Charakterystyka wybranych form działania administracji
publicznej o charakterze dwustronnym
SPIS
TREŚCI
Wstęp
Rozdział
I: Prawne formy działania administracji – informacje ogólne
1.1. Pojęcie
formy działania administracji
1.2. Kryteria
typologii form działania administracji w ujęciu historycznym
1.3. Typologia
form działania administracji
1.3.1. Działania prawne i faktyczne
1.3.2. Działania w sferach zewnętrznej i wewnętrznej
1.3.3. Działania publicznoprawne i prywatnoprawne
1.3.4.
Działania jednostronne oraz dwu- i
wielostronne
1.4. Charakterystyka
zewnętrznych jednostronnych form prawnych działania administracji
1.4.1. Akt normatywny
1.4.2. Akt administracyjny
1.5. Charakterystyka
zewnętrznych dwu- i wielostronnych form prawnych działania administracji
1.6. Charakterystyka
wewnętrznych form prawnych działania administracji
1.7. Charakterystyka
działań faktycznych administracji
Rozdział
II: Ugoda administracyjna
2.1.
Pojęcie ugody administracyjnej
2.2.
Przesłanki ugody administracyjnej
2.3.
Zawarcie ugody administracyjnej i jej
skutki prawne
2.4.
Ugoda administracyjna a ugoda cywilna
Rozdział
III: Porozumienie administracyjne
3.1. Pojęcie
porozumienia administracyjnego
3.2. Cechy
porozumienia administracyjnego
3.3. Typologia
porozumień administracyjnych
3.4. Porozumienie
o przeniesieniu zadań i kompetencji
3.5. Porozumienie
o utworzeniu związku międzykomunalnego
Rozdział
IV: Umowy
4.1. Umowa cywilna
4.2. Umowa administracyjna
4.3.1. Kontrakt
socjalny
4.3.2. Układ
procesowy zawierany w postępowaniu mediacyjnym
Zakończenie
Bibliografia
Wstęp
Administracja, realizując
przypisane jej zadania, podejmuje działania w różnych formach. Pojęcie form
działania administracji pochodzi z nauki prawa administracyjnego XX w.,
stanowią je wszelkie zewnętrzne przejawy działalności administracji podjęte na
podstawie i w celu wykonania ustaw. Wymogi demokratycznego państwa prawnego, w
którym wszyscy są zobowiązani do przestrzegania prawa, dyktują konieczność
przestrzegania prawa także przez administrację publiczną. Zasadnie zatem należy
oczekiwać, że administracja publiczna, wkraczając w nasze uprawnienia i
obowiązki (np. zezwalając na budowę określonego obiektu budowlanego czy też
nakazując rozbiórkę budynku wzniesionego bez pozwolenia), będzie czyniła to w
zgodzie z obowiązującym prawem. W zgodzie z prawem to znaczy na podstawie
obowiązujących przepisów prawa oraz w formach i trybie przez te przepisy
przewidzianych.
W zakresie ingerencji
administracji w prawa i obowiązki obywatela sytuacja jest jasna. Każde
działanie administracji musi nie tylko znaleźć jednoznaczną podstawę prawną,
ale może być podjęte w formie wyraźnie przez prawo wskazanej (np. decyzji
administracyjnej). Nieco inaczej jest w sytuacji, gdy administracja publiczna
podejmuje zadania organizatorskie, mając w dalszej perspektywie zaspokajać
zbiorowe potrzeby społeczeństwa. Oczekiwanie podstawy prawnej w przyjętym
rozumieniu byłoby wówczas nie do przyjęcia. Oznaczałoby ograniczenie aktywności
administracji publicznej do przypadków przewidzianych przez prawo. Te zaś z
natury rzeczy mogłyby być dalekie od tego, co w praktyce działania organów
administracji mogłoby się zdarzyć. Nie można też wykluczyć sytuacji, że prawo
dopuszcza realizację zadań administracji zarówno w formach prawnie sformalizowanych,
jak i w formach niesformalizowanych.
Formy działania
administracji publicznej są różne, podobnie jak różne są formy samej
administracji publicznej. Obok form działania występujących w aparacie
administracyjnym mamy całą paletę form działania administracji w jej stosunkach
zewnętrznych, zwłaszcza w stosunkach z obywatelami. Również w tych stosunkach
administracja podejmuje działania faktyczne, wydaje zaświadczenia, a przede
wszystkim podejmuje czynności prawne o zróżnicowanym charakterze. Podkreślał to
z resztą już w XIX wieku klasyk prawa administracyjnego, Antoni Okolski,
stwierdzając, że „państwo nigdy nie może określić wyczerpująco a priori
wszystkich wypadków, w których pojedynczy organ winien działać, tudzież sposobu
jego działalności. Stąd wypływa, iż każdy organ musi do pewnego stopnia być
samodzielnym, to jest posiadać prawo do określania sobie samemu w danych
przypadkach granic kompetencji”.
Podstawową formą
działania administracji jest akt administracyjny. Niemniej, w ostatnim okresie zaobserwować
można tendencję do stosowania na szerszą skalę przez administrację niewładczych
form działania, a przede wszystkim zawierania umów –tak wywodzących się z prawa
cywilnego, jak mających swoje zakotwiczenie w materialnym prawie
administracyjnym. Występuje to np. w odniesieniu do gospodarki gruntami
należącymi do państwa lub związków komunalnych, sprzedaży państwowych
nieruchomości rolnych, gospodarki lokalami użytkowymi będącymi w zarządzie tych
podmiotów itp.
Wskazać przy tym należy,
iż jakkolwiek jednostronne i władcze prawne formy działania administracji
opisane są w sposób wyczerpujący przez doktrynę i orzecznictwo prawa
administracyjnego, tak opracowania dotyczące niewładczych form dwustronnych są
stosunkowo rzadkie i – niestety – często lapidarne. W tych okolicznościach w
niniejszej pracy zdecydowano się na kompleksową charakterystykę wybranych
konsensualnych form działania administracji celem zebrania i usystematyzowania
poglądów nauki i praktyki w omawianej kwestii. Przedmiotowa problematyka ujęta
została w ramy czterech rozdziałów.
Rozdział pierwszy,
zatytułowany Prawne formy działania
administracji – informacje ogólne, stanowi zwarty wykład obejmujący
zagadnienie form działania administracji – zarówno w ujęciu historycznym, jak i
współczesnym. Przedstawiono tutaj samo pojęcie formy działania administracji,
opisano kryteria typologiczne pozwalające na wyodrębnienie konkretnych
kategorii form działania, jak również – w oparciu o owe kryteria –
przeprowadzono podział form działania administracji obejmujący współczesne
ustalenia doktryny. W dalszej kolejności dokonano uproszczonej charakterystyki
każdej z wyodrębnionych kategorii form działania.
W
rozdziale drugim, zatytułowanym Ugoda
administracyjna, starano się poczynić ustalenia dotyczące charakteru
prawnego ugody administracyjnej, tj. czy mieści się ona w zakresie pojęcia
konsensualnej formy działania administracji. Kolejne części rozdziału definiują
pojęcie ugody administracyjnej, wskazują na przesłanki prawne niezbędne do jej
zawarcia, opisują procedurę dojścia ugody do skutku, jak też wskazują na
następstwa prawne zawartej ugody. Ostatnia część rozdziału stanowi zwartą
analizę porównawczą ugody administracyjnej oraz ugody cywilnej.
Rozdział
trzeci, noszący tytuł Porozumienie
administracyjne, stanowi charakterystykę tytułowej instytucji
administracyjnoprawnej. Opisano tutaj pojęcie porozumienia administracyjnego,
wskazano na jego zasadnicze cechy, by w końcu przeprowadzić podział
typologiczny porozumień administracyjnych występujących w praktyce. Szczególną
uwagę zwrócono na porozumienie o przeniesieniu zadań i kompetencji oraz
porozumienie o utworzeniu związku międzykomunalnego, których to charakterystyka
wieńczy omawiany rozdział.
Ostatni,
czwarty rozdział pracy, zatytułowany został Umowy.
Pominięcie przymiotnika „administracyjne” lub „publicznoprawne” w tytule
rozdziału stanowiło zabieg celowy, ze względu na rozbieżności doktrynalne w
zakresie rozumienia pojęcia umowy administracyjnej. W rozdziale opisane zostały
koncepcje umowy cywilnej stosowanej w praktyce funkcjonowania organów
administracji (tak „czystej” umowy prawa cywilnego, jak i mające swojej
zakotwiczenie w przepisach materialnego prawa administracyjnego i określanej
przez niektórych autorów mianem umowy publicznoprawnej lub umowy
administracyjnej właśnie), jak również umowy administracyjnej (w rozumieniu
niemieckiej doktryny prawa administracyjnego). W dalszej części rozdziały
dokonane zostały rozważania dotyczące faktycznego funkcjonowania w polskim
prawie i postępowaniu administracyjnym, pomimo braku normatywnego
wyodrębnienia, umowy administracyjnej – tytułem przykładu posłużono się tutaj
instytucją kontraktu socjalnego oraz układu procesowego zawieranego w
sądowoadministracyjnym postępowaniu mediacyjnym.
W pracy zostały wykorzystane materiały źródłowe
wybitnych polskich przedstawicieli myśli prawa administracyjnego, jak również
procesualistów administracyjnych. Nadto, przy większości z omawianych
zagadnień, prócz konstrukcji czysto teoretycznych, wykorzystane zostały orzeczenia
sądów administracyjnych, a przede wszystkim Naczelnego Sądu Administracyjnego,
wskazujące w jaki sposób omawiane instytucje oraz elementy na nie się
składające funkcjonują w praktyce administracyjnej.
Rozdział 1. Prawne formy działania administracji – informacje ogólne
1.1. Pojęcie
formy działania administracji
Organy administracji
publicznej podejmują różnego rodzaju działania. Wydają one różne pozwolenia,
nakazy, decyzje, zaświadczenia, zarządzenia, zawierają umowy, zatrudniają
pracowników, organizują przedsięwzięcia gospodarcze lub społeczne itd.
Wszystkie te czynności muszą mieć podstawę prawną, ponieważ Konstytucja[1]
wymaga, aby wszystkie organy władzy publicznej działały na podstawie przepisów
prawa (art. 7 Konstytucji RP).
Organy administracji
publicznej mogą zatem działać tylko w relacji do prawa. Ich działania muszą być
oparte na prawie. Wówczas, gdy organ administracji nakłada obowiązki i
przyznaje prawa obywatelom, jego związanie prawem jest ścisłe. Jednakże
działania administracji to nie tylko wydawanie aktów administracyjnych,
dotyczących spraw indywidualnych, bądź podejmowanie innych czynności prawnych,
ale obejmują one również inne formy aktywności. Wiadomo, że w toku
administrowania konieczne jest sporządzanie różnych protokołów, prowadzenie
rejestrów, wykonywanie rozmaitych czynności o charakterze technicznym,
organizatorskim czy gospodarczym. Te wszystkie czynności są również oparte na
prawie, chociażby na normach kompetencyjnych. Istnienie normy kompetencyjnej
jest w takim przypadku koniecznym minimum.[2]
Działania organów
administracji w różnym zakresie są regulowane prawnie. Różnie wygląda kwestia
ich podstawy prawnej, ewentualnych skutków prawnych i mocy obowiązującej, trybu
dokonywania czy możliwości zaskarżenia. Z punktu widzenia tej właśnie
charakterystyki prawnej możemy wyróżnić pewne rodzaje działań czy też, jak to
się częściej mówi, różne formy działań administracji.
We współczesnej doktrynie
wyróżnia się administrację władczą i administrację świadczącą. O administracji
władczej mówi się wówczas, gdy administracja, przy użyciu środków władczych,
ingeruje w sferę prawną obywateli, ogranicza ich wolność bądź własność, gdy
nakłada na nich obowiązek, w jakiś sposób ich obciąża. Administracja świadcząca
zapewnia obywatelowi określone świadczenia lub inne korzyści. Administrację
świadczącą należy rozumieć instrumentalnie jako stosowanie określonych
środków. Przy takim ujęciu administracji świadczącej nie można jej
przeciwstawiać administracji władczej, bo występuje tu wzajemne zazębianie się.
Ten sam środek może stanowić jednocześnie świadczenie jak i działanie władcze
administracji, i to zarówno dla samego odbiorcy świadczenia, jak i dla osoby
trzeciej. W niektórych dziedzinach świadczenia i działania władcze mogą się
wzajemnie uzupełniać. Działania władcze i świadczenia mogą być stosowane
ambiwalentnie dla osiągnięcia określonych celów. Ten sam cel można osiągnąć
przez stosowanie zakazów i nakazów, ale również przez ulgi podatkowe czy
uprzywilejowane subwencje.[3]
Z punktu widzenia funkcji
administracji publicznej, które ona wypełnia w interesie publicznym, można
wyróżnić:[4]
1) klasyczną
administrację porządkowo-reglamentacyjną, a więc administrację władczą,
2) administrację
świadczącą,
3) administrację
wykonującą uprawnienia właścicielskie i zarządzające.
Wychodząc od rzeczowego (przedmiotowego)
podziału zadań, wyróżnia się liczne działy administracji publicznej, jak np.
administrację budownictwa, oświaty, ochrony zdrowia, spraw socjalnych itd. Z
punktu widzenia podmiotowego można wyróżnić administrację rządową i
administrację samorządową, zwłaszcza samorządu terytorialnego.
Doniosłość zagadnień
związanych z istotą form prawnych działania oraz wyróżnianiem ich typów jest
dostrzegana przez większość autorów z uwagi na konsekwencje, jakie niesie ich
stosowanie tak dla administrujących, jak i administrowanych. W literaturze
przedmiotu można spotkać również poglądy kwestionujące zasadność porządkowania
form prawnych działania administracji w sposób zbyt szczegółowy, nieuwzględniający
potrzeb praktyki. Działania podejmowane w odmiennych formach wymagają
stosowania zróżnicowanych trybów postępowania, odmiennych środków nadzoru nad
prawidłowością ich stosowania, co determinuje odmienne tak procesowe, jak i
materialnoprawne konsekwencje dla uczestników obrotu prawnego, w tym także dla
samej administracji, oraz implikuje konieczność odwoływania się do odmiennych
środków dochodzenia przez jednostkę jej praw na wypadek ich naruszenia przez
administrację.[5]
Prawne formy działania
administracji publicznej będą – w odróżnieniu od działań faktycznych –
podejmowane na podstawie konkretnych norm upoważniających. Normy te z reguły
będą normami prawa publicznego. Tam bowiem należy poszukiwać treści obowiązków
i uprawnień poszczególnych organów administracji.
W teorii prawa
administracyjnego powstało wiele koncepcji związanych z pojęciem prawnych form
działania administracji. Zaznaczyć w tym miejscu trzeba, iż należy odróżnić w
sposób zdecydowany pojęcie prawnych form i prawnych metod działania administracji.
Prawne formy działania administracji będą opierały się na dozwolonych prawem
zachowaniach wewnątrz i na zewnątrz administracji, np. akty wewnętrzne czy akty
zewnętrzne administracji, którymi administracja kształtuje swoją organizację
wewnętrzną oraz swoją władczość zewnętrzną. Natomiast metody działania
administracji powinny być zdefiniowane jako przejawy i cele jej wiodących
rodzajów polityki oraz sposoby osiągania tych celów nakreślonych przez przepisy
ustrojowe, procesowe i kompetencyjne poprzez wybór najodpowiedniejszej formy
prawnej działania w tym zakresie.[6]
Według. J. Starościaka
prawna forma działania administracji, to określony przepisem prawa typ
konkretnej czynności organu administracyjnego, czyli dopuszczony prawem środek
zastosowany przez administrację dla załatwienia określonej sprawy.[7]
Stosownie do twierdzeń J. Łętowskiego formy działania administracji to jej
zachowania, przez które administracja przejawia swoje funkcje, postępowanie
oraz skutki prawne.[8] Według
Z. Niewiadomskiego działania organów administracji publicznej charakteryzują
się możliwościami jednostronnego władczego kształtowania sytuacji adresatów
tych działań i obowiązku podporządkowania się tym działaniom pod sankcją
zastosowania przez organ przymusu państwowego.[9]
Natomiast wedle myśli A. Błasia konstrukcja form działania administracji
publicznej, a w konsekwencji pojęcie form działania administracji, jest zawsze
ukształtowane przyjętą koncepcją administracji publicznej oraz wykonawczym bądź
nie tylko wykonawczym charakterem jej działań.[10]
Przytoczyć tutaj można dodatkowo próbę zdefiniowania pojęcia formy działania
administracji sformułowaną w opracowaniu K.M. Ziemskiego poświęconym jednej z
najbardziej charakterystycznych dla administracji publicznej form, tj.
indywidualnemu aktowi administracyjnemu: „Przez formę prawną działania
administracji rozumieć będziemy wyodrębniony bądź dający się wyodrębnić, prawem
określony, o utrwalonych cechach typ czynności konwencjonalnej bądź faktycznej,
bądź zespół takich czynności określonego, powołanego do wykonywania zadań z
zakresu administracji publicznej podmiotu (bądź zespołu podmiotów) w celu
wypełnienia zadań z zakresu administracji publicznej”[11].
Przywołana definicja została sformułowana jako w pewnym sensie synteza przeważających
poglądów doktryny, stąd to właśnie wynikające z jej brzmienia rozumienie
prawnych form działania administracji będzie wiążącym w dalszej części pracy.
Wskazać należy, iż teoria
prawnych form działania administracji jest stosunkowo dobrze rozwinięta.
Starania przedstawicieli doktryny mające na celu uporządkowanie poszczególnych
form, wskazanie ich cech charakterystycznych, konsekwencji prawnych czy wymogów
prawidłowości ich podjęcia mogą jednakże spełznąć na niczym w przypadku nie do
końca przemyślanych przez ustawodawcę zmian w prawnej regulacji tych form.
Oczywiście powstaje pytanie, czy wysiłki doktryny są potrzebne, czy stanowią
jedynie sztukę dla sztuki. Zgodzić się jednak należy z A. Wiktorowską, że
prawne formy działania administracji spełniają ważne funkcje, gdyż służą
bezpieczeństwu i pewności prawa, a ich standaryzacja ma zapewnić racjonalne i
efektywne działanie administracji, która realizując swoje zadania i cele, może
korzystać ze stałych wzorców i nie jest zmuszona przy załatwianiu każdej sprawy
do tworzenia nowych rozwiązań.[12]
Konsekwencje
niewłaściwego zaklasyfikowania określonego działania administracji do tej bądź
innej znanej formy nie są bynajmniej banalne. Zastanowić się bowiem należy nad
zagadnieniem ich prawnej regulacji. W kwestiach nieuregulowanych wprost
należałoby stosować ogólne reguły rządzące danym rodzajem czynności w
zależności od jej charakteru: władczego bądź nie władczego; publicznoprawnego
bądź prywatnoprawnego; jednostronnego bądź konsensualnego.
1.2. Kryteria
typologii form działania administracji w
ujęciu historycznym
M. Zimmermann, już w 1956
r., podjął próbę sformułowania kryteriów wyróżniania poszczególnych typów
aktów, posiłkując się w tym celu swoim wcześniejszym podziałem działań
administracji na działania podejmowane w celu wywołania następstw „skutków
prawnych” oraz działania, które nie są nakierowane na ich wywoływanie. W
tytułach rozdziałów poświęconych tej materii M. Zimmermann posłużył się
określeniem „formy działania administracji państwowej”. Tak więc pojęcie
„formy działania administracji” zostało odniesione do poszczególnych typów
działań administracji i w tym znaczeniu posługujemy się nim również
współcześnie.[13]
M. Zimmermann całość
działań administracji podzielił na działania prawne oraz faktyczne, podkreślić
jednak należy, że autor ten wyraźnie wskazał, iż wszelkie działania
administracji państwowej muszą opierać się na podstawie prawnej, pisząc:
„(...), dana czynność (...) musi być przewidziana i regulowana chociażby
najogólniej przez przepisy prawne (...)”. Co prawda autor nie posługiwał się
jeszcze określeniem „prawne formy działania”, jednak wyraźnie wskazał na tę
cechę, która stała się podstawą do przyjęcia współczesnej nazwy „prawne formy
działania administracji”. Istotnym wkładem w rozwój doktryny w tym zakresie
było dobitne sformułowanie kryterium wyróżniania obu grup działania
administracji. Do działań prawnych M. Zimmermann zaliczył działania, które stanowią
przejaw woli organów państwa podejmowanych w celu spowodowania powstania,
zmiany bądź zniesienia stosunku prawnego, a więc w celu wywołania zamierzonego
skutku prawnego. Odnośnie do czynności faktycznych M. Zimmermann wskazywał, że
są to działania, które nie są skierowane bezpośrednio na wywołanie określonych skutków
prawnych.[14]
M. Zimmermann wskazywał,
że skutki wywoływane przez czynności prawne dotyczyć mogą tak sfery prawa
administracyjnego, jak i sfery prawa cywilnego. Do działań prawnych
wywołujących skutki w sferze prawa administracyjnego M. Zimmermann zaliczył
szeroko rozumiane akty administracyjne (rozumiane jako czynności wywołujące
skutki w sferze prawa administracyjnego), pod którymi pojmował zarówno akty w
węższym rozumieniu, stanowiące działania skierowane na wywołanie konkretnych,
indywidualnie oznaczonych skutków prawnych, jak i akty generalne (ogólne).[15]
Innym autorem, którego
opracowania wywarły istotny wpływ na rozwój nauki prawa administracyjnego w zakresie
form prawnych, był J. Starościak.[16]
W swoich opracowaniach poświęcił on dużo
uwagi próbie odróżnienia pojęcia formy prawnej od metody działania
administracji, co przyczyniło się do sformułowania – przytoczonej we
wcześniejszym podrozdziale – definicji formy prawnej działania administracji.
Autor wstępnie wyróżnił
dwie odrębne grupy konkretnych czynności, a więc form o pewnych cechach wspólnych
występujących w zależności od wzajemnych relacji pomiędzy działającym organem a
podmiotem, do którego aktywność tego organu jest skierowana. J. Starościak
wyróżnił zatem w sposób jednoznaczny dwie sfery: zewnętrzną oraz wewnętrzną
działania administracji, przypisując do każdej z nich odrębną grupę form
prawnych działania. Najogólniej rzecz biorąc, sfera zewnętrzna sprowadzała się
w jego ujęciu do działalności organów administracji publicznej przedsiębranej
w stosunku do organów powiązanych z nimi zależnością służbową. Brak istnienia
podległości służbowej pomiędzy podmiotami stanowi podstawę do wyróżnienia
działań ze sfery zewnętrznej administracji. W tak rozumianej sferze
zewnętrznej J. Starościak wyróżnił takie formy jak stanowienie ogólnie
obowiązujących przepisów (a więc aktów normatywnych), wydawanie aktów
administracyjnych w wąskim rozumieniu (rozumianych jako akty indywidualne),
zawieranie porozumień administracyjnych, zawieranie umów, prowadzenie
działalności społeczno-organizatorskiej i wykonywanie czynności
materialno-technicznych.[17]
W ramach sfery
wewnętrznej działania administracji z uwagi na występujący szczególny rodzaj
zależności pomiędzy organem administracji a podmiotem zależnym zdaniem autora
nie było potrzeby wyróżniania form polegających na składaniu zgodnych
oświadczeń woli, tj. umowy oraz porozumienia.
Typy wyróżniane przez J.
Starościaka w sferze zewnętrznej działań administracji zakwalifikował autor do
trzech grup. Grupa pierwsza to akty jednostronne stanowiące władcze objawienie
woli administracji, do których zaliczył akt normatywny i akt administracyjny.
Grupa ta właśnie władczością różniła się od grupy drugiej działań
charakteryzujących się dwustronnością, do której to grupy zakwalifikował umowy
i porozumienia. Trzecią grupę form stanowią w ujęciu J. Starościaka działania
materialno-techniczne oraz społeczno-organizacyjne, przy czym ta ostatnia grupa
nie jest już wyodrębniona w oparciu o jednoznacznie sprecyzowane kryteria.[18]
Próbę typologii form
prawnych działania administracji skonstruował także W. Dawidowicz. Autor ten
pokusił się nie tylko o zaprezentowanie własnej typologii form prawnych, lecz
także próbę ustosunkowania się do poglądów M. Zimmermanna oraz J. Starościaka,
jako tych, które wywarły znaczący wpływ na dalszy rozwój nauki w tym zakresie.
W. Dawidowicz podkreślał pewien brak konsekwencji u innych autorów w
poszukiwaniu kryteriów podziału form prawnych działania, kładąc nacisk na, jego
zdaniem, istotną różnicę pomiędzy cechami odnoszącymi się do treści czynności a
cechami form prawnych dotyczącymi sposobu ich podejmowania.[19]
Nawiązując w swej
koncepcji do systematyk form prawnych przyjmowanych przez innych autorów,
wprowadził jednak pewne elementy oryginalne. W szczególności W. Dawidowicz
opowiedział się za praktycznym i naukowo płodnym podziałem całości działań
administracji na czynności zmierzające do wywołania bezpośrednich skutków
prawnych oraz czynności nieskierowane na wywoływanie tych skutków. W ramach
czynności skierowanych na wywołanie bezpośrednich skutków prawnych W.
Dawidowicz wyróżnił akty normatywne oraz akty, które określił jako akty
stosowania prawa. Pośród tych ostatnich wyróżnił akty generalne oraz akty
indywidualne stosowania prawa, do których zaliczył zarówno akty przez innych
autorów klasyfikowane jako władcze, tj. indywidualne akty administracyjne, oraz
akty o charakterze pozawładczym, które określił jako akty stosowania prawa
cywilnego. W sferze czynności nienakierowanych na wywołanie bezpośrednich skutków
prawnych wyróżnił czynności materialno-techniczne.[20]
Próbę zaprezentowania
typologii form prawnych działania podjął również J. Borkowski. Jako podstawowe
kryterium wyróżniania typów form prawnych działania J. Borkowski wskazał fakt,
czy działania skierowane są bezpośrednio na wywołanie skutków prawnych, czy też
skutków tych bezpośrednio nie wywołują. Działania zmierzające do wywołania
bezpośrednich skutków prawnych J. Borkowski określił jako działania decydujące,
pozostałe zaś jako działania pomocnicze. Pośród działań decydujących
(podejmowanych w celu wywołania bezpośrednich skutków prawnych) wyróżnił on
działania generalne i indywidualne. Z kolei pośród aktów generalnych wyróżnił
działania zewnętrzne i wewnętrzne w zależności od relacji zachodzących pomiędzy
adresatem aktu a podmiotem go wydającym. Działania indywidualne, podobnie jak
u W. Dawidowicza, podzielił na akty administracyjnoprawne oraz cywilnoprawne, w
zależności od tego, czy podstawą ich stosowania są normy prawa
administracyjnego czy cywilnego, określając je odpowiednio jako indywidualną
formę działań administracyjnoprawnych oraz cywilnoprawnych oświadczeń woli.
Pośród działań decydujących indywidualnych autor wyróżnia akty wewnętrzne i
zewnętrzne, podobnie jak uczynił to w odniesieniu do generalnych aktów
decydujących. Kryterium tego podziału jest stosunek (relacja) adresata aktu do
podmiotu stanowiącego akt. W dalszej kolejności zewnętrzne indywidualne akty
decydujące podzielił na jedno- i dwustronne. Dalsze wywody J. Borkowskiego
wskazują, że akty dwustronne miały tu stanowić odpowiednik działań niewładczych.
Dodatkowo pośród aktów zewnętrznych dwustronnych J. Borkowski wyróżnił akty
współdziałania pomiędzy niepodporządkowanymi sobie podmiotami administrującymi
oraz podmiotami administrującymi a jednostką („obywatelami i zrzeszeniami”).[21]
Typologię form prawnych
zaprezentowali również w syntetyczny sposób E. Ura oraz E. Ura, którzy jako
podstawowe kryterium wyróżniania typów form prawnych wskazali formy władcze i
niewładcze, przy czym przez władczość autorzy ci rozumieją działania
jednostronne, charakteryzujące się tym, że organ administracji publicznej może
rozstrzygać o sytuacji prawnej innego podmiotu. Z władczością wiąże się również
inna cecha, tj. przymus, jaki administracja może stosować na wypadek
nierespektowania nakazów płynących z działań władczych administracji. Do form
władczych autorzy zaliczyli akt normatywny oraz akt indywidualny, który „(...)
stanowi władcze i jednostronne oświadczenie woli organu (...) oparte na
przepisach prawa administracyjnego, określające w sposób prawny wiążące
sytuacje wskazanego adresata w indywidualnie oznaczonej sprawie”. Pośród form
niewładczych autorzy wskazali porozumienie administracyjne oraz umowę
cywilnoprawną. Obydwie formy występują wyłącznie w sferze działań zewnętrznych
administracji, przy czym porozumienie jest to forma występująca pomiędzy
podmiotami administrującymi niepowiązanymi podległością służbową czy organizacyjną.
Jako samodzielną formę autorzy wyróżnili także ugodę administracyjną w
rozumieniu KPA, a także czynności materialno-techniczne, działania
społeczno-organizatorskie oraz bezczynność stanowiącą „formę działania
biernego (nieaktywnego)”. [22]
Innym autorem, który
podjął problematykę form prawnych działania administracji, w tym próbę
zaprezentowania ich typologii, jest J. Zimmermann. W ujęciu tego autora słowo
„forma” odnosi się do kategorii podejmowanego działania, rozumianego jako
„określony przepisem prawa typ konkretnej czynności organu administracyjnego”,
a więc rodzaj podejmowanego działania.[23]
Opracowanie J. Zimmermanna zasługuje na szczególną uwagę ze względu na mnogość
kryteriów wyodrębnienia poszczególnych form działania administracji.
Jako podstawowe kryterium
wyróżniania form prawnych autor przytoczył kryterium władztwa, z którego wynika
podział działań administracji na działania władcze (tzw. imperium) i niewładcze
(tzw. akty gestii). Cechą charakterystyczną działań władczych w jego ujęciu są
działania jednostronne, podejmowane na podstawie unormowań publicznoprawnych.
Dość oryginalnym poglądem wydaje się przyjęcie przez autora, że w ramach
działań, które uznawane są za władcze, zaobserwować można stopniowanie
władztwa, co pozwala na wyodrębnienie działań w pełni władczych i działań o
władztwie ograniczonym. Za działania w pełni władcze autor uznaje działania
reglamentacyjne, prewencyjne i represyjne, zmierzające do zapewnienia
realizacji przepisów prawa administracyjnego oraz ochrony obywatela, zwłaszcza
zaś zapewnienia bezpieczeństwa i porządku publicznego. Do aktów o władztwie
ograniczonym zaliczył autor te, za pomocą których administracja publiczna
formułuje obowiązki obywatela. Kolejną grupą są stanowiące źródło takich
uprawnień jak np. koncesja.[24]
Jako inne kryterium
wyróżnienia typów form prawnych działania przytoczył autor kryterium skutku
prawnego, które to sprowadza się do znanego w literaturze podziału na działania
prawne i faktyczne. Pośród działań prawnych wyróżnił on w oparciu o kryterium
stosunku do obowiązującego prawa akty stanowienia prawa i akty polegające na
stosowaniu prawa. J. Zimmermann dostrzega, że przepisy administracyjne, tj.
przepisy stanowione przez administrację, są niewątpliwie również aktami
stosowania prawa, jednak stosują one prawo przez tworzenie następnych norm
powszechnie obowiązującego porządku prawnego. Pośród działań prawnych J.
Zimmermann wyróżnił również działania administracyjnoprawne oraz cywilnoprawne,
wskazując, iż kryterium podziału na te dwie grupy jest charakter działania
prawnego. Kryterium charakteru działania prawnego w istocie sprowadza się do
wyróżniania dość powszechnie przyjmowanego w nauce podziału na publiczno- oraz
prywatnoprawne, w zależności od tego, czy podstawą prawną ich podejmowania są
normy prawa publicznego, czy też normy prawa prywatnego.[25]
Jako kolejne kryterium
podziału wskazał kryterium sfery skutku prawnego, wskazując na istnienie
odpowiednio działań w sferze zewnętrznej i wewnętrznej, nawiązując do
wyróżnianych w doktrynie dwóch sfer funkcjonowania administracji publicznej
oraz występujących w związku z tym różnych grup form prawnych działania
administracji.[26]
J. Zimmermann jako
kryterium wyróżniania form wskazał również adresata skutku prawnego, które
stanowi podstawę wyróżnienia aktów indywidualnych i generalnych. Kryterium tym
jest m.in. sposób wskazania adresata, odpowiednio generalny bądź indywidualny.[27]
Jako odrębną kategorię
form prawnych działania J. Zimmermann wskazał „nowe rodzaje prawnych form działania
administracji”, stanowiące formy niedające się jednoznacznie zakwalifikować
według uprzednio wskazanych kryteriów. Pośród form tych wymienił on plany,
strategie, studia, założenia, raporty, analizy, oceny. Działania takie sprzyjać
mają „koordynacji działania, współdziałaniu, wspieraniu aktywności rozmaitych
podmiotów”.[28]
1.3. Typologia
form działania administracji
W oparciu o analizę
stanowiska doktryny sprawą trudną do przesądzenia zdaje się być to, które z
kryteriów przyjąć jako stanowiące podstawę dla prób systematyzowania form
prawnych działania administracji. Podziały takie, jak wyróżnianie czynności
prawnych i faktycznych oraz form występujących w sferach wewnętrznej i zewnętrznej
administracji, są na tyle ogólne, że odnosić je można do całości działań
administracji. Nadają się przez to do wstępnego podziału wszelkich form i w tym
też sensie kryteria te uznać można za równorzędne. Obydwa podziały są
przyjmowane dość powszechnie, choć także i tutaj nie osiągnięto całkowitej
zgodności poglądów co do tego, jak kryteria te rozumieć, oraz które z nich
przyjmować za wyjściowe dla dalszych podziałów. Kwestią przyjęcia pewnej
konwencji jest zatem to, czy jako podstawowe kryterium przyjąć podział na
czynności prawne i faktyczne i dalej pośród każdej z wyróżnionych grup
wydzielać działania charakterystyczne dla sfer zewnętrznej i wewnętrznej, czy
też odwrotnie – przyjąć wstępnie, że całość działań administracji dzielimy na
charakterystyczne dla każdej ze sfer, a następnie wyróżniamy pośród nich
działania prawne i faktyczne. Punktem wyjścia dla dalszych rozważań w
niniejszej pracy będzie pierwszy z przedstawionych modeli. Dla lepszej
przejrzystości wywodu, przyjęta przez autorkę typologia form działania
administracji przedstawiona została na poniższej grafice.

1.3.1. Działania prawne i faktyczne
Przyjmując za M.
Zimmermannem, że kryterium podstawowym pozwalającym na wstępny podział form
prawnych działania administracji jest podział według kryterium celu
podejmowania określonych działań na działania (czynności) prawne i faktyczne.
Należy wskazać, że pomimo powszechnej akceptacji kryterium celu podejmowania
określonych działań jako podstawę wyróżniania form działania administracji, jest
ono pojmowane w sposób jednolity. Część autorów przyjmuje bowiem, że kryterium
tym jest sam fakt wywoływania lub niewywoływania skutków prawnych. Dla innych
zaś kryterium tym jest cel, dla jakiego dana czynność jest podejmowana. Celem
tym jest właśnie wywołanie skutków prawnych, czy też wywołanie skutków
prawnych w sposób bezpośredni, bądź wywoływanie skutków o charakterze
faktycznym, z których jednak niektóre mogą prowadzić do wywoływania skutków
prawnych i to nawet w sposób bezpośredni. Pozornie jasne kryterium może
prowadzić zatem w zależności od tego, jak jest rozumiane, do zupełnie
odmiennych rezultatów. Czynności kwalifikowane jako faktyczne ze względu na cel
ich przedsiębrania mogą być zakwalifikowane jako czynności prawne przez
zwolenników prosto rozumianego kryterium wywoływania bądź niewywoływania
skutków prawnych. Poglądem dominującym w chwili obecnej wydaje się jednak
przyjmowanie jako kryterium wyróżniającego celu podejmowania określonych
czynności. Jeżeli celem podejmowania czynności jest wywoływanie bezpośrednich
skutków prawnych, mamy do czynienia z czynnością o charakterze prawnym, jeżeli
celem tym jest wypełnianie zadań administracji w inny sposób, a więc nie
poprzez celowe wywoływanie bezpośrednich skutków prawnych, do czynienia mamy z
czynnościami o charakterze faktycznym, nawet jeśli w rezultacie ich podjęcia
wywołany zostanie skutek prawny, choćby w sposób bezpośredni.[29]
Uniwersalność wskazanego
kryterium funkcjonuje w tym sensie, iż odnosi się ono do wszelkich form
działania administracji oraz odwołuje się do innego, najistotniejszego z punktu
widzenia nauki prawa kryterium, tj. do wywoływania skutków prawnych, przemawia
za przyjęciem celu, w jakim podejmowane są określone działania administracji,
jako kluczowego kryterium, stanowiącego podstawę wyróżniania rodzajów działań
wykazujących istotne różnice z teoretycznoprawnego punktu widzenia.[30]
Czynności prawne to grupa
czynności podejmowanych w celu wywołania bezpośredniego skutku prawnego
charakteryzująca się tym, że podmiot administracji, podejmując określone
czynności konwencjonalne, zmierza do wywołania skutków prawnych i skutki te w
sposób bezpośredni wywołuje. Zaakcentować należy, że istotny jest nie tyle sam
fakt wywołania skutków prawnych, co cel, dla którego dane działania są
podejmowane. Działanie takie wywołuje skutki prawne bezpośrednio w tym sensie,
że są one (skutki) wprost następstwem przedsiębranych w tym właśnie celu
czynności konwencjonalnych.[31]
Sprawą podnoszoną przez
wielu autorów odwołujących się do tego kryterium jest trudność z
klasyfikowaniem niektórych działań jako prawnych bądź faktycznych. Przyczyną
tego jest właśnie to, iż niektóre czynności faktyczne mogą wywoływać skutki
prawne również bezpośrednio. Jako przykłady takich trudnych do zakwalifikowania
czynności wskazuje się najczęściej czynności egzekucyjne, sporządzenie
protokołu bądź zaświadczenia. Kryterium pomocniczym uwzględnianym przez
niektórych autorów jest w tym wypadku wskazanie, że czynności faktyczne
charakteryzują się tym, iż wywołują skutki prawne drogą faktu. Odwoływanie się
do czynności faktycznych jako elementów działania administracji publicznej może
rodzić wątpliwości dotyczące tego, czy owe czynności faktyczne znajdują
oparcie choćby w sposób bardzo ogólny w przepisach prawa. Czynności takie,
skoro nie znajdują uzasadnienia w prawie obowiązującym stanowią zjawisko
pozaprawne, nie mogąc stanowić przedmiotu zainteresowań badawczych nauk
prawnych. Dokonywanie określonych czynności faktycznych prawnie doniosłych
(prawem uregulowanych) przebiegać zatem musi w sposób prawem określony, dający
się zweryfikować, podlegający kontroli z punktu widzenia zgodności z prawem. Są
to zatem prawem określone czynności konwencjonalne, nawet jeśli sprowadzają się
do prostych zachowań psychofizycznych (kierowanie ruchem drogowym przez
policjanta), które jednak za bezpośredni cel nie mają doprowadzenia do zmiany,
powstania bądź ustania stosunku prawnego. Celem tych działań jest właśnie
wywołanie określonych stanów faktycznych, z którymi związany jest bądź których
następstwem może być właśnie skutek prawny. Niekiedy działania te stanowią
podstawę do dokonania kolejnych czynności, które wywołają zamierzony skutek
prawny.[32]
Jednoznaczne rozdzielenie
działań prawnych od faktycznych nastręczać może także i inne trudności. Spowodowane
to może zostać przede wszystkim potencjalnymi sporami wokół tego, co jest
bezpośrednim celem podejmowania konkretnej czynności. Źródłem takiej
kontrowersji dla przykładu może być czynność opublikowania aktu prawa
miejscowego. Dla jednych celem ogłoszenia jest wywołanie bezpośredniego skutku
prawnego w postaci obowiązywania aktu, dla innych cel może być odmienny
(faktyczny) – np. w postaci poinformowania adresatów o treści prawa, choć w
rezultacie tej czynności zostaje osiągnięty również skutek prawny, a dla
jeszcze innych cel danego działania może być z założenia wielokierunkowy i
prowadzić tak do osiągnięcia celów faktycznych, jak i prawnych.
1.3.2. Działania w sferach zewnętrznej i wewnętrznej
Zarówno
działania prawne, jak i działania faktyczne wyróżnione w oparciu o wskazane
powyżej kryterium, tj. bezpośredni cel podejmowania danych czynności (działań),
podzielić można na dwie dalsze grupy w oparciu o kryterium sfery działania
administracji jako podstawy wyróżniania grup form podejmowanych odpowiednio w
sferze zewnętrznej oraz wewnętrznej działań administracji, tj. biorąc pod
uwagę fakt, w stosunku do jak usytuowanych w odniesieniu do podmiotu
administrującego podmiotów są one podejmowane. Przyjąć można, że według
dominującego poglądu kryterium tym jest fakt istnienia między dwoma podmiotami
szczególnych zależności organizacyjnych, dających określonemu podmiotowi
administrującemu podstawę do daleko idącego ingerowania w działalność innego
podmiotu organizacyjnie mu podporządkowanego (podległego). Sfera zewnętrzna to
natomiast relacje między dwoma względnie niezależnymi podmiotami i to bez
względu na to, czy ich uczestnikami są wyłącznie podmioty administrujące, czy
też nie.[33]
Przyjmując
kryterium sfer działania administracji specjalnie na użytek różnicowania typów
form prawnych działania administracji, należy pamiętać, że pod uwagę bierzemy
wyłącznie te relacje między uczestnikami obrotu prawnego, w których ramach są
podejmowane konkretne działania (czynności) w określonej formie prawnej, a nie
całość relacji zachodzących między tymi podmiotami. Wszelkie próby generalnego
kwalifikowania całości relacji zachodzących czy mogących zachodzić pomiędzy
dwoma podmiotami jako należących do sfer wewnętrznej bądź zewnętrznej nie dość,
że skazane są z góry na niepowodzenie, to nie są niezbędne w celu
zakwalifikowania konkretnych, możliwych do zastosowania form prawnych
działania do jednej ze sfer.[34]
Wyróżnianie
już na tym etapie grup działań (czynności) w zależności od przynależności do
sfery, w jakiej są podejmowane, uzasadnione jest tym, że zarówno pośród działań
faktycznych, jak i prawnych występują takie działania, które zakwalifikować
można do jednej ze sfer, przy czym niektóre spośród nich występują co prawda w
obu sferach, jednak wykazując daleko idące odmienności w zależności od sfery, w
której znajdują zastosowane.
1.3.3. Działania publicznoprawne i prywatnoprawne
Podstawą podziału jest tu
kryterium charakteru norm prawnych stanowiących podstawę prawną działań administracji.
Kryterium to znajduje zastosowanie wyłącznie w odniesieniu do działań prawnych
podejmowanych w sferze zewnętrznej. W sferze wewnętrznych działań administracji
nie ma ani potrzeby, ani nawet miejsca na stosowanie niektórych prawnych form
charakterystycznych dla sfery działań zewnętrznych. W sferze wewnętrznej ze
względu na jej charakterystykę nie ma możliwości stosowania działań
prywatnoprawnych.[35]
Podział form (działań)
prawnych na publiczno- i prywatnoprawne jest bardzo użyteczny, pozwala bowiem
na różnicowanie form prawnych z uwzględnieniem skutków prawnych, jakie one
wywołują (odpowiednio w sferze prawa prywatnego bądź w sferze prawa
publicznego), i związanych z tym dalszych elementów, takich jak odmienny tryb
ewentualnego rozstrzygania sporów, odmienny tryb dochodzenia praw przez
podmioty uczestniczące w obrocie prawnym (odpowiednio na drodze sądowej bądź
administracyjnej i sądowoadministracyjnej), czy odmienny tryb przymuszania do
wykonania obowiązków. Związane są z tym także i inne istotne elementy, takie
jak krąg podmiotów mogących uczestniczyć w obrocie publicznoprawnym i
prywatnoprawnym (przyjmowanie odmiennego pojmowania podmiotowości prawnej w
rezultacie odmiennego pojmowania zdolności prawnej w prawie prywatnym i w
prawie publicznym), odmienne zasady interpretacyjne (najogólniej rzecz ujmując,
w prawie prywatnym będące\następstwem przyjmowanej reguły swobody zawierania n
umów, która w wyniku działań prawodawczych doznawać może ograniczeń, a w
przypadku prawa publicznego dopuszczalności działania wyłącznie w przypadkach
wyraźnego umocowania do podejmowania działań w określonych formach, tj.
możliwość podejmowania działań tylko w przypadkach i sposób prawem
dozwolonych).[36]
1.3.4. Działania jednostronne oraz dwu- i
wielostronne
Pośród obu grup form
(działań) występujących w sferze zewnętrznej administracji, tak publiczno-, jak
i prywatnoprawnych, odwołując się do kryterium trybu (sposobu), w jakim
wywołane zostają skutki prawne, tj., czy skutki te wywołane zostają drogą
oświadczenia woli jednego tylko podmiotu, czy też drogą zgodnych oświadczeń
woli podjętych przez co najmniej dwa podmioty prawa, można wyróżnić grupy
działań jedno- oraz dwu-, a raczej wielostronnych.[37]
Z pewnym uproszczeniem
przyjmuje się w doktrynie, że działania publicznoprawne charakterystyczne są poprzez
jednostronność działań (niejednokrotnie utożsamianą z władczością), podczas gdy
prywatnoprawne charakteryzuje ich dwustronność.
Cechą wspólną działań publicznoprawnych
jednostronnych zewnętrznych jest ich władczy charakter. Bez znaczenia pozostaje
przy tym to, czy podmiot, którego sytuację prawną kształtuje się w drodze
takiego oświadczenia woli, może inicjować podjęcie danych działań, czy też, że
bez takiej inicjacji (np. złożenia wniosku o wszczęcie postępowania) podmiot
administrujący nie mógłby wręcz złożyć określonego oświadczenia woli. Podobnie
bez znaczenia jest również to, że adresat oświadczenia woli podmiotu
administrującego może przed ostatecznym złożeniem takiego oświadczenia woli
wpływać na jego treść. Istotą władczości jako elementu działań jednostronnych jest
bowiem to, że określony podmiot administrujący może wywołać skutek prawny
poprzez akt wyrażenia swojej woli i to bez względu na to, kto inspirował
złożenie takiego oświadczenia, jak również bez względu na to, czy osoby
trzecie miały bądź mogły mieć wpływ na jego treść.[38]
Z pojęciem władczości
związane są dwa dalsze elementy, tj. domniemanie legalności takich działań oraz
potencjalna możliwość stosowania przymusu przez administrację na wypadek
nierespektowania obowiązków publicznoprawnych przez administrowanych.
Domniemanie legalności
rozumiane jest generalnie jako obowiązek podmiotów administrowanych do traktowania
działań pochodzących od podmiotu wykonującego administrację publiczną jako
działań podjętych przez podmiot do tego uprawniony (kompetentny) oraz w sposób
zgodny z prawem, a więc dokonanych ważnie. Wobec powyższego podmioty
administrowane mają obowiązek realizowania nakazów i zakazów wyznaczonych
takimi działaniami nawet w przypadku stwierdzenia przez nie, że działania
administracji podjęte zostały w sposób wadliwy. Obowiązek ten jako rezultat
domniemania ważności trwa aż do chwili wypowiedzenia się w tej sprawie przez
wyraźnie do tego umocowany inny podmiot i to wypowiedzenia się w sposób prawem
określony.
Istota domniemania legalności działań
administracji sprowadza się do przyjęcia pewnej fikcji stanowiącej podstawę
obrotu prawnego. Fikcja ta opiera się na założeniu, że skoro organy
administracji publicznej działają wyłącznie w ramach i na podstawie
obowiązujących norm prawa, to działania te są działaniami podejmowanymi przez
właściwe, tj. umocowane do tego przepisami prawa, podmioty, działające w prawem
przewidzianym trybie, a przyjęte rezultaty działań (rozstrzygnięcia) zgodne są
z normami materialnoprawnymi przewidzianymi dla danych stanów faktycznych.
Weryfikacja tego fikcyjnego założenia nie może być dokonywana przez podmioty
administrowane ani nawet przez dowolne podmioty administrujące, lecz wyłącznie
przez wskazane przez prawodawcę podmioty w prawie określonym trybie.[39]
Drugim elementem
władczości jako cechy jednostronnych
zewnętrznych publicznoprawnych działań administracji jest dopuszczalność
doprowadzenia przez administrację do przymusowego zrealizowania stanu
nakazanego aktem władczym. Sprawą istotną jest wskazanie, iż chodzi tutaj o
dopuszczalność stosowania przymusu pojmowaną w ten sposób, iż z danym rodzajem
działalności, czy też działaniami podejmowanymi w określonej formie, związana
jest możność prawna stosowania przez administrujących przymusu na wypadek
niezrealizowania przez adresatów nakazów (zakazów) płynących z danej czynności
(aktu).[40]
1.4. Charakterystyka
zewnętrznych jednostronnych form prawnych działań administracji
Pośród jednostronnych
form prawnych działań administracji wyróżnić można takie formy, jak akt
normatywny oraz akt indywidualny.
1.4.1. Akt normatywny
Pojęcie „akt normatywny”
bywa niejednokrotnie utożsamiane z takimi pojęciami, jak „przepis prawny”,
„norma prawna”. Jest to błąd często spotykany, nawet wśród prawników. Relacja
zakresów logicznych tych pojęć jest relacją wykluczenia – żaden akt normatywny
nie jest przepisem (lub normą), żaden przepis nie jest aktem normatywnym, choć
przepisy są koniecznymi elementami konstrukcyjnymi aktów normatywnych.[41]
Akt normatywny wydawany w sferze
zewnętrznej stanowi jeden z bardziej istotnych elementów kształtowania przez
administrację stosunków społecznych. Nie jest to jednak forma powoływana jako
charakterystyczna dla administracji ze względu na to, iż co do zasady
działalność prawodawcza jest przypisana do władzy ustawodawczej. Wydawanie
aktów normatywnych przez administrację różni się od rodzajowo podobnej
działalności władzy ustawodawczej tym, że administracja jako władza wykonawcza
wykonuje prawo także wówczas, kiedy tworzy nowe normy obowiązującego porządku
prawnego. Pomijając w tym miejscu inne liczne istotne cechy działalności
prawotwórczej administracji, należy wskazać, że w przeciwieństwie do władzy
ustawodawczej administracja nie może tworzyć podstaw prawnych dla swojej
działalności. Funkcja prawotwórcza, tj. wydawanie aktów normatywnych przez
organ administracji, zawsze jest pochodna w stosunku do działań prawotwórczych
władzy ustawodawczej, która tworzy podstawy prawne także do działań własnych.
Akt normatywny
charakterystyczny jest poprzez to, iż ma on kreować nowe normy obowiązującego
porządku prawnego, a więc normy generalne i abstrakcyjne. Określać zatem musi
adresata w sposób odwołujący się do jego cech, a nie poprzez wskazanie na
oznaczoną osobę czy osoby. Abstrakcyjność sytuacji regulowanych aktem normatywnym
należy rozumieć w ten sposób, iż musi on wskazywać hipotetyczne okoliczności, w
jakich aktualizuje się obowiązek określonych zachowań dla adresatów aktu i to
co do zasady w taki sposób, że akt nie skonsumuje się w wyniku jednorazowego
ziszczenia się określonego stanu faktycznego.
Podkreślenia wymaga, że
akt normatywny stanowiony w sferze zewnętrznej jest aktem, który może być adresowany
do wszystkich, a więc także do podmiotów organizacyjnie podporządkowanych. Akt
normatywny stosowany w sferze zewnętrznej kreuje nowe normy prawa powszechnie
obowiązującego, a więc mogącego obowiązywać każdego adresata bez względu na
rodzaj więzi łączącej go z podmiotem stanowiącym akt prawotwórczy. W związku z
powyższym kryterium przesądzającym o tym, czy mamy do czynienia z aktem prawa
powszechnie czy też wewnętrznie obowiązującego, jest to, w odniesieniu do
jakiego kręgu adresatów dany rodzaj aktu normatywnego może być potencjalnie
adresowany, a nie do kogo konkretny określony akt normatywny jest adresowany.
Akt normatywny jest
dokumentem władzy publicznej zawierającym (ujęte w przepisy) normy prawne
regulujące jakiś zespół stosunków społecznych. W naszym rozumieniu, akt
normatywny ma charakter językowy – jest tekstem zawierającym materiał do budowy
norm prawnych. Akty normatywne różnią się między sobą m. in. przedmiotem
unormowania czy pozycją w hierarchii źródeł prawa.[42]
Natomiast ich konstrukcja oparta jest na typowym schemacie: przepisy
zamieszczane są w przewidzianej prawem kolejności, każdy akt opatrzony jest
podpisem podmiotu, od którego pochodzi itp.[43]
W Polsce dla większości aktów normatywnych szczegółowo kwestie te reguluje
załącznik do rozporządzenia Prezesa Rady Ministrów z 20 czerwca 2002 roku w
sprawie „Zasad techniki prawodawczej”.[44]
Tak rozumiany akt normatywny tożsamy jest z pojęciem „źródła prawa” w znaczeniu
formalnym.
Materia zawarta w akcie normatywnym jest
uporządkowana i podzielona na pewne odcinki i pododcinki w zależności od tego,
co jest przedmiotem regulacji. Prawnicy mogą więc analizować systematykę aktu
normatywnego i wyciągnąć z niej wnioski co do treści określonych przepisów.
Położenie przepisu wraz z jego treścią (normą lub jakąś częścią normy prawnej)
w obrębie większej całości (np. rozdziału, działu, tytułu itp.) ma istotne
znaczenie. Przyjmuje się, że zostało przez ustawodawcę świadomie zaplanowane.
Jest ono ważną wskazówką przy dokonywaniu systemowej wykładni prawa. Ma również
istotny wpływ na komunikatywność tekstu aktu – jeśli przepisy są odpowiednio
oznakowane, pogrupowane tematycznie i ułożone w określonym porządku, taki akt
jest bardziej czytelny i łatwiej się po nim poruszać zainteresowanym podmiotom.[45]
W akcie normatywnym
wyróżniamy następujące części:[46]
- tytuł aktu;
- przepisy
merytoryczne (ogólne i szczegółowe);
- przepisy o
zmianie przepisów obowiązujących;
- przepisy
przejściowe i dostosowujące;
- przepisy
końcowe.
Aktami normatywnymi w
znaczeniu zewnętrznej jednostronnej formy prawnej działań administracji są
wszelkie akty prawne zawierające treści normatywne, wydawane przez
administrację publiczną w oparciu o różnorodnie skonstruowane podstawy prawne. Generalnie
administracja posiada, na mocy obowiązującej Konstytucji uprawnienia do
stanowienia prawa, tj. rozporządzeń z mocą ustawy, rozporządzeń oraz akty prawa
miejscowego (porządkowe i wykonawcze). Rozporządzenia z mocą ustawy są źródłami
prawa powszechnie obowiązującego i przysługują prezydentowi na wniosek Rady
Ministrów w czasie obowiązywania stanu wojennego, gdy sejm nie może zebrać się
na posiedzenie. Podlegają one zatwierdzeniu na najbliższym posiedzeniu Sejmu.
Rozporządzenia takie mogą określać zasady i zakres działania organów władzy
publicznej, zakres ograniczeń wolności i praw człowieka oraz zasady wyrównywania
szkód powstałych w związku z tymi ograniczeniami. Należy zwrócić uwagę, ze moc
owych rozporządzeń jest równa mocy ustaw zwykłych w tym zakresie. W przypadku
natomiast rozporządzeń zwykłych są one klasycznymi formami działania władzy
wykonawczej w procesie stanowienia prawa. Wedle przepisów Konstytucji
rozporządzenia należą do aktów prawnych wykonawczych, wykonujących ustawy,
które są źródłami prawa powszechnie obowiązującego. Do ich wydawania mają
uprawnienia prezydent, Rada Ministrów, prezes Rady Ministrów, minister
kierujący określonym działem administracji rządowej, przewodniczący
określonego komitetu oraz Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji. Trzeba pamiętać,
że rozporządzenia wydawane przez ministrów oraz szefów komitetów mogą być na
wniosek premiera uchylane przez Radę Ministrów. Na obszarach objętych władztwem
organów samorządu terytorialnego (gminy, powiaty i województwa) i terenowych
organów administracji rządowej (województwa) aktami prawa powszechnie
obowiązującego jest prawo miejscowe stanowione na podstawie upoważnienia
zawartego w ustawie przez te organy.[47]
Akt normatywny wydawany w
sferze zewnętrznej stanowi jeden z bardziej istotnych elementów kształtowania
przez administrację stosunków społecznych. Nie jest to jednak forma powoływana
jako charakterystyczna dla administracji ze względu na to, iż co do zasady
działalność prawodawcza jest przypisana do władzy ustawodawczej. Wydawanie
aktów normatywnych przez administrację różni się od rodzajowo podobnej
działalności władzy ustawodawczej tym, że administracja jako władza wykonawcza
wykonuje prawo także wówczas, kiedy tworzy nowe normy obowiązującego porządku
prawnego. Pomijając w tym miejscu inne liczne istotne cechy działalności
prawotwórczej administracji, należy wskazać, że w przeciwieństwie do władzy
ustawodawczej administracja nie może tworzyć podstaw prawnych dla swojej
działalności. Funkcja prawotwórcza, tj. wydawanie aktów normatywnych przez
organ administracji, zawsze jest pochodna w stosunku do działań prawotwórczych
władzy ustawodawczej, która tworzy podstawy prawne także do działań własnych.[48]
Podkreślenia wymaga, że
akt normatywny stanowiony w sferze zewnętrznej jest aktem, który może być adresowany
do wszystkich, a więc także do podmiotów organizacyjnie podporządkowanych. Akt
normatywny stosowany w sferze zewnętrznej kreuje nowe normy prawa powszechnie
obowiązującego, a więc mogącego obowiązywać każdego adresata bez względu na
rodzaj więzi łączącej go z podmiotem stanowiącym akt prawotwórczy. W związku z
powyższym kryterium przesądzającym o tym, czy mamy do czynienia z aktem prawa
powszechnie czy też wewnętrznie obowiązującego, jest to, w odniesieniu do
jakiego kręgu adresatów dany rodzaj aktu normatywnego może być potencjalnie
adresowany, a nie do kogo konkretny określony akt normatywny jest adresowany.
1.4.2. Akt administracyjny
Akty administracyjne
stanowią niewątpliwie jedną z najczęściej stosowanych prawnych form działania
administracji. Poprzez akt administracyjny rozumie się oparte na przepisach
prawa administracyjnego władcze, jednostronne oświadczenie woli organu
administracji publicznej, określające sytuację prawną konkretnie wskazanego
adresata w indywidualnie oznaczonej sprawie. Akt taki musi być wydany zawsze na
właściwej podstawie prawnej, którą powinny być przepisy rangi ustawowej lub
przepisy wydane z wyraźnego upoważnienia ustawowego.
Odróżnienie aktu
administracyjnego od innych form działania administracji jest bardzo istotne,
np. ze względu na sposób sądowej kontroli danej czynności administracji (innej
dla aktu administracyjnego – sąd administracyjny, innej dla umowy cywilnej –
sąd powszechny). Z tego względu określić powinniśmy cechy charakterystyczne
aktu administracyjnego:[49]
1) jest
to czynność oparta na przepisach prawa administracyjnego;
Podstawą prawną aktu administracyjnego są
przepisy o charakterze powszechnie obowiązującym. Akty administracyjne wydawane
są na podstawie przepisów prawa materialnego, a tylko wyjątkowo w oparciu o
przepisy procesowe, np. decyzja stwierdzająca wygaśnięcie bezprzedmiotowej
decyzji. Obowiązkiem organu administracji publicznej jest wydać akt
administracyjny (w formie decyzji administracyjnej) ilekroć organ ten ma
władczo rozstrzygnąć o prawach lub obowiązkach jednostki w oparciu o przepisy
prawa materialnego.
2) stanowi
władcze oświadczenie woli organu administracji;
Władczość aktu administracyjnego przejawia
się w tym, iż wydawany jest w imieniu państwa, a jego wykonanie zagwarantowane
jest przymusem państwowym. Oświadczenie woli jest ukierunkowane na
ustanowienie, zmianę lub zniesienie stosunku prawnego. Nie jest więc aktem
administracyjnym np. zaświadczenie, ponieważ nie jest ono oświadczeniem woli,
lecz oświadczeniem wiedzy, niepowodującym zmiany sytuacji prawnej.
3) może
wywoływać skutki nie tylko w sferze prawa administracyjnego, lecz także w innych
dziedzinach prawa;
Akt administracyjny może wywoływać skutki
nie tylko w sferze prawa administracyjnego, lecz także w innych dziedzinach
prawa. Przykładem może tu być decyzja wywłaszczeniowa, która przenosi własność
nieruchomości i, choć jest aktem administracyjnym, to wywołuje skutki w sferze
prawa rzeczowego.
4) wykazuje
tzw. podwójną konkretność (konkretny adresat i konkretna sprawa);
W doktrynie podkreśla się zgodnie, że istotną
cechą aktu administracyjnego jest jej tzw. podwójna konkretność, tzn. że akt
taki rozstrzyga sprawę indywidualną konkretnego adresata (strony). Powyższa
cecha aktu administracyjnego, jako aktu stosowania prawa, a zatem aktu
indywidualnego i konkretnego, pozwala odróżnić akt administracyjny od aktów
stanowienia prawa (aktów normatywnych), a zatem aktów ogólnych i generalnych. W
niektórych przypadkach granica między aktem administracyjnym a aktem
normatywnym może być trudna do uchwycenia. Należy wszakże przyjąć, że dany akt
prawny jest aktem administracyjnym zawsze wówczas, gdy w dniu jego wydania
liczba i cechy adresatów mogły być obiektywnie określone. Typowym przykładem
tego rodzaju aktu jest decyzja o rozwiązaniu zgromadzenia, której adresatami są
konkretne osoby, te mianowicie, które uczestniczyły w zgromadzeniu.
5) wydawany
jest w wyniku prowadzonego postępowania administracyjnego;
Akt administracyjny wydawany jest w toku
toczącego się postępowania administracyjnego, co oznacza, że może być wydany jedynie
po wszczęciu postępowania, ale przed jego zakończeniem. Ta cecha pozwala na
odróżnienie aktu administracyjnego od czynności materialno-technicznych, jakimi
jest np. wydawanie zaświadczeń, które mogą być wydawane zarówno w toku
postępowania, jak i po jego zakończeniu.
6) adresatem
aktu administracyjnego jest w zasadzie podmiot zewnętrzny, stojący poza
administracją publiczną.
Przedstawione wyżej pojęcie aktu
administracyjnego i sama nazwa tej formy działania administracji mają charakter
teoretyczny i należą do języka prawniczego. W tekstach normatywnych, w języku
prawnym, a także w odzwierciedlającej go praktyce funkcjonowania prawa
administracyjnego zamiast określenia „akt administracyjny” używa się takich
pojęć, jak: decyzja, postanowienie, zezwolenie, koncesja itd.
Ze względu na swój
szczególny charakter, warto w tym miejscu poświęcić kilka słów decyzji
administracyjnej. Obecnie, w doktrynie prawa i postępowania administracyjnego,
decyzja administracyjna jest uważana za szczególny rodzaj aktu administracyjnego,
definiowanego jako „oparte na przepisach prawa materialnego władcze
oświadczenie woli organu administracji publicznej, określające sytuację prawną
konkretnie w akcie wskazanego adresata w indywidualnie oznaczonej sprawie”[50] lub jako
„akt stosowania materialnego prawa administracyjnego”[51].
Część literatury definiuje decyzję administracyjną jako „kwalifikowany akt
administracyjny, odznaczający się określoną formą i wydawany po przeprowadzeniu
sformalizowanego postępowania administracyjnego”[52];
inni nazywają ją „aktem administracyjnym sensu stricto, charakteryzującym się
jednostronnością, zewnętrznością, indywidualnością i konkretnością. Rozstrzyga
sprawę co do istoty w całości lub części, a więc w sposób wiążący i trwały
ustanawia, zmienia lub znosi stosunki administracyjne. Jest przejawem woli
państwa reprezentowanego przez organ administracji publicznej wyrażonej w
stosunku do strony postępowania administracyjnego”[53].
Najpełniejszą definicją decyzji administracyjnej zdaje się być jednak ta,
uznająca ją za „jednostronną czynność organu administracji publicznej
posiadającą odpowiednią formę prawną i określającą konsekwencje stosowanej
normy prawnej w sprawie indywidualnej w odniesieniu do konkretnie oznaczonego
adresata w sprawie indywidualnej, który nie jest w tej sprawie podporządkowany
organizacyjnie lub służbowo temu organowi”[54].
Adresatem decyzji jest zawsze strona postępowania. Stroną może być obywatel lub
inny podmiot prawa, którego decyzja dotyczy. [55]
Decyzja administracyjna
jako czynność prawna jednostronna charakteryzuje się tym, że dochodzi do skutku
przez złożenie oświadczenia woli przez organ administracji publicznej. Oznacza
to, że jakkolwiek strona bierze udział w procesie kształtowania treści decyzji
lub nawet podjęcie decyzji jest uwarunkowane zgodą (wnioskiem) strony, to
ostateczne, prawnie wiążące określenie treści decyzji należy niepodzielnie do
organu administracji publicznej.[56] „Ujęcie
decyzji administracyjnej jako jednostronnej czynności prawnej wyklucza
kwalifikowanie jako decyzji wszelkich czynności faktycznych względnie
materialno–technicznych podejmowanych przez organ administracji publicznej”.[57] Ujęcie
decyzji administracyjnej jako czynności prawnej z zakresu prawa
administracyjnego zezwala na wyłączenie z zakresu postępowania administracyjnego
wszelkich czynności cywilnoprawnych podejmowanych przez organ administracji
publicznej, a nadto wszelkich pozostałych czynności dwustronnych, także z
zakresu prawa administracyjnego, jak na przykład umowy i porozumienia o
charakterze publicznoprawnym.[58]
Decyzję administracyjną
jako oświadczenie woli organu administracji publicznej należy odróżniać od
innych prawnie doniosłych czynności, które są oświadczeniami wiedzy organu
administracji publicznej. Do oświadczeń wiedzy należą niewątpliwie udzielane
przez organ informacje o stanie faktycznym i prawnym sprawy administracyjnej.
Udzielenie informacji nie jest czynnością prawną, a tym bardziej nie jest aktem
administracyjnym, ponieważ brak tu jest woli organu administracji publicznej
skierowanej na wywołanie skutków prawnych.[59]
Decyzja administracyjna rozpatrywana jako akt procesowy powinna się
odróżniać od innych form procesowych aktu administracyjnego, powinna ona
posiadać znamiona aktu jurysdykcyjnego oraz zamykać czynności procesowe
określonej instancji administracyjnej. Jest to pełna charakterystyka pojęcia
decyzji administracyjnej jednocząca elementy doktrynalne o różnym stopniu
ogólności, ale z uwzględnieniem ich waloru praktycznego.[60]
1.5. Charakterystyka zewnętrznych dwu- i
wielostronnych form prawnych działań administracji
Dwu-
i wielostronne formy działania administracji różnią się między sobą. Do tej
kategorii powszechnie zalicza się trzy grupy form prawnych, tj. ugody,
porozumienia i umowy. Każda z nich zostanie oddzielnie omówiona w sposób
kompleksowy w kolejnych rozdziałach niniejszej pracy, stanowią one bowiem
odrębne prawne formy działania administracji. Mimo różnic wszystkie zaliczamy
jednak do jednej kategorii – prawnych form działania administracji o
charakterze dwu- lub wielostronnym, ponieważ mają pewne wspólne cechy, które
pozwalają na taką klasyfikację. Cechy te, to po pierwsze – brak stosunku
nadrzędności między podmiotami podejmującymi działania w formach dwu- lub wielostronnych,
po drugie – możliwość swobodnego, w ramach obowiązującego prawa, kształtowania
treści podejmowanych działań. Te dwie cechy bez wątpienia charakteryzują każdą
dwu- i wielostronną formę działania administracji. To właśnie one przesądzą o
zaliczeniu bądź nie zaliczeniu do omawianej kategorii form działania administracji.
Niemniej, każda z przywołanych form charakteryzuje się również pewnymi specyficznymi,
właściwymi jej cechami.[61]
Charakterystycznym dla zewnętrznych
publicznoprawnych działań dwu- lub wielostronnych jest cel ich podejmowania
oraz sposób osiągania tego celu. Celem tym jest przekazywanie kompetencji lub
zadań z zakresu administracji publicznej. Do przeniesienia zadań bądź
kompetencji dochodzi drogą konsensualną, a więc w trybie składania stosownych
oświadczeń woli przez podmioty uczestniczące w przekazywaniu kompetencji bądź
zadań.
Działania te podejmowane
mogą być wyłącznie na podstawie wyraźnego umocowania ustawowego i to zarówno w
przypadku przekazywania kompetencji lub zadań pomiędzy podmiotami publicznymi,
jak i w przypadku ich przekazywania przez podmioty publiczne (administrujące)
podmiotom prawa prywatnego.
Działania podejmowane
pomiędzy podmiotami prawa publicznego przybierają postać porozumień,
sprowadzających się najczęściej do przekazania przez określony podmiot
administracji publicznej kompetencji lub zadań innemu podmiotowi. Podkreślić
należy, że porozumienie jako czynność publicznoprawna uzupełniana musi być o
element prywatnoprawny określający zasady finansowania przez podmiot
przekazujący zadania (kompetencje) aktywności podmiotu, na rzecz którego
przekazano określone zadania.
Kolejnym rodzajem
czynności dwu- lub wielostronnej prawa publicznego jest zawieranie umów
publicznoprawnych. Ich istotą jest przekazywanie zadań lub kompetencji przez
określony podmiot prawa publicznego, jednakże nie na inny podmiot prawa
publicznego, co ma miejsce w przypadku porozumień, lecz na podmiot prawa
prywatnego. Przykładem takich umów mogą być umowy zawierane przez Narodowy
Fundusz Ochrony Zdrowia z lekarzami bądź niepublicznymi zakładami ochrony
zdrowia.
Obok dwu- lub
wielostronnych czynności publicznoprawnych w sferze zewnętrznej występują
również dwu- lub wielostronne czynności prywatnoprawne. Czynnościami takimi będą
działania wywołujące skutki w sferze prawa prywatnego w rezultacie zgodnego
oświadczenia woli złożone przez co najmniej dwa podmioty, nawet jeśliby
wszystkie miały być podmiotami prawa publicznego. Tym samym za zasadne uznać
należy stwierdzenie, że do tej kategorii działań należy zaliczyć przede
wszystkim umowy cywilnoprawne
Czynności prawa
prywatnego, co do zasady, podlegają reżimowi prawa cywilnego, przy czym zważyć należy
na to, że zawieranie umów prawa prywatnego przez podmioty publiczne podlega
różnego rodzaju ograniczeniom, tak co do trybu wyboru partnera (co uregulowane
jest chociażby prawem zamówień publicznych[62],
czy ustawą o partnerstwie publiczno-prywatnym[63]),
jak i innym ograniczeniom, np. wynikającym z ustawy o gospodarce nieruchomościami[64],
czy ograniczeniom co do formy organizacyjno-prawnej, w jakiej podmioty publicznoprawne
mogą realizować swoje zadania.
Za specyficzną czynność wielostronną uznawana
jest też ugoda zawarta pomiędzy stronami w sprawie, w której toczy się
postępowanie administracyjne. Ugoda jest pisemnym porozumieniem stron o
sprzecznych interesach, złożonym w toczącym się postępowaniu administracyjnym, zastępującym
akt administracyjny kończący postępowanie. Dla swojej ważności musi być
zatwierdzona przez organ prowadzący postępowanie. [65]
Ugoda zaliczana jest do
prawnych form działania administracji, dlatego że organ administracji, przed
którym toczy się postępowanie, uczestniczy w ugodzie poprzez jej zatwierdzenie.
Jest to zatem udział poprzez kontrolę prawidłowości zawartego między stronami
postępowania porozumienia i zatwierdzenia tego porozumienia. Bez zatwierdzenia
ugoda nie funkcjonuje w obrocie prawnym.
Należy tu zaznaczyć, że
mimo tożsamości nazw ugoda administracyjna nie ma nic wspólnego z ugodą
zawieraną w postępowaniu cywilnym. Dla odróżnienia tych ugód jedną nazywa się
ugodą administracyjną, drugą – ugodą sądową. Ugoda sądowa zawierana jest przed
sądem i dotyczy sfery prawa cywilnego, przedmiot zaś leży w sferze dyspozycji
stron. Nie wymaga ona już zatwierdzania. Co do ugody administracyjnej – to prawa
i obowiązki z niej wynikające mają charakter administracyjnoprawny i nie leżą z
zasady w dyspozycji stron.
1.6. Charakterystyka wewnętrznych form prawnych
działań administracji
W ramach działań prawnych
w sferze wewnętrznej występują formy (działania) wyłącznie o charakterze jednostronnym.
Ze względu na istotę sfery wewnętrznej, a więc istniejący układ zależności
organizacyjnej pomiędzy podmiotami występującymi w obrocie, nie ma, jak już
wskazywano, podstaw do stosowania w jej ramach działań o charakterze
wielostronnym. Stąd też w ramach sfery wewnętrznej występują wyłącznie takie
działania jak akty generalne (prawotwórcze, wewnętrznie obowiązujące),
przybierające postać statutów, regulaminów bądź inną, oraz akty indywidualne,
które przybierają najczęściej postać poleceń służbowych bądź rozkazów.[66]
Podstawową cechą aktów
normatywnych wewnętrznych jest ich zakres obowiązywania. Dotyczą one tylko i
wyłącznie jednostek organizacyjnych podległych organowi, który wydał taki akt.
Nie kształtują sytuacji prawnej podmiotów na zewnątrz administracji. W tym
zakresie należy zwrócić uwagę na uchwały Rady Ministrów. Nie muszą one mieć
osobnej podstawy ustawowej, gdyż mają charakter samoistny wynikający z
przyznanej Radzie Ministrów samodzielności w podejmowaniu działań realizujących
politykę rządową. Nie mogą one jednak wkraczać w materię ustawową. Należy
zwrócić w tym miejscu uwagę na charakter zarządzeń Rady Ministrów. W
przeciwieństwie do uchwał muszą one mieć upoważnienie ustawowe. Ustawa zatem
powinna wyraźnie określać organ upoważniony do stanowienia aktów normatywnych
w formie zarządzenia oraz kompetencję, w zakresie której zarządzenia mogą być
stanowione. Nie mogą one stanowić podstawy decyzji skierowanych do
indywidualnie określonego adresata.[67]
Akty normatywne
występujące w sferze wewnętrznej w przeciwieństwie do aktów normatywnych
(prawotwórczych) stanowionych w sferze prawa powszechnie obowiązującego nie są
wydawane w ramach tzw. zamkniętego systemu źródeł prawa. Ich katalog nie został
przez prawodawcę wyraźnie określony w Konstytucji, która jedynie przykładowo je
wymienia.
Jako szczególny rodzaj
aktów występujących w sferze wewnętrznej wskazuje się na istnienie aktów
władztwa zakładowego. Podstawą wyróżnienia tych ostatnich jest szczególny
rodzaj relacji występujący pomiędzy podmiotami kompetentnymi a adresatami.
Adresatami aktów władztwa zakładowego są bowiem nie tylko podmioty organizacyjnie
podporządkowane w sposób typowy dla sfery wewnętrznej działań administracji
(jak choćby w przypadku poleceń służbowych wójta w stosunku do pracownika samorządowego),
lecz także użytkownicy zakładów prawa publicznego (destynatariusze). Podstawą
kierowania różnych działań do tych ostatnich podmiotów jest właśnie fakt
pozostawania użytkownikami zakładu, a kierowane do nich działania muszą
pozostawać w związku z tą szczególną zależnością. Warto wskazać, iż akty te
nie wymagają żadnej szczególnej podstawy prawnej, wystarcza tu ogólne
upoważnienie do kierowania podmiotami będącymi adresatami aktu. Nie ma też
ustawowej procedury wydawania takich aktów, nie stosuje się też przepisów
dotyczących egzekucji administracyjnej, a sankcjami za niewykonanie tego
rodzaju aktów jest odpowiedzialność porządkowa lub dyscyplinarna.[68]
Nieco inny charakter mają
działania organów zakładu kierowane do wszystkich osób, które znajdują bądź
potencjalnie mogą się znaleźć na terenie funkcjonowania zakładu, a więc w
obrębie, w jakim te organy zakładu sprawują władztwo. Akty tego rodzaju
przypominają swoim charakterem różnego rodzaju działania, takie jak np.
regulaminy urzędów, których adresatem są wszystkie podmioty, które znajdą się
na obszarze funkcjonowania danej instytucji.
1.7. Charakterystyka
działań faktycznych administracji
Działania faktyczne
administracji stanowią dopuszczalną i niewadliwą prawnie kategorię działań
administracji publicznej, która uzupełnia działania prawne tejże administracji.
Pośród działań
faktycznych wskazać można, podobnie jak w przypadku działań prawnych, działania
podejmowane tak w sferze wewnętrznej, jak i zewnętrznej, pośród których można
wyróżnić czynności (działania) o charakterze generalnym i indywidualnym. W obu
sferach działania administracji, zarówno pośród działań generalnych, jak i
indywidualnych można wskazać grupy tzw. czynności materialno-technicznych oraz
społeczno-organizatorskich.[69]
Wytyczenie granicy
pomiędzy działaniami materialno-prawnymi a społeczno-organizacyjnymi jest w
praktyce dosyć trudne, a przyjmowane kryterium podziału nie zostało do końca
sprecyzowane. W nauce prawa administracyjnego przyjmuje się zazwyczaj za
J. Starościakiem, że działania materialno-techniczne wymagają określonych
podstaw prawnych w prawie powszechnie obowiązującym, jako że stanowić mogą one
podstawy do nakładania na jednostkę obowiązku bądź przyznawania jej uprawnień.
Jednocześnie jednak do działań materialno-technicznych kwalifikuje się cały
szereg działań, które nie są związane z obowiązkami dla jednostek, jednak ich
dokonywanie może być dla organów obowiązkowe, stanowiąc podstawę uprawnień dla
jednostki. Przykładem takich działań może być obowiązek wydawania przez
administrację zaświadczeń, udzielania informacji, sporządzania odpisów
dokumentów, udostępniania akt itd.[70]
Abstrahując od powyższej
uwagi, stwierdzić trzeba, iż mianem czynności materialno-technicznych określa
się działania organów administracji, które są oparte na wyraźnej podstawie
prawnej i wywołują konkretne skutki prawne. Cechą charakterystyczną czynności
materialno-technicznych jest wywołanie określonych skutków prawnych drogą
faktów, a nie przez tworzenie norm prawnych. Cechą ich jest także to, że
obywatele muszą się im podporządkować.
Czynności
materialno-techniczne charakteryzują się określonymi cechami: są podejmowane na
podstawie i w celu wykonania obowiązujących norm prawnych; stanowią fragment
realizacji zadań państwa; podlegają kontroli, z punktu widzenia zgodności działania
z prawem; nie są skierowane bezpośrednio: na tworzenie, zmianę lub znoszenie
stosunków prawnych oraz mogą w drodze określonych faktów wywoływać określone
skutki prawne. Z powodu zróżnicowania czynności materialno-technicznych mają
one różne podstawy prawne oraz powodują różne skutki prawne. Należy podnieść,
że podstawami prawnymi czynności materialno-technicznych mogą być przepisy
prawa wewnętrznego administracji, a także przepisy prawa zewnętrznego. Czynności
takie podejmowane na zewnątrz administracji wkraczają w sferę praw i obowiązków
obywateli oraz podmiotów usytuowanych poza administracją. Dotyczy to –
przykładowo – takich działań, jak: dokonanie kontroli, zajęcie rzeczy ruchomej
w postępowaniu egzekucyjnym, jak również wylegitymowanie osoby przez policjanta
itp. Natomiast czynności materialno-techniczne wywołujące skutki w sferze
wewnętrznej administracji, dotyczą tylko członków określonej administracji i
mogą odnosić się np. do: sporządzania protokołów, sprawozdań z posiedzeń
organów kolegialnych, zestawień statystycznych, organizowanie narad i
konferencji itp. Należy także podkreślić, ze czynności materialno-techniczne są
również obecne w postępowaniu administracyjnym, na przykład poprzez instytucję
doręczeń pism oraz. rozstrzygnięć organów administracji publicznej, W takiej
sytuacji będą mogły być poddane ocenie przez sąd administracyjny.[71]
Warto wskazać, że judykatura także sformułowała definicje czynności
materialno-technicznej, którą należy rozumieć jako „konkretną czynność z
zakresu administracji publicznej, podjętą przez organ administracji, który z
mocy prawa powołany został do załatwiania sprawy z zakresu administracji
publicznej, stanowiącą władcze rozstrzygnięcie organu w indywidualnej sprawie,
dotyczącą stwierdzenia albo uznania uprawnienia lub obowiązku wynikających z
przepisów prawa”[72].
Działania
społeczno-organizatorskie nie wymagają z kolei sprecyzowanej podstawy prawnej
do ich podejmowania i nie mogą też stanowić źródła obowiązków dla jednostki ani
też skonkretyzowanych (zindywidualizowanych) uprawnień. Działania te są
zaliczane do sfer tzw. zjawisk niekonfliktowych w prawie administracyjnym. Ich
cechą jest powstrzymanie się administracji publicznej od władczego regulowania
stosunków społecznych, niepodejmowanie działań mających charakter
rozstrzygnięć między interesem społecznym i indywidualnym, rezygnacja z
działalności polegającej na ustaleniu sytuacji prawnej jednostki. Działania
podejmowane w takich formach przybrać mogą postać przekonywania, uświadamiania
społecznych następstw pewnych zachowań czy zdarzeń, jednak bez możliwości stosowania
jakichkolwiek form przymusu. Jak wskazywał J. Starościak, dopuszczalne jest
jednak stosowanie w takich przypadkach różnego rodzaju form wynagradzania czy
zachęcania.[73]
Jeszcze raz należy
podkreślić, iż działania materialno-techniczne, jak i społeczno-organizatorskie
mogą być podejmowane zarówno w sferze zewnętrznej, jak i wewnętrznej działania
administracji, przybierając postać zarówno działań kierowanych do indywidualnie
oznaczonych podmiotów, jak i do podmiotów bliżej nieoznaczonych, a więc
określonych w sposób generalny.
Rozdział 2. Ugoda
administracyjna
2.1. Pojęcie
ugody administracyjnej
Podstawową formą
załatwienia sprawy administracyjnej w procesie stosowania normy
administracyjnego prawa materialnego jest decyzja administracyjna. Zgodnie z
przepisem art. 104 § 1 KPA „organ administracji publicznej załatwia sprawę
przez wydanie decyzji, chyba że przepisy kodeksu stanowią inaczej”. Równocześnie
przepisy procesowe oraz przepisy administracyjnego prawa materialnego
przewidują wypadki, w których załatwienie sprawy administracyjnej przybiera
inne formy prawne. Można tu wskazać zarówno akt władczy, jakim jest
postanowienie, jak i akt będący wynikiem porozumienia zawartego między
zainteresowanymi w sprawie, jakim jest ugoda administracyjna.
Ugoda według W.
Dawidowicza, „jest w założeniu koncepcją procesową, jednakże wyrażeniu tej
koncepcji w przepisach proceduralnych musi towarzyszyć świadomość roli, jaką
ugoda może odgrywać w procesie stosowania norm prawa administracyjnego”[74].
Jak z kolei definiuje J. Wyporska-Frankiewicz, „pod pojęciem ugody
administracyjnej należy rozumieć zawarte w postępowaniu administracyjnym
porozumienie stron, regulujące ich wzajemne prawa i obowiązki w indywidualnej
sprawie należącej do właściwości organów administracji publicznej i
zatwierdzone przez organ prowadzący postępowanie”[75].
Z uwagi na to, że ugoda realizuje w postępowaniu administracyjnym normę prawa
materialnego, i że jej zawarcie zależy od charakteru sprawy, może być także
przedmiotem rozważań w aspekcie materialnoprawnym.[76]
Na mocy przepisów KPA ugoda została uznana za alternatywną wobec decyzji
administracyjnej formę załatwienia sprawy indywidualnej, wywołującą skutki
prawne identyczne jak decyzja, pod warunkiem zatwierdzenia jej w drodze
postanowienia przez organ, przed którym została zawarta. Tym samym więc „ugoda
administracyjna między stronami, będąc przejawem ich dyspozytywności, powiązana
jest również z elementami władczego działania administracji”[77].
Charakteru ugody administracyjnej nie mają w świetle przepisów KPA uzgodnienia
dokonywane pomiędzy organem a stroną lub stronami w toku postępowania.[78]
Istota ugody
administracyjnej sprowadza się do sformułowania przez strony postępowania
administracyjnego, a więc podmioty zainteresowane (legitymujące się interesem
prawnym) w sprawie, zgodnej z prawem oraz wolą tych stron, merytorycznej treści
rozstrzygnięcia kończącego postępowanie (załatwiającego sprawę administracyjną).
Zatem przy zastosowaniu konstrukcji ugody administracyjnej miejsce
autorytarnego, władczego, jednostronnego aktu stosowania prawa zajmuje
rozstrzygnięcie wywierające takie same skutki, jak decyzja wydana w toku postępowania
administracyjnego, będące wynikiem ustaleń dokonanych przez podmioty.
Rozstrzygnięcie to, powstałe w konsekwencji złożenia zgodnego oświadczenia woli
co do jego treści, jest równocześnie źródłem wiążącego określenia sytuacji
prawnej autorów będących zarazem adresatami tego rozstrzygnięcia.[79]
Stworzenie możliwości
zawarcia ugody w postępowaniu administracyjnym ma umożliwić stronom
ukształtowanie uprawnień i obowiązków, które z zasady są ustalane w drodze
decyzji. Uprawnienia i obowiązki mają charakter publicznoprawny, co powoduje,
że organ kieruje tym postępowaniem, badając czy zawarta ugoda odpowiada wymogom
prawa i interesu społecznego.[80]
Należy jednak podkreślić, że prawa i obowiązki określone ugodą administracyjną
czerpią moc nie z woli stron, lecz z woli organu administracji, który ugodę
zatwierdził. Zatwierdzenie jest koniecznym elementem ugody, tak samo koniecznym
jest porozumienie stron. Ugoda ma, więc budowę dwuczłonową, składa się z dwóch
równorzędnych elementów składowych: porozumienia stron w kwestiach spornych
oraz zatwierdzenia porozumienia przez organ administracji, przed którym toczy
się postępowanie.[81]
Ugoda administracyjna,
jako alternatywna forma załatwiania niektórych spraw administracyjnych, została
wprowadzona do KPA nowelą z dnia 31 stycznia 1980 r.[82]
Zmiany ustawowe w tym zakresie doprowadziły równocześnie do poszerzenia
katalogu zasad ogólnych przewidzianych w KPA o zasadę załatwiania spraw w
drodze ugody administracyjnej. W okresie wcześniejszym tylko nieliczne ustawy
przewidywały możliwość rozstrzygnięcia sprawy administracyjnej w tej formie.[83]
Wskutek wprowadzonych zmian dopuszczalność zawarcia ugody nie była już
uwarunkowana istnieniem wyraźnego przepisu ustawy, który zezwalałby na
zakończenie postępowania administracyjnego w taki właśnie sposób. Jeżeli na zawarcie
ugody administracyjnej pozwalał sporny charakter sprawy oraz spełnione zostały
przesłanki określone w art. 114 KPA, sprawa indywidualna mogła być załatwiona w
formie ugody pomiędzy stronami postępowania.
Jeszcze przed
wprowadzeniem zasady ugodowego załatwiania spraw do KPA w doktrynie wskazywano
na możliwość zaistnienia w postępowaniu administracyjnym dwóch typów ugód:
między stronami postępowania oraz pomiędzy organem a stroną.[84]
Pierwszy rodzaj odpowiada porozumieniu procesowemu, które zostało dopuszczone
przez ustawodawcę w art. 13 KPA. Drugiego rodzaju ugody nie mogą zastąpić
wydania w sprawie decyzji administracyjnej. Równocześnie jednak wskazuje się na
możliwość zawierania ugody między organem a stroną postępowania w specyficznych
sprawach odszkodowawczych z tytułu szkód wywołanych przejściowym zakwaterowaniem
sił zbrojnych.[85] W
pierwszej kolejności dowódca jednostki wojskowej powinien dążyć do zawarcia
ugody z poszkodowanym. Dopiero w razie jej niezawarcia wydaje on decyzję o
sposobie załatwienia wniosku o odszkodowanie.
Wprowadzenie tej nowej
formy załatwiania spraw administracyjnych miało w nauce zwolenników, którzy
widzieli w niej jeden z elementów rozwoju demokratyzmu postępowania
administracyjnego przez wzmocnienie aktywnego udziału jednostki w postępowaniu[86],
jak również realizację postulatu „łagodzenia ostrza władztwa administracyjnego”[87].
Reprezentowany był
również pogląd negujący celowość wprowadzenia tej instytucji do postępowania
administracyjnego. Nowelizacja kodeksu w tym zakresie była określana jako „zabieg
o charakterze propagandowym bez rzeczywistego w ówczesnych uwarunkowaniach
społecznopolitycznych uzasadnienia aksjologicznego czy teleologicznego”[88].
Z. Janowicz podnosił natomiast, że „ta pozornie atrakcyjna propozycja kryje w
sobie poważne niebezpieczeństwo. Strona nie znająca dobrze przepisów
proceduralnych mogłaby być tutaj wprowadzona w błąd (świadomie lub
nieświadomie) przez pracownika organu administracyjnego. Nie można by tutaj
wykluczyć nawet swoistego wymuszenia uproszczeń postępowania”[89].
Ze stanowiskiem Z. Janowicza nie sposób się zgodzić. Ratio legis wprowadzenia do procedury określonej instytucji nie
może być przewidywana praktyka jej stosowania. Nadto art. 9 KPA nakłada na
organy administracji publicznej szeroko ujęty obowiązek informowania stron o
ich sytuacji faktycznej i prawnej w postępowaniu administracyjnym. Artykuł 13 §
2 KPA dodatkowo nakłada na organ administracji publicznej, przed którym toczy
się postępowanie w sprawie, obowiązek podejmowania czynności skłaniających
strony do zawarcia ugody. Czynności te będą polegać w szczególności na
informowaniu stron o możliwości zawarcia ugody w konkretnej sprawie,
wyjaśnieniu korzyści wynikających z tej formy załatwienia sprawy poprzez
szeroką możliwość wzajemnego uzgodnienia interesów, udzielaniu wyjaśnień co do
przepisów prawa określających następstwa prawne zaistniałego stanu faktycznego.[90]
Nie wolno natomiast organowi administracji publicznej wywierać na strony
jakiegokolwiek nacisku w celu wymuszenia zawarcia ugody. Jeśli do zawarcia
ugody między stronami postępowania administracyjnego nie dojdzie, organ
administracji publicznej ma obowiązek załatwić sprawę w formie decyzji
administracyjnej.[91]
Trzeba w tym miejscu
także rozważyć poglądy kwestionujące trafność zamieszczenia ugody
administracyjnej wśród regulacji kodeksowych. Wątpliwości i zarzuty w tym
względzie koncentrowały się na słusznym stanowisku, że instytucja ugody
administracyjnej nie może mieć i nie ma powszechnego (uniwersalnego)
zastosowania. W. Dawidowicz wskazuje na trzy kategorie norm spraw z zakresu
prawa administracyjnego, jakie można wyodrębnić ze względu na obiektywną
(materialną) możliwość zastosowania instytucji ugody:[92]
1.
sprawy, w których zakresie zawarcie ugody
jest bezprzedmiotowe ze względu na charakter uprawnień lub obowiązków,
powstałych w wyniku stosowania normy prawa administracyjnego (sprawy dotyczące
zazwyczaj uprawnień lub obowiązków o charakterze osobistym);
2.
sprawy, w których zakresie zawarcie ugody
jest obiektywnie (normatywnie) możliwe, ale nie w pełnym zakresie (sprawy z
udziałem stron o interesach przeciwstawnych w sensie normatywnym);
3.
sprawy, w których chodzi wyłącznie o
rozstrzygnięcie przeciwstawnych (spornych) interesów stron. Jedynie w tym
wypadku ugoda może wyczerpywać sprawę stanowiącą przedmiot postępowania
administracyjnego.
Rozpatrując zakres spraw, które mogą być
załatwione w drodze ugody, należy również zauważyć, że w samej regulacji
kodeksowej zostały zawarte ograniczania w wykorzystaniu tej instytucji. Trzeba
w tym względzie wskazać przede wszystkim na jedną z przesłanek zawarcia ugody
wymienionych w art. 114 KPA, a mianowicie tę odwołującą się do „charakteru
sprawy”. Nie chodzi tu oczywiście o to, czy sprawa ma charakter sprawy
administracyjnej w rozumieniu art. 1 § 1 pkt 1 KPA, ale o to, czy w danej
sprawie administracyjnej jest dopuszczalne negocjowanie rozstrzygnięcia sprawy
między stronami i czynienie przez strony wzajemnych ustępstw w zakresie ich
praw i obowiązków.[93]
Ugoda w sprawach
administracyjnych ma również swój wymiar pozakodeksowy. Zarówno przed nowelą
KPA z 1980 r., jak i obecnie, można znaleźć wiele przypadków unormowań ugody w
przepisach szczególnych, w różnym stopniu odbiegających od rozwiązań przyjętych
w KPA, ale nietracących charakteru administracyjnego. Do nich należy zaliczyć
ugody przewidziane między innymi w przepisach prawa wodnego[94],
ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów[95],
o zakwaterowaniu Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej[96],
prawa własności przemysłowej[97],
a także prawa geodezyjnego i kartograficznego[98].
Co prawda w tym ostatnim przypadku tak zwana „ugoda graniczna” zawarta przed
geodetą posiada zgodnie z przepisem art. 31 ust. 4 powyższej ustawy moc ugody
sądowej i jest też traktowana jako ugoda, o której mowa w art. 917 KC, to
jednak z drugiej strony jest substytutem decyzji administracyjnej wójta
(burmistrza, prezydenta miasta) w sprawie rozgraniczenia nieruchomości.[99]
Należy w tym miejscu
powrócić do zawartej w art. 13 KPA zasady ugodowego załatwiania spornych spraw
administracyjnych. Zasada wyrażona w przedmiotowym przepisie powinna być
ujmowana w dwóch aspektach. Po pierwsze – z zasady ugodowego załatwiania spraw
wynika uprawnienie procesowe dla stron postępowania do ukształtowania treści
stosunku prawnego poprzez wzajemne uzgodnienie przeciwstawnych interesów. W tym
więc znaczeniu można mówić o procesowym prawie strony do zawarcia ugody.[100]
W wyroku NSA z 5 marca 1984 r.[101]
przyjęto, że „jeżeli z okoliczności sprawy wynika, że strony są gotowe zawrzeć
ugodę administracyjną zgodną z przepisami prawa budowlanego co do lokalizacji
obiektu budowlanego, organ administracji, który nie wykorzystuje tej możliwości
i rozstrzyga sprawę bez uwzględnienia interesów obu stron zainteresowanych,
narusza art. 13 i 114 KPA”. Wyrażenie przez strony zamiaru zawarcia ugody nie
nakłada na nie obowiązku zakończenia postępowania w tej formie. Każda ze stron
może bowiem, zgodnie z art. 116 § 2 KPA, odstąpić od zamiaru zawarcia ugody
przed upływem terminu wyznaczonego przez organ. W piśmiennictwie zwraca się
jednakże uwagę na fakt, iż dyspozytywność dotyczy samej czynności zawarcia
ugody, nie zaś jej treści. Treść ugody jest bowiem zdeterminowana
postanowieniami tego aktu normatywnego, z którego wynikają prawa i obowiązki
będące przedmiotem sporu w postępowaniu administracyjnym. Granice dyspozycji
stron przy zawieraniu ugody są zatem określone przepisami administracyjnego
prawa materialnego.[102]
Drugi aspekt zasady
określonej w art. 13 KPA wyraża się w nałożeniu przez Kodeks na organ
administracji publicznej, przed którym toczy się postępowanie w sprawie,
obowiązku podejmowania czynności skłaniających strony do zawarcia ugody. Organ
administracji publicznej jest zatem z mocy prawa inicjatorem czynności, których
celem ma być ugodowe załatwienie sprawy indywidualnej.[103]
Ponadto przebieg czynności zmierzających do zawarcia ugody podlega kontroli
organu, przed którym toczy się postępowanie. Organ wyznacza stronom termin do
zawarcia ugody (art. 116 KPA), może być aktywnym uczestnikiem procesu
negocjowania treści ugody, sama ugoda jest sporządzana na piśmie przez
upoważnionego pracownika organu (art. 117 § 1 KPA), zaś fakt jej zawarcia
utrwalany jest w aktach sprawy w formie urzędowego protokołu (art. 117 § 2
KPA). O bycie prawnym ugody przesądza wreszcie władcza czynność organu, jaką
jest zatwierdzenie lub odmowa zatwierdzenia ugody (art. 118 KPA).
Podstawowym obowiązkiem
organu, wynikającym z zasady wyrażonej w art. 13 KPA, jest ustalenie, czy
charakter sprawy umożliwia załatwienie jej w drodze ugody, a także czy
spełnione są przesłanki warunkujące zawarcie ugody. W sytuacji gdy organ
dostrzega możliwość ugodowego załatwienia sprawy, powinien podjąć starania
zmierzające do nakłonienia stron do zawarcia ugody. W tym celu organ powinien
przedstawić i wytłumaczyć stronom korzyści wynikające z załatwienia sprawy w
formie ugody. Obowiązek wyczerpującego informowania stron postępowania o
wszelkich okolicznościach faktycznych i prawnych, które mogą mieć wpływ na
ustalenie ich praw i obowiązków w toku postępowania administracyjnego, wynika z
zasady ogólnej zawartej w art. 9, zaś na gruncie zasady z art. 13 KPA ulega
sprecyzowaniu i ukierunkowaniu. Organ zobowiązany jest także w toku
postępowania stworzyć stronom warunki dogodne do uzgodnienia stanowisk. Zgodnie
z art. 89 § 2 KPA, gdy zachodzi potrzeba uzgodnienia interesów stron, organ
powinien przeprowadzić rozprawę administracyjną. W toku rozprawy organ powinien
aktywnie dążyć do ugodowego załatwienia sprawy, w szczególności zapewniając
stronom pomoc przy wyważaniu spornych interesów oraz informując o skutkach
prawnych zawarcia ugody. Nakłanianie stron do zawarcia ugody w żadnym razie nie
może oznaczać wymuszania na stronach ugodowego załatwienia sprawy. Organ
administracji publicznej w zakresie czynności przewidzianych w art. 13 KPA nie
powinien posługiwać się więc środkami władczymi. W sytuacji gdy czynności
organu, zmierzające do nakłonienia stron do załatwienia sprawy w formie ugody,
nie odniosą skutku, organ administracji publicznej załatwia sprawę w drodze
decyzji administracyjnej.[104]
Sygnalizowany przez Z.
Kmieciaka problem zbyt rzadkiego sięgania po instytucję ugody w postępowaniu
administracyjnym wynika zdaniem autora z braku odpowiedniej aktywności
administracji, spowodowanej w jakiejś mierze słabościami i niedociągnięciami
regulacji prawnej oraz w niedostatku uwarunkowanych tradycją kulturową wzorców
zachowań zorientowanych na współdziałanie.[105]
Jednak, jak wskazuje L. Morawski, dominująca linia ewolucji w rozwoju prawa
zmierza od koncepcji prawa jako rozkazu i techniki do koncepcji prawa jako
rozmowy, a więc prawa opartego na negocjacjach i porozumieniach.[106]
W tym świetle ugoda administracyjna staje się urządzeniem, które w miarę
obserwowanych przeobrażeń powinno nabierać na znaczeniu pośród tradycyjnych
prawnych form załatwiania spraw administracyjnych.
2.2. Przesłanki
ugody administracyjnej
Możliwość zawarcia ugody
administracyjnej jest uwarunkowana spełnieniem dodatkowych wymogów,
przewidzianych przez przepisy prawa. Wymogi te określa się mianem przesłanek
dopuszczalności zawarcia ugody. Kodeks postępowania administracyjnego statuuje
je w art. 13 oraz 114 i n. KPA. Przesłanki te są prawnie równorzędne i brak
jest podstaw do różnicowania ich doniosłości.[107]
Możliwość zawarcia ugody zależy od łącznego spełnienia wszystkich wskazanych w przepisach
przesłanek, stąd zostaną one scharakteryzowane poniżej.[108]
1.
Wielość stron postępowania.
Przesłanka ta wynika z art. 13 KPA. Użyta
w przedmiotowym przepisie formuła „w których uczestniczą strony” wskazuje wyraźnie,
że w postępowaniu takim muszą uczestniczyć co najmniej dwie strony, przy czym
przepisy nie wprowadzają żadnych ograniczeń co do liczby stron uczestniczących
wdanym postępowaniu, z jednym zastrzeżeniem, że poza tą formą załatwienia
sprawy nie mogą się znaleźć jakiekolwiek strony uczestniczące w sporze. Nie
jest zatem możliwe, aby ugoda została zawarta w danej sprawie tylko pomiędzy
częścią stron, a w stosunku do pozostałych organ wydałby decyzję. Podmiotowy
zakres dopuszczalności ugody administracyjnej wyznacza więc pojęcie strony
postępowania. Ugodę mogą zawrzeć wyłącznie strony w rozumieniu art. 28-30 KPA.
W postanowieniu SN z 28 kwietnia 1998 r.[109]
przyjęto: „Państwowa jednostka organizacyjna bez osobowości prawnej, której
przysługuje zarząd nieruchomością stanowiącą własność Skarbu Państwa, nie może
samodzielnie zawrzeć ugody w postępowaniu administracyjnym o rozgraniczenie.
Jednostka taka nie może w postępowaniu sądowym żądać stwierdzenia nieważności
ugody zawartej w toku postępowania rozgraniczeniowego przez Skarb Państwa –
jako właściciela, reprezentowanego przez kierownika Urzędu Rejonowego”.
Zdolności do zawarcia ugody administracyjnej nie mają uczestnicy postępowania
na prawach strony. Podmioty te nie uczestniczą bowiem w postępowaniu
administracyjnym na podstawie własnego interesu prawnego, którym mogłyby
dysponować w toku postępowania. Takie stanowisko potwierdza NSA w wyroku z 17
listopada 1988 r.[110]:
„Strony postępowania mogą w jego toku zawrzeć ugodę na zasadach określonych w
art. 114 i n. KPA, jednakże nie dotyczy to uczestników postępowania na prawach
strony, gdyż ich udział w postępowaniu ma charakter jedynie procesowy”.
Niemniej, korzystając z uprawnień procesowych przysługujących stronom,
uczestnicy postępowania na prawach strony mają prawo uczestniczyć w
czynnościach stron ukierunkowanych na zawarcie ugody.[111]
„Podmiotom tym przysługuje też w szczególności prawo do wniesienia zażalenia na
postanowienie w sprawie zatwierdzenia ugody, a także mogą wystąpić ze skargą na
to postanowienie do wojewódzkiego sądu administracyjnego”[112].
2.
Dopuszczalność ugody w sprawie indywidualnej.
Zgodnie z art. 114, 121 i 122 KPA, ugoda
administracyjna może być zawarta wyłącznie w sprawie, która podlega załatwieniu
w drodze decyzji administracyjnej.[113]
W tym miejscu należy przywołać dodatkowo dwie tezy z postanowienia SN z 7 lipca
1981 r.[114]: „1.
Ugoda zawarta przed geodetą nie jest ugodą w rozumieniu art. 114-122 KPA. Ugoda
ta nie wymaga zatwierdzenia przez organ administracji. Nie podlega ona również
kontroli ani w decyzji o umorzeniu postępowania administracyjnego (art. 105 § 1
KPA), ani w wyniku zaskarżenia tej decyzji. 2. Ugoda zawarta przed geodetą
stanowi ugodę materialnoprawną unormowaną w art. 917-918 KC”.
3.
Sprawa, w której toczy się postępowanie przed organem administracji publicznej.
Ugoda może być zawarta wyłącznie w
sprawie, w której toczy się postępowanie przed organem administracji
publicznej. Artykuł 115 KPA doprecyzowuje tę przesłankę, wskazując, że zawarcie
ugody dopuszczalne jest zarówno w toku postępowania pierwszoinstancyjnego, jak
i w trakcie postępowania wzbudzonego wniesionym przez stronę odwołaniem.
Natomiast nie jest dopuszczalne zawarcie ugody w sytuacji, w której nie toczy
się postępowanie przed organem administracji publicznej – a więc w
szczególności w okresie pomiędzy wydaniem decyzji przez organ I instancji a
zainicjowaniem postępowania odwoławczego.[115]
Charakteru ugody administracyjnej nie ma zatem porozumienie dokonane pomiędzy
podmiotami o spornych interesach przed wszczęciem postępowania
administracyjnego ani też po ostatecznym rozstrzygnięciu tych interesów w
drodze ostatecznej decyzji administracyjnej.[116]
Jednocześnie nic nie stoi na przeszkodzie, aby postępowanie w sprawie zawarcia
ugody zostało zainicjowane wraz z wszczęciem postępowania, przy czym w części
wypadków będzie to niezasadne chociażby ze względu na potrzebę wyczerpującego
określenia stron tego postępowania, co może okazać się niemożliwe bez uprzednio
przeprowadzonego postępowania dowodowego. Należy również negatywnie ocenić
zasadność umożliwienia ugodowego załatwienia sprawy bezpośrednio przed wydaniem
decyzji, a w szczególności po realizacji obowiązku organu z art. 10 KPA. W
orzecznictwie przyjmuje się, że niedopuszczalne jest zawarcie ugody po wydaniu
decyzji przez organ I instancji, a przed wszczęciem postępowania odwoławczego,
jak również po wydaniu decyzji przez organ odwoławczy, chyba że po uchyleniu
decyzji sprawa zostanie przekazana organowi I instancji do ponownego
rozpatrzenia (art. 138 § 2 KPA) lub decyzja ostateczna zostanie uchylona w
wyniku postępowania nadzwyczajnego i sprawa będzie mogła być rozpoznana
merytorycznie. Dopuszczalne jest zawarcie ugody w postępowaniach
nadzwyczajnych, ale tylko w chwili, kiedy zostaje otworzona możliwość merytorycznego
rozpatrzenia sprawy, a więc przede wszystkim w postępowaniu wszczętym na
podstawie art. 145 KPA.
4.
Sporny charakter sprawy.
Ugoda administracyjna może zostać zawarta
tylko w sytuacji, gdy przedmiotem postępowania jest sprawa administracyjna o
spornym charakterze, tj. sprawa, w której istnieją sporne interesy stron. Przepis
art. 13 ani pozostałe przepisy KPA nie określają charakteru tych spornych
interesów, należy więc przyjąć, że chodzi tu o takie sytuacje, w których
przyznanie prawa jednej stronie odbywać się będzie kosztem drugiej, która
będzie musiała go przestrzegać, albo przyznanie prawa jednej stronie wykluczy
przyznanie go innej. Wreszcie mogą się zdarzyć i takie sprawy, w których
interesy stron wzajemnie się krzyżują (choć w różnym stopniu) i będą się wiązać
z różnymi obowiązkami wynikającymi z decyzji administracyjnej. Źródłem spornego
charakteru sprawy jest konkretny przepis prawa materialnego, z którego wynikają
interesy prawne stron postępowania. Sens ugody stanowi czynienie sobie przez
strony wzajemnych ustępstw w zakresie ich praw i obowiązków, zatem ugoda jest
możliwa jedynie wówczas, gdy w sprawie administracyjnej uczestniczą strony o
spornych (przeciwstawnych) interesach.
5.
Przyczynienie się przez ugodę do uproszczenia lub przyspieszenia postępowania.
Jako kryterium dopuszczalności zawarcia
ugody administracyjnej art. 114 KPA wskazuje także przyczynienie się przez
ugodę do uproszczenia lub przyspieszenia postępowania. Ocena, czy zawarcie
ugody administracyjnej przyczyni się do osiągnięcia powyższych celów
procesowych, pozostawiona jest organowi administracji publicznej. Organ
dokonuje tej oceny, uwzględniając normy kodeksowe odnoszące się do terminowego
załatwiania spraw (art. 35 i n. KPA). Poprzez
ugodowe załatwienie sprawy i wynikającą z tego faktu akceptację stron dla
rozstrzygnięcia, przyspieszenie postępowania może zostać osiągnięte w postaci
rezygnacji stron z prawa do wniesienia środka prawnego. Słusznie jednakże
zauważa H. Knysiak-Molczyk, iż na etapie pouczenia stron o możliwości i
konsekwencjach zawarcia ugody administracyjnej trudno przewidzieć, czy ugoda
między stronami w ogóle zostanie zawarta i czy strony nie będą korzystać z
przysługujących im środków zaskarżenia.[117]
Ponieważ jednak uproszczenie i przyspieszenie postępowania wyraża się przede
wszystkim poprzez ograniczenie zakresu postępowania dowodowego, organ musi mieć
na względzie okoliczność, czy wskutek takiego ograniczenia ugodowe
rozstrzygnięcie sprawy nie będzie stało w sprzeczności z zasadą prawdy
obiektywnej. Jeżeli zatem w ocenie organu prawidłowe rozstrzygnięcie w sprawie
nie może zapaść bez rozległego i szczegółowego postępowania dowodowego, organ
powinien rozważyć zasadność samodzielnego uzgodnienia przez strony ich spornych
interesów i wzajemnego uzgodnienia uprawnień lub obowiązków, mając na względzie
perspektywę kontroli zawartej ugody pod względem jej zgodności z prawem (art.
118 § 3 KPA). Krytyczne stanowisko wobec ustanowienia omawianej przesłanki
zawarcia ugody zajął W. Dawidowicz, stwierdzając, iż „wzgląd na uproszczenie i
przyśpieszenie postępowania może stanowić przesłankę odpowiedniego działania organu
prowadzącego postępowanie, natomiast ocena wpływu zawarcia ugody na
organizacyjną stronę postępowania jest kwestią faktu, dlatego nie można z oceny
pozytywnej czynić reguły warunkującej dopuszczalność zawarcia ugody”[118].
Przyspieszenie postępowania w wyniku zawarcia ugody administracyjnej można
przede wszystkim wiązać – jak już o tym wspomniano – ze zwolnieniem z
konieczności prowadzenia niektórych czynności postępowania dowodowego. Zawarcie
ugody nie wyłącza jednak konieczności prowadzenia tego postępowania w całości,
gdyż organ zatwierdzający powinien poddać kontroli prawidłowość ustalonego
stanu faktycznego.[119]
W niektórych wypadkach, wobec potrzeby przeprowadzenia postępowania
wyjaśniającego w zakresie ustalenia stanu faktycznego, przy jednoczesnym
występowaniu pracownika organu administracji w roli quasi-mediatora, co
implikuje jego dodatkowe zaangażowanie w kontakt ze stronami postępowania,
zawarcie ugody jedynie pozornie doprowadzi do przyspieszenia postępowania.
Uproszczenie postępowania może natomiast
polegać na tym, że pozycja organu zostaje sprowadzona do roli niezależnego
arbitra, który jedynie kontroluje zgodność porozumienia stron z warunkami, o
których mowa w art. 118 § 3 KPA. Uproszczenie i przyspieszenie postępowania
może się również wyrażać w tym, że o ile ugoda faktycznie wyraża zgodną wolę
stron, o tyle jej zawarcie prowadzić powinno do uniknięcia postępowania
odwoławczego. Za zawarciem ugody przemawia więc przede wszystkim ekonomika tego
postępowania, choć korzyści z zawarcia ugody leżą również po stronie stron
postępowania, które mogą według własnego uznania w określonych granicach
kształtować stosunki między sobą. W literaturze zauważa się jednak, że przeprowadzenie
procedury zawierania ugody nie zawsze prowadzić będzie do uproszczenia
postępowania i jego przyspieszenia. Organ musi poprzedzić czynności
nakłaniające strony do zawarcia ugody przeprowadzeniem postępowania
wyjaśniającego. Tylko bowiem po dokładnym poznaniu sprawy może on stwierdzić,
czy sprawa kwalifikuje się do zawarcia ugody.
6.
Brak sprzeciwu przepisu prawa.
Strony mogą zawrzeć ugodę administracyjną,
jeżeli nie sprzeciwia się temu przepis prawa. Warunkiem zawarcia ugody jest
także brak wyraźnego zakazu stosowania tej formy w obowiązujących przepisach
prawa materialnego. Unormowania takie występują w polskim prawodawstwie
niezwykle rzadko. Przewiduje to m.in. art. 118 ust. 2 ustawy o gospodarce
nieruchomościami, stanowiąc, że w postępowaniu wywłaszczeniowym nie stosuje się
przepisów o ugodzie administracyjnej. Wydaje się, że ustawowe wyłączenie tej
sprawy z zakresu dopuszczalnego rozstrzygania w formie ugody wynika z samej jej
istoty, a więc z przedmiotu postępowania wywłaszczeniowego. Należy podkreślić,
że istotą wywłaszczenia jest pozbawienie albo ograniczenie, w drodze decyzji,
prawa własności, prawa użytkowania wieczystego lub innego prawa rzeczowego na
nieruchomości. Czynność ta może być dokonana tylko w wyjątkowych wypadkach, gdy
cele publiczne nie mogą być zrealizowane w inny sposób niż przez pozbawienie
albo ograniczenie praw do nieruchomości, a jednocześnie prawa te nie mogą być
nabyte w drodze umowy (art. 112 ust. 2 i 3 ustawy o gospodarce
nieruchomościami). Skoro zatem strony postępowania wywłaszczeniowego nie doszły
do porozumienia przed podjęciem postępowania wywłaszczeniowego, to nie ulega
wątpliwości, że sprawa ta ze swej istoty nie da się rozstrzygnąć w formie
ugody. Rozważania te prowadzą do konstatacji, że w razie wystąpienia wszystkich
pozostałych przesłanek do zawarcia ugody, organ administracji winien sprawdzić,
czy załatwienie sprawy w tej formie jest prawnie dopuszczalne.
7.
Obowiązek podjęcia czynności zmierzających do zawarcia ugody.
W sytuacji gdy w ocenie organu
administracji publicznej, przed którym toczy się postępowanie, spełnione są
wszystkie przesłanki warunkujące dopuszczalność zawarcia ugody
administracyjnej, organ ma – na podstawie zasady ogólnej wyrażonej w art. 13
KPA – obowiązek podjęcia czynności zmierzających do nakłonienia stron
postępowania do załatwienia sprawy w formie ugody. Jeżeli z inicjatywą zawarcia
ugody występują strony postępowania, obowiązkiem organu w pierwszej kolejności
jest zbadanie, czy istnieją wymienione w art. 114 warunki umożliwiające
zawarcie ugody administracyjnej. Jak podkreśla NSA w wyroku z 5 marca 1984 r.[120],
„jeżeli z okoliczności sprawy wynika, że strony są gotowe zawrzeć ugodę
administracyjną zgodną z przepisami prawa budowlanego co do lokalizacji obiektu
budowlanego, organ administracji, który nie wykorzystuje tej możliwości i
rozstrzyga sprawę bez uwzględnienia interesów obu stron zainteresowanych,
narusza art. 13 i 114 KPA”.
8.
Dopuszczalność zawarcia ugody administracyjnej w określonej kategorii spraw.
Przepisy szczególne niekiedy w sposób
wyraźny deklarują dopuszczalność zawarcia ugody administracyjnej w określonej
kategorii spraw. Na przykład zgodnie z art. 102 ustawy o ochronie konkurencji i
konsumentów w postępowaniu przed Prezesem Urzędu Ochrony Konkurencji i
Konsumentów w sprawach praktyk naruszających zbiorowe interesy konsumentów może
być zawarta ugoda, jeżeli przemawia za tym charakter sprawy, a ugoda nie
zmierza do obejścia prawa lub nie narusza interesu publicznego lub słusznego
interesu konsumentów. Wyraźne wyartykułowanie przez normę prawną
dopuszczalności zawarcia ugody w danej kategorii spraw powinno być dokonywane
przede wszystkim w sytuacji, gdy ustawodawca kształtuje przesłanki
dopuszczalności zawarcia ugody w sposób odmienny od tego, jaki przyjęto w KPA,
np. modyfikuje w istotny sposób brzmienie przesłanek kodeksowych, ogranicza lub
poszerza ich katalog. Wyrażenie przepisem szczególnym dopuszczalności zawarcia
ugody administracyjnej może też niekiedy wynikać z faktu, iż ustawodawca, mając
na względzie specyficzny charakter przedmiotu postępowania, chce rozwiać wątpliwości
co do możliwości zakończenia sprawy w formie ugodowej. Ugoda administracyjna
jest bowiem w świetle ogólnych norm procesowych instytucją o charakterze
powszechnym. W związku z tym, jeżeli przepis szczególny nie wyłącza jej
dopuszczalności, a w postępowaniu stosowane są przepisy KPA, zawarcie ugody
administracyjnej jest dopuszczalne w sytuacji, gdy spełnione są pozostałe
przesłanki ustanowione przez art. 114 KPA.
9.
Uwzględnienie stanowiska organu współdziałającego.
Przesłanka ta może mieć zastosowanie tylko
w tych przypadkach, w których na mocy przepisów prawa materialnego stanowisko
organu współdziałającego jest wiążące dla organu prowadzącego postępowanie lub
dla ważności zawartej ugody. Innymi słowy, organ administracji ma obowiązek
odmówić zatwierdzenia ugody tylko wtedy, gdy stanowisko organu współdziałającego
wyrażone jest w formie „zgody” lub obowiązku „uzgodnienia”, w pozostałych
natomiast wypadkach, gdy współdziałanie przybiera postać np. opinii, organ może
odmówić zatwierdzenia ugody wyłącznie wtedy, gdy została zawarta przed
uzyskaniem takiej opinii. Nie jest zatem możliwe przyjęcie poglądu, że
nieuwzględnienie stanowiska organu współdziałającego wyrażonego w każdej
postaci powoduje odmowę zatwierdzenia ugody. Mają zatem tutaj zastosowanie zasady
współdziałania odnoszące się do decyzji administracyjnych, wyrażone w art. 106
KPA.
Spełnienie wszystkich
przesłanek, a to przecież jest warunkiem zastosowania tej formy działania, jest
wysoce utrudnione. Dlatego też, pomimo ponad 35-letniego obowiązywania
przepisów KPA o ugodzie, w praktyce nie odgrywają one istotnego znaczenia, a co
za tym idzie – załatwianie spraw poprzez zawarcie ugody występuje niezmiernie
rzadko. Wydaje się, że główna przyczyna takiego stanu rzeczy sprowadza się do
nieznajomości samych przepisów pozwalających na regulowanie praw i obowiązków
przez samych zainteresowanych, a także braku jakiejkolwiek aktywności organów
administracyjnych skierowanej na skłonienie stron do zawarcia ugody. Nie ulega
też wątpliwości, że załatwienie sprawy w tej formie nakłada na organ dodatkowe
obowiązki, które nie występują, gdy sprawa jest załatwiana w formie decyzji
administracyjnej, w oparciu o tzw. postępowanie gabinetowe. Dotyczy to przede
wszystkim częstych kontaktów osobistych pomiędzy stronami a organem lub jego
pracownikami.[121]
2.3. Zawarcie
ugody administracyjnej i jej skutki prawne
Z inicjatywą zawarcia
ugody ma obowiązek wystąpić organ administracji publicznej prowadzący
postępowanie w sprawie administracyjnej, realizując zasadę ugodowego
załatwiania spraw (art. 13 KPA). Organ jest również zobligowany do
uwzględnienia wniosku stron o zawarcie ugody, jeśli są spełnione przesłanki
dopuszczalności jej zawarcia. Jeżeli w toku postępowania administracyjnego
strony złożą zgodne oświadczenie o zamiarze zawarcia ugody organ administracji
publicznej odroczy wydanie decyzji i wyznaczy stronom termin do jej zawarcia
(art. 116 § 1 KPA). Kodeks nie określa formy oświadczenia o zamiarze zawarcia
ugody, należy zatem przyjąć, iż dopuszczalna jest zarówno forma pisemna, jak i
ustna, do protokołu. W terminie wyznaczonym do zawarcia ugody nie może być
wydana decyzja administracyjna. Odroczenie wydania decyzji nie powinno
prowadzić do wydłużenia postępowania, bowiem byłoby to sprzeczne z przesłanką
dopuszczalności zawarcia ugody jaką jest wzgląd na przyspieszenie postępowania.
Należy zgodzić się ze stanowiskiem W. Dawidowicza, że „przedłużenie
postępowania nie może jednak prowadzić do przekroczenia ustawowego terminu
(art. 35 KPA), w którym sprawa winna być załatwiona”[122].
Organ administracji publicznej wyznaczając stronom termin zawarcia ugody jest
związany przepisami określającymi terminy załatwiania spraw w postępowaniu
administracyjnym. Nie ma przeszkód, by organ administracji publicznej
przedłużył stronom, na ich wniosek, termin do zawarcia ugody, przy zachowaniu
przedstawionych wyżej reguł. Wniosek o przedłużenie terminu do zawarcia ugody
winien jednak zostać złożony przed upływem tego terminu, ponieważ po jego
upływie organ administracji publicznej jest zobligowany do załatwienia sprawy w
drodze decyzji administracyjnej (art. 116 § 2 KPA). Strony w każdym momencie
mogą odstąpić od zamiaru zawarcia ugody, a zawiadomienie o tym fakcie organu
administracji.[123]
Zdaniem B. Adamiak jeżeli
strony nie zawarły ugody w terminie wyznaczonym w trybie art. 116 § 1 KPA,
tracą prawo do jej zawarcia.[124]
Mogą ewentualnie wnosić o przywrócenie terminu w trybie określonym w art. 58 KPA.
Ze stanowiskiem tym trudno się zgodzić, w szczególności wobec brzmienia art.
115 KPA. Strony mają prawo do zawarcia ugody do czasu rzeczywistego wydania
decyzji przez organ administracji publicznej. Pozbawienie stron tego prawa po
upływie terminu wyznaczonego w myśl art. 116 § 1 KPA, a przed wydaniem przez
organ administracji publicznej decyzji rozstrzygającej sprawę administracyjną,
w sytuacji gdy są spełnione przesłanki dopuszczalności zawarcia ugody
administracyjnej, stanowiłoby nieuzasadnione ograniczenie praw strony.[125]
Ugodę administracyjną
sporządza się w formie pisemnej. Organ administracji publicznej utrwala fakt
zawarcia ugody w aktach sprawy, w formie protokołu podpisanego przez osobę
upoważnioną do sporządzenia ugody (art. 117 KPA). Ugoda powinna zawierać:
oznaczenie organu, przed którym została zawarta, datę sporządzenia, oznaczenie
stron, przedmiot i treść ugody, wzmiankę o jej odczytaniu i przyjęciu, podpisy
stron oraz podpis pracownika organu administracji publicznej upoważnionego do
sporządzenia ugody. Powyższe elementy ugody można podzielić na materialne i
formalne. Elementami materialnymi ugody są jej treść i przedmiot, pozostałe elementy
mają charakter formalny.[126]
Przedmiotem ugody jest
sprawa indywidualna należąca do właściwości organów administracji publicznej
rozstrzygana w drodze decyzji administracyjnej. Treścią ugody są zgodne oświadczenia
woli stron kształtujące ich wzajemne prawa i obowiązki. Przez zawarcie ugody
należy rozumieć złożenie oświadczenia woli przez strony postępowania w
przedmiocie ukształtowania wzajemnych praw i obowiązków i podpisanie
sporządzonej w formie protokołu ugody przez strony. Treść ugody
administracyjnej nie może być stronom narzucona przez organ administracji
publicznej. Organ ów nie może kształtować treści ugody przez zmianę treści woli
stron, ani też kształtować treści ugody bez udziału stron. Organ administracji
publicznej winien jedynie realizować zasadę informowania, między innymi
pouczając strony o ewentualnych negatywnych przesłankach dopuszczalności
zawarcia ugody o treści uzgodnionej przez strony. W trakcie sporządzania ugody
strony mają prawo zgłaszać zastrzeżenia co do treści ugody, a nadto w każdej
chwili mogą złożyć oświadczenie o odstąpieniu od zawarcia ugody. Pracownik
organu administracji publicznej obowiązany jest do odczytania treści ugody
przed jej przyjęciem przez strony, aby mogły się one upewnić, iż treść
sporządzonego protokołu odpowiada ich rzeczywistej woli. Nieodzownym elementem
ugody, o charakterze konstytutywnym, są podpisy stron. Brak powyższego elementu
oznacza nieistnienie ugody. Podpisy stron stanowią bowiem zewnętrzny objaw woli
stron zawarcia ugody o takiej treści jak w sporządzonym protokole.[127]
Bezsporne jest, że organ
administracji nie może ingerować w treść ugody. Dopuszczalne natomiast jest
przedstawienie sugestii co do sposobu załatwienia sprawy, a w szczególności
informacji o treści przepisów prawa, mających zastosowanie w sprawie. Strony
będą zatem mogły korzystać z sugestii organu administracji, który może wydatnie
pomóc w dojściu do kompromisu. Nie można jednak wykluczyć sytuacji, w której
sugestie organu administracji mogą spowodować brak porozumienia. Przy
założeniu, że to strony będą decydowały o tym, czy chcą pomocy organu, czy też
sobie jej nie życzą - należy dopuścić taką możliwość. Powinno się wszakże mieć
na uwadze, że jedną z zasad ogólnych postępowania administracyjnego jest zasada
udzielania informacji. Na organach administracji ciąży więc obowiązek czuwania
nad tym, aby strony nie poniosły szkody z powodu nieznajomości prawa i w tym
celu udzielane są im niezbędne wyjaśnienia i wskazówki. Nadto należy pamiętać,
że w poczet zasad ogólnych postępowania administracyjnego wpisano również
zasadę zaufania do organów państwa64. Z przepisów tych płynie wniosek, iż organ
administracji nie tylko jest zobligowany do udzielania stronom niezbędnych
informacji i wskazówek, ale może również pełnić rolę mediatora. Stosownie do
tych zasad sugestie organu mogą w szczególności dotyczyć: propozycji
rozwiązania konkretnych spornych kwestii, obowiązujących w tym zakresie
przepisów prawa, aktualnego orzecznictwa administracji i sądów w podobnych
sprawach czy też oceny – pod względem
zgodności z obowiązującymi przepisami prawa – zaproponowanych przez strony
rozwiązań.[128]
Zawsze jednak ostateczna
treść ugody powinna być wynikiem ustaleń poczynionych przez strony. Bez
wątpienia punkt widzenia organu administracji nie zawsze bywa zbieżny z wolą
stron, niemniej jednak na etapie zawierania ugody nie może on przybrać postaci
wyznacznika.[129] Zamiar
zawarcia ugody oraz jej treść pozostają w wyłącznej dyspozycji stron
postępowania.
Kodeksowa regulacja ugody
wskazuje na to, że należy odróżnić fakt zawarcia ugody od samej ugody. Ugoda
jest bowiem spisywana i podpisywana przez strony oraz pracownika organu
administracji, a jej oryginał pozostaje w aktach sprawy. Co innego natomiast
oznacza fakt zawarcia ugody. Zgodnie z treścią art. 117 § 2 KPA organ
administracji utrwala fakt zawarcia ugody sporządzając protokół z tej czynności
i opatrując go podpisem. A następnie zatwierdza bądź odmawia zatwierdzenia
zawartej ugody. W protokole utrwala się więc jedynie fakt zawarcia ugody, a
załącznikiem do protokołu powinna być ugoda. Natomiast samą ugodę sporządzają
strony i ich podpisy mają zasadnicze znaczenie dla jej treści. Nie ma jednak
przeszkód, aby ugodę spisała osoba upoważniona. Z kolei pracownik organu administracji,
przed którym toczy się postępowanie, utrwala jedynie fakt zawarcia ugody w
aktach sprawy w formie protokołu, który następnie podpisuje osoba upoważniona
do sporządzenia ugody. W protokole nie ma zatem potrzeby powtarzania
poczynionych przez strony uzgodnień – treści ugody, gdyż stanowi ona jego
załącznik.
Jednak zawarcie i
sporządzenie ugody przed organem administracji publicznej nie oznacza, że ugoda
wywołuje skutki prawne w sferze prawa materialnego. Zgodnie z art. 118 § 1 KPA
ugoda wymaga zatwierdzenia przez organ administracji publicznej przed którym
została zawarta. Powyższe unormowanie osłabia walor ugody administracyjnej jako
narzędzia, przy pomocy którego strony na zasadzie dyspozycyjności mają
możliwość kształtowania praw lub obowiązków w sferze prawa materialnego.
Zatwierdzenie ugody przez organ administracji publicznej jest warunkiem jej
mocy prawnej. Zdaniem J. Borkowskiego „zatwierdzenie ugody to władczy objaw
woli organu administracyjnego, niezależny od samej ugody, stanowiący ustawowy
wymóg jej ważności. Ugoda nie zatwierdzona nie wywołuje żadnych skutków
prawnych i nie wchodzi do obrotu prawnego”[130].
Zatwierdzona przez organ
administracji publicznej ugoda administracyjna wywiera takie same skutki, jak
decyzja wydana w toku postępowania administracyjnego (art. 121 KPA). Oznacza
to, że zatwierdzona ugoda administracyjna wywołuje zarówno skutki w sferze
materialnoprawnej, jak i procesowej. Skutek materialnoprawny wyraża się w
nadaniu, odebraniu, zmianie zakresu uprawnienia stron lub też nałożeniu,
zmianie zakresu obowiązków ciążących na stronie, natomiast skutek procesowy
polega na przerwaniu stosunku procesowego łączącego organ administracji
publicznej właściwy do rozpoznania sprawy administracyjnej ze stroną. Aby
powyższe skutki związane z ugodą powstały, organ administracji publicznej
winien wydać w ciągu siedmiu dni od dnia zawarcia ugody postanowienie
zatwierdzające ugodę.[131]
Termin siedmiodniowy jest terminem instrukcyjnym, zatem po jego upływie organ
administracji publicznej nie traci kompetencji do wydania postanowienia w
trybie art. 119 KPA, powstaje jedynie stan bezczynności organu administracji
publicznej, co daje stronie możliwość skorzystania z prawnych środków
zwalczania bezczynności tego organu.
Do wydania postanowienia
o zatwierdzeniu ugody niezbędne jest, aby zostały spełnione przesłanki z art.
118 § 3 KPA. Przepis statuuje kryteria odmowy zatwierdzenia ugody, którymi są:
zawarcie ugody z naruszeniem prawa, zawarcie ugody bez uwzględnienia stanowiska
organu wyrażonego w trybie art. 106 KPA, zawarcie ugody naruszającej interes
społeczny oraz zawarcie ugody naruszającej słuszny interes strony. W istocie
kryteria powyższe stanowią ograniczenie uprawnienia stron do zawarcia ugody.[132]
Z tego względu wymagają szczegółowego omówienia.
Organ administracji
publicznej odmówi zatwierdzenia ugody zawartej z naruszeniem prawa. Pojęcie
naruszenia prawa obejmuje zarówno naruszenie przepisów prawa materialnego, jak
i prawa procesowego.[133]
Brzmienie przepisu art. 118 § 1 KPA potwierdza tezę, iż pracownik organu
administracji publicznej upoważniony do sporządzenia ugody nie jest uprawniony
do samodzielnego kształtowania jej treści. W szczególności pracownik nie może
odmówić sporządzenia ugody z uzasadnieniem, iż jej treść narusza prawo,
ponieważ ocena, czy zawarta ugoda jest zgodna z prawem, jest dokonywana dopiero
w postępowaniu zmierzającym do wydania postanowienia o zatwierdzeniu lub
odmowie zatwierdzenia ugody. Naruszenie przepisów procesowych przejawia się w
naruszeniu trybu, formy zawarcia ugody oraz elementów jej struktury. Z kolei
naruszenie przepisów prawa materialnego przejawiać się może w naruszeniu
materialnoprawnych przesłanek dopuszczalności zawarcia ugody. Naruszenie tych
przepisów może się również przejawiać w takim ukształtowaniu treści ugody,
która jest sprzeczna z przepisami. Może mieć to miejsce np. w sytuacji, gdy
przepis prawa materialnego nie dopuszcza takich następstw prawnych w danym
stanie faktycznym. Wprowadzenie ograniczenia dopuszczalności zatwierdzenia
ugody w postaci kryterium jej zgodności z prawem jest zrozumiałe. Poprzez
zawarcie ugody nie może wszak dojść do naruszenia przepisów prawa. Przyjęcie
odmiennej koncepcji prowadziłoby do naruszenia zasady praworządności (art. 6 KPA).[134]
W odróżnieniu od wyżej
omówionego kryterium zgodności z prawem, pozostałe kryteria odmowy
zatwierdzenia ugody wywołują pewne wątpliwości co do zasadności ich
wprowadzenia. Organ administracji publicznej ma obowiązek odmówić zatwierdzenia
ugody, jeśli ugoda ta nie uwzględnia stanowiska organu wyrażonego w trybie art.
106 KPA. Artykuł 106 § 1 KPA stanowi, że jeżeli przepis prawa uzależnia wydanie
decyzji od zajęcia stanowiska przez inny organ (wyrażenia opinii lub zgody albo
wyrażenia stanowiska w innej formie), decyzję wydaje się po zajęciu stanowiska
przez ten organ. Przepis powyższy reguluje tryb i zasady tzw. współdziałania
organów administracji publicznej przy wydawaniu decyzji administracyjnej.[135]
W ramach tej konstrukcji mieszczą się jednak wyraźnie zróżnicowane formy
współdziałania organów administracji publicznej, poczynając od formy
współdecydowania, w której treść decyzji administracyjnej jest ukształtowana
wspólnym oświadczeniem woli co najmniej dwóch organów administracji publicznej,
aż do formy zasięgania niewiążącej opinii innego organu administracji
publicznej. Artykuł 118 § 3 KPA traktuje wszystkie te przypadki jednakowo. Tym
samym stanowisko organu administracji publicznej wyrażone w formie opinii,
które nie byłoby wiążące dla organu administracji publicznej wydającego decyzję
administracyjną, stanie się wiążące dla stron chcących zawrzeć ugodę administracyjną.[136]
Zdaniem W. Dawidowicza „pewne wątpliwości budzi odmowa zatwierdzenia ugody z powodu
nieuwzględnienia w niej stanowiska innego organu, do którego organ prowadzący
postępowanie zwrócił się na podstawie art. 106 KPA. Skoro „nieuwzględnienie
stanowiska” ma stanowić, na równi z naruszeniem prawa, podstawę odmowy
zatwierdzenia ugody, oznacza to, że ustawodawca traktuje to stanowisko jako
bezwzględnie obowiązujące strony. Tymczasem organ prowadzący postępowanie
zwraca się do innego organu tylko o tyle, o ile wymaga tego prawo materialne
stanowiące podstawę rozstrzygnięcia sprawy administacyjnej. Z tego wynika, iż
powyższe stanowisko jest, w świetle całości postępowania w danej sprawie, tylko
opinią mającą znaczenie środka dowodowego, w stosunku do którego strony mogą
ustosunkować się na ogólnych zasadach. W konsekwencji strony powinny mieć
możność zawarcia ugody bez wzięcia pod uwagę stanowiska innego organu, jeżeli
zostanie udowodnione (np. przy pomocy opinii biegłych), że stanowisko to nie
jest zasadne”[137]. Ze
stanowiskiem powyższym należy się zgodzić, jeśli idzie o formę współdziałania w
postaci niewiążącej dla organu administracji publicznej opinii. Natomiast w
sytuacji, gdy przepis prawa materialnego przewiduje formę współdziałania
organów administracji publicznej, nieuwzględnienie stanowiska innego organu
administracji publicznej wyrażonego w trybie art. 106 KPA przy zawarciu ugody
zmierzałoby w istocie do obejścia prawa. Tym samym ugoda musiałaby być uznana za
zawartą z naruszeniem prawa.[138]
Organ administracji
publicznej przed wydaniem postanowienia w przedmiocie zatwierdzenia lub odmowy
zatwierdzenia ugody ma również obowiązek rozważyć, czy zawarta ugoda nie
narusza interesu społecznego. Rozważając istotę powyższego kryterium należy
odwołać się do zasady ogólnej uwzględniania interesu społecznego i słusznego
interesu obywateli (art. 7 in fine KPA).[139]
Podstawą odmowy zatwierdzenia ugody
może być również naruszenie słusznego interesu strony danego postępowania.
Wprawdzie przyjąć należy, że strony zawarły ugodę w sposób swobodny i zgodny ze
swoją wolą, ale nie można wykluczyć sytuacji błędnego ich przeświadczenia co do
stanu prawnego czy faktycznego, które wpłynęło na zajęte stanowisko. Należy
bowiem pamiętać, że ugoda powinna regulować stosunki między stronami, tak, jak
uczyniłby to organ prowadzący postępowanie, gdyby zawarcie ugody nie doszło do
skutku[140],
zaś organ, w myśl art. 7in fine KPA, zawsze powinien działać, mając na
względzie interes społeczny i słuszny interes obywateli.
Na postanowienie w
sprawie zatwierdzenia ugody służy zażalenie, a więc zarówno wtedy, gdy organ
zatwierdził ugodę, a strony mają zastrzeżenia, jak i w przypadku, gdy odmówił
jej zatwierdzenia. Służy ono również wtedy, gdy do zawarcia ugody doszło w
postępowaniu odwoławczym. W literaturze przedmiotu podkreślano, że „wobec
treści art. 119 § 1 KPA, który nie wprowadza żadnego ograniczenia prawa
zażalenia w przypadku, gdy do zawarcia ugody doszło w postępowaniu odwoławczym
nie ma (...) żadnych podstaw do wyprowadzenia z art. 116 § 1 czy art. 127 § 1
ograniczenia prawa zażalenia, gdyż jest ono expressis verbis ustanowione w art.
119 § 1 KPA”[141].
Postanowienie to podlega również weryfikacji w trybie wznowienia postępowania oraz
w trybie stwierdzenia nieważności.[142]
Zgodnie z art. 120 § 1
KPA, ugoda administracyjna staje się wykonalna z dniem, w którym stało się
ostateczne postanowienie o jej zatwierdzeniu. Postanowienie o zatwierdzeniu
ugody staje się ostateczne:
1) z
dniem upływu terminu do wniesienia zażalenia, który wynosi siedem dni
i rozpoczyna swój bieg od
daty doręczenia postanowienia stronie, a także
2) w
sytuacji, gdy organ II instancji po rozpatrzeniu zażalenia na to postanowienie
utrzymał je w mocy.
Ugoda zatwierdzona ostatecznym
postanowieniem organu administracji publicznej może stanowić podstawę do
wystawienia tytułu wykonawczego w administracyjnym postępowaniu egzekucyjnym.[143]
Kodeks nakłada na organ
administracji publicznej, przed którym została zawarta ugoda, obowiązek
potwierdzenia jej wykonalności na egzemplarzu ugody. Dotyczy to zarówno
oryginału ugody, który znajduje się w aktach sprawy, jak i odpisów ugody
doręczanych stronom wraz z postanowieniem o zatwierdzeniu ugody. Potwierdzenie
wykonalności ugody stanowi warunek wykonania ugody. Odnosi się to zarówno do
dobrowolnego wykonania ugody przez strony, jak i wykonania przymusowego w
trybie ustawy o postępowaniu egzekucyjnym w administracji.[144]
Skutki prawne, jakie
wywołuje zatwierdzona ugoda administracyjna, są tożsame ze skutkami
wywoływanymi przez decyzję wydaną w toku postępowania administracyjnego. Można
w związku z tym przyjąć, iż zatwierdzona ugoda zastępuje decyzję
administracyjną w danej sprawie, ale pod warunkiem że wyczerpuje przedmiot i
zakres rozstrzygnięcia, które musiałoby być zawarte w decyzji.[145]
Zatwierdzona ugoda
administracyjna, podobnie jak decyzja administracyjna, stanowi konkretyzację
uprawnień i obowiązków wynikających z przepisów prawa w odniesieniu do
zindywidualizowanych adresatów. Treścią zatwierdzonej ugody związane są strony
oraz organ administracji publicznej na mocy art. 110 KPA. Ugoda taka korzysta
również z domniemania prawidłowości, które rozciąga się też na postanowienie o
jej zatwierdzeniu. Zatwierdzona ugoda administracyjna wywołuje także skutek
procesowy, będąc formą zakończenia postępowania administracyjnego w danej
instancji.
Wskazać w tym
miejscu należy jeszcze uzupełniająco na zasadniczą tezę orzeczenia WSA w
Gliwicach z dnia 26 stycznia 2006 r.[146] W wyroku tym
stwierdzono, iż „ugoda zawarta na podstawie
art. 117 KPA, zatwierdzona przez organ, przed którym została zawarta, jest
wykonalna i wywiera skutki, jak decyzja wydana w toku postępowania
administracyjnego (art. 119-121 KPA), tylko w zakresie sprawy administracyjnej,
która mogła być załatwiona przez ten organ w formie decyzji administracyjnej.
Ugoda taka nie wywołuje natomiast takich skutków w zakresie, w jakim wykracza
poza ramy sprawy administracyjnej, w której została zawarta. Tym bardziej nie
wywołuje ona takich skutków jeżeli jej przedmiotem są sprawy nie należące w
ogóle do właściwości organów administracji publicznej, np. sprawy cywilne. W
takim zakresie ugoda jest bowiem nieważna jako zawarta zarówno bez podstawy
prawnej, jak i z rażącym naruszeniem prawa (art. 156 § 1 pkt 2 KPA w związku z
art. 114 i art. 118 KPA)”.
2.4. Ugoda
administracyjna a ugoda cywilna
W literaturze
wielokrotnie już wskazywano zjawisko rosnącej roli form prawa cywilnego w
działaniach administracji.[147]
Wyrazem tej – stale nasilającej się – tendencji jest również wykorzystywanie w praktyce
administracyjnej ugody cywilnej, o której mowa w przepisach art. 917 i 918 Kodeksu
cywilnego. Zaznaczyć należy jednak, że ma ona odmienny charakter od
uregulowanej w przepisach KPA ugody administracyjnej, a nadto znacznie szerszy
zasięg. W przeciwieństwie do ugody administracyjnej, ugoda cywilna nie jest
bowiem wykorzystywana jedynie w działaniach administracji.[148]
Ugoda cywilna jest umową,
mocą której strony czynią sobie wzajemne ustępstwa w zakresie istniejącego
między nimi stosunku prawnego. Między stronami takiej ugody musi więc już
istnieć jakiś stosunek prawny. Wzajemne ustępstwa służą usunięciu niepewności
co do roszczeń wynikających z łączącego strony stosunku prawnego bądź uchyleniu
istniejącego lub mogącego powstać w przyszłości sporu.[149]
Celem ugody cywilnej jest zatem wyjaśnienie stanu niepewności co do roszczeń
wynikających z łączącego strony stosunku, zapewnienie wykonania tych roszczeń
bądź też uchylenie istniejącego albo potencjalnego sporu. Przepis art. 917 KC w
sposób wyraźny stanowi, że ustępstwa powinny być poczynione przez obie strony –
„(...)strony czynią sobie wzajemne ustępstwa(...)”. Z uwagi na fakt, że ugoda
ta zakłada obustronne i względnie ekwiwalentne ustępstwa, traktowana może być
jako umowa wzajemna.[150]
Z ugodą w rozumieniu
przepisów KC nie będziemy mieli do czynienia, gdy ustępstwa poczyni tylko jedna
strona. W takim przypadku nastąpi jedynie modyfikacja treści łączącego strony
stosunku prawnego, nie będzie to jednak ugoda. Ta ostatnia bowiem, poprzez
wzajemne ustępstwa stron, na nowo określa treść łączącego je stosunku prawnego.[151]
Na gruncie Kodeksu cywilnego ugoda traktowana jest jako czynność pomocnicza w
dziedzinie zobowiązań. Jest ona użytecznym środkiem łagodzenia sprzecznych
interesów stron na tle istniejących stosunków prawnych. Pozwala bowiem nie
tylko likwidować spory, ale ułatwia również wykonywanie roszczeń.[152]
Ugoda materialnoprawna –
jako jedna z czynności prawnych – podlega ogólnym regułom wynikającym z przepisów
Kodeksu cywilnego, ustawodawca nie przewidział tutaj bowiem żadnych
szczególnych wymagań. Podlega ona zatem ocenie z punktu widzenia ogólnych
przesłanek ważności czynności prawnych, a w szczególności art. 58 KC. Sama jej
ważność powinna być natomiast oceniana w oparciu o przesłanki przewidziane w
art. 917-918 KC. Zaznaczyć należy przy tym, że przepis art. 917 KC nie
ogranicza zakresu, w jakim łączący strony sporny stosunek może być objęty
ugodą. Niemniej jednak jej przedmiotem nie mogą być takie prawa, którym
porządek prawny nie zapewnia ochrony, a także prawa niezbywalne.[153]
Co do zasady ugoda ta może być zawarta w dowolnej formie. Jeżeli jednak ugoda
ma doprowadzić do przeniesienia własności, wtedy wymagana będzie forma aktu
notarialnego. Zaznaczyć również należy, że ugoda może być także zawarta pod
warunkiem lub z zastrzeżeniem terminu.[154]
Z uwagi na to, że ugoda
jest czynnością prawną, na którą składają się oświadczenia woli obydwu stron,
możliwe jest uchylenie się od skutków oświadczenia woli złożonego przy jej
zawieraniu, ale tylko wtedy, gdy miały miejsce wady tego oświadczenia wskazane
w art. 82-88 KC.[155]
Bez wątpienia istnieje
zależność między zakresem spraw spornych, które zostały poddane regulacji
administracyjnoprawnej a wykorzystywaniem ugody w postępowaniu
administracyjnym. Ugoda – zarówno administracyjna, jak i cywilna – może być
bowiem stosowana wtedy, gdy mamy do rozstrzygnięcia sporną sprawę. To zatem
sporny charakter sprawy jest cechą charakterystyczną, uprawniającą do zawarcia
ugody.[156] O
ugodzie nie ma natomiast mowy, gdy dochodzi do porozumienia między stroną a
organem administracji. Takie porozumienia można określić mianem swego rodzaju
układu, ale nie mianem ugody.[157]
Od ugód zawieranych w
trybie opisanych przepisów KPA należy zatem odróżnić ugody zawierane na
podstawie przepisów szczególnych, które w istocie mają walor ugody cywilnoprawnej
zawieranej w sprawach z zakresu administracji publicznej. Jako przykład podać
można chociażby przepis art. 31 ust. 4 – przywoływanego już – prawa geodezyjnego
i kartograficznego, stanowiący, iż w razie sporu co do przebiegu linii granicznych
geodeta nakłania strony do zawarcia ugody. Ugoda zawarta przed geodetą ma moc
ugody sądowej (art. 184 KPC w zw. z art. 47913 i art. 777 § 1 pkt 2 KPC).
Wszczęte zatem postępowanie rozgraniczeniowe może się zakończyć m.in. zawarciem
przed geodetą ugody. Ugoda taka jest czynnością procesową stron podjętą w celu
wyłączenia przedmiotu sporu spod jurysdykcji sądu powszechnego i zakończenia
postępowania administracyjnego przez jego umorzenie. Równocześnie ugoda ma
charakter czynności prawnej zmierzającej do wywołania skutków w dziedzinie prawa
materialnego (rzeczowego).[158]
Zgodnie z art. 151 prawa
geologicznego i górniczego[159]
dochodzenie roszczeń z tytułu szkód górniczych następuje przed sądem
powszechnym. Dochodzenie w drodze sądowej tych roszczeń jest możliwe dopiero po
wyczerpaniu postępowania ugodowego. Ugoda może być zawarta w formie aktu
notarialnego; stanowi ona tytuł egzekucyjny w rozumieniu art. 777 § 1 oraz art.
777 § 1 pkt 5 KPC i podlega wykonaniu w trybie egzekucji sądowej. Warunek
wyczerpania postępowania ugodowego jest spełniony, jeżeli przedsiębiorca
odmówił zawarcia ugody albo od zgłoszenia przedsiębiorcy żądania przez
poszkodowanego upłynęło 30 dni.
Opisane powyżej ugody
cywilnoprawne w rozumieniu art. 917-918 KC podlegają zróżnicowanym pod względem
charakteru prawnego i stopnia sformalizowania postaciom kontroli ze strony
organów administracji publicznej. W odróżnieniu od ugód zawieranych w trybie KPA
podstawę prawną prezentowanych ugód stanowią przepisy prawa cywilnego (dlatego
np. ich stronami mogą być jedynie podmioty posiadające zdolność do czynności
prawnych lub osobowość prawną) oraz przepisy szczególne prawa
administracyjnego, określające przedmiot ugody i właściwość organu
administracji publicznej.
Rozdział 3.
Porozumienie administracyjne
3.1. Pojęcie
porozumienia administracyjnego
Termin porozumienie w
języku polskim oznacza jednomyślność poglądów, wspólną zgodę na coś, wzajemne
zrozumienie. Na gruncie prawa administracyjnego występuje termin porozumienie
administracyjne. Ma ono swoje – ugruntowane już – miejsce wśród prawnych form
działania administracji i od końca lat sześćdziesiątych XX wieku uwzględniany
jest w każdym niemal katalogu tychże form. Porozumienie administracyjne jest
jednym z modeli, w którym realizowane jest współdziałanie i jest ono
klasyfikowane jako zewnętrzna prawna forma działania administracji.[160]
W okresie międzywojennym
nie występowało ono w ogóle w doktrynie, okres zaś tuż powojenny również nie
skłaniał do tak pogłębionych rozważań. J. Starościak zauważył, że „koncepcja
współdziałania organów administracyjnych i instytucji państwowych na zasadach
nazwanych później porozumieniem administracyjnym zrodziło się w praktyce z
potrzeb tej praktyki. Brakowało jednak odpowiednich regulacji prawnych, co było
interpretowane jako brak zakazu, a formy współdziałania były stosowane w
obszarze praeter legem, znajdując
swoją podstawę w ogólnych normach dopuszczających samodzielność organizowania pracy
takich organów”[161].
J. Starościak prezentował stanowisko, zgodnie z którym porozumienie to „akt
prawny w sferze prawa publicznego, ustanowiony na podstawie przepisu
ustawowego, chociaż w szczególnym trybie i mający szczególną formę”.
Porozumienie traktował więc początkowo jako źródło prawa. Należy wskazać, że
także NSA podzielił ten pogląd, w jednym z wyroków zaznaczył bowiem, że
porozumienie jest aktem o treści normatywnej, aktem zewnętrznym i powszechnie
obowiązującym na danym terenie.[162]
Porozumienie
administracyjne tworzy formalne podstawy dla wspólnej realizacji stojących
przed administracją zadań. Jego istota sprowadza się do wspólnego wykonywania
zadań bądź też przeniesienia zadań pierwotnie powierzonych organowi
administracji na inny podmiot – co w konsekwencji oznacza przekazanie temu
ostatniemu części władztwa administracyjnego.[163]
Jest więc porozumienie swego rodzaju instrumentem służącym organizowaniu
działań podmiotów publicznych w sferze przydzielonych im zadań, stwarzając tym
samym podstawy do posługiwania się innymi prawnymi formami działania – takimi
mianowicie, które są konieczne do wykonania zadania będącego jego przedmiotem.[164]
Podobnie istotę porozumienia ujął Z. Cieślak stwierdzając, że jest nią „uwarunkowane
prawnie i faktycznie współdziałanie niezależnych w przedmiocie porozumienia
podmiotów, którego treść stanowi stworzenie w akcie prawnym porozumienia
podstaw wspólnej realizacji określonych zadań administracyjnych oraz podjęcie
niezbędnych i zsynchronizowanych działań faktycznych i prawnych w celu wykonania
zawartego aktu”[165].
Zatem przedmiotem porozumienia będzie podjęcie takich działań (faktycznych bądź
prawnych), które są dla realizacji tychże – określonych w porozumieniu – zadań
niezbędne.
Zawarcie porozumienia powinno
wpływać na sprawniejsze i efektywniejsze wykonanie zadań i zazwyczaj taki
właśnie cel przyświeca podmiotom administracji przy jego zawieraniu.
Najczęściej forma ta wykorzystywana jest dla zrealizowania jakiegoś wspólnego
przedsięwzięcia, wymagającego sporych nakładów sił i środków, a także w
sytuacji, gdy dany podmiot administracji nie jest w stanie samodzielnie podołać
jakiemuś zadaniu. Skutkiem zawarcia porozumienia będzie więc zawiązanie swego
rodzaju układu, którego istotą jest przejęcie bądź przekazanie zadań wraz z
odpowiadającymi im kompetencjami, przy jednoczesnym zapewnieniu środków na ich
wykonanie.[166]
Kwestia środków finansowych, odpowiednich do wykonania, przejętego mocą
porozumienia, zadania ma kluczowe znaczenie. Zawsze bowiem w ślad za przekazaniem
zadań musi iść przekazanie odpowiedniego do ich realizacji majątku. W
literaturze przedmiotu podkreślano nawet, że „(...) istota zagadnienia tkwi
zazwyczaj nie tyle w przekazaniu kompetencji, ale w reperkusjach majątkowych
(...)”[167].
Porozumienie
administracyjne powszechnie zaliczane jest do dwustronnych form działania
administracji. Podmioty, które je zawierają nie są bowiem związane stosunkiem
nadrzędności, a nadto mają one możliwość swobodnego kształtowania jego treści. O
charakterze porozumienia jako niewładczej prawnej formie działania
administracji przesądza fakt, że pomiędzy jego stronami zachodzą partnerskie
relacje, a nadto brak możliwości zastosowania przymusu w celu jego zawarcia.
Kluczowe znaczenie będą więc miały relacje pomiędzy podmiotami, które są jego
stronami i zawierają porozumienie. Z uwagi na fakt, że ich pozycja jest
równorzędna – brak tutaj bowiem relacji hierarchicznego podporządkowania –
należy przyjąć, że mamy do czynienia z formą niewładczą.
Współcześnie instytucja
ta często jest wykorzystywana w praktycznej działalności administracji, zarówno
w relacjach pomiędzy poszczególnymi jednostkami samorządu terytorialnego, jak i
pomiędzy nimi a organami administracji rządowej. Wielość, jak również
różnorodność zawieranych porozumień w sposób jednoznaczny wskazuje, że jest to
instytucja spełniająca bardzo istotną rolę w działaniach administracji
publicznej. Nie jest to więc forma czysto teoretyczna, a wręcz przeciwnie, od
lat praktyka z powodzeniem wykorzystuje ją w swoich działaniach.[168]
3.2. Cechy
porozumienia administracyjnego
Porozumienie
administracyjne posiada kilka charakterystycznych cech: równorzędność stron
porozumienia i charakter tych stron, którymi są podmioty administracji
publicznej (organy administracji publicznej – państwowe i samorządowe –
jednostki samorządu terytorialnego, samorządowe osoby prawne, jednostki
organizacyjne bez osobowości prawnej); cel i przedmiot porozumienia, jakim
jest współdziałanie przy wykonywaniu zadań administracji publicznej; podstawę
prawną porozumień, jaką stanowią przepisy ustrojowego lub materialnego prawa
administracyjnego – porozumienia mogą być zawierane na podstawie ustaw.[169]
Forma porozumienia
unormowana została w taki sposób w przepisach prawa, że wyraźnie z nich wynika,
jaki krąg podmiotów może dany rodzaj porozumienia zawrzeć. Pamiętać przy tym
należy, że krąg podmiotów władnych zawrzeć porozumienie, a więc mogących być
jego stroną, nie został przez ustawodawcę ograniczony wyłącznie do podmiotów
prawa publicznego.[170]
Porozumienie może być zawierane zarówno pomiędzy różnymi organami, jak i między
nimi a podmiotami spoza administracji. Niemniej jednak powierzenie zadań
publicznych wraz z kompetencją do ich wykonania powoduje, że podmiot, któremu
je powierzono, staje się podmiotem administracji w znaczeniu funkcjonalnym. Charakterystyczną
cechę porozumienia stanowi fakt obligatoryjnego występowania wśród jego stron
co najmniej jednego podmiotu, wyposażonego przez normy prawne w czynną zdolność
do sprawowania funkcji administracji oraz zawierania przez te podmioty
porozumień administracyjnych z uczestnikami takiej zdolności nie posiadającymi.[171]
Należy przy tym zwrócić
uwagę na fakt, że istotą porozumienia administracyjnego jest przekazanie zadań
publicznych wraz z kompetencją do ich wykonania, a zadania te ustawodawca
pierwotnie powierzył podmiotom publicznym. Aby porozumienie mogło nosić miano
administracyjnego, wystarcza zatem, że jedna z jego stron będzie podmiotem
publicznym. Stronami porozumienia mogą być więc wszelkie podmioty prawa
administracyjnego, jednakże co najmniej jedna strona powinna być jednostką
realizującą funkcje administracji publicznej.
Strony porozumienia – z
uwagi na jego charakter jako formy niewładczej – nie mogą być ze sobą związane
stosunkiem podległości. Stanowisko to podzielił NSA stwierdzając, że „strony
porozumienia są równorzędnymi i niezależnymi podmiotami, nie powiązanymi
więzami organizacyjnymi; w szczególności żadna z nich, zwłaszcza organ
administracji rządowej, nie ma pozycji dominującej”[172].
Niemniej jednak porozumienie może być również zawarte pomiędzy podmiotami
pozostającymi w stosunku pewnej zależności prawnej, jakim jest stosunek
nadzoru. Przykładem mogą być porozumienia pomiędzy wojewodą a jednostkami
samorządu terytorialnego. Wojewoda jest organem nadzoru nad samorządem
terytorialnym. Niemniej w przypadku zawarcia porozumienia staje się on
partnerem, a jego uprawnienia nadzorcze nie powinny wpływać na jego pozycję
jako strony porozumienia. W szczególności nie może on dysponować środkami,
które mogłyby służyć wymuszeniu zawarcia porozumienia.
Stronami porozumienia
administracyjnego są zawsze podmioty wyodrębnione organizacyjnie, a jego
zawarcie może prowadzić do powstania nowej struktury – gdy chodzi o związki
komunalne bądź też nie prowadzi do powstania żadnej nowej struktury
organizacyjnej administracji publicznej – gdy chodzi o inne rodzaje porozumień
administracyjnych. W tym ostatnim przypadku podmiot, któremu powierzono do
wykonania w drodze porozumienia określone jego treścią zadania, realizuje je
poprzez swoje organy i jednostki organizacyjne. Pozostałe zaś strony
porozumienia obowiązane są jedynie partycypować w kosztach ich realizacji.
Natomiast wskutek zawarcia porozumienia administracyjnego, które prowadzi do
utworzenia związku komunalnego, zadania wykonuje związek, a więc nowo utworzona
struktura, natomiast strony porozumienia przekazują mu określone zadania wraz z
odpowiednim do ich realizacji majątkiem.
W literaturze przedmiot
porozumienia administracyjnego określany jest jako: „uzgodnienie wspólnego
działania, a więc skoordynowanie realizacji zadań z zakresu administracji państwowej[173];
ogół dyspozycji polegających na sprecyzowaniu zadań administracyjnych bądź
określeniu sposobu ich realizacji[174];
przemieszczenie zadań oraz zobowiązanie się przez podmiot, który je przejmuje
do określonego sposobu ich realizacji; bądź też po prostu jako przekazanie
zadań publicznych[175].
Wskazywano również, że przedmiotem porozumienia jest „przekazanie części
władztwa przyznanego danemu podmiotowi, w związku z obarczeniem go przez
ustawodawcę obowiązkiem realizacji pewnych zadań podmiotowi, który przejmuje to
zadanie do wykonania, niekiedy zaś ustalenie warunków i zasad jego realizacji
przez podmiot obejmujący dane zadanie”[176].
Z istoty prawnej porozumienia - którą jest współdziałanie niezależnych
podmiotów w zakresie realizacji określonych przez normy prawne zadań
administracyjnych – wynika, że przedmiot porozumienia należy traktować w sposób
ogólny i ramowy. Wychodząc z takiego założenia zaprezentowano pogląd, że „przedmiot
porozumienia stanowi współdziałanie w zakresie realizacji zadań publicznych”[177].
Przedmiot porozumienia odnosi się jedynie do takich zadań, które ustawodawca
przypisał podmiotom mogącym być jego stronami. Zadanie, które ma zostać
powierzone do wykonania musi więc mieścić się w zakresie działania przynajmniej
jednego z podmiotów porozumienia. Przedmiot porozumienia wyznaczają bowiem te
normy prawne, które określają zakres zadań jego uczestników.[178]
Pojęcie zadań publicznych
jest używane niezwykle często, zarówno w języku potocznym, jak i w języku
prawniczym, ma również swój wymiar ustawowy, choć nie zostało ono jednak
nigdzie przez prawodawcę zdefiniowane. Zadania
publiczne to takie zadania, które służą zaspokajaniu zbiorowych potrzeb
wspólnot lokalnych. Są one podejmowane na rzecz dobra wspólnego.[179]
Wykonywanie tych zadań ustawodawca powierzył różnym podmiotom administracji, w
tym także jednostkom samorządu terytorialnego. Co więcej, należy domniemywać,
że zadania, które nie zostały zastrzeżone dla innych organów lub władz
publicznych, wykonywane będą przez jednostki samorządu terytorialnego. Oznacza
to, że zadania innych władz publicznych powinny być w sposób wyczerpujący
określone w Konstytucji lub ustawach zwykłych, natomiast te zadania publiczne –
ustawowo określone – które nie zostały wyraźnie zastrzeżone na rzecz innych
organów, pozostają we właściwości samorządu terytorialnego.[180]
Zadania publiczne wykonywane przez jednostki samorządu terytorialnego zostały
podzielone przez ustawodawcę na dwie kategorie: pierwsza to zadania własne,
druga z kolei – to zadania zlecone (art. 166 Konstytucji RP), choć praktyczne
znaczenie tego podziału sprowadza się jedynie do sposobu finansowania. Zadania
własne finansowane są ze środków własnych, zlecone natomiast ze środków
zleceniodawcy.[181]
Wszystkie zadania samorządu terytorialnego mają charakter zadań publicznych w
tym znaczeniu, że służą zaspokajaniu zbiorowych potrzeb społeczności, czy to
lokalnych – w wypadku zadań własnych, czy to zorganizowanego w państwo całego społeczeństwa
– jak w przypadku zadań zleconych.[182]
Nie budzi najmniejszych
wątpliwości fakt, że przedmiotem porozumienia mogą być zadania własne. Z kolei,
gdy chodzi o zadania zlecone to należy zaznaczyć, że w przepisach brak
jakiejkolwiek wskazówki co do tego, czy i one mogą być powierzone do wykonania
w drodze porozumienia. Nie budzi wątpliwości możliwość zawarcia porozumienia w
przedmiocie zadań zleconych w drodze ustawowej.[183]
Porozumienie
administracyjne jedynie pośrednio służy realizacji zadań administracyjnych -
bądź to usprawniając proces administrowania, bądź też nawet w ogóle go
umożliwiając, poprzez sformalizowane określenie zasad i kierunków przyszłej
współpracy. Natomiast bezpośrednia realizacja zadań administracyjnych będzie
już następować na zasadach określonych w porozumieniu, przy wykorzystaniu
innych form działania administracji.[184]
Porozumienie administracyjne staje się zatem elementem podstawy prawnej dla
podejmowania dalszych działań przez podmioty administracji. Jest więc ono
elementem podstawy prawnej współpracy podejmowanej przez podmioty administracji
w celu wykonania zadań publicznych. Współpraca ta polega z jednej strony na
stałym partycypowaniu w kosztach wykonywania zadań, a z drugiej na
monitorowaniu jego realizacji. Zadania są zaś realizowanie przez podmiot
wskazany w porozumieniu.[185]
W przedmiocie treści
porozumienia to stronom pozostawiono pełną swobodę jej kształtowania. Założono
zatem, że to same strony powinny zadbać, aby jak najlepiej ułożyć swoje
wzajemne relacje, a tym samym w sposób maksymalny zabezpieczyć wykonanie
będących przedmiotem porozumienia zadań oraz wykluczyć albo chociażby
zminimalizować ewentualne spory.[186]
Patrząc bowiem na istotę porozumienia administracyjnego, a także oceniając je
pod kątem celów, jakie ma realizować, trudno zasadnie wysuwać postulaty
kompleksowego uregulowania wskazanej problematyki przepisami prawa, a tym samym
zgodzić się z poglądem, w myśl którego porozumienie administracyjne powinno być
kompleksowo unormowane w odrębnej ustawie. Nie ulega bowiem wątpliwości fakt,
że współdziałanie - żeby mogło prowadzić do celu – musi być podejmowane w warunkach
jak największej swobody.[187]
Biorąc jednak pod uwagę
przepisy obowiązującego prawa, w tym w szczególności art. 67 ust. 2 USG i art.
67 ust. 2 USP, jak również potrzeby praktyki, można pokusić się o sformułowanie
swego rodzaju essentialia negotii porozumienia. W treści każdego
porozumienia administracyjnego należy zatem wskazać:[188]
1) jego podmioty, określając równocześnie, który z
nich zobowiązał się do wykonania zadań;
2) jego przedmiot – tj. zadanie bądź zadania, które są
powierzane (przekazywane) do wykonania;
3) środki jakie zostały przewidziane na poczet
wykonania zadań, określając ich wysokość, termin, a także sposób ich
przekazania, zasady udziału w kosztach wspólnej działalności, zyskach i
pokrywaniu strat oraz zasady wzajemnych rozliczeń majątkowych zawierających
porozumienie stron;
4) czas na jaki porozumienie zostało zawarte
(nieokreślony, określony), zasady występowania z porozumienia oraz terminy
wypowiedzenia porozumienia przez jego strony;
5) konsekwencje wystąpienia z porozumienia, np. co
dzieje się ze środkami już przekazanymi na poczet wykonania zadania;
6) nadto, porozumienie powinno także określać warunki,
na jakich mogą do niego przystępować nowi członkowie.
Wskazany powyżej katalog elementów treści
porozumienia ma zapobiegać ewentualnym sporom. Katalog ten może być oczywiście
dużo bardziej rozbudowany, jeśli tylko taka będzie wola stron porozumienia.
Pamiętać jednak należy, że w obecnym stanie prawnym nie można uzależniać
możliwości skutecznego zawarcia porozumienia od spełnienia wskazanego powyżej
minimum. Z treści przepisów wynika bowiem wyraźnie, że do tego, aby
porozumienie mogło zostać zawarte, wystarczy samo porozumienie się stron w
kwestii sposobu wykonania określonych zadań publicznych. Określone powyżej essentialia
negotii porozumienia pozostaje w chwili obecnej w sferze postulatów de
lege ferenda.[189]
Porozumienie
administracyjne musi być formą wskazaną przepisem prawa, a nie formą
dorozumianą. Przepis może określać niekiedy sam przedmiot porozumienia lub też
zakres przedmiotowy, z którego w treści porozumienia przedmiot zostanie dopiero
wskazany. Przepis prawa wskazuje strony porozumień, np. jednostki samorządu
terytorialnego i organy administracji rządowej, wyłącznie jednostki samorządu
terytorialnego lub wyłącznie organy administracji rządowej.
3.3. Typologia
porozumień administracyjnych
Podstawy do zawierania
porozumień odnajdujemy w wielu przepisach prawa. Brak jednak przepisu
definiującego w sposób ogólny tę prawną formę działania. Wskazać tutaj przede
wszystkim należy przepisy ustawy o samorządzie gminnym[190]
(art. 8 ust. 2 i 2a oraz 74), o samorządzie powiatowym[191]
(art. 5, 73 i 74), o samorządzie województwa[192]
(art. 8 ust. 2, 3 i 4), a także ustawy o wojewodzie i administracji rządowej w
województwie[193].
Zauważyć jednak wypada, że przepisy ustaw samorządowych są w tej mierze
lakoniczne. Zawarcie porozumienia powoduje, że jedna z jego stron bierze na
siebie obowiązek wykonania określonego rodzaju zadań publicznych, pozostałe
natomiast obowiązane są realizację tychże zadań finansować (art. 74 ust. 2 USG).
Zaznaczyć równocześnie należy, że na gruncie wskazanych przepisów ustawodawca posługuje
się na ogół pojęciem porozumienie bez dodatkowego dookreślenia, z jednym
wszakże wyjątkiem. W art. 74 USG pojawia się dodatkowo przymiotnik międzygminne.
Nie ma to jednak znaczenia, gdyż w każdym przypadku chodzi o porozumienie
administracyjne. Ta kategoria porozumień – ze względu na to, że są one
zawierane przez jednostki samorządu terytorialnego – określana będzie wspólnym
mianem porozumień samorządowych.[194]
Z kolei art. 20 ust. 1 UWARZ
stanowi, że na podstawie porozumienia wojewoda może powierzyć prowadzenie w
jego imieniu niektórych spraw z zakresu swojej właściwości jednostkom samorządu
terytorialnego lub organom innych samorządów działających na obszarze
województwa, kierownikom państwowych i samorządowych osób prawnych oraz innych
państwowych jednostek organizacyjnych funkcjonujących w województwie. Przy czym
ustawodawca wyraźnie zaznaczył w treści art. 20 ust. 2 UWARZ, że „powierzenie
następuje na podstawie porozumienia wojewody odpowiednio z organem wykonawczym
jednostki samorządu terytorialnego, właściwym organem innego samorządu lub
kierownikiem państwowej i samorządowej osoby prawnej albo innej państwowej
jednostki organizacyjnej, o której mowa w ust. 1. (...)”. Ta kategoria
porozumień – ze względu na to, że jedną z jego stron jest przedstawiciel
administracji rządowej – określana będzie mianem porozumień międzysektorowych.[195]
W przytoczonych wyżej
przepisach należy upatrywać podstawy prawnej do zawierania porozumień
administracyjnych, których przedmiotem jest przekazanie kompetencji, z tym że
przepisy te nie uszczegóławiają tych kwestii, posługują się jedynie ogólnym
sformułowaniem – „zadania z zakresu administracji publicznej”. Nadto przepisy
te nie przesądzają, kto może być stroną porozumienia w przedmiocie konkretnych
zadań publicznych. Ograniczają się jedynie do wskazania, że stronami tych porozumień
są albo podmioty administracji samorządowej, albo podmioty administracji
rządowej i podmioty administracji samorządowej, bądź też podmioty administracji
rządowej i inne podmioty. Biorąc zatem pod uwagę podstawę prawną do zawierania
wskazanych porozumień można określić je mianem ogólnych. Wśród nich można
wyróżnić porozumienia samorządowe, których stronami są podmioty samorządu
terytorialnego i porozumienia międzysektorowe, których jedną ze stron jest
podmiot administracji rządowej.[196]
Zauważyć jednak należy,
że również wśród przepisów materialnego prawa administracyjnego znajdujemy
szereg takich, które stanowią podstawę do zawarcia porozumienia
administracyjnego. Przepisy te można określić mianem szczególnych podstaw
prawnych do zawierania porozumień administracyjnych, a zawierane w oparciu o
nie porozumienia – mianem szczególnych porozumień administracyjnych. Cechą
charakterystyczną dla tego rodzaju porozumień jest to, że muszą one mieć
wyraźną podstawę w przepisach prawa, która szczegółowo określa zarówno jego
strony, jak i konkretne zadania mogące być jego przedmiotem.[197]
Biorąc zatem pod uwagę
podstawę prawną do zawarcia porozumień można wyróżnić: porozumienia ogólne i
porozumienia szczególne.[198]
Podstawa prawna do zawarcia tych pierwszych nie określa szczegółowo ani
przedmiotu porozumienia – ograniczając się do ogólnego określenia zadania z
zakresu administracji, ani konkretnych podmiotów, którym można zadania
powierzyć (przekazać). Z kolei w podstawie prawnej porozumień szczególnych
wyraźnie określono zarówno zadania, jak i podmioty, które mogą je wykonywać w
wyniku zawartego porozumienia.[199]
Kluczowym zagadnieniem
będzie tu jeszcze kryterium położenia podmiotów w układzie terytorialnego
zasadniczego podziału kraju z koniecznymi korektami wynikającymi z zawierania
porozumień między podmiotami umiejscowionymi w jednostkach zasadniczego
podziału (województwach, powiatach i gminach) oraz w jednostkach dla celów
specjalnych (okręgach, rejonach i in.). Pozwala ono ustalić dwa możliwe
kierunki przekazywania zadań między tymi podmiotami: wertykalny, gdy podmiot
przekazujący znajduje się w jednostce terytorialnej wyższego stopnia, np. ze
stopnia centralnego na każdy stopień terytorialny, z województwa do powiatu lub
gminy, z powiatu do gminy, oraz horyzontalny, gdy obydwa podmioty znajdują się
na tym samym stopniu, np. województwo z województwem, powiat z powiatem i gmina
z gminą. W przypadku porozumień wertykalnych, co do zasady, dochodzi do
poszerzenia właściwości rzeczowej u podmiotu przejmującego zadania od podmiotu
położonego w jednostce terytorialnej wyższego stopnia (np. przejmowania przez
gminę zadań powiatu), przy czym z oczywistych powodów nie ulega zmianie jego
właściwość miejscowa, natomiast ta ulega ograniczeniu po stronie podmiotu
przekazującego, który – chociaż jednostka terytorialna niższego stopnia
znajduje się na jego obszarze właściwości – ogranicza swoją właściwość
miejscową o terytorium tego podmiotu, który przejął zadania (nie zmienia się
zaś jego właściwość rzeczowa, wykonuje bowiem swoje zadania na pozostałym
obszarze swojej jednostki terytorialnej). W przypadku porozumień
horyzontalnych, co do zasady, dochodzi do poszerzenia właściwości miejscowej
(właściwość organów gminy obejmuje terytorium gminy, która przekazała zadania),
natomiast zasadniczo nie następuje zmiana zakresu rzeczowego (wyjątkiem byłyby
przejęcia zadań przez samorząd województwa od wojewody).[200]
W związku z powyższymi
uwagami zauważyć trzeba, iż dokonując klasyfikacji porozumień administracyjnych
należy przeprowadzić rozważania niejako na trzech poziomach. Pierwszy poziom
rozważań, a zarazem poziom podstawowy, wyznacza podstawa prawna do zawarcia
porozumienia. Biorąc pod uwagę to – zasadnicze – kryterium możemy wyróżnić
porozumienia ogólne i porozumienia szczególne. Z kolei rozważania podjęte na
drugim poziomie dotyczą podmiotów porozumienia, natomiast rozważania podjęte na
poziomie trzecim są skoncentrowane wokół jego przedmiotu. Zważywszy na powyższe
należy stwierdzić, że porozumienia ogólne charakteryzują się tym, iż pozostawiają
swobodę zarówno co do podmiotów, które mogą je zawrzeć (mogą to być podmioty
administracji samorządowej, podmioty administracji rządowej, a także podmioty
spoza administracji), jak i co do przedmiotu porozumienia (ponieważ każde
zadanie pozostające w kompetencji podmiotów zawierających porozumienie może być
jego przedmiotem). Przepisy prawa nie precyzują zatem treści tych porozumień,
ograniczając się jedynie do ogólnego określenia podmiotowych i przedmiotowych
ram porozumienia. Z kolei porozumienia szczególne – wręcz przeciwnie –
charakteryzują się tym, że przepisy prawa, które je normują od razu dokonują
konkretyzacji możliwego porozumienia i to zarówno na drugim, jak i na trzecim
poziomie (wskazują na konkretne podmioty i szczegółowo określają przedmiot).[201]
Typologia porozumień
administracyjnych, z uwzględnieniem powyższych uwag, przedstawiać się będzie
następująco:
A. POROZUMIENIA WERTYKALNE:
1) porozumienia między organami
administracji rządowej:
a) organy
centralne i terenowe organy administracji rządowej – nie występują,
b) wojewodów:
- z
zespolonymi organami administracji rządowej,
- z
organami działającymi na obszarze województwa,
- z
podległymi im jednostkami organizacyjnymi;
2) porozumienia między organami
administracji rządowej i jednostkami samorządu
terytorialnego:
a) porozumienia
organów centralnych (ministrowie i kierownicy urzędów centralnych):
- z
jednostkami samorządu terytorialnego,
- ze
związkami tych jednostek
b) porozumienia
wojewodów:
- z
jednostkami samorządu terytorialnego,
- ze
związkami tych jednostek,
c) porozumienia
organów administracji rządowej:
- z
jednostkami samorządu terytorialnego,
- ze
związkami tych jednostek,
3) porozumienia między jednostkami
samorządu terytorialnego:
a) województwa:
- z
powiatami i miastami na prawach powiatu,
- z
gminami,
- ze
związkami powiatów, komunalnymi i międzygminnymi;
b) powiatów:
- z
gminami,
- ze
związkami komunalnymi i międzygminnymi.
B. POROZUMIENIA
HORYZONTALNE:
1) porozumienia między organami
administracji rządowej:
a) między
organami administracji centralnej - nie występują,
b) między
wojewodami,
c) wojewodów
z państwowymi jednostkami organizacyjnymi,
2) porozumienia między jednostkami
samorządu terytorialnego:
a) między
województwami,
b) między
powiatami, w tym powiatów z miastami na prawach powiatu,
c) powiatów
ze związkami powiatów,
d) komunalne,
w tym ze związkami komunalnymi,
e) międzygminne,
f) gmin
ze związkami międzygminnymi,
g) między
związkami jednostek samorządu terytorialnego.
Jednostka samorządu
terytorialnego może zawrzeć porozumienie o przekazaniu swoich wybranych zadań i
kompetencji z inną jednostką samorządu terytorialnego oraz organizacją
pozarządową. Natomiast porozumienie z organem administracji rządowej (wojewodą
będącym organem zespolonej administracji rządowej w województwie) oraz
naczelnym lub centralnym organem administracji rządowej może przewidywać
wyłącznie uzyskanie przez jednostkę samorządu terytorialnego zadań i
kompetencji powierzonych samorządowi terytorialnemu z zakresu administracji
rządowej, a nigdy ograniczenie kompetencji samorządu na rzecz administracji
rządowej. Natomiast brak jest podstaw do porozumień o przekazaniu kompetencji
przez organy niezespolonej administracji rządowej w województwie na rzecz
gminy.[202]
Możliwe są również porozumienia między jednostkami
samorządowymi różnego rodzaju, albowiem gmina może wykonywać zadania z zakresu
właściwości powiatu oraz z zakresu właściwości województwa na podstawie
porozumień z tymi jednostkami samorządu terytorialnego (art. 8 ust. 2a USG). Powiat może zawierać
porozumienia w sprawie powierzenia prowadzenia zadań publicznych z jednostkami
lokalnego samorządu terytorialnego, czyli z gminami i miastami na prawach
powiatu, a także z samorządem województwa, na którego obszarze znajduje się
terytorium powiatu (art. 5
ust. 2 USP), wreszcie samorząd województwa może zawierać z jednostkami
lokalnego samorządu terytorialnego, a więc gminami i powiatami z obszaru tego
województwa, porozumienia w sprawie powierzenia prowadzenia zadań publicznych,
w których właściwy jest samorząd województwa (art. 8 ust. 2 USW).[203]
Zgodnie z orzecznictwem[204]
i literaturą przedmiotu[205]
kompetencje z zakresu administracji rządowej uzyskane przez jednostkę samorządu
terytorialnego w drodze porozumienia o przekazaniu kompetencji nie mogą być
przez tę jednostkę przekazywane innym podmiotom. Nie ma natomiast przeszkód,
aby ta jednostka we własnym zakresie wskazała, który jej organ lub jej
jednostka organizacyjna nieposiadająca osobowości prawnej (np. jednostka
budżetowa, zakład budżetowy, gospodarstwo pomocnicze) ma wykonywać owe
kompetencje. Stroną porozumienia jest bowiem podmiot prawa, czyli jednostka
samorządu terytorialnego.[206]
Porozumienie skuteczne
jest wobec osób trzecich (erga omnes),
czyli zmienia ono ze skutkiem powszechnie obowiązującym ustawowo określoną
właściwość organów administracyjnych w sprawach z zakresu administracji
publicznej.[207]
W drodze porozumienia
mogą być przekazywane kompetencje do wydawania decyzji, postanowień, do
podejmowania czynności faktycznych (np. gromadzenia danych czy prowadzenia
rejestru). Porozumienie, mające charakter czynności prawa administracyjnego,
nieobjęte kognicją sądu powszechnego, nie może dokonywać przesunięć zadań
publicznych o charakterze cywilnym,
które są wykonywane na podstawie czynności prawa cywilnego.[208]
Początkowo pojawił się również pogląd o niedopuszczalności przenoszenia
kompetencji do wydawania przepisów powszechnie obowiązujących w drodze
porozumienia. Jednak obecnie powszechnie akceptowany jest pogląd całkowicie
przeciwny, tj. akceptuje się możliwość przesuwania takich kompetencji zarówno w
porozumieniach zawieranych między jednostkami samorządu terytorialnego, jak i
między samorządem terytorialnym i administracją rządową.[209]
Do zadecydowania o
przystąpieniu do porozumienia powołany jest organ uchwałodawczy jednostki
samorządu terytorialnego, który podejmuje stosowną uchwałę. Na tej podstawie
zostaje podpisany dokument porozumienia, czyli oświadczenia woli w imieniu
stron porozumienia składają ich przedstawiciele. W imieniu gminy takie
oświadczenie złoży wójt, burmistrz lub prezydent miasta. W imieniu powiatu będą
to dwie osoby działające łącznie, czyli dwaj członkowie zarządu powiatu albo
członek zarządu wraz z pełnomocnikiem. Natomiast samorząd województwa powinny
reprezentować dwie osoby, tj. marszałek województwa działający wraz z innym
członkiem zarządu, chyba że statut województwa dopuszczałby zawieranie
porozumień przez samego marszałka.[210]
Ponieważ przekazywaniu
zadań i kompetencji powinno towarzyszyć określanie zasad i trybu przekazywania
adekwatnych środków finansowych, zawarte porozumienie będzie potrzebowało
kontrasygnaty skarbników (głównych księgowych) zaangażowanych jednostek
samorządu terytorialnego.[211]
Porozumienie, o którym tu
mowa, podlega regułom promulgacji, przepisanym dla wszystkich aktów prawa
miejscowego. Znajduje zatem zastosowanie wymaganie promulgacji, jako warunek
wejścia w życie porozumienia. Potwierdza to tezę, iż porozumienie stanowi akt
prawa miejscowego. Należałoby zaryzykować stwierdzenie, iż treść porozumienia
wchodzi w życie po upływie, co do zasady, 14 dni od opublikowania tego
porozumienia.
Ponieważ celem
porozumienia jest przesunięcie zadań i kompetencji, to w toku jego realizacji
mogą pojawić się spory kompetencyjne. Spory tego rodzaju między dwiema lub
więcej jednostkami samorządu terytorialnego rozstrzyga samorządowe kolegium
odwoławcze wspólne dla obu jednostek, będące organem wyższego stopnia dla
wszystkich zaangażowanych jednostek. Jeżeli o kompetencje spierają się dwie lub
więcej jednostki samorządu terytorialnego, niemające wspólnego samorządowego
kolegium odwoławczego, to właściwy do rozstrzygania jest sąd administracyjny.
Również spory kompetencyjne między jednostką samorządu terytorialnego a
wojewodą rozstrzyga sąd administracyjny.[212]
Natomiast spory majątkowe
wynikające z porozumień objęte są kognicją sądów powszechnych (prawa
cywilnego). W szczególności sąd cywilny jest właściwy dla oceny, czy środki
finansowe przewidziane w porozumieniu zostały terminowo wypłacone oraz czy
zachowano inne ustalone w nim warunki.
3.5. Porozumienie
o utworzeniu związku międzykomunalnego
Aktualnie podstawę prawną
tworzenia związków stanowią przepisy art. 10 ust. 2 oraz art. 64-73a USG, oraz
art. 65-72 i 74 USP. Związki mogą być tworzone przez gminy oraz powiaty. Nadto,
zgodnie z przepisem art. 74 USP miasto na prawach powiatu może tworzyć związki
z gminami. Biorąc zatem pod uwagę obowiązującą regulację prawną, można
wyróżnić: związki międzygminne (art. 64 ust. 1 USG), związki powiatów (art. 72 USP),
związki mieszane – czyli związki miast na prawach powiatu z gminami (art. 74 USP).
Wskazane rodzaje związków - wyróżniane ze względu na podmioty, które mogą je
zawiązywać – można określić wspólną nazwą: związki międzykomunalne.[213]
Związki międzykomunalne
to odrębne jednostki organizacyjne, które dysponują znacznym zakresem
samodzielności i niezależności od tworzących je organów samorządowych. Każdy
związek jest odrębnym podmiotem, a zarazem odrębną, wyposażoną we własne organy
strukturą organizacyjną. Jest on podmiotem prawa publicznego, utworzonym dla
realizacji określonych zadań publicznych. Ze względu na fakt, że są tworzone
dla realizacji określonych celów, bywają również nazywane związkami celowymi.[214]
Aby utworzyć związek
potrzeba uchwał zainteresowanych tego rodzaju współdziałaniem rad gmin bądź rad
powiatów. Także przystąpienie do związku już istniejącego, jak i wystąpienie z
istniejącego związku wymaga podjęcia stosowej uchwały. Zaznaczyć przy tym
należy, że uchwały w sprawie utworzenia związku są ukoronowaniem wcześniejszych
negocjacji, mających na celu uzgodnienie zakresu zadań oraz sposobu działania
związku.[215]
Wszystkie najważniejsze dla związku sprawy reguluje jego statut, który musi
zostać przyjęty bezwzględną większością głosów ustawowego składu rady każdej z
zainteresowanych gmin bądź też powiatów.[216]
W procesie tworzenia związku kluczowe znaczenie ma właśnie przyjęcie statutu
związku przez rady zainteresowanych gmin czy powiatów, ponieważ ustawa w części
poświęconej związkom i porozumieniom ma w znacznym stopniu charakter ramowy, a
zatem wypełnienie tych ram powinno w istotnym zakresie następować za pomocą
przepisów statutowych. Statut związku międzygminnego pełni taką samą funkcję
jak statut gminy, a jego charakter prawny jest również taki sam, jak statutu
gminy. Nie zmienia tego w niczym fakt, że utworzenie związku międzygminnego
oraz uchwalenie jego statutu przez każdą z gmin poprzedzają negocjacje i
uzgodnienia co do utworzenia samego związku, zadań wykonywanych przez związek i
postanowień statutu związku. Niemniej jednak podobnie jak w wypadku statutu
gminy, tak i w wypadku statutu związku swoboda ustalania jego treści jest
ograniczona przepisami ustawowymi, które wyznaczają ramy działania gmin oraz
tworzenia związków międzygminnych.[217]
Związek posiada osobowość
prawną, którą nabywa po zarejestrowaniu, z dniem ogłoszenia jego statutu. Jest
on więc odrębnym podmiotem prawa, który przejmuje kompetencje z zakresu
administracji publicznej uprzednio należące do gmin bądź powiatów. Związek jest
zatem zarówno podmiotem prawa publicznego, jak i prawa cywilnego.[218]
Nadzór zarówno nad związkami gmin, jak i związkami powiatów sprawuje wojewoda.
Rejestr związków
międzygminnych i związków powiatów prowadzi minister właściwy do spraw
administracji publicznej. Sposób prowadzenia tego rejestru, ogłaszania statutów
związków, a także określenie niezbędnej dokumentacji do wpisania związku do
rejestru i danych podlegających wpisaniu, jak również sposób dokonywania zmian
wpisów w rejestrze – określił tenże minister w drodze rozporządzenia. Stosownie
do jego postanowień utworzenie związku zgłaszają do rejestru rady tworzących go
gmin, za pośrednictwem wojewody (właściwego ze względu na siedzibę związku).[219]
Rejestr prowadzony jest w formie księgi rejestrowej i jest jawny.
Utworzenie związku
zmienia strukturę wykonywania zadań publicznych i właściwość organów – także w
zakresie władczych form działania.[220]
Związek wykonuje powierzone mu zadania we własnym imieniu i na własną
odpowiedzialność (art. 65 ust. 1 USG i art. 66 ust. 1 USP). Gminy, które
przystąpiły do związku, cedują ex lege na związek swoje prawa i
obowiązki w zakresie przekazanych mu zadań. A zatem zadania przekazane przez
gminy stają się zadaniami własnymi związku. Związek może je wykonywać
bezpośrednio, może też tworzyć w celu ich wykonania jednostki organizacyjne, w
tym przedsiębiorstwa i zawierać umowy z innymi podmiotami na podstawie art. 9
ust. 1 USG.[221]
Przejęte przez związek
zadania mogą być różnorakie. Korzysta on przy tym z różnych prawnych form
działania. W literaturze przedmiotu wskazano jednak, że formy te powinny być
określone w statucie, który w sposób wyraźny powinien wskazywać, że organy
związku mogą posługiwać się formami działania, które zostały wskazane w ustawach
w odniesieniu do określonych zadań. Związek otrzymuje środki majątkowe,
przekazywane przez jego członków na zasadach, w trybie i wysokości określonej w
statucie. Prowadzi również własną gospodarkę finansową, do której stosuje się
odpowiednio przepisy o gospodarce finansowej gmin bądź przepisy o gospodarce
finansowej powiatów. Podstawę działalności związku stanowi uchwalony przez
zgromadzenie plan finansowy. Nadto związki, jako odrębne podmioty prawa, mogą
podejmować zadania, które nie mają charakteru publicznego, np. prowadzić
działalność gospodarczą z własnej inicjatywy.[222]
Nie ulega bowiem
wątpliwości, że zasadniczym warunkiem utworzenia związku jest zawarcie w tej
sprawie porozumienia. To bowiem porozumienie administracyjne jest jedną z
prawnych form, w której podmioty administracji mają możliwość podejmować swoje
działania. W rezultacie skorzystanie z tej formy może doprowadzić do powstania
nowego podmiotu prawa – związku.
Rozdział 4. Umowy
4.1. Umowa
cywilna
Podmioty administracji
mogą być stroną każdej bez mała umowy cywilnej, jeżeli tylko z charakteru
wykonywanych przez nie zadań wynika taka możliwość. Umowa cywilna może być
zatem przydatna, i to bardzo, w działaniach administracji, ale jako prawna
forma jej działania musi zostać doregulowana przepisami prawa
administracyjnego.
Zasadnicze zagadnienia
związane z problematyką umów cywilnoprawnych zostały unormowane w przepisach Kodeksu
cywilnego. Umowa dochodzi do skutku przez zgodne oświadczenie woli dwóch lub
więcej stron, do jej zawarcia potrzebny jest więc konsensus. W polskim prawie
znalazła bowiem zastosowanie koncepcja oświadczenia woli. Zgodnie z art. 65 KC oświadczenie
woli należy tak tłumaczyć, jak tego wymagają – ze względu na okoliczności, w
których zostało złożone – zasady współżycia społecznego oraz ustalone zwyczaje.
Nadto ustawodawca wyraźnie zaznaczył (art. 65 § 2 KC), że w umowach badać
należy raczej, jaki był zgodny zamiar stron i cel umowy, aniżeli opierać się na
jej dosłownym brzmieniu. Oświadczenie woli, które jest podstawą zawarcia każdej
umowy może być dokonane przez każde zachowanie osoby dokonującej czynności
prawnej, które ujawnia jej wolę w sposób dostateczny, w tym również przez
ujawnienie tej woli w postaci elektronicznej (art. 60 KC). Jest ono złożone
innej osobie z chwilą, gdy doszło do niej w taki sposób, że mogła się ona
zapoznać z jego treścią. Można je oczywiście również odwołać, pamiętać należy
jednak, że przepis art. 61 KC stanowi, iż odwołanie takiego oświadczenie będzie
skuteczne, jeżeli doszło jednocześnie z tym oświadczeniem lub wcześniej. Z
kolei oświadczenie woli wyrażone w postaci elektronicznej jest złożone innej
osobie z chwilą, gdy wprowadzono je do środka komunikacji elektronicznej w taki
sposób, żeby osoba ta mogła zapoznać się z jego treścią (art. 61 § 2 KC).[223]
Stosownie do treści art.
56 KC czynność prawna wywołuje nie tylko skutki w niej wyrażone, lecz również
te, które wynikają z ustawy, z zasad współżycia społecznego i ustalonych
zwyczajów. Przy czym czynność prawna sprzeczna z ustawą czy też z zasadami
współżycia społecznego, jest nieważna (art. 58 KC).[224]
Umowa cywilna zaliczana
jest do tzw. niewładczych form działania administracji. Niemniej, jak każda
inna prawna forma działania charakteryzuje się tym, że jest wykorzystywana
przez organy administracji do realizacji nałożonych na nie zadań publicznych.
Zatem Skarb Państwa, gmina, powiat czy też województwo - jako samodzielne
podmioty prawne realizujące zadania publiczne - mogą nawiązywać stosunki
cywilnoprawne w drodze umowy. Podmioty te działając samodzielnie, we własnym
imieniu i na własną odpowiedzialność, często mają możliwość wyboru prawnej
formy działania, mogą zatem również preferować formy cywilnoprawne. Zawsze
należy mieć jednak na względzie, czy w danym przypadku forma cywilnoprawna będzie
faktycznie formą najlepszą. Chociaż niejednokrotnie wskazana swoboda wyboru
prawnej formy działania jest w rzeczywistości niewielka. W niektórych bowiem
przypadkach pominięcie umowy cywilnej będzie wręcz niemożliwe, gdy np.
konieczność skorzystania z niej wynikać będzie bezpośrednio z przepisów prawa
albo z charakteru bądź przedmiotu podejmowanych działań. Wielokrotnie więc
administracja będzie niejako skazana na podjęcie działania w formie umowy
cywilnej, gdyż będzie to bądź jedyna, bądź optymalna droga realizacji
powierzonych jej zadań. Niekiedy zaś nie będzie mogła podjąć działania w tej
formie.[225]
Możliwość samodzielnego
występowania w obrocie prawnym, w charakterze podmiotu praw i obowiązków – jako
strona stosunku cywilnoprawnego – uzależnił prawodawca od posiadania osobowości
prawnej. Przy czym już z treści art. 1 KC wynika, że reguluje on stosunki
cywilnoprawne pomiędzy osobami fizycznymi i osobami prawnymi. Zatem z punktu
widzenia zawierania przez administrację umów niezwykle istotna jest
problematyka osobowości prawnej oraz zdolności do czynności prawnych.
Problematykę osób prawnych normuje prawodawca w treści art. 33-43 KC, w myśl
tych przepisów „osobami prawnymi są Skarb Państwa i jednostki organizacyjne,
którym przepisy szczególne przyznają osobowość prawną” (art. 33 KC). Przy czym
Skarb Państwa jest w stosunkach cywilnoprawnych podmiotem praw i obowiązków,
które dotyczą mienia państwowego nienależącego do innych państwowych osób
prawnych. Powstanie, ustrój i ustanie osób prawnych określają właściwe przepisy,
a nadto w wypadkach i w zakresie w przepisach tych przewidzianych – organizację
i sposób działania osoby prawnej reguluje także jej statut. Zgodnie z treścią
art. 37 § 1 KC jednostka organizacyjna uzyskuje osobowość prawną z chwilą jej
wpisu do właściwego rejestru, chyba że przepisy szczególne stanowią inaczej,
przy czym rodzaje rejestrów oraz ich organizację i sposób prowadzenia regulują
odrębne przepisy. Tak więc gminy posiadają osobowość prawną z mocy art. 2 ust.
2 USG, powiaty w oparciu o art. 2 ust. 2 USP, a województwa na podstawie art. 6
ust. 2 USW. Osoba prawna, zgodnie z treścią art. 38 KC, działa przez swoje
organy w sposób przewidziany w ustawie i w opartym na niej statucie. Tym samym
więc osoba prawna ma zawsze zdolność do czynności prawnych.[226]
W działaniach
administracji umowa cywilna spełnia dwie zasadnicze funkcje. Przede wszystkim
służy ona pozyskiwaniu dóbr niezbędnych administracji do jej prawidłowego
funkcjonowania, a więc w takich kwestiach jak np. zakupy wszelkiego rodzaju
wyposażenia biurowego, zawieranie umów zlecenia, zatrudnianie pracowników i
wiele tym podobnych. Druga funkcja polega na zapewnieniu tą drogą pewnych
świadczeń na rzecz społeczeństwa, których realizacja należy do zadań
administracji. Umowy cywilne będą tutaj zawierane przede wszystkim pomiędzy
administracją a świadczeniobiorcą, którym jest podmiot administrowany. Jako
przykład tego typu umów można wskazać umowę najmu lokalu socjalnego czy też
umowę o dostarczanie wody z miejskiego wodociągu. Niebagatelną rolę odgrywają
umowy cywilne w sferze praw majątkowych. Z wykorzystaniem tej formy podmioty
administracji mogą pozyskiwać oraz zbywać składniki majątkowe. Administracja
nie może bowiem sprawnie funkcjonować, a tym samym w sposób prawidłowy
realizować nałożonych nań zadań bez odpowiednich środków materialnych. Umowa
jest zatem szczególnie przydatna w sprawach majątkowych i gospodarczych, a co
za tym idzie - najczęściej wykorzystywana jest do realizacji zadań związanych z
gospodarowaniem publicznym majątkiem, choć oczywiście nie tylko.[227]
Wskazane funkcje w sposób
bezpośredni składają się na codzienną praktykę administracji, w której
wykorzystuje ona różnego rodzaju umowy cywilne. Często ze względu na
konieczność zapewnienia sprawnej realizacji zadań publicznych umowy te nie będą
mogły być zawierane z jakimkolwiek podmiotem, a tylko ściśle wyspecjalizowanym.
Przykładowo z sytuacją taką będziemy mieli do czynienia, gdy chodzi o umowy
zawierane w zakresie organizacji komunikacji zbiorowej, przeprowadzania prac
remontowych czy też wszelkiego rodzaju umowy związane z inwestycjami
budowlanymi – np.. umowa o wybudowanie budynku użyteczności publicznej albo
drogi publicznej. Równocześnie nie można wykluczyć sytuacji, w której obydwie
strony zawartej umowy będą podmiotami administracji. Pomiędzy podmiotami
administracji – stronami umowy nie może jednak istnieć stosunek zależności
organizacyjnej. Tylko bowiem w przypadku spełnienia tego warunku mamy do
czynienia z niewładczą formą działania administracji, a taką jest przecież umowa.
Zatem kontrahentem podmiotu administracji może być także inny podmiot
administracji, np. gdy chodzi o umowę sprzedaży nieruchomości.[228]
Przepisy prawa
administracyjnego zazwyczaj wprowadzają szereg modyfikacji do regulacji
cywilnoprawnej, którymi związane są zarówno podmioty administracji, jak i ich
kontrahenci. Reglamentacja, której źródło znajduje się w przepisach prawa
administracyjnego dotyczy przede wszystkim:
- trybu, w którym następuje dobór partnera działań
prywatnoprawnych;
- formy i trybu dokonywania zmian w zawartych już
umowach;
- sposobu zabezpieczenia wykonania tychże umów;
- a także możliwość ich rozwiązania.
Podstawowa jednak,
wynikająca z regulacji administracyjnej modyfikacja, sprowadza się do znacznego
ograniczenia cywilistycznej zasady swobody umów. Wskazane ograniczenia są
spowodowane tym, że umowa jako prawna forma działania administracji ma na celu
realizację jej zadań, a to z kolei powoduje konieczność ochrony interesu
publicznego. Zatem, wynikające z przepisów prawa administracyjnego obostrzenia
służą przede wszystkim ochronie interesu publicznego. Dotyczą jej formy,
treści, a także skuteczności. Przepisy KC co do zasady nie przesądzają
przecież, że skuteczność czynności prawnej zależy od zachowania szczególnej
formy prawnej. Wręcz przeciwnie, w tym zakresie panuje swoboda. Strony mogą
więc zawrzeć umowę w dowolnej formie. Przepis art. 73 § 1 KC stanowi nawet, że
jeżeli ustawa zastrzega dla czynności prawnej formę pisemną, czynność dokonana
bez zachowania zastrzeżonej formy jest nieważna tylko wtedy, gdy ustawa
przewiduje rygor nieważności. Niemniej, gdy ustawa zastrzega dla czynności
prawnej inną formę szczególną, czynność dokonana bez zachowanie tej formy jest
nieważna (art. 73 § 2 KC). Nie dotyczy to jednak wypadków, gdy zachowanie formy
szczególnej jest zastrzeżone jedynie dla wywołania określonych skutków
czynności prawnej.[229]
We wskazanym kontekście spojrzeć należy na przepisy prawa administracyjnego.
Przykładowo, przepis art. 139 ust. 2 prawa zamówień publicznych stanowi wyraźnie,
że umowa w sprawach zamówień publicznych wymaga pod rygorem nieważności
zachowania formy pisemnej, chyba że przepisy szczególne wymagają formy
szczególnej. Z przepisów ustawy wynika zatem konieczność zawierania takich umów
w formie pisemnej, pod rygorem nieważności, bez względu na ich wartość. Nadto,
gdy przepisy odrębne wymagają formy szczególnej, powinna być ona zachowana.
Zaznaczyć przy tym należy, że stosowanie tych odrębnych przepisów będzie
rzadkie, gdyż nabycie własności i innych praw do nieruchomości jest wyłączone z
zakresu jej stosowania.
Treść umowy zawieranej z
podmiotem administracji uwarunkowana jest przede wszystkim rodzajem zadania,
które przy jej zastosowaniu ma zostać wykonane. Zasadnicze znaczenie będą więc
tutaj miały normy prawa administracyjnego, to one bowiem – określając rodzaj
konkretnego zadania administracji – wpływają na treść umowy, sposób jej
realizacji i związaną z tym sferę finansową. Dotykają również problematyki jej
wypowiedzenia czy też rozwiązania. Wszystkie te elementy uwarunkowane są bowiem
charakterem wykonywanego przy pomocy umowy zadania. Widać więc wyraźnie, że
przepisy prawa administracyjnego mają nie mniejsze niż przepisy prawa cywilnego
znaczenie. Normują one bowiem wszelkiego rodzaju wymagania szczególne, od spełnienia
których uzależniony jest byt prawny umowy, której stroną jest podmiot
administracji. Konieczność uwzględnienia regulacji administracyjnoprawnej
sprawia, że dany rodzaj umowy nie może być już np. zawarty z każdym podmiotem,
a jedynie z takim, który spełnia określone przepisami warunki. Jako przykład
posłużyć tutaj może chociażby umowa cywilnoprawna dotycząca umieszczenia dziecka
w rodzinie zastępczej.[230]
Podwójna regulacja
(cywilno-administracyjna) zawieranych przez podmioty administracji umów cywilnych
przesądziła również i o tym, że inaczej kształtuje się problematyka ich
ważności oraz skuteczności. Tak więc ważność – podobnie, jak i skuteczność
zawieranych przez podmioty administracji umów – zależy od dopełnienia warunków
wynikających zarówno z przepisów prawa cywilnego, jak i administracyjnego.
Skoro bowiem tego typu umowy regulowane są przez dwie równorzędne względem
siebie dziedziny prawa, to trudno przyznać pierwszeństwo, a co za tym idzie –
większe znaczenie jednej z nich. To z kolei powoduje, że jasna będzie odpowiedź
na pytanie o ważność takiej umowy, mimo niedopełnienia warunków wynikających z
przepisów prawa administracyjnego.[231]
Nie do zaakceptowania jest bowiem pogląd, w myśl którego umowa taka będzie
ważna mimo niedopełnienia warunków wynikających z przepisów prawa
administracyjnego. Każde inne rozwiązanie, z samego już założenia wyklucza tę
równorzędność, dając tym samym pierwszeństwo normom prawa cywilnego – z czym
nie sposób się zgodzić. Jedynym słusznym rozwiązaniem będzie zatem przyjęcie,
że umowa cywilna jako prawna forma działania administracji będzie ważna tylko i
wyłącznie w takiej sytuacji, gdy zostaną dopełnione zarówno wymagania
wynikające z norm prawa cywilnego, jak też te wynikające z norm prawa
administracyjnego. Skoro bowiem umowę tę regulują przepisy obydwu gałęzi prawa,
to dla jej ważności muszą być zachowane wymogi wynikające z obydwu regulacji
prawnych. Stanowisko takie znalazło potwierdzenie w orzecznictwie SN, który w
jednym ze swoich orzeczeń wskazał, że czynność prawna kształtująca stosunki
cywilnoprawne dokonana z naruszeniem zakazu wynikającego z norm prawa
publicznego jest nieważna (art. 58 § 1 KC)[232].
Jak już wielokrotnie było
wspominane, umowa cywilna służy realizacji zadań publicznych. To z kolei
powoduje, że wszelkie dodatkowe warunki wynikające z przepisów prawa
administracyjnego przewidziane zostały po to, aby zadania te mogły być
realizowane w jak najlepszy sposób. Ich celem nie jest bowiem ani utrudnienie
zawarcia umowy, ani nadmierne sformalizowanie podejmowanych przez strony
czynności. Ograniczenia płynące z prawa administracyjnego dotyczą przede
wszystkim celu umowy, oraz ograniczenia ryzyka strat po stronie administracji.
Chodzi o to, aby zawarcie umowy prowadziło do jak najlepszego wykonania
stojącego przed administracją zadania, a przy tym zminimalizowania ryzyka
ewentualnych niepowodzeń podmiotów publicznych. Mając zatem na względzie
znaczenie poprawnej realizacji przypisanych administracji zadań publicznych
należy stanąć na stanowisku, że niedopełnienie warunków wynikających z
przepisów prawa administracyjnego spowoduje, że do zawarcia umowy w ogóle nie
dojdzie.[233]
Zawieranie umów
cywilnoprawnych związane jest niejednokrotnie z działaniem w formie aktu
administracyjnego. Związek między tymi formami działania administracji może
polegać na tym, że np. dopuszczalność zawarcia umowy uwarunkowana jest
istnieniem aktu administracyjnego, którego postanowienia umowa rozwija, bądź
też cywilnoprawna podlega przepisom o nadzorze, które umożliwiają jej
zatwierdzenie bądź niezatwierdzenie, lub też umowa taka podlega rejestracji.
Zmiana lub unieważnienie aktu administracyjnego, na podstawie którego zawarto
umowę, nie stanowi wystarczającej podstawy do zmiany lub unieważnienia tej
umowy.[234]
Niektórzy zwracają uwagę,
że prawo cywilne jest dość często wykorzystywane w administracji, a nawet
czasem zastępuje prawo administracyjne. Działania cywilnoprawne pozwalają
stronom na bezpośrednia kontrolę wykonania zaciągniętych zobowiązań.
Decentralizacja, większa swoboda działania organów administracji sprzyja
korzystaniu z prawa cywilnego. Jeśli na przykład organ administracji jest
wyposażony w prawo pierwokupu nieruchomości, to jest to inny sposób
dostarczania dóbr dla administracji niż dla innych podmiotów. Uprawnienia
szczególne wykraczają tu poza zakres prawa cywilnego. Działający samodzielnie
organ może wybrać formę korzystniejszą i wygodniejszą, jeśli przepisy mu na to
pozwalają. Dysponując możliwością wywłaszczenia, organ zastępuje instrumenty
cywilnoprawne instrumentami administracyjnymi. Wzrost świadczeń administracji
zwiększa znaczenie działań w formach cywilnoprawnych, ale jeśli istnieje nakaz
zawarcia umowy i swoboda kontraktowa stron jest mała, a w dodatku są
sprecyzowane elementy umowy, to jest to jakby zastępowanie działań
administracyjnoprawnych działaniami cywilnoprawnymi. Ingerencja prawa
administracyjnego zmniejsza wpływ stron na treść umowy, a tym samym osłabia
zasady działalności rynkowej. Świadczy to również o przenikaniu się norm prawa
administracyjnego oraz norm prawa cywilnego w działalności administracji.[235]
4.2. Umowa
administracyjna
Dwustronne formy
działania administracji stale się rozwijają i ewoluują, a wśród nich również
umowa administracyjna. Wielu autorów zaprzecza, jakoby w naszym systemie prawa
istniała tego typu prawna forma działania administracji. Ciągle w większości
przypadków spotkać można twierdzenie, że wszelkie zawierane przez administrację
umowy mają charakter cywilny, którego nie zmienia nawet znaczna ingerencja (raz
większa, raz mniejsza) norm prawa administracyjnego.[236]
Przytoczyć tu można stanowisko Z. Kmieciaka, który podejmując rozważania w
przedmiocie dwustronnych form działania administracji wyraźnie podkreśla, że „polskie
ustawodawstwo nie zna utrwalonej i wyraźnie zdefiniowanej w innych systemach
prawnych instytucji umowy publicznoprawnej”. Zastrzega równocześnie, że
„operowanie terminem umowa publicznoprawna w odniesieniu do obowiązujących u
nas rozwiązań wymagałoby (...) zastrzeżenia, że nazwę tę rezerwuje się dla
zjawisk właściwych konkretnemu porządkowi prawnemu”[237].
Coraz częściej pojawiają
się jednak poglądy, w myśl których różnice, jakie występują między umową
cywilną a administracyjną, nie pozwalają przyjąć, że są to konstrukcje tożsame.
Do takich wniosków prowadzi również obserwacja poczynań naszego prawodawcy,
który w sposób wyraźny unormował kontrakt socjalny czy układ procesowy
zawierany w postępowaniu mediacyjnym.[238]
Przy czym wskazane umowy administracyjne wykorzystywane są w praktyce – choć
jeszcze nie na ogromną skalę. To wszystko świadczy o tym, że mamy już do
czynienia z formą umowy administracyjnej, brak tylko jeszcze przepisów, które
normowałyby ją w sposób ogólny.
Forma działania
administracji publicznej, zwana umową administracyjną, stanowi podstawową formę
działań dwustronnych, charakterystyczną dla demokratycznego państwa prawnego i
związaną z ważną dla tego państwa zasadą subsydiarności (pomocniczości). Umowa
administracyjna jest prawną formą działania administracji, która sprawdziła się
w innych państwach. Niewątpliwie przyczynia się ona do lepszego realizowania
zadań administracji, a nadto wielokrotnie pozwala rozwiązać wiele kluczowych
stojących przed administracją problemów. Wskazać w tym miejscu należy na dwa
modele kontynentalnych wzorców umowy administracyjnej – model francuski oraz
model niemiecki.[239]
W modelu francuskim umowa
jest kwalifikowana jako administracyjna, jeżeli jej celem jest wykonywanie
służby publicznej. Dominującą pozycję przy tego typu umowie ma podmiot
publiczny, który może decydować o ostatecznej treści takiej umowy oraz o
kontroli jej realizacji. Ponadto, w doktrynie nauki francuskiej podkreśla się
szczególną rolę kryterium reżimu prawnego jako wyznacznika nadającego umowie
charakter publiczny, będącego rezultatem uregulowania danego typu umowy w
ustawach tworzących system materialnego prawa administracyjnego.[240]
W modelu niemieckim umowa
administracyjna rozumiana jest jako forma dyspozycyjnego zachowania się stron.
Elementami wyróżniającymi ten typ umowy jest cel publiczny jej zawarcia, zobowiązanie
do wydania aktu administracyjnego i odniesienie do uprawnień lub obowiązków
obywateli.[241] Nauka
niemiecka wyróżniała dwa typy umów publicznych: umowy koordynacyjne, będące
odpowiednikiem polskich porozumień administracyjnych, i umowy subordynacyjne, niemające
odpowiednika w polskim systemie prawnym, mogące zastąpić akt administracyjny,
zobowiązywać do wydania takiego aktu bądź w czystej postaci regulować określoną
sferę wzajemnych zachowań. [242]
Ostatnia odmiana odpowiada pojęciu umowy administracyjnej przyjętemu w
niniejszym rozdziale.
Wskazać należy, iż z
najnowszego piśmiennictwa i praktyki organów administracji wynika ewidentna
potrzeba wprowadzenia do polskiego systemu prawa administracyjnego instytucji
umowy administracyjnej, odpowiadającej swą konstrukcją niemieckiej
publicznoprawnej umowie subordynacyjnej.[243]
Wyraźną i zdecydowaną
propozycję w tym względzie przedstawił już w 1987 r. D. Kijowski.
Postulował on, aby umowy zawierane przez organy administracji z podmiotami
administrowanymi (ale takie, w których przedstawiciele państwa przyjmowaliby na
siebie obowiązki realizowane w trybie administracyjnym, a ich partnerzy
zobowiązywaliby się do pewnych działań – świadczeń na cele ogólnospołeczne)
traktować jako kompensacyjne umowy administracyjne. Zaproponował on również,
żeby uznać dopuszczalność zawierania takich umów nie tylko w sytuacji, gdy to
wyraźnie przewiduje ustawa, ale w każdym przypadku, gdy tylko przepis prawa nie
stoi temu na przeszkodzie. Przeniesienia umowy administracyjnej do naszego systemu
prawnego miałby dokonać NSA. Ponadto problematyka ta – jego zdaniem – powinna
znaleźć generalne uregulowanie np. w postaci dodatkowego działu w KPA Przepisy
te powinny co najmniej definiować pojęcie umowy administracyjnej, ustalać
ogólne granice dopuszczalności ich zawierania oraz pomocniczego stosowania
przepisów prawa cywilnego, a także wskazywać właściwość i zakres kompetencji
organów rozstrzygających spory wynikłe na tle takich umów. Zaproponował także,
aby merytoryczne określanie mocy wiążącej i treści takiej umowy powierzyć
sądowi administracyjnemu, natomiast o ewentualnym odszkodowaniu z tytułu
niewykonania bądź nienależytego jej wykonania orzekałyby sądy powszechne lub
komisje arbitrażowe. Przyjęcie takiej właśnie koncepcji umowy administracyjnej
miało spowodować pełniejsze zabezpieczenie interesów prawnych kontraktujących z
administracją podmiotów, które tym samym byłyby bardziej skłonne do wchodzenia
w stosunki umowne z organami administracji.[244]
Współcześnie w
przedmiotowym zakresie wskazać należy stanowisko
J. Lemańskiej. Autorka stwierdza, że umowa administracyjna jest formą działania
charakterystyczną jedynie dla administracji, a jej powstanie związane jest bez
wątpienia z funkcją, jaką odgrywa ona w życiu społecznym. Wymienia przy tym
cechy charakterystyczne umowy administracyjnej, wskazując równocześnie, że
różnicują ją one od umowy cywilnej. Po pierwsze, umowa administracyjna
charakteryzuje się wysokim stopniem uregulowania przepisami prawa
administracyjnego. Po drugie, zdecydowanie przeważają tutaj elementy
publicznoprawne; a po trzecie, przedmiot umowy administracyjnej związany jest z
zadaniami administracji. Przy czym zasadnicze znaczenie ma tutaj ściśle
związany z administracją przedmiot umowy. Stanowi on bowiem podstawowe
kryterium, za pomocą którego możemy wyróżnić odrębną formę działania, jaką jest
umowa administracyjna. Jeżeli zatem stosunki tworzone, przekształcane lub
znoszone przez umowę możemy zaliczyć do prawa publicznego, to również umowa
powinna być traktowana jako administracyjna.[245]
Umowa administracyjna musi gwarantować, by podmiot przejmujący zadania
wykonywał je na rzecz powszechnego odbiorcy, w sposób trwały i ciągły. Nadto,
przekazując w wyniku umowy administracyjnej pewne zadania do wykonania,
administracja pozostawia w swoim ręku nadzór nad ich realizacją. Przekazanie
przez administrację zadań publicznych do wykonania podmiotowi spoza
administracji nie zwalnia jej bowiem od odpowiedzialności za ich realizację. „Do
merytorycznego rozstrzygania sporów właściwy byłby sąd administracyjny, jednak
w sprawach odszkodowania z tytułu niewykonania lub nienależytego wykonania
umowy kompetencja powinna przysługiwać sądom powszechnym. (...) Poddanie umów
administracyjnych kompetencji sądu administracyjnego nie może być traktowane
jako cecha wyróżniająca ten rodzaj umowy. Jest to raczej naturalną konsekwencją
ich publicznoprawnego charakteru”[246].
W konkluzji swoich rozważań autorka podkreśla, iż mimo że ustawodawca polski
nie wprowadził dotychczas do obrotu prawnego wprost takiej formy działania,
jaką jest umowa administracyjna, to do jej wykształcenia dochodzi w wyniku
pewnej praktyki.
Biorąc pod uwagę, że
obecnie nasz prawodawca wyraźnie wyróżnia wśród prawnych form działania
administracji porozumienie administracyjne oraz umowę cywilną, należałoby się
zastanowić – jakimi cechami powinna się charakteryzować umowa, żeby można ją
było określić mianem administracyjnej?[247]
Podstawowym kryterium
będzie przedmiot umowy, który musi się mieścić w zakresie prawa
administracyjnego, a co więcej być ściśle związany z zadaniami administracji.
Kolejna cecha dotyczy
stron, które mogą zawrzeć umowę administracyjnoprawną. Należałoby tutaj
rozważyć cztery możliwe kombinacje, tj. czy umowę administracyjną zawierają
różne podmioty administracji, czy podmioty administracji z podmiotami spoza jej
struktury, czy może podmioty administracji wespół ze stroną toczącego się
postępowania administracyjnego, czy może same strony postępowania. Wydaje się,
że pierwsza i druga kombinacja została zastrzeżona przez prawodawcę dla porozumienia
administracyjnego, czwarta z kolei jest charakterystyczna dla prawnej formy
działania administracji określonej przez prawodawcę mianem ugody
administracyjnej. Tym samym więc przyjąć należy, że umowę administracyjną może
zawrzeć podmiot administracji wespół ze stroną toczącego się postępowania.
Kolejną cechą umowy
administracyjnej powinno być poddanie jej kognicji sądów administracyjnych, a
nie powszechnych. Stosownie bowiem do treści art. 3 § 2 pkt 4 PPSA[248]
kontrola działalności publicznej przez sądy administracyjne obejmuje również
orzekanie w sprawach skarg na inne niż określone w pkt 1-3 akty lub czynności z
zakresu administracji publicznej dotyczące uprawnień lub obowiązków
wynikających z przepisów prawa. Skoro zatem umowa administracyjna miałaby
zastąpić decyzję, to należałoby ją poddać kontroli sądowej.
Umowa taka, która
charakteryzuje się wskazanymi powyżej cechami - tj. umowa, której przedmiot
mieści się w zakresie prawa administracyjnego, zawierana jest pomiędzy organem
administracji a stroną toczącego się postępowania i poddana jest kognicji sądów
administracyjnych – może być określona mianem umowy administracyjnej. Jest ona
alternatywą dla władczego rozstrzygnięcia sprawy przez organ administracji w
formie decyzji administracyjnej. Wynika to również stąd, że umowa stwarza stan
prawny zgodny z oczekiwaniami obu stron. O ten stan nie będą się raczej już
toczyć dalsze spory i w ten sposób umowa jest instrumentem skutecznym. Umowa
jest również formą elastyczną, osłabiającą rygory zasady związania
administracji prawem i może zastąpić w danej sytuacji władczy akt
administracyjny lub być dla niego alternatywą.[249]
Wprowadzenie umowy
administracyjnej jako prawnej formy działania administracji byłoby z tych
właśnie powodów czynnikiem znacznie poprawiającym proces administrowania,
pozwalającym lepiej realizować zasadą pomocniczości, wzmacniającym zaufanie
obywatela do państwa oraz zmniejszającym napięcia między administracją
publiczną a obywatelem, co pozwoliłoby także na zmniejszenie koniecznych obecnie
instrumentów ochrony podmiotów zewnętrznych przed administracją. Niestety
polskie ustawodawstwo do dzisiaj nie wprowadziło tej formy działania, a
relacje między organami administracji publicznej są realizowane albo przez
wydawanie aktów administracyjnych, albo przez zawieranie umów cywilnoprawnych.
Wbrew pozorom instytucja umowy cywilnoprawnej nie może zastąpić umowy administracyjnej,
gdyż jej istota nie odpowiada stosunkom administracyjno-prawnym, a ochrona sądu
powszechnego (cywilnego) nie odpowiada wielu dziedzinom prawa
administracyjnego.[250]
Zauważyć wreszcie trzeba,
iż wśród przepisów prawa można jednak odnaleźć i takie formy – jak kontrakt
socjalny czy układ procesowy zawierany w postępowaniu mediacyjnym – których w
żadnym razie nie można zakwalifikować jako umowy prawa cywilnego, z uwagi na
to, że po pierwsze normowane są wyłącznie przepisami prawa publicznego, a po
drugie ich zawarcie wyłącza możliwość wydania w sprawie decyzji
administracyjnej bądź kształtuje jej treść, albo też zawarcie umowy warunkuje
wydanie decyzji. Przytoczone umowy mają niewątpliwie swoje źródło w przepisach
prawa administracyjnego; prowadzą do uzgodnień pomiędzy podmiotem
administrującym a administrowanym, które to uzgodnienia w zasadniczy sposób
wpływają na dalsze relacje zachodzące pomiędzy tymi podmiotami: warunkują
wydanie decyzji administracyjnej (kontrakt socjalny) czy też kształtują treść
decyzji (układ procesowy zawierany w postępowaniu mediacyjnym); nadto kontrola
nad takimi działaniami sprawowana jest przez sąd administracyjny.[251]
4.3.1. Kontrakt socjalny
Pod pojęciem „kontraktu
socjalnego” należy rozumieć pisemną umowę zawartą z osobą ubiegającą się o
pomoc, która określa uprawnienia i zobowiązania stron umowy w ramach wspólnie
podejmowanych działań zmierzających do przezwyciężenia trudnej sytuacji
życiowej osoby lub rodziny (art. 6 pkt 6 ustawy o pomocy społecznej[252]).
Kontrakt socjalny jest
pisemną umową, której stronami są: podmiot administracji wykonujący zadania z
zakresu pomocy społecznej (ośrodek pomocy społecznej) i ubiegająca się o pomoc
osoba (rodzina) znajdująca się w trudnej sytuacji życiowej. Celem tej umowy
jest, zgodnie z art. 108 ust. 1 UPS, określenie sposobu współdziałania w
rozwiązywaniu problemów ubiegającej się o pomoc osoby (rodziny), które ma służyć
wzmocnieniu aktywności i samodzielności życiowej, zawodowej lub przeciwdziałać
wykluczeniu społecznemu. Treść kontraktu określa zasady współdziałania podmiotu
administracji ze stroną w przedmiocie rozwiązania jej trudnej sytuacji. Strony
kontraktu określają zatem wzajemne prawa i obowiązki, uzależniając tym samym
udzielenie określonego rodzaju pomocy społecznej od wywiązania się z powziętych
ustaleń. Podmiot administracji zobowiązuje się do udzielenia określonego
rodzaju pomocy, a osoba ubiegająca się o pomoc zgadza się na współpracę mając
świadomość, że pomoc ta będzie jej udzielana, jeżeli wywiąże się z postanowień
kontraktu.[253]
Kontrakt socjalny jest
niewątpliwie prawną formą działania administracji. Jest to forma o charakterze
dwustronnym. Treść kontraktu nie jest bowiem autorytatywnie kształtowana przez
podmiot administracji, lecz jest wynikiem wzajemnych uzgodnień obydwu jego
stron. Najczęściej propozycja obowiązków, które ma wziąć na siebie ubiegająca
się o pomoc osoba (rodzina), będzie wychodziła od podmiotu administracji. Nie
można jednak wykluczyć sytuacji odwrotnej. Oczywiście pozycja stron kontraktu
nie jest taka sama, bez wątpienia stroną silniejszą w sensie faktycznym będzie
podmiot administracji. Mimo to jednak, nie jest on władny narzucić obowiązku
zawarcia kontraktu, to zależy od ubiegającej się o pomoc osoby (rodziny).
Zawsze na ostateczną treść kontraktu muszą wyrazić zgodę obydwie strony.
Niezależnie więc od kogo wyszła propozycja, w ostatecznym rozrachunku konieczny
jest konsensus. Świadczenie podmiotu administracji wyraża się w udzieleniu
pomocy społecznej, która może przybrać różną postać. Niemniej jednak jest ona
uzależniona od realizacji przyjętych na siebie obowiązków przez drugą stronę.
Obowiązki te mogą być przeróżne, gdyż ustawodawca ograniczył się do wskazania
jedynie przykładowych, pozostawiając w tym zakresie swobodę stronom kontraktu.
W szczególności obowiązki te mogą polegać na: podjęciu pracy przez osobę
bezrobotną, podjęciu leczenia odwykowego w zakładzie lecznictwa odwykowego
przez osobę uzależnioną.[254]
Mimo więc tego, że
kontrakt jest bardzo zbliżony do umowy, to bez wątpienia nie jest to umowa
cywilna. Świadczy o tym już to, że ustawodawca określając tę formę działania, nie
posłużył się sformułowaniem „umowa”, a użył pojęcia kontrakt. Nadto, źródeł
kontraktu socjalnego nie odnajdziemy w przepisach KC, regulacja jest bowiem
zamieszczona w przepisach materialnego prawa administracyjnego – w UPS.
Przepisy te normują również konsekwencje odmowy zawarcia kontraktu, jak też
niedotrzymania jego postanowień, które zgodnie z treścią art. 11 ust. 2 UPS
mogą stanowić podstawę do odmowy przyznania świadczenia, uchylenia decyzji o
przyznaniu świadczenia lub wstrzymania świadczeń pieniężnych z pomocy
społecznej. Zawarcie kontraktu warunkuje zatem wydanie decyzji administracyjnej
przyznającej świadczenie z pomocy społecznej, a niedotrzymanie jego postanowień
ma wpływ na jej byt prawny.[255]
Biorąc pod uwagę wskazaną
regulację można przyjąć, że kontrakt socjalny jest nową prawną formą działania,
w której administracja może realizować swoje zadania. Jest to forma, której
cechy odpowiadają wskazanej wcześniej definicji umowy administracyjnej. Biorąc
pod uwagę przepisy normujące kontrakt socjalny należy bowiem wskazać, że
charakteryzuje się on następującymi cechami. Po pierwsze – został zdefiniowany
przez ustawodawcę. Co świadczy o tym, że ustawodawca ukształtował nową formę
działania administracji, która jest bez wątpienia formą dwustronną, niemniej
jednak nie jest to z całą pewnością umowa cywilnoprawna. Po drugie – kontrakt
został unormowany w całości przepisami materialnego prawa administracyjnego, a
nie przepisami prawa cywilnego. Po trzecie – niewywiązanie się z postanowień
kontraktu związane jest z sankcją o charakterze administracyjnoprawnym, która
polega na zaprzestaniu udzielania pomocy. Po czwarte natomiast – spory powstałe
na tle kontraktu socjalnego nie należą do zakresu kognicji sądu powszechnego.
Kontrolę nad działaniami administracji sprawować będzie sąd administracyjny.
Wydaje się przy tym, że możliwa jest tutaj zarówno kontrola pośrednia, jak i
bezpośrednia kontraktu socjalnego przez sąd administracyjny. Pośrednio
sprawowana będzie przez sąd administracyjny poprzez kontrolę aktów będących
następstwem kontraktu socjalnego, jak np. decyzji o odmowie przyznania pomocy.[256]
4.3.2. Układ procesowy zawierany w postępowaniu
mediacyjnym
Postępowanie mediacyjne w
swojej istocie jest trybem zmierzającym do zawarcia umowy administracyjnej.
Przepisy normujące to postępowanie regulują w gruncie rzeczy sposób dochodzenia
do swoistego układu administracyjnego. Zaznaczyć przy tym należy, że generalnie
układ zastępuje wydanie decyzji, niemniej jednak PPSA pozwala na postawienie
tezy, że przyjęte przez strony ustalenia co do sposobu załatwienia sprawy, o których
mowa w treści art. 115 PPSA, można nazwać układem procesowym, gdyż warunkują
one podjęcie decyzji. Z tego też względu problematykę tę trudno pominąć
omawiając dwustronne formy działania administracji.[257]
Postępowanie mediacyjne ma
za zadanie przyczynić się do jej usprawnienia i przyspieszenia, a tym samym do
zwiększenia efektywności sprawowanej przez sąd administracyjny kontroli. W
literaturze przedmiotu zaznaczono, że wprowadzeniu instytucji mediacji
przyświecała nie tylko potrzeba usprawnienia sądowej kontroli administracji,
ale również potrzeba wypracowania alternatywnych – w stosunku do tradycyjnych
mechanizmów rozstrzygania sporów na drodze sądowej – środków ochrony praw
jednostki. Celem postępowania mediacyjnego jest – zgodnie z treścią art. 115 PPSA
– wyjaśnienie i rozważenie okoliczności faktycznych i prawnych sprawy oraz
przyjęcie przez strony ustaleń co do sposobu jej załatwienia w granicach
obowiązującego prawa. Analizując ten przepis wskazywano, że „celem postępowania
mediacyjnego jest rozważenie i wyjaśnienie stanu faktycznego i prawnego sprawy
w taki sposób, aby strony mogły poczynić ustalenia co do sposobu jej
załatwienia w granicach obowiązującego prawa”[258].
Postępowanie mediacyjne
może być przeprowadzone na wniosek skarżącego lub organu, złożony przed
wyznaczeniem rozprawy, jak również mimo braku wniosku strony – a więc też z
urzędu. Postępowanie mediacyjne prowadzi sędzia lub referendarz sądowy
wyznaczony przez przewodniczącego wydziału. Posiedzenie to odbywa się z
udziałem stron, których obecność jest w zasadzie obowiązkowa. Strony wzywa się
do osobistego stawiennictwa na posiedzenie mediacyjne, niemniej jednak
dopuszczalne jest również, aby strona wyraziła swoje stanowisko w sprawie na
piśmie wraz z wnioskiem o zamieszczenie go w załączniku do protokołu. Rolą
prowadzącego postępowanie mediacyjne jest wyjaśnienie stronom, czy w toku
postępowania przed organem administracji doszło do naruszenia prawa, na czym to
naruszenie polegało i jakie mogą być jego następstwa, a także jakie działania powinny
zostać podjęte przez organ administracji, aby stwierdzone uchybienia usunąć. W
literaturze przedmiotu podkreśla się, że rolą prowadzącego postępowanie mediacyjne
w żadnym razie nie jest uzgadnianie rozbieżnych czy sprzecznych interesów stron
i uczestników postępowania.[259]
Strony powinny jednak w trakcie postępowania mediacyjnego pozyskać wiedzę,
niezbędną do poczynienia ustaleń mających na celu szybkie zakończenie
postępowania sądowoadministracyjnego. Postępowanie mediacyjne powinno zatem
doprowadzić bądź do cofnięcia skargi przez skarżącego, który mylnie dopatrywał
się naruszenia prawa w działaniu organu, bądź do wyeliminowania z obrotu
prawnego wadliwego aktu lub czynności i merytorycznego załatwienia sprawy przez
organ administracji, który dopuścił się naruszeń prawa. Z przebiegu
postępowania mediacyjnego spisuje się protokół, w którym zamieszcza się
stanowiska stron, a w szczególności dokonane przez strony ustalenia co do
sposobu załatwienia sprawy. Protokół ten podpisują prowadzący postępowanie mediacyjne
i strony. Podpisanie protokołu z posiedzenia mediacyjnego przez sędziego
(referendarza sądowego) i strony jest warunkiem jego ważności, a co za tym
idzie – również ważności utrwalonych w jego treści ustaleń co do sposobu
załatwienia sprawy.[260]
Stosownie do treści art.
117 § 1 PPSA „na podstawie ustaleń dokonanych w postępowaniu mediacyjnym, organ
uchyla lub zmienia zaskarżony akt albo wykonuje lub podejmuje inną czynność
stosownie do okoliczności sprawy w zakresie swojej właściwości i kompetencji”.
We wskazanym sformułowaniu należy bez wątpienia upatrywać układu procesowego,
którym są dokonane w postępowaniu mediacyjnym ustalenia, a więc działania o
charakterze dwustronnym. Układ ten, czyli ustalenia będące efektem postępowania
mediacyjnego, stanowi z kolei podstawę do wydania aktu lub podjęcia czynności
przez organ administracji, nie przesądza on jednak jeszcze o treści nowego
rozstrzygnięcia wydanego na jego podstawie. Wynik postępowania mediacyjnego
jest bowiem aktem o charakterze procesowym, sam w sobie nie jest nowym
rozstrzygnięciem sprawy, natomiast jego podjęcie w postępowaniu mediacyjnym
zobowiązuje organ do wydania nowego aktu lub podjęcia czynności w sprawie. A
zatem dopiero zawarcie w postępowaniu mediacyjnym wskazanego układu procesowego
warunkuje podjęcie przed organ administracji odpowiednich działań.[261]
Umową administracyjną w
rozumieniu przyjętym na potrzeby niniejszego rozdziału jest tutaj układ
procesowy pomiędzy stronami postępowania mediacyjnego (a więc pomiędzy
podmiotem administracji a podmiotem, o którego prawach lub obowiązkach organ
rozstrzygał w postępowaniu administracyjnym), którego przedmiotem jest
zobowiązanie się strony skarżącej do cofnięcia skargi lub zobowiązanie się do
wyeliminowania z obrotu prawnego aktu lub czynności i merytorycznego
załatwienia sprawy przez organ administracji, który dopuścił się naruszeń
prawa. Jest to zatem układ procesowy (typ umowy administracyjnej), zawierany
jednak przed sądem administracyjnym, a więc już po zakończeniu postępowania
przed organem administracji – ale jego skutki dotyczą niejako administracji.
Brak wprawdzie przepisów,
które w sposób ogólny normowałyby umowę administracyjną, niemniej jednak mamy
przepisy procesowe, które normują układ procesowy jako wynik postępowania
mediacyjnego. Stosownie więc do treści art. 117 PPSA postępowanie mediacyjne
przed WSA jest procedurą dochodzenia do kontraktu administracyjnego. Jego
stronami są bowiem podmiot administracji i jednostka spoza jego struktury, jego
przedmiot zaś mieści się w zakresie prawa publicznego, a nadto układ ten jest
poddany kontroli sprawowanej przez sąd administracyjny. Środkiem, za pomocą
którego można egzekwować układ, jest skarga do sądu administracyjnego, którą
można zaskarżyć akt wydany na podstawie ustaleń, o których mowa w art. 117 § 1 PPSA.[262]
Zakończenie
Jedną z
charakterystycznych cech administracji publicznej jest jej wielka aktywność,
która – jak już wiemy – polega nie tylko na formułowaniu norm prawnych i na
stosowaniu prawa, lecz także na inicjowaniu i organizowaniu żyda społecznego
oraz na zarządzaniu elementami rzeczywistości społecznej. Ta wielka aktywność
musi być realizowana w odpowiednio zróżnicowany i elastyczny sposób, tale aby
administracja publiczna mogła rzeczywiście reagować na zdarzające się ciągle
nowe stany faktyczne i żeby to mogła robić z pełnym poszanowaniem interesu
publicznego i interesów podmiotów zewnętrznych. Administracja publiczna,
wykonując swoje zadania, a jej organy, realizując swoje kompetencje wobec
innych podmiotów, zwłaszcza tych, które są usytuowane na zewnątrz, działają za
pomocą bardzo różnych sposobów i instrumentów prawnych, co stanowi zresztą
jedno z kryteriów odróżniających administrację publiczną od sądownictwa, które
działa za pomocą metod ujednoliconych formalnie (wyroki, postanowienia). W celu
określenia wszystkich tych sposobów działania administracji publicznej używa
się nazwy „forma działania administracji”.
Formy prawne działania
administracji stanowią jedno z kluczowych zagadnień nauki prawa administracyjnego,
któremu poświęca się sporo uwagi tak w opracowaniach monograficznych,
przyczynkarskich, jak i w licznych podręcznikach akademickich. Ustalenie stanu
nauki nie jest jednak zagadnieniem łatwym. Brak wspólnej aparatury pojęciowej,
posługiwanie się hermetycznym językiem przez poszczególnych autorów,
powstawanie odmiennych paradygmatów w licznych ośrodkach akademickich,
pozostających pod znaczącym wpływem takich autorytetów jak np. M. Zimmermann,
J. Starościak, T. Kuta, J. Filipek czy W. Dawidowicz, nie ułatwiają analiz
zastanego stanu nauki w tym zakresie. Kolejne generacje autorów zwykły
odwoływać się do poglądów swoich mistrzów, więcej uwagi poświęcając refleksjom
na temat poszczególnych, wyróżnianych typów form niż samej definicji form i kryteriom
ich wyróżniania. Prowadzi to do licznych sporów i nieporozumień głównie natury
pojęciowej.
Jak doskonale obrazuje
powyższe, prawne formy działania administracji są zatem, po pierwsze -
kategorią zróżnicowaną, a po drugie – zmienną. Nadto pełnią one niezwykle ważne
funkcje – służą bowiem zapewnieniu bezpieczeństwa i pewności prawa, gdyż
zarówno organ administracji, jak i obywatel mogą sięgać po gotowe, ustalone
formy prawne. Standaryzacja prawnych form działania zapewnia racjonalne i
efektywne działanie administracji, która realizując swoje zadania i cele może
korzystać ze stałych wzorców i nie musi za każdym razem tworzyć nowych
rozwiązań. Prawne formy działania administracji są zatem również jedną z
gwarancji efektywności podejmowanych przez administrację działań. Dziś nie
ulega bowiem najmniejszej wątpliwości, że działania te powinny być nie tylko
legalne, ale również sprawne i skuteczne.
Specyfika
stojących przed administracją zadań najczęściej wymaga skorzystania z formy o
władczym charakterze – działania jednostronnego, a tym samym podstawową formą
prawną, w jakiej administracja będzie podejmowała swoje działania, jest i
będzie decyzja administracyjna. Forma ta jest bowiem ze swej istoty najbliższa
administracji, a co za tym idzie – najczęściej wykorzystywana w praktyce.
Niemniej, istnienia i praktycznego znaczenia konsensualnych form działania
administracji nie można pomijać, bowiem to właśnie te formy – ze względu na
proces tzw. „europeizacji polskiego prawa i postępowania administracyjnego” – współcześnie
nabierają coraz większego znaczenia praktycznego.
Dwustronne (często wielostronne)
prawne formy działania administracji są bowiem przydatne do wykonywania
stojących przed administracją zadań w bardzo szerokim zakresie. Mogą one
zastępować decyzję administracyjną - np. ugoda administracyjna; mogą warunkować
wydanie decyzji administracyjnej – jak jest w przypadku zawarcia kontraktu
socjalnego; mogą również kształtować jej treść – układ procesowy zawierany w
postępowaniu mediacyjnym; służą współdziałaniu – jak np. porozumienie
administracyjne, czy w końcu ułatwiają administracji występowanie w obrocie
gospodarczym - umowy cywilne. Należy jednak zwrócić uwagę na fakt, że ciągle
jeszcze praktyka nie wykorzystuje w pełnym zakresie możliwości, jakie dają
formy dwustronne, najczęściej stosuje porozumienia administracyjne oraz
umowy prawa cywilnego.
Współcześnie
jednak formy dwustronne – mimo że tak odmienne od tradycyjnych narzędzi,
którymi posługuje się administracja i do których tak bardzo się przyzwyczaiła –
zadomowiły się w codziennej praktyce administracji i to raczej ich dynamicznego
rozwoju powinniśmy się spodziewać w nadchodzących latach.
BIBLIOGRAFIA
1. Adamiak B., Borkowski J., Kodeks postępowania
administracyjnego. Komentarz, Warszawa 2013.
2. Adamiak B., Borkowski J., Postępowanie administracyjne
i sądowoadministracyjne, Warszawa 2009.
3. Adamiak B., Wadliwość decyzji administracyjnej,
Wrocław 1986.
4. Bandarzewski K., Chmielnicki P., Kisiel W., Prawo
samorządu terytorialnego w Polsce, Warszawa 2006.
5. Bielecki L., Ruczkowski P., Prawo administracyjne.
Część ogólna, Warszawa 2011.
6. Biernat S., Działania wspólne w administracji
państwowej, Wrocław-Warszawa-Kraków-Gdańsk 1979.
7. Biernat S., Prywatyzacja zadań publicznych.
Problematyka prawna, Warszawa-Kraków 1994.
8. Błaś A., Boć J., Jeżewski J., Administracja publiczna,
Warszawa 2003.
9. Boć J., Dziewięcka-Bokun L., Umowy w administracji,
Warszawa 2008.
10. Boć J., Obywatel wobec ingerencji współczesnej
administracji, Wrocław 1985.
11. Boć J., Prawo administracyjne, Warszawa 2004.
12. Borkowski J., Decyzja administracyjna, Łódź – Zielona
Góra 1998.
13. Borkowski J., Kodeks postępowania administracyjnego.
Komentarz, Warszawa 1989.
14. Borkowski J., Prawo administracyjne, Warszawa 1975.
15. Brzezicka P., Niektóre zagadnienia zawierania porozumień
przez organy samorządu terytorialnego, Sam. Teryt. 2000, nr 3.
16. Brzezicka P., Porozumienie administracyjne – problemy
węzłowe, PiP 2000, z. 6.
17. Chauvin T., Stawecki T., Winczorek P., Wstęp do
prawoznawstwa, Warszawa 2010.
18. Chmaj M., Prawo administracyjne. Część ogólna,
Warszawa 2003.
19. Chróścielewski W., Imperium a gestia w działaniach
administracji publicznej (W świetle doktryny i zmian ustawodawczych lat
90-tych), PiP 1995, Nr 6.
20. Chróścielewski W., Organ administracji publicznej w
postępowaniu administracyjnym, Warszawa 2002.
21. Chróścielewski W., Tarno J.P., Postępowanie
administracyjne i postępowanie przed sądami administracyjnymi, Warszawa 2004.
22. Cieślak Z., Lipowicz I., Niewiadomski Z., Prawo
administracyjne. Część ogólna, Warszawa 2002.
23. Cieślik Z., Porozumienie administracyjne, Warszawa
1985.
24. Cieślik Z., Umowa administracyjna w państwie prawa,
Kraków 2004.
25. Dauter B., Gruszczyński B., Kabat A., Niezgódka-Medek
M., Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi. Komentarz, Kraków
2006.
26. Dawidowicz W., Postępowanie administracyjne. Zarys
wykładu, Warszawa 1983.
27. Dawidowicz W., Ugoda w postępowaniu administracyjnym,
PiP 1980, z. 3.
28. Dawidowicz W., Zarys procesu administracyjnego,
Warszawa 1989.
29. Defecińska-Tomczak K., Kmieciak Z., Dylematy prawnych
form działania administracji publicznej, w: Ewolucja prawnych form działania
administracji publicznej. Księga jubileuszowa z okazji 60.rocznicy urodzin
profesora Ernesta Knosali (pod red. L. Zacharko, A. Matana, G. Łaszczycy),
Warszawa 2008.
30. Dolnicki B., Umowa publicznoprawna w prawie
niemieckim, PiP 2001, z. 3.
31. Duda A., Interes prawny w polskim prawie
administracyjnym, Warszawa 2008.
32. Duniewska Z., Jaworska-Dębska B., Michalska-Badziak
R., Olejniczak-Szałowska E., Stahl M., Prawo administracyjne. Pojęcia, instytucje,
zasady w teorii i orzecznictwie, Warszawa 2000.
33. Durzyńska M., Charakter prawny ugody granicznej, ST
2004, Nr 4.
34. Feret E., Decyzja administracyjna podstawową formą
rozstrzygania indywidualnych spraw administracyjnych – rozważania na
przykładzie decyzji podatkowych (w:) Prawo administracyjne w okresie
transformacji ustrojowej, pod red. E. Knosali, A. Matana, G. Łaszczycy,
Katowice 1999.
35. Filipek J., Prawo administracyjne. Instytucje ogólne,
cz. II, Kraków 2001.
36. Frankiewicz E., Szewczyk M., Generalny akt
administracyjny, PiP 2003, Nr 12.
37. Fundowicz S., Decentralizacja administracji publicznej
w Polsce, Lublin 2005.
38. Grążawski M., Porozumienie administracyjne jako
prawna forma działania administracji publicznej, Bielsko-Biała 2007
39. Hauser R., Niewiadomski Z., Wróbel A., System prawa
administracyjnego. Tom 5. Prawne formy działania administracji, Warszawa 2013.
40. Iwanowski S., Sitniewski P., Rola porozumień
administracyjnych w działalności samorządu terytorialnego, Łódź 2000 .
41. Izdebski H., Kulesza M., Administracja publiczna.
Zagadnienia ogólne, Warszawa 1999.
42. Janku Z., Czy ugoda administracyjna jest formą
działania administracji publicznej (w:) Ewolucja prawnych form administracji
publicznej. Księga jubileuszowa z okazji 60. rocznicy urodzin Profesora Ernesta
Knosali, Warszawa 2008.
43. Janowicz Z., Kodeks Postępowania Administracyjnego.
Komentarz, Warszawa 1999..
44. Janowicz Z., Postępowanie administracyjne i
postępowanie przed sądem administracyjnym, Warszawa-Poznań 1982.
45. Jaśkowska M., Wróbel A., Kodeks postępowania
administracyjnego. Komentarz., Kraków 2015.
46. Jaworska-Dębska B., Model prawny współdziałania w
systemie samorządu terytorialnego, w: Administracja publiczna u progu XXI
wieku. Prace dedykowane prof. zw. dr. hab. Janowi Szreniawskiemu z okazji Jubileuszu
45-lecia pracy naukowej (pod red. Z. Niewiadomskiego), Przemyśl 2000.
47. Jendrośka J., Ogólne postępowanie administracyjne i
sądowoadministracyjne, Wrocław 2007.
48. Kallas M., Lipowicz I., Niewiadomski Z., Szpor G.,
Prawo administracyjne. Część ustrojowa, Warszawa 2002.
49. Kędziora R., Kodeks postępowania administracyjnego.
Komentarz, Warszawa 2015.
50. Kiełkowski T., Czy organy administracji publicznej
rozstrzygają sprawy cywilne?, PiP 1997, z. 8.
51. Kijowski D., Umowa administracyjna w części ogólnej
polskiego prawa administracyjnego, Wrocław 2009
52. Kijowski D., W sprawie charakteru prawnego umów
zawieranych przez organy administracji, PiP 1987, z. 6
53. Kisilowska H., Umowy cywilnoprawne jako forma
działania administracji w świetle zasad obrotu nieruchomościami Skarbu Państwa
i jednostek samorządu terytorialnego, Wrocław 2008.
54. Klimaszewski M.J., Porozumienie administracyjne,
KPPubl. 2001, nr 3 .
55. Kłosowska K., Czynności faktyczne jako prawna forma
działania administracji, Rzeszów 2009.
56. Kmieciak Z., Mediacja i koncyliacja w prawie
administracyjnym, Kraków 2004.
57. Kmieciak Z., Ogólne zasady prawa i postępowania
administracyjnego, Warszawa 2000.
58. Kmieciak Z., Postępowanie mediacyjne i uproszczone
przed sądem administracyjnym, PiP 2003, z. 10.
59. Kmieciak Z., Umowa cywilna i porozumienie
administracyjne jako formy działania organów administracji w sferze zarządzania
gospodarką państwową, RPEiS1987, r. XLIX, nr 3.
60. Kmieciak, Postępowanie administracyjne, postępowanie
egzekucyjne w administracji i postępowanie sądowoadministracyjne, Warszawa
2011.
61. Knysiak-Molczyk H., Uprawnienia strony w postępowaniu
administracyjnym, Warszawa 2011.
62. Korczak J., O nieporozumieniach wokół porozumień w
administracji publicznej, Samorząd Terytorialny 2009, nr 6.
63. Korycki S., Kuciński J., Zarys prawa, Warszawa 2008.
64. Lapierre J., Ugoda sądowa w polskim procesie cywilnym,
PS 1996, Nr 2.
65. Lemańska J., Umowa administracyjna a umowa cywilna
(w:) Instytucje współczesnego prawa administracyjnego. Księga jubileuszowa
Profesora zw. dra hab. Józefa Filipka, Kraków 2001.
66. Leoński Z., Formy współdziałania w samorządzie
terytorialnym, ST 1995, nr 4.
67. Leoński Z., Zarys prawa administracyjnego. Działalność
administracji, Warszawa 2004.
68. Lisowski P., Pakuła A., Porozumienia komunalne, AUWr
1996, Nr 35.
69. Łaszczyca G., Martysz Cz., Matan A., Kodeks
postępowania administracyjnego. Komentarz, Kraków 2005.
70. Łaszczyca G., Martysz Cz., Matan A., Postępowanie
administracyjne ogólne, Warszawa 2003.
71. Łętowski J., Prawo administracyjne. Zagadnienia
podstawowe, Warszawa 1990.
72. Łopatka A., Prawoznawstwo, Warszawa 2005.
73. Łukasiewicz J., Władztwo administracyjne.
Administracja publiczna w sferze imperium i w sferze dominium, Rzeszów 2012.
74. Majchrzak B., W kwestii zatwierdzenia (odmowy
zatwierdzenia) ugody w ogólnym postępowaniu administracyjnym, KPP 2003, Nr 2.
75. Niewiadomski Z., Prawo administracyjne, Warszawa 2013.
76. Nitecki S., Funkcjonowanie administracji publicznej,
Bielsko-Biała 1999.
77. Ochendowski E., Prawo administracyjne, Warszawa 2009.
78. Ochendowski E., Prawo administracyjne. Część ogólna,
Toruń 2002.
79. Ofiarska M., Formy publicznoprawne współdziałania
jednostek samorządu terytorialnego, Warszawa 2008.
80. Ofiarska M., Umowa jako forma działania administracji
w wybranych systemach prawa, Rzeszów 2002
81. Panasiuk A., Umowa publicznoprawna (próba definicji),
PiP 2008, z. 2.
82. Posłuszny J., Aktualne problemy administracji i prawa
administracyjnego Przemyśl-Rzeszów 2003.
83. Przybysz P., Kodeks postępowania administracyjnego.
Komentarz., Warszawa, 2007.
84. Pszczyński M., Obywatel wobec prywatyzacji zadań
publicznych, Wrocław 2009.
85. Radwański Z., Panowicz – Lipska J., Zobowiązania.
Część szczegółowa, Warszawa 2009.
86. Radwański Z., Prawo cywilne. Część ogólna, Warszawa
2005.
87. Seidel R., Elementy prawa, Poznań 2004.
88. Sierpowska J., Prawo pomocy społecznej, Warszawa 2007.
89. Skrzydło W., Polskie prawo konstytucyjne, Lublin 2003.
90. Starościak J., System prawa administracyjnego, t. III,
Warszawa 1978.
91. Starościak, Prawne formy działania administracji,
Warszawa 1957.
92. Stec P., Umowy w administracji publicznej a zasada
autonomii woli, w: Publicznoprawne instrumenty kształtowania polityki
społecznej i gospodarczej (pod red. M. Thorza, E. Halavach), Częstochowa 2008.
93. Stefaniuk M., Działanie administracji publicznej w
ujęciu nauk administracyjnych, Lublin 2009.
94. Świetlikowski T., Mediacja w postępowaniu
sądowoadministracyjnym w ujęciu praktycznym, Kwartalnik Prawa Podatkowego 2005,
nr 2.
95. Tabernacka M., Negocjacje i mediacje w sferze
publicznej, Warszawa 2009.
96. Ura E., Prawo administracyjne, Warszawa 2010.
97. Ura E., Ura Ed., Prawo administracyjne, Warszawa 1999.
98. Wengler L., Uwagi o niektórych aspektach porozumienia
komunalnego, Sam. Teryt. 1997, nr 4.
99. Wierzbowski M., Prawo administracyjne, Warszawa 2004.
100. Wierzbowski M., Wiktorowska A., Kodeks postępowania
administracyjnego. Komentarz, Warszawa 2015.
101. Wiktorowska A., Zasada ugodowego załatwiania spraw
spornych w KPA, SI 1990, Nr 18.
102. Wilbrandt-Gotowicz M., Umowa jako forma działania
administracji publicznej (w świetle poglądów J. S. Langroda), w: Teoria
instytucji prawa administracyjnego. Księga pamiątkowa Profesora Jerzego Stefana
Langroda (pod red. J. Niczyporuka), Lublin 2011.
103. Wyporska-Frankiewicz J., Publicznoprawne formy
działania administracji o charakterze dwustronnym, Warszawa 2010.
104. Zdyb M., Istota decyzji, Lublin, 1993.
105. Ziemski K.M., Indywidualny akt administracyjny jako
forma prawna działania administracji, Poznań 2005.
106. Zimmerman J., Koncepcja systemu prawa
administracyjnego, Warszawa 2007.
107. Zimmermann J., Prawo administracyjne, Kraków 2006.
108. Zimmermann M., Jaroszyński M., Brzeziński W., Polskie
prawo administracyjne. Część ogólna, Warszawa 1956.
[1]
Konstytucja Rzeczypospolitej
Polskiej z dnia 2 kwietnia 1997 r. (Dz.
U. 1997, Nr 78, poz. 483)
[2]
P. Przybysz, Kodeks postępowania administracyjnego. Komentarz., Warszawa 2007,
s. 27.
[3] Z. Kmieciak,
Postępowanie administracyjne, postępowanie egzekucyjne w administracji i
postępowanie sądowoadministracyjne, Warszawa 2011, s. 21.
[5]
E. Ura, Prawo administracyjne, Warszawa 2010, s. 148.
[6] J. Starościak,
Prawne formy działania administracji, Warszawa 1957, s. 23.
[7]
J. Starościak, System prawa administracyjnego, t. 3, Warszawa 1978, s. 39.
[8] J. Łętowski,
Prawo administracyjne. Zagadnienia podstawowe, Warszawa 1990, s. 200.
[9] Z. Niewiadomski,
Prawo administracyjne, Warszawa 2013, s. 126.
[10]
J. Boć, Prawo administracyjne, Warszawa 2004, s. 322.
[11] K.M. Ziemski,
Indywidualny akt administracyjny jako forma prawna działania administracji,
Poznań 2005, s.138.
[12]
M. Wierzbowski, Prawo administracyjne, Warszawa 2004, s. 226.
[13]
M. Zimmermann, M. Jaroszyński, W. Brzeziński, Polskie prawo administracyjne.
Część ogólna, Warszawa 1956, s. 323.
[14]
Ibidem, s. 323-324.
[15]
Ibidem, s. 325.
[16] J. Starościak, System prawa administracyjnego,
t. 3, Warszawa 1978, s. 40.
[17]
J. Starościak, System prawa administracyjnego, t. 3, Warszawa 1978, s. 42-43.
[18]
Ibidem, s. 45.
[19]
W. Dawidowicz, Nauka prawa administracyjnego. Zarys wykładu, t. I, Zagadnienia
podstawowe, Warszawa 1965, s. 247.
[20]
Ibidem, s. 249-250.
[21] J. Borkowski,
Prawo administracyjne, Warszawa 1975, s. 71-84.
[22]
E. Ura, E. Ura, Prawo administracyjne, Warszawa 1999, s. 111-113.
[23] J. Zimmermann,
Prawo administracyjne, Kraków 2006, s. 282.
[24]
Ibidem, s. 284-285.
[25]
Ibidem, s. 286.
[26]
Ibidem, s. 287-288.
[27] Ibidem,
s. 289.
[28]
Ibidem, s. 290 i n.
[29]
R. Hauser, Z. Niewiadomski, A. Wróbel, System prawa administracyjnego. Tom 5.
Prawne formy działania administracji, Warszawa 2013, s. 43.
[30]
Ibidem.
[31]
Ibidem, s. 60.
[32]
Ibidem.
[33]
Ibidem, s. 61.
[34]
Ibidem.
[35]
Ibidem, s. 62.
[36]
Ibidem.
[37]
Ibidem, s. 63.
[38]
Ibidem.
[39]
Z. Duniewska, B. Jaworska-Dębska, R. Michalska-Badziak, E.
Olejniczak-Szałowska, M. Stahl, Prawo administracyjne. Pojęcia, instytucje,
zasady w teorii i orzecznictwie, Warszawa 2000, s. 61.
[40]
Ibidem, s. 62.
[43]
E. Gdulewicz, Konstytucyjny system
źródeł prawa [w:] Polskie prawo konstytucyjne (red. W.
Skrzydło), Lublin 2003, s. 174.
[44]
Rozporządzenie Prezesa Rady Ministrów z dnia 20 czerwca 2002 r. w sprawie
„Zasad techniki prawodawczej” (Dz. U. z 2002 r. Nr 100, poz. 908).
[46]
R. Seidel, Elementy prawa, Poznań 2004, s. 23.
[47]
J. Kuciński, Źródła prawa, [w:]
Zarys prawa, red. S. Korycki i
J. Kuciński, Warszawa 2008, s. 40.
[48]
E. Frankiewicz, M. Szewczyk, Generalny akt administracyjny, PiP 2003, Nr 12.
[49]
Za: B. Adamiak, J. Borkowski, Polskie postępowanie administracyjne i
sądowoadministracyjne, Warszawa 2009, s. 119 i n.
[50]
W. Dawidowicz, Ogólne postępowanie administracyjne. Zarys wykładu., Warszawa, 1983, s. 285.
[51] E. Feret, Decyzja administracyjna podstawową formą
rozstrzygania indywidualnych spraw administracyjnych – rozważania na
przykładzie decyzji podatkowych (w:) Prawo administracyjne w okresie transformacji ustrojowej, pod
red. E. Knosali, A. Matana, G. Łaszczycy, Katowice, 1999, s. 281.
[52] B. Adamiak, Wadliwość
decyzji administracyjnej, Wrocław 1986, s. 22 – 23.
[53] J. Borkowski, Decyzja administracyjna, Łódź –
Zielona Góra 1998, s. 28.
[54] B. Adamiak, J.
Borkowski, Postępowanie
administracyjne i sądowoadministracyjne, Warszawa 2009, s. 218.
[55]
B. Adamiak, J. Borkowski, Kodeks
postępowania administracyjnego. Komentarz., Warszawa 2013, s. 565.
[56] Ibidem, s. 566.
[57]
Wyrok NSA z dnia 3 grudnia 1990 r., II SA 740/90, ONSA 1991, nr 1, poz. 7; POP
1993, nr 3, poz. 61.
[58]
B. Adamiak, J. Borkowski, Kodeks
postępowania administracyjnego. Komentarz., Warszawa 2013, s. 569.
[59]
M. Jaśkowska, A. Wróbel, Kodeks postępowania administracyjnego. Komentarz.,
Kraków 2015, s. 494.
[61]
R. Hauser, Z. Niewiadomski, A. Wróbel, System prawa administracyjnego. Tom 5.
Prawne formy działania administracji, Warszawa 2013, s. 71.
[63] Ustawa z dnia 19 grudnia 2008 r. o
partnerstwie publiczno-prywatnym (Dz.
U. 2009, nr 19, poz. 100).
[64] Ustawa z dnia 21 sierpnia 1997 r. o
gospodarce nieruchomościami (Dz. U.
1997, nr 115, poz. 741).
[65] P. Przybysz,
Kodeks postępowania administracyjnego. Komentarz., Warszawa, 2007, s. 337.
[66]
J. Zimmermann, Prawo administracyjne, Kraków 2006, s. 114.
[67] Z.
Duniewska, B. Jaworska-Dębska, R. Michalska-Badziak, E. Olejniczak-Szałowska,
M. Stahl, Prawo administracyjne. Pojęcia, instytucje, zasady w teorii i
orzecznictwie, Warszawa 2000, s. 86.
[68]
R. Hauser, Z. Niewiadomski, A. Wróbel, System prawa administracyjnego. Tom 5.
Prawne formy działania administracji, Warszawa 2013, s. 33.
[69] K.
Kłosowska, Czynności faktyczne jako prawna forma działania administracji,
Rzeszów 2009, s. 17.
[70] J.
Starościak, System prawa administracyjnego, t. 3, Warszawa 1978, s. 45.
[71] K.
Kłosowska, Czynności faktyczne jako prawna forma działania administracji,
Rzeszów 2009, s. 106.
[72]
Postanowienie NSA z 4 marca 2014 r. (II GSK 320/14, portal orzeczeń NSA:
orzeczenia.NSA.gov.pl)
[73] J.
Starościak, System prawa administracyjnego, t. 3, Warszawa 1978, s. 46.
[74] W. Dawidowicz,
Postępowanie administracyjne. Zarys wykładu, Warszawa 1983, s. 107.
[75] J.
Wyporska-Frankiewicz, Publicznoprawne formy działania administracji o
charakterze dwustronnym, Warszawa 2010, s. 106.
[76]
Ibidem.
[77]
A. Wiktorowska, Ugoda administracyjna, Warszawa 2009, s. 19.
[78]
E. Ochendowski, Prawo administracyjne, Warszawa 2009, s. 154.
[79] J.
Wyporska-Frankiewicz, Publicznoprawne formy działania administracji o
charakterze dwustronnym, Warszawa 2010, s. 107.
[80] L. Bielecki, P.
Ruczkowski (red.), Prawo administracyjne. Część ogólna, Warszawa 2011, s. 194.
[81] Z. Duniewska, B.
Jaworska-Dębska, R. Michalska-Badziak, E. Olejniczak-Szałowska, M. Stahl, Prawo
administracyjne. Pojęcia, instytucje, zasady w teorii i orzecznictwie, Warszawa
2000, s. 186.
[82]
Ustawa z dnia 31 stycznia 1980 r. o
Naczelnym Sądzie Administracyjnym oraz o zmianie ustawy - Kodeks postępowania
administracyjnego (Dz. U. 1980, nr 4,
poz. 8)
[83] Przedtem forma
załatwienia sprawy w formie ugody znana była najwcześniej w art. 35 ustawy z
dnia 24 października 1974 r. – Prawo wodne (Dz. U. z 1974 r., Nr 38, poz. 230 z
późn. zm.) i dotyczyła np. możliwości zmiany stosunków wodnych na gruntach
przez ich właścicieli, jeżeli te zmiany nie wpłynęłyby szkodliwie na
nieruchomości sąsiednie. Zatwierdzona przez organ administracji wodnej ugoda
zastępowała decyzję regulującą to zagadnienie, czyli pozwolenie wodnoprawne.
Nowe prawo wodne z dnia 18 lipca 2001 r. (tekst jedn.: Dz. U. z 2005 r., Nr
239, poz. 2019 z późn. zm.) również przewiduje możliwość załatwienia sprawy w
tej formie.
[84] J.
Borkowski, Prawo administracyjne, Warszawa 1975, s. 204.
[85]
Ustawa z dnia 22 czerwca 1995 r. o
zakwaterowaniu Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej (Dz. U. z 1995, nr 86, poz. 433)
[86] J. Boć, Obywatel
wobec ingerencji współczesnej administracji, Wrocław 1985, s. 107.
[87]
Ibidem.
[88] W. Dawidowicz,
Postępowanie administracyjne. Zarys wykładu, Warszawa 1983, s. 204.
[89] Z. Janowicz,
Postępowanie administracyjne i postępowanie przed sądem administracyjnym,
Warszawa-Poznań 1982, s. 207.
[90] Z. Janku, Czy
ugoda administracyjna jest formą działania administracji publicznej, w:
Ewolucja prawnych form administracji publicznej. Księga jubileuszowa z okazji
60. rocznicy urodzin Profesora Ernesta Knosali (pod red. L. Zacharko, A.
Matana, G. Łaszczycy), Warszawa 2008, s. 127.
[91]
Ibidem.
[92]
Za: W. Dawidowicz, Postępowanie administracyjne. Zarys wykładu, Warszawa 1983,
s. 205 i n.
[93] Ibidem,
s. 208.
[94]
Ustawa z dnia 18 lipca 2001 r. – Prawo wodne (tekst jedn.: Dz. U. z 2005 r., nr
239, poz. 2019 z późn. zm.)
[95]
Ustawa z dnia 16 lutego 2007 r. o ochronie konkurencji i konsumentów (Dz.
U. 2007, nr 50, poz. 331)
[96]
Ustawa z dnia 22 czerwca 1995 r. o
zakwaterowaniu Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej (Dz. U. 1995, nr 86, poz. 433)
[98]
Ustawa z dnia 17 maja 1989 r. – Prawo geodezyjne i kartograficzne (Dz.
U. 1989, nr 30, poz. 163)
[99] Z. Janku, Czy
ugoda administracyjna jest formą działania administracji publicznej, w:
Ewolucja prawnych form administracji publicznej. Księga jubileuszowa z okazji
60. rocznicy urodzin Profesora Ernesta Knosali (pod red. L. Zacharko, A.
Matana, G. Łaszczycy), Warszawa 2008, s. 129.
[100]
H. Knysiak-Molczyk, Uprawnienia strony w postępowaniu administracyjnym, Warszawa
2011, s. 220.
[101]
Wyrok NSA z 5 marca 1984 r. (I SA 1946/83, Hauser, KPA z orzecznictwem, s. 321)
[103]
Ibidem.
[104] H.
Knysiak-Molczyk, Uprawnienia strony w postępowaniu administracyjnym, Warszawa
2011, s. 222.
[105]
K. Defecińska-Tomczak, Z. Kmieciak, Dylematy prawnych form działania
administracji publicznej, w: Ewolucja prawnych form działania administracji
publicznej. Księga jubileuszowa z okazji 60.rocznicy urodzin profesora Ernesta
Knosali (pod red. L. Zacharko, A. Matana, G. Łaszczycy), Warszawa 2008, s. 194.
[106] J. Boć, L.
Dziewięcka-Bokun (red.), Umowy w administracji, Wrocław 2008, s. 216.
[107]
M. Jaśkowska, A. Wróbel, Kodeks postępowania administracyjnego. Komentarz.,
Kraków 2015, s. 665-666.
[108] Charakterystyka
przesłanek za: M. Jaśkowska, A. Wróbel, Kodeks postępowania administracyjnego.
Komentarz., Kraków 2015, s. 664 i n.; B. Adamiak, J. Borkowski, Kodeks
postępowania administracyjnego. Komentarz, Warszawa 2011, s. 515 i n.; M.
Wierzbowski, A. Wiktorowska, Kodeks postępowania administracyjnego. Komentarz,
Warszawa 2015, s. 588 i n., R. Hauser, M. Wierzbowski, Kodeks postępowania
administracyjnego. Komentarz, Warszawa 2015, s. 564 i n.; R. Kędziora, Kodeks
postępowania administracyjnego. Komentarz, Warszawa 2015, s. 483 i n., G.
Łaszczyca, C. Martysz, A. Matan, Kodeks postępowania administracyjnego.
Komentarz. Tom 2. Komentarz do art. 104-269, Warszawa 2010, s. 67 i n.
[109]
Postanowienie SN z 28 kwietnia 1998 r. (II CKN 721/97, OSN 1998, Nr 12, poz.
216)
[110]
Wyrok NSA z 17 listopada 1988 r. (IV SA 855/88, ONSA 1990, Nr 1, poz. 3)
[111] J. Borkowski
(red.), Kodeks postępowania administracyjnego. Komentarz, Warszawa 1989, s. 77.
[112]
Wyrok WSA w Warszawie z 10 października 2008 r. (VII SA/WA 849/08, Legalis)
[113]
Wyrok NSA z 27 kwietnia 1983 r. (II SA 297/83, GAP 1987, Nr 2, s. 46)
[114]
Postanowienie SN z 7 lipca 1981 r. (I CR 225/81, OSPiKA 1981, Nr 12, poz. 215 z
glosą E. Łętowskiej)
[115]
Wyrok NSA z 7 lipca 2011 r. (I OSK 1277/10, Legalis)
[116]
W. Dawidowicz, Ugoda w postępowaniu administracyjnym, PiP 1980, Nr 3, s. 21.
[117]
H. Knysiak-Molczyk, Uprawnienia strony w postępowaniu administracyjnym, Warszawa
2011, s. 223.
[118] W. Dawidowicz,
Postępowanie administracyjne. Zarys wykładu, Warszawa 1983, s. 66.
[119]
J. Boć, L. Dziewięcka-Bokun (red.), Umowy w administracji, Białystok 2007, s.
488.
[120]
Wyrok NSA z 5 marca 1984 r. (I SA 1946/83, Hauser, KPA z orzecznictwem, s. 321).
[121]
B. Majchrzak, W kwestii zatwierdzenia (odmowy zatwierdzenia) ugody w ogólnym
postępowaniu administracyjnym, KPP 2003, Nr 2, s. 140.
[122] W. Dawidowicz,
Postępowanie administracyjne. Zarys wykładu, Warszawa 1983, s. 237.
[123]
J. Boć, L. Dziewięcka-Bokun (red.), Umowy w administracji, Białystok 2007, s.
490.
[124]
B. Adamiak, J. Borkowski, Kodeks postępowania administracyjnego. Komentarz,
Warszawa 2013, s. 519.
[125]
J. Boć, L. Dziewięcka-Bokun (red.), Umowy w administracji, Białystok 2007, s.
490.
[126] J.
Wyporska-Frankiewicz, Publicznoprawne formy działania administracji o
charakterze dwustronnym, Warszawa 2010, s. 104.
[127]
Ibidem.
[128]
J. Boć, L. Dziewięcka-Bokun (red.), Umowy w administracji, Białystok 2007, s.
491.
[129] J.
Wyporska-Frankiewicz, Publicznoprawne formy działania administracji o
charakterze dwustronnym, Warszawa 2010, s. 105.
[130]
B. Adamiak, J. Borkowski, Kodeks postępowania administracyjnego. Komentarz,
Warszawa 2013, s. 524.
[131]
J. Boć, L. Dziewięcka-Bokun (red.), Umowy w administracji, Białystok 2007, s.
494.
[132]
Ibidem.
[133] Wyrok WSA w
Warszawie z dnia 21 listopada 2006 r. (VII SA/Wa 1289/06)
[134] J.
Wyporska-Frankiewicz, Publicznoprawne formy działania administracji o
charakterze dwustronnym, Warszawa 2010, s. 107.
[135] W.
Chróścielewski, J.P. Tarno, Postępowanie administracyjne i postępowanie przed
sądami administracyjnymi, Warszawa 2004, s. 205.
[136]
Ibidem.
[137]
Ibidem, s. 108.
[138]
Ibidem.
[139]
J. Boć, L. Dziewięcka-Bokun (red.), Umowy w administracji, Białystok 2007, s.
495.
[140]
W. Dawidowicz, Ugoda w postępowaniu administracyjnym, PiP 1980, Nr 3, s. 22.
[141]
J. Zimmermann (red.), Koncepcja systemu prawa administracyjnego, Warszawa 2007,
s. 297.
[142]
Ibidem.
[143] M. Jaśkowska, A.
Wróbel, Kodeks postępowania administracyjnego. Komentarz., Kraków 2015, s. 672.
[144]
J. Wyporska-Frankiewicz, Publicznoprawne formy działania administracji o
charakterze dwustronnym, Warszawa 2010, s. 110.
[145]
Wyrok WSA w Warszawie z 21 listopada 2006 r. (VII SA/Wa 1289/06, Legalis)
[147]
J. Wyporska-Frankiewicz, Publicznoprawne formy działania administracji o
charakterze dwustronnym, Warszawa 2010, s. 119.
[148]
Ibidem.
[149]
J. Lapierre, Ugoda sądowa w polskim procesie cywilnym, PS 1996, Nr 2, s. 13.
[150]
Ibidem.
[151]
Ibidem, s. 14.
[152]
Ibidem.
[153]
J. Wyporska-Frankiewicz, Publicznoprawne formy działania administracji o
charakterze dwustronnym, Warszawa 2010, s. 123.
[154]
Ibidem.
[155] Z. Radwański, J.
Panowicz – Lipska, Zobowiązania. Część
szczegółowa, Warszawa 2009, s. 263.
[156]
J. Wyporska-Frankiewicz, Publicznoprawne formy działania administracji o
charakterze dwustronnym, Warszawa 2010, s. 124.
[157]
Ibidem.
[158]
M. Durzyńska, Charakter prawny ugody granicznej, ST 2004, Nr 4, s. 38-45.
[159]
Ustawa z dnia 9 czerwca 2011 r. – Prawo geologiczne i górnicze (Dz. U. Nr 163,
poz. 981)
[160] B.
Jaworska-Dębska, Model prawny współdziałania w systemie samorządu terytorialnego,
w: Administracja publiczna u progu XXI wieku. Prace dedykowane prof. zw. dr.
hab. Janowi Szreniawskiemu z okazji Jubileuszu 45-lecia pracy naukowej (pod
red. Z. Niewiadomskiego), Przemyśl 2000, s. 229.
[161]
J. Starościak, System prawa administracyjnego, t. 3, Warszawa 1978, s. 69.
[162]
Wyrok NSA z 29 kwietnia 1991 r. (SA/219 Gd/91, Legalis)
[163]
M. Stefaniuk, Działanie administracji publicznej w ujęciu nauk
administracyjnych, Lublin 2009, s. 181.
[164]
B. Jaworska-Dębska, Model prawny współdziałania w systemie samorządu
terytorialnego, w: Administracja publiczna u progu XXI wieku. Prace dedykowane
prof. zw. dr. hab. Janowi Szreniawskiemu z okazji Jubileuszu 45-lecia pracy
naukowej (pod red. Z. Niewiadomskiego), Przemyśl 2000, s. 230
[165] Z. Cieślak, J.
Lipowicz, Z. Niewiadomski, Prawo administracyjne, Część ogólna, Warszawa 2002,
s. 116.
[166] M. Grążawski,
Porozumienie administracyjne jako prawna forma działania administracji
publicznej, Bielsko-Biała 2007, s. 7.
[167] S. Iwanowski, P.
Sitniewski, Rola porozumień administracyjnych w działaniach samorządu
terytorialnego, Łódź 2000, s. 11.
[168]
M. Grążawski, Porozumienie administracyjne jako prawna forma działania
administracji publicznej, Bielsko-Biała 2007, s. 5.
[169] J. Boć, L.
Dziewięcka-Bokun (red.), Umowy w administracji, Wrocław 2008, s. 179.
[170]
J. Wyporska-Frankiewicz, Publicznoprawne formy działania administracji o
charakterze dwustronnym, Warszawa 2010, s. 149.
[171]
M. Grążawski, Porozumienie administracyjne jako prawna forma działania
administracji publicznej, Bielsko-Biała 2007, s. 19.
[172]
Wyrok NSA z 5 grudnia 1995 r. (SA/Rz 1109/95, Legalis)
[173]
M. Grążawski, Porozumienie administracyjne jako prawna forma działania
administracji publicznej, Bielsko-Biała 2007, s. 21.
[174] B.
Jaworska-Dębska, Model prawny współdziałania w systemie samorządu
terytorialnego, w: Administracja publiczna u progu XXI wieku. Prace dedykowane
prof. zw. dr. hab. Janowi Szreniawskiemu z okazji Jubileuszu 45-lecia pracy
naukowej (pod red. Z. Niewiadomskiego), Przemyśl 2000, s. 233.
[175] S. Iwanowski, P.
Sitniewski, Rola porozumień administracyjnych w działaniach samorządu
terytorialnego, Łódź 2000, s. 17.
[176] P. Lisowski, A.
Pakuła, Porozumienia komunalne, AUWr 1996, Nr 35.
[177]
M. Miemiec, Związki, stowarzyszenia i porozumienia powiatów, w: Powiat (pod red.
J. Bocia), Wrocław 2001, s. 138.
[178]
M. Grążawski, Porozumienie administracyjne jako prawna forma działania
administracji publicznej, Bielsko-Biała 2007, s. 23.
[179] K.
Ziemski, Formy prawne działania administracji publicznej, w: Aktualne problemy
administracji i prawa administracyjnego (pod red. J. Posłusznego),
Przemyśl-Rzeszów 2003, s. 236.
[180]
P. Lisowski, A. Pakuła, Porozumienia komunalne, AUWr 1996, Nr 35.
[181]
Ibidem.
[182]
M. Grążawski, Porozumienie administracyjne jako prawna forma działania
administracji publicznej, Bielsko-Biała 2007, s. 26.
[183]
J. Wyporska-Frankiewicz, Publicznoprawne formy działania administracji o
charakterze dwustronnym, Warszawa 2010, s. 151.
[184]
M. Grążawski, Porozumienie administracyjne jako prawna forma działania
administracji publicznej, Bielsko-Biała 2007, s. 27.
[185] M. Ofiarska,
Formy publicznoprawne współdziałania jednostek samorządu terytorialnego,
Warszawa 2008, s. 69.
[186]
Ibidem, s. 70
[187]
Ibidem.
[188]
Za: M. Grążawski, Porozumienie administracyjne jako prawna forma działania
administracji publicznej, Bielsko-Biała 2007, s. 31.
[189]
Ibidem, s. 33.
[190]
Ustawa z dnia 8 marca 1990 r. o samorządzie gminnym (Dz. U. z 1990 r., Nr 16,
poz. 95)
[191]
Ustawa z dnia 5 czerwca 1998 roku o samorządzie powiatowym (tekst jednolity –
Dz. U. z 2001r., Nr 142, poz. 1592 z późn. zm.)
[192]
Ustawa z dnia 5 czerwca 1998 r. o samorządzie województwa (Dz. U. z 1998 r., Nr
91, poz. 576 z późn. zm.).
[193]
Ustawa z dnia 23 stycznia 2009 r. o wojewodzie i administracji rządowej w
województwie (Dz. U. z 2009 r., Nr 31, poz. 206)
[194]
M. Ofiarska, Formy publicznoprawne współdziałania jednostek samorządu
terytorialnego, Warszawa 2008, s. 73.
[195]
Ibidem, s. 73-74.
[196]
Ibidem.
[197]
M. Miemiec, Związki, stowarzyszenia i porozumienia powiatów, w: Powiat (pod
red. J. Bocia), Wrocław 2001, s. 140.
[198]
M. Ofiarska, Formy publicznoprawne współdziałania jednostek samorządu
terytorialnego, Warszawa 2008, s. 75.
[199]
M. Miemiec, Związki, stowarzyszenia i porozumienia powiatów, w: Powiat (pod
red. J. Bocia), Wrocław 2001, s. 141.
[200]
J. Wyporska-Frankiewicz, Publicznoprawne formy działania administracji o
charakterze dwustronnym, Warszawa 2010, s. 155.
[201]
S. Iwanowski, P. Sitniewski, Rola porozumień administracyjnych w działaniach
samorządu terytorialnego, Łódź 2000, s. 44.
[202]
S. Iwanowski, P. Sitniewski, Rola porozumień administracyjnych w działaniach
samorządu terytorialnego, Łódź 2000, s. 59.
[203]
M. Grążawski, Porozumienie administracyjne jako prawna forma działania
administracji publicznej, Bielsko-Biała 2007, s. 44.
[204]
Wyrok NSA z 13 lutego 1991 r. (SA/wr 7/91, Legalis)
[205]
M. Grążawski, Porozumienie administracyjne jako prawna forma działania
administracji publicznej, Bielsko-Biała 2007, s. 45.
[206]
S. Iwanowski, P. Sitniewski, Rola porozumień administracyjnych w działaniach
samorządu terytorialnego, Łódź 2000, s. 61.
[207]
Ibidem.
[208]
J. Boć, L. Dziewięcka-Bokun (red.), Umowy w administracji, Wrocław 2008, s.
186.
[209]
Ibidem, s. 188.
[210]
J. Korczak, O nieporozumieniach
wokół porozumień w administracji publicznej, Samorząd Terytorialny 2009, nr 6,
s. 34.
[211]
S. Iwanowski, P. Sitniewski, Rola porozumień administracyjnych w działaniach
samorządu terytorialnego, Łódź 2000, s. 63.
[212]
Ibidem, s. 64.
[213] M. Ofiarska,
Formy publicznoprawne współdziałania jednostek samorządu terytorialnego,
Warszawa 2008, s. 93.
[214]
S. Iwanowski, P. Sitniewski, Rola porozumień administracyjnych w działaniach
samorządu terytorialnego, Łódź 2000, s. 81.
[215] M. Ofiarska,
Formy publicznoprawne współdziałania jednostek samorządu terytorialnego,
Warszawa 2008, s. 94.
[216]
Ibidem.
[217]
Ibidem, s. 95.
[218]
M. Grążawski, Porozumienie administracyjne jako prawna forma działania
administracji publicznej, Bielsko-Biała 2007, s. 87.
[219]
M. Ofiarska, Formy publicznoprawne współdziałania jednostek samorządu
terytorialnego, Warszawa 2008, s. 96.
[220]
M. Grążawski, Porozumienie administracyjne jako prawna forma działania
administracji publicznej, Bielsko-Biała 2007, s. 89.
[221]
Ibidem, s. 90.
[222]
S. Iwanowski, P. Sitniewski, Rola porozumień administracyjnych w działaniach
samorządu terytorialnego, Łódź 2000, s. 85.
[223] Z. Radwański,
Prawo cywilne. Część ogólna, Warszawa 2005, s. 94.
[224]
Ibidem, s. 89.
[225]
J. Boć, L. Dziewięcka-Bokun (red.), Umowy w administracji, Wrocław 2008, s. 21.
[226]
Z. Radwański, Prawo cywilne. Część ogólna, Warszawa 2005, s. 36.
[227]
J. Boć, L. Dziewięcka-Bokun (red.), Umowy w administracji, Wrocław 2008, s. 23.
[228] M.
Wilbrandt-Gotowicz, Umowa jako forma działania administracji publicznej (w
świetle poglądów J. S. Langroda), w: Teoria instytucji prawa administracyjnego.
Księga pamiątkowa Profesora Jerzego Stefana Langroda (pod red. J. Niczyporuka),
Lublin 2011, s. 214.
[229]
Z. Radwański, Prawo cywilne. Część ogólna, Warszawa 2005, s. 101.
[230]
J. Wyporska-Frankiewicz, Publicznoprawne formy działania administracji o
charakterze dwustronnym, Warszawa 2010, s. 181.
[231] P. Stec, Umowy w
administracji publicznej a zasada autonomii woli, w: Publicznoprawne
instrumenty kształtowania polityki społecznej i gospodarczej (pod red. M.
Thorza, E. Halavach), Częstochowa 2008, s. 157.
[233] M.
Stefaniuk, Działanie administracji publicznej w ujęciu nauk administracyjnych,
Lublin 2009, s. 76.
[234] S.
Biernat, Prywatyzacja zadań publicznych. Problematyka prawna, Warszawa-Kraków
1994, s. 58.
[235]
Ibidem, s. 59-60.
[236] J. Zimmermann,
Prawo administracyjne, Kraków 2006, s. 406.
[237] Z. Cieślik, Umowa
administracyjna w państwie prawa, Kraków 2004, s. 37.
[238]
J. Wyporska-Frankiewicz, Publicznoprawne formy działania administracji o
charakterze dwustronnym, Warszawa 2010, s. 186.
[239]
M. Ofiarska, Umowa jako forma działania administracji w wybranych systemach
prawa, Rzeszów 2002, s. 11.
[240]
Ibidem, s. 39.
[241]
Ibidem, s. 53.
[242] B. Dolnicki,
Umowa publicznoprawna w prawie niemieckim, PiP 2001, Nr 3.
[243]
M. Wilbrandt-Gotowicz, Umowa jako forma działania administracji publicznej (w świetle
poglądów J. S. Langroda), w: Teoria instytucji prawa administracyjnego. Księga
pamiątkowa Profesora Jerzego Stefana Langroda (pod red. J. Niczyporuka), Lublin
2011, s. 231.
[244] Stanowisko autora
w przedmiotowej kwestii pozostaje zasadniczo niezmienne: D. Kijowski, Umowa
administracyjna w części ogólnej polskiego prawa administracyjnego, Wrocław
2009, s. 57.
[245] J. Lemańska,
Umowa administracyjna a umowa cywilna, w: Instytucje współczesnego prawa
administracyjnego. Księga jubileuszowa Profesora zw.dra hab. Józefa Filipka
(pod red. I. Skrzydło-Niżnik, P. Dobosza, D. Dąbek, M. Smagi), Kraków 2001, s.
163.
[246]
Ibidem, s. 165.
[247]
Charakterystyka za: J. Wyporska-Frankiewicz, Publicznoprawne formy działania
administracji o charakterze dwustronnym, Warszawa 2010, s. 188 i n.
[248]
Ustawa z dnia 30 sierpnia 2002 r. – Prawo o postępowaniu przed sądami
administracyjnymi (Dz. U. z 2002 r., Nr 153, poz. 1270)
[249]
Charakterystyka za: J. Wyporska-Frankiewicz, Publicznoprawne formy działania
administracji o charakterze dwustronnym, Warszawa 2010, s. 193.
[250]
A. Panasiuk, Umowa publicznoprawna, PiP 2008, Nr 2.
[251]
J. Wyporska-Frankiewicz, Publicznoprawne formy działania administracji o
charakterze dwustronnym, Warszawa 2010, s. 186.
[253]
J. Sierpowska, Prawo pomocy społecznej, Warszawa 2007, s. 206.
[254]
J. Wyporska-Frankiewicz, Publicznoprawne formy działania administracji o
charakterze dwustronnym, Warszawa 2010, s. 199.
[255]
J. Sierpowska, Prawo pomocy społecznej, Warszawa 2007, s. 209.
[256]
J. Wyporska-Frankiewicz, Publicznoprawne formy działania administracji o
charakterze dwustronnym, Warszawa 2010, s. 205.
[257]
Ibidem, s. 219.
[258] M.
Tabernacka, Negocjacje i mediacje w sferze publicznej, Warszawa 2009, s. 166.
[259]
Ibidem, s. 168.
[260]
Ibidem, s. 170.
[261]
Ibidem, s. 172.
[262]
J. Wyporska-Frankiewicz, Publicznoprawne formy działania administracji o
charakterze dwustronnym, Warszawa 2010, s. 224.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz