czwartek, 15 sierpnia 2019

Dwadzieścia siedem



WSTĘP
            Demoralizacja nieletnich oraz związana z nią przestępczość są zjawiskami bardzo niepokojącymi we współczesnym świecie. Statystyki wskazują wyraźnie, iż w ciągu ostatnich kilku lat nastąpił dynamiczny wzrost osób osadzonych w zakładach resocjalizacyjnych w związku z demoralizacją oraz wynikającymi z niej popełnionymi czynami karalnymi. Co istotne, zauważalne jest również, iż dolna cezura wiekowa związana z dokonywaniem przez młodzież czynów zabronionych jest coraz niższa.
            Demoralizacja dziewcząt, jak też związane z nią zachowania przestępcze były przez wiele lat kwestiami zaniedbywanymi, jeśli nie niezauważalnymi w literaturze przedmiotu. Teorie kryminologiczne koncentrowały się głównie na osobach płci męskiej. Dopiero wiek XX sprawił, iż zjawisko demoralizacji i przestępczości kobiet stało się przedmiotem zainteresowań badawczych naukowców – niemalże na równi ze zjawiskiem przestępczości mężczyzn. Zjawisko to zmusiło kryminologów, pedagogów oraz psychologów do zebrania jak największej wiedzy związanej z tym typem przestępczości. Wiedza ta miała pomóc w opracowaniu skutecznych metod i technik resocjalizacji a także pozwolić na skonstruowanie teoretycznych podwalin dla wskazania na przyczyny demoralizacji. Od samego początku istnienia tych teorii, za główne przyczyny wskazywano: dysfunkcyjne środowisko rodzinne, patologiczne środowisko rówieśnicze (uwarunkowania środowiskowe), zachwiany system wartości nieletnich dziewcząt oraz inne czynniki, zależne od konkretnego przypadku demoralizacji. Niemniej, demoralizacja dziewcząt oraz jej przyczyny ciągle pozostają w cieniu zagadnień związanych z demoralizacją nieletnich w ogólności oraz demoralizacją kobiet. Właśnie ze względu na fragmentaryczność oraz ubogość opracowań w zakresie literatury przedmiotu, autor postanowił uczynić problematykę demoralizacji nieletnich dziewcząt tematem niniejszej pracy.
            Celem niniejszej pracy jest odnalezienie oraz wskazanie przyczyn demoralizacji (oraz związanych z nią czynów przestępnych) dziewcząt będących wychowankami zakładu poprawczego. Podmiotami badanymi zostały uczynione wychowanki Zakładu Poprawczego w Zawierciu.
            Pierwszy rozdział pracy zatytułowany Zagadnienia teoretyczne skonstruowany został wokół zagadnień teoretycznych, dotyczących demoralizacji nieletnich (w tych nieletnich dziewcząt). Pierwsza część rozdziału stara się wyjaśnić samo pojęcie demoralizacji, jak również ukazać związki między demoralizacją a przestępczością nieletnich. Druga część rozdziału przedstawia zjawisko przestępczości nieletnich w ujęciu teoretyczno-prawnym. Trzecia, ostatnia część rozdziału zawiera opis głównych teorii etiologii demoralizacji oraz przestępczości dziewcząt spotykanych w literaturze przedmiotu.
            Drugi rozdział pracy pt. Metodologia badań własnych poświęcony został metodologii badań własnych. Zawarte w nim zostały definicje metodologiczne oraz ukazana została problematyka badań, hipotezy, cele oraz metody i techniki badawcze zastosowane w rozdziale trzecim niniejszej pracy. Końcowa część tego rozdziału stanowi zwięzłą charakterystykę badanej zbiorowości.
            Ostatni, trzeci rozdział pracy jest rozdziałem badawczym, zatytułowanym Przyczyny demoralizacji wychowanek z Zakładu Poprawczego w Zawierciu z ostatnich 3 lat – analiza wyników badań. Rozdział stanowi analizę wyników badań przeprowadzonych wśród dziewcząt osadzonych w zamkniętym zakładzie resocjalizacyjnym – Zakładzie Poprawczym w Zawierciu. Posługując się trzema technikami badawczymi, starano się tutaj odnaleźć przyczyny demoralizacji nieletnich dziewcząt – wychowanek przedmiotowego zakładu poprawczego.



















ROZDZIAŁ I
Zagadnienia teoretyczne
1.1. Pojęcie demoralizacji oraz jej przyczyny - demoralizacja a przestępczość nieletnich
Współczesne teorie i wzorce wychowania muszą zmierzyć się z szeregiem nowych, często negatywnych problemów. W ostatnich latach nasilają się procesy społeczne, będące wynikiem rozkładu więzi, upadku tradycyjnych autorytetów, zachwiania równowagi w funkcjonowaniu rodziny i niektórych instytucji wychowawczych, a także braku przestrzegania dotychczasowych norm moralnych. Coraz silniej kształtuje się niekorzystne zjawisko nieprzystosowania społecznego dzieci i młodzieży. Coraz częściej też słyszymy za pośrednictwem środków masowego przekazu informacje dotyczące problemów młodych ludzi takie jak wagary, ucieczki z domu, wandalizm, kradzieże, prostytucja, alkoholizm, narkomania, a więc wszystkie te czynniki świadczące o postępującym procesie demoralizacji.
Demoralizacja według Słownika języka polskiego to rozprężenie, zwłaszcza moralne, zepsucie, rozluźnienie dyscypliny, karności[1].
Encyklopedyczna definicja terminu demoralizacji określa ją jako odrzucenie obowiązujących norm moralnych, prowadzące, przykładowo, do łamania prawa czy rozwiązłości obyczajów[2].
Inna definicja demoralizacji, którą odnaleźć możemy w literaturze stanowi, iż jest to odrzucanie oraz negowanie przyjętych wartości, norm, zasad etyki, praw życia zbiorowego i indywidualnego, przy czym łamanie przyjętych norm prowadzić może do przekroczenia zasad zapisanych w przepisach prawa[3].
Z socjologicznego punktu widzenia, demoralizacja stanowi efekt wadliwej socjalizacji. Sam termin socjalizacji oznacza proces (oraz rezultat tego procesu) nabywania przez jednostkę systemu wartości, norm oraz wzorów zachowań, obowiązujących w danej zbiorowości. Socjalizacja trwa przez całe życie człowieka, lecz w największym nasileniu występuje, gdy dziecko rozpoczyna życie w społeczeństwie. Na drodze socjalizacji człowiek uczy się podstaw interakcji społecznych, poznaje społeczne normy postępowania, wartości, nabywa umiejętność posługiwania się przedmiotami i kształtuje swoją osobowość. Występują różne mechanizmy socjalizacyjne, wśród których za najważniejsze uważa się pełnione role społeczne, będące głównym atrybutem osobowości. Pełnienie tych ról polega na wykonywaniu przypisanych im czynności, zgodnych z oczekiwaniami społecznymi. Każdy człowiek jest tym bardziej przystosowany społecznie, im bardziej jest zdolny i skłonny postępować z oczekiwaniami społecznymi. Zdemoralizowanymi są zatem jednostki, które nie są zdolne pełnić ról społecznych zgodnie z oczekiwaniami, jak również te, które nie są skłonne ich pełnić wskutek negatywnego ustosunkowania się wobec oczekiwań społecznych[4]. Do pozostałych mechanizmów socjalizacyjnych zalicza się: odruchy warunkowe i kanalizacja, motywy i aspiracje oraz identyfikacja i internalizacja.
Socjologowie wyróżniają dwa etapy socjalizacji[5]:
a) pierwotną, obejmującą okres niemowlęctwa i wczesnego dzieciństwa, gdzie najważniejszą instytucją jest rodzina,
b) wtórną, obejmującą dalsze funkcjonowanie jednostki, gdzie głównymi czynnikami stają się grupy rówieśnicze, szkoła, środowisko mikrospołeczne.
Odnosząc się do pierwszego etapu socjalizacji należy przede wszystkim określić czym właściwie jest rodzina. Literatura socjologiczna definiuje ją jako społecznie aprobowany, trwały sposób współżycia osobników połączonych więziami małżeństwa, pokrewieństwa bądź adopcji, na ogół zamieszkujących pod wspólnym dachem i współdziałających ze sobą w ramach społecznie akceptowanego podziału ról. Wyróżnia się jednocześnie cztery kategorie funkcji, które pełni rodzina. Są to kategorie[6]:
a)         biopsychiczna (funkcje: prokreacyjna, seksualna),
b)         ekonomiczna (funkcje: materialno-ekonomiczna, opiekuńczo-zabezpieczająca),
c)         społeczno – wyznaczająca (funkcje: klasowa, legalizacyjno-kontrolna),
d)         socjopsychologiczna (funkcje: socjalizacyjna, kulturalna, rekreacyjno-towarzyska, emocjonalno-ekspresyjna).
Każda rodzina pełni wymienione funkcje w różnym zakresie, co nie może dziwić. Trzeba bowiem zauważyć, iż pełnienie tych funkcji uzależnione jest od szeregu innych czynników, takich jak: struktura rodziny, układ więzi, postawy członków rodziny, style i metody wychowawcze oraz atmosfera panująca w domu rodzinnym. Czynniki te, zdaniem K. Biela, decydują również o prawidłowościach lub nieprawidłowościach (patologiach) w funkcjonowaniu rodziny. Warunki życia rodzinnego wskazywane są również na pierwszym miejscu jako przyczyny demoralizacji wśród dzieci i młodzieży. Do omawianych przyczyn zalicza się[7]:

1.      strukturę rodziny (sieroctwo, półsieroctwo, rodzina rozbita, wpływ macochy, ojczyma) – dzieci wychowujące się w rodzinach z jednym rodzicem, mają wyższy poziom ryzyka uwikłania się w poważne i agresywne zachowania przestępcze;

  1. status społeczno-ekonomiczny rodziny – ciężka sytuacja materialna rodziny może popchnąć młodego człowieka do kradzieży, zwłaszcza gdy porównuje stan zaspokojenia swoich potrzeb ze stopą życiową innych dzieci;

3.      postawy wychowawcze rodziców – brak wsparcia, zrozumienia, kontroli i opieki z ich strony, obojętny stosunek do dziecka, lekceważenie jego potrzeb, niekonsekwentne oddziaływania wychowawcze, stosowanie niewłaściwych metod wychowawczych, liberalny lub nadmiernie rygorystyczny system wychowawczy, przecenianie lub niedocenianie możliwości i umiejętności dziecka, wczesne odrzucenie lub zaniedbywanie dziecka (brak dbałości o stworzenie warunków do prawidłowego rozwoju, o wykształcenie się u dziecka podstawowych nawyków),  deprecjonowanie dziecka w oczach innych, nieprawidłowe stosunki uczuciowe w rodzinie (nieokazywanie ciepła, czułości, negatywny stosunek rodziców do siebie, konflikty rodzinne, obserwowanie i doświadczanie przemocy w rodzinie), brak zainteresowania problemami dziecka (osobistymi, szkolnymi, rozwojem jego zainteresowań), niezaspokajanie  potrzeb biologicznych, psychologicznych i społecznych dziecka;

4.      stan zdrowia rodziców i opiekunów – przewlekle (lub psychicznie) chorzy rodzice nie są w stanie prawidłowo opiekować się dzieckiem;

5.      inne czynniki – alkoholizm rodziców i opiekunów, samobójstwa w rodzinie, przestępczość rodziców, niski statut zawodowy rodziców, częste zmiany miejsca zamieszkania, przebywanie od urodzenia w trudnych warunkach środowiskowych. 

W prawidłowym modelu rodziny tworzonym przez lata dziecko miało stanowić centrum zainteresowania, rodzina miała mu zapewnić bezpieczeństwo, opiekę wszechstronny rozwój osobowości . Są to szczytne cele i zadania jednak często zdarza się iż są one rozbijane o zwykłe realia życiowe, które uniemożliwiają zabezpieczenie przez rodziców podstawowych potrzeb zarówno psychicznych i fizycznych dziecka. Możemy tutaj wymienić instytucjonalne wychowanie czyli żłobki, przedszkola gdzie przebywa dziecko, w okresie, w którym najbardziej kształtuje się rozwój psychiczny i w którym najsilniej poszukuje ono kontaktu i bliskości matki czy ojca. Podstawowe w funkcjonowaniu wielu rodzin jest „mieć” niż „być”. Może to doprowadzić do choroby rodziny czyli patologii[8].
Wskazane czynniki, pojawiające się na etapie socjalizacji pierwotnej, mają niebagatelny wpływ na rozwój nieletnich, jednocześnie mogąc stanowić przyczyny demoralizacji – w tym demoralizacji młodych dziewcząt, co szczególnie ważne ze względu na zakres tematyczny przedmiotowej pracy. Warto jednak zauważyć, iż nie istnieją jednoznaczne dowody, świadczące o tym, że każdy z opisanych czynników stanowi przyczynę demoralizacji nieletnich dziewcząt (prowadzącą do łamania przepisów prawa).
            W drugim etapie socjalizacji, w szczególności w odniesieniu do zdemoralizowanych dziewcząt, niebagatelny wpływ na prawidłowe lub nieprawidłowe przystosowanie społeczne ma środowisko szkolne oraz rówieśnicze.
Szkoła, jako pomost do życia społecznego, nie tylko naucza i wprowadza w poznanie rzeczy, zjawisk, poprzez zdobywanie wiadomości i wiedzę oraz rozwija funkcje poznawcze, ale również szkoła wychowuje i ta funkcja staje się pierwszoplanowa w jej działalności[9]. Należy jednak pamiętać, że wychowanie rodzinne znacznie różni się od wychowania szkolnego. To ostatnie charakteryzuje się czynnościami planowymi, gdyż realizuje z góry wyznaczone cele i zadania określone w programach wychowawczych poszczególnych szkół[10]. 
Szkoła względem społeczeństwa spełnia określone funkcje. R. Woźniak wyróżnił dwie grupy funkcji. Są to funkcje:
1.      zewnętrzne
2.      wewnętrzne
Zewnętrzne funkcje szkoły to te, które wypływają z postanowień zbiorowości powołującej szkołę do istnienia, organizującej szkolnictwo, zapewniającej mu bazę materialną i warunki ciągłości działania.[11] Wyznaczają je następujące czynniki tkwiące w społeczeństwie:
1.        kultura narodowa stanowiąca postulaty ciągłości kulturowej, rozwoju kulturowego oraz podnoszenia aspiracji kulturowych warstw społecznych,
2.        ideologia zwłaszcza polityczna oraz system norm moralnych i obyczajowych w zakresie współżycia ludu,
3.        poszczególne działy gospodarki narodowej i prywatnej profilujące szkolnictwo oraz poszczególne szkoły według potrzeb ekonomicznych kraju,
4.        struktura społeczno – zawodowa wyznaczająca role społeczne, kariery zawodowe i sposób życia społeczności lokalnej w której działa.
Wewnętrzne funkcje szkoły to te, które niejako nadbudowują się nad jej strukturą instytucjonalną czy tez wypełniają strukturę zindywidualizowanymi zachowaniami. Spośród wielu funkcji wewnętrznych wypełniających przez szkołę można wymienić:
1.       funkcje edukacyjne – przekazywanie określonej wiedzy, umiejętności i nawyków;
2.       funkcje selekcyjne – szkoły decydujące o ilości i jakości przygotowanych kadr, ich doborze specjalizacji przy uwzględnieniu stopnia demokratyzacji , wyrównywania startu życiowego;
3.       funkcje adaptacyjne i kulturowe, wyrażające się we wprowadzaniu do społeczności lokalnej i jej kultury;
4.       funkcje ideologiczne – wskazują określone cele działania, filozofię edukacji, ideologia dotyczy postaw i opinii, przekonań i poglądów kształtowanych również przez szkoły;
5.       funkcje integracyjne i dezintegracyjne – szkoła nie tyko zbliża, ale i dzieli, wpływa pośrednio lub bezpośrednio na społeczność pozaszkolną.
6.       funkcje opiekuńcze i wychowawcze – szkoła spełnia je w następujących formach: diagnozowanie sytuacji dziecka w rodzinie, w środowisku, profilaktyka, stymulowanie rozwoju, poradnictwo, integracja i koordynacja działalności opiekuńczo – wychowawczej.
Dzisiejsza szkoła wychowuje przy czym stara się to robić zgodnie z aktualnymi i przyszłymi potrzebami społeczeństwa. Szkoły współczesne łączą wychowanie ogólne z treściami wychowawczymi, niezbędnymi dla przyszłej pracy zawodowej czy kierunków działalności społecznej wychowanków.[12]
Każdy człowiek ma bardzo wiele potrzeb np. potrzebę akceptacji, kontaktu z druga osobą, przynależności, znalezienia własnego miejsca, samorealizacji, identyfikowania się, aktywności poznawania. W wyniku takich potrzeb powstają – tworzące szerszą kategorię środowiska rówieśniczego – grupy rówieśnicze. Dziecko w grupie uczy się nie tylko pomagać innym lecz również przyjmować ich pomoc. Dostrzega, że świat nie kręci się wokół niego, że wszyscy ludzie są ważni, że trzeba liczyć się ze zdaniem innych. Grupa jest również tym miejscem, gdzie jednostka poznaje życie, doświadcza jego smaku, uczy się sprytu a nawet cwaniactwa. Zdobywa też umiejętności radzenia sobie z trudnościami, stawiania im  czoła. Uważa się, że grupa rówieśnicza jest swego rodzaju szkołą życia, przygotowującą młodego człowieka do życia w społeczności, do pełnienia określonych ról społecznych. Partycypując w takiej grupie dziecko uczy się samodzielnego podejmowania różnych decyzji, samodzielnego myślenia, tworzenia czegoś nowego, przeżywa różnego rodzaju porażki, dzięki którym uczy się wytrwałości, cierpliwości w dążeniu do celu, odporności w razie niepowodzenia. Takie dziecko będzie potrafiło w razie porażki otrząsnąć się i zacząć od nowa, nabędzie umiejętności mobilizowania się do działania, nauczy się ono pracy z innymi i współdziałania. Grupa rówieśnicza jest niekwestionowaną częścią życia dzieci i młodzieży. Daje poczucie przynależności, zrozumienia akceptacji. Wewnątrz grupy nastolatek może wypróbować nowe role, przybierać różne imiona, spróbować nowych sposobów ubierania się czy uczesania. Oczywiście nastolatek sam ocenia te role czy style przed lustrem, ale najważniejsze są reakcje innych, szczególnie rówieśników.[13]      
Członków grupy rówieśniczej łączy wspólny sposób funkcjonowania, cel oraz podobny stopień rozwoju osobowościowego. W okresie adolescencji młody człowiek przesuwa swój punkt odniesienia z rodziny na środowisko rówieśnicze. To ono właśnie zaczyna wywierać na niego ogromny wpływ – niezależnie od płci. Osoba może w tym okresie rozwijać swoje zainteresowania, nawiązywać kontakty towarzyskie, wymieniać swoje poglądy bez obecności osób dorosłych, co w konsekwencji daje poczucie własnej wartości oraz przydatności. Podczas takich interakcji jednostka może nabyć takie umiejętności, jak[14]:
a)                  przodowanie i podporządkowanie się,
b)                 ustanawianie reguł oraz poddawanie się im,
c)                  rozróżnianie zachowań społecznie pożądanych i niepożądanych,
d)                 rywalizacja i poleganie na własnych siłach.

Jeżeli środowisko rodzinne nie spełni swoich podstawowych funkcji, wtedy wpływ grupy rówieśniczej może być jeszcze większy i silniejszy. Wszelkiego rodzaju zjawiska patologiczne, zaburzenia struktury rodziny, niewydolność wychowawcza mogą spowodować, że młody człowiek wybierze grupę o nastawieniu antyspołecznym, akceptującą zachowania niepożądane i niezgodne z powszechnie obowiązującymi zasadami współżycia społecznego. Zwrócić należy tu uwagę na wzajemne stosunki z rówieśnikami, przynależność do rówieśniczych grup przestępczych, przebywanie wśród osób z rodzin patologicznych, odrzucenie przez grupę rówieśniczą, brak wsparcia w grupie rówieśniczej, przeżywanie własnej pozycji nierówności (np. ekonomicznej) w konfrontacji z sytuacją kolegów. Próba zniesienia tej nierówności i poszukiwanie wyższej pozycji w układzie stosunków między rówieśnikami przez kradzieże, akty agresji, wybryki chuligańskie.[15]

W tym etapie socjalizacji należy również wspomnieć o niebagatelnym wpływie środków masowego przekazu na kreowanie wzorców osobowych u dzieci i młodzieży. Telewizja, prasa, radio, Internet, gry komputerowe wpływają na kształtowanie postaw, zachowanie, system wartości. Zdarza się, że wpływają także na rozwój zachowań nieakceptowanych społecznie i przestępczych.   
Zbyt niska kontrola rodzicielska lub jej całkowity brak są bowiem wyznacznikami późniejszych problemów wychowawczych. Dzieci i młodzież uczestniczące w niekontrolowanych zachowaniach może wyrażać wiele zachowań destrukcyjnych oraz prowadzić dewiacyjny styl życia. Przedmiotowe rozważania teoretyczne odnoszą się również – co oczywiste – do dziewcząt. Różne są jednakże przejawy i formy omawianej demoralizacji.
Jedną z form patologii życia rodzinnego i przejawem demoralizacji dzieci i młodzieży jest uzależnienie od alkoholu, narkotyków, nikotyny, leków. „Uzależnienie rozumiane jest jako zły, szkodliwy nawyk, zakorzenione przyzwyczajenie do picia alkoholu, zażywania narkotyków, palenia papierosów, bezzasadnego faszerowania siebie lekarstwami, przybierające postać chorobliwą, przejawiającą się w psychicznej i fizycznej (fizjologicznej) zależności organizmu od tych środków toksycznych”.[16]
Inną, coraz powszechniejszą formą demoralizacji dzieci i młodzieży, szczególnie powszechną wśród młodych dziewcząt, jest prostytucja. Prostytucji nieletnich sprzyjają takie czynniki jak właśnie (omówione już wcześniej): wadliwa struktura rodziny, brak zainteresowania dzieckiem, patologie w rodzinie, wczesne rozpoczynanie życia seksualnego, bycie wykorzystywanym seksualne. Niejednokrotnie podjęcie decyzji o prostytuowaniu się ma miejsce podczas ucieczki z domu czy placówki, nierzadko za namową osób dorosłych. Rozwojowi dziecięcej prostytucji sprzyja również tzw. kultura pozoru – czyli telewizja, reklama, kolorowe pisma dla młodzieży. Środki te kreują świat, w którym gwiazdy zarabiają wielkie pieniądze, uprawiają seks bez ograniczeń, wszystko jest kolorowe i piękne. Kontrast między tym, co dzieci dostrzegają wokół siebie, w domu, w szkole, na podwórku, w zwykłym szarym bałaganie, brudzie ubóstwie, a tym, co pokazuje telewizja, kolorowe magazyny czy reklama sprawia, że szukają tego kolorowego, wyidealizowanego świata. Prostytucja wydaje się wielu najprostszym sposobem szybkiego zarobienia pieniędzy, upodobnienia się do gwiazd muzyki albo kina, modelek czy bohaterów seriali. O prostytucji dziecięcej wiadomo niewiele mimo, że piętnastoletnia prostytutka nie jest niczym nadzwyczajnym. Jest to zjawisko karane przez prawo i dlatego nie działa jawnie, mimo że jest dosyć powszechne. Poza tym pojawił się Internet, a w nim ogłoszenia mężczyzn gotowych zapłacić za seks z kilkunastolatką, i agencji towarzyskich oferujących dorastające dziewczęta. Duży związek z demoralizacją dzieci i młodzieży, której przejawem może stać się prostytucja, ma również pornografia. W chwili obecnej słowem pornografia określa się „teksty, wizerunki o treści nieprzyzwoitej, obscenicznej, przedstawiające sceny erotyczne, aby podniecić seksualnie czytelnika lub widza”.
Efektem narastającej demoralizacji dzieci i młodzieży jest również narastająca agresja.  Termin agresja wywodzi się z języka łacińskiego, w którym słowo agressio oznacza napad, a słowo agressor – rozbójnika.[17] Autorzy zajmujący się problemem agresji w podobny sposób definiują to pojęcie.
Według W. Szewczuka agresja to wszelkie działanie (fizyczne lub słowne), którego celem jest wyrządzenie krzywdy fizycznej lub psychicznej – rzeczywistej bądź symbolicznej – jakiejś osobie lub czemuś, co ją zastępuje. Agresja jest zazwyczaj reakcją na frustrację, jest też przejawem wrogości. Rozróżniamy agresję fizyczną i agresję słowną, oraz agresję bezpośrednią – skierowaną na osobę lub rzecz wywołującą uczucie wrogości, agresję przemieszczoną – skierowaną na obiekt zastępczy oraz samoagresję – skierowaną na samego siebie.[18]
P. Meier postrzega agresję jako działanie, u którego podłoża leżą gniewne emocje i nieprzyjazne intencje, działanie, które ma na celu wywołać u drugiej osoby ból, strach, niepokój bądź wewnętrzne cierpienie. Do natury aktu agresji należy jego umyślność.[19]
Zdaniem S. Sieka agresja to reakcja polegająca na działaniu szkodliwymi bodźcami na inny organizm.[20]
Z. Skorny definiuje z kolei agresję jako aspołeczny sposób zachowania się wynikający z wrogich tendencji i chęci szkodzenia innym lub niszczenia.[21] Autor ten dodaje, iż jest to przyjmujące formę ataku zachowanie skierowane przeciw określonym osobom lub rzeczom.[22]
Badania psychologiczne pozwoliły na wykrycie agresji frustracyjnej, naśladowczej oraz instrumentalnej, natomiast badania fizjologiczne wykazały istnienie agresji patologicznej. Agresja frustracyjna bywa konsekwencją blokady potrzeby afiliacji (związków uczuciowych) spowodowanej oziębłością uczuciową rodziców, nadmierną surowością oraz stosowaniem kar fizycznych; blokady potrzeby uznania społecznego spowodowanej zbyt częstym upominaniem go, wytykaniem braków itp.; blokady potrzeby samodzielności, wywołanej zbyt licznymi zakazami i nakazami pochodzącymi od dorosłych.[23] Agresja naśladowcza stanowi wynik mimowolnego naśladownictwa modeli agresywnego zachowania się, z którymi dana osoba styka się w swym otoczeniu; modelem bywa zachowanie rodziców, kolegów, sąsiadów, mogą to być również filmy, książki itp.[24] Agresja instrumentalna to forma agresji, której motywem są określone cele działania, agresja odgrywa rolę instrumentu umożliwiającego osiągnięcie celu; jej przyczyną może być nieprawidłowo ukształtowana hierarchia wartości, lub przeświadczenie o wyższości lub nadzwyczajnych przywilejach, np. chłopiec wymuszający pieniądze od innych dzieci, grożący pobiciem i w razie niespełnienia jego rozkazu realizujący swe groźby. Jeśli kilkakrotnie uda mu się, to agresywne zachowanie ulegnie utrwaleniu.[25] Przyczyną agresji patologicznej są natomiast procesy chorobowe zachodzące w układzie nerwowym; można ją stwierdzić u dzieci nadpobudliwych psychoruchowo, epileptyków, schizofreników, oligofreników i psychopatów.[26]
Agresja przejawiać się może na różne sposoby, które ogólnie można jednak sprowadzić do dwóch kategorii: agresji czynnej i biernej. Obie postacie agresji niosą w sobie jednakowy ładunek wrogości i są atakiem na człowieka, który jego zdaniem zasługuje na atak. Czynną agresją łatwo zidentyfikować, ponieważ nie można jej ukryć i z reguły bywa głośna, a co najmniej widoczna. Jej zewnętrzne oznaki to krzyki, oskarżenia, złośliwości, szyderstwa, groźby i przemoc fizyczna. Naukowcy twierdzą, że czynna agresja jest próbą ochrony samego siebie (w sensie poczucia własnej wartości, własnych potrzeb, przekonań czy stanu posiadania). Wyrasta ona często z głębokiego braku poczucia bezpieczeństwa. Agresja czynna jest równie często stosowana przez dzieci w szkole jak i agresja bierna. Te dzieci, które się uciekają do agresji biernej zazwyczaj zaprzeczają, że czują gniew wobec drugiej osoby czy wobec samego siebie. Zamiast otwartej wojny wybierają partyzanckie pojazdy, sabotaż i ochłodzenie stosunków. Bierna agresja to próba manipulacji drugą osobą, dokuczenia jej lub zranienia bez ryzykowania otwartego konfliktu. Bierna agresja jest bardziej destrukcyjna od czynnej. Bierny agresor nie daje się złapać na gorącym uczynku, w związku, z czym odsłonięcie działającego u niego mechanizmu zaprzeczania i skłonienie do podjęcia uczciwych, równoprawnych negocjacji może okazać się bardzo trudne.[27]
W. Szewczuk w swojej definicji wyróżnił agresję bezpośrednią i agresję przemieszczoną. Agresja bezpośrednia jest skierowana na osoby będące powodem doznanej frustracji. Agresja przemieszczona skierowuje się natomiast na osoby, które nie miały nic wspólnego z frustracją doznaną przez danego osobnika. Mamy z nią do czynienia u dziecka, które surowo karane przez ojca w domu zachowuje się agresywnie w stosunku do swych słabszych kolegów w szkole, bijąc ich i dokuczając im w różny sposób. Agresja przemieszczona wywołuje bardzo niekorzystny wpływ na współżycie w grupie, szczególnie takiej, jaką jest klasa szkolna, gdyż jej przedmiotem są osoby atakowane bez żadnego, zrozumiałego dla nich powodu. Wzbudza to poczucie krzywdy, przeświadczenia o niesprawiedliwym traktowaniu, a nieraz również chęć zemsty i odwetu za doznane przykrości, co przyczynia się do powstawania i narastania konfliktów grupowych.[28] Coraz częściej zdarza się, iż wynikiem zachowań agresywnych związanych z agresją przemieszczoną jest wandalizm, czyli „rozmyślne niszczenie, dewastacja, uszkadzanie”.
Analizy psychologiczne i kryminologiczne pokazują, że demoralizacja w okresie dziecięcym i szkolnym często poprzedza późniejsze naruszenie prawa. Im wcześniejszy początek zachowań wskazujących na demoralizację, tym większe prawdopodobieństwo, że młody człowiek stanie się przestępcą.
1.2. Przestępczość nieletnich w ujęciu teoretyczno–prawnym
W ostatnich latach nastąpił znaczny wzrost przestępczości związanej z demoralizacją nieletnich, w tym również demoralizacją nieletnich dziewcząt. W obliczu zagrożenia bardzo ważną kwestią jest ochrona tej grupy wiekowej przed tego typu przestępstwami. Jak już była o tym mowa, demoralizacja to proces odchodzenia od obowiązujących wartości moralnych, przejawiający się w postaci przestępczości, wykolejenia jednostek, korupcji w skutek tego procesu. W szerszym ujęciu wyjaśnia się demoralizację jako stan osobowości cechujący się negatywnym nastawieniem (postawą) wobec oczekiwań społecznych, zgodnych z rolą społeczną nieletniego jako syna lub córki, ucznia, uczestnika grupy rówieśniczej, uczestnika gry, zabawy lub innej imprezy, młodocianego pracownika, młodego obywatela. Demoralizacja jest wynikiem i jednocześnie przejawem nieprzystosowania społecznego nieletniego. Nie chodzi tutaj o zachowania jednostkowe, sporadyczne, izolowane lecz o zespoły różnorodnych zachowań powtarzające się wielokrotnie i utrzymujące się. Demoralizacja jest więc szczególną postacią nieprzystosowania społecznego ze względu na to, że chodzi o jej wysoki stopień, intensywność i trwałość.[29] Czynniki te mają niebagatelny wpływ na zachowania przestępcze nieletnich – w tym nieletnich dziewcząt. Zwiększa się zarówno ilość sprawców, jak i liczba popełnionych przez nich czynów karalnych. Niepokojącym zjawiskiem jest tendencja wzrostowa nieletnich sprawców, popełniających czyny o największym ciężarze gatunkowym, niebezpieczne dla życia lub zdrowia ludzkiego. Sposób działania wielu nieletnich świadczy o wysokim stopniu ich demoralizacji. Obniżenie się granicy wieku nieletnich sprawców jest szczególnie niebezpiecznym zjawiskiem społecznym, wymagającym natychmiastowych przedsięwzięć z zakresu prawa, wychowania i resocjalizacji, w celu zahamowania bądź ograniczenia negatywnych zachowań dzieci. Należy podkreślić, że zjawisko to świadczy o braku odpowiedzialnej opieki w stosunku do małoletnich, o zaniedbaniach wychowawczych w rodzinie i w szkole, a także o nie podejmowaniu we właściwym czasie odpowiednich środków zaradczych wobec małoletnich, przejawiających symptomy zdemoralizowania, bądź narażonych na demoralizację ze strony osób dorosłych.
Młodzież popełniającą nagminnie czyny przestępcze nazywa wykolejonymi przestępczo, uważając ją za społecznie nieprzystosowaną. Do zachowań przestępczych nieletnich zalicza się: przemoc, agresję, napady rabunkowe, włamania i kradzieże, wymuszenia oraz zabójstwa. Osoby nieletnie, wykolejone przestępczo uprawiają takie formy jak: przestępczość złodziejską (kradzieże, kradzieże z włamaniem, wyłudzenia); przestępczość bandycką (kradzieże rozbójnicze, rozbój, wymuszenie celem zaboru mienia, przestępstwa przeciwko życiu i zdrowiu związane z zaborem mienia); przestępczość zabawową (np. uszkodzenie cudzego mienia mające charakter wandalizmu, przestępstwa przeciwko życiu, zdrowiu i godności osobistej, wynikające z motywów zabawowo-agresywnych, bójki, zgwałcenia).[30] Przestępczość nieletnich jest obecnie poważnym problemem na całym świecie i związana jest z tzw. przesunięciem socjalizacyjnym, upadkiem autorytetów, stanowiących podstawy wychowania w rodzinie, grupie rówieśniczej oraz instytucjach zajmujących się edukacją i wychowaniem.
Kryminologowie, badając zjawisko przestępczości nieletnich wyróżniają podłoże, genezę i motyw przestępstw nieletnich, przy czym punkt ciężkości przesuwa się na płaszczyznę psychologiczną, subiektywną, tj. nie na układy i procesy obiektywne, zwłaszcza środowiskowe, w których kręgu znajduje się nieletni, lecz na sposób psychicznego ,,odbioru” tych warunków obiektywnych (podłoże) oraz na reakcje nieletniego na te przeżycia psychiczne (geneza).
Czynniki wpływające na zachowanie dewiacyjne nieletnich i dzieci objaśnia, zgodnie ze swymi założeniami, teoria psychoanalityczna, która kładzie szczególny nacisk na kompleksy, konflikty przeżywane przez jednostkę w okresie dzieciństwa (utrata uczuć ze strony matki, stany emocjonalne o treści ambiwalentnej względem rodziców, rodzeństwa, kwestia identyfikacji z rodzicami, proces uzyskiwania własnej tożsamości osobowej itd.).
W okresie wczesnego dzieciństwa na czoło wysuwa się układ stosunków z rodzicami, a kryzys psychospołeczny pojawia się w poczuciu autonomii z jednej strony, a wstydu i zwątpienia z drugiej. W wieku zabaw układ styczności międzyludzkiej wyznacza najbliższa rodzina, a jednocześnie pojawia się tendencja do ujawnienia własnej inicjatywy, czemu towarzyszy poczucie winy. W wieku szkolnym zakres stosunków z innymi obejmuje sąsiadów i szkołę, a kryzys psychospołeczny występuje na tle tendencji do pilności z jednej, a przeżywania poczucia winy z drugiej strony. W wieku dorastania (pokwitania) moment krytyczny przejawia się w walce wewnętrznej o odzyskanie własnej tożsamości osobowej. Nieletni włącza się w sferę stosunków z grupą rówieśników, adaptując wzory przywódców grup.[31]
W badaniach kryminologicznych podkreśla się, że wstępnym krokiem na drodze do społecznego wykolejenia nieletnich są wagary i ucieczki (z domu lub ze szkoły, zakładu wychowawczego). Groźniejszym zjawiskiem są, oczywiście, ucieczki, których głównym źródłem bywa sytuacja konfliktowa w rodzinie lub w zakładzie wychowawczym. Ucieczka otwiera nierzadko drogę do szajki przestępczej, do wiązania się z rówieśnikami lub starszymi osobnikami przestępczymi. Przystąpienie do szajki nie zawsze wiąże się z faktem ucieczki. Motywy przystąpienia do szajki bywają rozmaite: chęć zabawy, ciekawość, poszukiwanie przygody, okazji do stania się ,,równym” innym osobnikom lub do górowania nad nimi (do przywództwa), zadokumentowanie własnej odrębności, szukanie rekompensaty itd.[32]

Dotkliwie odczuwane skutki przestępczości, a zwłaszcza nieuzasadnione, bezsensowne akty przemocy i agresji młodzieży bulwersują szerokie kręgi społeczne. W środowiskach naukowych i profesjonalnie zobowiązanych do ograniczania patologii społecznej są przedmiotem intensywnej dyskusji zmierzającej do zwiększenia skuteczności środków profilaktyczno-resocjalizacyjnych. Szerokie ujęcie zapobiegania przestępczości jako polityki społecznej w sferze przeciwdziałania patologii społecznej ma szczególne zastosowanie do przestępczości dzieci i młodzieży. Utrwaliło się już, zarówno w świadomości społecznej jak i w praktyce zapobiegania, przekonanie o niezbędności stosowania nie tyle środków represyjnych, lecz przede wszystkim szerokiej gamy środków zmierzających do usuwania czynników i sytuacji kryminogennych, które to środki daleko niekiedy wybiegają poza dziedzinę ściśle pojętej polityki kryminalnej. Lecz nawet wtedy, gdy konieczna jest ingerencja sądownictwa dla nieletnich, nie tyle represja staje się celem takiej ingerencji, lecz raczej wychowanie i poprawa oraz staranie o usunięcie czynników, które doprowadziły do wykolejenia społecznego nieletniego. Kierunek ten zgodny jest z aktualną tendencją światową w sferze walki z przestępczością młodzieży, by w postępowaniu z młodzieżą przestępczą położyć nacisk raczej na poprawę i rehabilitację, niż na karę i represję. Punktem wyjścia do wszelkich rozważań nad systemem zapobiegania zjawiskom wykolejenia społecznego dzieci i młodzieży winna być diagnoza obejmująca zarówno rozmiary i przejawy samego zjawiska, jak i aktualny stan systemu zapobiegania. Diagnoza ta, wzbogacona o wiedzę o czynnikach genetycznych wykolejania się dzieci i młodzieży, pozwala bowiem na ustalenie potrzeb w zakresie zapobiegania, wypracowanie propozycji rozwiązań instytucjonalnych, sformułowanie problemów wymagających podjęcia przez naukę, wysunięcie postulatów badawczych.

Rozpatrując problematykę demoralizacji nieletnich (ze szczególnym uwzględnieniem tego zjawiska wśród dziewcząt) nie sposób nie odwołać się do płaszczyzny prawnej przedmiotowego problemu. Głównym aktem prawnym, który reguluje wszelkie kwestie dotyczące nieletnich jest ustawa o postępowaniu w sprawach nieletnich.[33] Dotyczy ona zarówno nieletnich, którzy dopuścili się czynów karalnych, jak i tych młodych osób, które co prawda nie weszły w konflikt z prawem, ale są właśnie zdemoralizowane: wagarują, narkotyzują się, piją alkohol, uciekają z domów rodzinnych. Jak zatem widać, pojęcie demoralizacji jest w świetle przedmiotowej ustawy pojęciem szerszym aniżeli przestępczość. Innymi słowy pojęcie przestępczości zawiera się niejako w definicji demoralizacji.
Ustawa o postępowaniu w sprawach nieletnich w egzemplifikuje w artykule 4 zachowania świadczące o demoralizacji nieletniego. Są to w szczególności takie zachowania, jak naruszanie zasad współżycia społecznego, popełnienie czynu zabronionego, systematyczne uchylanie się od obowiązku szkolnego lub kształcenia zawodowego, używanie alkoholu lub innych środków w celu wprowadzenia się w stan odurzenia, uprawianie nierządu, włóczęgostwo, udział w grupach przestępczych. W świetle przepisów przedmiotowej ustawy demoralizacja oznacza więc szczególnie intensywną i względnie trwałą postać nieprzystosowania społecznego. Nie istnieje jednak żaden katalog zamknięty przykładów takiego zachowania – ustawa wskazuje na najbardziej typowe i najczęściej występujące przejawy demoralizacji, które mają postać systematycznych, powtarzających się zachowań. Należy zauważyć, iż w świetle ustawy nieletnimi są osoby:
a) które nie ukończyły lat 18, jeżeli wobec nich podejmuje się środki w zakresie zapobiegania i zwalczania demoralizacji,
b) które po ukończeniu lat 13, ale przed skończeniem lat 17 dokonały czynu karalnego,
c) wobec których orzeczono środki wychowawcze lub poprawcze do czasu, gdy są one wykonywane, nie dłużej jednak niż do ukończenia przez te osoby 21 lat.
Przestępczość nieletnich w świetle przedmiotowego aktu normatywnego, to z kolei czyny zabronione przez ustawę jako przestępstwa, przestępstwa skarbowe lub niektóre wykroczenia dotyczące między innymi: zakłócania porządku publicznego, rzucania kamieniami w pojazd będący w ruchu czy też prowadzenia auta w stanie nietrzeźwym. Noszą one miano czynów karalnych i są charakterystycznym określeniem związanym właśnie z nieletnimi. Czyn karalny obejmuje wszystkie przestępstwa ścigane z oskarżenia publicznego, na wniosek czy z oskarżenia prywatnego, jak również wszystkie jego formy stadialne: dokonanie, usiłowanie i przygotowanie, a także formy zjawiskowe przestępstwa tj. sprawstwo, podżeganie i pomocnictwo. Jednakże usiłowanie, przygotowanie,  podżeganie i pomocnictwo jest czynem karalnym jedynie wówczas, jeżeli ustawa tak stanowi.
Prawo karne określa granicę wiekową – ukończenie 17 lat, z którą wiąże się zdolność do ponoszenia odpowiedzialności karnej, stanowiąca jedną z przesłanek warunkujących przypisanie winy sprawcy przestępstwa. Z bytem przestępstwa lub wykroczenia związana jest wina, której Ustawa o postępowaniu w sprawach nieletnich nie zna. Problem winy nie występuje przy przekroczeniu dolnej granicy wieku, czyli 13 lat, bowiem nieletni przed 13 rokiem życia nie popełnia w rozumieniu Ustawy czynu karalnego. Wiek nieletniego i charakter czynu oraz sposób jego popełnienia mają  istotny wpływ także na tryb postępowania i rodzaj organu właściwego do prowadzenia postępowania. Podkreślić należy, że Kodeks karny przewiduje wyjątkowo odpowiedzialność  karną tych nieletnich, którzy po ukończeniu 15 lat dopuszczają się szczególnie groźnych przestępstw.
Naczelną zasadą postępowania przyjętą w ustawie jest dobro nieletniego, wyrażające się w dążeniu do osiągnięcia korzystnych zmian w jego osobowości i zachowaniu. W postępowaniu z młodymi ludźmi należy brać pod uwagę ich wiek, stan zdrowia, stopień rozwoju psychicznego i fizycznego, cechy charakteru, a także ich zachowanie oraz przyczyny  i stopień demoralizacji, charakter środowiska i warunki, w których nieletni się wychowują.[34]
Każdy, kto stwierdzi istnienie okoliczności świadczących o demoralizacji dziecka, ma społeczny obowiązek odpowiedniego przeciwdziałania temu, a przede wszystkim zawiadomienie o tym rodziców, opiekuna, szkoły, sądu rodzinnego, policji lub innego właściwego organu. Przypomnieć trzeba, że nie wywiązanie się z tego obowiązku nie powoduje żadnych sankcji prawnych, lecz jedynie moralne. Instytucje państwowe i organizacje społeczne, które w związku ze swoją działalnością dowiedziały się o popełnieniu przez nieletniego czynu karalnego ściganego z urzędu, są obowiązane powiadomić o tym sąd rodzinny albo policję oraz podjąć działania nie cierpiące zwłoki, aby nie dopuścić do zatarcia śladów i dowodów popełnienia czynu. Obowiązek zawiadomienia powstaje w momencie, gdy zostało ustalone, że istnieje dostateczny stopień podejrzenia, iż rzeczywiście popełniono czyn karalny. W zawiadomieniu należy wskazać wszelkie dane, na których oparte są podejrzenia popełnienia czynu niezgodnego z prawem.
Sprawy nieletnich należą do właściwości sądu rodzinnego, którą ustala się według miejsca zamieszkania nieletniego, a w razie trudności  w ustaleniu tegoż – według miejsca pobytu młodej osoby. W wypadkach nie cierpiących zwłoki właściwym sędzią rodzinnym, któremu policja przekazuje sprawę, jest sędzia sądu rodzinnego właściwego dla siedziby jednostki policji, której funkcjonariusze wykonywali czynności. Sąd rodzinny może wydać postanowienie w sprawie nieletniego, który nie podlega jego właściwości miejscowej, po czym przekazuje sprawę sądowi właściwemu miejscowo, zawiadamiając go o podjętych działaniach. Może również rozpatrzeć zażalenie na działania policji. Zgodnie z literą prawa sędzia rodzinny wszczyna postępowanie, jeżeli zachodzi podejrzenie, że nieletni wykazuje przejawy demoralizacji lub też dopuścił się czynu karalnego. Postępowanie wyjaśniające ma na celu ustalenie, czy rzeczywiście istnieją okoliczności świadczące o demoralizacji nieletniego, a w sprawie o czyn karalny, czy faktycznie został on popełniony. Należy również rozważyć, czy zachodzi potrzeba zastosowania wobec młodego człowieka środków przewidzianych w ustawie. Postępowanie wyjaśniające jest najważniejszym etapem, ponieważ podczas jego trwania zbierane są wszystkie informacje o nieletnim i jego środowisku i na tej podstawie sędzia podejmuje zasadniczą decyzję o dalszych losach młodego człowieka. O wszczęciu postępowania wyjaśniającego wydaje się postanowienie określające osobę, której dotyczy i przedmiot tego postępowania. Sędzia ma wiele możliwości, żeby pokierować sprawą w dalszym toku - może wydać postanowienie:
a)                  rozpoznaniu w postępowaniu opiekuńczo-wychowawczym, jeżeli uzna, że ze względu na okoliczności i charakter sprawy oraz osobowość nieletniego celowe jest zastosowanie środków wychowawczych lub leczniczych,
b)                 rozpoznaniu sprawy w postępowaniu poprawczym, jeżeli uzna, że zachodzą warunki do umieszczenia nieletniego w zakładzie poprawczym,
c)                  przekazaniu sprawy prokuratorowi, gdy mamy do czynienia ze nieletnim sprawcą szczególnie ciężkich przestępstw.
Sędzia rodzinny może przekazać sprawę nieletniego szkole, do której ten uczęszcza lub organizacji społecznej, jeżeli uzna, że rozporządzają odpowiednimi środkami wychowawczymi. Jeżeli okaże się, że podjęte przez te instytucje działania są nieskuteczne i nie mają wpływu na zachowanie młodego człowieka, sędzia musi być o tym powiadomiony. Jeżeli ustalenia wykazują, że czynu dopuścił się nieletni, u którego stwierdzono chorobę psychiczną – sędzia rodzinny wydaje postanowienie o rozpoznaniu sprawy w postępowaniu opiekuńczo – wychowawczym w celu zastosowania środków leczniczych. Podobny tryb obejmuje nieletnich, którzy nałogowo piją alkohol albo używają narkotyków, przy czym stopień uzależnienia jest tak duży, że zastosowanie jakichkolwiek środków wychowawczych jest nieskuteczne. Przekazanie sprawy prokuratorowi następuje w trzech przypadkach:
1)                 gdy nieletni popełnił szczególnie groźne przestępstwo np. zabójstwo, zgwałcenie ze szczególnym okrucieństwem,
2)                 gdy nieletni dopuścił się czynu karalnego wspólnie z dorosłym,
3)                 gdy postępowanie w sprawie wszczęto po ukończeniu przez nieletniego 18 lat za czyny, których dokonał między 13 a 17 rokiem życia.
Sąd rodzinny może zastosować wobec nieletniego szereg środków. Do katalogu środków wychowawczych należy między innymi udzielenie upomnienia, zobowiązanie do określonego zachowania, a zwłaszcza naprawienia wyrządzonej szkody, zastosowanie nadzoru kuratora, orzeczenie zakazu prowadzenia pojazdów czy też umieszczenie w rodzinie zastępczej lub odpowiedniej placówce opiekuńczo – wychowawczej. Środki wychowawcze mogą być stosowane zarówno wobec nieletnich, którzy przejawiają cechy demoralizacji jak i tych, którzy popełnili czyn karalny. Sąd rodzinny może orzec umieszczenie w szpitalu psychiatrycznym czy też w innym zakładzie leczniczym tych nieletnich, którzy są chorzy psychicznie  albo nałogowo używają alkoholu, narkotyków.
W postępowaniu poprawczym stosuje się przepisy kodeksu postępowania karnego ze zmianami przewidzianymi w ustawie. Jednym ze środków jest umieszczenie nieletniego w zakładzie poprawczym. Za zastosowaniem tego środka przemawia wysoki stopień demoralizacji nieletniego oraz okoliczności i charakter czynu, zwłaszcza gdy inne  okazały się nieskuteczne  lub nie rokują resocjalizacji nieletniego. Spośród wszystkich instytucji resocjalizacyjnych dla nieletnich tylko placówka opiekuńczo – wychowawcza oraz zakład poprawczy izolują nieletnich od ich dotychczasowego, zazwyczaj naturalnego środowiska, tworząc sztuczne, samowystarczalne środowisko wychowawcze. Zakład poprawczy nie tylko izoluje młodzież, lecz również sam często izoluje się od swego środowiska i jest przez to środowisko w mniejszym lub większym stopniu izolowany.[35] Umieszczenie w zakładzie poprawczym może być orzeczone jedynie wobec sprawców czynów karalnych zabronionych przez ustawę jako przestępstwo lub przestępstwo skarbowe. Sprawcy pozostałych czynów karalnych, choćby charakteryzował ich wyjątkowo wysoki stopień demoralizacji, a tym bardziej nieletni, którzy stanęli przed sądem wyłącznie ze względu na wykazywanie przejawów demoralizacji, jednakże żaden z tych przejawów nie jest czynem karalnym i zabronionym przez ustawę jako przestępstwo lub przestępstwo skarbowe, nie mogą być kierowani do zakładów poprawczych.[36] Orzekając umieszczenie w zakładzie poprawczym sąd nie określa czasu pobytu w nim nieletniego (chociaż maksymalny czas pobytu w nim nieletniego określony został na moment ukończenia przez niego 21 roku życia).[37]
J. Makarewicz wskazuje, że zakład poprawczy jest to surogat środków karnych stosowanych przy nieletnich, przy których należyty rozwój psychiki (intelektu i woli) pozwala przyjąć odpowiedzialność za przestępstwo.  Środek poprawczy to jedyna kara dla nieletniego. Środkiem poprawczym jest zamknięcie w zakładzie poprawczym.[38] Podobnie brzmi orzeczenie Sądu Najwyższego, w którym głosi się, że umieszczenie w zakładzie poprawczym nie ma nic wspólnego z karami w rozumieniu art. 37 k.k. i stanowi swoisty środek karny o charakterze wychowawczo-poprawczym.[39] Sąd Najwyższy wyraził również pogląd, że umieszczenie nieletniego w zakładzie poprawczym, nie jest pozbawieniem wolności. Umieszczenie w zakładzie poprawczym, nie stanowi realizacji państwowego prawa karania.[40] Zakład poprawczy jest to szczególna instytucja o odrębnym i specyficznym systemie wychowawczym, często mniej lub bardziej uporządkowanym zespole środków i metod oddziaływania wychowawczego,[41] który ma za zadanie likwidację skutków dojrzewania przestępczego i doprowadzenie do zmiany postawy wskutek właściwej resocjalizacji.[42]
Aktualnie funkcjonowanie placówek resocjalizacyjnych jakimi są zakłady poprawcze określa w naszym kraju rozporządzenie Ministra Sprawiedliwości z dnia 17.10.2001 r. w sprawie rodzajów i organizacji zakładów poprawczych oraz zasad pobytu w nich nieletnich.[43] Zgodnie z rozporządzeniem „…zakład poprawczy jest specjalną placówką  wychowawczą o charakterze resocjalizacyjnym. Jego podstawowym zadaniem jest resocjalizacja nieletnich, zmierzająca do zmiany ich postawy wobec siebie i innych w kierunku społecznie pożądanym, zapewniającym prawidłowy rozwój osobowości, a zwłaszcza kształtowanie pozytywnych zainteresowań, właściwej hierarchii wartości oraz przestrzeganie przyjętych zasad współżycia społecznego”.                
Rozporządzenie to bazując na głównych założeniach i elementach systemu resocjalizacji zawiera kompleksowe rozwiązania, które służyć mają prawidłowemu działaniu tych placówek. Reguluje ono podstawowe problemy ich funkcjonowania, określając: cele i zadania placówek oraz sposoby ich realizacji, typologię zakładów, kryteria doboru wychowanków i sposoby ich skierowywania, prawa i obowiązki podopiecznych, organizację życia w placówce i poza nią, środki oddziaływania, formy opuszczania zakładu, sposoby zarządzania zakładem, organizację nadzoru, zadania i pozycję pracowników zakładu, ich relacje z wychowankami, rolę ciał kierowniczych i kolegialnych.
Wymieniony wyżej akt prawny zawiera jednak jedynie ogólne założenia funkcjonowania placówek, natomiast normy szczegółowe określające dokładnie życie wewnętrzne danego zakładu poprawczego czy schroniska dla nieletnich zawarte mają być w jego statucie.  Obowiązek opracowywania statutu spoczywa na dyrektorze zakładu, który przedstawia go do zatwierdzenia Ministrowi Sprawiedliwości sprawującemu nadzór zwierzchni. Statut zakładu stwarza więc możliwość różnicowania placówek pod względem profilu pedagogicznego a także pozwala na zaznaczenie ich indywidualnego charakteru.   Jest jednocześnie aktem najbliższym dla nieletnich oraz personelu z którego wynikać musi przyjęty i obowiązujący w placówce mikrosystem wychowawczy. Statut placówki oraz wynikający z niego mikrosystem oddziaływań wychowawczych różnić się będą w zależności od typu danej placówki.
                 Biorąc powyższe pod uwagę zadaniem zakładu poprawczego jest zespół działań, których przedmiotem jest jednostka – wychowanek zakładu poprawczego – a celem jest likwidacja skutków procesu dojrzewania przestępczego i doprowadzenie do zmiany postaw – wskutek właściwej resocjalizacji nieletnich przestępców ujawniających zachowania społecznie niebezpieczne.[44] Resocjalizacja w zakładzie poprawczym polega na takim zorganizowaniu procesu wychowawczego, aby w rezultacie podjętych działań wychowawczych doprowadzić nieletniego niedostosowanego społecznie do wyboru takich motywów postępowania, które w konsekwencji przekształcą jego osobowość na tyle, aby przywrócić jego normalne funkcjonowanie, poruszyć wyobraźnię, uczucia i myśli, zaktywizować do prospołecznego działania, przeciwdziałając jednocześnie czynnikom demoralizującym oraz usuwając pozostałości wcześniejszych szkodliwych społecznie czynów.      
Sąd może zmieniać lub uchylać środki wychowawcze, podstawą zmiany są względy wychowawcze, przede wszystkim to, czy osobowość i postępowanie młodego człowieka zmieniają się na korzyść.
Dane statystyczne dotyczące przestępczości wśród dzieci i młodzieży wskazują na ciągłe obniżanie się dolnej granicy wieku  młodych sprawców przestępstw. Następuje znaczny wzrost przestępstw gwałtownych, charakteryzujących się dużym natężeniem agresji i wyjątkową brutalnością. Coraz większym problemem staje się alkoholizm, narkomania i inne uzależnienia. Powoduje to konieczność podejmowanie coraz szerszych działań mających na celu zapobieganie przejawom nieprzystosowania społecznego nieletnich. Zapobieganie demoralizacji dzieci i młodzieży nie jest jednak sprawą prostą. Niezmiernie ważne wydają się tu pojęcia profilaktyka, kompensacja i resocjalizacja. Profilaktyka jest szczególnego typu działalnością związaną z neutralizowaniem wpływu czynników powodujących potencjalne zagrożenie.
 Zazwyczaj działalność profilaktyczna kształtuje się w toku działalności wychowawczej jako rezultat nawarstwiających się doświadczeń i przewidywań sytuacji wychowawczych, które jeszcze się nie pojawiły, ale których pojawienie się jest uznane za możliwe i prawdopodobne. Kompensacja polega na wyrównywaniu defektów organicznych lub zjawisk i stanów ujemnych. Działanie kompensacyjne to wszelkiego typu zabiegi zmierzające do wyrównania upośledzeń organicznych. Nie ulega jednak wątpliwościom, iż organizacje społeczne i młodzieżowe powinny szerzej włączać się w nurt życia społecznego w dziedzinie profilaktyki i kompensacji społecznej. Niezbędne jest także zaktywizowanie różnych osób z sąsiedztwa, z miejsca pracy itp. do działań na rzecz rodzin zdemoralizowanych i nie wypełniających swoich funkcji wychowawczych.
 Zapobieganie przestępczości nieletnich powinno się opierać również na odpowiedniej bazie rekreacyjnej w miejscu zamieszkania, dając tym samym wszechstronne możliwości zagospodarowania wolnego czasu dzieci i młodzieży, a także czasu, w którym są one pozbawione nadzoru i opieki ze strony rodziców, umożliwiając budzenie różnorodnych zainteresowań. Ta forma profilaktyki powinna obejmować wszystkie dzieci zamieszkałe na danym terenie, i to zarówno dzieci sprawiające trudności wychowawcze, jak i inne. Dzieci manifestujące zaburzenia w przystosowaniu należy włączać do grup rówieśniczych o prawidłowym rozwoju społecznym, by w trakcie wzajemnych kontaktów mogły rozwijać życzliwość, wzajemne poszanowanie i współpracę. Nieletni, którzy manifestują zaburzenia socjalizacji w stopniu nasilonym — łącznie z zachowaniami przestępnymi — powinni być poddawani nie tyle innym formom opieki, ile bardziej intensywnemu oddziaływaniu wychowawczemu w zależności od potrzeb. Zapobieganie przestępczości nieletnich i młodocianych należy przede wszystkim do wyspecjalizowanych ogniw administracji państwowej, zajmujących się oświatą i wychowaniem, organizacji młodzieżowych oraz sądów rodzinnych.


1.3. Główne teorie etiologii demoralizacji oraz przestępczości dziewcząt

            Problematyka demoralizacji oraz przestępczości dziewcząt i kobiet jest obecna w nauce psychologii, socjologii, pedagogiki oraz kryminologii od lat. Podstawowe pytania, jakie stawiają sobie badacze brzmią: „Jakie są przyczyny demoralizacji osób płci żeńskiej?”, „Co skłania kobiety i dziewczęta do popełniania przestępstw?”, „Czy istnieje określony typ kobiety przestępczej?”. Etiologia zjawisk demoralizacji oraz zachowań przestępczych dziewcząt i kobiet oraz teorie jej dotyczące akcentują różnorakie czynniki związane, przede wszystkim, z psychiką, osobowością, cechami biologicznymi, środowiskiem itp.

            W pierwszej połowie XX w. dominowały teorie biologiczne oraz psychologiczne wyjaśniające przedmiotowe zjawisko.
Teorie biologiczne doszukiwały się etiologii przestępczości oraz demoralizacji kobiet w nich samych; wskazywały na  istnienie zależności pomiędzy charakterystycznymi rysami twarzy człowieka a jego psychiką. Teorie te oparte były na odnalezieniu charakterystycznych cech natury fizycznej, fizjologicznej, genetycznej, które odróżniały osoby normalne od tzw. „odmieńców”[45]. Badacze poszukiwali również związku między cyklami fizjologicznymi a zachowaniami przestępczymi. Brano pod uwagę menstruację, ciążę, okres poporodowy oraz klimakterium. Według niektórych autorów z okresem ciąży i okresem poporodowym wiążą się takie rodzaje przestępstw jak: kradzieże sklepowe, dzieciobójstwo, znęcanie się nad dziećmi. Okresowi ciąży w wielu przypadkach towarzyszą stany depresyjne, nadmierna wrażliwość, chwiejność emocjonalna, które mogą sprzyjać zachowaniom przestępczym. Przemoc nad dziećmi lub dzieciobójstwo może mieć ścisły związek z depresją poporodową szczególnie w przypadku kobiet, które po raz kolejny zaszły w nieplanowaną lub niechcianą ciążę[46].
Najgłośniejszą a zarazem bardzo kontrowersyjną teorią przestępczości i demoralizacji kobiet stała się koncepcja C. Lombroso nazywanego twórcą „przestępcy z urodzenia”, który wraz z G. Ferrero stworzył obraz kobiety przestępnej. Autorzy ci twierdzili, że taka kobieta jest niczym innym jak zacofanym w rozwoju mężczyzną o czym świadczy jej niższa waga, wzrost, słabsze owłosienie, oraz mniejsza liczba czerwonych krwinek. Lombroso zbrodniarkę z urodzenia (niezależnie od wieku) cechuje: antagonizm do macierzyństwa, wzmożony popęd płciowy, skłonność do życia tułaczego, korzystania z rozrywek, gustowania w męskich sportach, strojach, nałogach oraz śmiałe zachowanie. Cechy natury kobiecej jakie posiada to np. kłamliwość, przebiegłość, okrucieństwo, próżność, mściwość. A wyróżniające ją cechy fizyczne to: żuchwa znacznej objętości, dzikie spojrzenie, wydatne policzki, cienkie wargi, oraz meszek na twarzy. Natomiast „zbrodniarka z przypadku” zdaniem autorów jest najbardziej charakterystyczna dla przestępczości kobiet. Przestępstwa dopuszcza się pod wpływem czyjejś sugestii, namowy, propozycji, wpływu, pokusy i natury jaką jest obdarzona kobieta.[47]
Równolegle z nurtem biologicznym rozwijał się nurt psychologiczny. Poszukiwał on charakterystycznych cech natury psychicznej tkwiących w nieletnich przestępczyniach. Prekursorem był tutaj Z. Freud ze swoją koncepcją struktur osobowości. Korelatem demoralizacji oraz zachowań przestępczych był często niski iloraz inteligencji. Według Freuda kobiecą osobowość cechuje narcyzm, masochizm i pasywność. Dlatego kobiety aktywne niezadowolone ze swoich ról córek, żon i matek bywają źle przystosowane. Nieprzystosowane są kobiety, które dążą do zrobienia kariery zawodowej, nie wykazując zainteresowania małżeństwem oraz macierzyństwem, dążą do niezależności w życiu. Manifestują dążenie do osiągnięcia męskich celów takich jak: sukces i uznanie w sferze zawodowej. Zjawisko przestępczości kobiet traktowane jest jako rodzaj szczególnej patologii porównując do choroby, braku równowagi psychicznej, którą trzeba leczyć, przywracając tym samym kobietę do pełnienia tradycyjnych ról.[48]
Druga połowa XX w. zdominowana została przez teorie socjologiczne bazujące na wpływie czynników społecznych, społeczno – ekonomicznych czy kulturalno – obyczajowych. Teorie te dzielą się na dwie grupy:
1)                 uwypuklające wpływ czynników zewnętrznych na zachowanie jednostki,
2)                 uwzględniające społeczne i psychologiczne czynniki oddziaływujące na zachowanie człowieka.
Uważano, że czynnikami wpływającymi na przestępczość i demoralizację kobiet oraz dziewcząt są: emancypacja, wzrost gospodarczy, który sprzyja wzrostowi przestępczości, zmieniające się modele zachowania kobiet oraz specyficzne sposoby ich przystosowania. A. Irak na podstawie statystyk kryminalnych stwierdził, że im wyższy rozwój gospodarczy tym większa przestępczość kobiet w społeczeństwie w pogoni za bogactwem (i na odwrót)[49]. Według teorii zróżnicowanych ról społecznych, przestępczość kobiet wynika z odmiennych ról społecznych jakie są przypisane obu płciom oraz związanych z nimi różnic potrzeb, zainteresowań i możliwości. Wielu autorów uznało emancypację kobiet za główny czynnik towarzyszący wzrostowi przestępczości i głębokiej ich demoralizacji. Przyznanie równych praw kobietom umożliwiło im podejmowanie działań w wielu dziedzinach życia społecznego dając szansę podejmowania nowych ról społecznych, które były przypisywane wyłącznie mężczyznom. Ruch wyzwolenia kobiet przyniósł nie tylko ekonomiczną niezależność, lecz także niezależność w sensie psychologicznym – nowe aspiracje i wiarę we własne możliwości. Zmiany te stworzyły warunki sprzyjające do uaktywnienia się kobiet w strukturze zatrudnienia, co doprowadziło do podwyższenia się statusu społecznego i agresywności u kobiet.[50] Świadomość ta rozwijać się miała już od czasów wieku dziecięcego kobiety a eskalowała wraz z upływem kolejnych lat życia. Dwie najpopularniejsze, zdaniem K. Biela, teorie występujące w tym nurcie to teorie władza – kontrola J. Hagana oraz teoria napięcia R. Agnewa.
Pierwszą teorią jest teoria władza – kontrola autorstwa J. Hagana. Autor ten, w latach osiemdziesiątych ubiegłego wieku, podjął próbę wyjaśnienia zachowań patologicznych nieletnich dziewcząt na podstawie ich relacji z rodzicami oraz rodzaju sprawowanej przez nich władzy. Omawiana koncepcja obejmuje zakres władzy wewnątrzrodzinnej oraz wynikające z tego odchylenia od normy potomstwa. Najistotniejszą rolę w omawianej teorii zajmują matki, gdyż relacje na linii matka – córka są trwalsze oraz pozytywniejsze od relacji na linii ojciec – córka. Niemniej, zdaniem Hagana, rodzic, który sprawuje kontrolę w miejscu swojej pracy (jest w niej przełożonym) jest skłonny do kontrolowania dzieci w domu, a w szczególności dzieci płci żeńskiej. Rodzic taki jest jednakże bardziej tolerancyjny wobec zachowań świadczących o demoralizacji. Autor wysnuwa wniosek, iż dziewczęta, które w dużym stopniu kontrolowane są przez matki, wyrażają mniejsze skłonności do zachowań ryzykownych niż chłopcy. Jednocześnie zauważa, iż dziewczęta pochodzące z rodzin patriarchalnych wykazują mniejszy poziom demoralizacji oraz skłonności do zachowań przestępczych aniżeli dziewczęta pochodzące z rodzin egalitarnych.[51]
Kolejną teorią wyjaśniającą zjawisko demoralizacji oraz przestępczości dziewcząt  i kobiet jest teoria napięcia R. Agnewa. Autor ten poszukiwał związku między napięciem a demoralizacją i przestępczością nieletnich. Agnew wyróżnił jednocześnie trzy rodzaje napięć:
1) napięcie jako rezultat niepowodzeń w osiąganiu wartościowych celów, gdzie pierwszoplanową rolę pełnią rozbieżności pomiędzy aspiracjami a osiągnięciami jednostki,
2) napięcie jako rezultat pozbawienia pozytywnie ocenianej stymulacji, w wyniku – przykładowo – utraty kogoś bliskiego, kiedy to powstające napięcie może prowadzić do zachowań dewiacyjnych,
3) napięcie jako wynik prezentacji negatywnych bodźców, powstające w wyniku chęci ucieczki przez jednostkę przed negatywnymi impulsami, staraniom, aby ich uniknąć lub je załagodzić.
R. Agnew zauważa, iż młodzież dopuszcza się czynów przestępczych pod wpływem negatywnych stanów afektywnych, które są najczęściej związane z negatywnymi relacjami rówieśniczymi. W odniesieniu do nieletnich dziewcząt, autor doszedł do wniosku, że zachowania dewiacyjne dokonywane przez nie są głównie skierowane przeciwko sobie. Napięcia charakterystyczne dla płci żeńskiej powodują stany depresji, poczucia winy, niepokoju oraz ucieczek. Ponadto wśród nieletnich dziewcząt w okresie adolescencji mogą wystąpić napięcia związane z zaburzeniem relacji międzyludzkich, co w konsekwencji powoduje powstanie napięcia subiektywnego.[52] 
Najnowsze teorie doszukują się przyczyn przestępczości i demoralizacji osobników płci żeńskiej w wielu czynnikach. Zaczęto dokonywać analiz, a zjawisko to powoli nabrało znaczenia interdyscyplinarnego. Doktryna zmierza do określenia zachowań poprzez identyfikację oraz określenie wielu wzajemnych powiązań. Dążąc do wyjaśnienia złożonych mechanizmów między dwoma jakościowo odmiennymi układami czynników, stają się teoriami oddzielnej klasy, przyczyniając się do głębszego zrozumienia natury zachowania przestępczego.[53]
Przede wszystkim trzeba tu zwrócić uwagę na badania przeprowadzone przez D. Denno oraz A. Walsha. Autorzy ci dowiedli, że ogromny wpływ na zachowania dewiacyjne ma lateralizacja mózgu, czyli jego stronność. Zauważają oni, że kobiety mają lepiej rozwiniętą lewą półkulę mózgu, przy czym ich mózg jest mniej zlateralizowany niż u mężczyzn. Lewa półkula, charakterystyczna dla kobiet, odpowiedzialna jest za pozytywne emocje i altruizm. Wniosek płynący z niniejszych badań nasuwa się sam – u kobiet i dziewcząt, u których prawa półkula jest lepiej rozwinięta, możliwe są częstsze zachowania dewiacyjne, prowadzące do demoralizacji (przede wszystkim chodzi o gniew i agresję). Kolejnym czynnikiem składającym się na teorię Denno i Walsha jest związek pomiędzy demoralizacją a zespołem nadpobudliwości psychoruchowej oraz zespołem zaburzeń uwagi. Denno twierdzi, iż cechy te mogą być przekazywane genetycznie, być wynikiem przebywania w środowisku patologicznym lub być wynikiem zaburzeń prenatalnych. Mają one jednocześnie być czynnikiem „zwiększonego ryzyka”, powodującego, iż osoby, cierpiące na którekolwiek z wymienionych zaburzeń, skłonne są częściej do zachowań dewiacyjnych. Innym czynnikiem w omawianej teorii jest negatywna postawa rodziców wobec dzieci, powodująca mniejszą stymulację oraz zakłócony przebieg relacji interpersonalnych, co w konsekwencji prowadzi do ubytków w lewej półkuli mózgu.[54]
Teorią godną uwagi jest również teoria anomii E. Durkheima oraz R. Mertona. Twierdzą oni, iż wszystkie zjawiska społeczne należy rozpatrywać na płaszczyźnie faktów społecznych, gdyż religia, moralność czy prawo dają się rozpatrzeć jako fakt społeczny. Doszukując się przyczyn demoralizacji oraz przestępczości wśród młodych kobiet, autorzy zauważyli, iż jednostka nigdy nie jest w stanie zaspokoić swoich dążeń, ponieważ dojście do jednego celu stymuluje tylko zachowanie, a nie zaspokaja je. W okresie gwałtownych zmian w społeczeństwie kontrola, wyznaczająca granicę dążeń jednostki, może ulec załamaniu, przy czym osoba nie dostrzega już pewnego nadzoru i nie jest związana z obowiązującymi normami. Stan ten Durkheim określił jako anomia. Podczas tego stanu pojawiają się tendencje i zachowania egoistyczne, które chcą zaspokoić aspiracje osoby bez funkcjonowania żadnego rodzaju kontroli, co prowadzić może do demoralizacji, zachowań dewiacyjnych oraz przestępczości. Merton z kolei rozumiał poprzez stan anomii załamanie się struktury kulturowej, które zachodzi w przypadku rozbieżności pomiędzy wyznaczonymi celami a społecznie aprobowanymi środkami służącymi do ich realizacji. Wyróżnił jednocześnie pięć typów adaptacji w sytuacjach dysfunkcyjnych: konformizm, rytualizm (niepowodujące zachowań dewiacyjnych, nieprowadzące do demoralizacji), innowacja, wycofanie się oraz bunt (o charakterze dewiacyjnym).[55]
Ostatnią już teorią, którą warto opisać jest teoria stygmatyzacji E. Lemerta. Wychodzi ona z założenia, iż zachowania dewiacyjne nie rodzą potrzeby kontroli społecznej, lecz są właśnie wynikiem takiej kontroli. Autor dokonał jednocześnie podziału dewiacji na pierwotną oraz wtórną. Pierwszy typ obejmuje wszystkie mechanizmy, wobec których dochodzi do popełnienia czynu przestępnego, takie jak czynniki: społeczne, kulturowe, psychiczne lub fizjologiczne (wszystkie skorelowane ze sobą). Dewiacja wtórna ma być z kolei skutkiem dewiacji pierwotnej. Rozpoczyna się ona, gdy społeczeństwo „naznaczy” daną jednostkę jako dewianta, przestępcę, osobę zdemoralizowaną. Kulminacyjnym momentem jest tu natomiast proces karny, w którym do jednostki publicznie przylega etykieta osoby zdemoralizowanej lub przestępcy. Lemert twierdzi, że cały ten cykl reakcji społeczeństwa na dewiację sprawia, że poszczególne jednostki (chociażby finalnie okazały się niewinnymi) zaczynają zachowywać się w taki sposób, w jaki ludzie ich określili. Innymi słowy, u ludzi naznaczonych, sam fakt naznaczenia wytwarza negatywny obraz samego siebie, przez co może przystąpić do grupy dewiacyjnej, której zachowań nie akceptuje większość społeczeństwa.[56]
















ROZDZIAŁ II
Metodologia badań własnych
2.1. Cel i przedmiot badań. Problemy badawcze
            Przeprowadzenie każdego badania pedagogicznego musi być poprzedzone określeniem celu oraz przedmiotu tych badań, które to, w dalszej kolejności, wyznaczać będą problemy badawcze. J. Sztumski wskazuje, że celem badań w naukach społecznych jest naukowe poznanie danego wycinka rzeczywistości, w taki sposób, aby dostarczył on nam niezbędnych informacji o sobie. Taki cel musi charakteryzować się jasnością, konkretnością oraz realnością, gdyż czynniki te pozwolą nam na zbadanie danego problemu, zagadnienia.[57] T. Pilch uważa, że celem badania naukowego z zakresu pedagogiki jest uzyskanie wiedzy maksymalnie ścisłej, maksymalnie ogólnej i prostej z jak największą ilością konkretnych i interesujących nas informacji opisujących daną rzeczywistość.[58] M. Łobocki uważa dodatkowo, że każdy wyznaczony przez badacza cel badawczy oparty być powinien na założeniach teoretycznych, zawartych w metodologii badań społecznych, a także na umiejętnościach praktycznych badającego, z maksymalnym wykorzystaniem posiadanej przez niego wiedzy.[59]
            Mając na względzie powyższe wypowiedzi spotykane w literaturze, celem poznawczym niniejszej pracy uczyniono zbadanie przyczyn demoralizacji dziewcząt (wychowanek) przebywających w wybranym zakładzie poprawczym.
Wiedząc już jaki jest cel badawczy, nie sposób nie przejść do określenia przedmiotu badań. Zdaniem W. Zaczyńskiego, „przedmiotem badań społecznych jest wszystko to, co składa się na rzeczywistość społeczną.[60] S. Nowak definiuje przedmiot badań społecznych, jako interesującą badacza dziedzinę zjawisk społecznych, wobec których formułuje on określone problemy, hipotezy i pytania.[61] J. Sztumski do najistotniejszej problematyki przedmiotu badań społecznych zalicza:[62]
1) zbiorowości i zbiory społeczne – te pierwsze dotyczą wzajemnych oddziaływań na siebie osób, które należą do danej grupy społecznej; drugie wyznaczają zachowania oraz relacje powstałe na skutek kształtowania się danego zbioru ludzi;
2) instytucje społeczne – znaczenie tego pojęcia nie jest jednoznaczne, gdyż zaliczyć do tego zbioru możemy placówki o różnym charakterze, oraz względne i ustabilizowane formy współżycia społecznego;
3) procesy i zjawiska społeczne – przez procesy społeczne rozumieć możemy wzajemnie warunkujące się przeobrażenia związane ze społeczeństwem; zjawiska społeczne określają wszelkie uzewnętrznione i masowe wytwory współżycia oraz wzajemne oddziaływanie na siebie ludzi.
            Przedmiotem niniejszej pracy badawczej uczyniono przyczyny demoralizacji nieletnich dziewcząt.
Głównym warunkiem podejmowania badań na gruncie szeroko rozumianych nauk społecznych jest jednak świadomość problemu po stronie badacza. Świadomość ta pozwala na określenie, w sposób możliwie jasny i precyzyjny, celu oraz zakresu konkretnych przedsięwzięć badawczych. „Sformułowanie zagadnienia (problemu) jest bowiem pierwszym krokiem do jego rozwiązania”.[63] Nie sposób zrozumieć istoty tego warunku, bez określenia co właściwie kryje się pod pojęciem „problem”. Termin ten, pochodzący z języka greckiego (problema), oznacza na gruncie języka polskiego trudność lub przeszkodę. Problem badawczy jest z kolei „swoistą poznawczą przeszkodą lub trudnością do pokonania”.[64] Sformułowanie takiego problemu stanowi niezbędny element również dla prawidłowego przebiegu badań pedagogicznych. Należy zwrócić uwagę, iż w literaturze, której przedmiotem jest metodologia badań społecznych, przytoczona powyżej definicja problemu badawczego nie jest jedyną a przeto nie można jej nadać wymiaru absolutnego i powszechnie akceptowalnego. Wspólną cechą tych definicji jest to, że określają one problem badawczy jako pewnego rodzaju pytanie postawione przez badacza przed podjęciem pracy badawczej. S. Nowak uważa, że problem badawczy to pytanie lub zespół pytań, na które odpowiedzi ma dostarczyć badanie.[65] J. Pieter określa problem badawczy jako swoiste pytanie określające jakość i rozmiar pewnej niewiedzy oraz cel i granicę pracy naukowej.[66] J. Sztumski definiuje problem badawczy jako przedmiot wysiłków badawczych, czyli  po prostu to, co orientuje nasze przedsięwzięcia poznania.[67] T. Pilch i T. Bauman twierdzą, że problem badawczy to pytanie o naturę badanego zjawiska, naszą niewiedzę oraz odnalezienie, wyjaśnienie i zrozumienie pewnego wycinka rzeczywistości, który chcemy zbadać.[68] M. Łobocki stwierdza z kolei, że problemy badawcze są to pytania, na które szukamy odpowiedzi na drodze badań naukowych.[69] Reasumując, problemy badawcze stanowią swoisty zespół pytań będący uściśleniem i ukierunkowaniem zainteresowań badacza, na które badacz poszukuje odpowiedzi przez przeprowadzenie badań naukowych.
            W. Zaczyński wyznacza z kolei pięć cech, którymi powinny charakteryzować się problemy badawcze:[70]
1)                 problemy badawcze muszą być przyporządkowane obranemu tematowi badań i wyznaczonym celom;
2)                 każda praca powinna być oparta o wystarczającą ilość problemów badawczych, które wyznaczają zakres tematyki pracy;
3)                 rozumienie problemów musi być jednoznaczne (postulat jasności problemów badawczych oraz dyscypliny terminologicznej);
4)                 problemy badawcze muszą mieć określony zakres, granicę (postulat wyraźności problemów badawczych, którego realizacja umożliwia badaczowi rozróżnienie konkretnych problemów oraz konstruować inne problemy, stosownie do obranego tematu);
5)                 problemy muszą być możliwe do wyjaśnienia poprzez stosowanie odpowiedniego wachlarza metod, środków i narzędzi (postulat realności problemów badawczych).
Jak zatem wynika z powyższego, ilość problemów badawczych w danej pracy badawczej może, i powinna, być większa niż jeden. W tych warunkach istotną częścią prawidłowego sformułowanych problemów jest określenie problemu głównego (podstawowego), który badacz chce wyjaśnić w pracy. Następnie musi on uściślić problem poprzez wystosowanie odpowiednich pytań szczegółowych, za pomocą których będzie się starał wyjaśnić postawiony przez siebie problem główny. M. Łobocki, biorąc pod uwagę kryterium struktury logiczno – gramatycznej, wyróżnia dwa rodzaje takich pytań:[71]
1) pytania rozstrzygnięcia, będące prostymi pytaniami rozpoczynającymi się od partykuły „czy”, która poprzedza zdanie oznajmujące;[72]
2) pytania dopełnienia, będące złożonymi pytaniami rozpoczynającymi się od przysłówków i zaimków pytających, takich jak: „kto?”, „co?”, „ile?”, „gdzie?”, „dlaczego?”[73].
            Ten sam autor uważa, że innym niezbędnym elementem poprawnego konstruowania problemów badawczych jest skonfrontowanie stawianych pytań z ogólnymi regułami metodologicznymi. Zabieg ten ma za zadanie sprawdzenie metodologicznej poprawności skonstruowanych pytań. Za podstawowe kryteria w tym względzie uznać należy:[74]
a)                  precyzyjność w określaniu problemu, wymagająca poprawnej korelacji między partykułą pytającą a resztą zdania (chodzi tutaj o prawidłową konstrukcję tych dwóch członów w taki sposób, aby była ona adekwatna do intencji pytającego – pytanie musi być skonstruowane tak, aby schemat przyszłej odpowiedzi był sensowny i łatwy do zrozumienie dla zainteresowanych odbiorców);
b)                 empiryczną sprawdzalność, zakładającą, iż podczas formułowania problemu głównego oraz problemów szczegółowych, badacz musi udowodnić ich prawdziwość lub fałszywość na podstawie przeprowadzonych przez siebie badań;
c)                  usytuowanie problemów badawczych na tle dotychczasowych osiągnięć naukowych;
d)                 użyteczność praktyczno-społeczna, sprowadzająca się do tego, że problem badawczy powinien stanowić próbę wyjaśnienia spraw interesujących odbiorców (stanowić próbę odpowiedzi na pilne zapotrzebowania życia społecznego).
Niniejsza praca formułuje następujący problem główny: jakie są przyczyny demoralizacji dziewcząt przebywających w zakładzie poprawczym?
Konkretyzację problemu głównego stanowią następujące problemy szczegółowe:
-        jaki jest związek pomiędzy wewnętrznym systemem wartości jednostki a zachowaniami przestępczymi nieletnich dziewcząt?
-        jaki jest związek pomiędzy wadliwie funkcjonującym środowiskiem rodzinnym a  zachowaniami przestępczymi nieletnich dziewcząt?
-        jaki jest związek pomiędzy negatywnym środowiskiem rówieśniczym a zachowaniami przestępczymi nieletnich dziewcząt?
-        czy wartości religijne mogą mieć wpływ na zachowania nieletnich dziewcząt objętych resocjalizacją zakładową?
-        jakie aspiracje życiowe mają dziewczęta objęte resocjalizacją zakładową?
-        jaki jest związek pomiędzy wartościami kulturowymi a zachowaniami przestępczymi nieletnich dziewcząt?
-        jaki jest związek pomiędzy środowiskiem lokalnym a zachowaniami przestępczymi nieletnich dziewcząt?
2.2. Hipotezy badawcze
            Każdy problem badawczy powinien umożliwić badaczowi wysnucie określonych hipotez badawczych. Samo pojęcie hipotezy wywodzi się od greckiego słowa hipothesis, oznaczającego przypuszczenie lub domysł. Można śmiało uznać, że również na gruncie języka polskiego termin hipoteza stanowi synonim wyżej wymienionych słów. Badacz przeprowadzający badania musi bowiem, przed ich rzeczywistym rozpoczęciem, „wysunąć pewnego rodzaju założenia, prowizoryczne i aprioryczne domysły w celu wyjaśnienia oraz zweryfikowania postawionych wcześniej problemów: ogólnego i szczegółowych. Jednakże nie każda hipoteza jest przydatna w badaniach”.[75] Słownik pedagogiczny określa mianem hipotezy każde niesprawdzone stwierdzenie, które ustala bądź wyjaśnia cechy badanych zjawisk lub związki między nimi.[76] M. Łobocki poprzez hipotezę rozumie wszelkie oczekiwania badacza wobec planowanych wyników badań.[77] Zdaniem tego autora, dzięki hipotezom badawczym przeprowadzający badania może znacznie skonkretyzować wysunięty przez siebie problem główny oraz problemy szczegółowe, co w konsekwencji warunkuje odpowiednim dobraniem wybranych metod, technik oraz narzędzi badawczych.[78]          W. Zaczyński definiuje hipotezę jako założenie przypuszczalne, pewnego rodzaju zależność, która zachodzi między wybranymi zmiennymi.[79] Zazwyczaj formułuje się tyle hipotez, ile jest problemów, tzn. każdemu problemowi szczegółowemu oraz problemowi głównemu odpowiadać będzie jedna hipoteza. J. Sztumski określa z kolei mianem hipotezy badawczej swoisty domysł naukowy wysunięty prowizorycznie dla wyjaśnienia jakiegoś faktu lub zbioru faktów, wymagające sprawdzenia, które może dopiero potwierdzić albo obalić dany pomysł.[80] Ten sam autor wskazuje na pewne warunki metodologiczne, jakim musi odpowiadać każda hipoteza badawcza:[81]      
1) muszą one być o tyle nowe, aby nie wskazywały już badanych aspektów,
2) muszą one być na tyle ogólne, aby swoim zakresem obejmowały fakty i zjawiska, których dotyczą,
3) muszą one być jasne, wyrażone w jednoznacznych terminach,
4) muszą one być sprawdzalne empirycznie, czyli powinny dać się zweryfikować.
Zdaniem J. Brzezińskiego każda hipoteza musi z kolei:[82]
1) unikać formy szerokiej generalizacji,
2) być sformułowana w sposób konkretny, by w relatywnie łatwy sposób móc ją przyjąć lub odrzucić,
3) stanowić adekwatną odpowiedź na problem,
4) być najprostszą odpowiedzią na problem.
            M. Łobocki wyznaczył kryteria, za pomocą których możemy sprawdzić słuszność postawionych przez nas hipotez. Mianowicie:
1) hipoteza musi dać się zweryfikować – każde wysunięte przez badacza przypuszczenie musi zostać poparte naukowe,
2) hipoteza musi wyjaśniać związek między zmiennymi,
3) prawdopodobieństwo słuszności hipotezy musi zostać uzasadnione poprzez dotychczasowy dorobek naukowy,
4) hipoteza jest z obserwacji i doświadczenia badacza,
5) hipoteza musi być jednoznaczna i szczegółowa.
W literaturze dokonuje się kilku klasyfikacji hipotez, w zależności od wybranych kryteriów.
Pierwszym kryterium będą cele, jakim hipotezy służą. W tym podziale wyróżniane są hipotezy podstawowe (których zadaniem jest wyznaczenie problemów badanej nauki) oraz hipotezy częściowe (wchodzące w skład danego zagadnienia).[83]
            Stosując kryterium zasięgu, wyróżnia się hipotezy ogólne oraz hipotezy szczegółowe (stanowiące skonkretyzowanie hipotezy ogólnej).[84]
            Ze względu na stopień prawdopodobieństwa, J. Sztumski wyróżnia hipotezy: wysokoprawdopodobne, średnioprawdopodobne oraz małoprawdopodobne.[85]
            Ostatnim kryterium (dość rzadkim w praktyce badawczej) jest klasyfikacja hipotez na heurystyczne (odkrywcze) oraz robocze (o charakterze pomocniczym).[86]
            Proces powstawania hipotezy słusznie opisał J. Sztumski. Wyznaczył on trzy zasadnicze sposoby tworzenia hipotezy w naukach społecznych. Pierwszym okresem jest przedstawienie przez badacza wniosku z istniejącej teorii. Następnie poprzez uogólnienie zabranych danych, materiałów zawartych w różnego rodzaju literaturze przedmiotu, osoba wczuwa się w pewne sytuacje społeczne w oparciu o swoje doświadczenia oraz domysły.
            Głównym założeniem mojej pracy jest następująca hipoteza: zaburzony system wartości jest główną przyczyną demoralizacji nieletnich dziewcząt przebywających w zakładzie poprawczym.
            Towarzyszą jej hipotezy szczegółowe, wyszczególnione poniżej, zgodnie z kolejnością pozostawionych problemów szczegółowych:
1) wartości hedonistyczne wpływają na zachowania przestępcze nieletnich dziewcząt,
2) wadliwie funkcjonujące środowisko rodzinne stanowi przyczynę demoralizacji nieletnich dziewcząt,
3) negatywna grupa rówieśnicza stanowi przyczynę demoralizacji nieletnich dziewcząt,
4) wartości kulturowe są w ścisłej korelacji z systemem wartości nieletnich dziewcząt objętych resocjalizacją zakładową,
5) środowisko szkolne kształtuje system wartości nieletnich dziewcząt przebywających w placówce resocjalizacyjnej,
6) środowisko lokalne kształtuje system wartości nieletnich dziewcząt.


2.3. Metody, techniki i narzędzia badawcze
            Kolejną częścią prawidłowego przebiegu pracy badawczej pedagoga jest dobranie odpowiednich metod, technik i narzędzi badawczych.
Poprzez metodę badawczą J. Sztumski rozumie ,system założeń i reguł pozwalających na takie uporządkowanie praktycznej lub teoretycznej działalności, aby można było osiągnąć cel, do jakiego się świadomie zmierza.[87] Zdaniem T. Kotarbińskiego „badania naukowe muszą być przeprowadzone za pomocą odpowiednich środków służących wyjaśnieniu danego problemu, a środki te powinny być dobrane w sposób przemyślany, celowy oraz zaplanowany”.[88] Innymi słowy, według tego autora, metodą jest określony sposób poznawania. Najogólniej mówiąc, metodą badawczą określany jest pewien sposób poznania wybranego przez badacza wycinka rzeczywistości, charakteryzującego się następującymi cechami[89]: celowością, planowością, obiektywnością, dokładnością, wyczerpaniem.
Nie każda metoda ukazuje jednak realny wynik, którego badacz spodziewa się podczas przeprowadzanych przez siebie badań. W celu uszczegółowienia badanego przez problemu stosować on musi tzw. techniki badawcze. T. Pilch zauważa ważną różnicę pomiędzy metodą a techniką. Autor twierdzi, że istotną cechą techniki jest jej jednorodność. Natomiast metoda zawiera w sobie szereg działań o różnym charakterze.[90] Innymi słowy, zdaniem tego autora, technika badawcza wchodzi w skład metody – w  pewnym sensie jest jej uszczegółowieniem. M. Łobocki poprzez techniki rozumie bliżej skonkretyzowane sposoby realizowania zamierzonych badań.[91] J. Szczepański rozumie pod tym pojęciem czynności związanych z różnymi sposobami przygotowania i przeprowadzenia przez nas badań społecznych.[92]
            Wszystkie zebrane przez badacza materiały, środki pomocnicze, które wykorzystuje on w opracowaniu interesującego go zagadnienia nazywa się narzędziami badawczymi (jak np. kwestionariusz ankiety). Wyniki z przeprowadzonych badań przy zastosowaniu odpowiednich narzędzi, technik oraz metod powinny dać wiarygodność wystawionych przez badacza hipotez. Istnieje wiele narzędzi badawczych stosowanych w badaniach pedagogicznych. Ze względu na zakres pracy, poniżej opisano jedynie te techniki (oraz narzędzia), którymi posłużył się autor pracy w przeprowadzonych przez siebie badaniach.
            Pierwszą z technik użytych przez badacza jest ankieta (przeprowadzona za pomocą narzędzia w postaci kwestionariusza ankiety). Badania tą techniką stosuje się najczęściej, gdy zainteresowany chce poznać opinię licznej zbiorowości w krótkim czasie. Technika ta opiera się na wywiadzie pisemnym. Przeprowadzający badanie może znacznie szybciej uzyskać wyniki niż gdyby musiał przeprowadzić każdą rozmowę z osobna.[93] Poprzez ankietę T. Pilch rozumie zbieranie dużej ilości informacji w krótkim czasie, która polega na wypełnianiu przez badanego specjalnie skonstruowanemu ku temu kwestionariusza w obecności lub nieobecności badającego Ankieta stanowi z reguły zbiór pytań otwartych oraz zamkniętych (koniunktywnych), czyli tak zwaną kafeterię. Dotyczy ona zazwyczaj wąskiego zagadnienia, które jest rozbite na kilka zagadnień szczegółowych. Prawidłowo skonstruowane pytania i odpowiedzi w dużym stopniu potrafią ułatwić analizowanie wyników. Korzystna jest także anonimowość, gdyż ankieterzy nie podpisując się na arkuszach mają pewność, że badający nie wie, jakie odpowiedzi oni zakreślili. Wadą tej techniki jest brak poznania badającego, uwzględnienia jego indywidualnych cech oraz umiejętności. Trudno jest także wyciągnąć wnioski z bardziej złożonych problemów wychowawczych. Stosując ankietę możemy ustalić sytuację wyjściową oraz ogólną znajomość ankieterów związaną z wybranym tematem, a następnie uszczegółowić badania poprzez zastosowanie innych technik oraz narzędzi badawczych.[94] Ankieta powinna być skonstruowana w sposób przejrzysty, nie zawierać zbyt dużej ilości pytań otwartych, ponieważ może to zniechęcić odpowiadających do udzielania prawdziwych i rzetelnych odpowiedzi. Ponadto pytania i odpowiedzi powinny być skonstruowane w sposób jasny, niewymagający zadawania pytań badającemu w celu ich wyjaśnienia.[95]
Kolejną zastosowaną techniką jest wywiad. Stanowi on rozmowę pomiędzy dwoma stronami (badający – respondent) według wcześniej określonego planu działania lub w oparciu o kwestionariusz.[96] Nie jest to zwykła konwersacja, lecz próba uzyskania niezbędnych i potrzebnych informacji w celu wyjaśnienia postawionych wcześniej problemów i hipotez. Badający zadając respondentowi odpowiednio skonstruowane wcześniej pytania usiłuje uzyskać odpowiedzi dotyczące przedmiotu badań.[97] Technika ta służy głównie poznaniu faktów, relacji oraz postaw badawczych poprzez wzajemne oddziaływanie i współpracę. Ważna jest tutaj postawa oraz kompetencje badającego, gdyż może on w pewnym stopniu ukierunkować odpowiadającego, a także znaleźć wyjście z sytuacji trudnej, w której respondent może ukazywać niechęć do wzajemnej współpracy. Badacz musi stworzyć odpowiednią atmosferę sprzyjającą badaniu, a także skonkretyzować pytania oraz panować nad prawidłowym przebiegiem wywiadu. Ważne jest także, aby badający poinformował respondentów, że celem badania jest pewien istotny problem, a nie osoba odpowiadającego. Ponadto musi on uszanować odpowiedzi, być uprzejmy i dyskretny oraz nie może prowadzić dyskusji, wymieniać informacje oparte na swojej wiedzy. Spełniając te kryteria badacz może być świadomy, że uzyskane przez niego informacje są prawdziwe.[98]
             W badaniach pedagogicznych T. Pilch wyróżnił następujące rodzaje wywiadów:[99]
a) skategoryzowany (inaczej określany wywiadem kwestionariuszowym) – charakteryzuje się tym, że pytania zawarte w kwestionariuszu są opracowane w sposób szczegółowy oraz ścisły; podczas rozmowy respondent odpowiada kolejno na zadawane pytania, które przedstawia pytający w takiej samej kolejności jak na kwestionariuszu, nie wolno mu zmieniać treści pytania, gdyż może to zmienić jego sens; zagadnienia utworzone są w taki sposób, aby respondent mógł wybrać odpowiedź spośród kilku innych; pytania mają charakter zamknięty;
b) nieskategoryzowany – jest to wywiad prowadzony w sposób swobodny, gdzie prowadzący może wykazywać się inicjatywą co do zadawania pytań; ma on prawo do zmiany treści pytania, może zadawać pytania otwarte oraz zamknięte, a także dopytywać respondenta w celu uzyskania gotowej odpowiedzi oraz dogłębnego poznania istoty zjawiska; ten rodzaj wywiadu często stosowany jest w badaniach środowiskowych;
c) jawny – musi być on wywiadem skategoryzowanym, gdyż odpowiadający wie, dlaczego zadawane są mu pytania i jaki jest ich sens;
d) ukryty – wykorzystywany jest wtedy, gdy poruszane są tematy trudne, które mogą zakłócić przebieg badania oraz spowodować negatywną postawę odpowiadających; podczas trwania rozmowy, badający próbuje uzyskać potrzebne mu informacje bez wiedzy odpowiadającego;
e) jawny nieformalny lub ukryty formalny – polega na zadawaniu pytań rozpoznawczych; wymaga dużej sprawności oraz zręczności w posługiwaniu się tego typu pytaniami przez badającego; respondent nie jest poinformowany o intencjach badacza;
f) indywidualny – tzw. rozmowa w ,,cztery oczy”;
g) zbiorowy – skierowany jest do większej zbiorowości; dzięki temu badaniu, badacz może uzyskać obszerną i wszechstronną wiedzę odnośnie danego problemu; ważne jest, aby odpowiednio dobrał on grupę badawczą, gdyż część z nich może udzielać fałszywych informacji czując się skrępowana obecnością innych.
W pracy badawczej zastosowano indywidualny wywiad jawny nieformalny.
            Ostatnią, uzupełniającą techniką badawczą było badanie dokumentów. Pedagog, który przeprowadza badania wie, że nie może sugerować się tylko i wyłącznie analizowaniem wytworów działalności ludzkiej. M. Łobocki poprzez analizę dokumentów rozumie ,metodę lub technikę, która polega na opisie i interpretacji konkretnych dokonań w procesie uczenia się, pracy produkcyjnej, zabawy lub innego rodzaju działalności zakończonych bardziej lub mniej gotowym produktem.[100] Przedmiotem tych badań są wytwory działalności ludzkiej, dlatego też można odnosić się do nich tylko i wyłącznie w sposób pośredni. T. Pilch poprzez badanie dokumentów rozumie technikę gromadzenia danych wstępnych, opisowych, ilościowych dotyczącą danej instytucji czy zjawiska oraz poznanie biografii i opinii jednostek.[101]
Znaczenie tego typu badań w pedagogice wiąże się z zakresem postawionego problemu badawczego. Umożliwia ono analizę zmiennych takich jako postawy, potrzeby, motywy, dążenia, zainteresowania, cele grupy badawczej. Ponadto badający może szybko poznać panującą sytuację życiową jednostki oraz dotrzeć do historii życia badanego.[102] Inną zaletą tych tej techniki jest możliwość jej wykorzystania, gdy nie można zastosować innych środków jak w przypadku stosunku osób do pracy, systematyczności, zdobywaniu ocen itp. Dzięki tej technice można także precyzyjnie określić daną grupę pod względem przydatności do dalszego prowadzenia badań, a także pomóc pod względem wychowawczym, gdy osoba ma kłopoty z uzewnętrznieniem swoich stanów wewnętrznych, może je ,,przelać” na papier. Wadą tej techniki może być mała wiarygodność informacji, ponieważ mogą być one zdeformowane lub zafałszowane. Poza tym istnieje duża trudność w ich gromadzeniu. Analizując dokumenty widać jedynie postać końcową procesu, pomijając jest poszczególne etapy.[103]
Grupą badawczą dla niniejszej pracy były dziewczęta w wieku 15 – 21 lat, będące wychowankami Zakładu Poprawczego w Zawierciu. Badaniom ankietowym poddano próbę trzydziestu dziewcząt. W przypadku zastosowania techniki wywiadu, badaniu poddano cztery dziewczęta, które wykazywały chęć współpracy oraz cieszyły się pozytywną opinią wśród pracowników placówki. Badania oparte na analizie dokumentów zostały przeprowadzone za zgodą Prezesa Sądu Okręgowego w Częstochowie oraz Dyrekcji Zakładu Poprawczego w Zawierciu. Dla potrzeb badań przeanalizowano akta personalne czterech dziewcząt.

















ROZDZIAŁ III
Przyczyny demoralizacji wychowanek z Zakładu Poprawczego w Zawierciu na podstawie wyników badań
3.1. Analiza badań przeprowadzonych za pomocą kwestionariusza ankiety
            Przedmiotem niniejszej pracy były badania mające na celu dotarcie do odnalezienia przyczyn demoralizacji nieletnich dziewcząt – wychowanek Zakładu Poprawczego w Zawierciu.
            Badania za pomocą kwestionariusza ankiety przeprowadzono na próbie trzydziestu dziewcząt – wychowanek Zakładu Poprawczego w Zawierciu, których wiek mieścił się w granicach od 15 do 21 roku życia (przy czym średni wiek wyniósł 18 lat). Poniższa tabela przedstawia czas pobytu dziewcząt w Zakładzie Poprawczym w Zawierciu.
Tabela 1. Czas pobytu wychowanek w Zakładzie Poprawczym w Zawierciu.
OKRES POBYTU
LICZBA
PROCENT OGÓŁU
do jednego roku
1
3,3 %
od jednego do dwóch lat
4
13,3 %
od dwóch do trzech lat
9
30 %
od trzech do czterech lat
11
36,7 %
powyżej czterech lat
5
16,7 %
SUMA
30
100 %
Źródło: obliczenia własne autora.
            Ponad 1/3 dziewcząt poddanych badaniu przebywa w Zakładzie Poprawczym w Zawierciu od trzech do czterech lat (11 wskazań). Dziewięć dziewcząt, co stanowiło blisko 30 % badanej populacji, znajduje się w ośrodku od dwóch do trzech lat. Pięć dziewcząt, tj. 16,6 % ogółu badanych, wychowuje się w Zakładzie Poprawczym w Zawierciu do dwóch lat. Ta sama liczba dziewcząt przebywa w zakładzie od przeszło czterech lat.
            Środowisko rodzinne jest najważniejszą instytucją oraz podstawową grupą społeczną, która ma na celu – między innymi – zaspokoić potrzeby poszczególnych członków, a także wychować potomstwo według norm i wartości będących akceptowalnymi społecznie. W poniższej tabeli przedstawiono model rodziny poddanych badaniu dziewcząt.
Tabela 2. Model rodziny poddanych badaniu wychowanek zakładu poprawczego w Zawierciu.
MODEL RODZINY
LICZBA
PROCENT OGÓŁU
pełna
13
43,3 %
niepełna (półsierota)
8
26,7 %
rozbita (rozwód)
8
26,7 %
badana nie ma rodziców
1
3,3 %
SUMA
30
100 %
Źródło: obliczenia własne autora.
            Tabela wskazująca na model rodziny badanych wychowanek Zakładu Poprawczego w Zawierciu, w których te wychowywały się przed trafieniem do placówki, wskazuje, że ponad połowa z nich (53,4 %) wychowywała się w rodzinie bez jednego z rodziców. Wśród tych szesnastu osób równo połowa wychowywała się w rodzinie niepełnej, w której jeden z opiekunów prawnych zmarł, natomiast druga połowa wychowywała się w rodzinie rozbitej (rozwód rodziców). W rodzinach pełnych wychowywało się nieco ponad 43,3 % respondentek, z kolei sierotą zupełną była tylko jedna z nich.
            Istotnym elementem pozwalającym na pełniejszą charakterystykę środowiska rodzinnego, w którym wychowywały się dziewczęta przed trafieniem do Zakładu Poprawczego w Zawierciu jest częstotliwość ich rozmów z opiekunem / opiekunami. Aspekt ten jest o tyle istotny, bowiem stanowi często determinantę prawidłowego wychowania młodego pokolenia. Rozmowy takie, w tym rozmowy o własnych problemach, stanowią elementarny składnik poprawnego funkcjonowania w późniejszym życiu. Dane statystyczne obrazujące częstotliwość rozmów, jakie odbywały ankietowane ze swoimi rodzicami / rodzicem, przedstawione zostały w poniższej tabeli nr 3.
           


Tabela 3. Częstotliwość rozmów z rodzicami wychowanek zakładu poprawczego w Zawierciu.
CZĘSTOTLIWOŚĆ ROZMÓW Z RODZICAMI
LICZBA
PROCENT OGÓŁU
codziennie
2
6,7 %
raz w tygodniu
4
13,3 %
kilka razy w tygodniu
6
20 %
kilka razy w miesiącu
7
23,3 %
w ogóle
11
36,7 %
SUMA
30
100 %
Źródło: obliczenia własne autora.
            Frapującym faktem jest to, że ponad 1/3 wszystkich osób biorących udział w badaniu, tj. 11 dziewcząt, w ogóle nie rozmawiało z własnymi rodzicami / opiekunami. Tym samym, rozmowa z rodzicami, jako jeden z najistotniejszych elementów wychowania, nie miała w ogóle miejsca wśród tych dziewcząt. 23,3% (7 wskazań) dziewcząt rozmawiało z rodzicami kilka razy w miesiącu, natomiast 20% (6 wskazań) tylko kilka razy w tygodniu. Takie wskaźniki częstotliwości rozmów badanych dziewcząt z rodzicami należy uznać za niewystarczające. Dość powiedzieć, że u większości ankietowanych wynoszącej 60% ogółu badanej populacji rozmowy te były albo sporadyczne / okazjonalne, albo też w ogóle nie miały miejsca. Jedynie wśród 6,7 % ankietowanych dziewcząt (dwa wskazania) rozmowy te odbywały się codziennie.
Innym środowiskiem, wpływającym w niebagatelny sposób na rozwój młodych dziewcząt, jest środowisko (grupa) rówieśnicze. Badaniu poddano częstotliwość oraz łączny czas poświęcany przez wychowanki Zakładu Poprawczego w Zawierciu znajomym, przed umieszczeniem ich w placówce. Wyniki badań wskazują, iż grupy rówieśnicze, w skład których wchodziły respondentki, były dla nich instytucjami niezwykle ważnymi. Grupy te, zbudowane często z osób bliskich obecnym wychowankom, stanowiły skupiska osób, które – wedle respondentek – mogły zawsze zrozumieć problemy nieletniej dziewczyny, jak również służyły radą, choć nie zawsze słuszną. Czas poświęcany znajomym stanowił znaczny ułamek doby dla wychowanek zakładu poprawczego. Wśród badanych wychowanek, czas poświęcany znajomym w przeciągu doby równy lub przekraczający sześć godzin wskazało aż 22 osób, co stanowi 73,3% ogółu badanych. Ponadto, 8 osób (26,7% odpowiedzi) wskazało, że czas poświęcany przez nie na spotkania z grupą rówieśniczą przed pobytem w placówce oscylował pomiędzy 4 a 6 godzinami. Innych wskazań nie odnotowano. Wyniki badań w przedmiotowej kwestii pokazane zostały na poniższej tabeli.
Tabela 4. Częstotliwość spotkań ze znajomymi wychowanek zakładu poprawczego w Zawierciu przed umieszczeniem w placówce.
CZĘSTOTLIWOŚĆ SPOTKAŃ ZE ZNAJOMYMI
LICZBA
PROCENT OGÓŁU
godzina
0
0 %
2 – 4 godzin
0
0 %
4 – 6 godzina
8
26,7 %
6 godzin i więcej
22
73,3 %
brak znajomych
0
0 %
SUMA
30
100 %
Źródło: obliczenia własne autora.
            Zważywszy na fakt, iż spotkania ze znajomymi stanowiły aż tak istotny aspekt życia wychowanek Zakładu Poprawczego w Zawierciu przed umieszczeniem ich w placówce, nie sposób nie dociec jaki był wpływ tychże grup na zachowanie nieletnich dziewcząt oraz organizację ich czasu.
            Respondentki wskazały, że grupa, do której przynależały wpływała na ich zachowania przed pobytem w placówce resocjalizacyjnej. Wskazań takich dokonało 22 dziewcząt, co stanowi blisko 3/4 ogółu wskazań. Odpowiedzi przeczącej dokonało 8 dziewcząt, tj. 26,7 % ogółu respondentek.
            7 wychowanek wskazało nadto (ok. 25 %), że przynależność do określonej grupy rówieśniczej nie miała na nie pozytywnego wpływu. Dla 13,3 % respondentek znajomi z grup rówieśniczych stanowili swoiste wzory (autorytety), natomiast 10 % obwinia tychże znajomych za swoją obecną sytuację – uważają one, że to przez nich trafiły do zakładu poprawczego. Z odpowiedzi tych jasno wynika, że grupa rówieśnicza miała jednoznacznie negatywny wpływ na obecne wychowanki zakładu resocjalizacyjnego.
            W związku z przedmiotowym zagadnieniem, ankietowane musiały odpowiedzieć na pytanie czy środowisko lokalne oraz ewentualna zmiana miejsca zamieszkania przed pobytem w placówce resocjalizacyjnej miałyby wpływ na ich „ścieżkę życiową”.
            Co interesujące, wyniki sondażowe w tej kwestii okazały się rozłożone idealnie po 50 %. Oznacza to, że według połowy wychowanek zmiana miejsca zamieszkania miałaby pozytywny wpływ na ich rozwój oraz zachowanie, a przeto powstrzymałoby to postępującą demoralizację wśród nich. 10 respondentek, czyli 33,3 % ogółu badanych, wskazało, że ze zmianą miejsca zamieszkania związane byłoby zawarcie nowych znajomości, które odseparowałyby obecne wychowanki od negatywnego wpływu dotychczasowej grupy rówieśniczej. Z drugiej jednak strony, o czym już wspomniano, połowa wychowanek wskazała na to, że zmiana miejsca zamieszkania nie zahamowałaby postępu poziomu ich demoralizacji. Co szósta z badanych wychowanek stwierdziła, że miejsce zamieszkania nie jest determinantą procesów demoralizacji, bowiem w każdym miejscu można odnaleźć osoby, z którymi łatwo jest się porozumieć oraz wspólnie spędzić czas, a które to będą miały negatywny wpływ na rozwój nieletnich dziewcząt.
            Kolejnym elementem badań była próba odpowiedzenia na pytanie, czy system wartości wewnętrznych, w tym etyczno – moralnych, wpływa na proces demoralizacji nieletnich dziewcząt. W badaniu wykorzystano pojęcie wartości religijnych, jako pojęcie uniwersalne oraz, przede wszystkim, łatwe do zrozumienia. Zważywszy na to, iż ten typ wartości został przez M. Schelera zaliczony do kategorii wartości absolutnych, przy jednoczesnym założeniu, iż ponad 90% społeczeństwa polskiego uważa się za katolików[104], autor badań uznał taki zabieg za celowy. Wychowanki Zakładu Poprawczego w Zawierciu uczestniczą w przeważającej mierze na zajęcia z religii, a ich wizyty w kościele katolickim są częste. Jak wynika z odpowiedzi respondentek, wychowanki objęte programem resocjalizacyjnym w Zakładzie Poprawczym w Zawierciu są w przeważającej mierze osobami wierzącymi. Wiarę w Boga zadeklarowało bowiem 26 wychowanek, przy 4 odpowiedziach przeczących.


Tabela 5. Stosunek badanych do wiary.
STOSUNEK BADANYCH DO WIARY
LICZBA
PROCENT OGÓŁU
osoby wierzące
26
86,7 %
osoby niewierzące
4
13,3 %
SUMA
30
100 %
Źródło: obliczenia własne autora.
            Co ciekawe, pomimo tak jednoznacznych deklaracji respondentek dotyczących wiary, jedynie 1/3 z nich wskazało, że życie zgodne ze społecznymi lub religijnymi normami etyczno-moralnymi jest możliwe. Przeciwnego zdania było aż 20 wychowanek.
Tabela 6. Stosunek badanych do norm etyczno-moralnych.
STOSUNEK BADANYCH DO NORM ETYCZNO - MORALNYCH
LICZBA
PROCENT OGÓŁU
osoby uważające, że życie według tych norm jest możliwe
10

33,3 %

osoby uważające, że życie według tych norm jest niemożliwe
20

66,7 %

SUMA
30
100 %
Źródło: obliczenia własne autora.
            Kolejną kwestią, która może być uznana za przyczynę demoralizacji nieletnich dziewcząt, w tym wychowanek Zakładu Poprawczego w Zawierciu, jest zaburzona hierarchia wartości. Hierarchia ta była przedmiotem badań w kwestionariuszu ankiety. Wyniki badań przedstawiono w tabelach poniżej. Obraz zhierarchizowanych wartości wyznawanych przez nieletnie zbudowany został wokół kilkustopniowej skali, w której wychowanki umieszczały podane wartości, bądź wymieniały wartości wskazane przez siebie. W każdym pytaniu dokonano analizy, które wartości dziewczęta wskazały jako najważniejsze. Pod numerem pierwszym znajdują się wartości najważniejsze, pod numerem ostatnim wartości najmniej ważne.
            Pragnąc wskazać odpowiedź na pytanie o związek między systemem wartości nieletnich dziewcząt a ich demoralizacją, należy zwrócić uwagę na czas, który badane poświęcały osobom / czynnościom podczas przebywania na wolności. Poniższa tabela wskazuje na to komu / czemu osoby te poświęcały najwięcej czasu.
Tabela 7. Najbardziej absorbujące czas / ludzie przed pobytem w placówce. Wskazania na pierwszym miejscu, według wychowanek zakładu poprawczego w Zawierciu.
LUDZIE / ZAJĘCIA NAJBARDZIEJ ABSORBUJĄCE CZAS
LICZBA PIERWSZYCH WSKAZAŃ
PROCENT OGÓŁU
przyjaciele
14
46,7 %
rodzina
9
30 %
szkoła i nauka
0
0 %
rozrywka
4
13,3 %
inne
3
10 %
SUMA
30
100 %
Źródło: obliczenia własne autora.
            Wśród zajęć / osób najbardziej absorbujących czas wychowanek Zakładu Poprawczego w Zawierciu na pierwszym miejscu znaleźli się przyjaciele (46,7 % ogółu wskazań). Były to osoby, z którymi dziewczęta spędzały najwięcej swojego czasu wolnego. W przybliżeniu, co trzecia badana na pierwszym miejscu postawiła środowisko rodzinne. Natomiast 13,3 % respondentek uznały rozrywkę za czynność priorytetową w swoim dotychczasowym życiu. Około 10 % badanych wskazały na inne czynności, w tym dwie (6,7 % ogółu) na spożywanie alkoholu oraz jedna na braniu środków odurzających. Co symptomatyczne, szkołę i naukę na ostatnich miejscach (czwartym i piątym) w swej hierarchii wymieniło, kolejno, 80 %  (24 wskazania) oraz 90 % (27 wskazań) badanych respondentek. Żadna z badanych nie wymieniła przy tym ni szkoły, ni nauki na jednym z pierwszych dwóch miejsc w swojej hierarchii. Podsumowując przytoczone wyniki, należy dojść do wniosku, że grupa rówieśnicza spełniała priorytetowe zadanie podczas wychowania dziewcząt. Czas poświęcony rodzinie był nieco mniejszy. W środku hierarchii badane wskazały rozrywkę, a środowisko szkolne zajmuje ostatnie miejsce w hierarchii poświęconej przeznaczeniu swojego czasu przez nieletnie, czyli to jemu badane poświęcały najmniej czasu przed pobytem w placówce.
            Dziewczęta objęte resocjalizacją zakładową w związku z popełnieniem przez nie czynów niezgodnych z prawem, stanowiących skrajny przejaw ich demoralizacji, wskazują grupę rówieśniczą jako środowisko, w którym spędzały najwięcej czasu. Dociec należy czy taki ich wybór był wyborem dobrowolnym oraz w jaki sposób wyglądała organizacja czasu w tych grupach.
Tabela 8. Osoby oraz instytucje, w których / z którymi najchętniej spędzały czas wolny wychowanki Zakładu Poprawczego w Zawierciu.
OSOBY LUB INSTYTUCJE,
W KTÓRYCH BADANE NAJCHĘTNIEJ SPĘDZAŁY CZAS WOLNY
LICZBA PIERWSZYCH WSKAZAŃ
PROCENT OGÓŁU
szkoła
0
0 %
znajomi
9
30 %
rodzina
9
30 %
imprezy
10
33,3 %
placówki kulturalne
0
0 %
inne
2
6,7 %
SUMA
30
100 %
Źródło: obliczenia własne autora..
            W tej hierarchii zwyciężyły wartości hedonistyczne związane z partycypacją w różnego rodzaju imprezach, zabawach, dyskotekach itp. Zajęcia te były pierwszym wskazaniem dla co trzeciej badanej, co daje 33,3 % ogółu odpowiedzi. Na drugim miejscu wśród pierwszych wskazań respondentki zaznaczyły rodzinę oraz znajomych – odpowiedzi takiej udzieliło po 30 % badanych. Dwie osoby spośród całej grupy badawczej (tj. 6,7 % ogółu) wskazało, że najchętniej i najczęściej spędzały czas w inny sposób (dookreślając, spędzały ten czas z chłopakiem / partnerem). Ogółem, znajomi znaleźli się na pierwszych dwóch miejscach w hierarchii wśród 73,3 % ogółu wskazań (22 osoby), natomiast imprezy wśród 50 % (15 wskazań). Co nie stanowi zaskoczenia, szkoła stanowiła najczęstszy wybór czwartego oraz piątego stopnia hierarchii. Miało to miejsce wśród 73,3 % badanej populacji.
            Dziewczęta objęte programem resocjalizacyjnym w Zakładzie Poprawczym w Zawierciu miały również wskazać na najważniejsze, na chwilę obecną, dla nich wartości oraz cele na przyszłość. Dla 50 % badanych, na pierwszym miejscu wśród wartości i celów na przyszłość znalazło się założenie rodziny (15 wskazań). Dla dziewięciu dziewcząt (30 % ogółu badanych) priorytetem będzie podjęcie dalszej nauki, natomiast dla 13,3 % wychowanek będą to, po równo, spotkania ze znajomymi oraz znalezienie pracy. Ostatnie miejsca w hierarchii zajęły, kolejno, rozrywka (53,3 %, 16 wskazań na miejscach 4 i 5 w hierarchii) oraz religia (76,7 %, 23 wskazania na miejscach 4 i 5 w hierarchii).
3.2. Analiza badań przeprowadzonych za pomocą wywiadu
            Celem głębszej analizy przyczyn demoralizacji dziewcząt – wychowanek Zakładu Poprawczego w Zawierciu zastosowane badanie metodą wywiadu. Zarys pytań został skonstruowany już wcześniej, niemniej, ich kolejność oraz konkretne sformułowanie podczas rozmowy nie były zgodne z wcześniej przyjętymi kryteriami. Zastosowanie nieskategoryzowanego i indywidualnego wywiadu z czterema dziewczętami przebywającymi w ośrodku zamkniętym ponad 2 lata wymagało starannego konstruowania zdań podczas badania, by te nie ingerowały w sferę emocjonalną wychowanek.
            Pierwsze pytanie dotyczyło środowiska rodzinnego wychowanek oraz postawy rodziców wobec podopiecznych przed pobytem nieletnich w placówce. Przedmiotem zainteresowania uczyniono sfery, do których rodzice dziewcząt przykładały najwięcej i najmniej uwagi oraz te, które – zdaniem badanych – były najważniejsze dla rodziców podczas procesu wychowawczego.
            Spośród czterech badanych wychowanek, dwie pochodziły z rodziny pełnej, jedna z rodziny niepełnej (śmierć ojca) a jedna wychowywała się w rodzinie rozbitej (rozwód rodziców w okresie wczesnej młodości).
            Kontakt z opiekunami był dość silnie zróżnicowany, w zależności od badanej wychowanki. W dwóch przypadkach badane odpowiedziały, iż kontakt między nimi a rodzicami był sporadyczny, fragmentaryczny i wybiórczy, gdyż opiekunowie zajęci byli innymi sprawami aniżeli rozmowa z dziećmi. W jednym przypadku taki stan rzeczy spowodowany był obowiązkami zawodowymi, sporą liczbą godzin nadliczbowych opiekunów w pracy. W drugim przypadku przyczyną braku kontaktu były problemy alkoholowe opiekuna. Dwie pozostałe badane określiły swoje relacje z rodzicami jako dobre, jednak z tym zastrzeżeniem, iż obie strony rozmów nie pozostawały pod wpływem alkoholu / innych środków odurzających.
            W odniesieniu do postaw rodzicielskich, wszystkie wychowanki podkreśliły, że były nadmiernie kontrolowane a wymagania rodziców względem nich były bardzo wygórowane, przy czym rodzice ci nie potrafili docenić / pochwalić niczego w zachowaniu / osiągnięciach swoich dzieci. Dziewczęta podkreślały, że taka sytuacja prowadziła do wzmożonej konfabulacji z ich strony, bowiem ciągłe zakazy, nakazy oraz polecenia wydawane przez rodziców, jak też permanentna kontrola oraz okazywany brak zaufania sprawiały, że dziewczęta czuły się osaczone i pozbawione jakiejkolwiek swobody. Jedna z badanych stwierdziła nadto, że jej kontakty z rodzicami były sporadyczne, bowiem sama rzadko przebywała w rodzinnym domu a pomimo tego, rodzice rzadko zauważali jej nieobecność. To pragnienie bliskości, łaknienie akceptacji sprawiły, że osoba ta znalazła sobie inne osoby, z grona grupy rówieśniczej, z którymi mogła rozmawiać i dzielić się własnymi problemami. Niestety, negatywne oddziaływanie tej grupy, złożonej z osobników tkwiących w głębokiej patologii, nie pozostało bez wpływu na zachowania respondentki. Twierdzi ona jednak, że, pomimo świadomości swoich czynów noszących znamiona demoralizacji, była skłonna ich dokonywać, właśnie ze względu na akceptację i zrozumienie, które otrzymywała ze strony grupy.
            Grupa rówieśnicza była drugim przedmiotem badawczym w wywiadzie. Analizując odpowiedzi wychowanek, należy dojść do wniosku, że to właśnie grupa rówieśnicza stanowiła kluczową rolę w procesie wychowania dziewcząt. Wszystkie badane zgodnie stwierdziły, że to właśnie znajomi, rówieśnicy były osobami, z którymi spędzały najwięcej czasu. Jedna z wychowanek stwierdziła, że co prawda, rodzice starali się reagować i utrudniać jej kontakt z grupą rówieśniczą, to jednak, za pomocą kłamstwa, udawało się jej obchodzić ten zakaz. Pozostałe trzy respondentki wskazały, że opiekunowie nie interesowali się w ogóle środowiskiem rówieśniczym, w którym przebywały, więc nie miały żadnego problemu z kontaktem z członkami grup rówieśniczych – nawet jeśli były to osoby wykazujące cechy osobowości patologicznych. Wszystkie z badanych wychowanek stwierdziły przy tym zgodnie, że najczęstszym sposobem spędzania wolnego czasu z członkami grupy rówieśniczej były imprezy, na których zawsze obecne były narkotyki i alkohol. Czasami również, podczas imprez, zdarzały się bójki i kradzieże. Taki sposób spędzenia czasu ze znajomymi podobał się badanym, a jedna z respondentek zaznaczyła nawet, że członkowie grup rówieśniczych byli dla niej wzorem do naśladowania, swoistym autorytetem, osobami, prócz których nie miała tak naprawdę nikogo.  W tym miejscu zostały również wyrażone druzgocące opinie dotyczące środowiska szkolnego, bowiem wszystkie respondentki wskazały, iż instytucja ta zupełnie nie zdała egzaminu. Żaden nauczyciel, ni pedagog szkolny nie interesował się losem dziewcząt, nie stanowili oni wsparcia, nie ingerowali w problemy późniejszych wychowanek. Dziewczęta te zostały po prostu pozostawione same sobie a szkoła, prócz wymagań edukacyjnych, nie dawała im nic więcej. Jedna z respondentek stwierdziła, że „szkoła uczy, ale nie wychowuje”. Zdanie to zdaje się być poglądem wspólnym dla wszystkich czterech badanych dziewcząt.
            Co zaś tyczy się wpływu miejsca zamieszkania na demoralizację nieletnich dziewcząt, to przedmiotem dociekań uczyniono ewentualną zmianę miejsca zamieszkania przed pobytem w placówce na rozwój i stopień demoralizacji badanych dziewcząt. Trzy respondentki zauważyły, że miejsce zamieszkania w sposób znaczący wpłynęło na ich zachowanie, bowiem jednostki funkcjonujące w obrębie ich miejsc zamieszkania cechowały się osobowością patologiczną oraz głębokim stopniem demoralizacji. Związane było to z przestępczą przeszłością tych jednostek (głównie sąsiadów), wysokim bezrobociem oraz wszędobylską obecnością alkoholu oraz innych środków odurzających. Respondentki te stwierdziły wyraźnie, że zmiana miejsca zamieszkania sprawiłaby, iż ich losy życiowe potoczyłyby się inaczej a one same na pewno nie stałyby się wychowankami Zakładu Poprawczego w Zawierciu. Związane byłoby to przede wszystkim ze zmianą znajomych funkcjonujących w obrębie konkretnej grupie rówieśniczej, którzy to mieli jednoznacznie negatywny wpływ na przyszłe wychowanki. Czwarta z badanych stwierdziła, że nie widzi związku pomiędzy jej demoralizacją a środowiskiem lokalnym, a nadto – jej zdaniem – ewentualna zmiana miejsca zamieszkania przed pobytem w placówce absolutnie nie sprawiłaby zmiany jej zachowań.
            Dalsza rozmowa, o charakterze swobodniejszym, wskazała jednoznacznie, iż u podłoża ich demoralizacji leżą złe nawyki, zachowania i postawy, które zostały przekazane im w procesie wychowania a także, których wyuczyły się w drodze obserwacji. Każda wychowanek bez wahania stwierdziła, iż zarówno środowisko rodzinne, jak i grupy rówieśnicze miały na nie ewidentnie negatywny wpływ. Normy zachowań, których dziewczęta nauczyły się na wolności, były podówczas dla nich czymś naturalnym – dopiero pobyt w Zakładzie Poprawczym oraz upływ czasu sprawiły, iż zaczęły oceniać swoje zachowania jako negatywne. Jedna z wychowanek stwierdziła nawet, że „z perspektywy czasu, jest jej wstyd swojej przeszłości”.
            Reasumując, respondentki u podłoża swej demoralizacji wskazały na dwa główne czynniki: po pierwszy było to wadliwie funkcjonujące środowisko rodzinne, po drugie – negatywna a często patologiczna grupa rówieśnicza, w której funkcjonowały.

3.3. Analiza akt osobowych wychowanek Zakładu Poprawczego w Zawierciu
            Analizy akt osobowych wychowanek Zakładu Poprawczego w Zawierciu dokonano za zgodą Prezesa Sądu Okręgowego w Częstochowie oraz Dyrekcji Zakładu Poprawczego w Zawierciu. Celem badani było poznanie środowiska, w którym przebywały nieletnie oraz ich stosunek do określonych osób / instytucji / wartości. Analizą objęto, między innymi, opinie na temat dziewcząt wydane przez odpowiednie zespoły diagnostyczno – terapeutyczne, jak również wywiady środowiskowe oraz uzasadnienia wyroków sądowych.
            Cechą wspólną środowisk rodzinnych, w których wychowywały się dziewczęta objęte resocjalizacją w Zakładzie Poprawczym w Zawierciu, było to, że w każdym z analizowanych przypadków dom rodzinny stanowił dom o cechach patologicznych i dysfunkcyjnych. W rodzinach tych, wręcz na porządku dziennym, znajdowały się alkohol, przemoc fizyczna i psychiczna, ciągłe awantury, natomiast autorytet rodzica budowany był na sile. Opiekunowie wychowanek brali nikły udział w procesie wychowawczym a więzi emocjonalne łączące poszczególnych członków rodziny były niewidoczne – uległy one kompletnej destrukcji. Z przeprowadzonej analizy wynika, iż trzy spośród wychowanek pochodziły z rodziny rozbitej, natomiast jedna z rodziny adopcyjnej. Z akt wynika, iż dziewczęta te miały nieograniczoną nieomal swobodę dysponowania własnym czasem, natomiast stosunek rodziców do wychowanek był stricte przedmiotowy i instrumentalny. Jak słusznie sformułowano w wywiadach środowiskowych, dziewczęta funkcjonując w domu rodzinnym nie miały „absolutnie żadnych pozytywnych wzorców do naśladowania”. Przed umieszczeniem w Zakładzie Poprawczym w Zawierciu wszystkie dziewczęta, których akta osobowe poddano badaniu, czuły się wyobcowane, alienowane a ich potrzeby związane z bezpieczeństwem, miłością czy więziami emocjonalnymi zostały odsunięte na boczny tor. Priorytetem dla rodziców było zwykle zaspokojenie własnych, hedonistycznych potrzeb.
            W związku z tak dysfunkcyjnym środowiskiem rodzinnym, dziewczęta odnajdywały substytut tego środowiska pośród grup rówieśniczych. Innymi słowy, niewydolna wychowawczo rodzina zastępowana została w swych funkcjach przez, często patologiczne, grupy rówieśnicze. To właśnie w tych grupach dziewczęta odnajdywały akceptację i zrozumienie. Badane, które nie mogły znaleźć wsparcia ze strony najbliższych, znajdowały je w grupie rówieśniczej. W każdym z analizowanych przypadków były to grupy charakteryzujące się znacznym stopniem demoralizacji oraz postawami wybitnie aspołecznymi. Dziewczęta spędzające czas wolny w takich grupach, zaczęły się z nimi identyfikować. Głównym celem spotkań było przyjemne spędzenia czasu, w oderwaniu od problemów środowiska rodzinnego. Środkiem realizacji tego celu były nierzadko rozboje, kradzieże, bójki, zażywanie środków odurzających oraz spożywanie znacznych ilości napojów alkoholowych. Efektem tych działań była również często przemoc wobec osób słabszych. W żadnym z analizowanych przypadków dziewczęta nie starały się zasymilować z grupą rówieśniczą posiadającą własne pasje i zainteresowania. Czyny karalne były dokonywane z pobudek materialnych oraz hedonistycznych.
            Analiza dokumentów związanych ze środowiskiem szkolnym wychowanek wskazuje na zgodność, co do wielkich braków w wiadomościach. Dziewczęta nie miały motywacji do nauki, nie prowadziły zeszytów a ich wizyty w szkole były sporadyczne. Trzy spośród czterech dziewcząt kilkukrotnie powtarzały klasy w związku z ocenami niedostatecznymi. Wśród opinii pojawiało się zdanie związane z lekceważącym stosunkiem do nauki i nauczycieli.









ZAKOŃCZENIE
            Celem niniejszej pracy było wskazanie przyczyn demoralizacji wychowanek zakładu poprawczego, na przykładzie Zakładu Poprawczego w Zawierciu. Przedmiotem analizy były dane wychowanek z ostatnich trzech lat. Bazę dla przeprowadzenia przedmiotowej analizy stanowiły, wyszczególnione w rozdziale pierwszym, rozważania teoretyczne doktryny pedagogicznej, związane z tematyką demoralizacji i przestępczości dziewcząt, a także kobiet i nieletnich w ogólności. Na podstawie tych danych sformułowano problem oraz hipotezy badawcze, a także wybrano – zdaniem autora – optymalne metody i narzędzia badawcze, których wykorzystanie pozwoliło na realizację celu pracy. Szczegóły metodologiczne opisane zostały w rozdziale drugim pracy. Rozdział trzeci z kolei stanowił opracowanie wyników badań własnych autora pracy przeprowadzonych w Zakładzie Poprawczym w Zawierciu na grupie 30 wychowanek. Stwierdzić należy, iż wyniki oraz wnioski badawcze zdają się pokrywać z opisywanymi przez teoretyków przyczynami demoralizacji i przestępczości nieletnich dziewcząt. Dodać należy, iż wyniki badań empirycznych, potwierdzając sformułowane przez autora hipotezy badawcze, wskazują na słuszność w doborze narzędzi badawczych użytych w badaniach. Fakt ten potwierdza również to, iż wyniki przedstawione w rozdziale trzecim udzielają odpowiedzi na, sformułowane w rozdziale drugim, problemy badawcze
Wnioskiem z badań empirycznych jest to, że na demoralizację dziewcząt, będących dziś wychowankami Zakładu Poprawczego w Zawierciu, wpływa szereg czynników. Przede wszystkim są to dysfunkcyjne środowisko rodzinne oraz patologiczne grupy rówieśnicze. Zachowania dewiacyjne dziewcząt – wychowanek Zakładu Poprawczego w Zawierciu pozostają również w ścisłej korelacji z ich systemem wartości, który został (i niekiedy nadal jest) kształtowany przez całe dotychczasowe życie. Wniosek ten jest zgodny z przedstawionymi w rozdziale pierwszym poglądami teoretycznymi twórców z zakresu pedagogiki na przedstawioną kwestię.
            Jeśli chodzi o środowisko rodzinne, zwrócić należy uwagę, iż opiekunowie często nie potrafili wywiązać się z wyznaczonych im ról, przede wszystkim typowych ról ojca i matki. Rodzice powinni być dla swoich dzieci autorytetem, gdyż to oni mają najszerszy kontakt z własnym potomstwem. Rodzice ci powinni starać się zaspokoić podstawowe potrzeby swoich dzieci, takie jak: zapewnienie poczucia bezpieczeństwa, przynależności, miłości czy innych więzi emocjonalnych. Rodzice powinni również zapewnić odpowiednie wzorce, które miałyby pozytywnie wpływać na rozwój oraz zachowanie dzieci. Nadopiekuńczość, wzmożona kontrola własnych dzieci, brak zainteresowania ich problemami, zaspokajanie własnych hedonistycznych potrzeb, związanych z gromadzeniem środków materialnych lub nadużywaniem alkoholu – te wszystkie czynniki, świadczące o głębokiej dysfunkcji instytucji rodziny, były jednymi z głównych przyczyn demoralizacji wychowanek Zakładu Poprawczego w Zawierciu. Czynniki te, w sposób naturalny rozrywały więzi wychowanek z rodzicami, a przez to zmuszały te pierwsze do poszukiwania alternatywnych instytucji, które potrafiłyby zaspokoić ich podstawowe potrzeby. Dziewczęta te najczęściej odnajdywały taką instytucję w grupach rówieśniczych, często cechujących się wysokim stopniem patologii. Niemniej, to tutaj czuły się one akceptowane i doceniane, choć grupy te nie kształtowały w dziewczętach wartości, zasad i postaw uznawanych za powszechnie akceptowalne.
            Jak już zauważono, to właśnie grupa rówieśnicza odegrała w analizowanych przypadkach niezmiernie istotną rolę w kształtowaniu się systemu wartości badanych – systemu, który w konsekwencji prowadził do demoralizacji. Grupy rówieśnicze, zbudowane wokół znajomych i przyjaciół, stanowiły grupy, w których dziewczęta czuły się akceptowane. Charakterystyczną cechą tych grup było jednak to, że w sposób negatywny podchodziły one do ogólnie akceptowalnych wartości i norm społecznych. Były to grupy o wysokim stopniu demoralizacji, często dopuszczające się czynów przestępczych – nie było w nich wartości pożądanych społecznie. Priorytetową funkcję w tych grupach pełniły wartości związane z szeroko rozumianym hedonizmem oraz materializmem, natomiast wartości związane z doskonaleniem siebie samego, kształceniem, nauką czy kulturą spychane były na dalszy plan. Specyficzna kultura panująca w tych grupach, nastawionych negatywnie do społeczeństwa, spowodowała zinternalizowanie wartości ogólnie nieakceptowanych, acz pożądanych w grupie. Zaowocowało to pogłębiającą demoralizacją jednostek funkcjonujących w obrębie takiej grupy.
            Wpływ tych dwóch środowisk odbił swoje piętno również na stosunku dziewcząt do nauki i szkoły. Nauka nie była bowiem priorytetem dla obecnych wychowanek, co widać na przykładzie niechęci do partycypacji dziewcząt w zajęciach szkolnych oraz słabymi ocenami. Znalazły one za to alternatywne formy spędzania swojego czasu, traktując często szkołę i edukację jako swoisty przymus zewnętrzny.
            Większość z wychowanek stwierdziła również, że nie tylko grupa rówieśnicza oraz środowisko rodzinne były głównymi przyczynami ich demoralizacji. Wiele z nich wskazało również na środowisko lokalne, w którym się wychowywały. Negatywne wzorce, które spotykały na co dzień z pewnością sprawiały, iż ich poczucie normalności stawało się „spaczone”. Widać to po odpowiedziach badanych, zakładających, iż gdyby mieszkały w innym miejscu przed pobytem w zakładzie poprawczym, ich ścieżki życiowe potoczyłyby się zupełnie innymi torami.



























BIBLIOGRAFIA
  1. Biel K, Przestępczość dziewcząt. Rodzaje i uwarunkowania., Kraków 2008.
  2. Brzeziński J., Elementy metodologii badań psychologicznych, Warszawa 1978.
  3. Budrewicz I., Środowiskowe uwarunkowania zachowań przestępczych dziewcząt, Bydgoszcz 1997.
  4. Cichowicz J., Niedostosowanie społeczne dzieci i młodzieży, Olsztyn 1992.
  5. Gołaszewski T., Szkoła jako system społeczny, Warszawa 1977.
  6. Grześkowiak E, Krubowski A., Petulski Wł, Warzocha E., Ustawa o postępowaniu w sprawach nieletnich z komentarzem, Warszawa 1991.
  7. Grześkowiak K., Nieletni przed sądem, Warszawa 1986.
  8. Hołyst B., Kryminologia, Warszawa 1979. 
  9. Hurrelmann K., Struktura społeczna a rozwój osobowości. Wprowadzenie do teorii socjalizacji, Poznań 1994.
  10. Kotarbiński T., O pojęciu metody. Wybór pism, t1, Warszawa 1957.
  11. Łobocki M., Metody badań pedagogicznych, Warszawa 1978.
  12. Makarewicz J., Kodeks karny z komentarzem,  Lwów 1938.
  13. Maxwell R., Dzieci, alkohol, narkotyki, Gdańsk 1994.
  14. Minirth F., Meier P., Arterburn S., W stronę wartości – encyklopedyczny poradnik życia rodzinnego, Warszawa 1998.
  15. Nowak S., Metodologia badań socjologicznych, Warszawa 1979.
  16. Olechnicki K., Załęcki P., Słownik socjologiczny, Toruń 2000.
  17. Okoń W. (red.), Słownik pedagogiczny, Warszawa 1988.
  18. Pieter J., Ogólna metodologia pracy naukowej, Wrocław, Warszawa 1967.
  19. Pieter J., Zarys metodologii pracy naukowej, Warszawa 1975.
  20. Pilch T., Bauman T., Zasady badań pedagogicznych, Warszawa 2008.
  21. Pospiszyl I., Zachowania dewiacyjne dziewcząt i kobiet, Łódź 2007.
  22. Szczepański J., Techniki badań społecznych, Łódź 1951.
  23. Siek S., Wybrane metody badania osobowości, Warszawa 1983.
  24. Skorny Z., Metody badań i diagnostyka psychologiczna, Wrocław 1974.
  25. Skorny Z., Proces socjalizacji dzieci i młodzieży, Warszawa 1976.
  26. Skorny Z., Psychologiczna analiza agresywnego zachowania się, Warszawa 1968.
  27. Smarzyński H., Szkoła jako środowisko wychowawcze, Warszawa 1987. 
  28. Sołoma L., Socjologia, Olsztyn 1988.
  29. Szewczuk W., Słownik Psychologiczny, Warszawa 1979.
  30. Sztumski J., Wstęp do metod i techniki badań społecznych, Katowice 1976.
  31. Sztumski J., Wstęp do metod i technik badań społecznych, Katowice 2005.
  32. Śliwerski B., Kontestacje pedagogiczne, Kraków 1993.
  33. Tokarczyk E., Demoralizacja i przestępczość dzieci i młodzieży, Warszawa 1996.
  34. Tyszka Z., Socjologia rodziny, Warszawa 1974.
  35. Urban B., Zachowania dewiacyjne młodzieży, Kraków 2000.
  36. Urban B., Zachowania dewiacyjne młodzieży w interakcjach rówieśniczych, Kraków 2005.
  37. Włodarek J., Funkcjonowanie systemu wychowawczego zakładu poprawczego w więzi ze środowiskiem, Ruch  Prawniczy, Ekonomiczny i Socjologiczny, Warszawa 1972, nr 1.
  38. Woźniak R. B., Zarys socjologii edukacji i zachowań społecznych, Koszalin 1998.
  39. Zaczyński W., Praca badawcza nauczyciela, Warszawa 1976.
ANEKS

ANKIETA
Dzień dobry,
jestem studentem trzeciego roku pedagogiki w Wyższej Szkole Biznesu w Dąbrowie Górniczej. Obecnie piszę pracę dyplomową związaną z przyczynami demoralizacji wychowanek tutejszego zakładu poprawczego. Poniższa ankieta ma charakter anonimowy a służy jedynie celom naukowym związanym z realizacją przedmiotowego tematu mojej pracy dyplomowej. W ankiecie należy zaznaczyć prawidłowe odpowiedzi, czasami udzielić krótkiego uzasadnienia lub uporządkować hierarchicznie podane wartości. Proszę o odpowiedzi zgodne z prawdą. Serdecznie dziękuję.

W pytaniach 1 – 5 należy zaznaczyć wyłącznie jedną odpowiedź.
1. Pochodzę z rodziny:
            a) pełnej (ojciec + matka);
            b) niepełnej (ojciec lub matka);
            c) rozbitej (rozwód rodziców);
            d) nie mam rodziców.

2. Jak często rozmawiałaś ze swoimi rodzicami o swoich problemach przed pobytem w tutejszym zakładzie poprawczym?
            a) codziennie;
            b) raz na kilka dni;
            c) raz w tygodniu;
            d) kilka razy w miesiącu;
            e) w ogóle nie rozmawiałam.

3. Ile czasu w ciągu dnia spędzałaś ze swoimi znajomymi przed pobytem w tutejszym zakładzie poprawczym?
            a) godzinę;
            b) od dwóch do czterech godzin;
            c) od czterech do sześciu godzin;
            d) sześć godzin lub więcej;
            e) nie miałam znajomych.


4. Czy jesteś osobą wierzącą?
            a) tak;
            b) nie.

5. Czy uważasz, że życie zgodne ze społecznymi lub religijnymi normami etyczno – moralnymi jest możliwe?
            a) tak;
            b) nie.

W pytaniach 6 – 9 uporządkuj hierarchicznie (poczynając od – Twoim zdaniem – najważniejszej wartości).
6. Twoje plany związane z przyszłością to, w kolejności:
rodzina, nauka, praca, rozrywka i zabawa, przyjaciele
            1. …………………………………………………………………………………
            2. …………………………………………………………………………………
            3. …………………………………………………………………………………
            4. …………………………………………………………………………………
            5. …………………………………………………………………………………
7. W których miejscach (z kim?) najchętniej spędzałaś wolny czas przed pobytem w tutejszym zakładzie poprawczym?
szkoła, imprezy i dyskoteki, ze znajomymi, z rodziną, w placówkach kulturowych, inne (jakie?)
1. …………………………………………………………………………………
            2. …………………………………………………………………………………
            3. …………………………………………………………………………………
            4. …………………………………………………………………………………
            5. …………………………………………………………………………………
8. W życiu najważniejsze są dla Ciebie:
założenie rodziny, podjęcie dalszej nauki, spotkania ze znajomymi, znalezienie pracy, rozrywka, religia, inne (jakie?)
1. …………………………………………………………………………………
            2. …………………………………………………………………………………
            3. …………………………………………………………………………………
            4. …………………………………………………………………………………
            5. …………………………………………………………………………………
            6. …………………………………………………………………………………
9. Przed pobytem w placówce najwięcej czasu poświęcałaś:
przyjaciołom, rodzinie, szkole, rozrywce, nauce, inne (jakie?)
1. …………………………………………………………………………………
            2. …………………………………………………………………………………
            3. …………………………………………………………………………………
            4. …………………………………………………………………………………
            5. …………………………………………………………………………………
W pytaniach 10 – 12 zaznacz jedną odpowiedź oraz udziel krótkiego uzasadnienia.
10. Czy grupa rówieśnicza wpłynęła na Twoje zachowanie przed pobytem w tutejszym zakładzie poprawczym?
            a) tak;
            b) nie.
Uzasadnienie: ………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………
11. Czy zmiana miejsca zamieszkania (a co za tym idzie środowiska rówieśniczego) przed pobytem w tutejszym zakładzie wpłynęłaby na Twoje zachowanie?
            a) tak;
            b) nie.
Uzasadnienie: ………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………
12. Czy uważasz, że środowisko rodzinne wpłynęło na fakt, iż znalazłaś się w tutejszym zakładzie?
            a) tak;
            b) nie.
Uzasadnienie: ………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………
Pytania uzupełniające:
13. Wiek: …………………………………………………………………………………
14. W tutejszym zakładzie przebywam od: ………………………………………………


[1] Wirtualny Słownik Języka Polskiego, online: http://sjp.pwn.pl/szukaj/demoralizacja [dostęp: 12 stycznia 2013 r.].
[2] Wielka Internetowa Encyklopedia Multimedialna, online: http://portalwiedzy.onet.pl/87306,,,,demoralizacja,haslo.html [dostęp: 12 stycznia 2013 r.].
[3] K. Olechnicki, P. Załęcki, Słownik socjologiczny, Toruń 2000, s. 168.
[4] K. Hurrelmann, Struktura społeczna a rozwój osobowości. Wprowadzenie do teorii socjalizacji, Poznań 1994, s. 16.
[5] Tamże, s. 17.
[6] Za: Z. Tyszka, Socjologia rodziny, Warszawa 1974, s. 71.
[7] K. Biel, Przestępczość dziewcząt. Rodzaje i uwarunkowania., Kraków 2008, s. 210 i n.
[8] L. Sołoma, Socjologia, Olsztyn 1988, s. 123.
[9] H. Smarzyński, Szkoła jako środowisko wychowawcze, Warszawa 1987, s. 137. 
[10] Tamże, s. 222.
[11] T. Gołaszewski, Szkoła jako system społeczny, Warszawa 1977, s. 53.
[12] R. B. Woźniak, Zarys socjologii edukacji i zachowań społecznych, Koszalin 1998, s. 29.
[13] R. Maxwell, Dzieci, alkohol, narkotyki, Gdańsk 1994, s. 36.
[14] Za: B. Urban, Zachowania dewiacyjne młodzieży w interakcjach rówieśniczych, Kraków 2005, s. 45 – 46.
[15] Tamże, s. 52.
[16] R. Maxwell, Dzieci…, .op. cit., s. 68.
[17] W. Okoń, Słownik Pedagogiczny, Warszawa 1987, s. 23.
[18] W. Szewczuk, Słownik Psychologiczny, Warszawa 1979, s. 20.
[19] F. Minirth, P. Meier, S. Arterburn, W stronę wartości – encyklopedyczny poradnik życia rodzinnego, Warszawa 1998, s. 48.
[20] S. Siek, Wybrane metody badania osobowości, Warszawa 1983, s. 37.
[21] Z. Skorny, Proces socjalizacji dzieci i młodzieży, Warszawa 1976, s. 66.
[22] Z. Skorny, Psychologiczna analiza agresywnego zachowania się, Warszawa 1968, s. 14.
[23] Tenże, Proces socjalizacji, s. 67.
[24] Tamże, s. 68.
[25] Tamże.
[26] Tamże, s. 69
[27] F. Minirth, P. Meier, S. Arterburn, W stronę wartości..., s. 50.
[28] Z. Skorny, Proces…, s. 70
[29] J. Cichowicz, Niedostosowanie społeczne dzieci i młodzieży, Olsztyn 1992, s. 17 – 18.
[30] E. Tokarczyk, Demoralizacja i przestępczość dzieci i młodzieży, Warszawa 1996, s. 33.
[31] B. Śliwerski, Kontestacje pedagogiczne, Kraków 1993, s. 183.
[32] B. Hołyst, Kryminologia, Warszawa 1979, s. 206.
[33] Ustawa z 26 października 1982 roku o postępowaniu w sprawach nieletnich (Dz. U.  z 1982 r., Nr 35, poz. 228 z późn. zm.)
[34] E. Warzocha, Ustawa o postępowaniu w sprawach nieletnich z komentarzem, Warszawa 1991, s. 92.
[35] J. Włodarek, Funkcjonowanie systemu wychowawczego zakładu poprawczego w więzi ze środowiskiem, Ruch  Prawniczy, Ekonomiczny i Socjologiczny, Warszawa 1972, nr 1, s. 31.
[36] K. Grześkowiak, Nieletni przed sądem, Warszawa 1986, s. 13.
[37] E. Grześkowiak, A. Krubowski, Wł. Petulski, E. Warzocha, Ustawa o postępowaniu w sprawach nieletnich z Komentarzem, Warszawa 1991, s. 67.
[38] J. Makarewicz, Kodeks karny z komentarzem,  Lwów 1938, s. 71.
[39] Za: B. Stańdo - Kawecka, Zakład poprawczy w polskim prawie nieletnich, Czasopismo Prawa Karnego i Nauk Penalnych, Warszawa 1997, nr 1, s. 65.
[40] Uchwała SN z dnia 18.06.1985 r., IV KZE 8/85, OSNKW 86/85.
[41]  Cz. Czapów, S. Jedleński, Pedagogika resocjalizacyjna, Warszawa 1971, s. 418.
[42] S. Jedleński, Nieletni w zakładach poprawczych,  Warszawa 1962, s. 91.
[43] Rozporządzenie Ministra Sprawiedliwości z dnia 17.10.2001 r. w sprawie rodzajów i organizacji zakładów poprawczych oraz zasad pobytu w nich nieletnich (Dz. U. z 2001 r., Nr 124, poz. 1359).
[44] S. Jedleński, Nieletni w zakładach poprawczych, Warszawa 1962, s. 90 i n.
[45] Za: K. Biel, Przestępczość dziewcząt, Kraków 2008, s. 80.
[46] Tamże, s. 81.
[47] Tamże, s. 87.
[48] I. Pospiszyl, Zachowania dewiacyjne dziewcząt i kobiet, Łódź 2007, s. 94.
[49] Za: K. Biel, Przestępczość dziewcząt, Kraków 2008, s. 103.
[50] I. Budrewicz, Środowiskowe uwarunkowania zachowań przestępczych dziewcząt, Bydgoszcz 1997, s. 74 i n.
[51] K. Biel, Przestępczość dziewcząt. Rodzaje i uwarunkowania., s. 147 i n.
[52] Tamże, s. 156.
[53] B. Urban, Zachowania dewiacyjne młodzieży, Kraków 2000, s. 30.
[54] K. Biel, Przestępczość…, s. 185 i n.
[55] B. Hołyst, Kryminologia, Warszawa 1979, s. 214 – 217. 
[56] Tamże, s. 224 – 227.
[57] J. Sztumski, Wstęp do metod i technik badań społecznych, Katowice 1995, s. 21.
[58] T. Pilch, T. Bauman, Zasady badań pedagogicznych. Strategie ilościowe i jakościowe, Warszawa 2001, s. 22 i n.
[59] M. Łobocki, Metody badań pedagogicznych, Warszawa 1982, s. 8.
[60] W. Zaczyński, Praca badawcza nauczyciela, Warszawa 1976, s. 31.
[61] S. Nowak, Metodologia badań społecznych, Warszawa 1985, s. 30.
[62] J. Sztumski, Wstęp do metod i technik badań społecznych, Katowice 1995, s. 20.
[63] M. Łobocki, Metody badań pedagogicznych, Warszawa 1984, s. 57.
[64] J. Pieter, Zarys metodologii pracy naukowej, Warszawa 1975, s. 30.
[65] S. Nowak, Metodologia badań socjologicznych, Warszawa 1979, s. 214.
[66] J. Pieter, Ogólna metodologia pracy naukowej, Wrocław, Warszawa 1967, s. 67.
[67] J. Sztumski, Wstęp do metod i technik badań społecznych, Katowice 2005, s. 38.
[68] T. Pilch, T. Bauman, Zasady badań pedagogicznych, Warszawa 2008, s. 28.
[69] M. Łobocki, Metody badań pedagogicznych, Warszawa 1978, s. 55.
[70] Za: W. Zaczyński, Praca badawcza nauczyciela, Warszawa 1976, s. 45 i n.
[71] Za: M. Łobocki, Metody badań pedagogicznych, s. 60.
[72] Pytania te dopuszczają jedynie maksymalnie trzy odpowiedzi: „tak”, „nie” oraz „nie mam zdania”/ „nie wiem”.
[73] Pytania te składają się z pewnych twierdzeń, założeń, przez co wymagają szerszego oraz bardziej skomplikowanego zakresu odpowiedzi (charakterystyczne jest tutaj występowanie pytań otwartych).
[74] Za: M. Łobocki, Metody badań pedagogicznych, s. 69 i n.
[75] J. Sztumski, Wstęp do metod i technik badań społecznych, Katowice 2005, s. 48.
[76] W. Okoń, Słownik pedagogiczny, Warszawa 1981, s. 97.
[77] M. Łobocki, Metody badań pedagogicznych, s. 73.
[78] Tamże, s. 73 – 76.
[79] W. Zaczyński, Praca badawcza nauczyciela, Warszawa 1976, s. 45.
[80] J. Sztumski, Wstęp do metod i techniki badań społecznych, Katowice 1976, s. 39.
[81] J. Sztumski, Wstęp do metod i technik badań społecznych, Katowice 2005, s. 48, za P. Attenschander, Methoden der empirschen Sozialforsung, Berlin – Nowy York 1979.
[82] J.Brzeziński, Elementy metodologii badań psychologicznych, Warszawa 1978, s. 57.
[83] J. Sztumski, Wstęp do metod i technik badań społecznych, Katowice 2005, s. 49.
[84] Tamże.
[85] Tamże, s. 50.
[86] Tamże.
[87] Tamże, s. 60.
[88] T. Kotarbiński, O pojęciu metody. Wybór pism, t1, Warszawa 1957, s. 708, za: W. Zaczyński, Praca badawcze..., s. 14.
[89] Tamże, s. 16.
[90] T. Pilch, T. Bauman, Zasady badań..., s. 70 i n.
[91] M. Łobocki, Metody badań...,  s. 115.
[92] J. Szczepański, Techniki badań społecznych, Łódź 1951, s. 51, za: J. Sztumski, Wstęp do metod..., s. 68.
[93]  J. Sztumski, Wstęp do metod..., s. 130.
[94]T. Pilch, T. Bauman, Zasady badań...,  s. 96 – 98.
[95] J. Sztumski, Wstęp do metod..., s. 135 – 137.
[96] T. Pilch, T. Bauman, Zasady badań..., s. 91.
[97] J. Sztumski, Wstęp do metod..., s. 120.
[98] T. Pilch, T. Bauman, Zasady badań..., s. 93 i n.
[99] Tamże, s. 96.
[100] M. Łobocki, Metody badań..., s. 227.
[101] T. Pilch, T. Bauman, Zasady badań..., s. 101.
[102] Z. Skorny, Metody badań i diagnostyka psychologiczna, Wrocław 1974, s. 124, za: M. Łobocki, Metody badań…, s. 232.
[103] Tamże, s. 234 – 236.
[104] Choć mimo tego, współcześnie wartości religijne (katolickie) zdają się odchodzić na plan boczny.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz