WSTĘP
Demoralizacja
nieletnich oraz związana z nią przestępczość są zjawiskami bardzo niepokojącymi
we współczesnym świecie. Statystyki wskazują wyraźnie, iż w ciągu ostatnich
kilku lat nastąpił dynamiczny wzrost osób osadzonych w zakładach
resocjalizacyjnych w związku z demoralizacją oraz wynikającymi z niej
popełnionymi czynami karalnymi. Co istotne, zauważalne jest również, iż dolna
cezura wiekowa związana z dokonywaniem przez młodzież czynów zabronionych jest
coraz niższa.
Demoralizacja
dziewcząt, jak też związane z nią zachowania przestępcze były przez wiele lat
kwestiami zaniedbywanymi, jeśli nie niezauważalnymi w literaturze przedmiotu.
Teorie kryminologiczne koncentrowały się głównie na osobach płci męskiej. Dopiero
wiek XX sprawił, iż zjawisko demoralizacji i przestępczości kobiet stało się
przedmiotem zainteresowań badawczych naukowców – niemalże na równi ze
zjawiskiem przestępczości mężczyzn. Zjawisko to zmusiło kryminologów, pedagogów
oraz psychologów do zebrania jak największej wiedzy związanej z tym typem
przestępczości. Wiedza ta miała pomóc w opracowaniu skutecznych metod i technik
resocjalizacji a także pozwolić na skonstruowanie teoretycznych podwalin dla
wskazania na przyczyny demoralizacji. Od samego początku istnienia tych teorii,
za główne przyczyny wskazywano: dysfunkcyjne środowisko rodzinne, patologiczne
środowisko rówieśnicze (uwarunkowania środowiskowe), zachwiany system wartości
nieletnich dziewcząt oraz inne czynniki, zależne od konkretnego przypadku
demoralizacji. Niemniej, demoralizacja dziewcząt oraz jej przyczyny ciągle
pozostają w cieniu zagadnień związanych z demoralizacją nieletnich w ogólności
oraz demoralizacją kobiet. Właśnie ze względu
na fragmentaryczność oraz ubogość opracowań w zakresie literatury przedmiotu,
autor postanowił uczynić problematykę demoralizacji nieletnich dziewcząt
tematem niniejszej pracy.
Celem
niniejszej pracy jest odnalezienie oraz wskazanie przyczyn demoralizacji (oraz
związanych z nią czynów przestępnych) dziewcząt będących wychowankami zakładu
poprawczego. Podmiotami badanymi zostały uczynione wychowanki Zakładu
Poprawczego w Zawierciu.
Pierwszy
rozdział pracy zatytułowany Zagadnienia
teoretyczne skonstruowany został wokół zagadnień teoretycznych, dotyczących
demoralizacji nieletnich (w tych nieletnich dziewcząt). Pierwsza część
rozdziału stara się wyjaśnić samo pojęcie demoralizacji, jak również ukazać
związki między demoralizacją a przestępczością nieletnich. Druga część
rozdziału przedstawia zjawisko przestępczości nieletnich w ujęciu teoretyczno-prawnym.
Trzecia, ostatnia część rozdziału zawiera opis głównych teorii etiologii
demoralizacji oraz przestępczości dziewcząt spotykanych w literaturze
przedmiotu.
Drugi
rozdział pracy pt. Metodologia badań
własnych poświęcony został metodologii badań własnych. Zawarte w nim zostały
definicje metodologiczne oraz ukazana została problematyka badań, hipotezy,
cele oraz metody i techniki badawcze zastosowane w rozdziale trzecim niniejszej
pracy. Końcowa część tego rozdziału stanowi zwięzłą charakterystykę badanej
zbiorowości.
Ostatni, trzeci rozdział pracy jest
rozdziałem badawczym, zatytułowanym Przyczyny
demoralizacji wychowanek z Zakładu Poprawczego w Zawierciu z ostatnich 3 lat –
analiza wyników badań. Rozdział stanowi analizę wyników badań
przeprowadzonych wśród dziewcząt osadzonych w zamkniętym zakładzie
resocjalizacyjnym – Zakładzie Poprawczym w Zawierciu. Posługując się trzema
technikami badawczymi, starano się tutaj odnaleźć przyczyny demoralizacji
nieletnich dziewcząt – wychowanek przedmiotowego zakładu poprawczego.
ROZDZIAŁ I
Zagadnienia teoretyczne
1.1. Pojęcie demoralizacji oraz jej
przyczyny - demoralizacja a przestępczość nieletnich
Współczesne
teorie i wzorce wychowania muszą zmierzyć się z szeregiem nowych, często
negatywnych problemów. W ostatnich latach nasilają się procesy społeczne,
będące wynikiem rozkładu więzi, upadku tradycyjnych autorytetów, zachwiania
równowagi w funkcjonowaniu rodziny i niektórych instytucji wychowawczych, a
także braku przestrzegania dotychczasowych norm moralnych. Coraz silniej
kształtuje się niekorzystne zjawisko nieprzystosowania społecznego dzieci i
młodzieży. Coraz częściej też słyszymy za pośrednictwem środków masowego
przekazu informacje dotyczące problemów młodych ludzi takie jak wagary,
ucieczki z domu, wandalizm, kradzieże, prostytucja, alkoholizm, narkomania, a
więc wszystkie te czynniki świadczące o postępującym procesie demoralizacji.
Demoralizacja
według Słownika języka polskiego to rozprężenie, zwłaszcza moralne, zepsucie,
rozluźnienie dyscypliny, karności[1].
Encyklopedyczna
definicja terminu demoralizacji określa ją jako odrzucenie obowiązujących norm
moralnych, prowadzące, przykładowo, do łamania prawa czy rozwiązłości obyczajów[2].
Inna
definicja demoralizacji, którą odnaleźć możemy w literaturze stanowi, iż jest
to odrzucanie oraz negowanie przyjętych wartości, norm, zasad etyki, praw życia
zbiorowego i indywidualnego, przy czym łamanie przyjętych norm prowadzić może
do przekroczenia zasad zapisanych w przepisach prawa[3].
Z
socjologicznego punktu widzenia, demoralizacja stanowi efekt wadliwej
socjalizacji. Sam termin socjalizacji oznacza proces (oraz rezultat tego
procesu) nabywania przez jednostkę systemu wartości, norm oraz wzorów zachowań,
obowiązujących w danej zbiorowości. Socjalizacja trwa przez całe życie
człowieka, lecz w największym nasileniu występuje, gdy dziecko rozpoczyna życie
w społeczeństwie. Na drodze socjalizacji człowiek uczy się podstaw interakcji
społecznych, poznaje społeczne normy postępowania, wartości, nabywa umiejętność
posługiwania się przedmiotami i kształtuje swoją osobowość. Występują różne
mechanizmy socjalizacyjne, wśród których za najważniejsze uważa się pełnione
role społeczne, będące głównym atrybutem osobowości. Pełnienie tych ról polega
na wykonywaniu przypisanych im czynności, zgodnych z oczekiwaniami społecznymi.
Każdy człowiek jest tym bardziej przystosowany społecznie, im bardziej jest
zdolny i skłonny postępować z oczekiwaniami społecznymi. Zdemoralizowanymi są
zatem jednostki, które nie są zdolne pełnić ról społecznych zgodnie z
oczekiwaniami, jak również te, które nie są skłonne ich pełnić wskutek
negatywnego ustosunkowania się wobec oczekiwań społecznych[4]. Do
pozostałych mechanizmów socjalizacyjnych zalicza się: odruchy warunkowe i
kanalizacja, motywy i aspiracje oraz identyfikacja i internalizacja.
Socjologowie
wyróżniają dwa etapy socjalizacji[5]:
a) pierwotną,
obejmującą okres niemowlęctwa i wczesnego dzieciństwa, gdzie najważniejszą
instytucją jest rodzina,
b) wtórną,
obejmującą dalsze funkcjonowanie jednostki, gdzie głównymi czynnikami stają się
grupy rówieśnicze, szkoła, środowisko mikrospołeczne.
Odnosząc
się do pierwszego etapu socjalizacji należy przede wszystkim określić czym
właściwie jest rodzina. Literatura socjologiczna definiuje ją jako społecznie
aprobowany, trwały sposób współżycia osobników połączonych więziami małżeństwa,
pokrewieństwa bądź adopcji, na ogół zamieszkujących pod wspólnym dachem i
współdziałających ze sobą w ramach społecznie akceptowanego podziału ról.
Wyróżnia się jednocześnie cztery kategorie funkcji, które pełni rodzina. Są to
kategorie[6]:
a) biopsychiczna (funkcje: prokreacyjna,
seksualna),
b)
ekonomiczna (funkcje:
materialno-ekonomiczna, opiekuńczo-zabezpieczająca),
c) społeczno – wyznaczająca (funkcje:
klasowa, legalizacyjno-kontrolna),
d)
socjopsychologiczna (funkcje:
socjalizacyjna, kulturalna, rekreacyjno-towarzyska, emocjonalno-ekspresyjna).
Każda rodzina
pełni wymienione funkcje w różnym zakresie, co nie może dziwić. Trzeba bowiem
zauważyć, iż pełnienie tych funkcji uzależnione jest od szeregu innych
czynników, takich jak: struktura rodziny, układ więzi, postawy członków
rodziny, style i metody wychowawcze oraz atmosfera panująca w domu rodzinnym.
Czynniki te, zdaniem K. Biela, decydują również o prawidłowościach lub
nieprawidłowościach (patologiach) w funkcjonowaniu rodziny. Warunki życia
rodzinnego wskazywane są również na pierwszym miejscu jako przyczyny
demoralizacji wśród dzieci i młodzieży. Do omawianych przyczyn zalicza się[7]:
1. strukturę rodziny (sieroctwo,
półsieroctwo, rodzina rozbita, wpływ macochy, ojczyma) – dzieci wychowujące się
w rodzinach z jednym rodzicem, mają wyższy poziom ryzyka uwikłania się w
poważne i agresywne zachowania przestępcze;
- status
społeczno-ekonomiczny rodziny – ciężka sytuacja materialna rodziny może
popchnąć młodego człowieka do kradzieży, zwłaszcza gdy porównuje stan
zaspokojenia swoich potrzeb ze stopą życiową innych dzieci;
3. postawy wychowawcze rodziców – brak
wsparcia, zrozumienia, kontroli i opieki z ich strony, obojętny stosunek do
dziecka, lekceważenie jego potrzeb, niekonsekwentne oddziaływania wychowawcze,
stosowanie niewłaściwych metod wychowawczych, liberalny lub nadmiernie
rygorystyczny system wychowawczy, przecenianie lub niedocenianie możliwości i
umiejętności dziecka, wczesne odrzucenie lub zaniedbywanie dziecka (brak
dbałości o stworzenie warunków do prawidłowego rozwoju, o wykształcenie się u
dziecka podstawowych nawyków),
deprecjonowanie dziecka w oczach innych, nieprawidłowe stosunki uczuciowe
w rodzinie (nieokazywanie ciepła, czułości, negatywny stosunek rodziców do
siebie, konflikty rodzinne, obserwowanie i doświadczanie przemocy w rodzinie),
brak zainteresowania problemami dziecka (osobistymi, szkolnymi, rozwojem jego
zainteresowań), niezaspokajanie potrzeb
biologicznych, psychologicznych i społecznych dziecka;
4. stan zdrowia rodziców i opiekunów –
przewlekle (lub psychicznie) chorzy rodzice nie są w stanie prawidłowo
opiekować się dzieckiem;
5. inne czynniki – alkoholizm rodziców i
opiekunów, samobójstwa w rodzinie, przestępczość rodziców, niski statut
zawodowy rodziców, częste zmiany miejsca zamieszkania, przebywanie od urodzenia
w trudnych warunkach środowiskowych.
W
prawidłowym modelu rodziny tworzonym przez lata dziecko miało stanowić centrum
zainteresowania, rodzina miała mu zapewnić bezpieczeństwo, opiekę wszechstronny
rozwój osobowości . Są to szczytne cele i zadania jednak często zdarza się iż
są one rozbijane o zwykłe realia życiowe, które uniemożliwiają zabezpieczenie
przez rodziców podstawowych potrzeb zarówno psychicznych i fizycznych dziecka.
Możemy tutaj wymienić instytucjonalne wychowanie czyli żłobki, przedszkola
gdzie przebywa dziecko, w okresie, w którym najbardziej kształtuje się rozwój
psychiczny i w którym najsilniej poszukuje ono kontaktu i bliskości matki czy ojca.
Podstawowe w funkcjonowaniu wielu rodzin jest „mieć” niż „być”. Może to
doprowadzić do choroby rodziny czyli patologii[8].
Wskazane
czynniki, pojawiające się na etapie socjalizacji pierwotnej, mają niebagatelny
wpływ na rozwój nieletnich, jednocześnie mogąc stanowić przyczyny demoralizacji
– w tym demoralizacji młodych dziewcząt, co szczególnie ważne ze względu na
zakres tematyczny przedmiotowej pracy. Warto jednak zauważyć, iż nie istnieją
jednoznaczne dowody, świadczące o tym, że każdy z opisanych czynników stanowi
przyczynę demoralizacji nieletnich dziewcząt (prowadzącą do łamania przepisów
prawa).
W drugim etapie socjalizacji, w
szczególności w odniesieniu do zdemoralizowanych dziewcząt, niebagatelny wpływ
na prawidłowe lub nieprawidłowe przystosowanie społeczne ma środowisko szkolne
oraz rówieśnicze.
Szkoła,
jako pomost do życia społecznego, nie tylko naucza i wprowadza w poznanie
rzeczy, zjawisk, poprzez zdobywanie wiadomości i wiedzę oraz rozwija funkcje
poznawcze, ale również szkoła wychowuje i ta funkcja staje się pierwszoplanowa
w jej działalności[9]. Należy jednak pamiętać,
że wychowanie rodzinne znacznie różni się od wychowania szkolnego. To ostatnie
charakteryzuje się czynnościami planowymi, gdyż realizuje z góry wyznaczone
cele i zadania określone w programach wychowawczych poszczególnych szkół[10].
Szkoła
względem społeczeństwa spełnia określone funkcje. R. Woźniak wyróżnił dwie
grupy funkcji. Są to funkcje:
1.
zewnętrzne
2.
wewnętrzne
Zewnętrzne funkcje
szkoły to te, które wypływają z postanowień zbiorowości powołującej szkołę do
istnienia, organizującej szkolnictwo, zapewniającej mu bazę materialną i
warunki ciągłości działania.[11]
Wyznaczają je następujące czynniki tkwiące w społeczeństwie:
1.
kultura narodowa
stanowiąca postulaty ciągłości kulturowej, rozwoju kulturowego oraz podnoszenia
aspiracji kulturowych warstw społecznych,
2.
ideologia zwłaszcza
polityczna oraz system norm moralnych i obyczajowych w zakresie współżycia
ludu,
3.
poszczególne działy
gospodarki narodowej i prywatnej profilujące szkolnictwo oraz poszczególne
szkoły według potrzeb ekonomicznych kraju,
4.
struktura społeczno –
zawodowa wyznaczająca role społeczne, kariery zawodowe i sposób życia
społeczności lokalnej w której działa.
Wewnętrzne funkcje
szkoły to te, które niejako nadbudowują się nad jej strukturą instytucjonalną
czy tez wypełniają strukturę zindywidualizowanymi zachowaniami. Spośród wielu
funkcji wewnętrznych wypełniających przez szkołę można wymienić:
1.
funkcje edukacyjne –
przekazywanie określonej wiedzy, umiejętności i nawyków;
2.
funkcje selekcyjne –
szkoły decydujące o ilości i jakości przygotowanych kadr, ich doborze
specjalizacji przy uwzględnieniu stopnia demokratyzacji , wyrównywania startu
życiowego;
3.
funkcje adaptacyjne i
kulturowe, wyrażające się we wprowadzaniu do społeczności lokalnej i jej
kultury;
4.
funkcje ideologiczne –
wskazują określone cele działania, filozofię edukacji, ideologia dotyczy postaw
i opinii, przekonań i poglądów kształtowanych również przez szkoły;
5.
funkcje integracyjne i
dezintegracyjne – szkoła nie tyko zbliża, ale i dzieli, wpływa pośrednio lub
bezpośrednio na społeczność pozaszkolną.
6.
funkcje opiekuńcze i
wychowawcze – szkoła spełnia je w następujących formach: diagnozowanie sytuacji
dziecka w rodzinie, w środowisku, profilaktyka, stymulowanie rozwoju, poradnictwo,
integracja i koordynacja działalności opiekuńczo – wychowawczej.
Dzisiejsza
szkoła wychowuje przy czym stara się to robić zgodnie z aktualnymi i przyszłymi
potrzebami społeczeństwa. Szkoły współczesne łączą wychowanie ogólne z
treściami wychowawczymi, niezbędnymi dla przyszłej pracy zawodowej czy
kierunków działalności społecznej wychowanków.[12]
Każdy
człowiek ma bardzo wiele potrzeb np. potrzebę akceptacji, kontaktu z druga
osobą, przynależności, znalezienia własnego miejsca, samorealizacji, identyfikowania
się, aktywności poznawania. W wyniku takich potrzeb powstają – tworzące szerszą
kategorię środowiska rówieśniczego – grupy rówieśnicze. Dziecko w grupie uczy
się nie tylko pomagać innym lecz również przyjmować ich pomoc. Dostrzega, że
świat nie kręci się wokół niego, że wszyscy ludzie są ważni, że trzeba liczyć
się ze zdaniem innych. Grupa jest również tym miejscem, gdzie jednostka poznaje
życie, doświadcza jego smaku, uczy się sprytu a nawet cwaniactwa. Zdobywa też
umiejętności radzenia sobie z trudnościami, stawiania im czoła. Uważa się, że grupa rówieśnicza jest
swego rodzaju szkołą życia, przygotowującą młodego człowieka do życia w
społeczności, do pełnienia określonych ról społecznych. Partycypując w takiej
grupie dziecko uczy się samodzielnego podejmowania różnych decyzji,
samodzielnego myślenia, tworzenia czegoś nowego, przeżywa różnego rodzaju
porażki, dzięki którym uczy się wytrwałości, cierpliwości w dążeniu do celu,
odporności w razie niepowodzenia. Takie dziecko będzie potrafiło w razie
porażki otrząsnąć się i zacząć od nowa, nabędzie umiejętności mobilizowania się
do działania, nauczy się ono pracy z innymi i współdziałania. Grupa rówieśnicza
jest niekwestionowaną częścią życia dzieci i młodzieży. Daje poczucie
przynależności, zrozumienia akceptacji. Wewnątrz grupy nastolatek może
wypróbować nowe role, przybierać różne imiona, spróbować nowych sposobów
ubierania się czy uczesania. Oczywiście nastolatek sam ocenia te role czy style
przed lustrem, ale najważniejsze są reakcje innych, szczególnie rówieśników.[13]
Członków
grupy rówieśniczej łączy wspólny sposób funkcjonowania, cel oraz podobny
stopień rozwoju osobowościowego. W okresie adolescencji młody człowiek przesuwa
swój punkt odniesienia z rodziny na środowisko rówieśnicze. To ono właśnie
zaczyna wywierać na niego ogromny wpływ – niezależnie od płci. Osoba może w tym
okresie rozwijać swoje zainteresowania, nawiązywać kontakty towarzyskie,
wymieniać swoje poglądy bez obecności osób dorosłych, co w konsekwencji daje
poczucie własnej wartości oraz przydatności. Podczas takich interakcji
jednostka może nabyć takie umiejętności, jak[14]:
a)
przodowanie i podporządkowanie się,
b)
ustanawianie reguł oraz poddawanie się im,
c)
rozróżnianie zachowań społecznie
pożądanych i niepożądanych,
d)
rywalizacja i poleganie na własnych
siłach.
Jeżeli środowisko
rodzinne nie spełni swoich podstawowych funkcji, wtedy wpływ grupy rówieśniczej
może być jeszcze większy i silniejszy. Wszelkiego rodzaju zjawiska
patologiczne, zaburzenia struktury rodziny, niewydolność wychowawcza mogą
spowodować, że młody człowiek wybierze grupę o nastawieniu antyspołecznym,
akceptującą zachowania niepożądane i niezgodne z powszechnie obowiązującymi
zasadami współżycia społecznego. Zwrócić należy tu uwagę na wzajemne stosunki z
rówieśnikami, przynależność do rówieśniczych grup przestępczych, przebywanie
wśród osób z rodzin patologicznych, odrzucenie przez grupę rówieśniczą, brak
wsparcia w grupie rówieśniczej, przeżywanie własnej pozycji nierówności (np.
ekonomicznej) w konfrontacji z sytuacją kolegów. Próba zniesienia tej
nierówności i poszukiwanie wyższej pozycji w układzie stosunków między
rówieśnikami przez kradzieże, akty agresji, wybryki chuligańskie.[15]
W
tym etapie socjalizacji należy również wspomnieć o niebagatelnym wpływie
środków masowego przekazu na kreowanie wzorców osobowych u dzieci i młodzieży.
Telewizja, prasa, radio, Internet, gry komputerowe wpływają na kształtowanie
postaw, zachowanie, system wartości. Zdarza się, że wpływają także na rozwój
zachowań nieakceptowanych społecznie i przestępczych.
Zbyt
niska kontrola rodzicielska lub jej całkowity brak są bowiem wyznacznikami
późniejszych problemów wychowawczych. Dzieci i młodzież uczestniczące w
niekontrolowanych zachowaniach może wyrażać wiele zachowań destrukcyjnych oraz
prowadzić dewiacyjny styl życia. Przedmiotowe rozważania teoretyczne odnoszą
się również – co oczywiste – do dziewcząt. Różne są jednakże przejawy i formy
omawianej demoralizacji.
Jedną
z form patologii życia rodzinnego i przejawem demoralizacji dzieci i młodzieży
jest uzależnienie od alkoholu, narkotyków, nikotyny, leków. „Uzależnienie
rozumiane jest jako zły, szkodliwy nawyk, zakorzenione przyzwyczajenie do picia
alkoholu, zażywania narkotyków, palenia papierosów, bezzasadnego faszerowania
siebie lekarstwami, przybierające postać chorobliwą, przejawiającą się w
psychicznej i fizycznej (fizjologicznej) zależności organizmu od tych środków
toksycznych”.[16]
Inną,
coraz powszechniejszą formą demoralizacji dzieci i młodzieży, szczególnie
powszechną wśród młodych dziewcząt, jest prostytucja. Prostytucji nieletnich
sprzyjają takie czynniki jak właśnie (omówione już wcześniej): wadliwa
struktura rodziny, brak zainteresowania dzieckiem, patologie w rodzinie,
wczesne rozpoczynanie życia seksualnego, bycie wykorzystywanym seksualne.
Niejednokrotnie podjęcie decyzji o prostytuowaniu się ma miejsce podczas
ucieczki z domu czy placówki, nierzadko za namową osób dorosłych. Rozwojowi
dziecięcej prostytucji sprzyja również tzw. kultura pozoru – czyli telewizja,
reklama, kolorowe pisma dla młodzieży. Środki te kreują świat, w którym gwiazdy
zarabiają wielkie pieniądze, uprawiają seks bez ograniczeń, wszystko jest
kolorowe i piękne. Kontrast między tym, co dzieci dostrzegają wokół siebie, w
domu, w szkole, na podwórku, w zwykłym szarym bałaganie, brudzie ubóstwie, a
tym, co pokazuje telewizja, kolorowe magazyny czy reklama sprawia, że szukają
tego kolorowego, wyidealizowanego świata. Prostytucja wydaje się wielu
najprostszym sposobem szybkiego zarobienia pieniędzy, upodobnienia się do
gwiazd muzyki albo kina, modelek czy bohaterów seriali. O prostytucji
dziecięcej wiadomo niewiele mimo, że piętnastoletnia prostytutka nie jest
niczym nadzwyczajnym. Jest to zjawisko karane przez prawo i dlatego nie działa
jawnie, mimo że jest dosyć powszechne. Poza tym pojawił się Internet, a w nim
ogłoszenia mężczyzn gotowych zapłacić za seks z kilkunastolatką, i agencji
towarzyskich oferujących dorastające dziewczęta. Duży związek z demoralizacją
dzieci i młodzieży, której przejawem może stać się prostytucja, ma również
pornografia. W chwili obecnej słowem pornografia określa się „teksty, wizerunki
o treści nieprzyzwoitej, obscenicznej, przedstawiające sceny erotyczne, aby
podniecić seksualnie czytelnika lub widza”.
Efektem
narastającej demoralizacji dzieci i młodzieży jest również narastająca agresja. Termin agresja wywodzi się z języka
łacińskiego, w którym słowo agressio
oznacza napad, a słowo agressor –
rozbójnika.[17] Autorzy zajmujący się
problemem agresji w podobny sposób definiują to pojęcie.
Według
W. Szewczuka agresja to wszelkie działanie (fizyczne lub słowne), którego celem
jest wyrządzenie krzywdy fizycznej lub psychicznej – rzeczywistej bądź
symbolicznej – jakiejś osobie lub czemuś, co ją zastępuje. Agresja jest
zazwyczaj reakcją na frustrację, jest też przejawem wrogości. Rozróżniamy
agresję fizyczną i agresję słowną, oraz agresję bezpośrednią – skierowaną na
osobę lub rzecz wywołującą uczucie wrogości, agresję przemieszczoną –
skierowaną na obiekt zastępczy oraz samoagresję – skierowaną na samego siebie.[18]
P.
Meier postrzega agresję jako działanie, u którego podłoża leżą gniewne emocje i
nieprzyjazne intencje, działanie, które ma na celu wywołać u drugiej osoby ból,
strach, niepokój bądź wewnętrzne cierpienie. Do natury aktu agresji należy jego
umyślność.[19]
Zdaniem
S. Sieka agresja to reakcja polegająca na działaniu szkodliwymi bodźcami na
inny organizm.[20]
Z.
Skorny definiuje z kolei agresję jako aspołeczny sposób zachowania się
wynikający z wrogich tendencji i chęci szkodzenia innym lub niszczenia.[21]
Autor ten dodaje, iż jest to przyjmujące formę ataku zachowanie skierowane
przeciw określonym osobom lub rzeczom.[22]
Badania psychologiczne pozwoliły na
wykrycie agresji frustracyjnej, naśladowczej oraz instrumentalnej, natomiast
badania fizjologiczne wykazały istnienie agresji patologicznej. Agresja
frustracyjna bywa konsekwencją blokady potrzeby afiliacji (związków
uczuciowych) spowodowanej oziębłością uczuciową rodziców, nadmierną surowością
oraz stosowaniem kar fizycznych; blokady potrzeby uznania społecznego
spowodowanej zbyt częstym upominaniem go, wytykaniem braków itp.; blokady
potrzeby samodzielności, wywołanej zbyt licznymi zakazami i nakazami
pochodzącymi od dorosłych.[23]
Agresja naśladowcza stanowi wynik mimowolnego naśladownictwa modeli agresywnego
zachowania się, z którymi dana osoba styka się w swym otoczeniu; modelem bywa
zachowanie rodziców, kolegów, sąsiadów, mogą to być również filmy, książki itp.[24]
Agresja instrumentalna to forma agresji, której motywem są określone cele
działania, agresja odgrywa rolę instrumentu umożliwiającego osiągnięcie celu;
jej przyczyną może być nieprawidłowo ukształtowana hierarchia wartości, lub
przeświadczenie o wyższości lub nadzwyczajnych przywilejach, np. chłopiec
wymuszający pieniądze od innych dzieci, grożący pobiciem i w razie
niespełnienia jego rozkazu realizujący swe groźby. Jeśli kilkakrotnie uda mu
się, to agresywne zachowanie ulegnie utrwaleniu.[25]
Przyczyną agresji patologicznej są natomiast procesy chorobowe zachodzące w
układzie nerwowym; można ją stwierdzić u dzieci nadpobudliwych psychoruchowo,
epileptyków, schizofreników, oligofreników i psychopatów.[26]
Agresja
przejawiać się może na różne sposoby, które ogólnie można jednak sprowadzić do
dwóch kategorii: agresji czynnej i
biernej. Obie postacie agresji niosą w sobie jednakowy ładunek wrogości i są
atakiem na człowieka, który jego zdaniem zasługuje na atak. Czynną agresją
łatwo zidentyfikować, ponieważ nie można jej ukryć i z reguły bywa głośna, a co
najmniej widoczna. Jej zewnętrzne oznaki to krzyki, oskarżenia, złośliwości,
szyderstwa, groźby i przemoc fizyczna. Naukowcy twierdzą, że czynna agresja
jest próbą ochrony samego siebie (w sensie poczucia własnej wartości, własnych
potrzeb, przekonań czy stanu posiadania). Wyrasta ona często z głębokiego braku
poczucia bezpieczeństwa. Agresja czynna jest równie często stosowana przez
dzieci w szkole jak i agresja bierna. Te dzieci, które się uciekają do agresji
biernej zazwyczaj zaprzeczają, że czują gniew wobec drugiej osoby czy wobec
samego siebie. Zamiast otwartej wojny wybierają partyzanckie pojazdy, sabotaż i
ochłodzenie stosunków. Bierna agresja to próba manipulacji drugą osobą,
dokuczenia jej lub zranienia bez ryzykowania otwartego konfliktu. Bierna
agresja jest bardziej destrukcyjna od czynnej. Bierny agresor nie daje się
złapać na gorącym uczynku, w związku, z czym odsłonięcie działającego u niego
mechanizmu zaprzeczania i skłonienie do podjęcia uczciwych, równoprawnych
negocjacji może okazać się bardzo trudne.[27]
W.
Szewczuk w swojej definicji wyróżnił agresję bezpośrednią i agresję
przemieszczoną. Agresja bezpośrednia jest skierowana na osoby będące powodem
doznanej frustracji. Agresja przemieszczona skierowuje się natomiast na osoby,
które nie miały nic wspólnego z frustracją doznaną przez danego osobnika. Mamy
z nią do czynienia u dziecka, które surowo karane przez ojca w domu zachowuje
się agresywnie w stosunku do swych słabszych kolegów w szkole, bijąc ich i
dokuczając im w różny sposób. Agresja przemieszczona wywołuje bardzo
niekorzystny wpływ na współżycie w grupie, szczególnie takiej, jaką jest klasa
szkolna, gdyż jej przedmiotem są osoby atakowane bez żadnego, zrozumiałego dla
nich powodu. Wzbudza to poczucie krzywdy, przeświadczenia o niesprawiedliwym
traktowaniu, a nieraz również chęć zemsty i odwetu za doznane przykrości, co
przyczynia się do powstawania i narastania konfliktów grupowych.[28] Coraz
częściej zdarza się, iż wynikiem zachowań agresywnych związanych z agresją
przemieszczoną jest wandalizm, czyli „rozmyślne niszczenie, dewastacja,
uszkadzanie”.
Analizy
psychologiczne i kryminologiczne pokazują, że demoralizacja w okresie
dziecięcym i szkolnym często poprzedza późniejsze naruszenie prawa. Im
wcześniejszy początek zachowań wskazujących na demoralizację, tym większe
prawdopodobieństwo, że młody człowiek stanie się przestępcą.
1.2. Przestępczość nieletnich w
ujęciu teoretyczno–prawnym
W
ostatnich latach nastąpił znaczny wzrost przestępczości związanej z
demoralizacją nieletnich, w tym również demoralizacją nieletnich dziewcząt. W
obliczu zagrożenia bardzo ważną kwestią jest ochrona tej grupy wiekowej przed
tego typu przestępstwami. Jak już była o tym mowa, demoralizacja to proces
odchodzenia od obowiązujących wartości moralnych, przejawiający się w postaci
przestępczości, wykolejenia jednostek, korupcji w skutek tego procesu. W
szerszym ujęciu wyjaśnia się demoralizację jako stan osobowości cechujący się
negatywnym nastawieniem (postawą) wobec oczekiwań społecznych, zgodnych z rolą
społeczną nieletniego jako syna lub córki, ucznia, uczestnika grupy
rówieśniczej, uczestnika gry, zabawy lub innej imprezy, młodocianego
pracownika, młodego obywatela. Demoralizacja jest wynikiem i jednocześnie
przejawem nieprzystosowania społecznego nieletniego. Nie chodzi tutaj o
zachowania jednostkowe, sporadyczne, izolowane lecz o zespoły różnorodnych
zachowań powtarzające się wielokrotnie i utrzymujące się. Demoralizacja jest
więc szczególną postacią nieprzystosowania społecznego ze względu na to, że
chodzi o jej wysoki stopień, intensywność i trwałość.[29] Czynniki
te mają niebagatelny wpływ na zachowania przestępcze nieletnich – w tym
nieletnich dziewcząt. Zwiększa się zarówno ilość sprawców, jak i liczba
popełnionych przez nich czynów karalnych. Niepokojącym zjawiskiem jest
tendencja wzrostowa nieletnich sprawców, popełniających czyny o największym
ciężarze gatunkowym, niebezpieczne dla życia lub zdrowia ludzkiego. Sposób
działania wielu nieletnich świadczy o wysokim stopniu ich demoralizacji.
Obniżenie się granicy wieku nieletnich sprawców jest szczególnie niebezpiecznym
zjawiskiem społecznym, wymagającym natychmiastowych przedsięwzięć z zakresu
prawa, wychowania i resocjalizacji, w celu zahamowania bądź ograniczenia
negatywnych zachowań dzieci. Należy podkreślić, że zjawisko to świadczy o braku
odpowiedzialnej opieki w stosunku do małoletnich, o zaniedbaniach wychowawczych
w rodzinie i w szkole, a także o nie podejmowaniu we właściwym czasie
odpowiednich środków zaradczych wobec małoletnich, przejawiających symptomy
zdemoralizowania, bądź narażonych na demoralizację ze strony osób dorosłych.
Młodzież
popełniającą nagminnie czyny przestępcze nazywa wykolejonymi przestępczo,
uważając ją za społecznie nieprzystosowaną. Do zachowań przestępczych
nieletnich zalicza się: przemoc, agresję, napady rabunkowe, włamania i
kradzieże, wymuszenia oraz zabójstwa. Osoby nieletnie, wykolejone przestępczo
uprawiają takie formy jak: przestępczość złodziejską (kradzieże, kradzieże z
włamaniem, wyłudzenia); przestępczość bandycką (kradzieże rozbójnicze, rozbój,
wymuszenie celem zaboru mienia, przestępstwa przeciwko życiu i zdrowiu związane
z zaborem mienia); przestępczość zabawową (np. uszkodzenie cudzego mienia
mające charakter wandalizmu, przestępstwa przeciwko życiu, zdrowiu i godności
osobistej, wynikające z motywów zabawowo-agresywnych, bójki, zgwałcenia).[30] Przestępczość
nieletnich jest obecnie poważnym problemem na całym świecie i związana jest z
tzw. przesunięciem socjalizacyjnym, upadkiem autorytetów, stanowiących podstawy
wychowania w rodzinie, grupie rówieśniczej oraz instytucjach zajmujących się
edukacją i wychowaniem.
Kryminologowie, badając
zjawisko przestępczości nieletnich wyróżniają podłoże, genezę i motyw
przestępstw nieletnich, przy czym punkt ciężkości przesuwa się na płaszczyznę
psychologiczną, subiektywną, tj. nie na układy i procesy obiektywne, zwłaszcza
środowiskowe, w których kręgu znajduje się nieletni, lecz na sposób
psychicznego ,,odbioru” tych warunków obiektywnych (podłoże) oraz na reakcje
nieletniego na te przeżycia psychiczne (geneza).
Czynniki wpływające na zachowanie dewiacyjne nieletnich i dzieci objaśnia, zgodnie ze swymi założeniami, teoria psychoanalityczna,
która kładzie szczególny nacisk na kompleksy, konflikty przeżywane przez
jednostkę w okresie dzieciństwa (utrata uczuć ze strony matki, stany emocjonalne
o treści ambiwalentnej względem rodziców, rodzeństwa, kwestia identyfikacji z
rodzicami, proces uzyskiwania własnej tożsamości osobowej itd.).
W okresie wczesnego dzieciństwa na czoło wysuwa się układ
stosunków z rodzicami, a kryzys psychospołeczny pojawia się w poczuciu
autonomii z jednej strony, a wstydu i zwątpienia z drugiej. W wieku zabaw układ
styczności międzyludzkiej wyznacza najbliższa rodzina, a jednocześnie pojawia się tendencja do ujawnienia
własnej inicjatywy, czemu towarzyszy poczucie winy. W wieku szkolnym zakres
stosunków z innymi obejmuje sąsiadów i szkołę, a kryzys psychospołeczny
występuje na tle tendencji do pilności z jednej, a przeżywania poczucia winy z
drugiej strony. W wieku dorastania (pokwitania) moment krytyczny przejawia się
w walce wewnętrznej o odzyskanie własnej tożsamości osobowej. Nieletni włącza
się w sferę stosunków z grupą rówieśników, adaptując wzory przywódców grup.[31]
W badaniach kryminologicznych podkreśla się, że wstępnym krokiem
na drodze do społecznego wykolejenia nieletnich są wagary i ucieczki (z domu
lub ze szkoły, zakładu wychowawczego). Groźniejszym zjawiskiem są, oczywiście,
ucieczki, których głównym źródłem bywa sytuacja konfliktowa w rodzinie lub w
zakładzie wychowawczym. Ucieczka otwiera nierzadko drogę do szajki
przestępczej, do wiązania się z rówieśnikami lub starszymi osobnikami
przestępczymi. Przystąpienie do szajki nie zawsze wiąże się z faktem ucieczki.
Motywy przystąpienia do szajki bywają rozmaite: chęć zabawy, ciekawość,
poszukiwanie przygody, okazji do stania się ,,równym” innym osobnikom lub do
górowania nad nimi (do przywództwa), zadokumentowanie własnej odrębności,
szukanie rekompensaty itd.[32]
Dotkliwie odczuwane skutki przestępczości, a zwłaszcza
nieuzasadnione, bezsensowne akty przemocy i agresji młodzieży bulwersują
szerokie kręgi społeczne. W środowiskach naukowych i profesjonalnie
zobowiązanych do ograniczania patologii społecznej są przedmiotem intensywnej
dyskusji zmierzającej do zwiększenia skuteczności środków profilaktyczno-resocjalizacyjnych. Szerokie ujęcie
zapobiegania przestępczości jako polityki społecznej w sferze przeciwdziałania
patologii społecznej ma szczególne zastosowanie do przestępczości
dzieci i młodzieży. Utrwaliło się już, zarówno w świadomości społecznej jak i w
praktyce zapobiegania, przekonanie o niezbędności stosowania nie tyle środków
represyjnych, lecz przede wszystkim szerokiej gamy środków zmierzających do
usuwania czynników i sytuacji kryminogennych, które to środki daleko niekiedy
wybiegają poza dziedzinę ściśle pojętej polityki kryminalnej. Lecz nawet wtedy,
gdy konieczna jest ingerencja sądownictwa dla nieletnich, nie tyle represja
staje się celem takiej ingerencji, lecz raczej wychowanie i poprawa oraz
staranie o usunięcie czynników, które doprowadziły do wykolejenia społecznego
nieletniego. Kierunek ten zgodny jest z aktualną tendencją światową w sferze
walki z przestępczością młodzieży, by w postępowaniu z młodzieżą przestępczą
położyć nacisk raczej na poprawę i rehabilitację, niż na karę i represję. Punktem
wyjścia do wszelkich rozważań nad systemem zapobiegania zjawiskom wykolejenia
społecznego dzieci i młodzieży winna być diagnoza obejmująca zarówno rozmiary i
przejawy samego zjawiska, jak i aktualny stan systemu zapobiegania. Diagnoza
ta, wzbogacona o wiedzę o czynnikach genetycznych wykolejania się dzieci i
młodzieży, pozwala bowiem na ustalenie potrzeb w zakresie zapobiegania,
wypracowanie propozycji rozwiązań instytucjonalnych, sformułowanie problemów
wymagających podjęcia przez naukę, wysunięcie postulatów badawczych.
Rozpatrując
problematykę demoralizacji nieletnich (ze szczególnym uwzględnieniem tego
zjawiska wśród dziewcząt) nie sposób nie odwołać się do płaszczyzny prawnej
przedmiotowego problemu. Głównym aktem prawnym, który reguluje wszelkie kwestie
dotyczące nieletnich jest ustawa o postępowaniu w sprawach nieletnich.[33]
Dotyczy ona zarówno nieletnich, którzy dopuścili się czynów karalnych, jak i
tych młodych osób, które co prawda nie weszły w konflikt z prawem, ale są właśnie
zdemoralizowane: wagarują, narkotyzują się, piją alkohol, uciekają z domów
rodzinnych. Jak zatem widać, pojęcie demoralizacji jest w świetle przedmiotowej
ustawy pojęciem szerszym aniżeli przestępczość. Innymi słowy pojęcie
przestępczości zawiera się niejako w definicji demoralizacji.
Ustawa
o postępowaniu w sprawach nieletnich w egzemplifikuje w artykule 4 zachowania
świadczące o demoralizacji nieletniego. Są to w szczególności takie zachowania,
jak naruszanie zasad współżycia społecznego, popełnienie czynu zabronionego, systematyczne
uchylanie się od obowiązku szkolnego lub kształcenia zawodowego, używanie
alkoholu lub innych środków w celu wprowadzenia się w stan odurzenia,
uprawianie nierządu, włóczęgostwo, udział w grupach przestępczych. W świetle
przepisów przedmiotowej ustawy demoralizacja oznacza więc szczególnie
intensywną i względnie trwałą postać nieprzystosowania społecznego. Nie istnieje
jednak żaden katalog zamknięty przykładów takiego zachowania – ustawa wskazuje na
najbardziej typowe i najczęściej występujące przejawy demoralizacji, które mają
postać systematycznych, powtarzających się zachowań. Należy zauważyć, iż w
świetle ustawy nieletnimi są osoby:
a) które nie
ukończyły lat 18, jeżeli wobec nich podejmuje się środki w zakresie
zapobiegania i zwalczania demoralizacji,
b) które po
ukończeniu lat 13, ale przed skończeniem lat 17 dokonały czynu karalnego,
c) wobec których
orzeczono środki wychowawcze lub poprawcze do czasu, gdy są one wykonywane, nie
dłużej jednak niż do ukończenia przez te osoby 21 lat.
Przestępczość
nieletnich w świetle przedmiotowego aktu normatywnego, to z kolei czyny
zabronione przez ustawę jako przestępstwa, przestępstwa skarbowe lub niektóre
wykroczenia dotyczące między innymi: zakłócania porządku publicznego, rzucania
kamieniami w pojazd będący w ruchu czy też prowadzenia auta w stanie
nietrzeźwym. Noszą one miano czynów karalnych i są charakterystycznym
określeniem związanym właśnie z nieletnimi. Czyn karalny obejmuje wszystkie
przestępstwa ścigane z oskarżenia publicznego, na wniosek czy z oskarżenia
prywatnego, jak również wszystkie jego formy stadialne: dokonanie, usiłowanie i
przygotowanie, a także formy zjawiskowe przestępstwa tj. sprawstwo, podżeganie
i pomocnictwo. Jednakże usiłowanie, przygotowanie, podżeganie i pomocnictwo jest czynem karalnym
jedynie wówczas, jeżeli ustawa tak stanowi.
Prawo
karne określa granicę wiekową – ukończenie 17 lat, z którą wiąże się zdolność
do ponoszenia odpowiedzialności karnej, stanowiąca jedną z przesłanek
warunkujących przypisanie winy sprawcy przestępstwa. Z bytem przestępstwa lub
wykroczenia związana jest wina, której Ustawa o postępowaniu w sprawach
nieletnich nie zna. Problem winy nie występuje przy przekroczeniu dolnej
granicy wieku, czyli 13 lat, bowiem nieletni przed 13 rokiem życia nie popełnia
w rozumieniu Ustawy czynu karalnego. Wiek nieletniego i charakter czynu oraz
sposób jego popełnienia mają istotny
wpływ także na tryb postępowania i rodzaj organu właściwego do prowadzenia
postępowania. Podkreślić należy, że Kodeks karny przewiduje wyjątkowo
odpowiedzialność karną tych nieletnich,
którzy po ukończeniu 15 lat dopuszczają się szczególnie groźnych przestępstw.
Naczelną
zasadą postępowania przyjętą w ustawie jest dobro nieletniego, wyrażające się w
dążeniu do osiągnięcia korzystnych zmian w jego osobowości i zachowaniu. W
postępowaniu z młodymi ludźmi należy brać pod uwagę ich wiek, stan zdrowia,
stopień rozwoju psychicznego i fizycznego, cechy charakteru, a także ich
zachowanie oraz przyczyny i stopień
demoralizacji, charakter środowiska i warunki, w których nieletni się
wychowują.[34]
Każdy,
kto stwierdzi istnienie okoliczności świadczących o demoralizacji dziecka, ma
społeczny obowiązek odpowiedniego przeciwdziałania temu, a przede wszystkim
zawiadomienie o tym rodziców, opiekuna, szkoły, sądu rodzinnego, policji lub
innego właściwego organu. Przypomnieć trzeba, że nie wywiązanie się z tego
obowiązku nie powoduje żadnych sankcji prawnych, lecz jedynie moralne.
Instytucje państwowe i organizacje społeczne, które w związku ze swoją działalnością
dowiedziały się o popełnieniu przez nieletniego czynu karalnego ściganego z
urzędu, są obowiązane powiadomić o tym sąd rodzinny albo policję oraz podjąć
działania nie cierpiące zwłoki, aby nie dopuścić do zatarcia śladów i dowodów
popełnienia czynu. Obowiązek zawiadomienia powstaje w momencie, gdy zostało
ustalone, że istnieje dostateczny stopień podejrzenia, iż rzeczywiście
popełniono czyn karalny. W zawiadomieniu należy wskazać wszelkie dane, na
których oparte są podejrzenia popełnienia czynu niezgodnego z prawem.
Sprawy
nieletnich należą do właściwości sądu rodzinnego, którą ustala się według
miejsca zamieszkania nieletniego, a w razie trudności w ustaleniu tegoż – według miejsca pobytu
młodej osoby. W wypadkach nie cierpiących zwłoki właściwym sędzią rodzinnym,
któremu policja przekazuje sprawę, jest sędzia sądu rodzinnego właściwego dla
siedziby jednostki policji, której funkcjonariusze wykonywali czynności. Sąd
rodzinny może wydać postanowienie w sprawie nieletniego, który nie podlega jego
właściwości miejscowej, po czym przekazuje sprawę sądowi właściwemu miejscowo,
zawiadamiając go o podjętych działaniach. Może również rozpatrzeć zażalenie na
działania policji. Zgodnie z literą prawa sędzia rodzinny wszczyna
postępowanie, jeżeli zachodzi podejrzenie, że nieletni wykazuje przejawy
demoralizacji lub też dopuścił się czynu karalnego. Postępowanie wyjaśniające
ma na celu ustalenie, czy rzeczywiście istnieją okoliczności świadczące o
demoralizacji nieletniego, a w sprawie o czyn karalny, czy faktycznie został on
popełniony. Należy również rozważyć, czy zachodzi potrzeba zastosowania wobec
młodego człowieka środków przewidzianych w ustawie. Postępowanie wyjaśniające
jest najważniejszym etapem, ponieważ podczas jego trwania zbierane są wszystkie
informacje o nieletnim i jego środowisku i na tej podstawie sędzia podejmuje
zasadniczą decyzję o dalszych losach młodego człowieka. O wszczęciu
postępowania wyjaśniającego wydaje się postanowienie określające osobę, której
dotyczy i przedmiot tego postępowania. Sędzia ma wiele możliwości, żeby
pokierować sprawą w dalszym toku - może wydać postanowienie:
a)
rozpoznaniu w
postępowaniu opiekuńczo-wychowawczym, jeżeli uzna, że ze względu na
okoliczności i charakter sprawy oraz osobowość nieletniego celowe jest zastosowanie
środków wychowawczych lub leczniczych,
b)
rozpoznaniu sprawy w
postępowaniu poprawczym, jeżeli uzna, że zachodzą warunki do umieszczenia
nieletniego w zakładzie poprawczym,
c)
przekazaniu sprawy
prokuratorowi, gdy mamy do czynienia ze nieletnim sprawcą szczególnie ciężkich
przestępstw.
Sędzia
rodzinny może przekazać sprawę nieletniego szkole, do której ten uczęszcza lub
organizacji społecznej, jeżeli uzna, że rozporządzają odpowiednimi środkami
wychowawczymi. Jeżeli okaże się, że podjęte przez te instytucje działania są
nieskuteczne i nie mają wpływu na zachowanie młodego człowieka, sędzia musi być
o tym powiadomiony. Jeżeli ustalenia wykazują, że czynu dopuścił się nieletni,
u którego stwierdzono chorobę psychiczną – sędzia rodzinny wydaje postanowienie
o rozpoznaniu sprawy w postępowaniu opiekuńczo – wychowawczym w celu
zastosowania środków leczniczych. Podobny tryb obejmuje nieletnich, którzy
nałogowo piją alkohol albo używają narkotyków, przy czym stopień uzależnienia
jest tak duży, że zastosowanie jakichkolwiek środków wychowawczych jest
nieskuteczne. Przekazanie sprawy prokuratorowi następuje w trzech przypadkach:
1)
gdy nieletni popełnił
szczególnie groźne przestępstwo np. zabójstwo, zgwałcenie ze szczególnym
okrucieństwem,
2)
gdy nieletni dopuścił się
czynu karalnego wspólnie z dorosłym,
3)
gdy postępowanie w
sprawie wszczęto po ukończeniu przez nieletniego 18 lat za czyny, których
dokonał między 13 a 17 rokiem życia.
Sąd
rodzinny może zastosować wobec nieletniego szereg środków. Do katalogu środków
wychowawczych należy między innymi udzielenie upomnienia, zobowiązanie do
określonego zachowania, a zwłaszcza naprawienia wyrządzonej szkody,
zastosowanie nadzoru kuratora, orzeczenie zakazu prowadzenia pojazdów czy też
umieszczenie w rodzinie zastępczej lub odpowiedniej placówce opiekuńczo – wychowawczej.
Środki wychowawcze mogą być stosowane zarówno wobec nieletnich, którzy
przejawiają cechy demoralizacji jak i tych, którzy popełnili czyn karalny. Sąd
rodzinny może orzec umieszczenie w szpitalu psychiatrycznym czy też w innym
zakładzie leczniczym tych nieletnich, którzy są chorzy psychicznie albo nałogowo używają alkoholu, narkotyków.
W
postępowaniu poprawczym stosuje się przepisy kodeksu postępowania karnego ze
zmianami przewidzianymi w ustawie. Jednym ze środków jest umieszczenie
nieletniego w zakładzie poprawczym. Za zastosowaniem tego środka przemawia
wysoki stopień demoralizacji nieletniego oraz okoliczności i charakter czynu,
zwłaszcza gdy inne okazały się
nieskuteczne lub nie rokują
resocjalizacji nieletniego. Spośród wszystkich instytucji resocjalizacyjnych
dla nieletnich tylko placówka opiekuńczo – wychowawcza oraz zakład poprawczy
izolują nieletnich od ich dotychczasowego, zazwyczaj naturalnego środowiska,
tworząc sztuczne, samowystarczalne środowisko wychowawcze. Zakład poprawczy nie
tylko izoluje młodzież, lecz również sam często izoluje się od swego środowiska
i jest przez to środowisko w mniejszym lub większym stopniu izolowany.[35] Umieszczenie
w zakładzie poprawczym może być orzeczone jedynie wobec sprawców czynów
karalnych zabronionych przez ustawę jako przestępstwo lub przestępstwo
skarbowe. Sprawcy pozostałych czynów karalnych, choćby charakteryzował ich
wyjątkowo wysoki stopień demoralizacji, a tym bardziej nieletni, którzy stanęli
przed sądem wyłącznie ze względu na wykazywanie przejawów demoralizacji,
jednakże żaden z tych przejawów nie jest czynem karalnym i zabronionym przez
ustawę jako przestępstwo lub przestępstwo skarbowe, nie mogą być kierowani do
zakładów poprawczych.[36]
Orzekając umieszczenie w zakładzie poprawczym sąd nie określa czasu pobytu w
nim nieletniego (chociaż maksymalny czas pobytu w nim nieletniego określony
został na moment ukończenia przez niego 21 roku życia).[37]
J.
Makarewicz wskazuje, że zakład poprawczy jest to surogat środków karnych
stosowanych przy nieletnich, przy których należyty rozwój psychiki (intelektu i
woli) pozwala przyjąć odpowiedzialność za przestępstwo. Środek poprawczy to jedyna kara dla
nieletniego. Środkiem poprawczym jest zamknięcie w zakładzie poprawczym.[38] Podobnie
brzmi orzeczenie Sądu Najwyższego, w którym głosi się, że umieszczenie w
zakładzie poprawczym nie ma nic wspólnego z karami w rozumieniu art. 37 k.k. i
stanowi swoisty środek karny o charakterze wychowawczo-poprawczym.[39] Sąd
Najwyższy wyraził również pogląd, że umieszczenie nieletniego w zakładzie
poprawczym, nie jest pozbawieniem wolności. Umieszczenie w zakładzie
poprawczym, nie stanowi realizacji państwowego prawa karania.[40]
Zakład poprawczy jest to szczególna instytucja o odrębnym i specyficznym systemie
wychowawczym, często mniej lub bardziej uporządkowanym zespole środków i metod
oddziaływania wychowawczego,[41] który
ma za zadanie likwidację skutków dojrzewania przestępczego i doprowadzenie do
zmiany postawy wskutek właściwej resocjalizacji.[42]
Aktualnie
funkcjonowanie placówek resocjalizacyjnych jakimi są zakłady poprawcze określa
w naszym kraju rozporządzenie Ministra Sprawiedliwości z dnia 17.10.2001 r. w
sprawie rodzajów i organizacji zakładów poprawczych oraz zasad pobytu w nich
nieletnich.[43] Zgodnie z rozporządzeniem
„…zakład poprawczy jest specjalną placówką
wychowawczą o charakterze resocjalizacyjnym. Jego podstawowym zadaniem
jest resocjalizacja nieletnich, zmierzająca do zmiany ich postawy wobec siebie
i innych w kierunku społecznie pożądanym, zapewniającym prawidłowy rozwój
osobowości, a zwłaszcza kształtowanie pozytywnych zainteresowań, właściwej
hierarchii wartości oraz przestrzeganie przyjętych zasad współżycia
społecznego”.
Rozporządzenie
to bazując na głównych założeniach i elementach systemu resocjalizacji zawiera
kompleksowe rozwiązania, które służyć mają prawidłowemu działaniu tych
placówek. Reguluje ono podstawowe problemy ich funkcjonowania, określając: cele
i zadania placówek oraz sposoby ich realizacji, typologię zakładów, kryteria
doboru wychowanków i sposoby ich skierowywania, prawa i obowiązki
podopiecznych, organizację życia w placówce i poza nią, środki oddziaływania,
formy opuszczania zakładu, sposoby zarządzania zakładem, organizację nadzoru,
zadania i pozycję pracowników zakładu, ich relacje z wychowankami, rolę ciał
kierowniczych i kolegialnych.
Wymieniony
wyżej akt prawny zawiera jednak jedynie ogólne założenia funkcjonowania
placówek, natomiast normy szczegółowe określające dokładnie życie wewnętrzne
danego zakładu poprawczego czy schroniska dla nieletnich zawarte mają być w
jego statucie. Obowiązek opracowywania
statutu spoczywa na dyrektorze zakładu, który przedstawia go do zatwierdzenia
Ministrowi Sprawiedliwości sprawującemu nadzór zwierzchni. Statut zakładu
stwarza więc możliwość różnicowania placówek pod względem profilu
pedagogicznego a także pozwala na zaznaczenie ich indywidualnego
charakteru. Jest jednocześnie aktem
najbliższym dla nieletnich oraz personelu z którego wynikać musi przyjęty i
obowiązujący w placówce mikrosystem wychowawczy. Statut placówki oraz
wynikający z niego mikrosystem oddziaływań wychowawczych różnić się będą w
zależności od typu danej placówki.
Biorąc powyższe pod uwagę
zadaniem zakładu poprawczego jest zespół działań, których przedmiotem jest
jednostka – wychowanek zakładu poprawczego – a celem jest likwidacja skutków
procesu dojrzewania przestępczego i doprowadzenie do zmiany postaw – wskutek
właściwej resocjalizacji nieletnich przestępców ujawniających zachowania
społecznie niebezpieczne.[44]
Resocjalizacja w zakładzie poprawczym polega na takim zorganizowaniu procesu
wychowawczego, aby w rezultacie podjętych działań wychowawczych doprowadzić
nieletniego niedostosowanego społecznie do wyboru takich motywów postępowania,
które w konsekwencji przekształcą jego osobowość na tyle, aby przywrócić jego
normalne funkcjonowanie, poruszyć wyobraźnię, uczucia i myśli, zaktywizować do
prospołecznego działania, przeciwdziałając jednocześnie czynnikom
demoralizującym oraz usuwając pozostałości wcześniejszych szkodliwych
społecznie czynów.
Sąd
może zmieniać lub uchylać środki wychowawcze, podstawą zmiany są względy
wychowawcze, przede wszystkim to, czy osobowość i postępowanie młodego
człowieka zmieniają się na korzyść.
Dane
statystyczne dotyczące przestępczości wśród dzieci i młodzieży wskazują na
ciągłe obniżanie się dolnej granicy wieku
młodych sprawców przestępstw. Następuje znaczny wzrost przestępstw
gwałtownych, charakteryzujących się dużym natężeniem agresji i wyjątkową
brutalnością. Coraz większym problemem staje się alkoholizm, narkomania i inne
uzależnienia. Powoduje to konieczność podejmowanie coraz szerszych działań
mających na celu zapobieganie przejawom nieprzystosowania społecznego
nieletnich. Zapobieganie demoralizacji dzieci i młodzieży nie jest jednak
sprawą prostą. Niezmiernie ważne wydają się tu pojęcia profilaktyka,
kompensacja i resocjalizacja. Profilaktyka jest szczególnego typu działalnością
związaną z neutralizowaniem wpływu czynników powodujących potencjalne
zagrożenie.
Zazwyczaj działalność profilaktyczna
kształtuje się w toku działalności wychowawczej jako rezultat nawarstwiających
się doświadczeń i przewidywań sytuacji wychowawczych, które jeszcze się nie
pojawiły, ale których pojawienie się jest uznane za możliwe i prawdopodobne.
Kompensacja polega na wyrównywaniu defektów organicznych lub zjawisk i stanów
ujemnych. Działanie kompensacyjne to wszelkiego typu zabiegi zmierzające do
wyrównania upośledzeń organicznych. Nie ulega jednak
wątpliwościom, iż organizacje społeczne i młodzieżowe powinny szerzej włączać
się w nurt życia społecznego w dziedzinie profilaktyki i kompensacji
społecznej. Niezbędne jest także zaktywizowanie różnych osób z sąsiedztwa, z
miejsca pracy itp. do działań na rzecz rodzin zdemoralizowanych i nie
wypełniających swoich funkcji wychowawczych.
Zapobieganie przestępczości nieletnich powinno
się opierać również na odpowiedniej
bazie rekreacyjnej w miejscu zamieszkania, dając tym samym wszechstronne
możliwości zagospodarowania wolnego czasu dzieci i młodzieży, a także czasu, w
którym są one pozbawione nadzoru i opieki ze strony rodziców, umożliwiając
budzenie różnorodnych zainteresowań. Ta forma profilaktyki powinna obejmować
wszystkie dzieci zamieszkałe na danym terenie, i to zarówno dzieci sprawiające
trudności wychowawcze, jak i inne. Dzieci manifestujące zaburzenia w
przystosowaniu należy włączać do grup rówieśniczych o prawidłowym rozwoju
społecznym, by w trakcie wzajemnych kontaktów mogły rozwijać życzliwość,
wzajemne poszanowanie i współpracę. Nieletni, którzy manifestują zaburzenia
socjalizacji w stopniu nasilonym — łącznie z zachowaniami przestępnymi —
powinni być poddawani nie tyle innym formom opieki, ile bardziej intensywnemu
oddziaływaniu wychowawczemu w zależności od potrzeb. Zapobieganie
przestępczości nieletnich i młodocianych należy przede wszystkim do
wyspecjalizowanych ogniw administracji państwowej, zajmujących się oświatą i
wychowaniem, organizacji młodzieżowych oraz sądów rodzinnych.
1.3. Główne teorie
etiologii demoralizacji oraz przestępczości dziewcząt
Problematyka
demoralizacji oraz przestępczości dziewcząt i kobiet jest obecna w nauce
psychologii, socjologii, pedagogiki oraz kryminologii od lat. Podstawowe
pytania, jakie stawiają sobie badacze brzmią: „Jakie są przyczyny demoralizacji
osób płci żeńskiej?”, „Co skłania kobiety i dziewczęta do popełniania
przestępstw?”, „Czy istnieje określony typ kobiety przestępczej?”. Etiologia
zjawisk demoralizacji oraz zachowań przestępczych dziewcząt i kobiet oraz teorie
jej dotyczące akcentują różnorakie czynniki związane, przede wszystkim, z
psychiką, osobowością, cechami biologicznymi, środowiskiem itp.
W pierwszej połowie XX w. dominowały
teorie biologiczne oraz psychologiczne wyjaśniające przedmiotowe zjawisko.
Teorie biologiczne doszukiwały się
etiologii przestępczości oraz demoralizacji kobiet w nich samych; wskazywały
na istnienie zależności pomiędzy
charakterystycznymi rysami twarzy człowieka a jego psychiką. Teorie te oparte
były na odnalezieniu charakterystycznych cech natury fizycznej, fizjologicznej,
genetycznej, które odróżniały osoby normalne od tzw. „odmieńców”[45]. Badacze
poszukiwali również związku między cyklami fizjologicznymi a zachowaniami
przestępczymi. Brano pod uwagę menstruację, ciążę, okres poporodowy oraz
klimakterium. Według niektórych autorów z okresem ciąży i okresem poporodowym
wiążą się takie rodzaje przestępstw jak: kradzieże sklepowe, dzieciobójstwo,
znęcanie się nad dziećmi. Okresowi ciąży w wielu przypadkach towarzyszą stany
depresyjne, nadmierna wrażliwość, chwiejność emocjonalna, które mogą sprzyjać
zachowaniom przestępczym. Przemoc nad dziećmi lub dzieciobójstwo może mieć
ścisły związek z depresją poporodową szczególnie w przypadku kobiet, które po
raz kolejny zaszły w nieplanowaną lub niechcianą ciążę[46].
Najgłośniejszą
a zarazem bardzo kontrowersyjną teorią przestępczości i demoralizacji kobiet
stała się koncepcja C. Lombroso nazywanego twórcą „przestępcy z urodzenia”,
który wraz z G. Ferrero stworzył obraz kobiety przestępnej. Autorzy ci twierdzili,
że taka kobieta jest niczym innym jak zacofanym w rozwoju mężczyzną o czym
świadczy jej niższa waga, wzrost, słabsze owłosienie, oraz mniejsza liczba
czerwonych krwinek. Lombroso zbrodniarkę z urodzenia (niezależnie od wieku) cechuje:
antagonizm do macierzyństwa, wzmożony popęd płciowy, skłonność do życia
tułaczego, korzystania z rozrywek, gustowania w męskich sportach, strojach,
nałogach oraz śmiałe zachowanie. Cechy natury kobiecej jakie posiada to np.
kłamliwość, przebiegłość, okrucieństwo, próżność, mściwość. A wyróżniające ją
cechy fizyczne to: żuchwa znacznej objętości, dzikie spojrzenie, wydatne
policzki, cienkie wargi, oraz meszek na twarzy. Natomiast „zbrodniarka z
przypadku” zdaniem autorów jest najbardziej charakterystyczna dla
przestępczości kobiet. Przestępstwa dopuszcza się pod wpływem czyjejś sugestii,
namowy, propozycji, wpływu, pokusy i natury jaką jest obdarzona kobieta.[47]
Równolegle
z nurtem biologicznym rozwijał się nurt psychologiczny. Poszukiwał on
charakterystycznych cech natury psychicznej tkwiących w nieletnich
przestępczyniach. Prekursorem był tutaj Z. Freud ze swoją koncepcją struktur
osobowości. Korelatem demoralizacji oraz zachowań przestępczych był często
niski iloraz inteligencji. Według Freuda kobiecą osobowość cechuje narcyzm,
masochizm i pasywność. Dlatego kobiety aktywne niezadowolone ze swoich ról
córek, żon i matek bywają źle przystosowane. Nieprzystosowane są kobiety, które
dążą do zrobienia kariery zawodowej, nie wykazując zainteresowania małżeństwem
oraz macierzyństwem, dążą do niezależności w życiu. Manifestują dążenie do
osiągnięcia męskich celów takich jak: sukces i uznanie w sferze zawodowej.
Zjawisko przestępczości kobiet traktowane jest jako rodzaj szczególnej
patologii porównując do choroby, braku równowagi psychicznej, którą trzeba
leczyć, przywracając tym samym kobietę do pełnienia tradycyjnych ról.[48]
Druga
połowa XX w. zdominowana została przez teorie socjologiczne bazujące na wpływie
czynników społecznych, społeczno – ekonomicznych czy kulturalno – obyczajowych.
Teorie te dzielą się na dwie grupy:
1)
uwypuklające wpływ
czynników zewnętrznych na zachowanie jednostki,
2)
uwzględniające społeczne
i psychologiczne czynniki oddziaływujące na zachowanie człowieka.
Uważano,
że czynnikami wpływającymi na przestępczość i demoralizację kobiet oraz
dziewcząt są: emancypacja, wzrost gospodarczy, który sprzyja wzrostowi
przestępczości, zmieniające się modele zachowania kobiet oraz specyficzne
sposoby ich przystosowania. A. Irak na podstawie statystyk kryminalnych stwierdził,
że im wyższy rozwój gospodarczy tym większa przestępczość kobiet w
społeczeństwie w pogoni za bogactwem (i na odwrót)[49].
Według teorii zróżnicowanych ról społecznych, przestępczość kobiet wynika z
odmiennych ról społecznych jakie są przypisane obu płciom oraz związanych z
nimi różnic potrzeb, zainteresowań i możliwości. Wielu autorów uznało
emancypację kobiet za główny czynnik towarzyszący wzrostowi przestępczości i
głębokiej ich demoralizacji. Przyznanie równych praw kobietom umożliwiło im
podejmowanie działań w wielu dziedzinach życia społecznego dając szansę
podejmowania nowych ról społecznych, które były przypisywane wyłącznie
mężczyznom. Ruch wyzwolenia kobiet przyniósł nie tylko ekonomiczną niezależność,
lecz także niezależność w sensie psychologicznym – nowe aspiracje i wiarę we
własne możliwości. Zmiany te stworzyły warunki sprzyjające do uaktywnienia się
kobiet w strukturze zatrudnienia, co doprowadziło do podwyższenia się statusu
społecznego i agresywności u kobiet.[50]
Świadomość ta rozwijać się miała już od czasów wieku dziecięcego kobiety a
eskalowała wraz z upływem kolejnych lat życia. Dwie najpopularniejsze, zdaniem
K. Biela, teorie występujące w tym nurcie to teorie władza – kontrola J. Hagana
oraz teoria napięcia R. Agnewa.
Pierwszą
teorią jest teoria władza – kontrola autorstwa J. Hagana. Autor ten, w latach
osiemdziesiątych ubiegłego wieku, podjął próbę wyjaśnienia zachowań
patologicznych nieletnich dziewcząt na podstawie ich relacji z rodzicami oraz
rodzaju sprawowanej przez nich władzy. Omawiana koncepcja obejmuje zakres
władzy wewnątrzrodzinnej oraz wynikające z tego odchylenia od normy potomstwa.
Najistotniejszą rolę w omawianej teorii zajmują matki, gdyż relacje na linii
matka – córka są trwalsze oraz pozytywniejsze od relacji na linii ojciec –
córka. Niemniej, zdaniem Hagana, rodzic, który sprawuje kontrolę w miejscu
swojej pracy (jest w niej przełożonym) jest skłonny do kontrolowania dzieci w
domu, a w szczególności dzieci płci żeńskiej. Rodzic taki jest jednakże
bardziej tolerancyjny wobec zachowań świadczących o demoralizacji. Autor
wysnuwa wniosek, iż dziewczęta, które w dużym stopniu kontrolowane są przez
matki, wyrażają mniejsze skłonności do zachowań ryzykownych niż chłopcy.
Jednocześnie zauważa, iż dziewczęta pochodzące z rodzin patriarchalnych
wykazują mniejszy poziom demoralizacji oraz skłonności do zachowań
przestępczych aniżeli dziewczęta pochodzące z rodzin egalitarnych.[51]
Kolejną
teorią wyjaśniającą zjawisko demoralizacji oraz przestępczości dziewcząt i kobiet jest teoria napięcia R. Agnewa.
Autor ten poszukiwał związku między napięciem a demoralizacją i przestępczością
nieletnich. Agnew wyróżnił jednocześnie trzy rodzaje napięć:
1) napięcie jako
rezultat niepowodzeń w osiąganiu wartościowych celów, gdzie pierwszoplanową
rolę pełnią rozbieżności pomiędzy aspiracjami a osiągnięciami jednostki,
2) napięcie jako
rezultat pozbawienia pozytywnie ocenianej stymulacji, w wyniku – przykładowo –
utraty kogoś bliskiego, kiedy to powstające napięcie może prowadzić do zachowań
dewiacyjnych,
3) napięcie jako
wynik prezentacji negatywnych bodźców, powstające w wyniku chęci ucieczki przez
jednostkę przed negatywnymi impulsami, staraniom, aby ich uniknąć lub je
załagodzić.
R. Agnew zauważa,
iż młodzież dopuszcza się czynów przestępczych pod wpływem negatywnych stanów
afektywnych, które są najczęściej związane z negatywnymi relacjami
rówieśniczymi. W odniesieniu do nieletnich dziewcząt, autor doszedł do wniosku,
że zachowania dewiacyjne dokonywane przez nie są głównie skierowane przeciwko
sobie. Napięcia charakterystyczne dla płci żeńskiej powodują stany depresji,
poczucia winy, niepokoju oraz ucieczek. Ponadto wśród nieletnich dziewcząt w
okresie adolescencji mogą wystąpić napięcia związane z zaburzeniem relacji
międzyludzkich, co w konsekwencji powoduje powstanie napięcia subiektywnego.[52]
Najnowsze
teorie doszukują się przyczyn przestępczości i demoralizacji osobników płci
żeńskiej w wielu czynnikach. Zaczęto dokonywać analiz, a zjawisko to powoli
nabrało znaczenia interdyscyplinarnego. Doktryna zmierza do określenia zachowań
poprzez identyfikację oraz określenie wielu wzajemnych powiązań. Dążąc do
wyjaśnienia złożonych mechanizmów między dwoma jakościowo odmiennymi układami
czynników, stają się teoriami oddzielnej klasy, przyczyniając się do głębszego
zrozumienia natury zachowania przestępczego.[53]
Przede
wszystkim trzeba tu zwrócić uwagę na badania przeprowadzone przez D. Denno oraz
A. Walsha. Autorzy ci dowiedli, że ogromny wpływ na zachowania dewiacyjne ma
lateralizacja mózgu, czyli jego stronność. Zauważają oni, że kobiety mają
lepiej rozwiniętą lewą półkulę mózgu, przy czym ich mózg jest mniej
zlateralizowany niż u mężczyzn. Lewa półkula, charakterystyczna dla kobiet,
odpowiedzialna jest za pozytywne emocje i altruizm. Wniosek płynący z
niniejszych badań nasuwa się sam – u kobiet i dziewcząt, u których prawa
półkula jest lepiej rozwinięta, możliwe są częstsze zachowania dewiacyjne,
prowadzące do demoralizacji (przede wszystkim chodzi o gniew i agresję).
Kolejnym czynnikiem składającym się na teorię Denno i Walsha jest związek
pomiędzy demoralizacją a zespołem nadpobudliwości psychoruchowej oraz zespołem
zaburzeń uwagi. Denno twierdzi, iż cechy te mogą być przekazywane genetycznie,
być wynikiem przebywania w środowisku patologicznym lub być wynikiem zaburzeń
prenatalnych. Mają one jednocześnie być czynnikiem „zwiększonego ryzyka”,
powodującego, iż osoby, cierpiące na którekolwiek z wymienionych zaburzeń,
skłonne są częściej do zachowań dewiacyjnych. Innym czynnikiem w omawianej
teorii jest negatywna postawa rodziców wobec dzieci, powodująca mniejszą
stymulację oraz zakłócony przebieg relacji interpersonalnych, co w konsekwencji
prowadzi do ubytków w lewej półkuli mózgu.[54]
Teorią
godną uwagi jest również teoria anomii E. Durkheima oraz R. Mertona. Twierdzą
oni, iż wszystkie zjawiska społeczne należy rozpatrywać na płaszczyźnie faktów
społecznych, gdyż religia, moralność czy prawo dają się rozpatrzeć jako fakt
społeczny. Doszukując się przyczyn demoralizacji oraz przestępczości wśród
młodych kobiet, autorzy zauważyli, iż jednostka nigdy nie jest w stanie
zaspokoić swoich dążeń, ponieważ dojście do jednego celu stymuluje tylko
zachowanie, a nie zaspokaja je. W okresie gwałtownych zmian w społeczeństwie
kontrola, wyznaczająca granicę dążeń jednostki, może ulec załamaniu, przy czym
osoba nie dostrzega już pewnego nadzoru i nie jest związana z obowiązującymi
normami. Stan ten Durkheim określił jako anomia. Podczas tego stanu pojawiają
się tendencje i zachowania egoistyczne, które chcą zaspokoić aspiracje osoby
bez funkcjonowania żadnego rodzaju kontroli, co prowadzić może do
demoralizacji, zachowań dewiacyjnych oraz przestępczości. Merton z kolei
rozumiał poprzez stan anomii załamanie się struktury kulturowej, które zachodzi
w przypadku rozbieżności pomiędzy wyznaczonymi celami a społecznie aprobowanymi
środkami służącymi do ich realizacji. Wyróżnił jednocześnie pięć typów
adaptacji w sytuacjach dysfunkcyjnych: konformizm, rytualizm (niepowodujące
zachowań dewiacyjnych, nieprowadzące do demoralizacji), innowacja, wycofanie
się oraz bunt (o charakterze dewiacyjnym).[55]
Ostatnią
już teorią, którą warto opisać jest teoria stygmatyzacji E. Lemerta. Wychodzi
ona z założenia, iż zachowania dewiacyjne nie rodzą potrzeby kontroli
społecznej, lecz są właśnie wynikiem takiej kontroli. Autor dokonał
jednocześnie podziału dewiacji na pierwotną oraz wtórną. Pierwszy typ obejmuje
wszystkie mechanizmy, wobec których dochodzi do popełnienia czynu przestępnego,
takie jak czynniki: społeczne, kulturowe, psychiczne lub fizjologiczne
(wszystkie skorelowane ze sobą). Dewiacja wtórna ma być z kolei skutkiem
dewiacji pierwotnej. Rozpoczyna się ona, gdy społeczeństwo „naznaczy” daną
jednostkę jako dewianta, przestępcę, osobę zdemoralizowaną. Kulminacyjnym
momentem jest tu natomiast proces karny, w którym do jednostki publicznie
przylega etykieta osoby zdemoralizowanej lub przestępcy. Lemert twierdzi, że
cały ten cykl reakcji społeczeństwa na dewiację sprawia, że poszczególne
jednostki (chociażby finalnie okazały się niewinnymi) zaczynają zachowywać się
w taki sposób, w jaki ludzie ich określili. Innymi słowy, u ludzi naznaczonych,
sam fakt naznaczenia wytwarza negatywny obraz samego siebie, przez co może
przystąpić do grupy dewiacyjnej, której zachowań nie akceptuje większość społeczeństwa.[56]
ROZDZIAŁ II
Metodologia badań własnych
2.1.
Cel i przedmiot badań. Problemy badawcze
Przeprowadzenie każdego badania
pedagogicznego musi być poprzedzone określeniem celu oraz przedmiotu tych
badań, które to, w dalszej kolejności, wyznaczać będą problemy badawcze. J.
Sztumski wskazuje, że celem badań w naukach społecznych jest naukowe poznanie
danego wycinka rzeczywistości, w taki sposób, aby dostarczył on nam niezbędnych
informacji o sobie. Taki cel musi charakteryzować się jasnością, konkretnością
oraz realnością, gdyż czynniki te pozwolą nam na zbadanie danego problemu,
zagadnienia.[57] T. Pilch uważa, że celem badania
naukowego z zakresu pedagogiki jest uzyskanie wiedzy maksymalnie ścisłej,
maksymalnie ogólnej i prostej z jak największą ilością konkretnych i
interesujących nas informacji opisujących daną rzeczywistość.[58] M.
Łobocki uważa dodatkowo, że każdy wyznaczony przez badacza cel badawczy oparty
być powinien na założeniach teoretycznych, zawartych w metodologii badań
społecznych, a także na umiejętnościach praktycznych badającego, z maksymalnym
wykorzystaniem posiadanej przez niego wiedzy.[59]
Mając na względzie powyższe wypowiedzi
spotykane w literaturze, celem poznawczym niniejszej pracy uczyniono zbadanie przyczyn
demoralizacji dziewcząt (wychowanek) przebywających w wybranym zakładzie
poprawczym.
Wiedząc
już jaki jest cel badawczy, nie sposób nie przejść do określenia przedmiotu
badań. Zdaniem W. Zaczyńskiego, „przedmiotem badań społecznych jest wszystko
to, co składa się na rzeczywistość społeczną.[60] S.
Nowak definiuje przedmiot badań społecznych, jako interesującą badacza
dziedzinę zjawisk społecznych, wobec których formułuje on określone problemy,
hipotezy i pytania.[61] J.
Sztumski do najistotniejszej problematyki przedmiotu badań społecznych zalicza:[62]
1) zbiorowości i
zbiory społeczne – te pierwsze dotyczą wzajemnych oddziaływań na siebie osób,
które należą do danej grupy społecznej; drugie wyznaczają zachowania oraz
relacje powstałe na skutek kształtowania się danego zbioru ludzi;
2) instytucje
społeczne – znaczenie tego pojęcia nie jest jednoznaczne, gdyż zaliczyć do tego
zbioru możemy placówki o różnym charakterze, oraz względne i ustabilizowane
formy współżycia społecznego;
3) procesy i
zjawiska społeczne – przez procesy społeczne rozumieć możemy wzajemnie
warunkujące się przeobrażenia związane ze społeczeństwem; zjawiska społeczne
określają wszelkie uzewnętrznione i masowe wytwory współżycia oraz wzajemne
oddziaływanie na siebie ludzi.
Przedmiotem niniejszej pracy
badawczej uczyniono przyczyny demoralizacji nieletnich dziewcząt.
Głównym
warunkiem podejmowania badań na gruncie szeroko rozumianych nauk społecznych jest
jednak świadomość problemu po stronie badacza. Świadomość ta pozwala na
określenie, w sposób możliwie jasny i precyzyjny, celu oraz zakresu konkretnych
przedsięwzięć badawczych. „Sformułowanie zagadnienia (problemu) jest bowiem
pierwszym krokiem do jego rozwiązania”.[63] Nie
sposób zrozumieć istoty tego warunku, bez określenia co właściwie kryje się pod
pojęciem „problem”. Termin ten, pochodzący z języka greckiego (problema), oznacza na gruncie języka
polskiego trudność lub przeszkodę. Problem badawczy jest z kolei „swoistą
poznawczą przeszkodą lub trudnością do pokonania”.[64]
Sformułowanie takiego problemu stanowi niezbędny element również dla
prawidłowego przebiegu badań pedagogicznych. Należy zwrócić uwagę, iż w
literaturze, której przedmiotem jest metodologia badań społecznych, przytoczona
powyżej definicja problemu badawczego nie jest jedyną a przeto nie można jej
nadać wymiaru absolutnego i powszechnie akceptowalnego. Wspólną cechą tych
definicji jest to, że określają one problem badawczy jako pewnego rodzaju pytanie
postawione przez badacza przed podjęciem pracy badawczej. S. Nowak uważa, że
problem badawczy to pytanie lub zespół pytań, na które odpowiedzi ma dostarczyć
badanie.[65] J. Pieter określa problem
badawczy jako swoiste pytanie określające jakość i rozmiar pewnej niewiedzy
oraz cel i granicę pracy naukowej.[66] J.
Sztumski definiuje problem badawczy jako przedmiot wysiłków badawczych,
czyli po prostu to, co orientuje nasze
przedsięwzięcia poznania.[67] T.
Pilch i T. Bauman twierdzą, że problem badawczy to pytanie o naturę badanego
zjawiska, naszą niewiedzę oraz odnalezienie, wyjaśnienie i zrozumienie pewnego
wycinka rzeczywistości, który chcemy zbadać.[68] M. Łobocki stwierdza z kolei, że problemy
badawcze są to pytania, na które szukamy odpowiedzi na drodze badań naukowych.[69]
Reasumując, problemy badawcze stanowią swoisty zespół pytań będący uściśleniem
i ukierunkowaniem zainteresowań badacza, na które badacz poszukuje odpowiedzi
przez przeprowadzenie badań naukowych.
W.
Zaczyński wyznacza z kolei pięć cech, którymi powinny charakteryzować się
problemy badawcze:[70]
1)
problemy badawcze muszą
być przyporządkowane obranemu tematowi badań i wyznaczonym celom;
2)
każda praca powinna być
oparta o wystarczającą ilość problemów badawczych, które wyznaczają zakres
tematyki pracy;
3)
rozumienie problemów musi
być jednoznaczne (postulat jasności problemów badawczych oraz dyscypliny
terminologicznej);
4)
problemy badawcze muszą
mieć określony zakres, granicę (postulat wyraźności problemów badawczych,
którego realizacja umożliwia badaczowi rozróżnienie konkretnych problemów oraz
konstruować inne problemy, stosownie do obranego tematu);
5)
problemy muszą być
możliwe do wyjaśnienia poprzez stosowanie odpowiedniego wachlarza metod,
środków i narzędzi (postulat realności problemów badawczych).
Jak
zatem wynika z powyższego, ilość problemów badawczych w danej pracy badawczej
może, i powinna, być większa niż jeden. W tych warunkach istotną częścią
prawidłowego sformułowanych problemów jest określenie problemu głównego
(podstawowego), który badacz chce wyjaśnić w pracy. Następnie musi on uściślić
problem poprzez wystosowanie odpowiednich pytań szczegółowych, za pomocą
których będzie się starał wyjaśnić postawiony przez siebie problem główny. M.
Łobocki, biorąc pod uwagę kryterium struktury logiczno – gramatycznej, wyróżnia
dwa rodzaje takich pytań:[71]
1) pytania
rozstrzygnięcia, będące prostymi pytaniami rozpoczynającymi się od partykuły
„czy”, która poprzedza zdanie oznajmujące;[72]
2) pytania
dopełnienia, będące złożonymi pytaniami rozpoczynającymi się od przysłówków i
zaimków pytających, takich jak: „kto?”, „co?”, „ile?”, „gdzie?”, „dlaczego?”[73].
Ten sam autor uważa, że innym
niezbędnym elementem poprawnego konstruowania problemów badawczych jest
skonfrontowanie stawianych pytań z ogólnymi regułami metodologicznymi. Zabieg
ten ma za zadanie sprawdzenie metodologicznej poprawności skonstruowanych pytań.
Za podstawowe kryteria w tym względzie uznać należy:[74]
a)
precyzyjność w określaniu
problemu, wymagająca poprawnej korelacji między partykułą pytającą a resztą
zdania (chodzi tutaj o prawidłową konstrukcję tych dwóch członów w taki sposób,
aby była ona adekwatna do intencji pytającego – pytanie musi być skonstruowane
tak, aby schemat przyszłej odpowiedzi był sensowny i łatwy do zrozumienie dla
zainteresowanych odbiorców);
b)
empiryczną sprawdzalność,
zakładającą, iż podczas formułowania problemu głównego oraz problemów
szczegółowych, badacz musi udowodnić ich prawdziwość lub fałszywość na
podstawie przeprowadzonych przez siebie badań;
c)
usytuowanie problemów
badawczych na tle dotychczasowych osiągnięć naukowych;
d)
użyteczność praktyczno-społeczna,
sprowadzająca się do tego, że problem badawczy powinien stanowić próbę
wyjaśnienia spraw interesujących odbiorców (stanowić próbę odpowiedzi na pilne
zapotrzebowania życia społecznego).
Niniejsza
praca formułuje następujący problem główny: jakie
są przyczyny demoralizacji dziewcząt przebywających w zakładzie poprawczym?
Konkretyzację
problemu głównego stanowią następujące problemy szczegółowe:
-
jaki
jest związek pomiędzy wewnętrznym systemem wartości jednostki a zachowaniami
przestępczymi nieletnich dziewcząt?
-
jaki
jest związek pomiędzy wadliwie funkcjonującym środowiskiem rodzinnym a zachowaniami przestępczymi nieletnich
dziewcząt?
-
jaki
jest związek pomiędzy negatywnym środowiskiem rówieśniczym a zachowaniami
przestępczymi nieletnich dziewcząt?
-
czy
wartości religijne mogą mieć wpływ na zachowania nieletnich dziewcząt objętych
resocjalizacją zakładową?
-
jakie
aspiracje życiowe mają dziewczęta objęte resocjalizacją zakładową?
-
jaki
jest związek pomiędzy wartościami kulturowymi a zachowaniami przestępczymi
nieletnich dziewcząt?
-
jaki
jest związek pomiędzy środowiskiem lokalnym a zachowaniami przestępczymi
nieletnich dziewcząt?
2.2.
Hipotezy badawcze
Każdy problem badawczy powinien
umożliwić badaczowi wysnucie określonych hipotez badawczych. Samo pojęcie
hipotezy wywodzi się od greckiego słowa hipothesis,
oznaczającego przypuszczenie lub domysł. Można śmiało uznać, że również na
gruncie języka polskiego termin hipoteza stanowi synonim wyżej wymienionych
słów. Badacz przeprowadzający badania musi bowiem, przed ich rzeczywistym
rozpoczęciem, „wysunąć pewnego rodzaju założenia, prowizoryczne i aprioryczne
domysły w celu wyjaśnienia oraz zweryfikowania postawionych wcześniej
problemów: ogólnego i szczegółowych. Jednakże nie każda hipoteza jest przydatna
w badaniach”.[75] Słownik pedagogiczny
określa mianem hipotezy każde niesprawdzone stwierdzenie, które ustala bądź
wyjaśnia cechy badanych zjawisk lub związki między nimi.[76] M.
Łobocki poprzez hipotezę rozumie wszelkie oczekiwania badacza wobec planowanych
wyników badań.[77] Zdaniem tego autora, dzięki
hipotezom badawczym przeprowadzający badania może znacznie skonkretyzować
wysunięty przez siebie problem główny oraz problemy szczegółowe, co w
konsekwencji warunkuje odpowiednim dobraniem wybranych metod, technik oraz
narzędzi badawczych.[78] W. Zaczyński definiuje hipotezę jako
założenie przypuszczalne, pewnego rodzaju zależność, która zachodzi między
wybranymi zmiennymi.[79]
Zazwyczaj formułuje się tyle hipotez, ile jest problemów, tzn. każdemu
problemowi szczegółowemu oraz problemowi głównemu odpowiadać będzie jedna
hipoteza. J. Sztumski określa z kolei mianem hipotezy badawczej swoisty domysł
naukowy wysunięty prowizorycznie dla wyjaśnienia jakiegoś faktu lub zbioru
faktów, wymagające sprawdzenia, które może dopiero potwierdzić albo obalić dany
pomysł.[80] Ten
sam autor wskazuje na pewne warunki metodologiczne, jakim musi odpowiadać każda
hipoteza badawcza:[81]
1)
muszą one być o tyle nowe, aby nie wskazywały już badanych aspektów,
2) muszą one być na
tyle ogólne, aby swoim zakresem obejmowały fakty i zjawiska, których dotyczą,
3) muszą one być jasne,
wyrażone w jednoznacznych terminach,
4) muszą one być sprawdzalne
empirycznie, czyli powinny dać się zweryfikować.
Zdaniem
J. Brzezińskiego każda hipoteza musi z kolei:[82]
1)
unikać formy szerokiej generalizacji,
2)
być sformułowana w sposób konkretny, by w relatywnie łatwy sposób móc ją
przyjąć lub odrzucić,
3)
stanowić adekwatną odpowiedź na problem,
4)
być najprostszą odpowiedzią na problem.
M. Łobocki wyznaczył kryteria, za
pomocą których możemy sprawdzić słuszność postawionych przez nas hipotez.
Mianowicie:
1)
hipoteza musi dać się zweryfikować – każde wysunięte przez badacza
przypuszczenie musi zostać poparte naukowe,
2)
hipoteza musi wyjaśniać związek między zmiennymi,
3)
prawdopodobieństwo słuszności hipotezy musi zostać uzasadnione poprzez
dotychczasowy dorobek naukowy,
4)
hipoteza jest z obserwacji i doświadczenia badacza,
5)
hipoteza musi być jednoznaczna i szczegółowa.
W
literaturze dokonuje się kilku klasyfikacji hipotez, w zależności od wybranych
kryteriów.
Pierwszym
kryterium będą cele, jakim hipotezy służą. W tym podziale wyróżniane są
hipotezy podstawowe (których zadaniem jest wyznaczenie problemów badanej nauki)
oraz hipotezy częściowe (wchodzące w skład danego zagadnienia).[83]
Stosując kryterium zasięgu, wyróżnia
się hipotezy ogólne oraz hipotezy szczegółowe (stanowiące skonkretyzowanie
hipotezy ogólnej).[84]
Ze względu na stopień
prawdopodobieństwa, J. Sztumski wyróżnia hipotezy: wysokoprawdopodobne,
średnioprawdopodobne oraz małoprawdopodobne.[85]
Ostatnim kryterium (dość rzadkim w
praktyce badawczej) jest klasyfikacja hipotez na heurystyczne (odkrywcze) oraz
robocze (o charakterze pomocniczym).[86]
Proces powstawania hipotezy słusznie
opisał J. Sztumski. Wyznaczył on trzy zasadnicze sposoby tworzenia hipotezy w
naukach społecznych. Pierwszym okresem jest przedstawienie przez badacza
wniosku z istniejącej teorii. Następnie poprzez uogólnienie zabranych danych,
materiałów zawartych w różnego rodzaju literaturze przedmiotu, osoba wczuwa się
w pewne sytuacje społeczne w oparciu o swoje doświadczenia oraz domysły.
Głównym założeniem mojej pracy jest
następująca hipoteza: zaburzony system
wartości jest główną przyczyną demoralizacji nieletnich dziewcząt
przebywających w zakładzie poprawczym.
Towarzyszą jej hipotezy szczegółowe,
wyszczególnione poniżej, zgodnie z kolejnością pozostawionych problemów
szczegółowych:
1)
wartości hedonistyczne wpływają na
zachowania przestępcze nieletnich dziewcząt,
2)
wadliwie funkcjonujące środowisko
rodzinne stanowi przyczynę demoralizacji nieletnich dziewcząt,
3) negatywna grupa rówieśnicza stanowi
przyczynę demoralizacji nieletnich dziewcząt,
4)
wartości kulturowe są w ścisłej korelacji
z systemem wartości nieletnich dziewcząt objętych resocjalizacją zakładową,
5)
środowisko szkolne kształtuje system
wartości nieletnich dziewcząt przebywających w placówce resocjalizacyjnej,
6)
środowisko lokalne kształtuje system
wartości nieletnich dziewcząt.
2.3.
Metody, techniki i narzędzia badawcze
Kolejną
częścią prawidłowego przebiegu pracy badawczej pedagoga jest dobranie
odpowiednich metod, technik i narzędzi badawczych.
Poprzez
metodę badawczą J. Sztumski rozumie ,system założeń i reguł pozwalających na
takie uporządkowanie praktycznej lub teoretycznej działalności, aby można było
osiągnąć cel, do jakiego się świadomie zmierza.[87] Zdaniem
T. Kotarbińskiego „badania naukowe muszą być przeprowadzone za pomocą
odpowiednich środków służących wyjaśnieniu danego problemu, a środki te powinny
być dobrane w sposób przemyślany, celowy oraz zaplanowany”.[88]
Innymi słowy, według tego autora, metodą jest określony sposób poznawania.
Najogólniej mówiąc, metodą badawczą określany jest pewien sposób poznania
wybranego przez badacza wycinka rzeczywistości, charakteryzującego się
następującymi cechami[89]:
celowością, planowością, obiektywnością, dokładnością, wyczerpaniem.
Nie
każda metoda ukazuje jednak realny wynik, którego badacz spodziewa się podczas
przeprowadzanych przez siebie badań. W celu uszczegółowienia badanego przez
problemu stosować on musi tzw. techniki badawcze. T. Pilch zauważa ważną
różnicę pomiędzy metodą a techniką. Autor twierdzi, że istotną cechą techniki
jest jej jednorodność. Natomiast metoda zawiera w sobie szereg działań o różnym
charakterze.[90] Innymi słowy, zdaniem
tego autora, technika badawcza wchodzi w skład metody – w pewnym sensie jest jej uszczegółowieniem. M.
Łobocki poprzez techniki rozumie bliżej skonkretyzowane sposoby realizowania
zamierzonych badań.[91] J.
Szczepański rozumie pod tym pojęciem czynności związanych z różnymi sposobami
przygotowania i przeprowadzenia przez nas badań społecznych.[92]
Wszystkie
zebrane przez badacza materiały, środki pomocnicze, które wykorzystuje on w
opracowaniu interesującego go zagadnienia nazywa się narzędziami badawczymi (jak
np. kwestionariusz ankiety). Wyniki z przeprowadzonych badań przy zastosowaniu
odpowiednich narzędzi, technik oraz metod powinny dać wiarygodność wystawionych
przez badacza hipotez. Istnieje wiele narzędzi badawczych stosowanych w
badaniach pedagogicznych. Ze względu na zakres pracy, poniżej opisano jedynie
te techniki (oraz narzędzia), którymi posłużył się autor pracy w
przeprowadzonych przez siebie badaniach.
Pierwszą
z technik użytych przez badacza jest ankieta (przeprowadzona za pomocą
narzędzia w postaci kwestionariusza ankiety). Badania tą techniką stosuje się
najczęściej, gdy zainteresowany chce poznać opinię licznej zbiorowości w
krótkim czasie. Technika ta opiera się na wywiadzie pisemnym. Przeprowadzający
badanie może znacznie szybciej uzyskać wyniki niż gdyby musiał przeprowadzić
każdą rozmowę z osobna.[93]
Poprzez ankietę T. Pilch rozumie zbieranie dużej ilości informacji w krótkim
czasie, która polega na wypełnianiu przez badanego specjalnie skonstruowanemu
ku temu kwestionariusza w obecności lub nieobecności badającego Ankieta stanowi
z reguły zbiór pytań otwartych oraz zamkniętych (koniunktywnych), czyli tak
zwaną kafeterię. Dotyczy ona zazwyczaj wąskiego zagadnienia, które jest rozbite
na kilka zagadnień szczegółowych. Prawidłowo skonstruowane pytania i odpowiedzi
w dużym stopniu potrafią ułatwić analizowanie wyników. Korzystna jest także
anonimowość, gdyż ankieterzy nie podpisując się na arkuszach mają pewność, że
badający nie wie, jakie odpowiedzi oni zakreślili. Wadą tej techniki jest brak
poznania badającego, uwzględnienia jego indywidualnych cech oraz umiejętności.
Trudno jest także wyciągnąć wnioski z bardziej złożonych problemów
wychowawczych. Stosując ankietę możemy ustalić sytuację wyjściową oraz ogólną
znajomość ankieterów związaną z wybranym tematem, a następnie uszczegółowić
badania poprzez zastosowanie innych technik oraz narzędzi badawczych.[94]
Ankieta powinna być skonstruowana w sposób przejrzysty, nie zawierać zbyt dużej
ilości pytań otwartych, ponieważ może to zniechęcić odpowiadających do
udzielania prawdziwych i rzetelnych odpowiedzi. Ponadto pytania i odpowiedzi
powinny być skonstruowane w sposób jasny, niewymagający zadawania pytań badającemu
w celu ich wyjaśnienia.[95]
Kolejną
zastosowaną techniką jest wywiad. Stanowi on rozmowę pomiędzy dwoma stronami
(badający – respondent) według wcześniej określonego planu działania lub w
oparciu o kwestionariusz.[96] Nie
jest to zwykła konwersacja, lecz próba uzyskania niezbędnych i potrzebnych
informacji w celu wyjaśnienia postawionych wcześniej problemów i hipotez.
Badający zadając respondentowi odpowiednio skonstruowane wcześniej pytania
usiłuje uzyskać odpowiedzi dotyczące przedmiotu badań.[97]
Technika ta służy głównie poznaniu faktów, relacji oraz postaw badawczych
poprzez wzajemne oddziaływanie i współpracę. Ważna jest tutaj postawa oraz
kompetencje badającego, gdyż może on w pewnym stopniu ukierunkować
odpowiadającego, a także znaleźć wyjście z sytuacji trudnej, w której
respondent może ukazywać niechęć do wzajemnej współpracy. Badacz musi stworzyć
odpowiednią atmosferę sprzyjającą badaniu, a także skonkretyzować pytania oraz
panować nad prawidłowym przebiegiem wywiadu. Ważne jest także, aby badający poinformował
respondentów, że celem badania jest pewien istotny problem, a nie osoba
odpowiadającego. Ponadto musi on uszanować odpowiedzi, być uprzejmy i dyskretny
oraz nie może prowadzić dyskusji, wymieniać informacje oparte na swojej wiedzy.
Spełniając te kryteria badacz może być świadomy, że uzyskane przez niego
informacje są prawdziwe.[98]
W badaniach pedagogicznych T. Pilch wyróżnił
następujące rodzaje wywiadów:[99]
a)
skategoryzowany (inaczej określany wywiadem kwestionariuszowym) –
charakteryzuje się tym, że pytania zawarte w kwestionariuszu są opracowane w
sposób szczegółowy oraz ścisły; podczas rozmowy respondent odpowiada kolejno na
zadawane pytania, które przedstawia pytający w takiej samej kolejności jak na
kwestionariuszu, nie wolno mu zmieniać treści pytania, gdyż może to zmienić
jego sens; zagadnienia utworzone są w taki sposób, aby respondent mógł wybrać
odpowiedź spośród kilku innych; pytania mają charakter zamknięty;
b)
nieskategoryzowany – jest to wywiad prowadzony w sposób swobodny, gdzie prowadzący
może wykazywać się inicjatywą co do zadawania pytań; ma on prawo do zmiany
treści pytania, może zadawać pytania otwarte oraz zamknięte, a także dopytywać
respondenta w celu uzyskania gotowej odpowiedzi oraz dogłębnego poznania istoty
zjawiska; ten rodzaj wywiadu często stosowany jest w badaniach środowiskowych;
c)
jawny – musi być on wywiadem skategoryzowanym, gdyż odpowiadający wie, dlaczego
zadawane są mu pytania i jaki jest ich sens;
d)
ukryty – wykorzystywany jest wtedy, gdy poruszane są tematy trudne, które mogą
zakłócić przebieg badania oraz spowodować negatywną postawę odpowiadających;
podczas trwania rozmowy, badający próbuje uzyskać potrzebne mu informacje bez
wiedzy odpowiadającego;
e)
jawny nieformalny lub ukryty formalny – polega na zadawaniu pytań
rozpoznawczych; wymaga dużej sprawności oraz zręczności w posługiwaniu się tego
typu pytaniami przez badającego; respondent nie jest poinformowany o intencjach
badacza;
f)
indywidualny – tzw. rozmowa w ,,cztery oczy”;
g)
zbiorowy – skierowany jest do większej zbiorowości; dzięki temu badaniu, badacz
może uzyskać obszerną i wszechstronną wiedzę odnośnie danego problemu; ważne
jest, aby odpowiednio dobrał on grupę badawczą, gdyż część z nich może udzielać
fałszywych informacji czując się skrępowana obecnością innych.
W
pracy badawczej zastosowano indywidualny wywiad jawny nieformalny.
Ostatnią, uzupełniającą techniką
badawczą było badanie dokumentów. Pedagog, który przeprowadza badania wie, że
nie może sugerować się tylko i wyłącznie analizowaniem wytworów działalności
ludzkiej. M. Łobocki poprzez analizę dokumentów rozumie ,metodę lub technikę,
która polega na opisie i interpretacji konkretnych dokonań w procesie uczenia
się, pracy produkcyjnej, zabawy lub innego rodzaju działalności zakończonych
bardziej lub mniej gotowym produktem.[100]
Przedmiotem tych badań są wytwory działalności ludzkiej, dlatego też można
odnosić się do nich tylko i wyłącznie w sposób pośredni. T. Pilch poprzez
badanie dokumentów rozumie technikę gromadzenia danych wstępnych, opisowych,
ilościowych dotyczącą danej instytucji czy zjawiska oraz poznanie biografii i
opinii jednostek.[101]
Znaczenie
tego typu badań w pedagogice wiąże się z zakresem postawionego problemu
badawczego. Umożliwia ono analizę zmiennych takich jako postawy, potrzeby,
motywy, dążenia, zainteresowania, cele grupy badawczej. Ponadto badający może
szybko poznać panującą sytuację życiową jednostki oraz dotrzeć do historii
życia badanego.[102]
Inną zaletą tych tej techniki jest możliwość jej wykorzystania, gdy nie można
zastosować innych środków jak w przypadku stosunku osób do pracy,
systematyczności, zdobywaniu ocen itp. Dzięki tej technice można także
precyzyjnie określić daną grupę pod względem przydatności do dalszego
prowadzenia badań, a także pomóc pod względem wychowawczym, gdy osoba ma
kłopoty z uzewnętrznieniem swoich stanów wewnętrznych, może je ,,przelać” na
papier. Wadą tej techniki może być mała wiarygodność informacji, ponieważ mogą
być one zdeformowane lub zafałszowane. Poza tym istnieje duża trudność w ich
gromadzeniu. Analizując dokumenty widać jedynie postać końcową procesu,
pomijając jest poszczególne etapy.[103]
Grupą
badawczą dla niniejszej pracy były dziewczęta w wieku 15 – 21 lat, będące
wychowankami Zakładu Poprawczego w Zawierciu. Badaniom ankietowym poddano próbę
trzydziestu dziewcząt. W przypadku zastosowania techniki wywiadu, badaniu
poddano cztery dziewczęta, które wykazywały chęć współpracy oraz cieszyły się
pozytywną opinią wśród pracowników placówki. Badania oparte na analizie
dokumentów zostały przeprowadzone za zgodą Prezesa Sądu Okręgowego w
Częstochowie oraz Dyrekcji Zakładu Poprawczego w Zawierciu. Dla potrzeb badań
przeanalizowano akta personalne czterech dziewcząt.
ROZDZIAŁ III
Przyczyny demoralizacji wychowanek z
Zakładu Poprawczego w Zawierciu na podstawie wyników badań
3.1. Analiza badań
przeprowadzonych za pomocą kwestionariusza ankiety
Przedmiotem niniejszej pracy były
badania mające na celu dotarcie do odnalezienia przyczyn demoralizacji
nieletnich dziewcząt – wychowanek Zakładu Poprawczego w Zawierciu.
Badania za pomocą kwestionariusza ankiety przeprowadzono
na próbie trzydziestu dziewcząt – wychowanek Zakładu Poprawczego w Zawierciu,
których wiek mieścił się w granicach od 15 do 21 roku życia (przy czym średni
wiek wyniósł 18 lat). Poniższa tabela przedstawia czas pobytu dziewcząt w
Zakładzie Poprawczym w Zawierciu.
Tabela 1. Czas pobytu wychowanek w Zakładzie
Poprawczym w Zawierciu.
|
OKRES POBYTU
|
LICZBA
|
PROCENT OGÓŁU
|
|
do jednego roku
|
1
|
3,3 %
|
|
od jednego do dwóch lat
|
4
|
13,3 %
|
|
od dwóch do trzech lat
|
9
|
30 %
|
|
od trzech do czterech
lat
|
11
|
36,7 %
|
|
powyżej czterech lat
|
5
|
16,7 %
|
|
SUMA
|
30
|
100 %
|
Źródło: obliczenia
własne autora.
Ponad 1/3 dziewcząt poddanych
badaniu przebywa w Zakładzie Poprawczym w Zawierciu od trzech do czterech lat
(11 wskazań). Dziewięć dziewcząt, co stanowiło blisko 30 % badanej populacji,
znajduje się w ośrodku od dwóch do trzech lat. Pięć dziewcząt, tj. 16,6 % ogółu
badanych, wychowuje się w Zakładzie Poprawczym w Zawierciu do dwóch lat. Ta
sama liczba dziewcząt przebywa w zakładzie od przeszło czterech lat.
Środowisko rodzinne jest najważniejszą instytucją oraz
podstawową grupą społeczną, która ma na celu – między innymi – zaspokoić
potrzeby poszczególnych członków, a także wychować potomstwo według norm i
wartości będących akceptowalnymi społecznie. W poniższej tabeli przedstawiono
model rodziny poddanych badaniu dziewcząt.
Tabela 2. Model rodziny poddanych badaniu wychowanek
zakładu poprawczego w Zawierciu.
|
MODEL RODZINY
|
LICZBA
|
PROCENT OGÓŁU
|
|
pełna
|
13
|
43,3 %
|
|
niepełna (półsierota)
|
8
|
26,7 %
|
|
rozbita (rozwód)
|
8
|
26,7 %
|
|
badana nie ma rodziców
|
1
|
3,3 %
|
|
SUMA
|
30
|
100 %
|
Źródło: obliczenia
własne autora.
Tabela wskazująca na model rodziny
badanych wychowanek Zakładu Poprawczego w Zawierciu, w których te wychowywały
się przed trafieniem do placówki, wskazuje, że ponad połowa z nich (53,4 %)
wychowywała się w rodzinie bez jednego z rodziców. Wśród tych szesnastu osób
równo połowa wychowywała się w rodzinie niepełnej, w której jeden z opiekunów
prawnych zmarł, natomiast druga połowa wychowywała się w rodzinie rozbitej
(rozwód rodziców). W rodzinach pełnych wychowywało się nieco ponad 43,3 %
respondentek, z kolei sierotą zupełną była tylko jedna z nich.
Istotnym elementem pozwalającym na
pełniejszą charakterystykę środowiska rodzinnego, w którym wychowywały się
dziewczęta przed trafieniem do Zakładu Poprawczego w Zawierciu jest
częstotliwość ich rozmów z opiekunem / opiekunami. Aspekt ten jest o tyle
istotny, bowiem stanowi często determinantę prawidłowego wychowania młodego
pokolenia. Rozmowy takie, w tym rozmowy o własnych problemach, stanowią
elementarny składnik poprawnego funkcjonowania w późniejszym życiu. Dane
statystyczne obrazujące częstotliwość rozmów, jakie odbywały ankietowane ze
swoimi rodzicami / rodzicem, przedstawione zostały w poniższej tabeli nr 3.
Tabela 3. Częstotliwość rozmów z rodzicami wychowanek
zakładu poprawczego w Zawierciu.
|
CZĘSTOTLIWOŚĆ ROZMÓW Z RODZICAMI
|
LICZBA
|
PROCENT OGÓŁU
|
|
codziennie
|
2
|
6,7 %
|
|
raz w tygodniu
|
4
|
13,3 %
|
|
kilka razy w tygodniu
|
6
|
20 %
|
|
kilka razy w miesiącu
|
7
|
23,3 %
|
|
w ogóle
|
11
|
36,7 %
|
|
SUMA
|
30
|
100 %
|
Źródło: obliczenia
własne autora.
Frapującym faktem jest to, że ponad
1/3 wszystkich osób biorących udział w badaniu, tj. 11 dziewcząt, w ogóle nie
rozmawiało z własnymi rodzicami / opiekunami. Tym samym, rozmowa z rodzicami,
jako jeden z najistotniejszych elementów wychowania, nie miała w ogóle miejsca
wśród tych dziewcząt. 23,3% (7 wskazań) dziewcząt rozmawiało z rodzicami kilka
razy w miesiącu, natomiast 20% (6 wskazań) tylko kilka razy w tygodniu. Takie
wskaźniki częstotliwości rozmów badanych dziewcząt z rodzicami należy uznać za
niewystarczające. Dość powiedzieć, że u większości ankietowanych wynoszącej 60%
ogółu badanej populacji rozmowy te były albo sporadyczne / okazjonalne, albo
też w ogóle nie miały miejsca. Jedynie wśród 6,7 % ankietowanych dziewcząt (dwa
wskazania) rozmowy te odbywały się codziennie.
Innym
środowiskiem, wpływającym w niebagatelny sposób na rozwój młodych dziewcząt,
jest środowisko (grupa) rówieśnicze. Badaniu poddano częstotliwość oraz łączny
czas poświęcany przez wychowanki Zakładu Poprawczego w Zawierciu znajomym,
przed umieszczeniem ich w placówce. Wyniki badań wskazują, iż grupy
rówieśnicze, w skład których wchodziły respondentki, były dla nich instytucjami
niezwykle ważnymi. Grupy te, zbudowane często z osób bliskich obecnym
wychowankom, stanowiły skupiska osób, które – wedle respondentek – mogły zawsze
zrozumieć problemy nieletniej dziewczyny, jak również służyły radą, choć nie
zawsze słuszną. Czas poświęcany znajomym stanowił znaczny ułamek doby dla
wychowanek zakładu poprawczego. Wśród badanych wychowanek, czas poświęcany
znajomym w przeciągu doby równy lub przekraczający sześć godzin wskazało aż 22
osób, co stanowi 73,3% ogółu badanych. Ponadto, 8 osób (26,7% odpowiedzi)
wskazało, że czas poświęcany przez nie na spotkania z grupą rówieśniczą przed
pobytem w placówce oscylował pomiędzy 4 a 6 godzinami. Innych wskazań nie
odnotowano. Wyniki badań w przedmiotowej kwestii pokazane zostały na poniższej
tabeli.
Tabela 4. Częstotliwość spotkań ze znajomymi
wychowanek zakładu poprawczego w Zawierciu przed umieszczeniem w placówce.
|
CZĘSTOTLIWOŚĆ SPOTKAŃ ZE ZNAJOMYMI
|
LICZBA
|
PROCENT OGÓŁU
|
|
godzina
|
0
|
0 %
|
|
2 – 4 godzin
|
0
|
0 %
|
|
4 – 6 godzina
|
8
|
26,7 %
|
|
6 godzin i więcej
|
22
|
73,3 %
|
|
brak znajomych
|
0
|
0 %
|
|
SUMA
|
30
|
100 %
|
Źródło: obliczenia
własne autora.
Zważywszy na fakt, iż spotkania ze
znajomymi stanowiły aż tak istotny aspekt życia wychowanek Zakładu Poprawczego
w Zawierciu przed umieszczeniem ich w placówce, nie sposób nie dociec jaki był
wpływ tychże grup na zachowanie nieletnich dziewcząt oraz organizację ich
czasu.
Respondentki wskazały, że grupa, do
której przynależały wpływała na ich zachowania przed pobytem w placówce
resocjalizacyjnej. Wskazań takich dokonało 22 dziewcząt, co stanowi blisko 3/4
ogółu wskazań. Odpowiedzi przeczącej dokonało 8 dziewcząt, tj. 26,7 % ogółu
respondentek.
7 wychowanek wskazało nadto (ok. 25
%), że przynależność do określonej grupy rówieśniczej nie miała na nie pozytywnego
wpływu. Dla 13,3 % respondentek znajomi z grup rówieśniczych stanowili swoiste
wzory (autorytety), natomiast 10 % obwinia tychże znajomych za swoją obecną
sytuację – uważają one, że to przez nich trafiły do zakładu poprawczego. Z
odpowiedzi tych jasno wynika, że grupa rówieśnicza miała jednoznacznie
negatywny wpływ na obecne wychowanki zakładu resocjalizacyjnego.
W związku z przedmiotowym
zagadnieniem, ankietowane musiały odpowiedzieć na pytanie czy środowisko
lokalne oraz ewentualna zmiana miejsca zamieszkania przed pobytem w placówce
resocjalizacyjnej miałyby wpływ na ich „ścieżkę życiową”.
Co interesujące, wyniki sondażowe w
tej kwestii okazały się rozłożone idealnie po 50 %. Oznacza to, że według
połowy wychowanek zmiana miejsca zamieszkania miałaby pozytywny wpływ na ich
rozwój oraz zachowanie, a przeto powstrzymałoby to postępującą demoralizację
wśród nich. 10 respondentek, czyli 33,3 % ogółu badanych, wskazało, że ze
zmianą miejsca zamieszkania związane byłoby zawarcie nowych znajomości, które odseparowałyby
obecne wychowanki od negatywnego wpływu dotychczasowej grupy rówieśniczej. Z
drugiej jednak strony, o czym już wspomniano, połowa wychowanek wskazała na to,
że zmiana miejsca zamieszkania nie zahamowałaby postępu poziomu ich
demoralizacji. Co szósta z badanych wychowanek stwierdziła, że miejsce
zamieszkania nie jest determinantą procesów demoralizacji, bowiem w każdym
miejscu można odnaleźć osoby, z którymi łatwo jest się porozumieć oraz wspólnie
spędzić czas, a które to będą miały negatywny wpływ na rozwój nieletnich
dziewcząt.
Kolejnym elementem badań była próba odpowiedzenia na
pytanie, czy system wartości wewnętrznych, w tym etyczno – moralnych, wpływa na
proces demoralizacji nieletnich dziewcząt. W badaniu wykorzystano pojęcie
wartości religijnych, jako pojęcie uniwersalne oraz, przede wszystkim, łatwe do
zrozumienia. Zważywszy na to, iż ten typ wartości został przez M. Schelera
zaliczony do kategorii wartości absolutnych, przy jednoczesnym założeniu, iż
ponad 90% społeczeństwa polskiego uważa się za katolików[104],
autor badań uznał taki zabieg za celowy. Wychowanki Zakładu Poprawczego w
Zawierciu uczestniczą w przeważającej mierze na zajęcia z religii, a ich wizyty
w kościele katolickim są częste. Jak wynika z odpowiedzi respondentek, wychowanki
objęte programem resocjalizacyjnym w Zakładzie Poprawczym w Zawierciu są w
przeważającej mierze osobami wierzącymi. Wiarę w Boga zadeklarowało bowiem 26
wychowanek, przy 4 odpowiedziach przeczących.
Tabela 5. Stosunek badanych do wiary.
|
STOSUNEK BADANYCH DO WIARY
|
LICZBA
|
PROCENT OGÓŁU
|
|
osoby wierzące
|
26
|
86,7 %
|
|
osoby niewierzące
|
4
|
13,3 %
|
|
SUMA
|
30
|
100 %
|
Źródło: obliczenia
własne autora.
Co ciekawe, pomimo tak jednoznacznych deklaracji
respondentek dotyczących wiary, jedynie 1/3 z nich wskazało, że życie zgodne ze
społecznymi lub religijnymi normami etyczno-moralnymi jest możliwe. Przeciwnego
zdania było aż 20 wychowanek.
Tabela 6. Stosunek badanych do norm etyczno-moralnych.
|
STOSUNEK BADANYCH DO NORM ETYCZNO -
MORALNYCH
|
LICZBA
|
PROCENT OGÓŁU
|
|
osoby uważające, że
życie według tych norm jest możliwe
|
10
|
33,3 %
|
|
osoby uważające, że
życie według tych norm jest niemożliwe
|
20
|
66,7 %
|
|
SUMA
|
30
|
100 %
|
Źródło: obliczenia
własne autora.
Kolejną kwestią, która może być
uznana za przyczynę demoralizacji nieletnich dziewcząt, w tym wychowanek
Zakładu Poprawczego w Zawierciu, jest zaburzona hierarchia wartości. Hierarchia
ta była przedmiotem badań w kwestionariuszu ankiety. Wyniki badań przedstawiono
w tabelach poniżej. Obraz zhierarchizowanych wartości wyznawanych przez
nieletnie zbudowany został wokół kilkustopniowej skali, w której wychowanki
umieszczały podane wartości, bądź wymieniały wartości wskazane przez siebie. W
każdym pytaniu dokonano analizy, które wartości dziewczęta wskazały jako
najważniejsze. Pod numerem pierwszym znajdują się wartości najważniejsze, pod
numerem ostatnim wartości najmniej ważne.
Pragnąc wskazać odpowiedź na pytanie o związek między
systemem wartości nieletnich dziewcząt a ich demoralizacją, należy zwrócić
uwagę na czas, który badane poświęcały osobom / czynnościom podczas przebywania
na wolności. Poniższa tabela wskazuje na to komu / czemu osoby te poświęcały
najwięcej czasu.
Tabela 7. Najbardziej absorbujące czas / ludzie przed
pobytem w placówce. Wskazania na pierwszym miejscu, według wychowanek zakładu poprawczego
w Zawierciu.
|
LUDZIE / ZAJĘCIA NAJBARDZIEJ ABSORBUJĄCE
CZAS
|
LICZBA PIERWSZYCH WSKAZAŃ
|
PROCENT OGÓŁU
|
|
przyjaciele
|
14
|
46,7 %
|
|
rodzina
|
9
|
30 %
|
|
szkoła i nauka
|
0
|
0 %
|
|
rozrywka
|
4
|
13,3 %
|
|
inne
|
3
|
10 %
|
|
SUMA
|
30
|
100 %
|
Źródło: obliczenia
własne autora.
Wśród zajęć / osób najbardziej
absorbujących czas wychowanek Zakładu Poprawczego w Zawierciu na pierwszym
miejscu znaleźli się przyjaciele (46,7 % ogółu wskazań). Były to osoby, z
którymi dziewczęta spędzały najwięcej swojego czasu wolnego. W przybliżeniu, co
trzecia badana na pierwszym miejscu postawiła środowisko rodzinne. Natomiast
13,3 % respondentek uznały rozrywkę za czynność priorytetową w swoim
dotychczasowym życiu. Około 10 % badanych wskazały na inne czynności, w tym
dwie (6,7 % ogółu) na spożywanie alkoholu oraz jedna na braniu środków
odurzających. Co symptomatyczne, szkołę i naukę na ostatnich miejscach
(czwartym i piątym) w swej hierarchii wymieniło, kolejno, 80 % (24 wskazania) oraz 90 % (27 wskazań)
badanych respondentek. Żadna z badanych nie wymieniła przy tym ni szkoły, ni
nauki na jednym z pierwszych dwóch miejsc w swojej hierarchii. Podsumowując
przytoczone wyniki, należy dojść do wniosku, że grupa rówieśnicza spełniała
priorytetowe zadanie podczas wychowania dziewcząt. Czas poświęcony rodzinie był
nieco mniejszy. W środku hierarchii badane wskazały rozrywkę, a środowisko
szkolne zajmuje ostatnie miejsce w hierarchii poświęconej przeznaczeniu swojego
czasu przez nieletnie, czyli to jemu badane poświęcały najmniej czasu przed
pobytem w placówce.
Dziewczęta objęte resocjalizacją zakładową w związku z
popełnieniem przez nie czynów niezgodnych z prawem, stanowiących skrajny
przejaw ich demoralizacji, wskazują grupę rówieśniczą jako środowisko, w którym
spędzały najwięcej czasu. Dociec należy czy taki ich wybór był wyborem
dobrowolnym oraz w jaki sposób wyglądała organizacja czasu w tych grupach.
Tabela 8. Osoby oraz instytucje, w których / z którymi
najchętniej spędzały czas wolny wychowanki Zakładu Poprawczego w Zawierciu.
|
OSOBY
LUB INSTYTUCJE,
W
KTÓRYCH BADANE NAJCHĘTNIEJ SPĘDZAŁY CZAS WOLNY
|
LICZBA
PIERWSZYCH WSKAZAŃ
|
PROCENT OGÓŁU
|
|
szkoła
|
0
|
0 %
|
|
znajomi
|
9
|
30 %
|
|
rodzina
|
9
|
30 %
|
|
imprezy
|
10
|
33,3 %
|
|
placówki kulturalne
|
0
|
0 %
|
|
inne
|
2
|
6,7 %
|
|
SUMA
|
30
|
100 %
|
Źródło: obliczenia
własne autora..
W tej hierarchii zwyciężyły wartości
hedonistyczne związane z partycypacją w różnego rodzaju imprezach, zabawach,
dyskotekach itp. Zajęcia te były pierwszym wskazaniem dla co trzeciej badanej,
co daje 33,3 % ogółu odpowiedzi. Na drugim miejscu wśród pierwszych wskazań
respondentki zaznaczyły rodzinę oraz znajomych – odpowiedzi takiej udzieliło po
30 % badanych. Dwie osoby spośród całej grupy badawczej (tj. 6,7 % ogółu)
wskazało, że najchętniej i najczęściej spędzały czas w inny sposób (dookreślając,
spędzały ten czas z chłopakiem / partnerem). Ogółem, znajomi znaleźli się na
pierwszych dwóch miejscach w hierarchii wśród 73,3 % ogółu wskazań (22 osoby),
natomiast imprezy wśród 50 % (15 wskazań). Co nie stanowi zaskoczenia, szkoła
stanowiła najczęstszy wybór czwartego oraz piątego stopnia hierarchii. Miało to
miejsce wśród 73,3 % badanej populacji.
Dziewczęta objęte programem
resocjalizacyjnym w Zakładzie Poprawczym w Zawierciu miały również wskazać na
najważniejsze, na chwilę obecną, dla nich wartości oraz cele na przyszłość. Dla
50 % badanych, na pierwszym miejscu wśród wartości i celów na przyszłość
znalazło się założenie rodziny (15 wskazań). Dla dziewięciu dziewcząt (30 %
ogółu badanych) priorytetem będzie podjęcie dalszej nauki, natomiast dla 13,3 %
wychowanek będą to, po równo, spotkania ze znajomymi oraz znalezienie pracy.
Ostatnie miejsca w hierarchii zajęły, kolejno, rozrywka (53,3 %, 16 wskazań na
miejscach 4 i 5 w hierarchii) oraz religia (76,7 %, 23 wskazania na miejscach 4
i 5 w hierarchii).
3.2.
Analiza badań przeprowadzonych za pomocą wywiadu
Celem
głębszej analizy przyczyn demoralizacji dziewcząt – wychowanek Zakładu
Poprawczego w Zawierciu zastosowane badanie metodą wywiadu. Zarys pytań został
skonstruowany już wcześniej, niemniej, ich kolejność oraz konkretne
sformułowanie podczas rozmowy nie były zgodne z wcześniej przyjętymi
kryteriami. Zastosowanie nieskategoryzowanego i indywidualnego wywiadu z
czterema dziewczętami przebywającymi w ośrodku zamkniętym ponad 2 lata wymagało
starannego konstruowania zdań podczas badania, by te nie ingerowały w sferę
emocjonalną wychowanek.
Pierwsze
pytanie dotyczyło środowiska rodzinnego wychowanek oraz postawy rodziców wobec
podopiecznych przed pobytem nieletnich w placówce. Przedmiotem zainteresowania
uczyniono sfery, do których rodzice dziewcząt przykładały najwięcej i najmniej
uwagi oraz te, które – zdaniem badanych – były najważniejsze dla rodziców
podczas procesu wychowawczego.
Spośród
czterech badanych wychowanek, dwie pochodziły z rodziny pełnej, jedna z rodziny
niepełnej (śmierć ojca) a jedna wychowywała się w rodzinie rozbitej (rozwód
rodziców w okresie wczesnej młodości).
Kontakt
z opiekunami był dość silnie zróżnicowany, w zależności od badanej wychowanki.
W dwóch przypadkach badane odpowiedziały, iż kontakt między nimi a rodzicami
był sporadyczny, fragmentaryczny i wybiórczy, gdyż opiekunowie zajęci byli
innymi sprawami aniżeli rozmowa z dziećmi. W jednym przypadku taki stan rzeczy
spowodowany był obowiązkami zawodowymi, sporą liczbą godzin nadliczbowych
opiekunów w pracy. W drugim przypadku przyczyną braku kontaktu były problemy
alkoholowe opiekuna. Dwie pozostałe badane określiły swoje relacje z rodzicami
jako dobre, jednak z tym zastrzeżeniem, iż obie strony rozmów nie pozostawały
pod wpływem alkoholu / innych środków odurzających.
W
odniesieniu do postaw rodzicielskich, wszystkie wychowanki podkreśliły, że były
nadmiernie kontrolowane a wymagania rodziców względem nich były bardzo
wygórowane, przy czym rodzice ci nie potrafili docenić / pochwalić niczego w
zachowaniu / osiągnięciach swoich dzieci. Dziewczęta podkreślały, że taka
sytuacja prowadziła do wzmożonej konfabulacji z ich strony, bowiem ciągłe
zakazy, nakazy oraz polecenia wydawane przez rodziców, jak też permanentna
kontrola oraz okazywany brak zaufania sprawiały, że dziewczęta czuły się
osaczone i pozbawione jakiejkolwiek swobody. Jedna z badanych stwierdziła
nadto, że jej kontakty z rodzicami były sporadyczne, bowiem sama rzadko
przebywała w rodzinnym domu a pomimo tego, rodzice rzadko zauważali jej
nieobecność. To pragnienie bliskości, łaknienie akceptacji sprawiły, że osoba
ta znalazła sobie inne osoby, z grona grupy rówieśniczej, z którymi mogła
rozmawiać i dzielić się własnymi problemami. Niestety, negatywne oddziaływanie
tej grupy, złożonej z osobników tkwiących w głębokiej patologii, nie pozostało
bez wpływu na zachowania respondentki. Twierdzi ona jednak, że, pomimo
świadomości swoich czynów noszących znamiona demoralizacji, była skłonna ich
dokonywać, właśnie ze względu na akceptację i zrozumienie, które otrzymywała ze
strony grupy.
Grupa
rówieśnicza była drugim przedmiotem badawczym w wywiadzie. Analizując
odpowiedzi wychowanek, należy dojść do wniosku, że to właśnie grupa rówieśnicza
stanowiła kluczową rolę w procesie wychowania dziewcząt. Wszystkie badane
zgodnie stwierdziły, że to właśnie znajomi, rówieśnicy były osobami, z którymi
spędzały najwięcej czasu. Jedna z wychowanek stwierdziła, że co prawda, rodzice
starali się reagować i utrudniać jej kontakt z grupą rówieśniczą, to jednak, za
pomocą kłamstwa, udawało się jej obchodzić ten zakaz. Pozostałe trzy
respondentki wskazały, że opiekunowie nie interesowali się w ogóle środowiskiem
rówieśniczym, w którym przebywały, więc nie miały żadnego problemu z kontaktem
z członkami grup rówieśniczych – nawet jeśli były to osoby wykazujące cechy
osobowości patologicznych. Wszystkie z badanych wychowanek stwierdziły przy tym
zgodnie, że najczęstszym sposobem spędzania wolnego czasu z członkami grupy
rówieśniczej były imprezy, na których zawsze obecne były narkotyki i alkohol.
Czasami również, podczas imprez, zdarzały się bójki i kradzieże. Taki sposób
spędzenia czasu ze znajomymi podobał się badanym, a jedna z respondentek
zaznaczyła nawet, że członkowie grup rówieśniczych byli dla niej wzorem do
naśladowania, swoistym autorytetem, osobami, prócz których nie miała tak
naprawdę nikogo. W tym miejscu zostały
również wyrażone druzgocące opinie dotyczące środowiska szkolnego, bowiem
wszystkie respondentki wskazały, iż instytucja ta zupełnie nie zdała egzaminu.
Żaden nauczyciel, ni pedagog szkolny nie interesował się losem dziewcząt, nie
stanowili oni wsparcia, nie ingerowali w problemy późniejszych wychowanek.
Dziewczęta te zostały po prostu pozostawione same sobie a szkoła, prócz wymagań
edukacyjnych, nie dawała im nic więcej. Jedna z respondentek stwierdziła, że
„szkoła uczy, ale nie wychowuje”. Zdanie to zdaje się być poglądem wspólnym dla
wszystkich czterech badanych dziewcząt.
Co
zaś tyczy się wpływu miejsca zamieszkania na demoralizację nieletnich
dziewcząt, to przedmiotem dociekań uczyniono ewentualną zmianę miejsca
zamieszkania przed pobytem w placówce na rozwój i stopień demoralizacji
badanych dziewcząt. Trzy respondentki zauważyły, że miejsce zamieszkania w sposób
znaczący wpłynęło na ich zachowanie, bowiem jednostki funkcjonujące w obrębie
ich miejsc zamieszkania cechowały się osobowością patologiczną oraz głębokim
stopniem demoralizacji. Związane było to z przestępczą przeszłością tych
jednostek (głównie sąsiadów), wysokim bezrobociem oraz wszędobylską obecnością
alkoholu oraz innych środków odurzających. Respondentki te stwierdziły
wyraźnie, że zmiana miejsca zamieszkania sprawiłaby, iż ich losy życiowe
potoczyłyby się inaczej a one same na pewno nie stałyby się wychowankami
Zakładu Poprawczego w Zawierciu. Związane byłoby to przede wszystkim ze zmianą
znajomych funkcjonujących w obrębie konkretnej grupie rówieśniczej, którzy to
mieli jednoznacznie negatywny wpływ na przyszłe wychowanki. Czwarta z badanych
stwierdziła, że nie widzi związku pomiędzy jej demoralizacją a środowiskiem
lokalnym, a nadto – jej zdaniem – ewentualna zmiana miejsca zamieszkania przed
pobytem w placówce absolutnie nie sprawiłaby zmiany jej zachowań.
Dalsza
rozmowa, o charakterze swobodniejszym, wskazała jednoznacznie, iż u podłoża ich
demoralizacji leżą złe nawyki, zachowania i postawy, które zostały przekazane
im w procesie wychowania a także, których wyuczyły się w drodze obserwacji.
Każda wychowanek bez wahania stwierdziła, iż zarówno środowisko rodzinne, jak i
grupy rówieśnicze miały na nie ewidentnie negatywny wpływ. Normy zachowań,
których dziewczęta nauczyły się na wolności, były podówczas dla nich czymś
naturalnym – dopiero pobyt w Zakładzie Poprawczym oraz upływ czasu sprawiły, iż
zaczęły oceniać swoje zachowania jako negatywne. Jedna z wychowanek stwierdziła
nawet, że „z perspektywy czasu, jest jej wstyd swojej przeszłości”.
Reasumując,
respondentki u podłoża swej demoralizacji wskazały na dwa główne czynniki: po
pierwszy było to wadliwie funkcjonujące środowisko rodzinne, po drugie –
negatywna a często patologiczna grupa rówieśnicza, w której funkcjonowały.
3.3.
Analiza akt osobowych wychowanek Zakładu Poprawczego w Zawierciu
Analizy
akt osobowych wychowanek Zakładu Poprawczego w Zawierciu dokonano za zgodą
Prezesa Sądu Okręgowego w Częstochowie oraz Dyrekcji Zakładu Poprawczego w
Zawierciu. Celem badani było poznanie środowiska, w którym przebywały nieletnie
oraz ich stosunek do określonych osób / instytucji / wartości. Analizą objęto,
między innymi, opinie na temat dziewcząt wydane przez odpowiednie zespoły
diagnostyczno – terapeutyczne, jak również wywiady środowiskowe oraz
uzasadnienia wyroków sądowych.
Cechą
wspólną środowisk rodzinnych, w których wychowywały się dziewczęta objęte
resocjalizacją w Zakładzie Poprawczym w Zawierciu, było to, że w każdym z
analizowanych przypadków dom rodzinny stanowił dom o cechach patologicznych i
dysfunkcyjnych. W rodzinach tych, wręcz na porządku dziennym, znajdowały się
alkohol, przemoc fizyczna i psychiczna, ciągłe awantury, natomiast autorytet
rodzica budowany był na sile. Opiekunowie wychowanek brali nikły udział w
procesie wychowawczym a więzi emocjonalne łączące poszczególnych członków
rodziny były niewidoczne – uległy one kompletnej destrukcji. Z przeprowadzonej
analizy wynika, iż trzy spośród wychowanek pochodziły z rodziny rozbitej,
natomiast jedna z rodziny adopcyjnej. Z akt wynika, iż dziewczęta te miały
nieograniczoną nieomal swobodę dysponowania własnym czasem, natomiast stosunek
rodziców do wychowanek był stricte przedmiotowy
i instrumentalny. Jak słusznie sformułowano w wywiadach środowiskowych,
dziewczęta funkcjonując w domu rodzinnym nie miały „absolutnie żadnych
pozytywnych wzorców do naśladowania”. Przed umieszczeniem w Zakładzie
Poprawczym w Zawierciu wszystkie dziewczęta, których akta osobowe poddano
badaniu, czuły się wyobcowane, alienowane a ich potrzeby związane z
bezpieczeństwem, miłością czy więziami emocjonalnymi zostały odsunięte na
boczny tor. Priorytetem dla rodziców było zwykle zaspokojenie własnych,
hedonistycznych potrzeb.
W
związku z tak dysfunkcyjnym środowiskiem rodzinnym, dziewczęta odnajdywały
substytut tego środowiska pośród grup rówieśniczych. Innymi słowy, niewydolna
wychowawczo rodzina zastępowana została w swych funkcjach przez, często
patologiczne, grupy rówieśnicze. To właśnie w tych grupach dziewczęta
odnajdywały akceptację i zrozumienie. Badane, które nie mogły znaleźć wsparcia
ze strony najbliższych, znajdowały je w grupie rówieśniczej. W każdym z analizowanych
przypadków były to grupy charakteryzujące się znacznym stopniem demoralizacji
oraz postawami wybitnie aspołecznymi. Dziewczęta spędzające czas wolny w takich
grupach, zaczęły się z nimi identyfikować. Głównym celem spotkań było przyjemne
spędzenia czasu, w oderwaniu od problemów środowiska rodzinnego. Środkiem
realizacji tego celu były nierzadko rozboje, kradzieże, bójki, zażywanie
środków odurzających oraz spożywanie znacznych ilości napojów alkoholowych.
Efektem tych działań była również często przemoc wobec osób słabszych. W żadnym
z analizowanych przypadków dziewczęta nie starały się zasymilować z grupą
rówieśniczą posiadającą własne pasje i zainteresowania. Czyny karalne były
dokonywane z pobudek materialnych oraz hedonistycznych.
Analiza
dokumentów związanych ze środowiskiem szkolnym wychowanek wskazuje na zgodność,
co do wielkich braków w wiadomościach. Dziewczęta nie miały motywacji do nauki,
nie prowadziły zeszytów a ich wizyty w szkole były sporadyczne. Trzy spośród
czterech dziewcząt kilkukrotnie powtarzały klasy w związku z ocenami
niedostatecznymi. Wśród opinii pojawiało się zdanie związane z lekceważącym
stosunkiem do nauki i nauczycieli.
ZAKOŃCZENIE
Celem niniejszej pracy było
wskazanie przyczyn demoralizacji wychowanek zakładu poprawczego, na przykładzie
Zakładu Poprawczego w Zawierciu. Przedmiotem analizy były dane wychowanek z
ostatnich trzech lat. Bazę dla przeprowadzenia przedmiotowej analizy stanowiły,
wyszczególnione w rozdziale pierwszym, rozważania teoretyczne doktryny
pedagogicznej, związane z tematyką demoralizacji i przestępczości dziewcząt, a
także kobiet i nieletnich w ogólności. Na podstawie tych danych sformułowano
problem oraz hipotezy badawcze, a także wybrano – zdaniem autora – optymalne
metody i narzędzia badawcze, których wykorzystanie pozwoliło na realizację celu
pracy. Szczegóły metodologiczne opisane zostały w rozdziale drugim pracy.
Rozdział trzeci z kolei stanowił opracowanie wyników badań własnych autora
pracy przeprowadzonych w Zakładzie Poprawczym w Zawierciu na grupie 30
wychowanek. Stwierdzić należy, iż wyniki oraz wnioski badawcze zdają się
pokrywać z opisywanymi przez teoretyków przyczynami demoralizacji i
przestępczości nieletnich dziewcząt. Dodać należy, iż wyniki badań
empirycznych, potwierdzając sformułowane przez autora hipotezy badawcze,
wskazują na słuszność w doborze narzędzi badawczych użytych w badaniach. Fakt
ten potwierdza również to, iż wyniki przedstawione w rozdziale trzecim
udzielają odpowiedzi na, sformułowane w rozdziale drugim, problemy badawcze
Wnioskiem
z badań empirycznych jest to, że na demoralizację dziewcząt, będących dziś
wychowankami Zakładu Poprawczego w Zawierciu, wpływa szereg czynników. Przede
wszystkim są to dysfunkcyjne środowisko rodzinne oraz patologiczne grupy
rówieśnicze. Zachowania dewiacyjne dziewcząt – wychowanek Zakładu Poprawczego w
Zawierciu pozostają również w ścisłej korelacji z ich systemem wartości, który
został (i niekiedy nadal jest) kształtowany przez całe dotychczasowe życie. Wniosek
ten jest zgodny z przedstawionymi w rozdziale pierwszym poglądami teoretycznymi
twórców z zakresu pedagogiki na przedstawioną kwestię.
Jeśli chodzi o środowisko rodzinne,
zwrócić należy uwagę, iż opiekunowie często nie potrafili wywiązać się z
wyznaczonych im ról, przede wszystkim typowych ról ojca i matki. Rodzice
powinni być dla swoich dzieci autorytetem, gdyż to oni mają najszerszy kontakt
z własnym potomstwem. Rodzice ci powinni starać się zaspokoić podstawowe
potrzeby swoich dzieci, takie jak: zapewnienie poczucia bezpieczeństwa,
przynależności, miłości czy innych więzi emocjonalnych. Rodzice powinni również
zapewnić odpowiednie wzorce, które miałyby pozytywnie wpływać na rozwój oraz
zachowanie dzieci. Nadopiekuńczość, wzmożona kontrola własnych dzieci, brak zainteresowania
ich problemami, zaspokajanie własnych hedonistycznych potrzeb, związanych z
gromadzeniem środków materialnych lub nadużywaniem alkoholu – te wszystkie
czynniki, świadczące o głębokiej dysfunkcji instytucji rodziny, były jednymi z
głównych przyczyn demoralizacji wychowanek Zakładu Poprawczego w Zawierciu.
Czynniki te, w sposób naturalny rozrywały więzi wychowanek z rodzicami, a przez
to zmuszały te pierwsze do poszukiwania alternatywnych instytucji, które
potrafiłyby zaspokoić ich podstawowe potrzeby. Dziewczęta te najczęściej
odnajdywały taką instytucję w grupach rówieśniczych, często cechujących się
wysokim stopniem patologii. Niemniej, to tutaj czuły się one akceptowane i
doceniane, choć grupy te nie kształtowały w dziewczętach wartości, zasad i
postaw uznawanych za powszechnie akceptowalne.
Jak już zauważono, to właśnie grupa
rówieśnicza odegrała w analizowanych przypadkach niezmiernie istotną rolę w
kształtowaniu się systemu wartości badanych – systemu, który w konsekwencji
prowadził do demoralizacji. Grupy rówieśnicze, zbudowane wokół znajomych i
przyjaciół, stanowiły grupy, w których dziewczęta czuły się akceptowane.
Charakterystyczną cechą tych grup było jednak to, że w sposób negatywny
podchodziły one do ogólnie akceptowalnych wartości i norm społecznych. Były to
grupy o wysokim stopniu demoralizacji, często dopuszczające się czynów
przestępczych – nie było w nich wartości pożądanych społecznie. Priorytetową
funkcję w tych grupach pełniły wartości związane z szeroko rozumianym hedonizmem
oraz materializmem, natomiast wartości związane z doskonaleniem siebie samego,
kształceniem, nauką czy kulturą spychane były na dalszy plan. Specyficzna
kultura panująca w tych grupach, nastawionych negatywnie do społeczeństwa,
spowodowała zinternalizowanie wartości ogólnie nieakceptowanych, acz pożądanych
w grupie. Zaowocowało to pogłębiającą demoralizacją jednostek funkcjonujących w
obrębie takiej grupy.
Wpływ tych dwóch środowisk odbił
swoje piętno również na stosunku dziewcząt do nauki i szkoły. Nauka nie była
bowiem priorytetem dla obecnych wychowanek, co widać na przykładzie niechęci do
partycypacji dziewcząt w zajęciach szkolnych oraz słabymi ocenami. Znalazły one
za to alternatywne formy spędzania swojego czasu, traktując często szkołę i
edukację jako swoisty przymus zewnętrzny.
Większość z wychowanek stwierdziła
również, że nie tylko grupa rówieśnicza oraz środowisko rodzinne były głównymi
przyczynami ich demoralizacji. Wiele z nich wskazało również na środowisko
lokalne, w którym się wychowywały. Negatywne wzorce, które spotykały na co
dzień z pewnością sprawiały, iż ich poczucie normalności stawało się
„spaczone”. Widać to po odpowiedziach badanych, zakładających, iż gdyby
mieszkały w innym miejscu przed pobytem w zakładzie poprawczym, ich ścieżki
życiowe potoczyłyby się zupełnie innymi torami.
BIBLIOGRAFIA
- Biel
K, Przestępczość dziewcząt. Rodzaje
i uwarunkowania., Kraków 2008.
- Brzeziński
J., Elementy metodologii badań
psychologicznych, Warszawa 1978.
- Budrewicz
I., Środowiskowe uwarunkowania
zachowań przestępczych dziewcząt, Bydgoszcz 1997.
- Cichowicz
J., Niedostosowanie społeczne dzieci
i młodzieży, Olsztyn 1992.
- Gołaszewski
T., Szkoła jako system społeczny,
Warszawa 1977.
- Grześkowiak
E, Krubowski A., Petulski Wł, Warzocha E., Ustawa o postępowaniu w sprawach nieletnich z komentarzem,
Warszawa 1991.
- Grześkowiak
K., Nieletni przed sądem,
Warszawa 1986.
- Hołyst
B., Kryminologia, Warszawa
1979.
- Hurrelmann
K., Struktura społeczna a rozwój
osobowości. Wprowadzenie do teorii socjalizacji, Poznań 1994.
- Kotarbiński
T., O pojęciu metody. Wybór pism,
t1, Warszawa 1957.
- Łobocki
M., Metody badań pedagogicznych,
Warszawa 1978.
- Makarewicz
J., Kodeks karny z komentarzem, Lwów 1938.
- Maxwell
R., Dzieci, alkohol, narkotyki,
Gdańsk 1994.
- Minirth
F., Meier P., Arterburn S., W stronę
wartości – encyklopedyczny poradnik życia rodzinnego, Warszawa 1998.
- Nowak
S., Metodologia badań
socjologicznych, Warszawa 1979.
- Olechnicki K., Załęcki P., Słownik
socjologiczny, Toruń 2000.
- Okoń
W. (red.), Słownik pedagogiczny,
Warszawa 1988.
- Pieter
J., Ogólna metodologia pracy
naukowej, Wrocław, Warszawa 1967.
- Pieter
J., Zarys metodologii pracy naukowej,
Warszawa 1975.
- Pilch
T., Bauman T., Zasady badań
pedagogicznych, Warszawa 2008.
- Pospiszyl
I., Zachowania dewiacyjne dziewcząt
i kobiet, Łódź 2007.
- Szczepański
J., Techniki badań społecznych,
Łódź 1951.
- Siek
S., Wybrane metody badania
osobowości, Warszawa 1983.
- Skorny
Z., Metody badań i diagnostyka
psychologiczna, Wrocław 1974.
- Skorny
Z., Proces socjalizacji dzieci i
młodzieży, Warszawa 1976.
- Skorny
Z., Psychologiczna analiza
agresywnego zachowania się, Warszawa 1968.
- Smarzyński
H., Szkoła jako środowisko
wychowawcze, Warszawa 1987.
- Sołoma
L., Socjologia, Olsztyn 1988.
- Szewczuk
W., Słownik Psychologiczny, Warszawa
1979.
- Sztumski
J., Wstęp do metod i techniki badań
społecznych, Katowice 1976.
- Sztumski
J., Wstęp do metod i technik badań
społecznych, Katowice 2005.
- Śliwerski
B., Kontestacje pedagogiczne,
Kraków 1993.
- Tokarczyk
E., Demoralizacja i przestępczość dzieci
i młodzieży, Warszawa 1996.
- Tyszka
Z., Socjologia rodziny, Warszawa
1974.
- Urban
B., Zachowania dewiacyjne młodzieży,
Kraków 2000.
- Urban
B., Zachowania dewiacyjne młodzieży
w interakcjach rówieśniczych, Kraków 2005.
- Włodarek
J., Funkcjonowanie systemu wychowawczego
zakładu poprawczego w więzi ze środowiskiem, Ruch Prawniczy, Ekonomiczny i Socjologiczny,
Warszawa 1972, nr 1.
- Woźniak
R. B., Zarys socjologii edukacji i
zachowań społecznych, Koszalin 1998.
- Zaczyński
W., Praca badawcza nauczyciela,
Warszawa 1976.
ANEKS
ANKIETA
Dzień
dobry,
jestem
studentem trzeciego roku pedagogiki w Wyższej Szkole Biznesu w Dąbrowie
Górniczej. Obecnie piszę pracę dyplomową związaną z przyczynami demoralizacji
wychowanek tutejszego zakładu poprawczego. Poniższa ankieta ma charakter
anonimowy a służy jedynie celom naukowym związanym z realizacją przedmiotowego
tematu mojej pracy dyplomowej. W ankiecie należy zaznaczyć prawidłowe
odpowiedzi, czasami udzielić krótkiego uzasadnienia lub uporządkować
hierarchicznie podane wartości. Proszę o odpowiedzi zgodne z prawdą. Serdecznie
dziękuję.
W
pytaniach 1 – 5 należy zaznaczyć wyłącznie jedną
odpowiedź.
1. Pochodzę
z rodziny:
a) pełnej (ojciec + matka);
b) niepełnej (ojciec lub matka);
c) rozbitej (rozwód rodziców);
d) nie mam rodziców.
2. Jak
często rozmawiałaś ze swoimi rodzicami o swoich problemach przed pobytem w
tutejszym zakładzie poprawczym?
a) codziennie;
b) raz na kilka dni;
c) raz w tygodniu;
d) kilka razy w miesiącu;
e) w ogóle nie rozmawiałam.
3. Ile czasu
w ciągu dnia spędzałaś ze swoimi znajomymi przed pobytem w tutejszym zakładzie
poprawczym?
a) godzinę;
b) od dwóch do czterech godzin;
c) od czterech do sześciu godzin;
d) sześć godzin lub więcej;
e) nie miałam znajomych.
4. Czy
jesteś osobą wierzącą?
a) tak;
b) nie.
5. Czy
uważasz, że życie zgodne ze społecznymi lub religijnymi normami etyczno –
moralnymi jest możliwe?
a) tak;
b) nie.
W
pytaniach 6 – 9 uporządkuj hierarchicznie (poczynając od – Twoim zdaniem –
najważniejszej wartości).
6. Twoje plany
związane z przyszłością to, w kolejności:
rodzina,
nauka, praca, rozrywka i zabawa, przyjaciele
1. …………………………………………………………………………………
2. …………………………………………………………………………………
3. …………………………………………………………………………………
4. …………………………………………………………………………………
5. …………………………………………………………………………………
7. W których
miejscach (z kim?) najchętniej spędzałaś wolny czas przed pobytem w tutejszym
zakładzie poprawczym?
szkoła,
imprezy i dyskoteki, ze znajomymi, z rodziną, w placówkach kulturowych, inne
(jakie?)
1. …………………………………………………………………………………
2. …………………………………………………………………………………
3. …………………………………………………………………………………
4. …………………………………………………………………………………
5. …………………………………………………………………………………
8. W życiu
najważniejsze są dla Ciebie:
założenie
rodziny, podjęcie dalszej nauki, spotkania ze znajomymi, znalezienie pracy,
rozrywka, religia, inne (jakie?)
1. …………………………………………………………………………………
2. …………………………………………………………………………………
3. …………………………………………………………………………………
4. …………………………………………………………………………………
5. …………………………………………………………………………………
6. …………………………………………………………………………………
9. Przed
pobytem w placówce najwięcej czasu poświęcałaś:
przyjaciołom,
rodzinie, szkole, rozrywce, nauce, inne (jakie?)
1. …………………………………………………………………………………
2. …………………………………………………………………………………
3. …………………………………………………………………………………
4. …………………………………………………………………………………
5. …………………………………………………………………………………
W
pytaniach 10 – 12 zaznacz jedną odpowiedź oraz udziel krótkiego uzasadnienia.
10. Czy grupa
rówieśnicza wpłynęła na Twoje zachowanie przed pobytem w tutejszym zakładzie
poprawczym?
a) tak;
b) nie.
Uzasadnienie:
………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………
11. Czy
zmiana miejsca zamieszkania (a co za tym idzie środowiska rówieśniczego) przed
pobytem w tutejszym zakładzie wpłynęłaby na Twoje zachowanie?
a) tak;
b) nie.
Uzasadnienie:
………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………
12. Czy
uważasz, że środowisko rodzinne wpłynęło na fakt, iż znalazłaś się w tutejszym
zakładzie?
a) tak;
b) nie.
Uzasadnienie:
………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………
Pytania
uzupełniające:
13. Wiek:
…………………………………………………………………………………
14. W tutejszym zakładzie
przebywam od: ………………………………………………
[1]
Wirtualny Słownik Języka Polskiego, online: http://sjp.pwn.pl/szukaj/demoralizacja
[dostęp: 12 stycznia 2013 r.].
[2]
Wielka Internetowa Encyklopedia Multimedialna, online: http://portalwiedzy.onet.pl/87306,,,,demoralizacja,haslo.html
[dostęp: 12 stycznia 2013 r.].
[4] K.
Hurrelmann, Struktura społeczna a rozwój
osobowości. Wprowadzenie do teorii socjalizacji, Poznań 1994, s. 16.
[5] Tamże,
s. 17.
[6] Za: Z.
Tyszka, Socjologia rodziny, Warszawa
1974, s. 71.
[7] K.
Biel, Przestępczość dziewcząt. Rodzaje i
uwarunkowania., Kraków 2008, s. 210 i n.
[8] L.
Sołoma, Socjologia, Olsztyn 1988, s.
123.
[10] Tamże, s. 222.
[11] T.
Gołaszewski, Szkoła jako system społeczny,
Warszawa 1977, s. 53.
[12] R.
B. Woźniak, Zarys socjologii edukacji i
zachowań społecznych, Koszalin 1998, s. 29.
[13] R.
Maxwell, Dzieci, alkohol, narkotyki,
Gdańsk 1994, s. 36.
[14] Za:
B. Urban, Zachowania dewiacyjne młodzieży
w interakcjach rówieśniczych, Kraków 2005, s. 45 – 46.
[15] Tamże,
s. 52.
[16] R.
Maxwell, Dzieci…, .op. cit., s. 68.
[17] W.
Okoń, Słownik Pedagogiczny, Warszawa
1987, s. 23.
[18] W.
Szewczuk, Słownik Psychologiczny,
Warszawa 1979, s. 20.
[19] F.
Minirth, P. Meier, S. Arterburn, W stronę
wartości – encyklopedyczny poradnik życia rodzinnego, Warszawa 1998, s. 48.
[20] S.
Siek, Wybrane metody badania osobowości,
Warszawa 1983, s. 37.
[21] Z.
Skorny, Proces socjalizacji dzieci i
młodzieży, Warszawa 1976, s. 66.
[22] Z.
Skorny, Psychologiczna analiza
agresywnego zachowania się, Warszawa 1968, s. 14.
[23] Tenże,
Proces socjalizacji, s. 67.
[24] Tamże,
s. 68.
[25] Tamże.
[26] Tamże,
s. 69
[27] F.
Minirth, P. Meier, S. Arterburn, W stronę
wartości..., s. 50.
[28] Z.
Skorny, Proces…, s. 70
[29] J. Cichowicz, Niedostosowanie społeczne dzieci i
młodzieży, Olsztyn 1992, s. 17 – 18.
[30] E. Tokarczyk, Demoralizacja i przestępczość dzieci i
młodzieży, Warszawa 1996, s. 33.
[31] B.
Śliwerski, Kontestacje pedagogiczne,
Kraków 1993, s. 183.
[32] B.
Hołyst, Kryminologia, Warszawa 1979,
s. 206.
[33] Ustawa z 26 października 1982 roku o postępowaniu w sprawach nieletnich
(Dz. U. z 1982 r., Nr 35, poz. 228 z
późn. zm.)
[35] J.
Włodarek, Funkcjonowanie systemu
wychowawczego zakładu poprawczego w więzi ze środowiskiem, Ruch Prawniczy, Ekonomiczny i Socjologiczny, Warszawa 1972, nr 1, s. 31.
[37] E.
Grześkowiak, A. Krubowski, Wł. Petulski, E. Warzocha, Ustawa o postępowaniu
w sprawach nieletnich z Komentarzem,
Warszawa 1991, s. 67.
[39] Za: B. Stańdo - Kawecka, Zakład
poprawczy w polskim prawie nieletnich, Czasopismo
Prawa Karnego i Nauk Penalnych, Warszawa 1997, nr 1, s. 65.
[40]
Uchwała SN z dnia 18.06.1985 r., IV KZE 8/85, OSNKW 86/85.
[43] Rozporządzenie Ministra Sprawiedliwości z
dnia 17.10.2001 r. w sprawie rodzajów i organizacji zakładów poprawczych oraz
zasad pobytu w nich nieletnich (Dz. U. z 2001 r., Nr 124, poz. 1359).
[45] Za: K. Biel, Przestępczość dziewcząt, Kraków 2008, s.
80.
[46] Tamże, s. 81.
[47] Tamże,
s. 87.
[48] I.
Pospiszyl, Zachowania dewiacyjne
dziewcząt i kobiet, Łódź 2007, s. 94.
[49] Za: K. Biel, Przestępczość dziewcząt, Kraków 2008, s.
103.
[50] I.
Budrewicz, Środowiskowe uwarunkowania
zachowań przestępczych dziewcząt, Bydgoszcz 1997, s. 74 i n.
[51] K.
Biel, Przestępczość dziewcząt. Rodzaje i
uwarunkowania., s. 147 i n.
[52] Tamże,
s. 156.
[53] B.
Urban, Zachowania dewiacyjne młodzieży,
Kraków 2000, s. 30.
[54] K.
Biel, Przestępczość…, s. 185 i n.
[56] Tamże, s. 224 – 227.
[58] T. Pilch, T. Bauman, Zasady badań
pedagogicznych. Strategie ilościowe i jakościowe, Warszawa 2001, s. 22 i n.
[63] M.
Łobocki, Metody badań pedagogicznych, Warszawa 1984, s. 57.
[67] J. Sztumski, Wstęp do metod i technik badań społecznych,
Katowice 2005, s. 38.
[68] T.
Pilch, T. Bauman, Zasady badań
pedagogicznych, Warszawa 2008, s. 28.
[70] Za: W. Zaczyński, Praca
badawcza nauczyciela, Warszawa 1976, s. 45 i n.
[72] Pytania
te dopuszczają jedynie maksymalnie trzy odpowiedzi: „tak”, „nie” oraz „nie mam
zdania”/ „nie wiem”.
[73]
Pytania te składają się z pewnych twierdzeń, założeń, przez co wymagają
szerszego oraz bardziej skomplikowanego zakresu odpowiedzi (charakterystyczne
jest tutaj występowanie pytań otwartych).
[75] J. Sztumski, Wstęp do metod i technik badań społecznych,
Katowice 2005, s. 48.
[78] Tamże, s. 73 – 76.
[81] J.
Sztumski, Wstęp do metod i technik badań
społecznych, Katowice 2005, s. 48, za
P. Attenschander, Methoden der empirschen
Sozialforsung, Berlin – Nowy York 1979.
[83] J.
Sztumski, Wstęp do metod i technik badań
społecznych, Katowice 2005, s. 49.
[84] Tamże.
[85] Tamże,
s. 50.
[86] Tamże.
[87] Tamże, s. 60.
[88] T. Kotarbiński, O pojęciu metody. Wybór pism, t1,
Warszawa 1957, s. 708, za: W. Zaczyński, Praca
badawcze..., s. 14.
[89] Tamże, s. 16.
[90] T.
Pilch, T. Bauman, Zasady badań..., s.
70 i n.
[92] J.
Szczepański, Techniki badań społecznych,
Łódź 1951, s. 51, za: J. Sztumski, Wstęp
do metod..., s. 68.
[95] J. Sztumski, Wstęp do metod..., s. 135 – 137.
[96] T. Pilch, T. Bauman, Zasady badań..., s. 91.
[97] J. Sztumski, Wstęp do metod..., s. 120.
[98] T. Pilch, T. Bauman, Zasady badań..., s. 93 i n.
[99] Tamże, s. 96.
[100] M.
Łobocki, Metody badań..., s. 227.
[101] T.
Pilch, T. Bauman, Zasady badań..., s.
101.
[102] Z.
Skorny, Metody badań i diagnostyka
psychologiczna, Wrocław 1974, s. 124, za: M. Łobocki, Metody badań…, s. 232.
[103] Tamże, s. 234 – 236.
[104]
Choć mimo tego, współcześnie wartości religijne (katolickie) zdają się
odchodzić na plan boczny.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz