S P I S T R E
Ś C I
Wykaz
skrótów………………………………………………………………….... 4
WSTĘP………………………………………………………………………….... 7
ROZDZIAŁ
I
Zasada prawdy materialnej w polskim procesie karnym………………………..... 9
ROZDZIAŁ
II
Zakazy dowodowe w polskim procesie karnym………………………………….. 14
§ 1. Pojęcie i istota zakazów dowodowych……………………………………. 14
§ 2. Rodzaje
zakazów dowodowych…………………………………………... 18
ROZDZIAŁ
III
Zakaz
przesłuchania świadka ze względu na ochronę informacji niejawnych
oraz tajemnicy zawodowej………………………………………………………... 30
§ 1. Zakaz
przesłuchania świadka ze względu na ochronę informacji
niejawnych………………………………………………………………... 30
§ 2. Zakaz
przesłuchania świadka ze względu na ochronę tajemnicy
zawodowej………………………………………………………………... 40
ROZDZIAŁ
IV
Prawo odmowy
zeznań…………………………………………………………… 45
§ 1. Prawo
odmowy zeznań osoby najbliższej………………………………… 45
§ 2. Prawo odmowy
zeznań osoby współoskarżonej………………………….. 52
ROZDZIAŁ
V
Zwolnienie
z obowiązku zeznawania osoby pozostającej z oskarżonym
w szczególnie bliskim
stosunku…………………………………………………... 57
ROZDZIAŁ
VI
Prawa przysługujące świadkowi w
celu ochrony jego dóbr osobistych…………..61
§ 1. Prawo osoby przesłuchiwanej do uchylenia się od
odpowiedzi na pytanie. 61
§ 2. Zakaz poddania świadka oględzinom ciała i badaniu
lekarskiemu
lub
psychologicznemu bez jego zgody…………………………………… 67
ROZDZIAŁ
VII
Zakaz
przesłuchania osoby chronionej immunitetem dyplomatycznym
lub konsularnym……………………………………………...…………………... 70
ZAKOŃCZENIE…………………………………………………………………. 79
Wykaz
bibliograficzny……………………………………………………………. 81
Wykaz
orzecznictwa...……………………………………………………………. 84
Wykaz skrótów
Akty
prawne
- k.c.
– ustawa z dnia 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny
(Dz.
U. Nr 16, poz. 93 z późn.zm.)
- k.k.
– ustawa z dnia 6 czerwca 1997 r. – Kodeks karny
(Dz.
U. Nr 88, poz. 553 z późn. zm.)
- k.p.k.
– ustawa z dnia 6 czerwca 1997 r. – Kodeks postępowania karnego
(Dz.
U. Nr 89, poz. 555 z późn. zm.)
- k.p.k.
z 1969 r. – ustawa z dnia 19 kwietnia 1969 r. – Kodeks postępowania
karnego (Dz. U. Nr 13, poz. 96 z późn. zm.)
- k.r.o.
– ustawa z dnia 25 lutego 1964 r. – Kodeks rodzinny i opiekuńczy
(tekst
jedn.: Dz. U. z 2012 r. poz. 788 z późn. zm.)
- Konstytucja
RP – Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 2 kwietnia 1997 r. (Dz.
U. Nr 78, poz. 483 z późn. zm.)
- r.m.p.
– rozporządzenie Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 stycznia 2002 r. w
sprawie szczegółowych czynności sądów w sprawach z zakresu
międzynarodowego postępowania cywilnego oraz karnego w stosunkach
międzynarodowych
(Dz.
U. Nr 17, poz. 164 z późn. zm.)
- u.o.i.n.
– ustawa z dnia 5 sierpnia 2010 r. o ochronie informacji niejawnych
(Dz.
U. Nr 182, poz. 1228)
- u.ś.k.
– ustawa z dnia 25 czerwca 1997 r. o świadku koronnym
(tekst
jedn.: Dz. U. z 2007 r. Nr 36, poz. 232 z późn. zm.)
Periodyki
- Biul.
SN – Biuletyn Sądu Najwyższego
- BPK
SN – Biuletyn Prawa Karnego Sądu Najwyższego
- CPKiNP
– Czasopismo Prawa Karnego i Nauk Penalnych
- Dz.
U. – Dziennik Ustaw
- GP – Gazeta Prawna
- GS
– Gazeta Sądowa
- LEX – System Informacji
Prawnej LEX
- M.P.
– Monitor Polski
- Mon.
Praw. – Monitor Prawniczy
- OSA
– Orzecznictwo Sądów Apelacyjnych
- OSN
– Orzecznictwo Sądu Najwyższego
- OSN
Prok. i Pr. – Orzecznictwo Sądu Najwyższego, Sądów Apelacyjnych,
Naczelnego Sądu Administracyjnego i Trybunału Konstytucyjnego, dodatek do
Prokuratury i Prawa
- OSNK
- Orzeczenia Sądu Najwyższego (Izba Karna)
- OSNC
– Orzecznictwo Sądu Najwyższego, Izba Cywilna
- OSNCK
– Orzecznictwo Sądu Najwyższego Izby Cywilnej i Izby Karnej
- OSNKW
– Orzecznictwo Sądu Najwyższego, Izba Karna i Wojskowa
- OSNKW-R
– Rocznik – Orzecznictwo Sądu Najwyższego w sprawach karnych. Pełny
- urzędowy
zbiór orzeczeń Izby Karnej i Izby Wojskowej Sądu Najwyższego
- OSNPG
– Orzecznictwo Sądu Najwyższego, Wydawnictwo Prokuratury Generalnej
- OSP
– Orzecznictwo Sądów Polskich
- OSPiKA
– Orzecznictwo Sądów Polskich i Komisji Arbitrażowych
- OTK
ZU – Orzecznictwo Trybunału Konstytucyjnego. Zbiór Urzędowy
- OTK-A
– Orzecznictwo Trybunału Konstytucyjnego. Zbiór Urzędowy, seria A
- PiP
– Państwo i Prawo
- Prok.
i Pr. – Prokuratura i Prawo
- Prz.
Sejm. – Przegląd Sejmowy
- PS
– Przegląd Sądowy
Inne
- post.
– postanowienie
- SA
– Sąd Apelacyjny
- SN
– Sąd Najwyższy
- TK
– Trybunał Konstytucyjny
- wyr.
– wyrok
WSTĘP
Spoglądając na postępowanie karne w
kategoriach klasyfikacji procesu jako rzetelnego, można uznać, że elementem
rzetelnego procesu jest poznanie prawdy przez sąd w postępowaniu oraz wydanie
orzeczenia opartego na prawdziwych ustaleniach faktycznych. Owo poznanie prawdy
jest kategorią bezwzględną i faktyczną, lecz paradoksalnie nie zawsze
równoznaczną z prawnym aspektem dowodu. Specyfika postępowania powoduje, że
faktyczny aspekt tego, co środek dowodowy „udowadnia” nie zawsze jest tożsamy
ze prawnomaterialną zgodnością i wiarygodnością „dowodu”. Podobnie potrzeba
ustalenia przez organy procesowe faktów, które mają wpływ na rozstrzygnięcie
sprawy, może niezależnie od przeszkód natury faktycznej – obiektywnej, napotkać
na przeszkody natury prawnomaterialnej – prawnej, albowiem przeszkody o tym
charakterze wynikają z treści przepisów obowiązującego prawa. Tę przeszkodę
natury prawnej określa zakaz dowodowy.
Zakazy dowodowe są bardzo ważną i
jednocześnie kontrowersyjną instytucją prawa dowodowego w procesie karnym.
Zasadniczym celem procesu karnego jest rozstrzygnięcie o jego przedmiocie.
Podstawę takie rozstrzygnięcia powinny stanowić prawdziwe ustalenia faktyczne,
zgodnie z zasadą prawdy materialnej. Prawda nie może być jednak ustalana „za
wszelką cenę”. Jej poznaniu musi towarzyszyć poczucie przestrzegania zasady
praworządności. Zatem na straży zarówno praw, jak i wartości stoją właśnie
zakazy dowodowe.
Zakazy dowodowe najczęściej dotyczą i
obejmują, po pierwsze niedopuszczalność dowodów, po drugie zakaz dowodzenia i
po trzecie zakaz wykorzystania środków. Te trzy wymiary przenikając się tworzą
zespół zasad regulujących to, co może stanowić dowód a co dowodem być nie może –
ujmując w tej kategorii również te działania, których powzięcie celem
udowodnienia faktycznych okoliczności i zdarzeń jest zabronione i
niedopuszczalne.
Ze względu na ważkość przedmiotowej
problematyki, to właśnie zakazy dowodowe stały się przedmiotem zainteresowania
autorki niniejszej pracy. Mając jednak świadomość swoistych ograniczeń natury
faktycznej dotyczących objętości opracowania, autorka skupiła się jedynie na
jednej kategorii owych zakazów, a mianowicie na względnych zakazach dowodzenia
w polskim procesie karnym.
Celem niniejszej pracy jest wyczerpujące
przedstawienie aktualnego ujęcia względnych zakazów dowodzenia w polskim
procesie karnym.
Merytoryczna treść pracy została ujęta w
ramy siedmiu rozdziałów.
Rozdział pierwszy, zatytułowany „Zasada
prawdy materialnej w polskim procesie karnym” stanowi swoiste wprowadzenie do
dalszych rozważań autorki. W rozdziale tym przedstawiono pojęcie i znaczenie
zasady prawdy materialnej w polskim procesie karnym, jak również wskazano pewne
ograniczenia w ustalaniu prawdy materialnej na gruncie krajowej procedury, a
wśród nich – zakazy dowodowe.
W rozdziale drugim, zatytułowanym „Zakazy
dowodowe w polskim procesie karnym”, przedstawiono zwarty wykład poglądów
doktryny na kwestie samego pojęcia i istoty zakazów dowodowych, jak również
klasyfikacji tychże zakazów.
Kolejny, trzeci rozdział pracy pt. „Zakaz
przesłuchania świadka ze względu na ochronę informacji niejawnych oraz
tajemnicy zawodowej”, dotyczy względnych zakazów dowodowych ujętych w
przepisach art. 179 i 180 k.p.k., przy uwzględnieniu odesłań do szczegółowych
aktów prawnych regulujących problematykę zarówno ochrony informacji niejawnych,
jak również tajemnic zawodowych dotyczących poszczególnych kategorii zawodów.
Rozdział czwarty, noszący tytuł „Prawo
odmowy zeznań”, stanowi gruntowną analizę występujących na gruncie polskiej
procedury karnej przepisów regulujących tę właśnie instytucję procesową.
Przedstawiono tutaj materię związaną z prawem osoby najbliższej dla oskarżonego
do odmowy zeznań, jak również prawem odmowy zeznań przysługującym świadkowi
współoskarżonemu w innym procesie o przestępstwo objęte postępowaniem.
W rozdziale piątym, pt. „Zwolnienie z
obowiązku zeznawania osoby pozostającej z oskarżonym w szczególnie bliskim
stosunku”, opisano i scharakteryzowano zakaz dowodzenia wynikający z przepisu
art. 185 k.p.k.
Rozdział szósty pracy, „Prawa
przysługujące świadkowi w celu ochrony jego dóbr osobistych”, charakteryzuje
szczegółowo instytucje prawa osoby przesłuchiwanej do uchylenia się od
odpowiedzi na pytanie oraz zakaz dowodowy zabraniający poddania świadka
oględzinom ciała i badaniu lekarskiemu lub psychologicznemu bez jego zgody.
Ostatni, siódmy rozdział, noszący tytuł
„Zakaz przesłuchania osoby chronionej immunitetem dyplomatycznym lub
konsularnym”, dotyczy względnego zakazu dowodzenia mającego swoje bezpośrednie
zakotwiczenie w prawie międzynarodowym publicznym, obejmującego osoby
korzystające z tzw. immunitetu zakrajowości.
Zwieńczenie pracy stanowi „Zakończenie”,
zawierające podsumowanie prezentowanych w pracy treści oraz główne wnioski
wynikające z analizy tychże treści.
W pracy zostały wykorzystane materiały źródłowe
wybitnych polskich procesualistów karnych, takich jak profesorowie M. Cieślak,
T. Grzegorczyk, Z. Kwiatkowski, K. Marszał, L. Schaff oraz K. Zgryzek. Nadto,
przy większości z omawianych zagadnień, prócz konstrukcji czysto teoretycznych,
wykorzystane zostały orzeczenia sądów powszechnych, ze szczególnym
uwzględnieniem tez orzeczniczych Sądu Najwyższego, wskazujące w jaki sposób
omawiane instytucje oraz elementy na nie się składające funkcjonują w praktyce
postępowania karnego.
ROZDZIAŁ I
ZASADA PRAWDY
MATERIALNEJ W POLSKIM PROCESIE KARNYM
W
wyniku postępowania dowodowego sąd dokonuje tzw. ustaleń faktycznych, tzn.
stwierdza istnienie faktów (zazwyczaj z przeszłości, rzadziej faktów
współczesnych lub przyszłych), które mogą stać się podstawą subsumpcji podczas
podejmowania decyzji (rozstrzygania). Wydając np. wyrok skazujący, sąd powinien
ustalić fakt przestępstwa oraz inne okoliczności istotne dla rozstrzygnięcia co
do winy i kary, niekiedy także związane z „prognozowaniem” zachowania się
oskarżonego w przyszłości[1].
Organy
procesowe dokonują ustaleń faktycznych dotyczących również innych okoliczności,
niekoniecznie związanych z faktem przestępstwa, o ile okoliczności te mogą mieć
znaczenie dla rozstrzygnięć niemerytorycznych (formalnych). Na przykład
zawieszając postępowanie karne sąd (lub prokurator w postępowaniu
przygotowawczym) ustala fakt przeszkody procesowej w postaci ciężkiej choroby
oskarżonego (art. 22 § 1 k.p.k.), która może nie mieć żadnego związku z faktem
przestępstwa. Prawidłowo dokonane ustalenia faktyczne odtwarzają obraz zdarzeń
(faktów) w sposób zgodny z ich rzeczywistym przebiegiem. Każdy błąd w
ustaleniach faktycznych uniemożliwia, lub co najmniej utrudnia, trafną reakcję
karną – i to niezależnie od tego, czy błąd dotyczy ustaleń dotyczących faktu
przestępstwa, czy jedynie okoliczności będących podstawą rozstrzygnięć
incydentalnych. I tak np., niezgodne z prawdą (błędne) ustalenie, że oskarżony
(który symuluje chorobę) jest chory psychicznie, może doprowadzić do bezpodstawnego
zawieszenia postępowania, pomimo że w wypadku prawidłowego ustalenia jego stanu
zdrowia powinien on zostać pociągnięty do odpowiedzialności karnej[2].
Trafna
reakcja karna to reakcja bezbłędna, kiedy żaden sprawca przestępstwa nie ma
możliwości uniknięcia odpowiedzialności karnej oraz nikt niewinny nie ponosi
niezasłużonej odpowiedzialności. Z tego względu liczne gwarancje procesowe
służą temu, aby ustalenie faktu przestępstwa było bezbłędne (zgodne z prawdą)[3].
Normę ogólną, w myśl której podstawę wszelkich rozstrzygnięć w procesie karnym
powinny stanowić ustalenia faktyczne odpowiadające prawdzie, a więc prawdziwe
(art. 2 § 2 k.p.k.), określa się jako zasadę prawdy materialnej. Przepis ten ma
charakter ogólny – nie reguluje toku postępowania w sprawach karnych, lecz
określa jedynie cel, do osiągnięcia którego służą konkretne przepisy kodeksu
mające owe postępowanie ukształtować[4].
Przedmiotem uchybień mogą być tylko konkretne normy nakazujące (lub zakazujące)
dokonywania określonych czynności w określonej sytuacji procesowej.
Przymiotnik
„prawdziwy”, którym posługuje się k.p.k. z 1997 r., nawiązuje do pojęcia prawdy
w jej podstawowym, filozoficznym znaczeniu, znanym już w starożytności
(Arystoteles). Pojęcie prawdy należy rozumieć jako zgodność rzeczywistości z
sądem (twierdzeniem) o tej rzeczywistości. Jeżeli więc w języku prawniczym do
tak ujętej prawdy dodaje się przymiotnik „materialna” (lub „obiektywna”), to
tylko po to, aby tym mocniej zaakcentować, iż nie chodzi o tzw. prawdę sądową
(prawdę formalną), lecz o prawdę w jej podstawowym (rzeczywistym, materialnym)
sensie[5].
W
historycznym rozwoju prawa i nauki procesu karnego problematyka prawdy
ustalanej w procesie karnym przedstawiała się bardzo rozmaicie. Pod adresem
procesu inkwizycyjnego słusznie szereg współczesnych uczonych głosi opinię, że
dominowała tam koncepcja prawdy formalnej. Za prawdę uznawano wówczas te
wszystkie ustalenia sądów, które zostały poczynione w rezultacie postępowania i
oceny dowodów zgodnych z przepisami i regułami obowiązującego prawa[6].
Była to więc „prawda” stanowiona, a nie odtwarzana zgodnie z prawidłami badania
rzeczywistości, była to prawda pojmowana w sposób subiektywny, a nie
obiektywny. Prawda formalna mogła być niekiedy zgodna z obiektywną
rzeczywistością, nie to było jednak celem procesu inkwizycyjnego. Dodać należy,
że w procesie tym obowiązywały na ogół takie metody postępowania, oparte często
na torturach, przesądach, z góry ustalonych przez prawo regułach dowodowych
wiążących sędziów w swobodzie oceny rzeczywistości, które stwarzały niewielkie
szanse wydawania wyroków zgodnych z prawdą materialną[7].
Inny
przykład akceptacji prawdy sądowej stanowiła niegdyś koncepcja wyrażona w
jednej z teorii prawomocności, według której wyrok prawomocny, choćby oparty na
błędnych ustaleniach faktycznych, już z racji swej prawomocności powinien
uchodzić za zgodny z prawem i prawdą. O tym, czy ustalenia faktyczne, na
których opierało się prawomocne rozstrzygnięcie, są zgodne z prawdą, czy nie,
decydowało zatem kryterium formalne (prawomocność), a nie zgodność tych ustaleń
z rzeczywistością[8].
W
nawiązaniu do powyższych ustaleń, samą zasadę prawdy materialnej można
najogólniej określić jako prawną dyrektywę dla sądu oraz dla innych
współdziałających z nim organów procesowych, by wszystkie wydawane w procesie
karnym orzeczenia, a zwłaszcza te, które dotyczą kwestii odpowiedzialności
karnej sprawcy czynu (wyroki skazujące, uniewinniające oraz orzeczenia o
warunkowym umorzeniu postępowania), były oparte na ustaleniach faktycznych
zgodnych z rzeczywistym stanem rzeczy, tj. na ustaleniach prawdziwych.
Znaczenie
omawianej zasady w naszym procesie karnym jest wyjątkowo duże. Wymiar
sprawiedliwości może bowiem właściwie spełniać swe prawne i społeczne zadania
tylko wtedy, gdy represję karną stosuje się wobec rzeczywistych przestępców i
za rzeczywiście popełnione przez nich czyny. Każdy wyrok oparty na błędzie i z
tego powodu niesprawiedliwy nie spełnia swej pozytywnej roli społecznej, ale wyrządza
niepowetowaną krzywdę osobie niewinnie skazanej i podważa jej zaufanie, a także
zaufanie innych osób do władzy sądowniczej.
Proces
karny powinien być ukształtowany w taki sposób, aby zdolny był zabezpieczyć
właściwe warunki dla wykrycia prawdy materialnej. Bardzo wiele instytucji i
gwarancji procesowych służy wyłącznie lub głównie temu celowi. Oczywiście na
konstrukcję procesu karnego nie wywiera wpływu tylko zasada prawdy materialnej,
ale także pewne zasady ogólnoprawne. Prawda materialna nie może być ustalana we
wszelkich warunkach oraz przy użyciu wszelkich środków działania. Jej poznanie
musi przebiegać w warunkach przestrzegania zasady praworządności, demokratyzmu
i humanizmu, które wymagają poszanowania praw i uczuć jednostki w procesie
karnym[9].
W
systemie zasad procesu karnego zasada prawdy materialnej zajmuje pozycję
kluczową i nadrzędną[10].
Uznanie takiego jej charakteru powoduje, że wszystkie inne zasady są jej
podporządkowane, a ich rola sprowadza się do stworzenia optymalnych warunków
dla osiągnięcia głównego celu procesu. W ten sposób zasada prawdy materialnej
rzutuje na całą konstrukcję procesu karnego. Takie zasady, jak:
kontradyktoryjność, obiektywizm, bezpośredniość postępowania dowodowego czy
swobodna ocena dowodów, stanowią gwarancję realizacji zasady prawdy[11].
Dla przykładu: kontradyktoryjność jest metodą (sposobem) poszukiwania prawdy i
wydania słusznej decyzji w wyniku sporu równouprawnionych stron przed
bezstronnym sądem. Zasada obiektywizmu nakazuje z jednakową dokładnością badać
oraz uwzględniać okoliczności przemawiające za i przeciw każdej ze stron.
Optymalne warunki poznania prawdy zakłada także zasada bezpośredniości, poprzez
dyrektywy nakazujące sądowi kształtować swoje ustalenia w oparciu o dowody
przeprowadzone na rozprawie, i to w miarę możności dowody pierwotne, z którymi
sąd zetknął się osobiście, własnymi zmysłami. Ocena tych dowodów w oparciu o
zasadę swobodnej, kontrolowanej oceny sprzyja realizacji zasady prawdy
materialnej, m.in. przez nakazanie organom postępowania kształtowania swego
przekonania na podstawie wszystkich przeprowadzonych dowodów i nie krępując
sądu regułami dowodowymi, z góry narzucającymi ocenę dowodów.
Zasada
prawdy materialnej odnosi się wyłącznie do ustaleń faktycznych i nie obejmuje
rozstrzygnięć prawnych, jak np. określenie kwalifikacji prawnej czynu, czy
ustalenie wysokości i rodzaju kary wymierzonej oskarżonemu[12].
Błąd
w ustaleniach faktycznych, powodujący ich niezgodność z prawdą materialną, jest
jedną z tzw. względnych przyczyn odwoławczych i w związku z tym może być
przedmiotem zarzutu sformułowanego w apelacji lub zażaleniu, jeżeli błędne
ustalenia faktyczne stanowią podstawę nieprawomocnego wyroku lub postanowienia[13].
Umożliwia to przeprowadzenie kontroli ustaleń w instancji odwoławczej, także
pod kątem ich zgodności z prawdą materialną (art. 438 pkt 3 k.p.k.).
Jeżeli
wyrok się uprawomocni, wówczas błąd w ustaleniach faktycznych może zostać
podniesiony jako przedmiot zarzutu we wniosku o wznowienie postępowania
sądowego (nadzwyczajny środek zaskarżenia), jeżeli w świetle nowych faktów lub
dowodów okaże się, iż oskarżony został prawomocnie skazany, pomimo że był np. w
rzeczywistości niewinny lub czyn nie podlegał karze, albo oskarżony popełnił
przestępstwo kwalifikowane łagodniej niż to, które zostało mu błędnie
przypisane[14].
Prawomocność stwarza co prawda domniemanie prawidłowości wyroku pod względem
prawnym i faktycznym, ale – w świetle zasady prawdy materialnej – jest to
domniemanie wzruszalne na korzyść oskarżonego. Nie ma więc bezwzględnego
zastosowania paremia res iudicata pro
veritate habetur[15].
Ma ona zastosowanie, jeśli w świetle nowych faktów i dowodów oskarżony
prawomocnie uniewinniony okaże się jednak sprawcą przestępstwa. W takim wypadku
uchylenie prawomocnego wyroku na podstawie nowych faktów i dowodów nie jest
dopuszczalne na niekorzyść oskarżonego, choćby nawet prawomocny wyrok
uniewinniający opierał się na błędnych – niezgodnych z prawdą – ustaleniach
faktycznych. Jednakże i w tym wypadku wznowienie postępowania sądowego
zakończonego prawomocnym wyrokiem uniewinniającym jest dopuszczalne z powodu
przestępstwa popełnionego w związku z postępowaniem. Tego rodzaju przyczyna
wznowienia postępowania pośrednio umożliwia w postępowaniu wznowionym dokonanie
poprawnych – w świetle zasady prawdy materialnej – ustaleń faktycznych, także
na niekorzyść uniewinnionego oskarżonego[16].
Zasada
prawdy materialnej nie oznacza, że organy procesowe powinny dążyć do prawdy za
wszelką cenę i w każdy sposób[17].
W określonych wypadkach ustawa – kierując się potrzebą zabezpieczenia praw
jednostki – w istotny sposób ogranicza możliwości uzyskiwania dowodów przez
organy wymiaru sprawiedliwości, przewidując np. zupełnie dobrowolny charakter
wyjaśnień podejrzanego i oskarżonego, prawo odmowy zeznań przez określone
kategorie świadków – będących w bliskim stosunku pokrewieństwa z oskarżonym itp[18].
Wprawdzie wiele tych ograniczeń w możliwościach uszczuplenia praw jednostki
wiąże się w sposób pośredni lub bezpośredni z zasadą prawdy materialnej,
ponieważ – jak wykazuje doświadczenie historyczne tylko w warunkach szerokiego
poszanowania praw jednostki w procesie karnym istnieją sprzyjające warunki dla
wykrycia prawdy, jednakże pewną przesadą byłoby twierdzenie, że wszystkie te
ograniczenia można wprost wyprowadzić z omawianej zasady (np. obowiązek
honorowania przez organy procesowe tajemnicy spowiedzi czy też tajemnicy
adwokackiej).
ROZDZIAŁ II
ZAKAZY DOWODOWE W
POLSKIM PROCESIE KARNYM
§ 1. Pojęcie
i istota zakazów dowodowych
Instytucja
zakazów dowodowych wywodzi się z nauki niemieckiego procesu karnego. Jej autorem
jest prawnik E. Beling, który zdefiniował zakazy dowodowe jako „postanowienia
ustawy wyłączające w ogóle dowodzenie pewnych okoliczności albo uznające pewne
środki dowodowe za niedopuszczalne”[19].
W
niemieckim procesie karnym powszechnie przyjęty jest podział zakazów dowodowych
na zakazy przeprowadzenia dowodów (Beweiserhebungsverbote)
i zakazy wykorzystania określonych dowodów (Beweisverwertungsverbote)[20].
Te pierwsze obejmują: zakaz dowodzenia określonych okoliczności, zakaz
stosowania określonych środków dowodowych, co nie stoi na przeszkodzie
wyjaśnieniu danej okoliczności przy pomocy innych dowodów, oraz zakaz
stosowania określonych metod dowodzenia. Zakazy wykorzystania dowodowego dzielą
się na ustawowe, wynikające wprost z określonej normy prawnej, oraz
nienormowane[21]. Te ostatnie
opierają się na uznanej w Niemczech zasadzie, że przyjęcie określonego zakazu
wykorzystania dowodów nie jest uzależnione od jego wyraźnego zapisania w
ustawie. Zakazy nienormowane dzielą się z kolei na niesamodzielne, gdy dany
zakaz wynika z zakazu przeprowadzenia dowodu, oraz samodzielne, gdy
przeprowadzenie dowodu jako takiego jest prawnie dopuszczalne, a zakazem objęte
jest jedynie jego wykorzystanie[22].
Brak
jest powszechnych reguł określających, kiedy naruszenie zakazu przeprowadzenie
dowodu prowadzi do zakazu jego wykorzystania. Przyjmuje się, że w razie
naruszenia przepisu procedury regulującego przeprowadzenie danego dowodu,
konieczne jest dokonanie stosownej oceny w ramach analizy konkretnego
przypadku. Duża rola przy takiej ocenie przypada zwłaszcza orzecznictwu
niemieckiego Sądu Najwyższego (Bundesgerichtshof)
i Trybunału Konstytucyjnego (Bundesverfassungsgericht), które
wypracowały określone kryteria i wskazówki, a nawet teorie prawne pomocne w
takich sytuacjach[23].
Do
najbardziej znanych i istotnych z punktu widzenia poruszanej tu problematyki
należy tzw. teoria sfer (Sphärentheorie),
zwana też teorią trzech stopni (Dreistufentheorie),
rozwinięta przez niemiecki Trybunał Konstytucyjny, częściowo implementowana już
do procedury karnej. Stanowi ona nawiązanie do unormowanej w art. 2 w zw. z
art. 1 niemieckiej Konstytucji[24]
zasady autonomii informacyjnej, w tym swobody rozwoju własnej osobowości,
gwarantujących m.in. prawo do decydowania o wykorzystaniu danych osobowych i
chroniących przed nieograniczonym ich gromadzeniem oraz wykorzystywaniem.
Według tej teorii należy rozróżnić trzy sfery, w odniesieniu do których
wykorzystanie uzyskanego materiału dowodowego uzależnione jest od tego, w którą
z nich ingeruje organ ścigania. Pierwsza sfera dotyczy obszaru społecznego –
publicznego (Sozialbereich),
obejmującego zwykłe kontakty jednostki z innymi członkami społeczności, jak np.
rozmowy biznesowe. Sfera ta nie jest szczególnie chroniona i organy ścigania
mogą w nią wkraczać na podstawie ustaw[25].
Sfera druga, to tzw. zwykła sfera prywatna (Privatsphäre). Można
do niej zaliczyć przykładowo prywatne rozmowy podczas spaceru. Wykorzystanie
dowodowe pozyskanych z tej sfery informacji uzależnione jest od odpowiedniego
wyważenia prawa do ochrony prywatności człowieka z interesem państwa w
efektywnym ściganiu przestępczości[26].
Trzecia sfera dotyczy kwestii ściśle osobistych (Intimsphäre) i obejmuje
nienaruszalny obszar uznawany za istotę (jądro) prywatnych stosunków życiowych
każdego człowieka (Kernbereich
privater Lebensgestaltung). Zaliczyć do nich można,
tytułem przykładu, kwestie związane ze współżyciem seksualnym. Państwo nie jest
uprawnione do jakiegokolwiek wkraczania w tą sferę, bez względu na istniejący
interes w ściganiu przestępstw. Obowiązuje bezwzględny zakaz wykorzystania
pozyskanego z tej sfery materiału dowodowego[27].
W
polskim procesie karnym pojęcie zakazu dowodowego nie jest zdefiniowane
ustawowo, lecz wyprowadzane w drodze rozumowania a contrario z przepisów ograniczających dopuszczalność przeprowadzania
dowodów[28].
Taka sytuacja sprzyja powstawaniu wielości zarówno definicji, jak i podziałów
zakazów dowodowych, m.in. odróżnianiu zakazów dowodowych od zakazów dowodzenia.
Jak wskazuje A. Gaberle, zakazy
dowodowe ograniczają swobodę organów procesowych w zakresie prowadzenia
postępowania dowodowego, co może powodować trudności w ustalaniu faktów, a tym
samym w realizacji zasady prawdy materialnej oraz – w konsekwencji – realizacji
celu procesu (trafnej reakcji karnej)[29].
Doktryna wskazuje, iż zakazy dowodowe są niezbędnym elementem prawa karnego
procesowego, i to z kilku powodów[30].
Przede wszystkim są one wynikiem przekonania, że przy realizacji celu procesu
nie można nie liczyć się z wartościami, których ochrona jest niezbędna ze
względu na ich wielką wagę w życiu społecznym. Każdy zakaz dowodowy służy zatem
ochronie określonej wartości, której naruszanie w procesie karnym powodowałoby
gorsze skutki społeczne niż ograniczenie możliwości realizacji celu procesu.
Nie oznacza to jednak, że każdy zakaz dowodowy w każdej sytuacji prowadzi do
poświęcenia jednej z wartości (możliwości realizacji celu procesu albo dobra
chronionego zakazem). Trzeba wziąć pod uwagę, że znaczenie zakazu dla
realizacji celu procesu w konkretnej sprawie zależy od tego, jakie są w niej możliwości
udowodnienia faktu, ustalenie którego utrudnia zakaz dowodowy, a więc jego
znaczenie może być in concreto
olbrzymie albo bagatelne. W dodatku zablokowanie możliwości wykorzystania
danego dowodu powinno skłaniać do poszukiwania innych dowodów, pozwalających
ustalić stan zgodny z rzeczywistością. Co więcej, choć w danej sprawie zakaz
dowodowy może spowodować niemożliwość ustalenia faktów istotnych dla
rozstrzygnięcia, np. świadek skorzysta z prawa odmowy zeznań, a inne możliwości
dowodowe nie istnieją, to z ogólniejszego punktu widzenia taki zakaz może
przyczyniać się do dokonywania ustaleń prawdziwych, gdyż zapobiega powstawaniu
u świadka dylematu: zeznawać prawdę przeciwko osobie najbliższej, czy też
kłamać, narażając się na odpowiedzialność kamą. To z kolei postawiłoby organy
procesowe wobec trudności związanych z oceną, na ile wiarygodna jest wersja
podawana przez świadka, co łatwo mogłoby prowadzić do dokonywania ustaleń
niezgodnych z rzeczywistością, nie wspominając o możliwości mnożenia postępowań
w sprawach o fałszywe zeznania. Są wreszcie zakazy dowodowe działające na rzecz
ochrony dochodzenia do ustaleń prawdziwych, np. zakaz korzystania z wyjaśnień
lub zeznań wymuszonych (art. 171 § 5 pkt 1 i § 7 k.p.k.), zakaz zastępowania
dowodu z wyjaśnień lub zeznań treścią pism, zapisków lub notatek urzędowych
(art. 174 k.p.k.), gdyż takie dowody wręcz sprzyjają „udowadnianiu” z góry
założonych tez, nie zaś ustalaniu rzeczywistego obrazu wydarzeń.
Przedstawiciele
polskiej doktryny prawa karnego procesowego niejednokrotnie próbowali
skonstruować powszechnie akceptowalną definicję zakazów dowodowych, przy czym
próby te nie zakończyły się one sukcesem. W tym miejscu należy jednak
przytoczyć choć część z nich.
Według
L. Schaffa zakazem dowodowym jest wynikająca z ustawy niemożność
przeprowadzenia określonego dowodu[31].
M. Cieślak definiuje zakazy dowodowe jako reguły, które zabraniają
przeprowadzenia dowodu w określonych warunkach lub uzyskaniu dowodu. Autor ten
podkreśla, że zakazy dowodowe są wynikiem kolizji interesów społecznych. Z
jednej strony występuje interes społeczny w postaci dobra wymiaru
sprawiedliwości, a z drugiej strony pojawia się inny społeczny interes. Z tego
rodzaju sytuacjami ma się do czynienia, gdy przez prowadzenie dowodu miałoby się
naruszyć tajemnicę obrończą, tajemnicę spowiedzi, tajemnicę państwową, służbową
lub zawodową. Wówczas mogłoby to przynieść większą szkodę społeczną niż
uzyskana z tego tytułu korzyść[32].
Inni autorzy, a wśród nich m.in. K. Marszał wskazują, że zakaz dowodowy obejmuje
sytuacje, gdy z mocy przepisów prawa wyłączone zostaje dowodzenie oznaczonej
tezy dowodowej albo dowodzenie za pomocą dowodu, który jest ogólnie
dopuszczalny[33]. Jak
zauważa K. Marszał, zakaz dowodowy może polegać na tym, że pewna okoliczność
nie będzie mogła być w ogóle dowodzona za pomocą jakichkolwiek środków
dowodowych[34].
Uzasadnienie takiej sytuacji autor wyprowadza z ważnych racji społecznych i
jednocześnie podkreśla, że musi to wyraźnie wynikać z przepisu.
§
2. Rodzaje zakazów dowodowych
W
doktrynie polskiego procesu karnego występują różnorodne klasyfikacje zakazów
dowodowych, co jest konsekwencją braku ich jednoznacznego określenia w nauce
prawa procesowego. Podziały zakazów dowodowych przedstawione przez
poszczególnych autorów w dość istotny sposób różnią się między sobą.
S.
Śliwiński podzielił zakazy dowodowe na bezwzględne (absolutne) i względne
(relatywne)[35]. Zakazy
bezwzględne dotyczyły sytuacji, w której pewna teza nie mogła być w ogóle
przedmiotem dowodu w danym procesie karnym[36].
Natomiast zakazy względne autor określał jako zakazy dowodzenia danej tezy
dowodowej za pomocą pewnych środków dowodowych[37].
Nie wyklucza to jednak przeprowadzenia dowodu posługując się innymi środkami
dowodowymi. Przykładem zakazu dowodowego bezwzględnego, jak wskazuje sam autor
jest sytuacja, w której świadek złożył zeznania w postępowaniu przygotowawczym,
a w postępowaniu sądowym przed rozpoczęciem pierwszego zaznania oświadczył, że
chce skorzystać ze swego prawa do odmowy składania zeznań. Natomiast przykładem
względnego zakazu dowodowego jest zakaz przesłuchiwania jako świadka duchownego
co do faktów, o których dowiedział się na spowiedzi, czy też obrońcy oskarżonego co do faktów, o których
się od niego dowiedział przy udzielaniu porady prawnej lub prowadzeniu sprawy.
Jak
podkreśla S. Śliwiński, jeżeli sąd wbrew istniejącemu zakazowi dowodowemu
przeprowadziłby dowód, wówczas nie może on skorzystać z jego wyniku, w
szczególności przy wydaniu orzeczenia musi go potraktować jako nieistniejący[38].
W
podobny sposób podzielił zakazy dowodowe L. Schaff, wskazując na zakazy
dowodowe o charakterze bezwzględnym i względnym[39].
Te pierwsze występują, gdy określona teza dowodowa nie może być w ogóle
przedmiotem dowodu w danym procesie (np. okoliczności ustalone prawotwórczym
orzeczeniem sądu cywilnego nie mogą być ponownie ustalone przez sąd karny)[40].
Zakazy dowodowe względne mogą dotyczyć zarówno zastosowalności dowodów
(dopuszczalności dowodzenia faktu), jak i dopuszczalności dowodów
(dopuszczalności środka dowodowego)[41].
Występują one wówczas, gdy dowód którego przeprowadzenie jest w zasadzie
zabronione może być przeprowadzony przy pomocy innych środków dowodowych, np.
po wyrażeniu zgody na składanie zeznań przez małżonka oskarżonego, mimo
uprzedzenia go o prawie odmowy składania zeznań.
Jak
zaznacza Z. Kwiatkowski, przedstawione wyżej podziały nie uzyskały akceptacji
doktryny z tego względu, że nie wskazują one kryterium, na podstawie którego
zostały przeprowadzone[42].
Na gruncie Kodeksu
postępowania karnego z 1928 r. M. Cieślak wyróżnił z kolei następujące rodzaje
zakazów dowodowych[43]:
1. zakazy
zupełne, które ogólnie zabraniają przeprowadzenia dowodu co do określonej
okoliczności. Za przykład może posłużyć art. 95 k.p.k. z 1928 r., który
stanowił, że niedopuszczalny jest dowód na treść zeznania złożonego poprzednio
przez osobę uprawnioną do odmowy zeznań, jeżeli w czasie przewodu sądowego
pierwszej instancji oświadczyła ona, że pragnie skorzystać z tego prawa.
Natomiast zgodnie z zasadą niezawisłości sędziowskiej, niedopuszczalny był dowód
na stwierdzenie przebiegu narady sędziów oraz okoliczności, jak głosowali
poszczególni sędziowie.
2. zakazy
niezupełne, zabraniające przeprowadzenia dowodu w pewnych warunkach przy pomocy
określonych środków dowodowych lub stwarzające ograniczenia w poszukiwaniu lub
wydobywaniu określonych dowodów. W ramach tej grupy M. Cieślak wyróżnił zakazy
wynikające z zasady bezpośredniości, prawa narodów, zasady uzasadnione innymi
względami oraz zakazy ze względu na tajemnicę i gwarancje procesowe.
Wśród zakazów dowodowych
niezupełnych autor ten wskazał na zakazy ogólne i szczególne, przy czym te
pierwsze zabraniają w ogóle przeprowadzenia dowodu za pomocą określonego środka
w warunkach wskazanych przez ustawodawcę (np. zakaz przesłuchiwania świadka,
który korzysta z prawa odmowy zeznań), a drugie nie pozwalają przeprowadzić
dowodu za pomocą danego środka tylko w określonej okoliczności (np. zakaz
przesłuchiwania obrońcy co do faktów, o których dowiedział się od oskarżonego
przy prowadzeniu sprawy)[44].
M. Cieślak podzielił na dwie kolejne grupy zakazy dowodowe niezupełne,
dotyczące osobowych środków dowodowych wyróżniając tym samym[45]:
1. zakazy
bezwarunkowe – jeśli zabraniają przeprowadzenia danego dowodu bez względu na
wolę osoby, która jest źródłem dowodowym (np. zakaz przesłuchiwania duchownego
co do wiadomości uzyskanych podczas spowiedzi);
2. zakazy
warunkowe – przeprowadzenie dowodu uzależniają od woli osoby będącej źródłem
dowodowym (np. świadek korzystający z prawa do odmowy zeznań).
Jak podkreśla Z.
Kwiatkowski, terminologia zaproponowana przez M. Cieślaka zyskała dużą aprobatę
wśród przedstawicieli doktryny, którzy dzieląc zakazy dowodowe na bezwzględne i
względne wyróżnili także zakazy dowodowe bezwzględne zupełne i niezupełne[46].
Te pierwsze, odznaczają się tym, że nie można dowodzić danej tezy dowodowej
przy pomocy jakichkolwiek środków dowodowych. Jak wskazuje R. Kmiecik,
ustalając czy oskarżony jest recydywistą, nie można, zgodnie z zasadą ne bis in idem, kwestionować lub
dowodzić z urzędu faktu przestępstwa, za które oskarżony został uprzednio
prawomocnie skazany[47].
Ustalenie powrotności do przestępstwa następuje jedynie w oparciu o samo
stwierdzenie, że sprawca był prawomocnie skazany. Do bezwarunkowych zakazów
dowodowych zaliczono[48]:
- zakaz
dowodzenia prawa lub stosunku prawnego wbrew ustaleniom
konstytutywnego(kształtującego) rozstrzygnięcia innego sądu, które wiąże
sąd karny (art. 8 § 2 k.p.k.),
- zakaz
dowodzenia przebiegu narady i głosowania nad orzeczeniem (art. 108 § 1
k.p.k.),
- zakaz
dowodzenia zasadności lub bezzasadności uprzedniego prawomocnego skazania
jako okoliczności decydującej o powrocie do przestępstwa,
- zakaz
wykorzystywania i odtwarzania uprzednio złożonych zeznań osoby, która
następnie skorzystała z prawa do odmowy lub została zwolniona od
zeznawania (art. 186 § l k.p.k.),
- zakaz
przeprowadzania jakiejkolwiek czynności dowodowej zmierzającej do
ujawnienia okoliczności objęcia świadka koronnego i osoby mu najbliższej
ochronną osobistą i pomocą (art. 14 ust. 4 w zw. z ust. 1 ustawy z dnia 22
lipca 2006 r. o zmianie ustawy o świadku koronnym oraz ustawy o ochronie
informacji niejawnych).
Natomiast
zakazy dowodowe bezwzględne niezupełne wyłączają jedynie możliwość dowodzenia
danej okoliczności za pomocą niektórych tylko, wskazanych wyraźnie przez
ustawodawcę, środków dowodowych, wśród nich wyróżnia się zakazy bezwzględne
(bezwarunkowe), odstępstwo od nich nie jest dopuszczalne oraz zakazy względne
(warunkowe), które z zachowaniem określonych warunków będą mogły zostać
uchylone[49].
Przedstawioną wyżej definicję bezwzględnych zakazów dowodowych uzupełnił T.
Grzegorczyk. Ponadto, określił on je mianem zakazów niezupełnych bezwzględnych[50].
Jednak te rozbieżności natury czysto językowej nie mają znaczenia, bowiem
prezentowane zarówno przez T. Grzegorczyka, jak i innych autorów podziały
zakazów dowodowych bezwzględnych niezupełnych, czy jak wolą inni niezupełnych
bezwzględnych, w znacznej mierze się pokrywają.
Zakazy niezupełne
bezwzględne dzieli się w doktrynie procesu karnego na trzy grupy. Do pierwszej
zaliczany jest zakaz przesłuchiwania w charakterze świadka[51]:
- obrońcy co do
faktów, o których dowiedział się, udzielając porady prawnej lub prowadząc
sprawę oraz adwokata w zakresie jego kontaktu z zatrzymanym w warunkach
art. 245 § 1 k.p.k. (art. 178 pkt 1 k.p.k.);
- duchownego co
do faktów, o których dowiedział się przy spowiedzi (art. 178 pkt 2
k.p.k.);
- osób
zobowiązanych do zachowania tajemnicy w zakresie ochrony zdrowia
psychicznego na okoliczność przyznania się (wobec nich) osoby z
za-burzeniami psychicznymi do popełnienia czynu zabronionego (art. 52 ust.
1 ustawy z dnia 19 sierpnia 1994 r. o ochronie zdrowia psychicznego).
Drugą grupę zakazów
niezupełnych bezwzględnych stanowią zakazy dotyczące możliwości korzystania, a
raczej jej braku z niektórych, innych niż świadek źródeł i środków dowodowych.
Należą do nich[52]:
1. zakaz
powoływania w charakterze biegłego podmiotów wskazanych w art. 178 k.p.k., 182
k.p.k., 185 k.p.k. i 196 § 1 k.p.k., tj. obrońców i duchownych, osób będących
najbliższymi dla oskarżonego lub pozostających z nim w szczególnie bliskim
stosunku osobistym, osób powołanych w charakterze świadków, osób będących
świadkami czynu, choćby nie byli powołani na świadka, a także osób do których
odnoszą się odpowiednie przyczyny wyłączenia wymienione w art. 40 § 1 pkt 1-3 i
5 k.p.k.;
2. zakaz
wykorzystywania opinii przedstawionej przez biegłego, w stosunku do którego po
powołaniu ujawniły się powody wskazane art. 196 § 2 k.p.k.;
3. zakaz
przesłuchiwania w charakterze biegłego lekarza z zakresu ochrony zdrowia
psychicznego na okoliczność przyznania się osoby z zaburzeniami psychicznymi do
popełnienia czynu zabronionego (art. 52 ust. 2 ustawy z dnia 19 sierpnia 1994
r. o ochronie zdrowia psychicznego);
4. zakaz
korzystania z oświadczeń oskarżonego, które dotyczą zarzucanego mu czynu i zostały
złożone wobec któregokolwiek biegłego lub wobec lekarza udzielającego mu
jakiejkolwiek pomocy medycznej (art. 199 k.p.k.). Jak zaznacza jednak L.
Paprzycki wspomniana ustawa o ochronie zdrowia psychicznego z 1994 r. zabrania
utrwalania oświadczeń obejmujących przyznanie się leczonego do popełnienia
czynu zabronionego, co dotyczy także dokumentacji badań sporządzonych na
żądanie uprawnionego organu (art. 51 ustawy). Ratio legis art. 199 k.p.k. przemawia za tym, aby zakazem tym były
objęte także inne osoby, które towarzyszyły lekarzowi udzielającemu pomocy
medycznej, jeżeli ich udział był naturalny i niezbędny, np. pielęgniarki czy
pielęgniarza. Zakaz ten jednak nie obowiązuje w sytuacji, gdy biegły w ramach
badań, za zgodą oskarżonego, zastosował legalnie środki techniczne rejestrujące
nieświadome reakcje organizmu (art. 199a k.p.k.), na co słusznie zwraca uwagę
T. Grzegorczyk;
5. zakaz
wykorzystania przy przesłuchaniu oskarżonego oświadczeń tej osoby złożonych
uprzednio w charakterze świadka (art. 391 § 2 k.p.k. w zw. z art. 389 § 1
k.p.k.). Brak tego zakazu prowadziłby do paradoksu, w którym osoba ta musiałaby
wycofać się z obecnych twierdzeń, bądź przyznać, że niegdyś złożyła fałszywe
zeznania.
Do trzeciej grupy zakazów
niezupełnych bezwzględnych należą zakazy związane z uzyskaniem oświadczenia
dowodowego przy zastosowaniu niedopuszczalnych metod przesłuchania. Wyróżnia
się tutaj[53]:
- zakaz
korzystania z wyjaśnień, zeznań i innych oświadczeń uzyskanych poprzez
użycie wobec przesłuchiwanego przymusu lub groźby bezprawnej (art. 171 § 7
k.p.k. w zw. z § 5 pkt 1);
- zakaz
stosowania hipnozy, środków chemicznych (tzw. narkoanalizy) oraz środków
technicznych (tzw. wariografu, poligrafii), które wpływają na procesy
psychiczne przesłuchiwanego lub mają na celu kontrolę nieświadomych
reakcji jego organizmu w związku z przesłuchaniem. Zgodnie z art. 171 § 7
k.p.k. w zw. z § 5 pkt 2 wyjaśnienia, zeznania i oświadczenia uzyskane z
naruszeniem tego zakazu nie mogą stanowić dowodu.
Jak
wskazuje D. Kala, zadaniem prawa procesowego jest m.in. stworzenie systemu
ochrony praw podmiotowych[54].
Wyrazem tego ma być swoboda wypowiedzi osoby przesłuchiwanej[55].
Zagadnienie to zostało poruszone także na gruncie międzynarodowych aktów
prawnych, np. Międzynarodowy Pakt Praw Obywatelskich i Politycznych z 1966 r.22
w art. 14 ust 3 pkt G stanowi: „każda osoba oskarżona o popełnienie
przestępstwa ma prawo (...) co najmniej do (...) nie przymuszania do zeznawania
przeciwko sobie lub do przyznania się do winy”.
Podobne kontrowersje
budzi wykorzystanie w procesie karnym wariografu. Sąd Najwyższy nie
wypowiedział się w tej materii jednoznacznie. Nowelizacją z 10 stycznia 2003 r.
dopuszczono korzystanie z wariografu w ramach czynności biegłego. Wyróżnia się
tu dwie sytuacje:
1. za
zgodą osoby badanej „w celu ograniczenia kręgu osób podejrzanych można
zastosować środki techniczne mające na celu kontrolę nieświadomych reakcji
organizmu tej osoby,
2. badanie
przez biegłego, który za zgodą osoby badanej zastosuje wyżej wymienione środki
techniczne.
Jak wskazuje T.
Grzegorczyk uzyskany w ten sposób dowód nie będzie świadczył o winie, czy też
sprawstwie badanego, lecz jedynie o jego reakcji na zadane podczas badania
pytania[56].
Zakazami niezupełnymi o charakterze względnym są przede wszystkim[57]:
- zakaz
przesłuchiwania w charakterze świadka osoby, która skorzystała z prawa
odmowy zeznań (art. 182 § 1 i 3 k.p.k.),
- zakaz
przesłuchiwania świadka, który uzyskał zwolnienie od zeznawania ( art. 185
k.p.k.),
- zakaz
przesłuchiwania osób korzystających z immunitetu dyplomatycznego, chyba że
wyrażą na to zgodę (art. 581 § 1 k.p.k.) oraz osób objętych immunitetem
konsularnym, chyba że zgodzą się na przesłuchanie (art. 582 § 1 k.p.k.),
- zakaz
przesłuchiwania osób ze względu na ochronę informacji niejawnych o
klauzulach „ściśle tajne” lub „tajne” (art. 179 k.p.k.),
- zakaz
przesłuchiwania osób ze względu na ochronę informacji niejawnych o
klauzulach „poufne” lub „zastrzeżone”, lub też zobowiązanych do zachowania
tajemnicy związanej z wykonywaniem zawodu bądź funkcji (art. 180 § 1
k.p.k.).
Przedstawiona
wyżej klasyfikacja rodzi pytanie co do potrzeby posługiwania się terminem
„zakazy dowodowe bezwzględne zupełne” i „bezwzględne niezupełne”. Z.
Kwiatkowski wskazuje, że w pierwszym przypadku ma się do czynienia z normami
prawnymi, które wyłączają dowodzenie danej tezy dowodowej[58].
Oznacza to, że na podstawie wyraźnej regulacji ustawowej pewne fakty nie będą
mogły być przedmiotem dowodzenia za pomocą jakichkolwiek dowodów. Stąd nie
wydaje się słuszne określanie tych zakazów jako bezwzględne zupełne. Trudno nie
zgodzić się z tym stanowiskiem zważywszy, że termin zakazy bezwzględne zupełne
może sugerować, że występują także zakazy dowodowe względne zupełne. W
przypadku wyróżnienia takiej kategorii pokryłaby się ona częściowo z zakazami
dowodowymi niezupełnymi. Z drugiej strony, opierając się na innych kryteriach
niż wyżej wskazane nie można wykluczyć takiej klasyfikacji. Jak podkreśla Z.
Kwiatkowski, wątpliwości powoduje również posługiwanie się nazwą „zakazy
dowodowe bezwzględne niezupełne”, które dotyczą norm prawnych wyłączających
dowodzenie za pomocą określonego dowodu[59].
Próżno szukać w nich charakteru niezupełnego, skoro dane źródła i środki
dowodowe są wyłączone z procesu dowodzenia w sposób absolutny.
Innym
autorem, który podjął się próby klasyfikacji zakazów dowodowych jest W.
Daszkiewicz. Wyróżnia on zakazy bezwzględne i względne[60].
W przypadku tych pierwszych, istniejącej przeszkody nie można usunąć[61].
Natomiast względne zakazy dowodowe nie są tak rygorystyczne, bowiem autor
dopuszcza od nich odstępstwa[62].
Ponadto autor ten wyróżnił zakazy dowodowe, które wiążą się z ograniczeniem w
korzystaniu ze środków dowodowych.[63]
Dotyczą one określonej tezy, bądź sposobu przeprowadzenia dowodu i mogą mieć
charakter bezwzględny lub względny. Są zakazy, co do których bezwzględnego
charakteru nie ma się wątpliwości, jak np. zakaz dowodzenia przebiegu narady i
głosowania nad orzeczeniem. Są również zakazy, np. dotyczące uzyskiwania
oświadczenia dowodowego przy pomocy niedopuszczalnych metod przesłuchania,
które jak wskazuje T. Grzegorczyk zabraniają przeprowadzenia dowodu w pewnym
układzie procesowym[64].
Tylko wówczas wykorzystanie określonego źródła lub środka dowodowego albo jego
uzyskanie jest niedopuszczalne.
S. Waltoś wśród zakazów
dowodowych wskazał na istnienie zakazów dowodzenia określonych faktów, zakazów
dowodzenia za pomocą pewnych dowodów oraz zakazów stosowania określonych metod
dowodzenia[65]. Do
pierwszej kategorii autor ten zaliczył[66]:
1. zakaz
ponownego dowodzenia przestępstwa osądzonego już prawomocnie, a popełnionego
przez oskarżonego, który teraz jest sądzony i którego podejrzewa się o to, że
jest recydywistą,
2. zakaz
dowodzenia prawa lub stosunku prawnego wbrew ustaleniom konstytutywnego
orzeczenia innego sądu (art. 8 § 2 k.p.k.),
3. zakaz
dowodzenia treści zeznań złożonych przez świadka, który skorzystał z prawa
odmowy zeznań (art. 182 k.p.k.), albo został zwolniony z obowiązku ich złożenia
(art. 185 k.p.k.), jeżeli świadek złożył wcześniej zeznanie to nie może ono
służyć za dowód ani być odtworzone,
4. zakaz
dowodzenia przebiegu narady sędziowskiej i sposobu głosowania sędziów (art. 108
§ 1 k.p.k.).
Przedstawione
wyżej zakazy dowodowe S. Waltoś zaliczył do zakazów zupełnych i bezwarunkowych[67].
Po pierwsze dlatego, że w stosunku do tych zakazów niedopuszczalne jest
dowodzenie wskazanych w nich okoliczności jakimikolwiek środkami dowodowymi. Po
drugie, zakazy te nie mogą zostać uchylone pod żadnym warunkiem. Do grupy
zakazów zupełnych, lecz warunkowych S. Waltoś zalicza okoliczności objęte
tajemnicą państwową, służbową i zawodową[68].
Drugą grupę zakazów
dowodowych stanowią, zakazy dowodzenia za pomocą pewnych dowodów[69].
Mogą one mieć charakter bezwarunkowy, jak i warunkowy, zależnie od woli
osobowego źródła dowodowego. Zakazy bezwarunkowe dotyczą[70]:
1. zakazu
przesłuchiwania jako świadka obrońcy, co do faktów o których dowiedział się
udzielając porady prawnej lub prowadząc sprawę,
2. zakaz
przesłuchiwania duchownego, co do faktów o których dowiedział się podczas
spowiedzi,
3. zakaz
powoływania jako biegłych osób, o których mowa w art. 196 § 1 k.p.k.,
4. zakaz
wykorzystywania w procesie złożonego wobec biegłego albo wobec lekarza
udzielającego pomocy medycznej oświadczenia oskarżonego dotyczącego zarzucanego
mu czynu (art. 199 k.p.k.),
5. zakaz
przesłuchiwania osób zobowiązanych do zachowania tajemnicy w zakresie ochrony
zdrowia psychicznego jako świadków na okoliczności przyznania się osoby z
zaburzeniami psychicznymi do popełnienia czynu zabronionego pod groźbą kary
(art. 52 ust. 1 i 2 ustawy z 19 sierpnia 1994 r. o ochronie zdrowia psychicznego).
Jak wskazuje S. Waltoś
zakazy warunkowe dotyczą świadka i należą do nich[71]:
- zakaz
przesłuchiwania świadka, który skorzystał z prawa odmowy zeznań (art. 182
§ l k.p.k.),
- zakaz
przesłuchiwania świadka, który złożył wniosek o zwolnienie od złożenia
zeznań, gdyż pozostaje on w szczególnie bliskim stosunku z oskarżonym i
którego organ procesowy zwolnił od takiego obowiązku (art. 185 k.p.k.).
Trzecią
grupą zakazów jaką wyróżnił S. Waltoś są zakazy stosowania określonych metod
dowodzenia[72]. Wśród
nich autor wskazuje na metody, które są wprost zakazane przez ustawodawcę (art.
171 § 6 k.p.k.).
Na uwagę zasługuje
również podział zakazów dowodowych przedstawiony przez K. Marszała. Wyróżnił on
zakazy, które oznaczają, że dana okoliczność nie może być w ogóle dowodzona za
pomocą jakichkolwiek środków dowodowych, zakazy dotyczące dowodzenia
oznaczające zakaz dowodzenia oznaczonej okoliczności lub zakazy dowodzenia za
pomocą określonego dowodu oraz zakazy odnoszące się do możliwości wykorzystania
dowodu[73].
Do pierwszej grupy należą[74]:
1. zakaz
dowodzenia przebiegu narady i głosowania nad orzeczeniem, które są tajne i
zwolnienie od zachowania tajemnicy jest niedopuszczalne (art. 108 § 1 k.p.k.),
2. zakaz
dowodzenia prawa lub stosunku prawnego wbrew ustaleniom konstytutywnego
orzeczenia innego sądu (art. 8 § 2 k.p.k.),
3. zakaz
dowodzenia oświadczeń oskarżonego, co do zarzucanego mu czynu złożonych wobec
biegłego lub lekarza udzielającego pomocy medycznej (art. 199 k.p.k.).
Wśród zakazów
oznaczających niedopuszczalność dowodzenia, K. Marsza! wyróżnił zakazy
bezwzględne i względne[75].
Charakter absolutny zakazów bezwzględnych przejawia się w tym, że dowód objęty
takim zakazem jest w jego granicach niedopuszczalny. Do tych zakazów należą[76]:
1. zakaz
przesłuchiwania obrońcy oskarżonego, co do faktów o których dowiedział się przy
udzielaniu porady prawnej lub prowadząc sprawę (art. 178 pkt 1 k.p.k.),
2. zakaz
przesłuchiwania duchownego, co do faktów o których dowiedział się przy
spowiedzi (art. 178 pkt 2 k.p.k.),
3. zakaz
odczytania wcześniej złożonych zeznań, jeśli świadek skorzystał z prawa do
odmowy zeznań lub został zwolniony z obowiązku zeznawania (art. 186 § 1
k.p.k.),
4. zakaz
odczytania protokołu przesłuchania świadka, jeżeli osoba ta jest następnie
przesłuchiwana w charakterze oskarżonego (wniosek a contrario z art. 182 § 3 k.p.k.).
Względne zakazy
dowodzenia wyłączają możliwość wykorzystania w procesie określonego dowodu,
lecz nie mają charakteru absolutnego[77].
Jeśli spełnione zostaną wymogi wskazane w ustawie, dowody te będą mogły być
wykorzystane. Wyróżnia się tu:[78]
1. zakaz
ze względu na tajemnicę państwową (art. 179 k.p.k.),
2. zakaz
ze względu na tajemnicę służbową (art. 180 k.p.k.),
3. zakaz
ze względu na tajemnicę zawodową (art. 180 k.p.k.),
4. prawo
odmowy złożenia zeznań (art. 182 k.p.k.),
5. zwolnienie
od złożenia zeznań osoby pozostającej z oskarżonym w szczególnie bliskim
stosunku osobistym (art. 185 k.p.k.).
W
doktrynie procesu karnego przedstawiona przez K. Marszała klasyfikacja zakazów
dowodowych spotkała się z pozytywnym przyjęciem. Z. Kwiatkowski wskazuje, że
podział ten jest wyczerpujący oraz zawiera kryterium za pomocą którego autor
wyróżnił poszczególne grupy zakazów[79].
Trudno z tym stanowiskiem się nie zgodzić, bowiem K. Marszał uwzględnił
wszystkie zakazy dowodowe, unikając jednocześnie ich wielokrotnego wyliczenia.
Autor ten posłużył się również taką terminologią, która odpowiada powszechnie
przyjętej, a tym samym uniknął rozbieżności.
Wskazane
podziały zakazów dowodowych potwierdzają, iż brak jest jednolitego stanowiska
doktryny co do ich klasyfikacji. Mimo, wielu rozbieżności należy wskazać na
zasadność istnienia tej instytucji. Gdyby organy procesowe mogły w dążeniu do
ustalenia prawdy badać każdy szczegół życia ludzkiego, wówczas bardzo często
miałyby miejsce naruszenia podstawowych praw i wolności człowieka. Zakazy
dowodowe zostały ustanowione w celu ochrony dóbr takich jak interes państwa,
stosunki międzynarodowe oraz konstytucyjne prawa obywateli, stosunki rodzinne
oraz więzy międzyludzkie. Jednocześnie przepisy, które na gruncie procedury
karnej statuują różnego rodzaju zakazy dowodowe, służą ochronie interesów osób
pełniących ważne funkcje lub wykonujących ważne zawody, są co najmniej tak samo
ważne, jak dążenie do ustalenia prawdy i jak wskazuje M. Cieślak, niekiedy
nawet są one ważniejsze[80].
Na
zakończenie rozważań w niniejszym rozdziale należy podnieść, iż w związku z
opisanymi okolicznościami, w dalszej części pracy posłużono się klasyfikacją i
terminologią autorstwa K. Marszała.
ROZDZIAŁ III
ZAKAZ PRZESŁUCHANIA ŚWIADKA ZE WZGLĘDU NA OCHRONĘ
INFORMACJI NIEJAWNYCH ORAZ TAJEMNICY ZAWODOWEJ
§ 1. Zakaz
przesłuchania świadka ze względu na ochronę informacji niejawnych
W
rozdziale XXXIII Kodeks karny zgromadził podstawowe typy przestępstw
skierowanych przeciwko szeroko rozumianej ochronie informacji.
Według
A. Marka rodzajowym dobrem chronionym jest ochrona informacji przed ich
bezprawnym ujawnieniem, uzyskaniem lub wykorzystaniem[81].
Wprawdzie tytuł rozdziału sugeruje, że przedmiotem zamachu jest nieuprawnione
wejście w posiadanie informacji przez naruszenie zasad ich ochrony, niemniej
szereg znamion wskazuje, że podstawowym dobrem, jakie leży u podstaw zakazu
prawnokarnego, jest sama informacja, której charakter sprawia, że ma ona
szczególne znaczenie np. dla bezpieczeństwa państwa, i jej nieuprawnione
ujawnienie bądź zmiana czy też zniszczenie może wywołać poważne szkody. Zgodzić
się jednak należy z tezami stawianymi przez B. Kunicką-Michalską. Autorka ta
twierdzi, iż dobrem prawnie chronionym na gruncie art. 265 § 1 k.k. są interesy
Rzeczypospolitej Polskiej, które mogą zostać narażone na niebezpieczeństwo
przez ujawnienie informacji niejawnej opatrzonej określoną klauzulą[82].
B. Kunicka-Michalska dzieli przepisy Rozdziału
XXXIII na cztery grupy[83]:
1) chroniące
informacje będące tajemnicą;
2) chroniące
informacje (ich nośniki) przed zniszczeniem lub naruszeniem;
3) chroniące
urządzenia techniczne służące do utrwalenia i przekazywania informacji;
4) obejmujące wytwarzanie urządzeń lub
programów przystosowanych do popełniania określonych przestępstw.
Autorka
ta pod pojęciem „informacji”, chronionej przez przepisy Rozdziału XXXIII
kodeksu karnego, rozumie „wiadomość lub sumę wiadomości o osobie, sytuacji,
wydarzeniach albo stanie rzeczy, dotyczącą faktów, stanowiącą logiczną całość.
Może być przedstawiona w formie pisemnej, fonicznej, wizualnej i każdej innej
możliwej do odbioru przy pomocy zmysłów, natomiast utrwalona może być bądź w
pamięci osoby, która ją poznała, bądź poprzez inny zapis, w najróżniejszych
jego formach”[84].
Taką
szeroką definicję „informacji”, które podlegają prawnej ochronie, można też
odnosić do procesu karnego. Procedura kama pojmowana jako wzorzec prowadzenia
procesu karnego wprowadza porządek poszczególnych działań (czynności)
składających się na proces kamy. Ten porządek procesowy nadaje postępowaniu
karnemu charakter działalności uporządkowanej i celowej[85].
Z tego względu dostęp do wszelkiego rodzaju informacji pojawiających się w
procesie karnym będzie ściśle reglamentowany.
Do
zakazów dowodowych o charakterze względnym, w zakresie ochrony informacji,
należą – stanowiące przedmiot zainteresowania w niniejszym podrozdziale – zakaz
przesłuchiwania w charakterze świadków osób zobowiązanych do zachowania w
tajemnicy informacji niejawnych o klauzuli tajności „tajne” lub „ściśle tajne”
co do okoliczności, na które rozciąga się ten obowiązek (art. 179 § 1 k.p.k.),
oraz zakaz przesłuchiwania osób zobowiązanych do zachowania w tajemnicy
informacji niejawnych o klauzuli tajności „zastrzeżone” lub „poufne” (art. 180
§ 1 k.p.k.).
Zasadniczą
kwestią pozostaje więc wytłumaczenie pojęcia „tajemnica”, co wbrew pozorom
wcale nie jest łatwe. „Tajemnica” w języku potocznym oznacza „wiadomość, której
nie należy rozgłaszać, która nie powinna wyjść na jaw, sekret”[86].
W języku prawnym natomiast pojęcie to nie zostało zdefiniowane. Normatywne
zdefiniowanie pojęcia „informacja” nastręczać może trudności, zwłaszcza że
przepisy prawne chronią jedynie pewne zakresy „informacji”[87].
Tajemnicę określa się, często niedokładnie, jako „pewne wyspecjalizowane
rodzaje sekretu, poprzez ich zdefiniowanie lub ustalenie zakresu obowiązku
dyskrecji”[88].
Zapewne więc takie pojmowanie tajemnicy doprowadziło do rozróżnienia – oraz
określenia w wielu aktach prawnych – informacji niejawnych stanowiących tajemnicę:
najpierw państwową i służbową, a obecnie informacji niejawnych o klauzuli
tajności „ściśle tajne”, „tajne”, „poufne”, zastrzeżone” oraz tajemnicę
związaną z wykonywaniem zawodu czy też pełnieniem funkcji[89].
Niezaprzeczalne
jest, iż tajemnica nie może być ani wiadomością nieznaną nikomu, ani też
powszechnie znaną, ale taką, z którą jedynie pewne jednostki, osoby lub organy
są zaznajomione. Dlatego też tajemnicą prawnie chronioną może być jedynie taka
tajemnica, która nadaje się do ochrony prawnej, oraz która może być naruszona,
gdyż objęty nią fakt znany jest tylko pewnemu kręgowi osób lub tylko jednej
osobie[90].
Jak
słusznie zauważa się w literaturze, kluczem do definicji tajemnicy jest niejawność,
która wyznacza zarówno jej granicę, jak i treść[91].
Niejawność można określić jako ograniczenie w dostępie do informacji. To, czy
daną informację możemy uznać za objętą tajemnicą, nie zależy od tego, jak
liczne jest grono osób wtajemniczonych, lecz od tego, czy ciąży na nich
obowiązek zachowania tej wiadomości w dyskrecji, czy też można dowolnie ten
krąg osób poszerzać. Takie ujęcie problemu nie pozostawia wątpliwości co do
przedmiotu tajemnicy w znaczeniu prawnym – a więc odnoszenia cechy niejawności
do wiadomości o danym fakcie[92].
Na
aprobatę zasługuje przyjęta przez M. Rusinka definicja tajemnicy w znaczeniu
prawnym, jako obowiązku zachowania w dyskrecji określonej wiadomości, znanej
jedynie ograniczonemu kręgowi osób. Jak autor słusznie zauważył, wskazane dwa
elementy składające się na niejawny charakter każdej wiadomości wzajemnie się
kreują i uzupełniają. Ograniczony krąg osób wtajemniczonych jest konsekwencją
obowiązku dyskrecji, a wymóg dyskrecji wynika z konieczności utrzymania
ograniczonego kręgu osób wtajemniczonych[93].
Kolejno
należy zatem przyjrzeć się zakazom dowodowym wynikającym z art. 179 i 180
k.p.k., a reglamentujących dostęp w ramach dowodzenia do informacji o klauzuli
tajności „tajne” lub „ściśle tajne” oraz o klauzuli tajności „zastrzeżone” lub
„poufne”, a także informacji związanych z wykonywaniem zawodu lub funkcji co do
okoliczności, na które rozciąga się ten obowiązek.
Aby
w pełni zrozumieć te zakazy dowodowe należy odwołać się do przepisów ustawy z 5
sierpnia 2010 r. o ochronie informacji niejawnych[94]
(dalej jako: u.o.i.n.), bowiem to właśnie art. 108 pkt 2 tej ustawy
znowelizował przepis art. 179 § 1 k.p.k. w
ten sposób, że dotychczas występujące w przepisach procedury karnej pojęcie
„tajemnicy państwowej” zostało zastąpione sformułowaniem „w tajemnicy
informacji niejawnych o klauzuli tajności <<tajne>> lub
<<ściśle tajne>>”. Związane jest to z faktem, iż takiej właśnie
kwalifikacji informacji niejawnych, równoważnych „tajemnicy państwowej”,
dokonuje art. 5 ust. 1 i 2 u.o.i.n.
Przywołany akt prawny, w
rozdziale pierwszym (art. 1 ust. 1), określa zasady ochrony informacji
niejawnych, ujmując je w 8 punktach. Chodzi tu o zasady:
1) klasyfikowania
informacji niejawnych;
2) organizowania
ochrony informacji niejawnych;
3) przetwarzania
informacji niejawnych;
4) postępowania
sprawdzającego prowadzonego w celu ustalenia, czy osoba nim objęta daje
rękojmię zachowania tajemnicy, zwanego dalej odpowiednio „postępowaniem
sprawdzającym” lub „kontrolnym postępowaniem sprawdzającym”;
5) postępowania
prowadzonego w celu ustalenia, czy przedsiębiorca nim objęty zapewnia warunki
do ochrony informacji niejawnych, zwanego dalej „postępowaniem bezpieczeństwa
przemysłowego”;
6) organizacji
kontroli stanu zabezpieczenia informacji niejawnych;
7) ochrony
informacji niejawnych w systemach teleinformatycznych;
8) stosowania
środków bezpieczeństwa fizycznego w odniesieniu do informacji niejawnych.
W
ustawie o ochronie informacji niejawnych została zdefiniowana informacja
niejawna, która podlega odpowiedniej klasyfikacji. Zrezygnowano tu z
dotychczas stosowanych terminów: „tajemnica państwowa” i „tajemnica służbowa”,
stosując jednolicie określenie „informacja niejawna”[95].
Stosownie do zapisów ustawy, informacjami niejawnymi są informacje, których
nieuprawnione ujawnienie spowodowałoby lub mogło spowodować szkody dla RP albo
byłoby niekorzystne, także w trakcie ich opracowywania oraz niezależnie od
formy i sposobu ich wyrażenia. Informacje niejawne mogą być wyrażane w
dokumencie i materiale i prezentowane poprzez okazanie lub ustne opisanie
treści. Ochroną objęte są informacje w trakcie ich opracowywania, co daje
podstawę do przyjęcia materialnego rozumienia informacji niejawnych[96].
Normy
zawarte w art. 5 ust. 1-4 ustawy o
ochronie informacji niejawnych mają w hipotezie założenie, iż najpierw
następuje zaliczenie do informacji niejawnych, a następnie zaliczanie do
odpowiedniego stopnia ochrony, przy uwzględnieniu przesłanek zawartych w
poszczególnych ustępach. W rezultacie informacjom niejawnym nadawane są
odpowiednie klauzule[97]. Ustawa o
ochronie informacji niejawnych wprowadziła nową nomenklaturę dotyczącą tych
informacji, nadając im odpowiednio klauzule tajności: „tajne”, „ściśle tajne”,
„zastrzeżone” oraz „poufne”.
Przyjmuje
się, że informacjom nadaje się klauzulę „ściśle tajne”, jeżeli ich
nieuprawnione ujawnienie spowoduje wyjątkowo poważną szkodę dla
Rzeczypospolitej Polskiej przez zagrożenie, osłabienie lub doprowadzenie do
zdarzeń określonych w pkt 1-7 art. 5 ust. 1 ustawy o ochronie informacji
niejawnych. W trzech sytuacjach mowa jest o zagrożeniu, czyli o realnym stanie
(zagrożenie niepodległości, suwerenności, integralności terytorialnej RP,
zagrożenie bezpieczeństwu wewnętrznemu lub porządkowi konstytucyjnemu RP,
zagrożenie sojuszom lub pozycji międzynarodowej RP). Pojęcia, którymi posługuje
się ustawodawca, nie wywołują wątpliwości interpretacyjnych, zostały bowiem
użyte w Konstytucji RP, Kodeksie karnym i innych ustawach. Gdy chodzi o
sojusze, to Polska związana jest sojuszem z 27 państwami NATO. W art. 5 pkt 5
jest mowa o doprowadzeniu lub możliwości doprowadzenia do identyfikacji
funkcjonariuszy, żołnierzy lub pracowników służb odpowiedzialnych za realizację
zadań wywiadu lub kontrwywiadu (Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji
Wywiadu, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Służby Wywiadu Wojskowego), którzy
wykonują czynności operacyjno-rozpoznawcze (określone w ustawach o ABW oraz AW
i SKW oraz SWW), jeżeli zagrozi to bezpieczeństwu wykonywanych czynności lub
może doprowadzić do identyfikacji osób udzielających im pomocy w tym zakresie
(chodzi o tzw. osobowe źródła informacji, jak agent, informator, współpracownik
itp.). W art. 5 ust. 6 jest mowa o zagrożeniu lub możliwości zagrożenia życia
lub zdrowia funkcjonariuszy, żołnierzy lub pracowników, którzy wykonują
czynności operacyjno-rozpoznawcze (jest to katalog szerszy niż w punkcie 5,
gdyż dotyczy Policji, Straży Granicznej, Centralnego Biura Antykorupcyjnego,
Żandarmerii Wojskowej, kontroli skarbowej) lub osób udzielających im pomocy w
tym zakresie (tzw. osobowe źródła informacji). Natomiast w art. 5 pkt 7 jest mowa
o zagrożeniu lub możliwości zagrożenia życia lub zdrowia świadków koronnych lub
osób dla nich najbliższych albo świadków anonimowych lub osób dla nich
najbliższych. Katalog zagrożeń ujętych w art. 5 ust. 1 pkt 1-7 ma charakter
zamknięty, co zasługuje na podkreślenie[98].
Informacjom nadaje się
klauzulę „tajne”, jeżeli ich nieuprawnione ujawnienie spowoduje poważną szkodę
dla Rzeczypospolitej Polskiej przez realizację zachowań określonych w art. 5
ust. 2 pkt 1-6. W ust. 2 art. 5 czytamy,
że informacjom niejawnym nadaje się klauzulę „tajne”, jeżeli ich nieuprawnione
ujawnienie spowoduje poważną szkodę dla Rzeczypospolitej Polskiej przez to, że:
1) uniemożliwi
realizację zadań związanych z ochroną suwerenności lub porządku konstytucyjnego
RP;
2) pogorszy
stosunki RP z innymi państwami lub organizacjami międzynarodowymi;
3) zakłóci
przygotowania obronne państwa lub funkcjonowanie Sił Zbrojnych RP;
4) utrudni
wykonywanie czynności operacyjno-rozpoznawczych prowadzonych w celu zapewnienia
bezpieczeństwa państwa lub ścigania sprawców zbrodni przez służby lub
instytucje do tego uprawnione;
5) w
istotny sposób zakłóci funkcjonowanie organów ścigania i wymiaru
sprawiedliwości;
6) przyniesie
stratę znacznych rozmiarów w interesach ekonomicznych RP.
Niektóre
pojęcia użyte w wymienionych punktach mogą nasuwać pewne wątpliwości
interpretacyjne, np. „w istotny sposób zakłóci funkcjonowanie organów ścigania
i wymiaru sprawiedliwości” (pkt 5), „przyniesie stratę znacznych rozmiarów w
interesach ekonomicznych Rzeczypospolitej Polskiej” (pkt 6). Określenia,
którymi posługuje się ustawodawca (uniemożliwi, pogorszy, zakłóci, utrudni), są
powszechnie zrozumiałe i w takim znaczeniu zostały przez niego użyte[99].
Zgodnie z dyspozycją art.
5 ust. 3 u.o.i.n. informacjom niejawnym nadaje się klauzulę „poufne”, jeżeli
ich nieuprawnione ujawnienie spowoduje szkodę dla Rzeczypospolitej Polskiej
przez to, że:
1) utrudni
prowadzenie bieżącej polityki zagranicznej Rzeczypospolitej Polskiej,
2) utrudni
realizację przedsięwzięć obronnych lub negatywnie wpłynie na zdolność bojową
Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej,
3) zakłóci
porządek publiczny lub zagrozi bezpieczeństwu obywateli,
4) utrudni
wykonywanie zadań służbom lub instytucjom odpowiedzialnym za ochronę
bezpieczeństwa lub podstawowych interesów Rzeczypospolitej Polskiej,
5) utrudni
wykonywanie zadań służbom lub instytucjom odpowiedzialnym za ochronę porządku
publicznego, bezpieczeństwa obywateli lub ściganie sprawców przestępstw i
przestępstw skarbowych oraz organom wymiaru sprawiedliwości,
6) zagrozi
stabilności systemu finansowego Rzeczypospolitej Polskiej,
7) wpłynie niekorzystnie na funkcjonowanie
gospodarki narodowej.
Zgodnie
z dyspozycją art. 5 ust. 4 u.o.i.n. informacjom niejawnym nadaje się klauzulę
„zastrzeżone”, jeżeli nie nadano im wyższej klauzuli tajności, a ich
nieuprawnione ujawnienie może mieć szkodliwy wpływ na wykonywanie przez organy
władzy publicznej lub inne jednostki organizacyjne zadań w zakresie obrony
narodowej, polityki zagranicznej, bezpieczeństwa publicznego, przestrzegania
praw i wolności obywateli, wymiaru sprawiedliwości albo interesów ekonomicznych
Rzeczypospolitej Polskiej[100].
W przypadku informacji oznaczonych
jako „poufne” lub „zastrzeżone” zrezygnowano z oznaczania tymi klauzulami
informacji chronionych na podstawie innych ustaw, a oznaczenia odniesiono
jedynie do ewentualnych szkód, które ujawnienie informacji mogłoby przynieść
dla bezpieczeństwa i interesów na gruncie omawianej ustawy, przy czym samo
pojęcie szkody w sensie pozytywnym (czyli definicji legalnej) nie zostało w
ustawie sprecyzowane. Jest to więc ciekawa sytuacja, w której pojęcie
niezdefiniowane i do tego wartościowane (szkoda wyjątkowo poważna, poważna i
zwykła oraz „szkodliwy wpływ”) powiązane zostaje z szeregiem innych zwrotów
również niedookreślonych, nieznajdujących stosownego rozwinięcia w treści
postanowień ustawowych (bądź definiowanych odmiennie), a w niektórych
przypadkach będących tylko powtórzeniem terminów konstytucyjnych[101].
Należy
zwrócić uwagę, jaka relacja zachodzi pomiędzy przepisami ustawy o ochronie
informacji niejawnych a unormowaniami o charakterze karnoproccsowym. Stosownie
do art. 4 ust. 2 u.o.i.n., zasady zwalniania od obowiązku zachowania w
tajemnicy informacji niejawnych oraz sposób postępowania z aktami spraw
zawierającymi informacje niejawne w postępowaniu przed sądami i innymi organami
określają przepisy odrębnych ustaw. Taką ustawą będzie niewątpliwie kodeks
postępowania karnego, a w szczególności przytoczone już przepisy art. 179 i 180
k.p.k.
Norma
art. 179 k.p.k. stanowi, iż osoby obowiązane do zachowania w tajemnicy
informacji niejawnych o klauzuli tajności „tajne” lub „ściśle tajne” mogą być
przesłuchane co do okoliczności, na które rozciąga się ten obowiązek, tylko po
zwolnieniu tych osób od obowiązku zachowania tajemnicy przez uprawniony organ
przełożony. Zgodnie z dyspozycją § 2 zwolnienia wolno odmówić tylko wtedy,
gdyby złożenie zeznania wyrządzić mogło poważną szkodę państwu. Powoływany
przepis w § 3 stanowi natomiast, iż sąd lub prokurator może zwrócić się do właściwego
naczelnego organu administracji rządowej[102]
o zwolnienie świadka od obowiązku zachowania tajemnicy. Przepis ten został
unormowany zarówno w obecnie, jak i w poprzednio obowiązujących ustawach (dawna
„tajemnica państwowa”), jako że waga chronionych informacji ma tak doniosłe
znaczenie, iż ochrona prawna musi być im zagwarantowana[103].
Wyłącznym dysponentem tajemnicy informacji
niejawnych o klauzuli tajności „tajne” lub „ściśle tajne”, także w wypadku, gdy fakty ją stanowiące mają być
ujawnione w toku przesłuchania świadka, jest naczelny organ administracji
rządowej, będący najwyższym organem przełożonym w stosunku do osoby, która ma
być przesłuchana w takim charakterze[104].
Co prawda zwolnienie od zachowania tajemnicy należy do uprawnionego organu
przełożonego (art. 179 § 1), którym nie musi być naczelny organ administracji
rządowej (art. 179 § 3), jednak w wypadku, gdy ten pierwszy organ odmówi
zwolnienia, sąd nie kieruje do organu naczelnego zażalenia, a tylko zwraca się
o zwolnienie, którego odmówił ten pierwszy organ – przełożony dla świadka.
Odmowa zwolnienia od zachowania tajemnicy ze strony naczelnego organu
administracji rządowej jest ostateczna, gdyż także inne niż kodeks postępowania
karnego przepisy prawa nie przewidują możliwości odwołania się. Tylko osoba
przyznająca klauzulę tajności lub przełożony tej osoby mogą znieść taką
klauzulę lub wyrazić zgodę na jej zniesienie[105].
Jak już wskazano, odmowa zwolnienia może
nastąpić tylko wtedy, gdy jej ujawnienie w toku przesłuchania świadka mogło
wyrządzić państwu poważną szkodę. Jest to, w istocie, tylko postulat
ustawodawcy wobec dysponenta tajemnicy państwowej. Wskazuje jednak, że odmowa
zwolnienia z zachowania tego rodzaju tajemnicy powinna należeć do wyjątków, a
nie stanowić regułę[106].
Z drugiej jednak strony zapobiec należy ujawnieniu tajemnicy takiej wagi, że
spowodować to może szkodę znacząco większą niż brak możliwości ustalenia
określonej okoliczności na użytek toczącego się postępowania karnego. Postulat
wyjątkowo starannego rozważenia tych dwóch dóbr skierowany może być jednak nie
do sądu czy prokuratora domagającego się zwolnienia świadka od obowiązku
zachowania tajemnicy, lecz wyłącznie do jej dysponenta, jakim ostatecznie jest
właściwy naczelny organ administracji rządowej. O zwolnienie świadka od
obowiązku zachowania tajemnicy tego rodzaju zwrócić się może tylko sąd albo
prokurator, a więc nie może tego uczynić żaden inny organ upoważniony przez
ustawę procesową do prowadzenia postępowania przygotowawczego[107].
W tej ostatniej sytuacji, gdy zachodzi konieczność uzyskania takiego
zwolnienia, organ prowadzący postępowanie przygotowawcze musi zwrócić się o to
do prokuratora nadzorującego to postępowanie przygotowawcze.
Przesłuchanie świadka co do okoliczności
(faktów) stanowiących tajemnicę tego rodzaju następuje zawsze z wyłączeniem
jawności.
Art.
180 §1 k.p.k. określa z kolei prawo osób zobowiązanych do zachowania w
tajemnicy informacji niejawnych o klauzuli tajności „zastrzeżone” lub „poufne” (lub
tajemnicy związanej z wykonywaniem zawodu lub funkcji – o czym szerzej w
następnym podrozdziale pracy) do odmowy zeznań co do okoliczności, na które
rozciąga się ten obowiązek, oraz tryb zwalniania od obowiązku zachowania tej
tajemnicy. Zgodnie z jego dyspozycją osoby te mogą odmówić zeznań co do
okoliczności, na które rozciąga się ten obowiązek, chyba że sąd lub prokurator
– dla dobra wymiaru sprawiedliwości – zwolni te osoby od obowiązku zachowania
tajemnicy, jeżeli ustawy szczególne nie stanowią inaczej.
Należy
podnieść, iż przepis art. 180 § 1 k.p.k. został znowelizowany przez art. 108
pkt 3 ustawy z 5 sierpnia 2010 r. o ochronie informacji niejawnych w taki
sposób, że dotychczas występujące w
przepisach procedury karnej pojęcie „tajemnicy służbowej” sformułowaniem „informacji
niejawnych o klauzuli tajności <<zastrzeżone>> lub
<<poufne>>”.
Adresatami
przepisu są osoby występujące w charakterze świadków, depozytariusze tajemnicy.
Jeżeli w trakcie przesłuchania złożą oni oświadczenie, że chcą skorzystać z
prawa do odmowy zeznań, wynikającego z art. 180 §1 k.p.k., to w pierwszej
kolejności, organy uprawnione do zwolnienia z obowiązku zachowania tajemnicy, a
więc sąd lub prokurator muszą przerwać czynność i zweryfikować podstawy
uprawnienia przesłuchiwanego świadka do odmowy zeznań[108].
Sąd
lub prokurator, którzy de facto mają
taką możliwość, a nie obowiązek, podejmując decyzję o zwolnieniu świadka z
obowiązku dochowania tajemnicy, są zobowiązani wziąć przede wszystkim pod uwagę
znaczenie tej okoliczności w odniesieniu do wszystkich innych okoliczności w
rozpoznawanej sprawie oraz potencjalną szkodę, jaka mogłaby zostać spowodowana
przez ujawnienie tajemnicy[109].
Ich decyzja przybiera postać postanowienia, na które przysługuje zażalenie.
Kryterium,
jakim organ procesowy powinien kierować się przy podejmowaniu decyzji o zwolnieniu
jest dobro wymiaru sprawiedliwości. Identyczną przesłankę odnaleźć można już w
§2 tegoż artykułu. Jednakże fakt jej istnienia wcale niczego nie wyjaśnia –
wręcz przeciwnie powoduje następne niewiadome. Doktryna słusznie wypowiada się,
że uznać należałoby ją w zasadzie za niefortunną[110].
Przesłanka niezbędności dla dobra wymiaru sprawiedliwości jest klauzulą
generalną, zwrotem niedookreślonym i dosyć łatwo ją zidentyfikować z potrzebą
uzyskania informacji chronionych tajemnicą – ze względu właśnie na ich
znaczenie dla dokonania prawidłowych ustaleń faktycznych, a przy tym
umożliwiających wydanie zgodnego z prawem rozstrzygnięcia[111].
Ponadto brak literalnie wyrażonego kryterium w przepisie art. 180 §1 k.p.k.
wcale nie oznacza, że sądy swoje decyzje podejmowałyby pochopnie – wręcz
przeciwnie. Skoro „pod pojęciem dobra wymiaru sprawiedliwości należy przede
wszystkim rozumieć potrzebę ustalenia prawdy obiektywnej”[112],
to organ, również przy braku sformułowania tegoż kryterium w treści art. 180 §1
k.p.k., byłby każdorazowo zobligowany uzyskać przekonanie, że udostępnienie
informacji objętych tajemnicą jest rzeczywiście konieczne, a ich brak w istotny
sposób komplikowałby dotarcie do prawdy lub znacznie przedłużał czas trwania
postępowania[113].
Dość
duże kontrowersje wywołuje natomiast użyty w przepisie zwrot „jeżeli ustawy szczególne
nie stanowią inaczej”. Kompetencja wyboru trybu zwolnienia od obowiązku
zachowania tajemnicy informacji niejawnych o klauzuli tajności „zastrzeżone”
lub „poufne” przyznana została organowi procesowemu po wejściu w życie u.o.i.n.
Słusznie uzasadnia się, że każdorazowe usuwanie powstałych wątpliwości, która
ustawa (procesowa czy ustawa szczególna zawierająca obowiązek zachowania
tajemnicy) stanowi lex specialis,
właściwie tylko komplikuje sytuację[114].
Fakt ten podkreśliła z resztą Komisja Kodyfikacyjna, stwierdzając, iż „omawiany
zwrot prowadzi jedynie do powstania szeregu problemów z interpretacją całego
przepisu”[115].
§ 2. Zakaz
przesłuchania świadka ze względu na ochronę tajemnicy zawodowej
Tajemnica
zawodowa jest pojęciem związanym z wykonywaniem zawodu lub funkcji.
Z
zasady ustawy regulujące działalność w określonym segmencie obrotu
gospodarczego, nie wyłączając poszczególnych zawodów, obligują osobę, która
bierze w niej udział, do zachowania w tajemnicy szczegółów związanych z jej
wykonywaniem. Uzasadniono to ochroną prawną uczestników tego obrotu, ponieważ
ujawnienie publiczne niektórych szczegółów działalności gospodarczej mogłoby
narazić ich na wymierne straty majątkowe[116].
Ochrona ta rzecz jasna nie ma wymiaru absolutnego, w przeciwnym razie
prowadziłoby to do absurdu, paraliżując skutecznie wysiłki dowodowe poprzez
tolerowanie istnienia stanu wywołanego przez przestępstwo[117].
W rezultacie zawartego kompromisu dopuszczono wyjątki pozwalające w niektórych
wypadkach na ujawnienie informacji chronionych.
Zasadą
jest, że dysponujący określonymi wiadomościami wchodzącymi w zakres pojęcia
tajemnicy zawodowej ma obowiązek chronić je przed dostępem niepowołanych do
tego osób. Spoczywa na nim powinność zachowania postawy biernej, sprowadzającej
się do nakazu milczenia na temat wiadomości z tego zakresu, środkiem zaś
motywującym do przestrzegania tegoż nakazu jest groźba sankcji dyscyplinarnych
wobec tej osoby, a także odpowiedzialności karnej, określonych zarówno w
Kodeksie karnym, jak i w ustawach, w których wymóg dochowania tej tajemnicy
został nałożony[118].
Przepisem,
który niejako „przełamuje” opisane powyżej zasady jest art. 180 k.p.k. Mimo że
nie zawiera on w swoich postanowieniach żadnej definicji tajemnicy zawodowej
lub tzw. tajemnicy funkcyjnej, wskazuje jednak tok postępowania uczestnikom
zobowiązanym do jej przestrzegania w sytuacjach konfliktowych.
Na wstępie zauważyć
należy, że osoby zobowiązane do zachowania tajemnicy zawodowej lub funkcyjnej zostały
w omawianym przepisie podzielone na trzy kategorie[119]:
1. osoby,
które mogą zostać zwolnione z obowiązku zachowania tajemnicy przez prokuratora
lub sąd (art. 180 § 1 k.p.k.) w zakresie, w jakim zezwalają na to przepisy
ustaw dotyczące ochrony tajemnicy zawodowej;
2. osoby,
które zwolnić z obowiązku zachowania tajemnicy (dokładniej: podjąć co do nich
decyzję o dopuszczalności przesłuchania jako świadka) może tylko sąd (w
postępowaniu przygotowawczym na wniosek prokuratora), i to tylko wtedy, gdy
jest to niezbędne dla dobra wymiaru sprawiedliwości, a okoliczność, co do
której mają zeznawać, nie może być ustalona na podstawie innego dowodu (do
kategorii tej należą osoby związane tajemnicą notarialną, adwokacką, radcy
prawnego, doradcy podatkowego, lekarską, statystyczną, a częściowo też
dziennikarską);
3. dziennikarze,
których nie można przesłuchać na okoliczność danych wymienionych w art. 180 § 3
k.p.k., jeżeli osoby, których te dane dotyczą, zastrzegły ich nieujawnianie.
Na podstawie § 1 tego przepisu
osoby obowiązane do zachowania tajemnicy związanej z wykonywaniem zawodu lub
funkcji mogą odmówić zeznań co do okoliczności, na które rozciąga się ten
obowiązek, chyba że sąd (a więc nie przewodniczący składu orzekającego) lub
prokurator (a więc żaden inny podmiot prowadzący postępowanie przygotowawcze)
zwolni te osoby od obowiązku zachowania tajemnicy[120].
Zwalniając od zachowania tajemnicy,
sąd lub prokurator wydają, na posiedzeniu bez udziału stron, postanowienie, na
które stronom przysługuje zażalenie.
W
kontekście obowiązku złożenia przez świadka zeznań ten typ tajemnicy chroniony
jest w różnym zakresie, w zależności od tego, jakiej działalności zawodowej
dotyczy. Tajemnica tego rodzaju dotyczy wiadomości uzyskanych wobec wykonywania
zawodu lub funkcji. Przykładowymi zawodami, których dotyczy tryb zwolnienia z
tajemnicy przewidziany przepisem art. 180 § 1 k.p.k. są zawody biegłego
rewidenta[121]
czy detektywa[122].
Ustawy
szczególne, o których mowa w art. 180 § 1, dotyczą z kolei reguł i zasad
zwalniania świadka z obowiązku zachowania tajemnic: notarialnej, sędziowskiej,
prokuratorskiej, adwokackiej, radcowskiej, komorniczej, doradcy podatkowego,
dziennikarskiej, związanej z wykonywaniem zawodów medycznych, bankowej,
statystycznej, skarbowej, kontroli skarbowej i państwowej, ubezpieczeniowej,
przedsiębiorstwa, wynalazczej, pomocy społecznej, pracowniczej, autorskiej,
geologicznej, maklerskiej oraz dawcy krwi. Generalna zasada, że zwolnienie od
obowiązku zachowania tajemnicy tego rodzaju może nastąpić w drodze decyzji sądu
lub prokuratora (art. 180 § 1) nie dotyczy w całości tajemnicy notarialnej,
adwokackiej, radcy prawnego, lekarskiej, statystycznej i dziennikarskiej, gdyż
w tym zakresie dodatkowe przesłanki zwolnienia i uprawniony do tego podmiot
(sąd) określone zostały w art. 180 § 2-5.
Art.
180 § 2 stanowi, że osoby obowiązane do zachowania tajemnicy notarialnej,
adwokackiej, radcy prawnego, lekarskiej, statystycznej lub dziennikarskiej mogą
być przesłuchiwane co do faktów objętych tą tajemnicą tylko wtedy, gdy jest to
niezbędne dla dobra wymiaru sprawiedliwości, a okoliczność nie może być
ustalona na podstawie innego dowodu. W postępowaniu przygotowawczym w
przedmiocie przesłuchania lub zezwolenia na takie przesłuchanie decyduje sąd na
posiedzeniu bez udziału stron, w terminie nie dłuższym niż 7 dni od daty
doręczenia wniosku prokuratora. Wniosek powinien zawierać podstawowe elementy
stanu faktycznego, uzasadniające sięgnięcie po dowód z tego źródła. Drugi
warunek stanowią przesłanki zwolnienia z tajemnicy regulowanej przez art. 180 §
2 k.p.k. – należy wykazać, że interesująca organa ścigania okoliczność z
jakichś przyczyn nie może zostać ustalona przy wykorzystaniu innych dostępnych
sposobów. Z powołanego przepisu wynika jednoznacznie, że sięgnięcie po źródło
dowodowe chronione opisaną tu tajemnicą jest dopuszczalne z chwilą wyczerpania
innych znanych i dostępnych dowodów[123].
Z dotychczasowego orzecznictwa wynika, że zakres okoliczności objętych
zwolnieniem powinien być oznaczony dokładnie, gdyż ogólnikowe wskazanie zakresu
zwolnienia sprawiałoby, iż zwolnienie nie dotyczyłoby konkretnych okoliczności,
ale byłoby swoistym carte blanche dla dowolnego korzystania przez organy
śledcze z uchylenia tajemnicy zawodowej.[124]
Na wydane w tym trybie postanowienie przysługuje zażalenie, zarówno
wnioskodawcy, jak i zobowiązanemu do jej ujawnienia.
W tym
miejscu należy dodatkowo odpowiedzieć na pytanie o relacje przepisu art. 180 §
2 k.p.k. do przepisów art. 6 ust. 3 ustawy
– Prawo o adwokaturze[125]
(stanowiący, że adwokata nie można zwolnić z obowiązku zachowania tajemnicy co
do faktów, o których dowiedział się, udzielając porady prawnej lub prowadząc
sprawę) i art. 3 ust. 5 ustawy z 6 lipca 1982 r. o radcach prawnych[126]
(radca
prawny nie może być zwolniony z obowiązku zachowania tajemnicy co do faktów, o
których dowiedział się, udzielając pomocy prawnej lub prowadząc sprawę).
W
sprawie tej zabrał głos Trybunał Konstytucyjny, który stwierdził, że skoro „o
zwolnieniu z tajemnicy decyduje sąd, dysponujący już całym materiałem dowodowym
zebranym w postępowaniu przygotowawczym należy przyjąć, że jest on władny
ocenić niezbędność dowodu, tj. stwierdzić, że za pomocą innych realnie
dostępnych środków dowodowych nie można danej okoliczności udowodnić”[127].
Bezwzględnie wyłączono możliwość przesłuchania jako świadka obrońcy, adwokata lub
radcy prawnego działającego na podstawie art.
245
§ 1 k.p.k. co do faktów, o których dowiedział się, udzielając porady prawnej
lub prowadząc sprawę (art. 178
pkt 1 k.p.k.). Jest to zresztą bezwzględny zakaz dowodowy, dyskwalifikujący
dowody pozyskiwane z tego źródła. Potwierdził to Sąd Najwyższy, uznając, że ten
przepis petryfikuje obowiązek tajemnicy adwokackiej (i radcowskiej), wyłączając
w sposób kategoryczny i bezwzględny możliwość przesłuchania adwokata (i radcę prawnego)
jako świadka tylko co do okoliczności objętych tajemnicą obrończą[128].
Relacja względem siebie przepisów art.
178
pkt 1 k.p.k. i art. 180
§ 2 k.p.k. ma charakter przepisu szczególnego do przepisu o charakterze ogólnym.
W innym wypadku będzie to możliwe przy zachowaniu warunków subsydiarności i
proporcjonalności podanych w art. 180
§ 2 k.p.k.[129]
Przesądza to o prymacie ustawy karnoprocesowej nad prawem o adwokaturze oraz
ustawą o radcach prawnych (art. 180 § 2 k.p.k. jako lex specialis względem zapisów tychże ustaw). Tym samym przyjąć
należy, że w niektórych sytuacjach można będzie po spełnieniu ustawowych
przesłanek przesłuchać jako świadka adwokata lub radcę prawnego, wprowadzając w
ten sposób dowody do procesu karnego.
Analiza
przepisu § 3 art.
180 wskazuje, iż wprowadza on w
istocie bezwzględny zakaz dowodowy[130]
dotyczący tajemnicy zawodowej dziennikarza, w zakresie okoliczności
umożliwiających identyfikację osoby, która przekaże dziennikarzowi, na użytek
jego działalności zawodowej, jakąkolwiek informację, która zostanie
opublikowana albo została przekazana do publikacji, o ile osoba informująca
dziennikarza w jakiejkolwiek formie zastrzeże nieujawnianie danych tego rodzaju.
Reguła ta nie będzie miała zastosowania tylko wówczas, gdy informacja takiej osoby
dotyczy przestępstw wymienionych w art. 240 § 1 k.k.
ROZDZIAŁ IV
PRAWO ODMOWY ZEZNAŃ
§ 1. Prawo odmowy
zeznań osoby najbliższej
Prawo odmowy zeznań osoby
najbliższej wobec oskarżonego przewiduje art. 182
§ 1 k.p.k., a krąg osób, którym to prawo przysługuje, określa art. 115
§ 11 k.k. Wyznaczenie tego kręgu ma w zasadzie charakter formalny: istnienie
wskazanego w art. 115 § 11 k.k. stosunku małżeństwa,
pokrewieństwa, powinowactwa oraz przysposobienia przesądza o uprawnieniu do
odmowy zeznań, niezależnie od tego, czy między oskarżonym a osobą zaliczaną do
jego najbliższych istnieją pozytywne więzi emocjonalne, czy też nie[131].
Ten formalny charakter związku podkreśla art. 182
§ 2 k.p.k. wskazujący, że prawo odmowy zeznań trwa mimo ustania małżeństwa[132]
lub przysposobienia.
a) małżonkowie;
b) krewni
w linii prostej, tj. wstępni (rodzice, dziadkowie itd.) oraz zstępni (dzieci,
wnuki itd.);
c) krewni w linii bocznej, tj. rodzeństwo, również przyrodnie;
d) powinowaci w tej samej linii lub stopniu[134],
a zatem:
- w linii prostej, tj. wstępni, czyli: mąż
matki (ojczym), mąż babki itd. oraz żona ojca (macocha), żona dziadka itd., jak
również rodzice, dziadkowie itd. małżonka, jak i zstępni (zięć, synowa,
pasierb),
- w linii bocznej, tj. rodzeństwo małżonka
(szwagier, bratowa), mąż siostry (szwagier), żona brata (bratowa);
e) osoby pozostające w stosunku przysposobienia oraz ich małżonkowie;
a także osoba pozostająca z oskarżonym we wspólnym pożyciu.
Uprawnienie
do odmowy zeznań przysługuje także osobie małoletniej[135].
Pogląd ten bywa krytykowany w doktrynie[136],
ze względu na zamieszczone w uzasadnieniu uchwały Sądu Najwyższego z 2003 r.
twierdzenie o braku zależności między brakiem zdolności do czynności prawnych (art. 12 k.c.) a „zdolnością do rozsądnego
wypowiedzenia co do złożenia zeznań albo ich odmowy”. Teza ta oznacza bowiem,
że – zdaniem SN – odmowa złożenia zeznań na podstawie art 182 § 1 k.p.k. nie jest czynnością
prawną, z czym nie można się zgodzić. Podobnie bezpodstawne byłoby upatrywanie
w art. 182 § 1 k.p.k. lex specialis
w stosunku do art 12
k.c., nie wiadomo bowiem, z czego taki stosunek tych przepisów miałby wynikać.
Inne zastrzeżenia budzi natomiast twierdzenie, że „decyzja przedstawiciela
ustawowego o nieskorzystaniu z prawa odmowy zeznań nie może spowodować
zmuszenia małoletniego świadka do złożenia zeznań”, wobec czego „skorzystanie z
prawa odmowy zeznań należy, praktycznie rzecz biorąc, zawsze do małoletniego
świadka”. W doktrynie podnosi się, że twierdzenie to oparte jest na mylnych
przesłankach[137]. Jak
wskazuje część autorów, jeżeli osoba, która nie ukończyła 13 lat, nie ma prawa
do czynności prawnych, a czynność dokonana przez nią jest nieważna (art. 14 § 1 k.c.), to wola świadka w tym
wieku do odmowy składania zeznań albo do ich złożenia nie ma znaczenia prawnego[138].
Tylko decyzja przedstawiciela ustawowego złożona w imieniu takiego małoletniego
jest decyzją, która ma znaczenie dla organu procesowego, natomiast czy ów
świadek zechce składać zeznania, jest kwestią faktów, a nie jego uprawnień[139].
W sytuacji, gdy przedstawiciel ustawowy wyrazi zgodę na składanie zeznań przez
małoletniego, jego odmowa składania zeznań jest odmową bezprawną, co nie
oznacza, że może prowadzić do stosowania wobec niego sankcji wymuszających (art 287 k.p.k.)[140].
Kodeks cywilny dlatego właśnie odbiera osobie, która nie ukończyła 13 lat,
zdolność do czynności prawnych, że człowiek w tym wieku nie jest zdolny do
zrozumienia znaczenia swoich decyzji, zatem zmuszanie go do czynienia czegoś,
czego znaczenia nie pojmuje, nie byłoby czymś innym niż wymierzanie kar
procesowych osobie niepoczytalnej (niezdolnej do rozpoznania znaczenia swego
czynu)[141].
Jeżeli
więc art. 182 § 1 k.p.k. ma służyć ochronie
stosunków rodzinnych, to wówczas, gdy prawo odmowy zeznań służy osobie
niemającej rozeznania w tej skomplikowanej materii, powinno być wykonywane
przez osoby zdolne podejmować decyzję w tej kwestii świadomie i
odpowiedzialnie.[142]
Przepisy kodeksu cywilnego muszą mieć też zastosowanie do małoletnich świadków
w wieku od 13 lat, którzy mają ograniczoną zdolność do czynności prawnych (art.
15 k.c.). Niekiedy więc decyzję w przedmiocie skorzystania z prawa do odmowy
zeznań trzeba będzie uzyskać od sądu opiekuńczego. W obu przypadkach uwzględnić
należy przepis art. 171 § 3 k.p.k., dotyczący czynności z udziałem świadka
poniżej piętnastego roku życia, które to czynności powinny być w zasadzie
przeprowadzone w obecności jej przedstawiciela ustawowego lub faktycznego opiekuna.
Prawo
odmowy zeznań nie przysługuje natomiast rodzeństwu rodziców oskarżonego
(wujowi, stryjowi, ciotce) ani małżonkom tego rodzeństwa[143],
jak również synowi siostry oskarżonego[144].
Prawo odmowy zeznań nie przysługuje też byłemu konkubentowi (konkubinie), gdyż
art. 115 § 11 k.k. mówi o osobach pozostających we wspólnym pożyciu, czyli
związek ten musi trwać[145].
Co oczywiste, prawo odmowy zeznań nie przysługuje także krewnym i powinowatym
konkubenta (konkubiny), który (która) jest osobą najbliższą wobec oskarżonego[146],
jak też osobom wychowywanym w takim związku, jeżeli nie są przysposobione przez
oskarżonego[147]. Co
więcej, prawo to nie przysługuje również narzeczonej (narzeczonemu) osoby
oskarżonej, jeśli nie pozostaje we wspólnym z nim pożyciu[148].
Jeżeli wymienione osoby, wykluczone co prawda z kręgu „najbliższych”, wiąże z
oskarżonym „szczególnie bliski stosunek osobisty”, mogą ubiegać się o
zwolnienie od obowiązku złożenia zeznania (art.
185
k.p.k.)[149].
Jak
wynika z powyższych ustaleń, jedynym związkiem, w którym o zaliczeniu do kręgu
osób najbliższych nie decyduje związek formalny, jest związek polegający na
pozostawaniu z oskarżonym we wspólnym pożyciu. Z tego też powodu należy mu
poświęcić nieco więcej uwagi. W orzecznictwie ugruntowany jest pogląd, że: „Za
istotne i konieczne elementy wspólnego pożycia (…) uznać należy następujące:
wspólne pożycie psychiczne i fizyczne, wspólnotę ekonomiczną i trwałość
związku. Te elementy bowiem wskazywać mogą, że pomiędzy dwiema osobami płci
odmiennej zachodzi taki związek, który od małżeńskiego różni się tylko brakiem
pełnej legalizacji faktycznego związku małżeńskiego”[150].
Jak wskazuje nowsza literatura, uprawnienia tego nie można obecnie ograniczać
jedynie do związku osób o różnej płci, lecz objąć nim także osoby pozostające w
związkach partnerskich osób tej samej płci[151].
Sąd ma obowiązek ustalić istnienie
tych elementów przede wszystkim w czasie czynu, ale także w czasie składania
zeznań[152].
W
piśmiennictwie podniesiono wątpliwość, czy tak zawężone rozumienie zwrotu:
„osoba pozostająca we wspólnym pożyciu” odpowiada jego treści[153],
ale na ogół stanowisko to zaaprobowano[154].
Uwzględnić trzeba, że w art. 185
k.p.k. użyto określenia: „osoba pozostająca z oskarżonym w: szczególnie
bliskim stosunku osobistym”, wobec czego osobę uprawnioną do odmowy zeznań
powinno łączyć z oskarżonym coś więcej niż tylko taki stosunek[155].
Określenia użyte przez SN jednoznaczne jednak nie są, wymagają więc wskazania,
że „trwałość” nie musi oznaczać „długotrwałości” związku, lecz wolę jego
trwania, co łączy się ze „wspólnotą psychiczną” pojmowaną jako silny, pozytywny
związek emocjonalny, a „wspólnota ekonomiczna” nie wymaga wspólnego
zamieszkiwania, wystarczy bowiem do jej wystąpienia wspólne ponoszenie wydatków
na utrzymanie. Stwierdzenie istnienia cech rozstrzygających o „pozostawaniu we
wspólnym pożyciu” wymaga zatem w każdym wypadku stosownych ustaleń, których
dokonanie jest obowiązkiem sądu[156].
Odmowa zeznań dotyczy całości
zeznań, co oznacza, że osoba najbliższa w ogóle nie występuje w sprawie w
charakterze świadka[157],
przestaje w sprawie istnieć jako osobowe źródło dowodowe, a jej wypowiedzi nie
mogą być w procesie karnym odtworzone w żaden sposób, jeżeli zeznania dotyczyć
mogą tylko faktów (okoliczności) istotnych dla odpowiedzialności karnej osoby
najbliższej[158] albo
tylko części zeznań dotyczących właśnie tej ostatniej osoby, gdy jednocześnie
świadkowi znane są inne fakty (okoliczności) istotne dla toczącego się
postępowania, ale w ogóle niedotyczące kwestii odpowiedzialności karnej osoby
najbliższej[159].
Osoba
najbliższa nie ma obowiązku uzasadniać swego stanowiska, a sąd nie ma prawa
ustalać lub oceniać motywów takiej decyzji świadka[160].
Dopytywanie się o powody odmowy zeznań byłoby wszak przesłuchiwaniem świadka,
którego po skorzystaniu z przysługującego mu prawa przesłuchiwać nie wolno[161].
Co oczywiste, niedopuszczalne jest również wyciąganie z odmowy zeznań
jakichkolwiek wniosków dotyczących odpowiedzialności oskarżonego.
W dalszym toku postępowania osoba
najbliższa może zdecydować o złożeniu zeznań, natomiast sąd, ponownie
rozpoznając sprawę, nie ma obowiązku wzywania z urzędu w celu przesłuchania w
charakterze świadka osoby, która uprzednio skorzystała z prawa odmowy zeznań,
chyba że zachodzi prawdopodobieństwo, iż osoba ta, wezwana ponownie, złoży
zeznania. Tak samo będzie w postępowaniu przed sądem pierwszej instancji w
wypadku osoby, która skorzystała z tego prawa w postępowaniu przygotowawczym[162].
O prawie świadka do odmowy
zeznań, określonym w art. 182,
należy go uprzedzić, w sposób odpowiednio dla niego zrozumiały, stosowanie do
wieku i rozwoju umysłowego, o ile zostaną ujawnione okoliczności tego rodzaju,
zgodnie z wymogiem określonym w art.
191
§ 2[163].
Treść uprzedzenia i stanowisko świadka należy odnotować w protokole.
Staranność
uprzedzania o prawie odmowy zeznań jest wymagana z tego powodu, że: „nie mogą
zostać wykorzystane jako dowody w sprawie nie tylko zeznania złożone przez
osobę, która skorzystała z przysługującego jej prawa do odmowy ich złożenia,
lecz także takie jej wypowiedzi, które złożone zostały przy braku świadomości
osoby przesłuchiwanej co do przysługującego jej uprawnienia, w którym to
przedmiocie, wobec braku stosownego pouczenia, nie mogła się wypowiedzieć”[164].
Brak pouczenia z reguły mógł mieć wpływ na treść wyroku – takiej sytuacji
zeznania świadka nie mogą stanowić dowodu w sprawie[165].
Jeżeli jednak osoba taka,
przesłuchiwana w toku postępowania przygotowawczego, złożyła zeznania nie będąc
pouczona o prawie do odmowy ich złożenia, ale następnie pouczona, w postępowaniu
przed sądem, o treści art. 182
§ 1, nie korzysta z tego prawa i decyduje się na składanie zeznań, to
konsekwencją tego jest także możliwość odczytania, w razie rozbieżności między
obecnymi a poprzednimi oświadczeniami dowodowymi tej osoby, protokołu jej
przesłuchania z postępowania przygotowawczego, dla wyjaśnienia tych różnic[166].
Istotne zagadnienia wiążą się z
sytuacją, gdy świadek, który został przesłuchany w postępowaniu przygotowawczym
i nie skorzystał z prawa odmowy zeznań, nie może zostać przesłuchany na
rozprawie. W wypadku, gdy taki świadek zmarł przed rozprawą, odczytywany jest
protokół z jego zeznań. Zdarzają się jednak sytuacje, w których przesłuchanie
świadka nie jest niemożliwe, lecz utrudnione. Obowiązkiem świadka jest
stawiennictwo na wezwanie sądu i złożenie przez niego zeznań, przy czym prawo
odmowy zeznań nie zwalnia świadka z obowiązku stawiennictwa, zatem rzeczą sądu
jest wyegzekwowanie spełnienia tego obowiązku, jeżeli nie zachodzą przeszkody
uniemożliwiające jego wykonanie[167].
W
sytuacji, gdy świadek nie skorzystał z prawa odmowy zeznań w postępowaniu
przygotowawczym mimo uprzedzenia go o tym prawie, uchylenie się od obowiązku
złożenia zeznań wymaga złożenia przez niego oświadczenia w tym przedmiocie
przed sądem. W przeciwnym wypadku sąd może przeprowadzić dowód z odczytania
protokołu zeznań takiego świadka złożonych w postępowaniu przygotowawczym.
Warunkiem jest tu jednak prawidłowe wezwanie świadka na rozprawę, natomiast
niemożność doręczenia wezwania musi zostać udokumentowana poczynaniami
zmierzającymi do odnalezienia świadka, a pobyt świadka za granicą – wykluczać
możliwość przesłuchania go przez sąd.
Wskazał na to Sąd Najwyższy,
stwierdzając: „o naruszeniu przepisu art.
182
§ 1 k.p.k. w zw. z art. 186
§ 1 k.p.k. można byłoby mówić jedynie wtedy, gdyby okazało się, że sąd meriti odczytał zeznania świadka
uprawnionego do odmowy składania zeznań bez podjęcia próby uzyskania jego
stawiennictwa na rozprawie lub przynajmniej powiadomienia o jej terminie, a tym
samym uniemożliwił złożenie ewentualnego oświadczenia o odmowie zeznań. Nie
jest obrazą przepisów art. 391
§ 1 w zw. z art. 181
§ 1 k.p.k. odczytanie zeznań świadka uprawnionego do odmowy ich składania,
jeżeli świadek ten świadomie – poprzez dobrowolne niestawiennictwo – zrezygnował
z możliwości powołania się na prawo odmowy składania zeznań”[168].
Doktryna
wskazuje jednak, iż „dobrowolne niestawiennictwo świadka” nie jest wymienione w
art. 391 § 1 k.p.k. jako podstawa
odczytania protokołu jego zeznań[169].
Przepis art. 391 § 1 wprowadza bowiem wyjątkowe odstępstwa od zasady
bezpośredniości, wyróżniając kilka grup przyczyn je uzasadniających, a
mianowicie dopuszcza odczytanie zeznań poprzednio złożonych przez świadka w
postępowaniu przygotowawczym lub przed sądem w tej lub innej sprawie, w
sytuacjach niemożności bezpośredniego uzyskania dowodu m.in. ze względu na
bezpodstawną odmowę zeznań, potrzeby weryfikacji bezpośrednio przeprowadzonego
dowodu z uwagi na niepamięć lub wyraźną odmienność zeznań, jak również
zbędności bezpośredniego kontaktu ze źródłem dowodowym w przypadku zaniechania
wezwania na rozprawę. Jak wynika z powyższego, sąd powinien dysponować
jednoznacznym oświadczeniem, czy świadek chce składać zeznania, czy nie chce,
gdy jest uprawniony do ich odmowy, i jest obowiązkiem sądu dążenie do uzyskania
takiego oświadczenia[170].
Autorzy broniący przytoczonej tezy wskazują, iż nie wystarczy samo
„powiadomienie” świadka o terminie rozprawy, to nie świadek jest bowiem
zobowiązany do ubiegania się o możliwość składania oświadczeń przed sądem, lecz
to sąd ma obowiązek uzyskania od świadka stosownego oświadczenia. Wykorzystanie
naruszenia przez świadka obowiązku stawiennictwa jako pretekstu do odczytania
jego zeznań stanowi naruszenie powołanych przez SN przepisów postępowania[171].
Trudno w sposób jednoznaczny
rozstrzygnąć opisany powyżej spór. Z jednej strony stanowisko wyrażone przez
Sąd Najwyższy zdaje się dążyć do jak najpełniejszej realizacji opisanej w
rozdziale pierwszym pracy zasady prawdy materialnej. Z drugiej jednak strony,
brak podstawy odczytania protokołu zeznań świadka w przepisie art. 391 § 1
k.p.k. („dobrowolne niestawiennictwo świadka”) skłania do przyjęcia
argumentacji przeciwników tezy przyjętej przez Sąd Najwyższy w swoim
postanowieniu.
§ 2. Prawo odmowy
zeznań osoby współoskarżonej
Dopuszczalność
wprowadzania do procesu karnego oświadczeń wiedzy sprawcy przestępstwa w sposób
nierozerwalny związana jest z rolą, w jakiej występuje on w tym procesie.
Jednym z podstawowych celów postępowania karnego jest przecież ujawnienie
sprawcy czynu zabronionego, a przedmiotem kwestia jego odpowiedzialności
karnej. W konsekwencji forma wykorzystania takiego osobowego źródła dowodowego
intuicyjnie kojarzona jest z odebraniem od niego wyjaśnień w charakterze
podejrzanego czy też oskarżonego. Taka konstatacja związana jest z zespołem
gwarancji procesowych przyznanych tejże stronie, wśród których za najbardziej
doniosłą uznać należy prawo do obrony i jego emanację w postaci zasady nemo se ipsum accusare tenetur, nemo se
ipsum prodere tenetur[172].
Zwolnienie przy tym oskarżonego z obowiązku dowodzenia swej niewinności i
dostarczania dowodów na swoją niekorzyść, choć w pewnych aspektach ograniczone,
w zakresie składania procesowych oświadczeń wiedzy jest bodaj najdalej
posunięte[173]. Nie
dość bowiem, iż expressis verbis przyznano
temu uczestnikowi postępowania uprawnienie do odmowy składania wyjaśnień i
powszechnie wywodzi się jego prawo do milczenia, to nadto nie ponosi on, jako
jedyny spośród osobowych źródeł dowodowych, sankcji prawnokarnych za złożenie
fałszywych wyjaśnień, co skłania niektórych przedstawicieli doktryny wręcz do
formułowania swoistego prawa oskarżonego do wyjaśniania nieprawdy[174].
Specyficzne
uwarunkowania procesów wieloosobowych i wieloczynowych sprawiają, iż częstokroć
postępowanie prowadzone przeciwko poszczególnym oskarżonym współsprawcom nie
toczy się równocześnie. Należy bowiem pamiętać, że regulujące kwestie łączności
przedmiotowej przepisy art. 34 § 1 i 2 k.p.k., których dyspozycje generalnie
zobowiązują organy procesowe do łącznego rozpoznania spraw przeciwko sprawcom,
podżegaczom i pomocnikom, a także innym osobom, których czyny pozostają w
ścisłym związku z przestępstwem popełnionym przez tych pierwszych, nie mają
charakteru bezwzględnego i stanowią ogólną zasadę, od której ustawodawca
przewidział w art. 34 § 3 k.p.k. wyjątki umożliwiające wyłączenie i odrębne
rozpoznanie spraw poszczególnych osób lub czynów w przypadku zaistnienia
okoliczności utrudniających łączne rozpoznanie tychże spraw. Do takich sytuacji
dochodzi zazwyczaj w przypadkach ukrywania się przez część sprawców przed
wymiarem sprawiedliwości czy też w wypadkach zaistnienia po ich stronie innych
długotrwałych przeszkód procesowych[175].
W praktyce zachodzić mogą również pragmatyczne względy przemawiające za odrębnym
rozpoznaniem spraw poszczególnych sprawców i innych współdziałających,
wynikające chociażby z różnego stopnia zaawansowania postępowania dowodowego
wobec określonych osób i konieczności zadośćuczynienia zasadzie koncentracji.
Zwłaszcza po wprowadzeniu do polskiego ustawodawstwa karnoprocesowego
instytucji skazania bez rozprawy (art. 335 § 1 k.p.k.) i tzw. dobrowolnego
poddania się karze w rozumieniu art. 387 § 1 k.p.k., umożliwiających
konsensualne zakończenie postępowania karnego, przy odmiennych stanowiskach
poszczególnych oskarżonych co do kwestii skorzystania z powyższych instytucji
zachodzi potrzeba oddzielnego rozpoznania ich spraw[176].
Wreszcie,
szczególny wypadek odstępstwa od łącznego rozpoznawania spraw powiązanych
przedmiotowo wprowadza ustawa z dnia 25 czerwca 1997 r. o świadku koronnym[177],
która przewiduje po nadaniu podejrzanemu statusu świadka koronnego
obligatoryjne wyłączenie jego sprawy z postępowania prowadzonego przeciwko
innym współdziałającym[178].
We
wszystkich opisanych tu przypadkach dochodzi do fundamentalnego przekształcenia
roli procesowej oskarżonego. Na skutek wyłączenia jego sprawy do odrębnego
rozpoznania, w pierwotnym postępowaniu przeistacza się on ze strony procesowej
w innego jego uczestnika, a mianowicie w świadka i to ze wszelkimi procesowymi
konsekwencjami płynącymi z tej roli. Transformacja ta jest bezpośrednim
rezultatem zmian w konfiguracji pierwotnego postępowania, którego przedmiotem
przestaje być kwestia odpowiedzialności karnej tej osoby, natomiast osoba ta pozbawiona jest gwarancji płynących z prawa
do obrony[179].
Pragnąc
wzmocnić pozycję procesową takiego świadka, a jednocześnie urzeczywistnić
zasadę nemo se ipsum accusare tenetur,
ustawodawca w art. 182 § 3 k.p.k. przyznał prawo odmowy zeznań świadkowi, który
w innej toczącej się sprawie jest oskarżony o współudział w przestępstwie
objętym postępowaniem, do którego został wezwany w charakterze świadka.
Pod pojęciem „innej toczącej się
sprawy” należy rozumieć inne postępowanie karne,
także w stadium postępowania przygotowawczego, a osoba, która ma być
przesłuchana w charakterze świadka w tej innej sprawie. ma nie tylko status oskarżonego, ale także
podejrzanego, a oskarżenie (podejrzenie) o współudział polegać może nie tylko
na współsprawstwie, ale także na innych formach zjawiskowych: pomocnictwie i
podżeganiu[180].
Wszystko to dotyczy przestępstwa, w związku z popełnieniem którego
odpowiedzialność karna jest przedmiotem postępowania, w którym osoba taka ma
być przesłuchana w charakterze świadka. Dotyczy to także postępowania
poprawczego w sprawie nieletnich[181].
Generalną
dyspozycję ustawy w tym zakresie uzupełnia ponadto praktyka stosowania prawa, a
w szczególności konsekwentna linia orzecznictwa Sądu Najwyższego w kwestii
niedopuszczalności przesłuchania w charakterze świadka osoby, co do której
zachodzą podstawy do przedstawienia jej zarzutu popełnienia przestępstwa, jak
również niedopuszczalności skazania takiej osoby za fałszywe zeznania złożone
na okoliczności czynu następnie jej zarzuconego[182].
Wytworzony w ten sposób na drodze ustawowej i interpretacyjnej kompleks
normatywny zmierza, jak się wydaje, do wiązania pewnych elementów prawa do
obrony już nie z procesowymi figurami oskarżonego i podejrzanego, a z
materialnoprawnym pojęciem sprawcy, czy, ściślej mówiąc, z instytucją osoby
podejrzanej w procesie.
Dostrzec należy, iż powyższe
uprawnienie świadka na tym etapie procesu jest zdecydowanie dalej idące od
gwarancji przewidzianej w art. 183 § 1 k.p.k. Podkreśla się w tym kontekście,
że wprawdzie wtedy, gdy świadek jest oskarżony w innym powiązanym z obecną
sprawą postępowaniu, jego zeznania nie mogą być odczytane na jego rozprawie, to
jednak stanowią dla organów procesowych potencjalne źródło informacji
ułatwiających dotarcie do dowodów obciążających, co w efekcie mogłoby doprowadzić
do dostarczenia dowodów przeciwko sobie wbrew woli takiej osoby[183].
O ile jednak od strony merytorycznej ustawa umożliwia prawne uchylenie się
przez takiego świadka w ogóle od złożenia zeznania, to z punktu widzenia
prekluzji procesowej istotnie ogranicza okres korzystania z tego przywileju,
wiążąc go z terminem prawomocnego zakończenia postępowania w przedmiocie jego
odpowiedzialności karnej. Tak więc osoba, wobec której postępowanie karne
zostało prawomocnie zakończone, nie może odmówić zeznań w procesie toczącym się
przeciwko innym współdziałającym w przestępstwie[184].
Sytuacja nie jest tak jasna, gdy postępowanie wobec takiej osoby zostało
zawieszone (art. 22 k.p.k.), ponieważ postępowanie, wówczas nie „toczy się”,
lecz „spoczywa”. Niezależnie jednak od tego, że przyczyny zawieszenia
postępowania w zasadzie wykluczają możliwość przesłuchania jako świadka osoby
uprawnionej do odmowy zeznań na podstawie art. 182 § 3 k.p.k., przyjąć należy
czasowe zatamowanie biegu procesu za nieprzerywające toczenia się procesu,
który będzie kontynuowany po ustąpieniu przyczyny zawieszenia[185].
Na mocy natomiast art. 8 ustawy o świadku koronnym osobie dysponującej takim
statusem w procesie w ogóle takie prawo nie przysługuje, co znajduje pełne
uzasadnienie w ratio legis tej instytucji.
Kolejną
prekluzję procesową w zakresie skorzystania z prawa do odmowy zeznań ustanawia
art. 186 § 1 k.p.k., dopuszczając złożenie skutecznego oświadczenia świadka w
tym przedmiocie nie później niż przed rozpoczęciem pierwszego zeznania w postępowaniu
sądowym. Powyższa regulacja ma ważkie znaczenie dla kręgu dowodów możliwych do
wykorzystania w procesie z uwagi na drugie zdanie omawianego przepisu,
wprowadzające zakaz posługiwania się jako dowodem lub jakiejkolwiek formy
odtwarzania w procesie poprzednich zeznań osoby, która skutecznie skorzystała z
prawa do ich odmowy[186].
ROZDZIAŁ V
ZWOLNIENIE Z OBOWIĄZKU
ZEZNAWANIA OSOBY POZOSTAJĄCEJ Z OSKARŻONYM W SZCZEGÓLNIE BLISKIM STOSUNKU
Artykuł 185 k.p.k. wskazuje na
możliwość zwolnienia od złożenia zeznania lub odpowiedzi na pytania osoby
pozostającej z oskarżonym w szczególnie bliskim stosunku osobistym. Konstrukcja
tego przepisu wskazuje na konieczność istnienia kumulatywnie dwóch przesłanek
umożliwiających sądowi zwolnienie świadka od złożenia zeznania lub odpowiedzi
na pytania: szczególnie bliski stosunek łączący świadka z oskarżonym, jak też
wniosek świadka o zwolnienie go od zeznań albo odpowiedzi na pytania[187].
Sąd
Najwyższy w wyroku z 16 marca 1979 r. wyjaśnił, że „przez pojęcie szczególnie
bliskiego stosunku osobistego (…) należy rozumieć wprawdzie inny niż wynikający
z więzów pokrewieństwa, powinowactwa czy małżeństwa stosunek (…) jednakże musi
to być również stosunek silnie łączący z oskarżonym osobę, która ma być
przesłuchiwana w charakterze świadka”[188].
Stosunkiem
osobistym jest związek z indywidualnie określoną osobą, a nie tylko z
człowiekiem pełniącym pewną funkcję lub wykonującym określone czynności, który
może być zastąpiony przez inną osobę bez zmiany tego stosunku. Szczególnie
bliski stosunek osobisty to istniejąca między świadkiem a oskarżonym silna więź
uczuciowa, powodująca, iż składanie zeznań może prowadzić do wewnętrznego
konfliktu u świadka. Chodzi o długotrwałe więzy przyjaźni, koleżeństwa lub
wynikające z opiekuństwa, narzeczeństwa lub współżycia, niemające cech
trwałości[189].
Trafnie
podkreśla też SN, że stosunek osobisty musi istnieć „aktualnie”, to jest w
chwili składania zeznania, nieistotne jest natomiast, kiedy ów stosunek
powstał. Kwestia pouczenia wiąże się jednak z pewnym dylematem, widocznym na
tle następującego poglądu: „Na gruncie art. 185 k.p.k. chodzi o aktualnie
istniejący stosunek osobisty, a przepis ten zakłada przy tym fakultatywność
zwolnienia. Zatem do organu procesowego należy decyzja, czy dany stosunek osobisty,
nawet gdy zachodzi, przeważa nad interesem wymiaru sprawiedliwości i to tak, że
zasadne jest nadanie mu prymatu i zwolnienie świadka od prawnego obowiązku
złożenia zeznań[190]”.
W przeciwieństwie jednak do art. 182 § 1 k.p.k. zakres podmiotowy art. 185 k.p.k.
nie został ustawowo określony, co pozwala organom procesowym na pewną swobodę w
jego stosowaniu, w każdym razie w przypadkach „granicznych”[191].
Musi to być inny stosunek niż w przypadku osób najbliższych, lecz do niego
zbliżony, którego istotą nie jest – jak w wypadku najbliższych – więź formalna,
wynikająca z pokrewieństwa, powinowactwa, przysposobienia, małżeństwa lub konkubinatu,
lecz silna więź uczuciowa, wywołująca konflikt sumienia, polegający na
konieczności wyboru między obowiązkiem mówienia prawdy a zeznawaniem na
niekorzyść osoby „szczególnie bliskiej”[192].
Sąd
Najwyższy w wyroku z 6 czerwca 1974 r. stwierdził m.in., że sąd wojewódzki
(obecnie okręgowy) nie dopuścił się obrazy art. 167 k.p.k. z 1969 r. (art. 185
k.p.k. z 1997 r.), świadek bowiem, brat konkubiny oskarżonego, nie pozostawał z
oskarżonym w szczególnie bliskim stosunku osobistym, uzasadniającym zwolnienie
go od złożenia zeznań lub odpowiedzi na pytania[193].
Z kolei w wyroku z 29 lipca 1997 r. Sąd Apelacyjny w Warszawie podkreślił, że „o
ile z praktyki orzeczniczej i doświadczenia życiowego wynika, iż narzeczeństwo
(jako stan poprzedzający zawarcie małżeństwa, a wynikający z podjęcia
określonych decyzji) powinno być traktowane w kategoriach „szczególnej
bliskości”, o tyle istnienie między osobą przesłuchiwaną a osobą oskarżoną
tylko luźnego, typowego dla kultury młodzieżowej, związku wymaga od organu
przesłuchującego większej wnikliwości i rozsądku przy ocenie, czy w
rzeczywistości zaistniał szczególnie bliski stosunek osobisty uprawniający do
odmowy składania zeznań”[194].
Organ
procesowy nie może zwolnić świadka od zeznań lub odpowiedzi na pytania z
urzędu. W tej materii inicjatywa należy do świadka. Na aprobatę zasługuje
pogląd Sądu Apelacyjnego w Warszawie, wyrażony w wyroku z 5 grudnia 1995 r., w
którym stwierdzono, że „brak określonego w art. 167 k.p.k. z 1969 r. (obecnie
art. 185 k.p.k. z 1997 r.) wniosku ze strony osoby przesłuchiwanej o zwolnienie
ze złożenia zeznania lub odpowiedzi na pytania nie może stanowić przeszkody w
podjęciu samodzielnej decyzji przez organ przesłuchujący w przedmiocie
udzielania stosownego pouczenia osobie przesłuchanej, jeśli organ ten poweźmie
wiedzę, stanowiącą podstawę do oceny, iż między osobą przesłuchiwaną a
oskarżonym istnieje szczególnie bliski stosunek osobisty”[195].
Sąd
Najwyższy w wyroku z 16 marca 1979 r. zauważył, że wprawdzie „do złożenia
wniosku o zwolnienie i uprawdopodobnienie istnienia tego szczególnie bliskiego
stosunku osobistego uprawniona jest osoba przesłuchiwana w charakterze świadka,
jednakże decyzja o zwolnieniu należy do organu przesłuchującego, który może
udzielić takiego zwolnienia, gdy uzna, że istnieją ku temu warunki. Ocena więc
okoliczności uzasadniających przyjęcie stanu odpowiadającego pojęciu
pozostawania świadka w szczególnie bliskim stosunku z oskarżonym należy do
organu przesłuchującego”[196].
Sąd
Najwyższy w wyroku z 15 grudnia 1977 r. podkreślił, że „zawiadomienie o
przestępstwie, będące w istocie zeznaniem, nie może być ujawnione do celów
dowodowych co do istoty sprawy, jeżeli osoba zeznająca korzysta z uprawnienia
przewidzianego w art. 165 k.p.k. z 1969 r. (art. 182 k.p.k. z 1997 r.) lub art.
167 k.p.k. z 1969 r. (art. 185 k.p.k. z 1997 r.), gdyż w ten sposób drogą
okrężną zostałby naruszony zakaz korzystania z zeznań osoby ich odmawiającej”[197].
Szczególnie
bliski stosunek osobisty to silna więź uczuciowa, niemieszcząca się w stosunku
bliskości, lecz społecznie uznawana za szczególnie bliską, np. stan
narzeczeństwa, przyjaźń, sprawowanie opieki[198].
Szczególnie bliski stosunek osobisty (art. 185) może wynikać np. z faktu
posiadania wspólnego dziecka przez osobę składającą zeznania i podejrzanego
bądź oskarżonego[199].
Okoliczności te świadek powinien we wniosku uprawdopodobnić, natomiast fakt, czy
taki stosunek zachodzi, musi na tle konkretnych okoliczności rozstrzygnąć organ
procesowy w postępowaniu przygotowawczym lub w postępowaniu głównym. Od jego
decyzji zależy zwolnienie od składania zeznań lub udzielenia odpowiedzi na
pytanie. Zatem dopiero decyzja organu procesowego zwalnia świadka z obowiązku
zeznawania, i to w zakresie wyznaczonym tą decyzją, zwolnienie może bowiem
objąć całość zeznania albo tylko odpowiedzi na poszczególne pytania. O prawie
ubiegania się o zwolnienie świadka należy pouczyć, jednak obowiązek ten obciąża
organ procesowy z chwilą ujawnienia okoliczności dających podstawę do
zwolnienia (art. 191 § 2 k.p.k.), co może nastąpić przed rozpoczęciem zeznania,
ale także dopiero w toku składania zeznań[200].
Złożenie wniosku jest warunkiem koniecznym zwolnienia, lecz „brak (...) wniosku
ze strony osoby przesłuchiwanej o zwolnienie ze złożenia zeznania lub
odpowiedzi na pytanie, nie może stanowić tamy do podjęcia samodzielnej decyzji
przez organ przesłuchujący w przedmiocie udzielenia stosownego pouczenia osobie
przesłuchiwanej, o ile organ ten poweźmie wiedzę stanowiącą podstawę do oceny,
iż między osobą przesłuchiwaną a oskarżonym istnieje szczególnie bliski
stosunek osobisty”[201].
Pogląd
ten ma istotne znaczenie, ponieważ ważna jest chwila zwolnienia z obowiązku
składania zeznań. Świadek, któremu w postępowaniu przygotowawczym odmówiono
zwolnienia, może ubiegać się o nie w postępowaniu sądowym i jeśli zostanie mu
ono przyznane, jego poprzednie zeznanie nie może służyć za dowód ani być
odtworzone (art. 186 § 1 k.p.k. w zw. z art. 186 § 2 k.p.k.)[202].
Artykuł 186 § 1 k.p.k. znajduje zastosowanie również wtedy, gdy świadek
zwolniony z obowiązku składania zeznań potwierdzi przed rozpoczęciem zeznania w
postępowaniu sądowym, że chce z tego zwolnienia skorzystać. Jeżeli jednak
rozpocznie składanie zeznania w postępowaniu sądowym, to aczkolwiek zachowuje
prawo ubiegania się o zwolnienie, a sąd ma obowiązek pouczyć go o tym, gdy
stwierdzi, że istnieje podstawa zwolnienia, to jego dotychczasowe zeznanie może
być dowodem w sprawie[203].
ROZDZIAŁ VI
PRAWA PRZYSŁUGUJĄCE ŚWIADKOWI W CELU OCHRONY JEGO DÓBR
OSOBISTYCH
§ 1. Prawo osoby przesłuchiwanej do uchylenia się
od odpowiedzi na pytanie
Artykuł 183 § 1 k.p.k. stanowi, iż świadek może uchylić się od odpowiedzi na pytanie, jeżeli
udzielenie odpowiedzi mogłoby narazić jego lub osobę dla niego najbliższą na
odpowiedzialność za przestępstwo lub przestępstwo skarbowe.
Ratio legis
tego przepisu jest takie, aby nie stawiać świadka w sytuacji przymusowej, w
której byłby zmuszony kłamać lub, zeznając prawdę, dokonać samodenuncjacji bądź
obciążyć osobę dla siebie najbliższą. Nie bez powodu zauważono, że prawo
uchylenia się od odpowiedzi, obecnie przewidziane w art. 183 § 1 k.p.k., po
jego wykorzystaniu przez śwadka, sygnalizuje możliwość pociągnięcia go lub
osoby mu najbliższej do odpowiedzialności karnej. Do pewnego złagodzenia tego niekorzystnego
– z punktu widzenia świadka – stanu zmierza następujący pogląd wyrażony w
wyroku z 28 stycznia 1975 r. przez Sąd Najwyższy: „W sytuacji przewidzianej w
przepisie (…)
świadek nie ma obowiązku wyjaśnienia, dlaczego odmawia odpowiedzi. Myślą
przewodnią (przepisu) jest to, że nie należy nikogo stawiać w położeniu
przymusowym, w którym musi albo kłamać, albo – zeznając nieprawdę – obciążać
siebie lub osobę najbliższą. Nie można żądać od oskarżonego dostarczenia
materiałów dowodowych na swoją niekorzyść, ponieważ byłoby to sprzeczne z art. 3 § 2 k.p.k. (art. 5 § 2 k.p.k. z 1997 r.). Podobna jest
sytuacja świadka, który przez udzielenie odpowiedzi zgodnej z prawdą w danej
sprawie może skierować przeciwko sobie ściganie karne”[204].
W
tezie tej trafnie wskazano uprawnienia do uchylenia się od odpowiedzi na
pytanie, z czego w sposób oczywisty wynika brak powinności wyjaśniania,
dlaczego świadek nie chce obciążyć siebie lub osoby najbliższej. Obowiązek taki
nie wynika z resztą z treści art. 183 § 1 k.p.k., wobec czego obciążanie nim
świadka byłoby działaniem praeter legem.
Jeżeli jednak okazałoby się, że świadek wykorzystał przepis art. 183 § 1 k.p.k.
celem bezpodstawnego uchylenia się od złożenia zeznania, w grę wchodzi
możliwość zastosowania sankcji określonej w art. 287 § 1 k.p.k. Zauważyć bowiem
trzeba, że w postępowaniu zmierzającym do pociągnięcia do odpowiedzialności
karnej osoby, która uchylając się od odpowiedzi, wskazała na możliwość
wszczęcia (względnie kontynuacji) przeciw niej lub osobie wobec niej
najbliższej postępowania karnego, wypowiedzi świadka mogą być sprawdzane[205].
Nie można natomiast zgodzić się z następującą wypowiedzią: „Jeżeli (...) jeden
ze współsprawców, będąc poza tym oskarżonym we własnej wyodrębnionej sprawie,
występuje w charakterze świadka przeciwko drugiemu współsprawcy w jego sprawie,
to może on skorzystać z uprawnienia określonego w art. 166 k.p.k. [obecnie art.
183 § 1 k.p.k.], lecz tylko w zakresie okoliczności nie objętych treścią
złożonych, już poprzednio przez niego wyjaśnień. Uchylanie się przez takiego
świadka od odpowiedzi na pytania, dotyczące wyłącznie okoliczności objętych
treścią jego poprzednich wyjaśnień (...) powinno uchodzić za bezpodstawną odmowę
(w całości czy też tylko w części) zeznań”[206].
Pogląd
ten jest częściowo nieaktualny ze względu na treść art. 182 § 3 k.p.k., który
przyznaje prawo odmowy zeznań świadkowi występującemu jako oskarżony w innej
toczącej się sprawie o współudział w przestępstwie objętym postępowaniem, zatem
chodzić tu może tylko o sprawę nietoczącą się (zakończoną, ale też np.
zawieszoną). Nie miał on oparcia w poprzednio obowiązujących przepisach ani
obecnie w treści art. 183 § 1 k.p.k., który przyznaje uprawnienie świadkowi
występującemu w danej sprawie niezależnie od tego, w jakiej roli procesowej
występuje on w innych postępowaniach. Co więcej, prowadzi on do nakładania na
oskarżonego – gdy występuje on w roli świadka – obowiązku składania zeznań,
które mogą go obciążyć, czego nie da się pogodzić z zasadą nemo se ipsum accusare tenetur (art. 74 § 1 k.p.k.)[207].
Wyjątkowy charakter przepisu art. 183 § 1 k.p.k. nie daje podstaw do zwężania
zakresu jego zastosowania ponad to, co wynika z jego treści.
Treść
przepisu jednoznacznie wskazuje, iż prawo do odmowy udzielenia odpowiedzi na
pytania musi być połączone z obawą przed odpowiedzialnością za przestępstwo, a
także obostrzeniem odpowiedzialności karnej bądź wznowieniem postępowania
karnego. Nie stanowi uzasadnienia uchylenia się od odpowiedzi na pytania obawa
przed odpowiedzialnością cywilną, administracyjną lub dyscyplinarną – zauważył
Sąd Najwyższy w wyroku z 23 lutego 1987 r.[208]
Z
art. 191 § 2 k.p.k. wynika, że na organie
procesowym ciąży obowiązek uprzedzenia świadka o treści art. 183 § 1 k.p.k. Sąd Najwyższy w wyroku
z 28 stycznia 1975 r. podkreślił, że „świadek nie ma obowiązku wyjaśnienia,
dlaczego odmawia odpowiedzi. Jednakże decyzja, czy tego rodzaju przesłanka
została spełniona, należy do organu procesowego. Nie może on zaś przeprowadzać
czynności dowodowych w celu sprawdzenia podawanych przez świadka okoliczności.
Wystarczające jest to, że świadek powołał się na przysługujące mu uprawnienia,
a do organu procesowego należy ocena tego oświadczenia, świadka nie można
obciążać ciężarem dowodu”[209].
Sąd
Najwyższy w wyroku z 6 kwietnia 1977 r. zauważył dodatkowo, iż: „przepisy te mają na celu ochronę
interesów świadków, wobec czego tylko świadkowie, których sąd nie pouczył o
przysługującym im prawie uchylenia się od odpowiedzi na pytania i którzy z
uprawnienia tego ze szkodą dla siebie nie skorzystali, mogą powoływać się na
naruszenie tych przepisów, oskarżony natomiast uprawnienia takiego nie ma
[...]”[210].
Z
kolei w wyroku z 7 czerwca 1989 r. Sąd Najwyższy stwierdził: „Przesłuchani w charakterze
świadków E.Sz., J.K. i Z.B., po uprzedzeniu o odpowiedzialności karnej za
fałszywe zeznania, zataili, że byli na basenie kąpielowym wspólnie z M. W. i
widzieli jego zatonięcie. Powodem złożenia przez nich nieprawdziwych zeznań –
jak podali – była obawa przed odpowiedzialnością karną za nieudzielenie pomocy
tonącemu. Z przytoczonych protokołów przesłuchania wynika, że nie zostali
uprzedzeni o przysługującym im prawie odmowy zeznań lub odpowiedzi na pytania.
W tej sytuacji należy stwierdzić, że skazanie oskarżonych za czyny z art. 247 § 1 k.k. [obecnie art. 233 k.k.], z jednoczesnym
przypisaniem przestępstwa z art. 164
§ 1, nastąpiło z obrazą art. 247
§ 2 k.k. [obecnie art. 233
k.k.]. Kategoryczne brzmienie tego przepisu nie pozwalało na skazanie oskarżonych
za przestępstwo fałszywego zeznania określone w art. 247 § 1 k.k. [obecnie art. 233]”[211].
W
wyroku z 7 października 1993 r. Sąd Apelacyjny w Krakowie wyraził następujący
pogląd: „Pouczenia wynikające z ustawy, tj. informacje o uprawnieniach w procesie,
są niezbędne dla prawidłowego postępowania, [...] nie mogą jednak polegać na
wielokrotnym przypominaniu odnośnych przepisów, które stwarzałyby wrażenie
nalegania, by skorzystano z odnośnych uprawnień, wręcz niestosownym, a być może
nawet wpływającym na treść zeznań świadka, a to swobodę jego wypowiedzi [...]”[212].
W
literaturze rozważa się, czy art. 183 § 1 k.p.k ma zastosowanie, gdy świadka
wezwano do złożenia zeznań, a więc umożliwiono mu „swobodne wypowiedzenie się”
(art. 170 § 1 k.p.k.) bez zadawania pytań szczegółowych, świadek zaś w swoim
zeznaniu pominie okoliczności, które mogą spowodować pociągnięcie jego lub
osoby wobec niego najbliższej do odpowiedzialności karnej, lecz problem ten
należy uznać za pozorny[213].
Nie można uchylić się od odpowiedzi na pytanie, które nie padło, zatem
stosowanie przepisu art. 183 § 1 k.p.k. nie wchodzi w takiej sytuacji w
rachubę, jeżeli zwraca się uwagę na treść przepisu. Innej kwestii natomiast
dotyczy pytanie, czy w opisanej sytuacji świadka można pociągnąć do odpowiedzialności
za przestępstwo fałszywych zeznań polegające na „zatajeniu prawdy” (art. 233 §
1 k.k.). Na pytanie to odpowiedział SN następująco: „nie jest dopuszczalne
skazanie sprawcy fałszywych zeznań za przestępstwo określone w art. 247 § 1 kk.
[obecnie w art 233 § 1 k.k.], jeżeli w postępowaniu karnym, w którym występował
jako oskarżony, złożył je uprzednio w charakterze świadka co do okoliczności
związanych z zarzucanym mu czynem”[214].
Powołanemu
poglądowi SN zarzucono pomijanie treści art. 233 § 3 k.k., który uchyla
karalność za przestępstwo fałszywych zeznań złożonych z obawy przed
odpowiedzialnością karną grożącą świadkowi lub jego najbliższym jedynie wtedy,
gdy osoba przesłuchiwana jako świadek nie wiedziała o prawie odmowy zeznań lub
uchyleniu się od odpowiedzi na pytania, co sprowadza się do braku uprzedzenia o
treści art. 182 i 183 k.p.k., co jest obowiązkiem prowadzącego przesłuchanie
(art. 191 § 2 k.p.k.)[215].
Uprzedzenie o treści art. 183 § 1 k.p.k. jest jednak nieaktualne tak długo, jak
długo organ procesowy nie zadaje pytań, bo do tego momentu przesłuchiwany nie
ma się od czego uchylać. Odpowiedzialność za „zatajenie prawdy” mogłaby
wchodzić w rachubę jedynie z razie uprzedzenia o obowiązku mówienia prawdy
(art. 233 § 2 k.k., w zw. z art. 177 § 1 k.p.k.), lecz takiego uprzedzenia nie
da się pogodzić z prawem (przyszłego) oskarżonego do niedostarczania dowodów na
swoją niekorzyść (art. 74 § 1 k.p.k.), a to samo trzeba powiedzieć w
odniesieniu do prawa odmowy zeznań (art. 182 § 1 k.p.k.)[216].
W celu obejścia przepisu art. 74 § 1 k.p.k. wystarczyłoby wezwać osobę
podejrzaną o popełnienie przestępstwa do złożenia zeznań w charakterze świadka
i uprzedzić ją o odpowiedzialność za fałszywe zeznania, nie zadając żadnych
szczegółowych pytań, co postawiłoby przesłuchiwanego w sytuacji bez wyjścia:
albo złoży zeznania, które pozwolą na uzyskanie dowodów przestępstwa, które
popełnił on lub osoba mu najbliższa, albo poniesie odpowiedzialność za
zatajanie prawdy[217].
Nie można się przy tym powoływać na brak wypowiedzianego wprost w kodeksie
postępowania karnego zakazu przesłuchiwania osoby, co do której istnieją dane,
że jest sprawcą przestępstwa, eliminowanie w drodze zabiegów interpretacyjnych
podstawowej gwarancji prawa do obrony jest bowiem niedopuszczalne[218].
W
odniesieniu do omawianego problemu pogląd ten oznacza, że gdy świadek
obawiający się dostarczenia informacji mogących stanowić wskazówkę do ścigania
za przestępstwo jego lub osoby wobec niego najbliższej odmówi składania zeznań,
to grożą mu jedynie sankcje procesowe, ale nie odpowiedzialność karna za
fałszywe zeznania[219].
Pomijając inne niż omawiane w tym miejscu wypadki odmowy zeznań, zauważyć
należy, iż taka sytuacja wystąpi jednak dopiero wtedy, gdy świadek uprzedzony ze
względu na „ujawnienie się okoliczności” o treści art. 183 § 1 k.p.k. nie chce
zeznawać.
W
postępowaniu w sprawach o wykroczenia art.
41
§ 1 k.p.w. nakazuje stosowanie art. 183
§ 1 odpowiednio, co oznacza w tym wypadku stosowanie wprost, a więc świadek
może uchylić się od odpowiedzi na pytanie, jeżeli jej udzielenie mogłoby
narazić osobę dla niego najbliższą na odpowiedzialność karną za przestępstwo
lub przestępstwo skarbowe, ale nie na odpowiedzialność za wykroczenie lub
wykroczenie skarbowe[220].
§ 2. Zakaz
poddania świadka oględzinom ciała i badaniu lekarskiemu lub psychologicznemu
bez jego zgody
K. Sitkowska
słusznie zauważyła, że „mało komu można wierzyć we wszystkich szczegółach
relacji, a prawdomówność oraz dobra wola świadka nie gwarantują tego, iż jego
wypowiedzi zgadzają się z rzeczywistością. Wynika to z faktu, że zależą one od
doskonałości zmysłów, danej obserwacji, pamięci, inteligencji, nastawienia
emocjonalnego i wielu innych czynników. Jednakże nawet myląc się w wielu
szczegółach, zapominając, zniekształcając częściowo rzeczywistość, człowiek
jest zdolny postrzegać ją i odtwarzać we fragmentach istotnych ze społecznego
punktu widzenia”[221].
Okoliczności te pozwalają na poddanie przez organ procesowy świadka oględzinom
ciała i badaniu lekarskiemu lub psychologicznemu, dzięki czemu możliwe staje
się ustalenie prawdy materialnej w procesie karnym. Czynności, o których mowa w
zdaniu poprzednim, możliwe są jednak wyłącznie za zgodą świadka.
Zakaz dowodowy
uniemożliwiający dokonywania oględzin ciała świadka oraz jego badania
lekarskiego lub psychologicznego odczytać trzeba z wykładanego a contrario art.
192 § 4 k.p.k. Skoro bowiem tego rodzaju oględzin lub badań wolno dokonywać za
zgodą świadka, jest rzeczą oczywistą, że brak zgody blokuje dostęp do dowodu.
Bez znaczenia jest przy tym to, czy taki świadek składa zeznania, odmówił
składania zeznań albo został zwolniony z obowiązku ich złożenia[222].
Wskazany tu zakaz
stosunkowo nieczęsto będzie dotyczył postępowania sądowego, albowiem dowody
tego rodzaju przeprowadza się najczęściej w postępowaniu przygotowawczym. Sąd
jednak nie może o art. 192 § 4 k.p.k. zapominać, albowiem w wypadku, gdyby w
postępowaniu przygotowawczym przeprowadzono wskazane tu dowody bez zgody
świadka, zadziała zakaz wykorzystania dowodu w postępowaniu sądowym[223].
Nie oznacza to
jednak, iżby przepis art. 192 § 4 k.p.k. nie mógł zadziałać bezpośrednio w
postępowaniu sądowym, na przykład wówczas, gdy sąd nabierze podejrzeń co do
skłonności konfabulacyjnych przesłuchiwanego świadka. Jeśli w takiej sytuacji
sąd byłby skłonny poddać go badaniom psychologicznym, musi przed dopuszczeniem
dowodu uzyskać zgodę świadka[224].
Ustawa nie wymaga dla tej zgody jakiejś szczególnej formy; może być ona zatem
po prostu zaprotokołowana.
Badania lekarskie,
jak i oględziny ciała dotyczą tu najczęściej świadków mających w postępowaniu
status pokrzywdzonego.
W opiniach
biegłych lekarzy spotykane są wnioski, które nie są istotne dla celów
procesowych. Chodzi o podawanie potencjalnego zagrożenia, które jednak nie
nastąpiło, okresu pobytu pokrzywdzonego w szpitalu, czasu pozostawania
pokrzywdzonego na tzw. zwolnieniu lekarskim czy wreszcie wszystkich zgłaszanych
(zapewne odczuwalnych) bóli oraz ewentualnych nerwicowych zaburzeń o typie
nerwicy sytuacyjnej[225].
Biegły powinien zwrócić uwagę na schorzenia pokrzywdzonego niepozostające w
związku przyczynowym ze zdarzeniem, ponieważ nie pozostają one w związku
przyczynowym ze skutkiem. Znane są trudności przy opiniowaniu skutków
wstrząśnienia mózgu, a zwłaszcza pojęcia utraty przytomności, złamania kości
nosa oraz wybicia zębów. Dlatego poprawne opiniowanie wymaga znajomości
oryginalnej historii choroby, znajomości akt sprawy, a w razie wątpliwości
także danych o stanie zdrowia pokrzywdzonego sprzed przestępstwa, uzyskanych od
niego w drodze precyzyjnego wywiadu oraz analizy dokumentacji[226].
Wielokrotnie także zachodzi konieczność ponowienia badań pokrzywdzonego, np. po
upływie 2 czy 3 miesięcy w celu skontrolowania przebiegu leczenia i ujawnienia
okoliczności, które nie mogą obciążać sprawcy. Dopiero tego rodzaju opinia jest
pełna, umożliwiająca ocenę prawidłowości wyprowadzonych wniosków na temat
skutków[227].
Etymologia słowa
„oględziny” sugerowałaby, że chodzi tu o spostrzeganie za pomocą zmysłu wzroku.
Takie zawężenie treściowe tej nazwy byłoby jednak błędne. Należy raczej interpretować
to określenie w kierunku dominującej roli receptorów wzroku przy dokonywaniu
tej czynności, bez jakiegokolwiek jednak odrzucania możliwości wykorzystania
innych organów zmysłowych, i to nierzadko „uzbrojonych" w pewne środki
techniczne, np.: szkła powiększające, wykrywacze do metali, środki chemiczne
itp., które zwielokrotniają skuteczność spostrzegania zmysłowego[228].
Oględziny, o
których mowa w przepisie, to – co jasne – oględziny ciała osoby żyjącej. Oględziny osoby przeprowadza się z udziałem
lekarza wezwanego w charakterze biegłego. Podczas oględzin osoby obejrzeniu,
zbadaniu oraz opisaniu, a w razie potrzeby także utrwaleniu za pomocą środków
foto-wideo, z uwzględnieniem umiejscowienia, kształtu i rozmiaru, podlegają:
uszkodzenia ciała, takie jak rany, oparzenia, zadrapania, blizny, guzy,
podbiegnięcia krwawe, otarcia, deformacje i tatuaże; ślady zabrudzenia,
zamoczenia, okopcenia, nadpalenia tkanek; wszelkie ślady na odzieży oraz
przedmioty znajdujące się w kieszeniach lub ukryte w odzieży[229].
Lekarz biorący
udział w oględzinach wydaje opinię co do przyczyny powstania określonego śladu
na ciele osoby badanej, co do przedmiotu, od jakiego ślad pochodzi, oraz co do
czasu, w jakim przypuszczalnie ślad powstał. W toku oględzin osoby pobiera się
od niej, w razie potrzeby, materiał do badań laboratoryjnych[230].
W procesie karnym
sąd powinien w sposób umiejętny wniknąć w psychikę człowieka. Jest to warunek sine qua non należytego poznania stanu
faktycznego i właściwego wyciągnięcia wniosków mających stanowić przesłanki
decyzji procesowych.
Podobnie jak w
przypadku przepisu artykułu 194 pkt 2 k.p.k., również w omawianym przypadku, po
uzyskaniu zgody świadka, na organ procesowy nałożony jest obowiązek wskazania
przedmiotu i zakresu ekspertyzy lekarskiej lub psychologicznej, ze
sformułowaniem, w miarę potrzeby, pytań szczegółowych. Przedmiot ekspertyzy
lekarskiej lub psychologicznej może być w tym przypadku bardzo różny, w
zależności od przyjętych kryteriów.
Przedmiotem opinii
mogą być zagadnienia, czy zeznania świadka są świadomie nieszczere, czy też
wykazują cechy wiarygodności, jak też czy zeznania szczere miały niekorzystny
wpływ na czynniki sytuacyjne bądź podmiotowe. Biegli mogą wypowiadać się co do
zniekształcania zeznań, ustalić rzeczywisty przebieg zdarzenia. Tego rodzaju
ekspertyzy wywołują największe spory. Biegli nie mogą bowiem wypowiadać się na
temat wiarygodności zeznań świadków, badać formy i treści ich zeznań, jak też
czynić ustaleń faktycznych, co jest zastrzeżone wyłącznie dla sądu. Mogą natomiast
przeprowadzać analizę psychologiczną kryteriów wiarygodności, biorąc pod uwagę
indywidualne psychologiczne cechy świadków. Dobór metod stosowanych w tego
rodzaju badaniach, jak też innych, pozostawiony został biegłym[231].
ROZDZIAŁ VII
ZAKAZ PRZESŁUCHANIA OSOBY CHRONIONEJ IMMUNITETEM
DYPLOMATYCZNYM LUB KONSULARNYM
Przedstawiciele dyplomatyczni i konsularni
państw obcych oraz niektóre inne osoby korzystają z immunitetu zakrajowości.
Przysługuje on im na podstawie umów i zwyczajów międzynarodowych oraz ustaw
obowiązujących w państwie, w którym sprawują oni swoje funkcje. Ma on charakter
formalny, co oznacza, że nie uchyla on przestępności czynu, a jedynie wyłącza
całkowicie lub w pewnym zakresie możliwość prowadzenia postępowania karnego przeciwko
osobie, która jest nim objęta[232].
Działa on tylko w państwie przyjmującym, nie ma natomiast zastosowania w
państwie ojczystym.
Immunitety dyplomatyczny i konsularny
związane są z prawem międzynarodowym publicznym. Wyłączenie przedstawicieli
innego państwa spod orzecznictwa krajowych sądów karnych znajduje uzasadnienie
w delikatnej materii stosunków dyplomatycznych między państwami. Jest to
nieodzowne dla zapewnienia swobody przy wykonywaniu funkcji dyplomatycznych i
konsularnych, przede wszystkim reprezentacji państwa wysyłającego. Nie są one
korzyściami danymi jednostkom, lecz gwarancją skutecznego wykonywania funkcji
reprezentanta państwa. Przyznaje się je zatem w interesie państwa wysyłającego,
aby przedstawiciel mógł swobodnie i bez obawy wykonywać swe funkcje
dyplomatyczne[233].
Z uwagi na zasadę pierwszeństwa umów
międzynarodowych (art. 615 § 2 k.p.k.) szczególnego znaczenia nabierają
regulacje traktatowe dotyczące immunitetów dyplomatycznych i konsularnych.
Wskazać tu należy przede wszystkim na Konwencję wiedeńską o stosunkach
dyplomatycznych sporządzoną w Wiedniu dnia 18 kwietnia 1961 r.[234],
Konwencję wiedeńską o stosunkach konsularnych sporządzoną w Wiedniu dnia 24
kwietnia 1963 r.[235]
oraz Konwencję o misjach specjalnych otwartą do podpisu w Nowym Jorku dnia 16
grudnia 1969 r.[236]
Przepis
art. 578 k.p.k. reguluje immunitet dyplomatyczny. Stanowi on niezmieniony
odpowiednik art. 512 k.p.k. z 1969 r. W przepisie określono zakres podmiotowy
immunitetu dyplomatycznego, wskazując że przysługuje on: uwierzytelnionym w Rzeczypospolitej Polskiej szefom
przedstawicielstw dyplomatycznych państw obcych, osobom należącym do personelu
dyplomatycznego tych przedstawicielstw, osobom należącym do personelu
administracyjnego i technicznego tych przedstawicielstw, członkom rodzin osób wymienionych powyżej (jeżeli
pozostają z nimi we wspólnocie domowej) oraz innym osobom korzystającym z immunitetów
dyplomatycznych na podstawie ustaw, umów lub powszechnie uznanych zwyczajów
międzynarodowych.
Immunitet dyplomatyczny przysługuje szefom
przedstawicielstw dyplomatycznych (art. 578 pkt 1) bez względu na to, do jakiej
klasy, o której mowa w art. 14 Konwencji wiedeńskiej o stosunkach
dyplomatycznych, należą. To samo dotyczy przedstawicieli dyplomatycznych wysyłanych
w misjach specjalnych (ad hoc).
Osoby należące do personelu
dyplomatycznego (art. 578 pkt 2) to z kolei członkowie personelu
przedstawicielstwa dyplomatycznego posiadający stopień dyplomatyczny, np.
radcowie ambasad, sekretarze i attache.
Ustalenie, o jakie osoby tu chodzi, wymaga odwołania się do praktyki państw
wyrażającej się w zgłoszeniach (wpisach) na listę korpusu dyplomatycznego
danego państwa prowadzoną przez ministerstwa spraw zagranicznych[237].
Warunkiem przyznania immunitetu tym osobom jest zgłoszenie ich przez szefa przedstawicielstwa
jako członków personelu dyplomatycznego danej placówki do Ministerstwa Spraw
Zagranicznych[238].
Personel administracyjny
i techniczny przedstawicielstw (art. 578 pkt 3) korzysta z immunitetu, pod warunkiem że w jego skład
nie wchodzą obywatele państwa przyjmującego (art. 37 ust. 2 Konwencji
wiedeńskiej o stosunkach dyplomatycznych). Immunitetem objęci są również
członkowie rodzin tych osób. Przez personel administracyjny należy rozumieć
personel kancelaryjny, np. sekretarki, archiwistów, szyfrantów, tłumaczy. Przez
personel techniczny zaś rozumie się osoby, do których kompetencji należą
czynności o charakterze wyłącznie technicznym, np. pilotów, kierowców,
techników[239].
Zgodnie z art. 37 ust. 3 Konwencji
wiedeńskiej o stosunkach dyplomatycznych immunitetem objęci zostali również
członkowie personelu służby misji (członkowie personelu misji zatrudnieni w
służbie domowej misji), którzy nie są obywatelami państwa przyjmującego lub nie
mają tam stałego miejsca zamieszkania, w odniesieniu do aktów dokonanych w toku
pełnienia ich funkcji. Natomiast prywatni służący członków misji, a więc osoby
zatrudnione przez członków personelu przedstawicielstwa dyplomatycznego, o ile
nie są obywatelami państwa przyjmującego lub nie mają tam stałego miejsca
zamieszkania, korzystają z immunitetu jedynie w zakresie przyznanym przez
państwo przyjmujące. Państwo przyjmujące powinno jednak sprawować jurysdykcję
nad tymi osobami w taki sposób, aby zbytnio nie zakłócać wypełniania funkcji
przez misję (art. 37 ust. 4 Konwencji wiedeńskiej o stosunkach dyplomatycznych)[240].
Z immunitetu dyplomatycznego korzystają
również członkowie rodzin osób wymienionych w powyżej, jeżeli pozostają z nimi
we wspólnocie domowej (art. 578 pkt 4). Przeważa pogląd, że należy zaliczyć tu
małżonka i małoletnie dzieci, choć za te ostatnie uważa się nie tylko dzieci
własne, ale również dzieci adoptowane, przyjęte na wychowanie czy dzieci z
wcześniejszego związku współmałżonka. Niekiedy również status taki przyznaje
się pełnoletnim dzieciom do 21.-23. roku życia. W ostateczności decyduje o tym
stanowisko państwa przyjmującego[241].
Inne osoby, o których mowa w art. 578 pkt
5, to przede wszystkim głowy państw obcych, szefowie rządów, ministrowie spraw
zagranicznych i inni członkowie rządów podczas wizyt międzynarodowych zarówno
oficjalnych, jak i roboczych. Źródłem immunitetu tych osób jest powszechny
zwyczaj międzynarodowy. W czasie oficjalnej wizyty głowy państwa obcego
immunitet przysługuje także towarzyszącym jej członkom rodziny i urzędnikom.
Immunitet przysługuje również członkom delegacji państw obcych wysyłanym w
misji oficjalnej[242].
Do powyższej kategorii należy zaliczyć
również niektórych funkcjonariuszy organizacji międzynarodowych (np. Sekretarz
Generalny ONZ), przedstawicieli państw członkowskich w organizacjach
międzynarodowych. Źródłem immunitetu będzie tu zazwyczaj umowa międzynarodowa
dotycząca danej organizacji międzynarodowej[243].
Zgodnie z art. 11 Protokołu w sprawie
przywilejów i immunitetów Wspólnot Europejskich[244] przedstawiciele państw członkowskich biorący
udział w pracach instytucji Wspólnot, ich doradcy i eksperci techniczni oraz
członkowie organów doradczych WE w czasie wykonywania swoich funkcji i w czasie
podróży do i z miejsca obrad korzystają ze zwyczajowych przywilejów,
immunitetów i udogodnień. W myśl zaś art. 12 tego protokołu na terytorium
każdego państwa członkowskiego i bez względu na ich przynależność państwową
urzędnicy i inni pracownicy WE (w tym członkowie Komisji Europejskiej,
sędziowie, rzecznicy generalni, sekretarz i sprawozdawcy pomocniczy Trybunału
Sprawiedliwości - zob. art. 20 i 21 protokołu) korzystają z immunitetu
jurysdykcyjnego co do dokonanych przez nich czynności służbowych, a
obejmującego również słowa wypowiedziane lub napisane; korzystają oni z tego
immunitetu również po zakończeniu pełnienia funkcji.
Umowa o przywilejach i immunitetach
Międzynarodowego Trybunału Karnego z 9 września 2002 r.[245]
przyznaje immunitet dyplomatyczny m.in. sędziom, prokuratorowi,
wiceprokuratorom i sekretarzowi MTK (art. 15), a nawet w ograniczonym zakresie
adwokatowi na czas postępowania przed MTK (art. 18).
Ochrona przedstawiciela dyplomatycznego
wynikająca z immunitetu zakrajowości rozpoczyna się z chwilą przekroczenia przez
niego granicy polskiej i trwa nieprzerwanie
przez cały czas pobytu, aż do momentu przekroczenia granicy w drodze powrotnej
lub z upływem rozsądnego terminu, w którym mogło to nastąpić po zakończeniu
misji. To samo dotyczy również przejazdu przez terytorium Polski jako państwa
trzeciego, w wypadku, gdy przedstawiciel dyplomatyczny (oraz członkowie jego
rodziny) udaje się na swoją placówkę dyplomatyczną w innym państwie lub z niej
powraca (art. 40 Konwencji wiedeńskiej o stosunkach dyplomatycznych). Jeżeli
przedstawiciel dyplomatyczny już znajduje się na terytorium Polski, immunitet
przysługuje mu od momentu powiadomienia Ministerstwa Spraw Zagranicznych o
nominacji na przedstawiciela dyplomatycznego[246].
Ochrona wynikająca z immunitetu
dyplomatycznego kończy się również z upływem terminu wyznaczonego przez państwo
przyjmujące na opuszczenie jego terytorium w razie uznania danej osoby za
persona non grata lub osobę niepożądaną[247].
Immunitet osób wymienionych w art. 578 pkt
1-3 ma charakter pierwotny, zaś immunitet członków ich rodzin ma charakter
pochodny (akcesoryjny) względem immunitetu pierwotnego. Oznacza to, że
immunitet członka rodziny trwa tak długo, jak długo trwa immunitet pierwotny
osoby, ze względu na którą przysługuje jej immunitet pochodny. W razie śmierci
przedstawiciela dyplomatycznego członkowie jego rodziny nadal korzystają z
immunitetu, aż do upływu rozsądnego terminu pozwalającego im na opuszczenie terytorium
państwa przyjmującego[248].
Problematyka składania zeznań w
charakterze świadka przez osobę chronioną immunitetem dyplomatycznym ujęta
została w przepisie art. 581 k.p.k. Stosownie do jego postanowień, osoby objęte
tego rodzaju immunitetem nie mają obowiązku składania zeznań w charakterze
świadka. Oznacza to, że nie mogą one być wzywane do stawiennictwa przed organem
procesowym w takim celu, a jeżeli otrzymają takie wezwanie – nie muszą się
stawić. Ustawa nie przewiduje jednak zakazu przesłuchania takich osób w
charakterze świadka. Organ procesowy może bowiem zwrócić się do takiej osoby
(za pośrednictwem Ministra Sprawiedliwości – art.. 613 § 1 k.p.k.) z prośbą o złożenie
zeznań. Udział takiej osoby w postępowaniu w charakterze świadka opiera się
zatem na pełnej dobrowolności. W każdej
chwili zgoda na zeznawanie może zostać cofnięta, skoro nie można zastosować
żadnych sankcji wymuszających spełnienie przez osobę objętą immunitetem
dyplomatycznym tych świadczeń procesowych. Nie musi on nawet informować o tym
organu procesowego[249].
Zgodnie z § 29 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28
stycznia 2002 r. w sprawie szczegółowych czynności sądów w sprawach z zakresu
międzynarodowego postępowania cywilnego oraz karnego w stosunkach
międzynarodowych[250]
(dalej jako: r.m.p.), jeżeli zachodzi potrzeba przesłuchania w
charakterze świadka lub występowania w charakterze biegłego lub tłumacza
członka misji dyplomatycznej korzystającego z immunitetu dyplomatycznego, sąd
zwraca się do tej osoby, za pośrednictwem Ministra Sprawiedliwości, o wyrażenie
zgody. Przepis ten stosuje się odpowiednio, gdy zachodzi potrzeba
przedstawienia przez te osoby pisemnych wyjaśnień, dokumentu lub przedmiotu
oględzin. Sąd, zwracając się o wyrażenie zgody, określa przedmiot przesłuchania
i dołącza wezwanie ze wskazaniem proponowanego terminu przesłuchania.
Prawidłowość sporządzenia wezwania sprawdza, przed jego wysłaniem, prezes sądu.
Zgodnie zaś z § 30 r.m.p., termin przesłuchania, poza przypadkami
niecierpiącymi zwłoki, wyznacza się w taki sposób, aby między datą wysłania
wezwania a zamierzonym przesłuchaniem upłynął okres umożliwiający osobie
wezwanej dokładne zapoznanie się z treścią wezwania i przygotowanie się do
przesłuchania. Osoba korzystająca z immunitetu nie ma obowiązku składania
przyrzeczenia; nie uprzedza się jej również o odpowiedzialności karnej za
fałszywe zeznania (§ 31 r.m.p.).
Jeżeli osoba chroniona immunitetem
dyplomatycznym wyrazi zgodę na zeznawanie, w razie niestawiennictwa na wezwanie
lub odmowy złożenia zeznań nie można wobec niej stosować środków przymusu ani
nawet wezwanie doręczone takiej osobie nie może zawierać zagrożenia stosowaniem
środków przymusu (art. 581 § 2). Jest to naturalna konsekwencja przywileju
nietykalności takich osób[251].
Trafnie wskazuje się, że odebranie zeznań
od osoby objętej immunitetem dyplomatycznym może nastąpić w pomieszczeniach
przedstawicielstwa dyplomatycznego przez sędziego wyznaczonego ze składu orzekającego
(na podstawie art. 396 § 2 stosowanego w drodze analogii) lub prokuratora,
zwłaszcza jeżeli zeznania takiej osoby są istotne dla sprawy, a życzenie takie
zostało wyrażone przez szefa przedstawicielstwa[252].
Gdyby osoba objęta immunitetem dyplomatycznym
odmówiła zeznawania, pozostaje jedynie droga dyplomatyczna i prośba o uzyskanie
jej zeznań przez przesłuchanie jej przed właściwym sądem państwa wysyłającego[253].
Przepis
art. 579 k.p.k. przewiduje z kolei immunitet konsularny. Immunitetem tym objęci
są kierownicy urzędów konsularnych (art. 579 § 1 pkt 1), a więc osoby powołane
do działania w tym charakterze (konsulowie generalni, konsulowie,
wicekonsulowie, agenci konsularni), niezależnie od ich klasy (art. 1 ust. 1
lit. c i art. 9 Konwencji wiedeńskiej o stosunkach konsularnych). Drugą grupą
są inni urzędnicy konsularni, a więc osoby powołane w tym charakterze do
wykonywania funkcji konsularnych (art. 1 ust. 1 lit. d Konwencji wiedeńskiej o
stosunkach konsularnych).
Osoby,
o których mowa w art. 579 § 1 pkt 2 k.p.k., a więc osoby zrównane z osobami, o
których mowa w akapicie powyżej, to m.in. przebywający w Polsce służbowo
członkowie obcych sił zbrojnych, załogi obcych okrętów wojennych oraz samolotów
wojskowych. Korzystają oni jednak z immunitetu tylko wówczas, gdy są na
służbie, chyba że umowa dwustronna stanowi inaczej. Immunitet przysługuje
natomiast dowódcy okrętu przez cały czas pobytu na terytorium państwa obcego.
Immunitet konsularny obejmuje również funkcjonariuszy organizacji
międzynarodowych (np. funkcjonariuszy ONZ innych niż Sekretarz Generalny i
podsekretarze generalni), przedstawicieli państw-członków w organach głównych i
pomocniczych ONZ, sędziów, prokuratora, wiceprokuratorów i sekretarza MTK.
Źródłem immunitetu jest tu zazwyczaj umowa międzynarodowa dotycząca danej
organizacji międzynarodowej[254].
Ochrona
urzędnika konsularnego wynikająca z immunitetu zakrajowości rozpoczyna się z
chwilą przekroczenia przez niego granicy polskiej celem objęcia swego
stanowiska i trwa nieprzerwanie przez cały czas pobytu, aż do momentu
przekroczenia granicy w drodze powrotnej lub z upływem rozsądnego terminu, w
którym mogło to nastąpić. To samo dotyczy również przejazdu przez terytorium
Polski jako państwa trzeciego, w wypadku gdy urzędnik konsularny udaje się do
innego państwa w celu objęcia swego stanowiska lub z niego powraca (art. 54
Konwencji wiedeńskiej o stosunkach konsularnych)[255].
Jeżeli urzędnik konsularny znajduje się już na terytorium Polski, immunitet
przysługuje mu z chwilą przystąpienia do wykonywania swych funkcji w urzędzie
konsularnym. W praktyce chodzi tu o chwilę otrzymania przez Ministerstwo Spraw
Zagranicznych oficjalnego powiadomienia o przystąpieniu do wykonywania funkcji
w urzędzie konsularnym.
Składanie zeznań przez osobę chronioną immunitetem
konsularnym objęte jest dyspozycją art. 582 § 1 k.p.k., która zasadniczo odsyła
w tym względzie do przepisu art. 581
k.p.k. Stosowanie przepisu art. 581 do osób chronionych immunitetem konsularnym
oznacza, że również do tych osób odnosi się zasada dobrowolności składania.
Odpowiedniość stosowania art. 581 powoduje jednak, że zasada ta rozciąga się
jedynie na sferę wykonywania funkcji urzędowych lub służbowych, a więc w takim
zakresie, w jakim osoby te korzystają z ochrony immunitetu konsularnego. Jeżeli
zeznania miałyby dotyczyć okoliczności niezwiązanych z wykonywaniem tych
funkcji, urzędnik konsularny ma obowiązek złożenia, chyba że na zasadzie
wzajemności również jest od niego zwolniony.
Z przepisu art. 582 § 1 w zw. z art. 581 §
1 wynika, że osoba korzystająca z immunitetu konsularnego przesłuchiwana w
charakterze świadka w związku z okolicznościami co do zasady niezwiązanymi z
wykonywaniem przez nią funkcji urzędowych lub służbowych, ma prawo odmowy
odpowiedzi na pytanie dotyczące okoliczności związanych z wykonywaniem funkcji
urzędowych lub służbowych. Może jednak tej odpowiedzi udzielić, jako że z
przepisu art. 581 nie wynika zakaz dowodowy[256].
Należy mieć na względzie, że dwustronne
konwencje konsularne mogą odmiennie regulować kwestię składania zeznań przez
osoby objęte immunitetem konsularnym. Wiele takich umów, zwłaszcza zawartych z
tzw. państwami socjalistycznymi (z których większość nadal obowiązuje),
przewiduje całkowite zwolnienie urzędników konsularnych z obowiązku składania
zeznań[257].
Pewne wątpliwości mogą dotyczyć kwestii
stosowania środków przymusu w sytuacji, gdy urzędnik konsularny ma składać
zeznania niezwiązane z wykonywaniem funkcji urzędowych lub służbowych.
Odpowiednie stosowanie art. 581 stwarza podstawę do przyjęcia, że norma zawarta
w jego § 2 ma zastosowanie wyłącznie do sytuacji wezwania urzędnika
konsularnego do składania zeznań związanych z jego czynnościami urzędowymi.
Przepis art. 44 ust. 1 Konwencji wiedeńskiej o stosunkach konsularnych stanowi
jednak, że jeżeli urzędnik konsularny odmawia złożenia zeznań, nie można
stosować wobec niego żadnego środka przymusu ani sankcji. Powoduje to, że nawet
w razie bezpodstawnej odmowy złożenia zeznań przez urzędnika konsularnego nie
będzie możliwe wyegzekwowanie od niego obowiązku w tym zakresie[258].
W myśl art. 613 § 2 k.p.k. z urzędami
konsularnymi obcego państwa w RP sądy i prokuratorzy, w wypadkach określonych
przez Ministra Sprawiedliwości, mogą porozumiewać się bezpośrednio. Zgodnie
zatem z § 29 r.m.p., w sprawach, w których zachodzi potrzeba przesłuchania w
charakterze świadka członka urzędu konsularnego, sąd wzywa go bezpośrednio w
trybie art. 44 Konwencji wiedeńskiej o stosunkach konsularnych, chyba że
dwustronne konwencje konsularne zawarte przez RP stanowią inaczej. Zasady wzywania
na przesłuchanie urzędnika konsularnego są analogiczne, jak w przypadku
wzywania osób objętych immunitetem dyplomatycznym.
Odebranie zeznań od osoby objętej
immunitetem konsularnym może nastąpić zarówno w pomieszczeniach urzędu
konsularnego, jak i w jej mieszkaniu, przez sędziego wyznaczonego ze składu
orzekającego (na podstawie art. 396 § 2 stosowanego w drodze analogii) lub
prokuratora[259].
Możliwość taka wynika wprost z art. 44 ust. 2 Konwencji wiedeńskiej o
stosunkach konsularnych. Można tak postąpić niezależnie od tego, czy urzędnik
ma zeznawać co do okoliczności związanych z pełnieniem funkcji urzędowych czy
też nie.
ZAKOŃCZENIE
Rozpatrując zagadnienia związane z
zakazami dowodowymi, zająć się trzeba pytaniem o rolę tej instytucji prawnej w
wyznaczaniu zakresu dopuszczalnych czynności dowodowych w procesie karnym.
Rzecz w tym, czy punktem wyjścia do określenia, jakie czynności dowodowe są
dopuszczalne w procesie karnym, jest zakaz dokonywania takich czynności
(przepisy wprowadzające zakazy dowodowe są jedynie konkretyzacją tego zakazu),
a wyjątki od niego są określone przepisami wskazującymi, jakie dowody i w jaki
sposób mogą być prowadzone, czy też odwrotnie: dopuszczalna jest każda czynność
przydatna przy dochodzeniu do ustaleń potrzebnych do rozstrzygnięcia sprawy, a
zakazy dowodowe jedynie wyłączają dopuszczalność korzystania z niektórych
dowodów lub udowadniania niektórych faktów. Polskie prawo karne procesowe nie
zawiera przepisów, które skłaniałyby do opowiedzenia się za stanowiskiem, zgodnie
z którym przy wyznaczaniu zakresu dopuszczalnych czynności dowodowych punktem
wyjścia nie jest swoboda, lecz zakaz ich podejmowania.
Naruszenie zakazu dowodowego stanowi
obrazę przepisów prawa procesowego, która – jeżeli mogła mieć wpływ na treść
orzeczenia – stanowi w postępowaniu odwoławczym przyczynę uchylenia
zaskarżonego wyroku lub postanowienia (art. 438 pkt 2 k.p.k.). Należy jednak
zaznaczyć, iż choć każde naruszenie zakazu dowodowego jest uchybieniem
procesowym, to nie każde wykorzystanie dowodu, który należało wyłączyć z kręgu
dopuszczonych przez prawo (spośród ocenianych przez organ procesowy), jest
uchybieniem, które musi prowadzić do zmiany albo uchylenia orzeczenia wydanego
na podstawie ustaleń dokonanych przy wykorzystaniu niedopuszczalnego dowodu.
Naruszenie zakazu dowodowego nie jest uchybieniem należącym do tzw.
bezwzględnych przyczyn odwoławczych, wobec czego jest „obrazą przepisów
postępowania” powodującą uchylenie albo zmianę zaskarżonego orzeczenia, „jeżeli
mogła ona mieć wpływ na treść orzeczenia” (art. 438 pkt 2 k.p.k.). Choć
naruszenie zakazu dowodowego traktowane być musi zawsze jako istotne naruszenie
przepisów postępowania, co skłaniać powinno sąd odwoławczy do skrupulatnego
rozważenia możliwości wpływu tego uchybienia na treść orzeczenia, wyjątkowo
może się zdarzyć, że jego popełnienie nie spowoduje korekty zaskarżonego
orzeczenia.
Każdy zakaz dowodowy zmniejsza szansę
poznania prawdy, przeto zasadnie podnosi się w doktrynie, iż z jednej strony
ustawodawca powinien zadbać, aby zakazy ograniczone zostały do rzeczywiście
niezbędnych dla skutecznej ochrony prawnie chronionych dóbr, z drugiej zaś, by
interpretacja przepisów statuujących zakazy była możliwie ścisła, są to bowiem
normy o charakterze wyjątkowym.
Zakazy dowodowe nie są kategorią
jednolitą, bo choć wszystkie wprowadzają wyjątki od swobody dowodzenia, to
odnoszą się do różnych elementów postępowania dowodowego.
Do względnych zakazów dowodowych można
zaliczyć takie ograniczenia dowodowe, które w świetle przepisów k.p.k. mogą być
uchylone w toku procesu z inicjatywy lub na podstawie decyzji organu
procesowego. Należą do nich:
Zakazy
względne to takie, które zabraniają dowodzenia za pomocą określonego dowodu,
ale w pewnych sytuacjach te dowody mogą zostać przeprowadzone. Do tych zakazów
należą:
-
zakaz ze względu
na tajemnicę państwową (można przesłuchać osobę, ale dopiero po zwolnieniu jej
od obowiązku zachowania tajemnicy państwowej przez organ przełożony),
-
zakaz ze względu
na tajemnicę służbową lub zawodową (można przesłuchać osobę, ale dopiero po
zwolnieniu jej przez sąd lub prokuratora od obowiązku zachowania tajemnicy. Nie
można zwolnić z tajemnicy duchownego i obrońcy),
-
zakaz ze względu
na prawo odmowy zeznań,
-
zwolnienie od
złożenia zeznań osoby pozostającej z oskarżonym w szczególnie bliskim stosunku
osobistym.
-
zakazy dowodzenia
okoliczności, na które rozciąga się obowiązek zachowania informacji niejawnych
objętych klauzulami „ściśle tajne”, „tajne”, „zastrzeżone” oraz „poufne”, jak
też tajemnic zawodowej lub funkcyjnej (art. 179 § 1, art. 180 § 1 k.p.k.).
Jednak nie tylko w tym zakresie zasada
prawdy materialnej nie jest realizowana w procesie karnym w sposób bezwzględny.
Doznaje ona pewnych korekt na jej niekorzyść z uwagi na uwzględnienie przez
ustawodawcę określonych dóbr i wartości społecznych, na tyle ważnych, że
podlegają one ochronie nawet kosztem tej zasady.
Wykaz bibliografii
- Artymiak
G., Rogalski M. (red.), Proces kamy. Część ogólna, Warszawa 2012.
- Baj
A., Zarys problematyki podziału zakazów dowodowych w postępowaniu karnym,
Prokurator 2011, nr 4.
- Boratyńska
K.T., Górski A., Sakowicz A., Ważny A., Kodeks postępowania karnego.
Komentarz, Warszawa 2012.
- Brodzisz
Z., Zakazy dowodowe związane z ochroną tajemnicy dziennikarskiej w
polskiej i niemieckiej procedurze karnej, Prok. i Pr. 2012, nr 5.
- Brylak
J., Mitera M., Postępowanie karne, Warszawa 2010.
- Cieślak
M., Zagadnienia dowodowe w procesie karnym, t. I, Warszawa 1955.
- Czarny-Drożdżejko
E., Odpowiedzialność karna za ujawnienie i wykorzystanie informacji
niejawnych, PiP 2013, Nr 1.
- Daszkiewicz
W., Proces karny – część ogólna, Bydgoszcz 2001.
- Gaberle
A., Dowody w sądowym procesie karnym, Kraków 2007.
- Gostyński
Z. (red.), Kodeks postępowania karnego. Komentarz. Tom I, Warszawa 2003.
- Grajewski
J., Przebieg procesu karnego, Warszawa 2008.
- Gruza
E., Kryminalistyka – czyli rzecz o metodach śledczych, Warszawa 2009.
- Grzegorczyk
T., Dowody w procesie karnym, Warszawa 2004.
- Grzegorczyk
T., Kodeks postępowania karnego. Komentarz, Warszawa 2008.
- Grzegorczyk
T., Tylman J., Polskie postępowanie karne, Warszawa 2003.
- Grzeszczyk
W., Kodeks postępowania karnego. Komentarz., Warszawa 2014.
- Hoc
S.F., Ustawa o ochronie informacji niejawnych. Komentarz, Warszawa 2011.
- Hofmański
P. (red.), Kodeks postępowania karnego. Komentarz do art. 1-296. Tom l,
Warszawa 2011.
- Jachimowicz
M., Immunitet zakrajowości w procesie karnym, PS 2004, nr 11-12.
- Jachimowicz
M., Osoba korzystająca z immunitetu zakrajowości jako świadek i biegły w
procesie karnym, Jurysta 2008, nr 4.
- Kala
D., Problematyka swobodnej wypowiedzi osoby przesłuchiwanej w procesie
karnym, uwagi de lege lata i de lege ferenda, Pal. nr 7-8/1994.
- Kmieciak
Z., Szpor G., Jawność i jej ograniczenia. Tom III. Skuteczność regulacji,
Warszawa 2013.
- Kmiecik
R., Skrętowicz E., Proces karny. Część ogólna, Kraków-Lublin 1996.
- Knoppek
K., Ograniczenia dowodu z zeznań świadków w prawie dyplomatycznym i
konsularnym, WPP 1983, nr 4.
- Konecki
J., Wykorzystanie materiałów niejawnych w postępowaniu karnym, PS 2009, nr
4;
- Królikowski
M., Zawłocki R. (red.), Kodeks karny. Część szczególna. Tom 2. Komentarz
do artykułów 222-316, Warszawa 2013.
- Kruszyński
P. (red.), Wykład prawa karnego procesowego, Białystok 2012.
- Kwiatkowski
Z., Zakazy dowodowe w procesie karnym, Katowice 2001.
- Leciak
A., Instytucja zwolnienia świadka z tajemnicy państwowej w polskim
systemie prawnym, Mon. Praw. 2007, nr 3 i 4.
- Leciak
A., Tajemnica państwowa i jej ochrona w prawie karnym materialnym i
procesie karnym, Warszawa 2009.
- Leciak
A., Tajemnica państwowa w zeznaniach świadka w polskim ustawodawstwie.
Zarys problematyki, Toruń 2007.
- Łojewski
K., Instytucja odmowy zeznań w polskim procesie karnym, Warszawa 1970.
- Marek
A., Prawo karne, Warszawa 2010.
- Marszał
K., Proces karny. Zagadnienia ogólne, Katowice 2013.
- Martyniak
Z., Współuczestnik czynu w roli świadka. Zagadnienia wybrane, Pal. 1985,
z. 9.
- Mierzejewski
P., Kompedium postępowania karnego, Warszawa 2010.
- Mozgawa
M. (red.), Kodeks karny. Komentarz, Warszawa 2014.
- Muszyński
M., Konwencja wiedeńska o stosunkach dyplomatycznych. Komentarz, Bielsko-Biała
2003.
- Muszyński
M., Konwencja wiedeńska o stosunkach konsularnych. Komentarz,
Bielsko-Biała 2003.
- Paprzycki
L.K. (red.), Kodeks postępowania karnego. Tom I. Komentarz do art. 1-424,
Warszawa 2013.
- Paprzycki
L.K. (red.), Kodeks postępowania karnego. Tom II. Komentarz do art.
425-673, Warszawa 2013.
- Paprzycki
L.K. (red.), Komentarz aktualizowany do art. 1-424 Kodeksu postępowania
karnego, Warszawa 2015.
- Pawelec
K.J., Proces dowodzenia w postępowaniu karnym, Warszawa 2010.
- Pawelec
K.J., Wyjaśnienia podejrzanego, zeznania świadka i instytucja świadka
koronnego. Komentarz, Warszawa 2003.
- Polok
M., Ochrona tajemnicy państwowej i służbowej w polskim systemie prawa,
Warszawa 2006.
- Różańska-Kowal
J., Znaczenie ekspertyzy psychiatryczno-psychologicznej w procesie karnym
na tle innych badań osobopoznawczych, Pal. 1993, nr 7-8.
- Rusinek
M., Tajemnica zawodowa i jej ochrona w polskim procesie karnym, Warszawa
2007.
- Schaff
L., Proces karny Polski Ludowej, Warszawa 1953.
- Siostrzonek-Sergiel
A., Partnerzy w związkach homoseksualnych a „osoby najbliższe” w prawie
karnym, PiP 2011, z. 4.
- Sitkowska
K., Świadek w procesie karnym. Komentarz, orzecznictwo SN, akty
normatywne, Bielsko-Biała 1999.
- Skorupka
J., Kodeks postępowania karnego. Komentarz, Warszawa 2012.
- Sowiński
P.K., Instytucja odmowy składania zeznań przez świadka, oskarżonego w
innej toczącej się sprawie o współudział w przestępstwie objętym
postępowaniem (art. 182 § 3 k.p.k.), Prokurator 2003, nr 2.
- Sowiński
P.K., Prawo świadka do odmowy zeznań w procesie karnym, Warszawa 2004.
- Stefański
R.A., Kodeks karny. Komentarz, Warszawa 2015.
- Stefański
R.A., Prawo odmowy zeznań w nowym kodeksie postępowania karnego, Prok. i
Pr. 1998, nr 7-8.
- Stefański
R.A., Zwolnienie świadka od złożenia zeznania, Prok. i Pr. 2003, nr 1.
- Steinborn
S., Zwolnienie świadka w procesie karnym z tajemnicy państwowej, PiP 2008,
z. 2.
- Sutor
J., Prawo dyplomatyczne i konsularne, Warszawa 2004.
- Szewc
T., Ochrona informacji niejawnych. Komentarz, Warszawa 2006.
- Śliwiński
S., Polski proces karny przed sądem powszechnym. Zasady ogólne, Warszawa
1948.
- Waltoś
S., Proces karny – zarys systemu, Warszawa 2001.
- Witkowska
K., Procesowe i kryminalistyczne aspekty oględzin osoby, Prok. i Pr. 2008,
nr 2.
Wykaz orzecznictwa
1. Wyrok
SN z 20 listopada 1972 r., III KR 213/72 (OSNKW 1973, nr 12, poz. 50).
2. Wyrok
SN z 6 czerwca 1974 r., II KR 229/73 (Lex nr 77632).
3. Wyrok
SN z 28 stycznia 1975 r., IV KR 313/74 (OSPiKA 1978, nr 9, poz. 153).
4. Wyrok
SN z 12 listopada 1975 r., V KR 203/75 (OSPiKA 1976, z. 10, poz. 187).
5. Uchwała
SN z 27 listopada 1975 r. (VI KZP 5/75, OSNKW1976, nr 1, poz. 1).
6. Wyrok
SN z 6 kwietnia 1977 r., II KR 38/77 (OSNPG
1977, nr 7, poz. 61).
7. Wyrok
SN z 15 grudnia 1977 r., III KR 335/77 (OSNKW 1978, nr 7-8, poz. 8).
8. Wyrok
SN z 16 marca 1979 r., IV KR 36/79 (LexPolonica
nr
321576).
9. Wyrok
SN z 20 stycznia 1981 r., I KR 329/80 (OSNKW 1981, nr 6, poz. 37).
10. Wyrok SN z 21 stycznia 1982 r., II KR
338/81 (OSNKW 1982, nr 3, poz. 14).
- Uchwała SN z
20 grudnia 1985 r., VI KZP 28/85 (OSNKW 1986, nr 5-6, poz. 30).
12. Wyrok
SN z 13 sierpnia 1987 r., II KR 187/87 (OSPiKA 1988, z. 10, poz. 31).
13. Wyrok
SN z 31 marca 1988 r., I KR 50/88 (OSPiKA 1988, z. 4, poz. 8).
14. Wyrok
SN z 19 stycznia 1989 r., I KR 373/88 (OSNPG 1990, nr 2-3, poz. 25).
15. Wyrok
SN z 7 czerwca 1989 r., V KRN 119/89 (OSNPG
1990, nr 6, poz. 53).
16. Wyrok
SN z 9 listopada 1990 r., WR 203/90 (OSPiKA 1991, z. 9, poz. 205).
- Uchwała SN z
20 stycznia 1991 r., I KZP12/91 (OSNKW1991, nr 10-12, poz. 46).
18. Wyrok
SA w Krakowie z 14 marca 1991 r. (II Akr 16/91, KZS 1991, z. 3, poz. 18).
19. Uchwała SN z 20 czerwca 1991 r., I KZP
12/91 (OSNKW 1991, nr 10—12, poz. 46).
- Wyrok SA w
Krakowie z 23 kwietnia 1992 r. (Akr 37/92, KZS 1992, z. 3-4, poz. 54).
- Wyrok SA w
Krakowie z 7 października 1993 r. (II AKr 143/93, KZS 1993, nr 10, poz.
27).
22. Uchwała
SN z 16 czerwca 1994 r., I KZP 5/94 (OSNKW 1994, nr 7-8, poz. 41).
23. Wyrok
SA w Warszawie z 5 grudnia 1995 r. (II Akr 459/95. OSA 1996, nr 4, poz. 15).
24. Wyrok
SA w Warszawie z 29 lipca 1997 r. (II Aka 229/97, Prok. i Pr. - dodatek 1998,
nr 7-8, poz. 21).
25. Postanowienie
SN z 8 maja 2001 r., V KKN 470/99 (Lexlege nr 94351).
26. Wyrok
SA w Łodzi z 30 stycznia 2002 r. (II AKa 234/01, OSN Prok. i Pr. 2004, nr 4,
poz. 27).
27. Uchwała
SN z 20 września 2002 r., I KZP 26/02, (OSNKW 2003, nr 1-2, poz. 6).
28. Wyrok
SA w Katowicach z 3 października 2002 r. (II AKa 266/02, OSA 2003, z. 7, poz.
78).
29. Uchwała
SN z 19 lutego 2003 r., I KZP 48/02 (OSNKW 2003, nr 3-4, poz. 23).
30. Postanowienie SN z 27 maja 2003 r., IV
KK 63/03 (Lex nr 80281).
31. Wyrok
SN z 28 listopada 2003 r., IV KK 14/03 (Prok. i Pr. 2004, nr 4, poz. 9).
32. Wyrok
TK z dnia 22 listopada 2004 r., SK 64/03.
33. Uchwała SN z 30 listopada 2004 r., I
KZP 26/04 (OSNKW 2004, nr 11-12, poz. 102).
34. Postanowienie
SN z 20 kwietnia 2005 r., I KZP 8/05 (OSNKW 2005, nr 4, poz. 4).
- Postanowienie
SN z 5 stycznia 2006 r., III KK 195/05 (OSNK 2006, nr 4, poz. 39).
- Postanowienie
SN z 22 lutego 2006 r., III KK 222/2005 (OSNKW 2006, nr 5, poz. 46).
- Postanowienie
SN z 4 kwietnia 2006 r., III KK 297/05 (OSNKW 2006, nr 7-8, poz. 68)
- Postanowienie
SN z dnia 22 lutego 2007 r. (V KK 181/06, LEX nr 260699).
- Uchwała SN z
26 kwietnia 2007 r., I KZP 4/07 (OSNKW 2007, nr 6, poz. 45).
- Postanowienie
SN z 4 czerwca 2007 r., V KK 108/06 (LEX nr 299215).
- Uchwała SN z
20 września 2007 r., I KZP 26/07 (OSNKW 2007, nr 10, poz. 71).
42. Wyrok
SN z 20 listopada 2007 r., IV KK 254/07 (Prok. i Pr. 2008, nr 5, poz. 12).
43. Postanowienie
SN z 4 lipca 2012 r., III KK 162/12 (BPK 2012, nr 9, s. 5).
44. Wyrok
SA w Krakowie z dnia 5 grudnia 2012 r. (II AKa 165/12, Prok. i Pr. 2013, nr 6,
poz. 40, KZS 2013, z. 1, poz. 50).
[1] T. Grzegorczyk,
J. Tylman, Polskie postępowanie karne,
Warszawa 2003, s. 42.
[2] Ibidem,
[3] P. Kruszyński
(red.), Wykład prawa karnego procesowego,
Białystok 2012, s. 38.
[4] P. Mierzejewski, Kompedium postępowania karnego, Warszawa
2010, s. 33.
[5] S. Waltoś, Proces karny. Zarys systemu, Warszawa 2009, s. 41.
[6] J. Brylak, M.
Mitera, Postępowanie karne, Warszawa
2010, s. 50.
[8] Ibidem, s. 51.
[9] T. Grzegorczyk,
J. Tylman, Polskie postępowanie…, op. cit.,
s. 42.
[11] Ibidem, s. 42.
[12] W. Daszkiewicz, Proces karny – część ogólna, Bydgoszcz
2001, s. 50.
[14] G. Artymiak, M. Rogalski (red.), Proces kamy. Część ogólna, Warszawa
2012, s. 72.
[15] Ibidem.
[16] Ibidem, s. 73.
[17] R. Kmiecik,
E.Skrętowicz, Proces karny. Część ogólna,
Kraków-Lublin 1996, s. 69.
[19] Cytat za: Z.
Kwiatkowski, Zakazy dowodowe w procesie
karnym, Katowice 2001, s. 15.
[20] Ibidem.
[21] Ibidem.
[23] Z. Brodzisz, Zakazy dowodowe związane z ochroną tajemnicy
dziennikarskiej w polskiej i niemieckiej procedurze karnej, Prok. i Pr.
2012, nr 5, s. 122.
[24] Ustawa Zasadnicza
Republiki Federalnej Niemiec z 23 maja 1949 r.
[25] Z. Brodzisz, Zakazy dowodowe…, op. cit., s. 122.
[26] Ibidem.
[28] Z. Kwiatkowski, Zakazy dowodowe…, op. cit., s. 19.
[29] A. Gaberle, Dowody w sądowym procesie karnym, Kraków
2007, s. 267.
[31] L. Schaff, Proces karny Polski Ludowej, Warszawa 1953, s. 377.
[32] M. Cieślak, Zagadnienia dowodowe w procesie karnym, t. I, Warszawa 1955, s.
264.
[33] K. Marszał, Proces karny. Zagadnienia ogólne,
Katowice 2013, s. 215.
[35] S. Śliwiński, Polski proces karny przed sądem powszechnym. Zasady ogólne,
Warszawa 1948, s. 608.
[36] Ibidem.
[37] Ibidem, s. 609.
[38] Ibidem.
[39] L. Schaff, Proces karny…, op. cit., s. 377.
[40] Ibidem.
[41] Ibidem, s. 378.
[42] Z. Kwiatkowski, Zakazy dowodowe…, op. cit., s. 71.
[43] M. Cieślak, Zagadnienia dowodowe…, op. cit., s. 264.
[44] Ibidem.
[45] Ibidem, s. 265.
[46] Z. Kwiatkowski, Zakazy dowodowe…, op. cit., s. 73.
[47] R. Kmiecik, E. Skrętowicz,
Proces karny. Część ogólna, Kraków-
Lublin 1996, s. 269.
[49] Ibidem, s. 270.
[50] T. Grzegorczyk, Dowody w procesie karnym, Warszawa 1998,
s. 124.
[52] Ibidem, s. 125.
[53] Ibidem, s. 126.
[54] D. Kala, Problematyka swobodnej wypowiedzi osoby
przes³uchiwanej w procesie karnym, uwagi de lege lata i de lege ferenda,
Pal. nr 7-8/1994, s. 106.
[56] T. Grzegorczyk, Dowody w procesie…, op. cit., s. 126.
[57] Ibidem, s. 127.
[59] Z. Kwiatkowski, Zakazy dowodowe…, op. cit., s. 76.
[60] W. Daszkiewicz, Proces karny – część ogólna, Bydgoszcz 2001,
s. 150.
[61] Ibidem.
[62] Ibidem.
[63] Ibidem, s. 151.
[64] T. Grzegorczyk, Dowody w procesie…, op. cit., s. 127.
[65] S. Waltoś, Proces karny – zarys systemu, Warszawa
2001, s. 352.
[67] Ibidem.
[68] Ibidem.
[69] Ibidem, s. 353.
[70] Ibidem.
[71] Ibidem, s. 354.
[72] Ibidem.
[73] K. Marszał, Proces karny…, op. cit., s. 217.
[74] Ibidem.
[75] Ibidem.
[77] Ibidem, s. 219.
[78] Ibidem.
[81]
A. Marek, Prawo karne, Warszawa 2010,
s. 396.
[82]
B. Kunicka-Michalska w: M. Królikowski, R. Zawłocki (red.), Kodeks karny. Część szczególna. Tom 2.
Komentarz do artykułów 222-316, Warszawa 2013, s. 174.
[83] Ibidem, s. 184.
[84] Ibidem, s. 175.
[85] K.J.
Pawelec, Proces dowodzenia w postępowaniu
karnym, Warszawa 2010, s. 36.
[86] Za: M. Polok, Ochrona tajemnicy państwowej i służbowej w polskim systemie prawa,
Warszawa 2006, s. 16.
[87] R. Stefański, Kodeks karny. Komentarz, Warszawa 2015, s. 688.
[88] M. Lesiak, Tajemnica państwowa i
jej ochrona w prawie karnym materialnym i procesie karnym, Toruń 2009, s.
131.
[89] R. Stefański, Kodeks karny…, op. cit., s. 689.
[90] M. Polok, Ochrona tajemnicy państwowej…, op. cit., s. 17.
[91] Ibidem.
[92] Z. Kmieciak, G. Szpor, Jawność i jej
ograniczenia. Tom III. Skuteczność regulacji, Warszawa 2013, s. 74.
[93] M. Rusinek, Tajemnica zawodowa i jej ochrona w polskim procesie karnym,
Warszawa 2007, s. 115.
[94] Dz. U. z 2010 r., Nr 182, poz.
1228 ze zm.
[96] T. Szewc, Ochrona informacji niejawnych. Komentarz, Warszawa 2006, s. 65.
[97]
S.F Hoc, Ustawa o ochronie…, op. cit.,
s. 18.
[98]
M. Mozgawa (red.), Kodeks karny.
Komentarz, Warszawa 2014, s. 569.
[99] Ibidem, s. 570.
[100] S.F Hoc, Ustawa o ochronie…, op. cit., s. 21.
[101] E.
Czarny-Drożdżejko, Odpowiedzialność karna
za ujawnienie i wykorzystanie informacji niejawnych, PiP 2013, Nr 1, s. 69.
[102] Naczelne organy
administracji rządowej określone zostały w rozdziale VI Konstytucji RP, w art.
147, a są nimi: Prezes i wiceprezesi Rady Ministrów, członkowie Rady Ministrów
będący ministrami kierującymi określonymi działami administracji rządowej lub
wypełniający zadania wyznaczone im przez Prezesa Rady Ministrów (art. 149), a
także przewodniczący określonych w ustawach komitetów, będący lub nie członkami
Rady Ministrów (art. 147 ust. 4).
[103] G. Artymiak, M. Rogalski (red.), Proces kamy. Część ogólna, Warszawa
2012, s. 341.
[104] P. Hofmański (red.), Kodeks postępowania karnego. Komentarz
do art. 1-296. Tom l, Warszawa 2011, s. 999.
[105] Postanowienie SN z dnia 22 lutego
2007 r. (V KK 181/06, LEX nr 260699).
[106] G. Artymiak, M. Rogalski (red.), Proces kamy…, op. cit., s. 343.
[107] P. Hofmański (red.), Kodeks postępowania…, op. cit., s.
1000.
[108] L.K. Paprzycki
(red.), Kodeks postępowania karnego. Tom
I. Komentarz do art. 1-424, Warszawa 2013, s. 610.
[109] A. Gaberle, Dowody w sądowym procesie karnym, Kraków
2007, s. 281.
[110] L.K. Paprzycki (red.), Kodeks postępowania…, op. cit., s. 613.
[111] Ibidem.
[112] Z Gostyński (red.), Kodeks postępowania karnego. Komentarz. Tom
I, Warszawa 2003, s. 789.
[113] L.K. Paprzycki (red.), Kodeks postępowania…, op. cit., s. 615.
[114] Ibidem.
[115] Cytat za: L.K. Paprzycki (red.), Kodeks postępowania…, op. cit., s. 616.
[116] M. Rusinek, Tajemnica zawodowa..., op. cit., s. 117.
[117] Ibidem, s. 118.
[118] K.J. Pawelec, Proces dowodzenia…, op. cit., s. 139.
[119] Za: A. Gaberle, Dowody w sądowym…, op. cit., s. 281.
[120] L.K. Paprzycki (red.), Kodeks postępowania…, op. cit., s. 613.
[121] Tajemnica
zawodowa biegłego rewidenta określona została w art. 59 ust. 1 ustawy z 7 maja
2009 r. o biegłych rewidentach i ich samorządzie, podmiotach uprawnionych do
badania sprawozdań finansowych oraz o nadzorze publicznym. Biegły rewident oraz
podmiot uprawniony do badania sprawozdań finansowych są obowiązani zachować w
tajemnicy wszystkie informacje i dokumenty związane z wykonywaniem czynności
rewizji finansowej. Obowiązek zachowania tajemnicy zawodowej nie jest
ograniczony w czasie.
[122] W art. 12
ust. 1 ustawy z 6 lipca 2001 r. o usługach detektywistycznych znalazło się
postanowienie nakładające na detektywa obowiązek zachowania w tajemnicy źródeł
informacji oraz okoliczności sprawy, o których powziął on wiadomość w trakcie
wykonywania czynności zawodowych. Obowiązek jej dochowania rozciąga się na czas
po zaprzestaniu wykonywania czynności. Detektyw w oparciu o ust. 3 tego
przepisu może zostać zwolniony z zachowania tajemnicy na zasadach określonych w
k.p.k.
[123] W. Grzeszczyk, Kodeks postępowania karnego. Komentarz,
Warszawa 2014, s. 477.
[124] Uchwała SN z 16 czerwca 1994 r., I
KZP 5/94 (OSNKW 1994, nr 7-8, poz. 41).
[125] Tekst jednolity: Dz. U. z 2015 r.,
poz. 615.
[126] Tekst jednolity: Dz. U. z 2015 r.,
poz. 507.
[127] Wyrok TK z dnia 22 listopada 2004
r., SK 64/03.
[128] Uchwała SN z 16 czerwca 1994 r., I
KZP 5/94 (OSNKW 1994, nr 7-8, poz. 41).
[129] T.
Grzegorczyk, J. Tylman, Polskie postępowanie karne, Warszawa 2009, s. 445.
[130] Tak Uchwała SN z 20 września 2002
r., I KZP 26/02 (OSNKW 2003, nr 1-2, poz. 6) z aprobującą glosą A.
Gereckiej-Żołyńskiej, OSP 2004, z. 1, s. 22.
[131] K. Łojewski, Instytucja odmowy zeznań w polskim procesie
karnym, Warszawa 1970, s. 138.
[132] Do przyczyn ustania małżeństwa
kodeks rodzinny i opiekuńczy zalicza jednak tylko śmierć małżonka oraz rozwód
(tytuł I, dział IV kodeksu), natomiast nie należy do nich unieważnienie
małżeństwa (art. 151—17 k.r.o.), tak więc
po unieważnieniu małżeństwa byłym małżonkom nie przysługuje prawo odmowy
zeznań.
[134] Wyrok SA w Krakowie z dnia 5
grudnia 2012 r. (II AKa 165/12, Prok. i Pr. 2013, nr 6, poz. 40, KZS 2013, z.
1, poz. 50).
[135] Uchwała SN z 19 lutego 2003 r.,
IKZP 48/02 (OSNKW 2003, nr 3-4, poz. 23); tak też: uchwała SN z 20 grudnia 1985
r., VI KZP 28/85 (OSNKW 1986, nr 5-6, poz. 30).
[136] T. Grzegorczyk, Dowody
w procesie karnym, Warszawa 2004, s. 224.
[137] A. Gaberle, Dowody w sądowym…, op. cit., s. 285.
[138] Ibidem.
[139] Ibidem, s. 286.
[140] Ibidem.
[141] Ibidem.
[142] T. Grzegorczyk, Dowody w
procesie…, op. cit., s. 225.
[143] Tak: wyrok SA w Krakowie z 23
kwietnia 1992 r. (Akr 37/92, KZS 1992, z. 3-4, poz. 54); wyrok SA w Katowicach
z 3 października 2002 r. (II AKa 266/02, OSA 2003, z. 7, poz. 78).
[144] Tak: wyrok SA w Krakowie z 14
marca 1991 r. (II Akr 16/91, KZS 1991, z. 3, poz. 18).
[145] Wyrok SN z 13 sierpnia 1987 r., II
KR 187/87 (OSPiKA 1988, z. 10, poz. 31).
[146] Wyrok SA w Łodzi z 30 stycznia
2002 r. (II AKa 234/01, OSN Prok. i Pr. 2004, nr 4, poz. 27).
[147] Ibidem.
[148] Wyrok SN z 9 listopada 1990 r., WR
203/90 (OSPiKA 1991, z. 9, poz. 205).
[149] K.J. Pawelec, Proces dowodzenia w postępowaniu karnym, Warszawa 2010, s. 216.
[150] Wyrok SN z 12 listopada 1975 r., V
KR 203/75 (OSPiKA 1976, z. 10, poz. 187).
[151] A. Siostrzonek-Sergiel, Partnerzy w związkach homoseksualnych a
„osoby najbliższe” w prawie karnym, PiP 2011, z. 4, s. 73.
[152] Wyrok SN z 20 listopada 2007 r.,
IV KK 254/07 (Prok. i Pr. 2008, nr 5, poz. 12).
[153] T. Grzegorczyk, Dowody w
procesie…, op. cit., s. 228.
[154] A. Gaberle, Dowody w sądowym…, op. cit., s. 287.
[156] Wyrok SN z 31 marca 1988 r., I KR
50/88 (OSPiKA 1988, z. 4, poz. 8).
[157] Wyrok SN z 20 listopada 1972 r.,
III KR 213/72 (OSNKW 1973, nr 12, poz. 50).
[158] Postanowienie SN z 4 lipca 2012
r., III KK 162/12 (BPK 2012, nr 9, s. 5), z glosą aprobującą Z. Kwiatkowskiego,
WPP 2013, nr 3, s. 103.
[159] Ibidem.
[160] Wyrok SN z 20 stycznia 1981 r., I
KR 329/80 (OSNKW 1981, nr 6, poz. 37).
[161] A. Gaberle, Dowody w sądowym…, op. cit., s. 288.
[162] Wyrok SN z 19 stycznia 1989 r., I
KR 373/88 (OSNPG 1990, nr 2-3, poz. 25).
[163] Wyrok SN z 20 listopada 2007 r.,
IV KK 254/07 (BPK SN 2008, nr 3, s. 2).
[164] Postanowienie SN z 5 stycznia 2006
r., III KK 195/05 (OSNK 2006, nr 4, poz. 39).
[165] Postanowienie SN z 20 kwietnia
2005 r., I KZP 8/05 (OSNKW 2005, nr 4, poz. 4).
[166] Postanowienie SN z 4 kwietnia 2006
r., III KK 297/05 (OSNKW 2006, nr 7-8, poz. 68) z glosą aprobującą J. Kosonogi,
Ius Novum 2007, nr
2-3, s. 150.
[167] A. Gaberle, Dowody w sądowym…, op. cit., s. 289.
[168] Postanowienie SN z 8 maja 2001 r.,
V KKN 470/99 (Lexlege nr 94351).
[169] A. Gaberle, Dowody w sądowym…, op. cit., s. 290.
[171] A. Gaberle, Dowody w sądowym…, op. cit., s. 290.
[172] R.A. Stefański, Zwolnienie świadka od złożenia zeznania,
Prok. i Pr. 2003, nr 1, s. 149.
[173] Ibidem.
[174] R. Kmiecik,
E.Skrętowicz, Proces karny. Część ogólna, Kraków-Lublin 1996, s. 269.
[175]
T. Grzegorczyk, J. Tylman, Polskie postępowanie karne, Warszawa 2009, s.
602.
[176] Ibidem.
[177] Tekst jednolity: Dz. U. z 2014 r.,
poz. 1801 ze zm.
[178] T. Grzegorczyk, J. Tylman, Polskie
postępowanie…, op. cit., s. 603.
[179] R.A. Stefański, Prawo odmowy zeznań w nowym kodeksie
postępowania karnego, Prok. i Pr. 1998, nr 7-8, s. 123.
[180] P. Kardas, Teoretyczne podstawy odpowiedzialności karnej za przestępne
współdziałanie, Kraków 2001, s. 55.
[181] Wyrok SN z 28 listopada 2003 r.,
IV KK 14/03 (Prok. i Pr. 2004, nr 4, poz. 9) z glosą częściowo krytyczną M.
Siwka, WPP 2004, nr 3, s. 139.
[182] Tak np. wyrok SN
z 21 stycznia 1982 r., II KR 338/81 (OSNKW 1982, nr 3, poz. 14); uchwała SN z
20 czerwca 1991 r., I KZP 12/91 (OSNKW 1991, nr 10—12, poz. 46); postanowienie
SN z 4 czerwca 2007 r., V KK 108/06 (LEX nr 299215); uchwała SN z 26 kwietnia
2007 r., I KZP 4/07 (OSNKW 2007, nr 6, poz. 45); uchwała SN z 20 września 2007
r., I KZP 26/07 (OSNKW 2007, nr 10, poz. 71).
[183] A. Gaberle, Dowody w sądowym…, op. cit., s. 295.
[184] Ibidem, s. 296.
[185] L.K. Paprzycki
(red.), Kodeks postępowania karnego. Tom
I. Komentarz do art. 1-424, Warszawa 2013, s. 619.
[186] R. A. Stefański, Prawo odmowy…, op. cit., s. 124.
[187] L.K. Paprzycki (red.), Kodeks postępowania karnego. Tom I.
Komentarz do art. 1-424, Warszawa 2013, s. 633.
[190] Postanowienie SN
z 27 maja 2003 r., IV KK 63/03 (Lex nr 80281).
[191] K.J. Pawelec, Wyjaśnienia podejrzanego, zeznania świadka i instytucja świadka
koronnego. Komentarz, Warszawa
2003, s. 86.
[192] Ibidem.
[193] Wyrok SN z 6 czerwca 1974 r., II
KR 229/73 (Lex nr 77632).
[194] Wyrok SA w Warszawie z 29 lipca
1997 r. (II Aka 229/97, Prok. i Pr. - dodatek 1998, nr 7-8, poz. 21).
[195] Wyrok SA w Warszawie z 5 grudnia
1995 r. (II Akr 459/95. OSA 1996, nr 4, poz. 15).
[196] Wyrok SN z 16 marca 1979 r., IV KR
36/79 (LexPolonica nr 321576).
[197] Wyrok SN z 15 grudnia 1977 r., III
KR 335/77 (OSNKW 1978, nr 7-8, poz. 8), z glosą M. Skibińskiej, OSPiKA 1979, nr
9, poz. 147.
[198] K. Marszał (red.), Proces karny. Zagadnienia ogólne,
Katowice 2013, s. 229.
[199] Postanowienie SN z 22 lutego 2006
r., III KK 222/2005 (OSNKW 2006, nr 5, poz. 46).
[201] Wyrok SA w Warszawie z 5 grudnia
1995 r. (II Akr 459/95, OSA 1996, z. 4, poz. 15).
[202] K.J. Pawelec, Wyjaśnienia podejrzanego, zeznania świadka…, op. cit., s. 89.
[203] Ibidem.
[204] Wyrok SN z 28 stycznia 1975 r., IV
KR 313/74 (OSPiKA 1978, nr 9, poz. 153), z glosą W. Daszkiewicza, OSPiKA 1978,
nr 9, poz. 153.
[205] K.J. Pawelec, Wyjaśnienia podejrzanego, zeznania świadka i instytucja świadka
koronnego. Komentarz, Warszawa
2003, s. 73.
[206] Uchwała SN z 27 listopada 1975 r.
(VI KZP 5/75, OSNKW1976, nr 1, poz. 1).
[208] Wyrok SN z 28
stycznia 1975 r., IV KR 313/74 (OSPiKA 1978, nr 9, poz. 153).
[212] Wyrok SA w Krakowie z 7
października 1993 r. (II AKr 143/93, KZS 1993, nr 10, poz. 27).
[214] Uchwała SN z 20
stycznia 1991 r., I KZP12/91 (OSNKW1991, nr 10-12, poz. 46).
[215] K.J. Pawelec, Wyjaśnienia podejrzanego, zeznania świadka…, op. cit., s. 75.
[216] Ibidem, s. 76.
[217] Ibidem.
[218] Ibidem.
[219] Z. Martyniak, Współuczestnik czynu w roli świadka. Zagadnienia wybrane, Pal. 1985,
z. 9, s. 50.
[220] Uchwała SN z 30
listopada 2004 r., I KZP 26/04 (OSNKW 2004, nr 11-12, poz. 102) oraz glosy
aprobujące: S. Blok, PS 2005, nr 9, s. 179; R. Kmiecik, OSP 2005, z. 117.
[221] K. Sitkowska, Świadek w procsie karnym, Bielsko-Biała 1999, s. 119.
[223] K.T. Boratyńska,
A. Górski, A. Sakowicz, A. Ważny, Kodeks
postępowania karnego. Komentarz, Warszawa 2012, s. 533.
[224] Ibidem.
[225] E. Gruza,
Kryminalistyka – czyli rzecz o metodach śledczych, Warszawa 2009, s. 188.
[226] Ibidem.
[228] Ibidem, s. 221.
[229] Ibidem.
[231] J. Różańska-Kowal, Znaczenie ekspertyzy
psychiatryczno-psychologicznej w procesie karnym na tle innych badań
osobopoznawczych, Pal. 1993, nr 7-8, s. 45.
[232] P. Kruszyński
(red.), Wykład prawa karnego procesowego,
Białystok 2012, s. 482.
[233] J. Sutor, Prawo dyplomatyczne i konsularne, Warszawa 2004, s. 196.
[234] Dz. U. z 1965 r. Nr 37, poz. 232.
[235] Dz. U. z 1982 r. Nr 13, poz. 98.
[236] Dz. U. z 1985 r. Nr 48, poz. 245.
[237] M. Jachimowicz, Immunitet zakrajowości w procesie karnym,
PS 2004, nr 11-12, s. 105.
[238] Ibidem.
[239] Ibidem, s. 106.
[240] J. Sutor, Prawo dyplomatyczne…, op. cit., s. 197.
[241] Ibidem, s. 198.
[242] M. Jachimowicz, Immunitet zakrajowości…, op. cit., s.
106.
[243] J. Sutor, Prawo dyplomatyczne…, op. cit., s. 199.
[244] Dz. U. z 2004 r. Nr 90, poz.
864/4.
[245] Dz. U. z 2009 r. Nr 64, poz. 534.
[246] M. Muszyński, Konwencja wiedeńska o stosunkach dyplomatycznych. Komentarz,
Bielsko-Biała 2003, s. 116.
[247] J. Sutor, Prawo dyplomatyczne…, op. cit., s. 218.
[248] Ibidem, s. 222.
[249] L.K. Paprzycki (red.), Kodeks postępowania karnego. Tom II.
Komentarz do art. 425-673, Warszawa 2013, s. 423.
[251] L.K. Paprzycki (red.), Kodeks postępowania karnego…, op. cit.,
s. 424.
[252] Ibidem, s. 426.
[253] M. Jachimowicz, Immunitet zakrajowości…, op. cit., s.
110.
[254] M. Muszyński, Konwencja wiedeńska o stosunkach konsularnych. Komentarz,
Bielsko-Biała 2003, s. 61.
[255] Ibidem, s. 68.
[256] L.K. Paprzycki (red.), Kodeks postępowania karnego…, op. cit.,
s. 431.
[257] K. Knoppek, Ograniczenia dowodu z zeznań świadków w prawie dyplomatycznym i
konsularnym, WPP 1983, nr 4, s. 371.
[258] M. Muszyński, Konwencja wiedeńska o stosunkach konsularnych…, op. cit., s. 71.
[259] L.K. Paprzycki (red.), Kodeks postępowania karnego…, op. cit.,
s. 433.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz