcję tzw. ograniczonego dostępu do informacji (jest to NATO-wska zasada zwana need to know). Chodzi o to, by tajemnice były udostępniane jedynie osobom, które dają rękojmię ich zachowania, i by były one udostępniane wyłącznie w zakresie niezbędnym do wykonywania przez osoby, którym się je udostępnia, pracy lub służby. Toteż ustawa z 2010 r. przewiduje specjalny system polegający na poddawaniu postępowaniu sprawdzającemu osób, które mają mieć dostęp do informacji niejawnych i wydawa­niu im tzw. poświadczeń bezpieczeństwa. W myśl art. 22 ust. 1 pkt 2 ustawy z 2010 r. m.in. przy stanowiskach i pracach związanych z dostępem do informacji niejawnych o klauzuli „tajne” lub „ściśle tajne” przeprowadza się poszerzone postępowanie sprawdzające. Zaznaczyć też warto, że konieczne jest nie tylko uzyskanie poświadczenia bezpieczeństwa, ale i odbycie szkolenia w zakresie ochrony informacji niejawnych.[93]
Zgodnie z ogólną regułą, zawartą w art. 4 ustawy o ochronie informacji niejawnych z 2010 r., informacje niejawne mogą być udostępnione wyłącznie osobie dającej rękojmię zachowania tajemnicy i tylko w zakresie niezbędnym do wykonywania przez nią pracy lub pełnienia służby na zajmowanym stanowisku albo wykonywania czynności zleconych. Co się tyczy owej rękojmi zachowania tajemnicy, jest nią – w rozumieniu ustawy – zdolność osoby do spełniania ustawowych wymogów dla zapewnienia ochrony informacji niejawnych przed ich nieuprawnionym ujawnieniem, stwierdzona w wyniku przeprowadzenia postępowania sprawdzającego. Zasady zwalniania od obowiązku zachowania w tajemnicy informacji niejawnych oraz sposób postępowania z aktami spraw zawierającymi informacje niejawne w postępowaniu przed sądami i innymi organami określają przepisy odrębnych ustaw.[94]
Procedura postępowania sprawdzającego określona jest w rozdziale 5 nowej ustawy i częściowo w rozdziale 3 tejże ustawy. Postępowanie sprawdzające ma na celu ustalenie, czy osoba sprawdzana daje rękojmię zachowania tajemni­cy. Tak zwana ankieta bezpieczeństwa osobowego stanowi załącznik do nowej ustawy. Ankieta jest szczegółowa, dotyczy wielu informacji, także dotyczących członków rodziny. Ankieta po wypełnieniu stanowi tajemnicę prawnie chronioną i podlega ochronie przewidzianej dla informacji niejawnych o klauzuli tajności „poufne” w przypadku poszerzonego postępowania sprawdzającego lub „zastrzeżone” w przy­padku zwykłego postępowania sprawdzającego. Informacje zawarte w ankiecie są chronione ustawą z 29.8.1997 r. o ochronie danych osobowych.[95]
W art. 34 ust. 10 nowej ustawy wymieniono osoby, wobec których nie przeprowadza się postępowania sprawdzającego (z zastrzeżeniem ust. 11-13). Wymieniono tam 15 kategorii podmiotów, m.in. Prezydenta RP (ust. 1 art. 34), senatora (ust. 14 art. 34), sędziego sądu powszechnego i sądu wojskowego, Sądu Najwyższego, sądów administracyjnych i NSA, Trybunału Stanu i Trybunału Konstytucyjnego, ławnika sądu powszechnego i ławnika sądu wojskowego, prokuratora i asesora prokuratury pełniącego czynności prokuratorskie (ust. 15 art. 34).
Co się tyczy sposobów wykonania czynu zabronionego w art. 265 KK, w art. 265 § 1 KK wymieniono dwa sposoby wykonania czynu zabronionego ujętego w tym przepisie. Jednym z nich jest ujawnienie informacji nie­jawnych o klauzuli „tajne” lub „ściśle tajne”, a drugim jest wykorzystanie wbrew przepisom ustawy takich infor­macji. Choć w art. 265 § 1 KK jest mowa o informacjach w liczbie mnogiej, zaznaczyć trzeba, że przestępstwem z art. 265 § 1 KK będzie ujawnienie lub wbrew przepisom ustawy wykorzystanie tylko jednej informacji niejawnej o klauzuli „tajne” lub „ściśle tajne”. Wynika to z dalszych paragrafów art. 265 KK, w których jest mowa o infor­macji w liczbie pojedynczej. O kwestii tej była mowa wyżej. Użycie w art. 265 § 1 KK pojęcia informacji w liczbie mnogiej jest niedopatrzeniem ustawodawcy.[96]
Zwrócić należy uwagę na to, że wymienione dwa sposoby popełnienia przestępstwa odnoszą się wyłącznie do zasadniczej postaci umyślnego przestępstwa, ujętej w art. 265 § 1 KK. Postać kwalifikowana tego przestępstwa umyślnego, ujęta w art. 265 § 2 KK, może bowiem być wykonana tylko w jeden sposób – przez ujawnienie takiej informacji (osobie działającej w imieniu lub na rzecz podmiotu zagranicznego). Nieumyślne przestępstwo ujawnienia informacji, określonej w § 1 art. 265 KK, o którym mowa w art. 265 § 3 KK, może być popełnione tylko w jeden sposób – przez ujawnienie informacji.
Pojęcie ujawnienia jest pojęciem szerokim. Ujawnieniem jest zatem to, co nazywamy zdradą tajemnicy, wy­jawieniem tajemnicy, udzieleniem komuś wiadomości stanowiącej tajemnicę, zakomunikowaniem wiadomości, rozpowszechnieniem, rozgłoszeniem, udostępnieniem komuś, opublikowaniem itp. W zwrocie „ujawnia” miesz­czą się różne sposoby działania sprawcy, takie jak wypowiedź ustna, udostępnienie pisma zawierającego tajemnicę, okazanie dokumentu lub przedmiotu (choćby bez wydania z rąk) itp., opublikowanie w środkach przekazu, przeka­zanie wiadomości za pośrednictwem technicznych środków przekazu, np. telefonu, faksu, SMS. Ujawnienie informacji może nastąpić też przy użyciu komputera, np. nadanie jej pocztą elektroniczną, przy wykorzystaniu Internetu. W takich przypadkach ujawnienie informacji stanie się przestępstwem komputerowym (przestępstwem informatycznym, cyberprzestępstwem).[97]
Według J. Wojciechowskiego „Ujawnienie jako element strony przedmiotowej tych czynów zabronionych to takie zachowanie, które coś dotychczas nieznanego, niejawnego czyni jawnym, znanym, wiadomym. Tak więc (...) powtarzanie, przekazywanie bądź rozpowszechnianie tajemnicy państwowej (informacji niejawnych - obecnie)ujawnionej wcześniej przez inną osobę nie może być uznane za ujawnienie w rozumieniu omawianego przepisu”.[98]
          Zdaniem Z. Barwiny konieczność wystąpienia świadomości po stronie sprawcy nie pozwala interpretować na gruncie art. 265 § 1 KK słowa „ujawnia” czysto obiektywnie. Konsekwencją przyjęcia takiej wykładni - według niego - byłaby identyczna kwalifikacja prawna czynu popełnionego przez osobę, która mając świadomość spełnienia zna­mion z art. 265 § 1 KK, w rzeczywistości ujawnia tajemnicę państwową (obecnie – informacje niejawne o klau­zuli tajne lub ściśle tajne, oraz przez osobę, która nie mając takiej świadomości, a więc działając nieumyślnie, obiektywnie tajemnicę państwową ujawnia. Treść art. 265 § 3 KK przekonuje równocześnie o tym, że w znacze­niu słowa „ujawnia” nie zawiera się owa świadomość dokonywania rzeczywistego ujawnienia. Słowo to – jest neutralne z punktu widzenia przeżyć psychicznych osoby ujawniającej i dopiero art. 265 § 3 KK modyfikuje to słownikowe znaczenie.[99]
      Zdaniem W. Wróbla ujawnie­nie tajemnicy państwowej (obecnie – informacji niejawnych) zakłada, iż objęta nią informacja została wyrażona w jakiejś intersubiektywnej formie (np. słowem, gestem, znakiem), czego nie można w każdym przypadku utożsa­miać z utrwaleniem danej informacji w postaci zapisu bądź przedmiotu zawierającego określoną informację. Udo­stępnienie samego zapisu bądź przedmiotu może również prowadzić do jej ujawnienia. Jego zdaniem ujawnieniem tajemnicy może być nie tylko zakomunikowanie jej innej osobie (czy też przekazanie zawierających tajemnicę do­kumentów lub przedmiotów), lecz także usunięcie środków służących jej zabezpieczeniu (np. przez podanie kodu czy szyfru umożliwiającego odczytanie treści zapisu lub też przez wydanie kluczy do pomieszczenia, w którym przechowywane są tajne dokumenty).[100]
     Sąd Najwyższy, na gruncie starej ustawy, przyjął, że: „Ujawnienie wiadomości stanowiącej tajemnicę państwową polega na udzieleniu tej wiadomości innej osobie, nieupoważnionej do jej poznania z tytułu zajmowanego stanowiska. Sposób ujawnienia może polegać na udostępnieniu dokumentu, na wypowiedzi ustnej, a nawet na użyciu znaku lub gestu”.[101] Ujawnienie wia­domości przez użycie znaku lub gestu występować będzie z reguły jako forma pomocnicza, towarzysząca podsta­wowemu sposobowi jej ujawnienia, polegającemu np. na okazaniu dokumentu czy na wypowiedzi ustnej. Można więc zasadnie przyjąć, że ujawnienie tajemnicy w formie znaku lub gestu samoistnie, choć teoretycznie możliwe, należy do niespotykanych w praktyce przypadków.[102]
Ujawnić tajemnicę można zarówno przez działanie, jak i przez zaniechanie, np. pozostawienie w miejscu do tego nieprzeznaczonym niezabezpieczonej informacji, z którą zapoznaje się osoba niepowołana (nieuprawniona).[103]
Różnice poglądów w doktrynie wywołał problem sprowadzający się do pytania, czy omawiane przestępstwo (dawniej ujawnienia tajemnicy państwowej), popełnione tak przez działanie jak i przez zaniechanie, jest przestęp­stwem formalnym czy też skutkowym. Na tle KK z 1969 r. jedni autorzy sądzili, że było to przestępstwo formal­ne, wystarczyło samo bowiem „odtajnienie” wiadomości, czyli samo umożliwienie wglądu osoby niepowołanej do materiału zawierającego omawianą wiadomość, a więc np. niezabezpieczenie wiadomości, inni uważali, że było to przestępstwo znamienne skutkiem, bowiem warunkiem koniecznym czynu dokonanego było dojście informacji do wiadomości osoby (lub osób), dopóty nieuprawnionej, czyli poznanie przez nią treści informacji. Przyjąć należało, że było to przestępstwo skutkowe, pojęcie „ujawnia” zakłada bowiem dojście informacji do świadomości osoby nieuprawnionej do poznania wiadomości. Dopóki treść informacji nie dojdzie do wiadomości takiej osoby (lub osób), dopóty nie nastąpiło „ujawnienie” wiadomości, nie nastąpiło więc dokonanie przestępstwa, lecz można było mówić ewentualnie o usiłowaniu ujawnienia wiadomości stanowiącej tajemnicę państwową.[104]
To samo rozumowanie da się zastosować do „ujawnienia” informacji, o którym jest mowa w art. 265 KK. Za­tem, ujawnienie informacji stanowiącej dawniej tajemnicę państwową, a obecnie ujawnienie informacji niejawny­ch o klauzuli „tajne” lub „ściśle tajne” (przestępstwo dokonane) ma miejsce tylko wtedy, gdy informacja ta dojdzie do wiadomości osoby nieuprawnionej do jej poznania. Naruszenie informacji (tajemnicy) chronionej art. 265 KK w postaci jej ujawnienia jest więc przestępstwem skutkowym.[105]
Nasuwa się też pytanie, czy „ujawnieniem” wiadomości jest odtajnienie wiadomości wobec samego siebie, tzn. czy osoba nieupoważniona, która sama dociera do wiadomości dla niej nieprzeznaczonej i nie ujawnia jej potem nikomu, popełnia przestępstwo z art. 265 KK. Na pytanie to należy odpowiedzieć negatywnie. Słusznie bo­wiem przyjął SN, jeszcze na tle dawniejszego stanu prawnego, że: „Ujawnienie wiadomości stanowiącej tajemnicę państwową polega na udzieleniu tej wiadomości innej osobie, nieupoważnionej do jej poznania [...])”.[106]
Ujawnieniem jest więc ujawnienie „innej” osobie, a nie sobie samemu. Jeżeli sprawca w sposób nieuprawniony sam pozna wiadomość stanowiącą informację niejawną chronioną art. 265 KK, czyn taki może być przestępstwem z innych przepisów karnych (np. jeśli włamie się do pomieszczenia, w którym wiadomość ta się znajduje, lub do sieci telekomunikacyjnej). Jeśli sprawca wykorzysta tę informację w sposób sprzeczny z przepisami ustawy, popełni przestępstwo ujęte w art. 265 KK, lecz nie poprzez „ujawnienie”, tylko poprzez „wykorzystanie” informacji.[107]
Zdaniem W. Wróbla, wypowiedzianym na tle poprzedniego stanu prawnego, osoba zapoznająca się bez upraw­nień z tajemnicą nazywaną wówczas państwową „jest koniecznym współuczestnikiem popełnienia przestępstwa z art. 265 KK, tyle tylko, iż owo współuczestnictwo nie jest ani zabronione, ani karalne”.[108]
Ujawnić informację można również drukiem lub za pomocą innego środka masowego przekazu. Będzie to wypadek tzw. publicystycznej zdrady tajemnicy. Ujawnienie informacji (wiadomości) niejawnej o klauzuli „tajne” lub „ściśle tajne” za pomocą druku lub innego środka masowego przekazu jest objęte art. 265 KK. Tak zwana publicystyczna zdrada tajemnicy nie jest traktowana jako odrębna postać kwalifikowana czynu.[109]
W ustawie o ochronie informacji niejawnych z 2010 r., w art. 1 oraz w art. 5 ust. 1 i 2, które to ustępy odnoszą się do klauzul „ściśle tajne” i „tajne”, jest mowa o nieuprawnionym ujawnieniu. Karze z art. 265 KK, mimo że nie ma o tym mowy w przepisie, podlega jedynie nieuprawnione ujawnienie tajemnicy. Nieuprawnione ujawnienie to po pierwsze ujawnienie wobec osoby nieuprawnionej do poznania informacji i po drugie ujawnienie wbrew obowiązkowi dyskrecji. Jeśli na sprawcy w konkretnych okolicznościach nie ciąży obowiązek dyskrecji, ujawnienie informacji będzie uprawnione.[110] Niemniej, co się tyczy informacji niejawnych o klauzuli „tajne” lub „ściśle tajne”, jak wynika z treści art. 265 KK obowiązek dyskrecji (wobec osób nieuprawnionych do poznania tajemnicy) ciąży na wszystkich (z wyjątkiem osób zwolnionych z obowiązku tajemnicy w danych sytuacjach). „Ujawnienie” informacji stanowiących informacje (tajemnice), o których mowa w art. 265 KK, będzie przestępstwem tylko wtedy gdy nastąpi wobec osoby nieupoważnionej (nieuprawnionej) do poznania tajemnicy i tylko wtedy, gdy sprawca nie będzie zwolniony z obowiązku zachowania tajemnicy.[111] O uprawnieniu była mowa wyżej. Art. 8 nowej ustawy w pkt 1 stanowi, że informacje niejawne, którym nadano klauzulę tajno­ści mogą być udostępniane wyłącznie osobie uprawnionej, zgodnie z przepisami ustawy dotyczącymi dostępu do określonej klauzuli tajności. Ujawnienie informacji (wiadomości) stanowiącej tajemnicę jest więc karalne tylko wtedy, jeśli jest bezprawne. Ramy praw i obowiązków dotyczących udostępniania informacji niejawnych (tajemnicy) o klauzuli „tajne” lub „ściśle tajne” określone są zwłaszcza w nowej ustawie o ochronie informacji niejawnych. Odpowiednie regulacje znajdują się też w przepisach wykonawczych do konkretnych ustaw.[112]
Ujawnienie ma miejsce tylko wtedy, gdy informacja poprzednio nie była znana poza kręgiem osób uprawnio­nych do jej poznania. Gdy informacja już wcześniej została ujawniona, sprawca, który ją powtarza, nie ujawnia już jej. Przykładowo, jeśli ujawniono daną informację w jednej gazecie, następne przedruki tej samej informacji w innych gazetach nie są już jej ujawnieniem, lecz rozpowszechnieniem tej samej, ujawnionej już poprzednio, informacji. Jak pisze S. Hoc, nie jest ujawnieniem w rozumieniu art. 265 KK powtarzanie, przekazywanie czy rozpowszechnianie tajemnicy dawniej państwowej, która została wcześniej ujawniona przez kogoś innego.
Nie stanowi ponadto przestępstwa z art. 265 ujawnienie informacji niejawnych o klauzuli tajne lub ściśle tajne w ramach korzystania z konstytucyjnego prawa do obrony w postępowaniu karnym. Korzystający z tego prawa może więc przekazać informację stanowiącą tajemnicę państwową organom prowadzącym postępowanie. Nie ma przy tym obowiązku żądania stosowania szczególnych środków ochronnych, np. w postaci wniosku o wyłącznie jawności. Ponosi przy tym ryzyko, iż wówczas przekazywane przez niego in­formacje mogą zostać ujawnione osobom postronnym (np. publiczności obecnej na rozprawie czy osobom obsłu­gującym pocztę przychodzącą do sądu).[113]
Obok ujawnienia informacji, znamieniem strony przedmiotowej czynu zabronionego z art. 265 § 1 KK jest wy­korzystanie informacji wbrew przepisom. Ustawa bowiem stanowi: „Kto ujawnia lub wbrew przepisom ustawy wykorzystuje”. Ujawnienie i wykorzystanie ujęte jest alternatywnie. Zatem, sposobem zachowania się sprawcy jest ujawnienie albo wbrew przepisom wykorzystanie informacji stanowiących informacje niejawne o klauzuli „tajne” lub „ściśle tajne”.
Innymi słowy, innym sposobem wykonania przestępstwa z art. 265 § 1 KK, oprócz ujawnienia informacji, o którym była wyżej mowa, jest wykorzystanie wbrew przepisom ustawy informacji, o których mowa w tym prze­pisie. Artykuł 265 § 1 KK jest przepisem podwójnie blankietowym. Oprócz tego, że pojęcie tajemnicy, o której mowa w art. 265 KK, określone jest w przepisach ustawowych poza KK, to także wykorzystanie informacji sta­nowiących taką tajemnicę ma nastąpić wbrew przepisom innej (niż KK) ustawy. Doprecyzowanie znamion czynu zatem następuje w odrębnych od KK ustawach.[114]
Wykorzystanie wbrew przepisom ustawy to znaczy nielegalnie. Tak np. legalnym wykorzystaniem informacji będzie przesyłka kontrolowana oparta o uprawnienia wynikające z przepisów prawa. Nielegalna przesyłka kon­trolowana może być nielegalnym wykorzystaniem informacji. Nielegalne wykorzystanie informacji może się łą­czyć z przekroczeniem uprawnień nadanych różnym organom w związku z informacjami stanowiącymi informacje niejawne (tajemnicę). Przykładem nielegalnego wykorzystania informacji będzie podjęcie się doradztwa w kon­kurencyjnej firmie zagranicznej przez eksperta rządowego, któremu w celach sporządzenia ekspertyzy dla rządu polskiego udostępniono polską informację niejawną, jeśli wykorzysta tę wiedzę (informację), sporządzając ową konkurencyjną ekspertyzę, bez jednoczesnego ujawnienia informacji.
Zwrot „wykorzystuje” jest zwrotem niedookreślonym i zgodzić się wypada z tymi komentatorami KK, którzy na tle poprzedniego stanu prawnego, kiedy to też była mowa o wykorzystaniu, zwracali uwagę na to, że ma ono bardzo niejasne znaczenie.
           Pierwsze z nich przyjmuje, że wykorzystanie tego rodzaju informacji polega na posłużeniu się nią w jakiejkolwiek działal­ności. Pogląd taki reprezentują A. Marek[115] oraz B. Kunicka-Michalska[116], z tym, że wykorzy­stanie to musi mieć charakter nielegalny. Drugie stanowisko reprezentowane jest przez W. Wróbla[117], który uważa, że ta część typu czynu karalnego z art. 265 § 1 KK, która penalizuje wykorzystywanie informacji stanowiących tajemnicę państwową, ma zakres pusty. Jako uzasadnienie autor wskazuje na brak na gruncie polskiego ustawodawstwa regulacji normatywnej o randze ustawy, która regla­mentowałaby wykorzystywanie informacji stanowiących tajemnicę państwową. Wykorzystywanie – zdaniem W. Wróbla – oznacza wszelkie działania podejmowane przez sprawcę, do których podjęcia podstawowym impulsem była znajomość informacji stanowiących tajemnicę państwową, a które nakierowane są na uzyskanie określonej korzyści dla sprawcy lub innej osoby fizycznej lub prawnej. O wykorzystaniu informacji można mówić wówczas, gdy sprawca po zapoznaniu się z nią podjął określone decyzje gospodarcze, zmienił zakres prowadzonych badań naukowych czy opatentował określony wynalazek, wycofał wkłady dewizowe, dopuścił się szantażu wobec osób, których dane osobowe objęte są tajemnicą. Dlatego też – według W. Wróbla – najczęściej wykorzystanie informacji stanowiącej tajemnicę państwową polegać będzie na jej ujawnieniu, w takim przypadku ewentualne korzyści, jakie miało przynieść ujawnienie tajemnicy, mogą wpłynąć na stopień społecznej szkodliwości przestępstwa.[118]
„Wykorzystanie”, o którym mowa w art. 265 § 1 KK, nie obejmuje ujawnienia informacji, lecz jedynie inne sposoby działania (lub zaniechania) godzące w tajemnicę chronioną tym przepisem. O ujawnieniu informacji bowiem jest odrębnie mowa w art. 265 § 1 KK jako o innym sposobie przestępnego zachowania się sprawcy.
Należy odnotować, iż przestępstwo ujęte w art. 265 § 2 KK jest kwalifikowaną postacią czynu stypizowanego w art. 265 § 1 KK, polegającego na ujawnieniu informacji. Różnica między ujawnieniem informacji ujętym w art. 265 § 1 KK a czy­nem z art. 265 § 2 KK polega na tym, że w tym ostatnim wypadku sprawca ujawnia informację niejawną o klau­zuli „tajne” lub „ściśle tajne” osobie działającej w imieniu lub na rzecz podmiotu zagranicznego, a zatem chodzi o szczególnego adresata ujawnionej informacji.[119]
Podmiotem zagranicznym będzie rząd obcego państwa, zagraniczne organy państwowe lub samorządowe, za­graniczne przedsiębiorstwa, zagraniczne wydawnictwa, zagraniczne instytucje, inne zagraniczne osoby prawne lub inne zagraniczne ciała kolektywne nieposiadające osobowości prawnej, a wreszcie zagraniczne osoby fizycz­ne, działające na rzecz zagranicznej struktury organizacyjnej (niezależnie od tego, czy działają w Polsce, czy za granicą). Organizacje międzynarodowe będą podmiotem zagranicznym wtedy, gdy nie będzie chodziło wyłącznie o polskie sekcje tych organizacji, np. bezprawne ujawnienie polskiej tajemnicy osobie działającej w imieniu Ra­dy Europejskiej (organu Unii Europejskiej) będzie czynem z art. 265 § 2 KK. Wątpliwości w doktrynie wywołał problem spółek z obcym kapitałem. Uważam, że można je zaliczyć do podmiotów zagranicznych, chyba że udział owego kapitału powoduje tylko udział w zyskach bez żadnego dostępu do dokumentów spółki i jej działalności. Osobą działającą w imieniu lub na rzecz podmiotu zagranicznego, o której mowa w art. 265 § 2 KK, a której ujawniono chronioną informację, może być zarówno obywatel polski, jak i cudzoziemiec.[120]
Zdaniem W. Wróbla, w odniesieniu do podmiotów tworzonych na podstawie prawa polskiego opartych jednak na kapitale zagranicznym, z podmiotem zagranicznym w rozumieniu omawianego przepisu KK mamy do czynie­nia wówczas, gdy kapitał ten przekracza 50%, a także gdy w związku z wewnętrznymi regulacjami podmiot za­graniczny sprawuje rzeczywistą kontrolę i nadzór nad daną strukturą organizacyjną zapewniającą przynajmniej nieskrępowane korzystanie z informacji przez nią uzyskiwanych. Jak wynika z powyższych rozważań, osobiście rozumiem szerzej pojęcie podmiotu zagranicznego. Trafnie natomiast W. Wróbel stawia pytanie, czy termin „pod­miot” można odnieść także do prywatnych osób fizycznych i odpowiada na nie negatywnie, twierdząc, że musi to być zagraniczna struktura organizacyjna181. Trzeba się zgodzić z tym poglądem i przyjąć, że ujawnienie omawianej informacji cudzoziemcowi, czyli prywatnej osobie fizycznej zagranicznej, zmieści się w art. 265 § 1 KK, a nie art. 265 § 2 KK, chyba że będzie to cudzoziemiec działający w imieniu lub na rzecz podmiotu zagranicznego, czyli zagranicznej struktury organizacyjnej.[121]
W praktyce powstać mogą trudności z odróżnieniem przestępstwa, zwłaszcza ujętego w art. 265 § 2 KK, od szpiegostwa (art. 130 KK). W takim przypadku każdy konkretny wypadek musi być oceniany oddzielnie w oparciu o możliwości dowodowe i okoliczności faktyczne popełnienia przestępstwa.[122]
W art. 265 § 2 KK chodzi o osobę działającą w imieniu lub na rzecz podmiotu zagranicznego (zagranicznej instytucji, zagranicznego przedsiębiorstwa itp.), jako adresata informacji niejawnej o klauzuli „tajne” lub „ściśle tajne”, jednak ów podmiot zagraniczny nie jest jednostką obcego wywiadu. Istotna różnica między czynem z art. 265 § 2 KK a przestępstwem szpiegostwa leży także w stronie podmiotowej czynu. Sprawca czynu z art. 265 § 2 KK nie obejmuje swą świadomością działania na rzecz obcego wywiadu ani udzielania mu wiadomości, ani przygotowania do szpiegostwa.[123]
W art. 265 § 3 KK ujęto nieumyślne ujawnienie informacji niejawnej o klauzuli „tajne” lub „ściśle tajne”. Ar­tykuł 265 § 3 KK obejmuje wszelkie postacie nieumyślnego ujawnienia takiej informacji, jeśli sprawca zapoznał się z nią w związku z pełnieniem funkcji publicznej lub otrzymanym upoważnieniem.
Wprawdzie w art. 265 § 3 KK nie wymieniono sposobów działania sprawcy, mówiąc ogólnie o nieumyślnym ujawnieniu informacji stanowiącej tajemnicę państwową (z którą sprawca zapoznał się w związku z pełnieniem funkcji publicznej lub otrzymanym upoważnieniem), niemniej w praktyce sposobem popełnienia tego przestęp­stwa może być dopuszczenie do utraty lub zagubienia powierzonego sprawcy dokumentu lub innego przedmiotu zawierającego chronioną informację. Jednak zgodnie z KK taka utrata lub zagubienie będzie przestępstwem z oma­wianego przepisu tylko wtedy, gdy spowoduje skutek w postaci nieumyślnego ujawnienia informacji niejawnej o klauzuli „tajne” lub „ściśle tajne” (z którą sprawca zapoznał się w związku z pełnieniem funkcji publicznej lub otrzymanym upoważnieniem). Nie jest natomiast karalne samo nieumyślne dopuszczenie do utraty lub zagubienia powierzonego dokumentu lub innego przedmiotu zawierającego taką informację, tzn. w sytuacji, gdy nie dojdzie do ujawnienia informacji. Jak już wyżej zaznaczono, dokonanym ujawnieniem będzie dojście informacji do wiadomości innej osoby (lub innych osób). Nieumyślne naruszenie tajemnicy chronionej art. 265 § 3 KK nie ma postaci kwalifikowanej. Nieumyślne ujawnienie tajemnicy, ujęte w art. 265 § 3 KK, jest przestępstwem indywidualnym. Karalne jest bowiem tylko wtedy, gdy popełnione jest przez osobę, która zapoznała się z chronioną informacją w związku z pełnieniem funkcji publicznej lub otrzymanym upoważnieniem. O pojęciu funkcji publicznej będzie mowa dalej przy omawianiu podmiotu. Kodeks karny nie precyzuje, co należy rozumieć przez pojęcie otrzymanego upoważnienia. Upoważnienie musi wynikać z przepisów prawa.[124]
W obowiązującym Kodeksie karnym, w przeciwieństwie do poprzednich przepisów, samo sprowadzenie niebezpieczeństwa ujawnienia informacji chro­nionej art. 265 KK poprzez naruszenie przepisów wykonawczych wydanych dla jej ochrony nie zostało spenalizowane. Jeżeli w wyniku naruszenia rozporządzenia doszłoby do umyślnego ujawnienia takiej informacji - wcho­dziłaby w grę odpowiedzialność karna z art. 265 § 1 lub 2 KK. Jeżeli w wyniku naruszenia rozporządzenia do­szłoby do umyślnego wykorzystania takiej informacji, wbrew przepisom ustawy – sprawca odpowiadałby na za­sadzie art. 265 § 1 KK. Jeżeli na skutek naruszenia rozporządzenia doszłoby do nieumyślnego ujawnienia oma­wianej informacji, sprawca odpowiadałby karnie z art. 265 § 3 KK tylko wtedy, gdyby z informacją tą zapoznał się w związku z pełnieniem funkcji publicznej lub otrzymanym upoważnieniem. Jeśli sprawca nie zapoznał się sam z tą informacją, lecz nieumyślnie ją ujawnił innym osobom (innej osobie) na skutek naruszenia rozporządzenia lub w inny sposób (np. nieprzeczytany jeszcze przez siebie dokument nieumyślnie zostawił w miejscu, w którym zapoznały się z nim inne osoby), nie będzie odpowiadał karnie z art. 265 § 3 KK. Do znamion tego przestępstwa bowiem należy „zapoznanie się” przez sprawcę z ujawnioną informacją.[125]

3.3.   Podmiot przestępstwa
Czyn zabroniony z art. 265 § 1 i 2 KK ujęty został jako przestępstwo ogólnosprawcze, powszechne, gdyż podmiot przestępstwa określony został słowem „kto”. Jest to pogląd dominujący w doktrynie. Może on być zatem wykonany przez każdą osobę zdolną odpowiadać karnie. Sposób, w jaki weszła ona w posiadanie informacji niejawnych o klauzuli „tajne” lub „ściśle tajne”, jest przy tym obojętny. Trafnie więc twierdził S. Pi­kulski na tle poprzedniego stanu prawnego, że zachowanie tajemnicy dawniej nazwanej państwową jest obowiąz­kiem każdego, do czyjej wiadomości dotarła, a dla bytu przestępstwa sposób uzyskania danej wiadomości jest bez znaczenia.[126]
Innego zdania był W. Wróbel, który uważał, że art. 265 § 1 KK nie ustanawiał powszechnego zakazu ujawnia­nia tajemnicy państwowej, a nawet że przyjęcie, iż przepis ten ustanawia taki powszechny zakaz, byłoby sprzecz­ne z art. 31 ust. 3 Konstytucji RP. Powoływał on przy tym argument, że ustawodawca zrezygnował z umieszcze­nia w poprzedniej ustawie o ochronie informacji niejawnych powszechnego obowiązku zachowania tajemnicy państwowej. W. Wróbel zatem twierdził, że przestępstwo dawniej nazwane ujawnieniem tajemnicy państwowej miało charakter indywidualny, co wynikało – jego zdaniem – z podmiotowego zakresu ochrony tej tajemnicy okre­ślonego w art. 1 ust. 2 dawnej ustawy o ochronie informacji niejawnych”.[127]
              Sąd Najwyższy na gruncie poprzednio obowiązującego brzmienia prze­pisu przyjął, że przestępstwo określone w art. 265 § 1 KK ma charakter po­wszechny, a zatem może być popełnione przez każdą osobę odpowiadającą ogólnym cechom podmiotu przestępstwa, która ujawnia informacje stanowią­ce tajemnicę państwową lub wbrew przepisom ustawy informacje takie wyko­rzystuje. Sąd, stosując wykładnię językową, systemową i funkcjonalną, jednoznacznie przesądził tę kwestię. Przede wszystkim przemawia za tym użycie przez ustawodawcę zaimka „kto”. Kolejny argument to systematyka przepisów kodeksu, a więc wnioski wynikające z porównania § 1 i 3 art. 265 KK W § 3 sty­pizowano przestępstwo indywidualne – może je popełnić jedynie osoba, która zapoznała się z taką informacją w związku z pełnieniem funkcji publicznej lub otrzymanym upoważnieniem. Ostatni argument wynika z wykładni funkcjonal­nej – ranga dóbr, które są chronione przez art. 265 § 1 KK, ich znaczenie dla spo­łeczeństwa, a także fakt, że są to wartości, których zabezpieczenie warunkuje również bezpieczeństwo innych prawnie chronionych dóbr obywateli, uzasad­niają szeroki zakres penalizacji zachowań godzących w owe dobra. Sprawcą tego czynu zabronionego, zdaniem SN, może być zatem również dziennikarz czy też redaktor naczelny.[128]
W doktrynie podniesiono jednak, że zwężenie kręgu podmiotów odpowiedzialnych za naruszenie tego przepisu jest możliwe na innej podstawie. Z brzmienia art. 265 § 1 KK wynika bowiem, że ustawodawca stypizował tam dwa czyny zabronio­ne. Jeden polega na ujawnianiu i do niego odnosi się zaimek „kto”, a drugi – na wykorzystywaniu, do którego odnosi się określenie „wbrew przepisom ustawy” (przyjmuje się, że chodzi tu m.in. o ustawę o ochronie informacji niejawnych). O ile to pierwsze przestępstwo miałoby charakter powszechny z uwagi na za­stosowany zaimek, o tyle drugie – indywidualny, ze względu na odwołanie się do ustawy, która dotyczy ściśle określonego kręgu podmiotów. Pogląd ten jednak jest poglądem spornym.[129]
Istotne znaczenie dla omawianej problematyki miał wniosek do Trybunału Konstytucyjnego z 30.11.2009 r.  We wniosku tym Rzecznik wnosił o stwierdzenie, ze art. 265 § 1 KK „rozumiany w ten sposób, że przestępstwo określone w tym przepisie ma charakter powszechny, a zatem może być popełnione przez każdą osobę odpowia­dającą ogólnym cechom podmiotu przestępstwa, która ujawnia informacje stanowiące tajemnicę państwową lub wbrew przepisom ustawy informacje takie wykorzystuje, jest niezgodny z art. 42 ust. 1 w zw. z art. 2 oraz z art. 54 ust. 1 w związku z art. 31 ust. 3 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej”. Uzasadnienie wniosku było długie (12 stron). Opierało się m.in. na powołaniu ustawy z 22 stycznia 1999 r. o ochronie informacji niejawnych, która nie zawie­rała odpowiednika art. 5 ust. 1 ustawy z 12 grudnia 1982 r. o ochronie tajemnicy państwowej i służbowej, uchwały SN z 26.03.2009 r. oraz na przyjęciu poglądu o materialnym rozumieniu definicji tajemnicy poprzednio państwowej. Nowy Rzecznik Praw Obywatelskich jednak cofnął wniosek, powołując się na nową ustawę o ochronie infor­macji niejawnych z 2010 r. Wniosek zatem nie był rozpatrywany.
Ujawnienie wiadomości stanowiącej tajemnicę jest jednak karalne tylko wtedy, jeśli jest bezprawne. Osoba więc, która ujawniając tajemnicę, działa w ramach prawa lub obowiązku, nie jest sprawcą omawianego przestęp­stwa. Jak więc trafnie podkreślił Sąd Najwyższy w wyroku z 08.03.2007 r.: „Nie może być uznany za sprawcę przestępstwa określonego w art. 265 § 1 KK ten, kto udostępnia informacje niejawne w granicach określonych jego prawami i obowiązkami”.[130]
Nie może być sprawcą przestępstwa z art. 265 KK osoba, która ma obowiązek przekazać określone informacje lub prawo takiego przekazania, osoba, która uzyskała zezwolenie uprawnionych władz na ujawnienie wiadomości (informacji), jeśli działa w granicach tego zezwolenia, ani taka, która została zwolniona z obowiązku zachowania tajemnicy. Nie może być sprawcą tego prze­stępstwa osoba, która ujawniła tajemnicę osobie uprawnionej do jej poznania (o czym była mowa wyżej).
Przestępstwem ogólnosprawczym jest też czyn zabroniony ujęty w art. 265 § 2 KK. Natomiast przestępstwem indywidualnym jest czyn opisany w art. 265 § 3 KK. Nieumyślne ujawnienie oma­wianej informacji jest bowiem przestępstwem tylko wtedy, gdy jego sprawcą jest osoba, która zapoznała się z nią w związku z pełnieniem funkcji publicznej lub otrzymanym upoważnieniem. Pełnienie funkcji publicznej, o którym mowa w art. 265 § 3 KK, musi być interpretowane w oparciu o art. 115 § 19 KK.[131]

3.4.   Strona podmiotowa
Przestępstwo określone w art. 265 § 1 KK (typ podstawowy) ma charakter umyślny, sprawca tego przestępstwa musi być świadomy, iż informacje, które ujawnia lub wykorzystuje, noszą cechy informacji niejawnych o klauzuli :tajne” lub „ściśle tajne” ujęte w ustawie o ochronie informacji niejawnych. Popełnienie tego przestępstwa jest możliwe także z zamiarem
ewentualnym, gdy sprawca, podejmując określone działania, ma świadomość, iż mogą one z wysokim prawdopodobieństwem prowadzić do zapoznania się z informacjami niejawnymi przez osobę do tego nieuprawnioną.[132]
Według W. Wróbla umyślność ujawnienia informacji niejawnych jest wykluczona w przypadku, gdy sprawca błędnie sądzi, iż osoba, której przekazuje informację, zna już jej treść. Koniecznym warunkiem umyślności jest bowiem świadomość sprawcy, iż to, co robi, ma charakter ujawnienia, a więc zapoznawania z informacją niejawną osoby, która nie zna tej informacji.[133]
Jeśli sposobem popełnienia czynu ujętego w art. 265 § 1 KK jest wykorzystanie informacji niejawnych o klau­zuli „tajne” lub „ściśle tajne” wbrew przepisom ustawy, umyślność przestępstwa wymaga świadomości zarów­no tego, że wykorzystuje się informacje, jak i tego, że wykorzystywane informacje są informacjami niejawnymi o klauzuli „tajne” lub „ściśle tajne” oraz tego, że wykorzystanie informacji następuje wbrew przepisom ustawy.[134]
Przestępstwo określone w art. 265 § 2 KK (typ kwalifikowany) ma charakter umyślny, jest ono możliwe do popełnienia z zamiarem zarówno bezpośrednim, jak i ewentualnym. Sprawca musi objąć tu świadomością to, że:[135]
1)         ujawnia informację,
2)         ujawniana informacja jest informacją niejawną o klauzuli „tajne” lub „ściśle tajne”,
3)         ujawnia taką informację osobie nieuprawnionej do poznania tajemnicy,
4)         owa osoba nieuprawniona jest osobą działającą w imieniu lub na rzecz podmiotu zagranicznego.
Strona podmiotowa czynu może być przy tym istotna dla rozróżnienia przestępstwa z art. 265 § 2 KK i prze­stępstwa szpiegostwa. Sprawca czynu z art. 265 § 2 KK nie obejmuje swą świadomością działania na rzecz obcego wywiadu ani udzielania mu wiadomości, ani przygotowania do szpiegostwa. Obejmuje natomiast świadomością to, że adresatem informacji stanowiącej informację niejawną o klauzuli „tajne” lub „ściśle tajne” jest osoba dzia­łająca w imieniu lub na rzecz podmiotu zagranicznego (zagranicznej instytucji, zagranicznego przedsiębiorstwa itp.), jednak ów podmiot zagraniczny nie jest jednostką obcego wywiadu.[136]
Przestępstwo określone w art. 265 § 3 KK jako przestępstwo nieumyślne, może być popełnione, jeżeli sprawca, nie mając zamiaru jego dokonania, popełnia je jednak na skutek niezachowania ostrożności wymaganej w danych okolicznościach, mimo że możliwość popełnienia tego czynu przewidywał albo mógł przewidzieć (art. 9 § 2 KK). Przestępność takiego czynu ograniczona jest wyłącznie do sytuacji, gdy chodzi o informa­cję, z którą sprawca zapoznał się w związku z pełnieniem funkcji publicznej lub otrzymanym upoważnieniem. Nieumyślne ujawnienie informacji, którą sprawca uzyskał w inny sposób, nie jest przestępstwem z art. 265 § 3 KK.[137]
Czyn zabroniony z art. 265 § 1 KK może być popełniony w postaci dokonania lub w postaci usiłowania. Usiłowa­niem popełnienia przestępstwa z art. 265 § 1 KK jest np. umyślne narażenie na niebezpieczeństwo ujawnienia informacji niejawnych o klauzuli „tajne” lub „ściśle tajne” z zamiarem ujawnienia. Przygotowanie nie jest karalne. Możliwe są wszystkie postacie sprawstwa, o których mowa w art. 18 § 1 KK. Możliwe jest też podżeganie i pomocnictwo. Podkreślić trzeba, że nie jest podżeganiem do omawianego przestępstwa zadawanie pytań przez dziennikarzy ani też składanie wniosków o udostępnienie informacji publicznej przez inne osoby.[138]

3.5.   Zbieg przepisów[139]
           W sytuacji gdy ten sam czyn narusza jednocześnie art. 265 i art. 266 KK, w grę wejdzie tylko jeden z tych przepisów – przepis penalizujący naruszenie informacji niejawnych (art. 265 KK).
           W przypadku jeśli sprawcą czynu z art. 265 KK będzie funkcjonariusz publiczny, art. 265 KK pochłonie (jako lex specialis) art. 231 KK Nie ma więc kumulatywnego zbiegu art. 265 z art. 231 KK, niemniej – zdaniem B. Kunickiej-Michalskiej – sprawa ta jest dyskusyjna, zwłasz­cza gdy chodzi o art. 265 § 2 KK.
           Jeśli osoba pełniąca funkcję publiczną popełnia czyn z art. 228 KK, w zamian za ujawnienie informacji niejawnych, do której ma dostęp w związku z pełnieniem tej funkcji i w związku z tym tajemnicę tę ujawnia, popełnia dwa odrębne czyny karalne – jeden ujęty w art. 265 KK i drugi ujęty w art. 228 KK.
Jak była o tym mowa wyżej, trudności powstać mogą na tle rozgraniczenia czynu z art. 265 KK (zwłaszcza z § 2 art. 265 KK) i przestępstwa szpiegostwa (art. 130 KK). W art. 265 § 2 KK chodzi o osobę działającą w imieniu lub na rzecz podmiotu zagranicznego (zagranicznej instytucji, zagranicznego przedsiębiorstwa itp.), jako adresata wiadomości stanowiącej tajemnicę chronioną art. 265 § 1 KK, jednak ów podmiot zagraniczny nie jest jednostką obcego wywiadu, co stanowi różnicę między tymi przestępstwami. Istotna różnica między czynem z art. 265 § 2 KK a przestępstwem szpiegostwa leży także w stronie podmiotowej czynu. Sprawca czynu z art. 265 § 2 KK nie obejmuje swą świadomością działania na rzecz obcego wywiadu ani udzielania mu wiadomości, ani przygotowania do szpiegostwa. Wydaje się, że zbieg kumulatywny art. 265 KK i art. 130 KK nie powinien mieć miejsca. Artykuł 130 KK (jeśli będą wypełnione znamiona przewidzianego w nim czynu karalnego) pochłonie art. 265 KK.
Zbieg kumulatywny zachodzi w wypadku ujawnienia infor­macji niejawnych o klauzuli tajne lub ściśle tajne w sposób bezprawny (art. 267 § 3). Istnienie takiego zbiegu jest również możliwe między komentowanym przepisem a art. 266 § 2 KK, gdy rzeczone informacje niejawne posia­dają status tajemnicy zawodowej lub prywatnej, określonej w art. 266 § 1 KK bądź są przestępstwem określonym w art. 241 § 1 KK.
Zdaniem J. Majewskiego, art. 171 ust. 5 Prawo bankowe, choć jako lex specialis wyłącza stosowanie art. 266 § 1 KK, to jednak jeśli informacje będące przedmiotem ujawnienia stanowiły zarazem tajemnicę dawniej nazwaną państwo­wą i tajemnicę bankową, należało stosować kwalifikację kumulatywną (art. 265 § 1 lub 2 KK i art. 171 ust. 5 Prawo bankowe). Zdaniem doktryny, art. 265 KK wyłączy wówczas jednak zastosowanie art. 171 ust. 5 Prawa bankowego. Warto też wska­zać, że nową ustawą o ochronie informacji niejawnych wprowadzono zmiany w art. 105 ust.1 pkt 2 lit. k i art. 110 pkt 6 ustawy Prawo bankowe.
Zdaniem A. Guzik, jeśli sprawca, naruszając obowiązek zachowania tajemnicy zawodowej (dziennikarz), ujaw­nił równocześnie informację stanowiącą poprzednio tajemnicę państwową, to przestępstwo z art. 265 KK pozo­stawało w kumulatywnym zbiegu z przestępstwem naruszenia tajemnicy zawodowej. Przenosząc ten pogląd na nową treść art. 265 KK, uważa się, że naruszenie tajemnicy chronionej art. 265 KK pochłonie wówczas naruszenie tajemnicy zawodowej i sprawca odpowiadać powinien tylko z art. 265 KK. Warto też w tym miejscu wskazać, że nową ustawą o ochronie informacji niejawnych nadano artykułowi 14 ust. 5 Prawa prasowego treść następującą: „Dziennikarz nie może opublikować informacji, jeżeli osoba udzielająca jej zastrzegła to ze względu na tajemnicę zawodową”.
P. Kozłowska i M. Uliasz uważają, że jeśli informacja będąca poprzednio tajemnicą państwową była jednocze­śnie chroniona jako tajemnica przedsiębiorstwa, należało zastosować kumulatywną kwalifikację czynu z art. 265 KK i art. 23 ust. 1 ustawy z 16 kwietnia 1993 r. o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji Pogląd ten można odnieść do nowej treści art. 265 KK. Pogląd ten jest jednak dyskusyjny.
Jeśli wynalazek objęty tajemnicą wynalazków w ustawie – Prawo własności przemysłowej  stanowić będzie tajemnicę (informację) chronioną art. 265 KK, w grę wejdzie odpowiedzialność z art. 265 KK. Artykuł 265 KK pochłonie wtedy art. 304 ust. 2 i ewentualnie ust. 3 Prawa własności przemysłowej. W myśl zmienionego nową ustawą o ochronie informacji niejawnych art. 57 ust. 1 Prawa własności przemysłowej: „Wynalazek tajny stanowi tajemnicę prawnie chronioną”.

3.6.   Tryb ścigania i kwestie proceduralne[140]
Czyn zabroniony ujęty w art. 265 KK ścigany jest z oskarżenia publicznego, z urzędu.
Ujawnienie informacji (tajemnicy) chronionej art. 265 KK należy do przypadków, w których dopuszczalna jest kontrola i utrwalanie treści rozmów telefonicznych, gdy zajdą okoliczności, o których mowa w art. 237 KPK. W art. 237 § 3 pkt 10 KPK mowa jest o szpiegostwie lub ujawnieniu informacji niejawnych o klauzuli tajności „tajne” lub „ściśle tajne” (w brzmieniu nadanym przez nową ustawę o ochronie informacji niejawnych z 5 sierpnia 2010 r.).
Problem naruszenia informacji (tajemnicy) chronionej art. 265 KK łączy się z bogatą problematyką procesową, powstałą zwłaszcza na tle art. 179 i 181 KPK.
Nową ustawą o ochronie informacji niejawnych z 5 sierpnia 2010 r. wprowadzono liczne zmiany w KPK, w tym w łączących się z art. 265 KK następujących przepisach KPK: art. 156 § 4, art. 179 § 1, art. 181 § 2, art. 184 § 1 Istotna jest też problematyka powstała na tle art. 184 KPK (świadek anonimowy), zwłaszcza po jego zmia­nie w 2003 r. Przepis ten był również zmieniony nową ustawą o ochronie informacji niejawnych. Postępowanie, o którym mowa w art. 184 § 1 KPK, toczy się bez udziału stron i objęte jest tajemnicą jako informacja niejawna o klauzuli tajności „tajne” lub „ściśle tajne” (art. 184 § 1 KPK). Także postępowanie dotyczące zażalenia toczy się bez udziału stron i objęte jest taką samą tajemnicą (art. 184 § 5 KPK).
Szczególnie ważne będą też przepisy ustawy z 25 czerwca 1997 r. o świadku koronnym, zwłaszcza art. 23. Zgodnie z brzmieniem nadanym mu nową ustawą o ochronie informacji niejawnych, art. 23 ustawy o świadku koronnym ma treść następującą: „Ochronie zgodnie z przepisami o ochronie informacji niejawnych podlegają;
1)   przebieg i treść czynności, o których mowa w art. 3, 5 i 5a [ustawy o świadku koronnym], do chwili uprawomocnienia się postanowienia sądu o dopuszczeniu dowodu z zeznań świadka koronnego;
2)   okoliczności dotyczące ochrony lub pomocy, o których mowa w art. 14-20 [ustawy o świadku koron­nym]”.
Oprócz KPK wejdą w grę związane z tajemnicą przepisy innych aktów prawnych procesowych, w tym zwłasz­cza KPC i KPA. Nową ustawą o ochronie informacji niejawnych wprowadzono zmiany w art. 153 § 1, art. 248 § 1 i art. 259 pkt 2 KPC. Dwa pierwsze przepisy dotyczą w ogóle informacji niejawnych, a ostatni - tylko o klau­zuli „zastrzeżone” lub „poufne”. W KPA nową ustawą o ochronie informacji niejawnych wprowadzono zmiany do art. 74 § 1 w odniesieniu do informacji niejawnych o klauzuli „tajne” lub „ściśle tajne” i w art. 82 pkt 2 w odniesieniu do informacji niejawnych (osób obowiązanych do ich zachowania).
Istotnym zagadnieniem procesowym będzie też problem granic prawa do obrony w związku z obowiązkiem zachowania tajemnicy, jak też problemy związane z ujawnianiem danych osobowych i wizerunku.
Wskazać warto, że nową ustawą o ochronie informacji niejawnych wprowadzono zmiany m.in. w ustawie o ochronie danych osobowych z 29 sierpnia 1997 r..
3.7.   Uwagi końcowe
            Na wstępie niniejszego rozdziału przywołany został art. 61 Konstytucji RP określający prawo obywateli do informacji publicznej. W tym miejscu należy ustalić wzajemny stosunek przywołanego uprawnienia konstytucyjnego do prawnokarnej ochrony informacji niejawnych.
Art. 61 ust. 1 Konstytucji RP stanowi, że obywatel ma prawo do uzyskiwania informacji o działalności organów władzy publicznej oraz osób pełniących funkcje publicz­ne. Prawo to obejmuje również uzyskiwanie informacji o działalności organów samorządu gospodarczego i zawo­dowego, a także innych osób oraz jednostek organizacyjnych w zakresie, w jakim wykonują one zadania władzy publicznej i gospodarują mieniem komunalnym lub majątkiem Skarbu Państwa. Ustęp 2 dodaje, że prawo do uzy­skiwania informacji obejmuje dostęp do dokumentów oraz wstęp na posiedzenia kolegialnych organów władzy publicznej pochodzących z powszechnych wyborów, z możliwością rejestracji dźwięku lub obrazu. W literaturze i orzecznictwie TK wskazuje się, że powszechny i szeroki dostęp do informacji publicznej stanowi niezbędną przesłankę istnienia społeczeństwa obywatelskiego, a co za tym idzie – urzeczywistnienia demokratycznych zasad funkcjonowania władzy publicznej w polskim państwie prawnym. Dostęp do informacji publicznej jest bowiem, z jednej strony, warunkiem świadomego uczestnictwa obywateli w podejmowaniu rozstrzygnięć władczych, a z drugiej, umożliwia efektywną kontrolę obywatelską dzia­łań podejmowanych przez organy władzy publicznej. Stąd wielkie znaczenie powszechności dostępu do informacji publicznej. „W demokratycznym społeczeństwie podstawowym prawem jest wiedzieć i być informowanym o tym, co i dlaczego czynią władze publiczne. Tworzenie gradacji różnych kręgów wtajemniczenia poprzez powierzanie coraz szerszych zasobów informacji coraz węższym grupom odbiorców pozostaje w sprzeczności z pryncypiami każdego państwa demokratycznego, stwarzając wąskiej elicie sposobność manipulowania opinią publiczną i czyniąc z reglamenta­cji dostępu do informacji narzędzie sprawowania władzy”.[141]
W orzecznictwie TK wskazuje się, że ustrojowa doniosłość dostępności do informacji publicznej dla obywateli uzasadnia umieszczenie w Konstytucji RP ochrony prawa obywateli do uzyskania takiej informacji. Korelatem tego prawa podmiotowego jest spoczywający przede wszystkim na organach władzy publicznej obowiązek udzie­lania obywatelom określonych informacji o działalności instytucji. Obowiązek ten polega zatem nie tyle na dostępności określonych informacji dla odbiorcy, ile przynajmniej co do zasady oznacza konieczność aktywnego działania ze strony organu udzielającego informacji, które polega na dostarczeniu osobie zainteresowanej na jej żądanie pewnego zakresu informacji.[142]
Prawo obywatela do informacji nie ma charakteru bezwzględnego. Świadczy o tym treść art. 61 ust. 3 Konstytucji RP, która wskazuje, że ograniczenie tego prawa może nastąpić wyłącznie ze względu na określone w ustawach: ochronę wolności i praw innych osób i podmiotów gospodarczych oraz ochronę porządku publicznego, bezpieczeństwa lub ważnego interesu gospodarczego państwa. Ustawodawca zwykły – który ogranicza w wydawanych ustawach zwykłych dostępność informacji publicznej – musi respekto­wać konieczność ważenia zasady (dostęp do informacji publicznej) i wartości wskazanych w art. 61 ust. 3 Konsty­tucji RP jako dopuszczalnych kryteriów ograniczenia zasady dostępności. Ograniczenia dostępności informacji publicznej i kryteria ważenia kolidujących ze sobą wartości podlegają ocenie z punktu widzenia mechanizmu proporcjonalności. Zakres ograniczeń jest wyraźnie określany przez mechanizm proporcjonalności zawarty w art. 31 ust. 3 i art. 61 ust. 3 Konstytucji RP. Wzajemny stosunek obu wskazanych norm konstytucyjnych nie rysuje się jednoznacznie. Możliwy jest teoretycznie pogląd, że art. 61 ust. 3 Konstytucji RP stanowi regulację szczególną (lex specialis) w stosunku do ogólnej zasady wyrażonej w art. 31 ust. 3 Konstytu­cji RP, mówiącej, że ograniczenia w zakresie korzystania z konstytucyjnych wolności i praw mogą być ustanawia­ne tylko w ustawie i tylko wtedy, gdy są konieczne w demokratycznym państwie dla jego bezpieczeństwa lub porządku publicznego, bądź dla ochrony środowiska, zdrowia i moralności publicznej, albo wolności i praw innych osób. Ograniczenia te nie mogą naruszać istoty wolności i praw. Oznaczałoby to nie tylko zawężenie samych prze­słanek ingerencji (warto zauważyć, że art. 61 ust. 3 Konstytucji RP nie wskazuje na moralność publiczną, ochronę środowiska oraz zdrowie publiczne jako na wartości uzasadniające ingerencję ustawodawczą), ale wywoływałoby konsekwencje znacznie dalej idące. Odnosiłyby się one bowiem do samego mechanizmu proporcjonalności i jego konstrukcji, która opiera się na założeniu ważenia pozostających w konflikcie dóbr, wyraźnego zakreślenia granic niezbędności wkroczenia w sferę gwarantowanego prawa oraz zakresu zakazu takiego wkroczenia. Artykuł 31 ust. 3 Konstytucji RP wymaga uzasadnienia ingerencji zawsze wtedy, kiedy jest to konieczne w demokratycznym państwie, a ponadto bezwzględnie zakazuje wkraczania w istotę gwarantowanego prawa. Trybunał Konstytucyjny przychyla się do stanowiska, prezentowanego już wcześniej w orzecznictwie, że nawet jeśli norma szczegółowa Konstytucji RP wyznacza samodzielnie przesłanki ingerencji w sferze prawa, tak jak to czyni art. 61 ust. 3 Kon­stytucji RP w odniesieniu do prawa do informacji o działalności instytucji publicznych, nie może to oznaczać eli­minacji pozostałych elementów mechanizmu proporcjonalności z art. 31 ust. 3 Konstytucji RP. Przepisy te mają w stosunku do siebie charakter komplementarny.[143]
Mechanizm ograniczania zasady dostępności informacji pu­blicznej przez ustawodawcę zwykłego wynika (na tle konstrukcji art. 61 Konstytucji RP) nie tylko z tego, jak usta­wodawca uregulował kwestie nadawania klauzul tajności (co jest przedmiotem ustawy o ochronie informacji nie­jawnych). Wyjątki ograniczające zasa­dę dostępności informacji publicznej nie są umieszczone tylko w ustawie o ochronie informacji niejawnych, ale i w innych regulacjach ustawowych. Dotyczy to zwłaszcza uregulowań zawartych w ustawie o dostępie do informacji publicznej, ponieważ ta właśnie ustawa służy implementacji zasady przewidzianej w art. 61 ust. 1 i 3 Konstytucji RP. Na koniec tych uwag należy dodać, że w doktrynie wyprowadza się także obowiązek przestrzegania ochrony informacji niejawnych o klauzuli tajne lub ściśle tajne (wcześniej tajemnicy państwowej) z treści art. 82 Konstytucji RP, zgodnie z którym: obowiązkiem obywatela polskiego jest wierność Rzeczypospolitej Polskiej oraz troska o dobro wspólne.[144]








Zakończenie
Przepisy chroniące określone informacje przed udostępnieniem znajdują się zarówno w KK, jak i licznych ustawach pozakodeksowych. Ograniczenia dostępności informacji, z którymi związane są sankcje karne za bezprawne ujawnienie lub wykorzystanie niektórych informacji, mają konstytucyjne podstawy. Przesłanki dopuszczalności ustanawiania ograniczeń wolności i praw jednostki określa art. 31 ust. 3 Konstytucji RP. W aspekcie formalnym wymaga on, by ograniczenia te były ustanawiane „tylko w ustawie”, natomiast w aspekcie materialnym dopuszcza ustanawianie ograniczeń „tylko wtedy, gdy są konieczne w demokratycznym państwie dla jego bezpieczeństwa lub porządku publicznego, bądź dla ochrony środowiska, zdrowia, moralności publicznej albo wolności i praw innych osób”.
Art. 265 KK, którego analiza stanowiła główny przedmiot niniejszej pracy, wskazuje dwa rodzaje tajemnic podlegających ochronie: informacje niejawne (w rozumieniu przepisów ustawy o ochronie informacji niejawnych z 2010 r.) opatrzone klauzulą „tajne” lub „ściśle tajne”. Informacje niejawne oznaczone są bowiem określonymi klauzulami, zgodnie z przewidzianą w ustawie procedurą. Ustawa o ochronie informacji niejawnych określa zasady i organizację ochrony informacji niejawnych, w zależności od nadanej im klauzuli, oraz tryb dostępu do tychże informacji. Dostęp do informacji niejawnych uzyskać może jedynie osoba, której potrzebne jest to do wykonania określonego zadania i która została upoważniona do zapoznania się z taką informacją. Wyrażona w art. 4 ust. 1 ustawy zasada ograniczonego dostępu wskazuje, że informacje niejawne mogą być udostępnione wyłącznie osobie dającej rękojmię zachowania tajemnicy i tylko w zakresie niezbędnym do wykonywania przez nią pracy lub pełnienia służby na zajmowanym stanowisku albo wykonywania czynności zleconych.
Za ujawnienie lub niezgodne z przepisami ustawy wykorzystanie informacji niejawnych o klauzuli „tajne” lub „ściśle tajne” art. 265 § 1 KK w typie podstawowym przewiduje odpowiedzialność karną od 3 miesięcy do lat 5 pozbawienia wolności. Zgodnie więc z art. 265 § 1 KK, penalizacji podlega ujawnienie lub nieuprawnione wykorzystanie informacji o klauzuli „tajne” lub „ściśle tajne”. Forma ujawnienia może być dowolna (przekaz ustny, udostępnienie dokumentu lub innego przedmiotu objętego tajemnicą). Warunek penalizacji spełnia ujawnienie takiej wiadomości chociażby jednej osobie nieupoważnionej. Jeżeli chodzi o nieuprawnione wykorzystanie, to należy przez to rozumieć nieuprawnione posłużenie się informacją tajną w jakiejkolwiek działalności, w szczególności politycznej, gospodarczej lub naukowej. Przepis ten chroni poufność określonych informacji oraz interesy i wartości, które mogą doznać uszczerbku w wyniku ujawnienia informacji niejawnych o klauzuli „tajne” lub „ściśle tajne”, wskazane w ustawie o ochronie informacji niejawnych.
Typem kwalifikowanym omawianego przestępstwa jest ujawnienie informacji tajnych osobie działającej w imieniu lub na rzecz podmiotu zagranicznego (art. 265 § 2 KK). Przestępstwo to może, ale nie musi, być formą współpracy z obcym wywiadem (art. 130 § 2 KK); decyduje o tym charakter instytucji zagranicznej, do której ma dotrzeć wiadomość objęta tajemnicą, oraz świadomość sprawcy co do tej okoliczności. Chodzi bowiem o zapobieganie ujawnianiu tajemnic, w tym tajemnic gospodarczych, również osobom działającym na rzecz obcych instytucji o charakterze niewywiadowczym.
W postaci nieumyślnej (art. 265 § 3 KK) przestępstwo ma charakter indywidualny. Nieumyślne ujawnienie przez osobę, która zapoznała się z informacją niejawną w klauzuli „tajne” lub „ściśle tajne” w związku z pełnieniem funkcji publicznej lub otrzymanym upoważnieniem zagrożone jest karą grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku (§ 3).
Warunkiem odpowiedzialności jest ujawnienie lub wykorzystanie informacji niejawnych o klauzuli „tajne” lub „ściśle tajne” dokonane wbrew przepisom ustawy o ochronie informacji niejawnych, które oznacza złamanie pozakodeksowego zakazu uczynienia jej wiadomym.
Samo przestępstwo ujawnienia informacji opatrzonej stosowną klauzulą jest przestępstwem skutkowym, gdyż jego znamiona zostają zrealizowane w momencie, gdy dana wiadomość dojdzie do osoby nieuprawnionej. Może mieć charakter jednorazowy (w przypadku potencjalnej jawności informacji, jej dostępności dla nieokreślonego grona osób) lub wielokrotny (gdy sprawca ujawnia informację niejawną każdej osobie nieuprawnionej z osobna). W razie przedruku materiału prasowego, ewentualnie powtórzenia informacji w innym dzienniku lub czasopiśmie, nie będziemy już mieć do czynienia z jej ujawnieniem. Wówczas zachowanie należy określić jako rozpowszechnienie takiej informacji. Natomiast nie można w takiej sytuacji przyjąć karalnego wykorzystania informacji niejawnej z uwagi na dekompilację znamion czynu zabronionego. Informacja traci bowiem przymiot „niejawnej”. Z punktu widzenia realizacji znamion czynu zabronionego istotne jest więc odróżnienie ujawniania od rozpowszechniania. Po głębszej analizie interpretacja nie jest taka oczywista. Niewątpliwie ujawnianie wiąże się z przekazaniem informacji niejawnej osobie nieuprawnionej. Wobec niej taka informacja staje się jawna.
Na zakończenie zauważyć trzeba, że brakuje w polskim ustawodawstwie karalności rozpowszechnienia. Jest to niewątpliwie zachowanie o bardziej szkodliwym charakterze niż samo ujawnienie, nawet gdy mamy do czynienia jedynie z przedrukami. Należałoby się więc zastanowić, czy nie trzeba wprowadzić odpowiedniego typu kwalifikowanego do art. 265 KK z uwagi na wysoką szkodliwość rozpowszechnienia informacji objętych klauzulami „ściśle tajne” i „tajne”. Ważne jest bowiem, w jakim gronie taka informacja się rozejdzie. Ma to znaczenie chociażby w przypadku rozpowszechnienia ściśle tajnych informacji na portalu internetowym.

















Bibliografia
1.      Aponowicz L., Ochrona informacji w przepisach prawnych oraz zasady fizycznej ochrony informacji niejawnych, Tarnobrzeg 2001.
2.      Barwina Z., „Ujawnienie informacji” jako przesłanka stosowania instytucji małego świadka koronnego z art. 60 § 3 i 4 KK (uwagi na marginesie uchwały Sądu Najwyższego), PS 2006, Nr 7-8.
3.      Bojańczyk A., Glosa do wyr. SN z 10.5.2002 r., WA 22/02, Pal. 2003, Nr 7-8.
4.      Bojarski M., Giezek J.W., Sienkiewicz, Prawo karne materialne, Warszawa 2007.
5.      Bojarski T. (red.), Kodeks karny. Komentarz, Warszawa 2013.
6.      Burzyński P., Tajemnica państwowa jako przedmiot ochrony regulacji prawnokarnej, CzPKiNP 2002, Nr 1.
7.      Czarny-Drożdżejko E., Odpowiedzialność karna za ujawnienie i wykorzystanie informacji niejawnych, Państwo i Prawo 2013, Nr 1.
8.      Dereń M.A., Prawna ochrona informacji w krajowym ustawodawstwie, Wybrane zagadnienia, Bydgoszcz 2001.
9.      Filar M. (red.), Kodeks karny. Komentarz, Warszawa 2012.
10.  Gardocki L. (red.), System prawa karnego. Tom 8. Przestępstwa przeciwko państwu i dobrom zbiorowym, Warszawa 2013.
11.  Giezek J.W. (red.), Kodeks karny. Część szczególna. Komentarz, Warszawa 2014.
12.  Góral R., Kodeks karny. Praktyczny komentarz z orzecznictwem, Warszawa 2007.
13.  Grześkowiak A. (red.), Kodeks karny. Komentarz, Warszawa 2014.
14.  Grześkowiak A., Prawo karne, Warszawa 2011.
15.  Hauser R., Niewiadomski Z., Wróbel A. (red.), Instytucje prawa administracyjnego. Tom 1. Warszawa 2010.
16.  Hoc S.F., Glosa do uchwały SN z 26.3.2009 r., I KZP 35/08, Prok. i Pr. 2010, Nr 3.
17.  Hoc S.F., Karnoprawna ochrona informacji, Opole 2009.
18.  Hoc S.F., Kilka uwag dotyczących przestępstwa z art. 265 k.k., WPP 2003, Nr 4.
19.  Hoc S.F., Niektóre aspekty ochrony tajemnicy państwowej i służbowej, WPP 1998, Nr 3-4.
20.  Hoc S.F., Ochrona informacji niejawnych i innych tajemnic ustawowo chronionych. Wybrane zagadnienia, Opole 2006.
21.  Hoc S.F., Ustawa o ochronie informacji niejawnych. Komentarz, Warszawa 2011.
22.  Hoc S.F., Zaleśny J., Ochrona informacji niejawnych w Rzeczypospolitej Polskiej, w: Bezpieczeństwo wewnętrzne państwa. Wybrane zagadnienia, pod red. S. Sulowski, M. Brzeziński, Warszawa 2009.
23.  Jaśkowska M., Szpor G., Jawność i jej ograniczenia. Tom IV. Znaczenie orzecznictwa, Warszawa 2014.
24.  Kmieciak Z., Szpor G., Jawność i jej ograniczenia. Tom III. Skuteczność regulacji, Warszawa 2013.
25.  Królikowski M., Zawłocki R. (red.), Kodeks karny. Część szczególna. Tom 2. Komentarz do artykułów 222-316, Warszawa 2013.
26.  Kurzępa B., Ochrona informacji niejawnych, PS 1999, Nr 10.
27.  Leciak M., Glosa do uchw. SN z 26.3.2009 r., I KZP 35/08, Prok. i Pr. 2009, Nr 9.
28.  Leciak M., O przestępstwie wykorzystania tajemnicy państwowej (art. 265 § 1 k.k.). Uwagi na płaszczyźnie lex lata i lex ferenda (w:) Reforma prawa karnego. Propozycje i komentarze. Księga pamiątkowa profesor Barbary Kunickiej-Michalskiej, red. C. Nowak, J. Jakubowska-Hara, J. Skupiński, Warszawa 2008.
29.  Lesiak M., Tajemnica państwowa i jej ochrona w prawie karnym materialnym i procesie karnym, Toruń 2009.
30.  Marek A., Kodeks karny. Komentarz, Warszawa 2010.
31.  Marek A., Prawo karne, Warszawa 2010.
32.  Mozgawa M. (red.), Kodeks karny. Komentarz, Warszawa 2014.
33.  Polok M., Ochrona tajemnicy państwowej i służbowej w polskim systemie prawa, Warszawa 2006.
34.  Sroka T., Kodeks karny. Wybór orzecznictwa. Komentarz orzeczniczy, Warszawa 2014.
35.  Stefański R., Kodeks karny. Komentarz, Warszawa 2015.
36.  Szałowski R., Upływ czasu a ochrona informacji niejawnych, Ius Novum 2009, Nr 4.
37.  Szewc T., Informacje niejawne, PPP 2007, Nr 1-2.
38.  Szewc T., Ochrona informacji niejawnych. Komentarz, Warszawa 2007.
39.  Szewc T., Publicznoprawna ochrona informacji niejawnych, Warszawa 2007.
40.  Szpor G., Gryszczyńska A., Jawność i jej ograniczenia. Tom VI. Struktura tajemnic, Warszawa 2014.
41.  Szpor G., Majewski J., Jawność i jej ograniczenia. Tom X. Przeciwdziałanie przestępczości, Warszawa 2015.
42.  Witkowski M., Jęda D., Ochrona informacji niejawnych. Nowe rozwiązania, Warszawa 2011.
43.    Wróbel W., Prawnokarna ochrona tajemnicy państwowej, CzPKiNP 2000, Nr 1.
44.  Zakrzewski R., Przestępstwa przeciwko ochronie informacji, MoP 1998, Nr 10.
45.  Zoll A. (red.), Kodeks karny. Część szczególna. Tom II. Komentarz do art. 117-277 KK, Warszawa 2006.




[1] A. Marek, Prawo karne, Warszawa 2010, s. 396.
[2] M. Królikowski, R. Zawłocki (red.), Kodeks karny. Część szczególna. Tom 2. Komentarz do artykułów 222-316, Warszawa 2013, s. 184.
[3] E. Czarny-Drożdżejko, Odpowiedzialność karna za ujawnienie i wykorzystanie informacji niejawnych, Państwo i Prawo 2013, Nr 1, s. 65.
[4] Ibidem.
[5] M. Królikowski, R. Zawłocki (red.), Kodeks karny. Część szczególna. Tom 2. Komentarz do artykułów 222-316, Warszawa 2013, s. 185.
[6] R. Stefański, Kodeks karny. Komentarz, Warszawa 2015, s. 688.
[7] M. Królikowski, R. Zawłocki (red.), Kodeks karny. Część szczególna. Tom 2. Komentarz do artykułów 222-316, Warszawa 2013, s. 185.
[8] E. Misiewicz, Jak mówić drukowanymi literami, Uważam Rze. Inaczej pisane 2011, Nr 5, s. 27.
[9] M. Polok, Ochrona tajemnicy państwowej i służbowej w polskim systemie prawa, Warszawa 2006, s. 16.
[10] Ibidem.
[11] S.F Hoc, Ustawa o ochronie informacji niejawnych. Komentarz, Warszawa 2011, s. 7.
[12] Ibidem.
[13] M. Polok, Ochrona tajemnicy państwowej i służbowej w polskim systemie prawa, Warszawa 2006, s. 17.
[14] M. Lesiak, Tajemnica państwowa i jej ochrona w prawie karnym materialnym i procesie karnym, Toruń 2009, s. 131
[15] S.F Hoc, Ustawa o ochronie informacji niejawnych. Komentarz, Warszawa 2011, s. 8.
[16] M. Polok, Ochrona tajemnicy państwowej i służbowej w polskim systemie prawa, Warszawa 2006, s. 17.
[17] S.F Hoc, Ustawa o ochronie informacji niejawnych. Komentarz, Warszawa 2011, s. 8.
[18] M. Polok, Ochrona tajemnicy państwowej i służbowej w polskim systemie prawa, Warszawa 2006, s. 18.
[19] Ibidem.
[20] B. Kurzępa, Ochrona informacji niejawnych, PS 1999, Nr 10, s. 44.
[21] S.F Hoc, Ustawa o ochronie informacji niejawnych. Komentarz, Warszawa 2011, s. 9.
[22] M. Polok, Ochrona tajemnicy państwowej i służbowej w polskim systemie prawa, Warszawa 2006, s. 20.
[23] R. Zakrzewski, Przestępstwa przeciwko ochronie informacji, MoP 1998, Nr 10, s. 74.
[24] M. Polok, Ochrona tajemnicy państwowej i służbowej w polskim systemie prawa, Warszawa 2006, s. 21.
[25] T. Szewc, Informacje niejawne, PPP 2007, Nr 1-2, s. 93.
[26] M. Polok, Ochrona tajemnicy państwowej i służbowej w polskim systemie prawa, Warszawa 2006, s. 22.
[27] S.F Hoc, Ustawa o ochronie informacji niejawnych. Komentarz, Warszawa 2011, s. 11.
[28] Z. Kmieciak, G. Szpor, Jawność i jej ograniczenia. Tom III. Skuteczność regulacji, Warszawa 2013, s. 74.
[29] Ibidem.
[30] S.F Hoc, Ustawa o ochronie informacji niejawnych. Komentarz, Warszawa 2011, s. 12.
[31] Ibidem.
[32] Ibidem.
[33] G. Szpor, A. Gryszczyńska, Jawność i jej ograniczenia. Tom VI. Struktura tajemnic, Warszawa 2014, s. 46.
[34] Z. Kmieciak, G. Szpor, Jawność i jej ograniczenia. Tom III. Skuteczność regulacji, Warszawa 2013, s. 51.
[35] M. Jaśkowska, G. Szpor, Jawność i jej ograniczenia. Tom IV. Znaczenie orzecznictwa, Warszawa 2014, s. 117.
[36] Ibidem.
[37] Z. Kmieciak, G. Szpor, Jawność i jej ograniczenia. Tom III. Skuteczność regulacji, Warszawa 2013, s. 53.
[38] E. Czarny-Drożdżejko, Odpowiedzialność karna za ujawnienie i wykorzystanie informacji niejawnych, Państwo i Prawo 2013, Nr 1, s. 69.
[39] M. Witkowski, D. Jęda, Ochrona informacji niejawnych. Nowe rozwiązania, Warszawa 2011, s. 64.
[40] Z. Kmieciak, G. Szpor, Jawność i jej ograniczenia. Tom III. Skuteczność regulacji, Warszawa 2013, s. 54.
[41] Ibidem.
[42] Z. Kmieciak, G. Szpor, Jawność i jej ograniczenia. Tom III. Skuteczność regulacji, Warszawa 2013, s. 55.
[43] M. Witkowski, D. Jęda, Ochrona informacji niejawnych. Nowe rozwiązania, Warszawa 2011, s. 66.
[44] G. Szpor, A. Gryszczyńska, Jawność i jej ograniczenia. Tom VI. Struktura tajemnic, Warszawa 2014, s. 48.
[45] S.F Hoc, Ustawa o ochronie informacji niejawnych. Komentarz, Warszawa 2011, s. 28.
[46] G. Szpor, A. Gryszczyńska, Jawność i jej ograniczenia. Tom VI. Struktura tajemnic, Warszawa 2014, s. 49.
[47] S.F Hoc, Ustawa o ochronie informacji niejawnych. Komentarz, Warszawa 2011, s. 29.
[48] Z. Kmieciak, G. Szpor, Jawność i jej ograniczenia. Tom III. Skuteczność regulacji, Warszawa 2013, s. 56.
[49] M. Witkowski, D. Jęda, Ochrona informacji niejawnych. Nowe rozwiązania, Warszawa 2011, s. 67.
[50] S.F Hoc, Ustawa o ochronie informacji niejawnych. Komentarz, Warszawa 2011, s. 30.
[51] M. Witkowski, D. Jęda, Ochrona informacji niejawnych. Nowe rozwiązania, Warszawa 2011, s. 69.
[52] Z. Kmieciak, G. Szpor, Jawność i jej ograniczenia. Tom III. Skuteczność regulacji, Warszawa 2013, s. 57.
[53] Ibidem.
[54] S.F Hoc, Ustawa o ochronie informacji niejawnych. Komentarz, Warszawa 2011, s. 31.
[55] M. Jaśkowska, G. Szpor, Jawność i jej ograniczenia. Tom IV. Znaczenie orzecznictwa, Warszawa 2014, s. 107.
[56] G. Szpor, A. Gryszczyńska, Jawność i jej ograniczenia. Tom VI. Struktura tajemnic, Warszawa 2014, s. 53.
[57] S.F Hoc, Ustawa o ochronie informacji niejawnych. Komentarz, Warszawa 2011, s. 32.
[58] Z. Kmieciak, G. Szpor, Jawność i jej ograniczenia. Tom III. Skuteczność regulacji, Warszawa 2013, s. 59.
[59] Z. Kmieciak, G. Szpor, Jawność i jej ograniczenia. Tom III. Skuteczność regulacji, Warszawa 2013, s. 61.
[60] T. Bojarski (red.), Kodeks karny. Komentarz, Warszawa 2013, s. 693.
[61] M. Mozgawa (red.), Kodeks karny. Komentarz, Warszawa 2014, s. 544.
[62] M. Bojarski (red.), Prawo karne materialne. Część ogólna i szczególna, Warszawa 2010, s. 368.
[63] A. Marek (red.), Kodeks karny. Komentarz, Warszawa 2010, s. 599.
[64] P. Burzyński, Tajemnica państwowa jako przedmiot ochrony regulacji prawnokarnej, CzPKiNP 2002, Nr 1, s. 25.
[65] A. Zoll (red.), Kodeks karny. Część szczególna. Tom II. Komentarz do art. 117-277 KK, Warszawa 2006, s. 1251.
[66] M. Królikowski, R. Zawłocki (red.), Kodeks karny. Część szczególna. Tom 2. Komentarz do artykułów 222-316, Warszawa 2013, s. 174.
[67] S.F. Hoc, Karnoprawna ochrona informacji, Opole 2009, s. 32.
[68] Uchwała TK z 13.6.1994 r. w sprawie ustalenia powszechnie obowiązującej wykładni art. 2 ust. 1 pkt 2 ustawy z 14.12.1982 r. o ochronie tajemnicy państwowej i służbowej (Dz.U. z 1994 r. Nr 74, poz. 336).
[69] S.F. Hoc, Karnoprawna ochrona informacji, Opole 2009, s. 33.
[70] Uchwała SN z 21.11.2001 r. (I KZP 26/01, OSNKW 2002, Nr 1-2, poz. 4).
[71] R. Stefański, Kodeks karny. Komentarz, Warszawa 2015, s. 728.
[72] L. Gardocki (red.), System prawa karnego. Tom 8. Przestępstwa przeciwko państwu i dobrom zbiorowym, Warszawa 2013, s. 813.
[73] J.W. Giezek (red.), Kodeks karny. Część szczególna. Komentarz, Warszawa 2014, s. 394.
[74] T. Szewc, Ochrona informacji niejawnych. Komentarz, Warszawa 2006, s. 65.
[75] M. Królikowski, R. Zawłocki (red.), Kodeks karny. Część szczególna. Tom 2. Komentarz do artykułów 222-316, Warszawa 2013, s. 176.
[76] Ibidem, s. 177.
[77] R. Hauser, Z. Niewiadomski, A. Wróbel (red.), Instytucje prawa administracyjnego. Tom 1. Warszawa 2010, s. 256.
[78] M. Mozgawa (red.), Kodeks karny. Komentarz, Warszawa 2014, s. 569.
[79] Ibidem, s. 570.
[80] A. Marek, Kodeks karny. Komentarz, Warszawa 2010, s. 603.
[81] R. Stefański, Kodeks karny. Komentarz, Warszawa 2015, s. 731.
[82] M. Filar (red.), Kodeks karny. Komentarz, Warszawa 2012, s. 555.
[83] Wszystkie te rozporządzenia zostały opublikowane w Dz.U. z 1999 r. Nr 18, poz. 155-162 i 165-169.
[84] T. Bojarski (red.), Kodeks karny. Komentarz, Warszawa 2013, s. 696.
[85] L. Gardocki (red.), System prawa karnego. Tom 8. Przestępstwa przeciwko państwu i dobrom zbiorowym, Warszawa 2013, s. 815.
[86] M. Królikowski, R. Zawłocki (red.), Kodeks karny. Część szczególna. Tom 2. Komentarz do artykułów 222-316, Warszawa 2013, s. 178.
[87] S.F Hoc, Ustawa o ochronie informacji niejawnych. Komentarz, Warszawa 2011, s. 36.
[88] M. Królikowski, R. Zawłocki (red.), Kodeks karny. Część szczególna. Tom 2. Komentarz do artykułów 222-316, Warszawa 2013, s. 179.
[89] Ibidem.
[90] J.W. Giezek (red.), Kodeks karny. Część szczególna. Komentarz, Warszawa 2014, s. 395.
[91] T. Sroka, Kodeks karny. Wybór orzecznictwa. Komentarz orzeczniczy, Warszawa 2014, s. 404.
[92] A. Marek, Kodeks karny. Komentarz, Warszawa 2010, s. 605.
[93] S.F Hoc, Ustawa o ochronie informacji niejawnych. Komentarz, Warszawa 2011, s. 37.
[94] R. Stefański, Kodeks karny. Komentarz, Warszawa 2015, s. 733.
[95] S.F Hoc, Ustawa o ochronie informacji niejawnych. Komentarz, Warszawa 2011, s. 37-38.
[96] M. Mozgawa (red.), Kodeks karny. Komentarz, Warszawa 2014, s. 571.
[97] L. Gardocki (red.), System prawa karnego. Tom 8. Przestępstwa przeciwko państwu i dobrom zbiorowym, Warszawa 2013, s. 819.
[98] J. Wojciechowski, Kodeks karny. Komentarz, Warszawa 2002, s. 466.
[99] Z. Barwina, „Ujawnienie informacji” jako przesłanka stosowania instytucji małe­go świadka koronnego z art. 60 § 3 i 4 KK (uwagi na marginesie uchwały Sądu Najwyższego), PS 2006, Nr 7-8, s. 173.
[100] W. Wróbel, Prawnokarna ochrona tajemnicy państwowej, CzPKiNP 2000, Nr 1, s. 157.
[101] Wyrok SN z 17.03.1971 r., (III KR 260/70, OSNKW 1971, Nr 10, poz. 151).
[102] S.F. Hoc, Glosa do wyroku SN z 17.3.1971 r., III KR 260/70, NP 1972, Nr 7-8, s. 1263.
[103] A. Grześkowiak (red.), Kodeks karny. Komentarz, Warszawa 2014, s. 989.
[104] L. Gardocki (red.), System prawa karnego. Tom 8. Przestępstwa przeciwko państwu i dobrom zbiorowym, Warszawa 2013, s. 828.
[105] M. Królikowski, R. Zawłocki (red.), Kodeks karny. Część szczególna. Tom 2. Komentarz do artykułów 222-316, Warszawa 2013, s. 180.
[106] Wyrok SN z 08.03.2007 r. (I KZP 30/06, OSNKW 2007, Nr 4, poz. 32).
[107] A. Marek, Kodeks karny. Komentarz, Warszawa 2010, s. 606.
[108] W. Wróbel, Prawnokarna ochrona tajemnicy państwowej, CzPKiNP 2000, Nr 1, s. 158.
[109] L. Gardocki (red.), System prawa karnego. Tom 8. Przestępstwa przeciwko państwu i dobrom zbiorowym, Warszawa 2013, s. 829.
[110] Wyrok SN z 11.12.2000 r., (II KKN 438/00, OSN 2001, Nr 3-4, poz. 33).
[111] Wyrok SA w Krakowie z 10.09.2009 r. (II AKA 139/09, KZS 2009 Nr 10, poz. 41).
[112] A. Grześkowiak (red.), Kodeks karny. Komentarz, Warszawa 2014, s. 990.
[113] Ibidem..
[114] R. Stefański, Kodeks karny. Komentarz, Warszawa 2015, s. 735.
[115] A. Marek, Kodeks karny. Komentarz, Warszawa 2010, s. 606.
[116] M. Królikowski, R. Zawłocki (red.), Kodeks karny. Część szczególna. Tom 2. Komentarz do artykułów 222-316, Warszawa 2013, s. 180.
[117] W. Wróbel, Prawnokarna ochrona tajemnicy państwowej, CzPKiNP 2000, Nr 1, s. 161.
[118] M. Królikowski, R. Zawłocki (red.), Kodeks karny. Część szczególna. Tom 2. Komentarz do artykułów 222-316, Warszawa 2013, s. 181.
[119] A. Zoll (red.), Kodeks karny. Część szczególna. Tom II. Komentarz do art. 117-277 KK, Warszawa 2006, s. 1254.
[120] A. Grześkowiak (red.), Kodeks karny. Komentarz, Warszawa 2014, s. 993.
[121] A. Zoll (red.), Kodeks karny. Część szczególna. Tom II. Komentarz do art. 117-277 KK, Warszawa 2006, s. 1255.
[122] Ibidem.
[123] R. Stefański, Kodeks karny. Komentarz, Warszawa 2015, s. 736.
[124] A. Zoll (red.), Kodeks karny. Część szczególna. Tom II. Komentarz do art. 117-277 KK, Warszawa 2006, s. 1255.
[125] A. Grześkowiak (red.), Kodeks karny. Komentarz, Warszawa 2014, s. 995.
[126] A. Zoll (red.), Kodeks karny. Część szczególna. Tom II. Komentarz do art. 117-277 KK, Warszawa 2006, s. 1256.
[127] Za: M. Królikowski, R. Zawłocki (red.), Kodeks karny. Część szczególna. Tom 2. Komentarz do artykułów 222-316, Warszawa 2013, s. 182.
[128] Uchwała SN z 26.03.2009 r. (I KZP 35/08, OSNKW 2009, Nr 5, poz. 33).
[129] A. Marek, Kodeks karny. Komentarz, Warszawa 2010, s. 607.
[130] Wyrok SN z 08.03.2007 r. (I KZP 30/06, OSNKW 2007, Nr 4, poz. 32).
[131] R. Stefański, Kodeks karny. Komentarz, Warszawa 2015, s. 737.
[132] T. Sroka, Kodeks karny. Wybór orzecznictwa. Komentarz orzeczniczy, Warszawa 2014, s. 406.
[133] W. Wróbel, Prawnokarna ochrona tajemnicy państwowej, CzPKiNP 2000, Nr 1, s. 163.
[134] A. Grześkowiak (red.), Kodeks karny. Komentarz, Warszawa 2014, s. 997.
[135] M. Królikowski, R. Zawłocki (red.), Kodeks karny. Część szczególna. Tom 2. Komentarz do artykułów 222-316, Warszawa 2013, s. 183.
[136] M. Mozgawa (red.), Kodeks karny. Komentarz, Warszawa 2014, s. 573.
[137] R. Stefański, Kodeks karny. Komentarz, Warszawa 2015, s. 738.
[138] Ibidem, s. 738-739.
[139] Opracowano na podstawie: L. Gardocki (red.), System prawa karnego. Tom 8. Przestępstwa przeciwko państwu i dobrom zbiorowym, Warszawa 2013, s. 831-833.
[140] Opracowano na podstawie: L. Gardocki (red.), System prawa karnego. Tom 8. Przestępstwa przeciwko państwu i dobrom zbiorowym, Warszawa 2013, s. 834-835.
[141] Wyrok TK z 15.10.2009 r. (K 26/08, OTK-A 2009, Nr 9, poz. 135).
[142] Wyrok TK z 20.03.2006 r. (K 17/05, OTK-A 2006, Nr 3, poz. 30).
[143] S.F. Hoc, Karnoprawna ochrona informacji, Opole 2009, s. 11-12.
[144] Ibidem, s. 14.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz